O siłowni, po siłowni |Część 16|
Kulturystyka - dyscyplina sportu amatorska lub zawodowa. Polega na kształtowaniu ciała podczas ćwiczeń fizycznych. Wywodzi się z ćwiczeń treningowych siłaczy i zapaśników z drugiej połowy XIX w. Za prekursora nowoczesnej kulturystyki uważa się niemieckiego siłacza Eugena Sandowa, który występował z pokazami cyrkowymi w różnych krajach na przełomie XIX i XX w. Kulturystyka jako dyscyplina sportowa wyodrębniła się pod koniec lat 40. w USA za sprawą braci Bena i Joe Weiderów, którzy w 1946 założyli IFBB.
Od 1970 organizowane są również zawody dla kobiet.
Podczas zawodów oceniany jest wygląd zawodników (symetria umięśnienia, separacja mięśni, pozy, poszczególne partie).
Rozwojem kulturystyki na świecie kieruje Międzynarodowa Federacja Kulturystyki (IFBB), natomiast w Polsce od 1988 istnieje Polski Związek Kulturystyki, Fitness i Trójboju Siłowego.
Jednym z najsłynniejszych kulturystów jest Arnold Schwarzenegger, który zdobył 7 tytułów Mr. Olympia (1970-1975 i 1980) i 5 tytułów Mister Universe. Wielokrotnie zdobywał też nagrody w konkursach Mister World, Mister International czy Mister Europe.
W tym wątku zajmujemy się kulturystyką amatorską jak i zawodową. Wymieniamy:
- swoje poglądy,
- doświadczenia,
- jak ćwiczyć,
- rodzaje ćwiczeń,
- w jaki sposób ćwiczymy (na masę, na siłę, na wytrzymałość, na rzeźbę),
- jaką dietę stosować,
- omawiamy suplementy i odżywki,
- udzielamy sobie rad,
- a także jak mamy własną siłownie to wklejamy zdjęcia.
Przydatne linki o kulturystyce:
http://www.sfd.pl
http://www.kfd.pl/
http://kulturystyka.com.pl/
http://www.fbb.pl
http://arnold-s.prv.pl/
Ćwiczenia:
http://www.kulturystyka.pl/atlas/
http://www.abcbodybuilding.com/slideshow.html
http://www.exrx.net/Lists/Directory.html
Linki z Firmami odżywek:
http://trec.pl
http://www.vitalmax.pl
http://www.olimp-supplements.com
http://www.megabol.pl
http://www.hitec.pl
http://www.kulturystyka.sklep.pl
http://www.odzywki.pl/
http://www.sfd.pl/sklep/
10 zasad treningowych Franco Columbu
1.Nie pozwól aby ciężar ,który zamierzasz podnieść cie przestraszył. Skoncentruj się po prostu na ćwiczeniu, pamiętaj o prawidłowej sylwetce i technice. Zaatakuj ciężar z pełną siłą ,ale najpierw upewnij się czy dostatecznie
rozgrzałeś swoje mięsnie.
2. Pamiętaj ,aby przetrenować wszystkie grupy mięśniowe. Unikniesz w ten sposób kontuzji.
Nie zabieraj się za ćwiczenie jeśli nie wiesz dokładnie jakie grupy ono angażuje, przeanalizuj to i dopiero ćwicz.
3. Unikaj spożywania cukrów ,zwłaszcz prostych przed siłownią. Dają one tylko puste kalorie. Najlepiej zjedz coś z węglowodanów złożonych, starczy ci na dłużej energii i będziesz czuł moc na treningu. Nie jedz bezpośrednio przed treningiem ,ale nie ćwicz też gdy jesteś głodny.
4. Moim zdaniem najlepszą porą na ćwiczenia jest 14.30 i 16.30. Jeśli jednak pracujesz w tym czasie, zjedz lekki posiłek po powrocie z pracy i odpocznij około godziny zanim udasz się na trening. Poczujesz się swieży i pełen sił jak na początku dnia.
5. Nie jesteś z żelaza ,ciało też ma swoje cykle energetyczne. Kiedy czujesz brak sił i energii do ćwiczeń fizycznych nie przeprowadzaj forsownego treningu. Lepiej poczekaj na lepszy dzień i wtedy trenuj z pełną mocą.
6. Mięsnie podczas treningu muszą być cały czas rozgrzane. Osiągniesz wtedy lepszy efekt. Jeśli czujesz ,że 'stygniesz' w czasie przerw załóz coś na siebie. Podczas treningu nie musisz się sobie przyglądać ,skoncentruj się
lepiej na prawidłowym wykonaniu ćwiczenia.
7. Wsłuchaj się w swoje ciało, pozwól by twoja intuicja podpowiedziała ci własciwą drogę do osiągniecia celu. Naucz się odczuwać i reagować na informacje i bodźce które twoje ciało wysyła do mózgu.
8. Opracuj precyzyjny plan treningu, diety i odpoczynku. Trenuj zawsze o tej samej porze dnia jeśli możesz. Po ciężkim tygodniu ćwiczeń pozwól ciału odpocząć w weekend. Ono potrzebuje czasu na rgenerację ,nie możesz się przeforsować.
9. Po treningu zrób krótki odpoczynek, a potem zjedz posiłek. To najważnieszy posiłek dnia ,więc dostarcz swemu ciału odpowiednią liczbę protein wysokiej jakości.
10. W czasie treningu zrób sobie małą przerwę ,wyjdź z sali i pooddychaj głeboko świeżym powietrzem przez kilka minut. Potem wróć i dokończ trening z nową energią.
Jeśli zaczynasz zabawę z kulturystyką i pracowaniem nad własnym ciałem, zanim zapytasz zapoznaj się z ćwiczeniami jakie można wykonywać na siłowni albo w domu :
http://www.kulturystyka.pl/atlas/
Pamiętaj też, że efekty ćwiczeń widoczne są po czasie, dość długim czasie który powinien oprócz systematycznego wysiłku podparty odpowiednią dietą, informację na jej temat możesz znaleźć tu:
Link do poprzedniego tematu:
Część 15: https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=10783011&N=1
Część 14: https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=10455779
http://www.mango.pl/hity_mango/abs_core
wiem, że to mango, ale wygląda ciekawie. Sądzicie, ze to może działać, ktoś miał z tym do czynienia? Myślicie, że to może wyrzeźbić mięśnie, bez tradycyjnego treningu?
Wiedzy na temat elektrostymulacji mięśni i efektów tego procesu nie posiadam, ale intuicja podpowiada mi że to gówno warte.
...ta...i pewnie wystarczy zaledwie 30 minut "treningu"/masażu żeby w miesiąc bez wstydu wyskoczyć z sześciopakiem na plaże :D
Witam golowych pakerów ;) Ja właśnie postanowiłem powrócić na siłownie po dość długiej przerwie. Ogólny staż hmmm jakieś 4 lata ale z przerwami.
PATORIKKU ---> W takie cuda nie wierz ;) Jeżeli chcesz wyrobić sobie brzuch czy też w ogóle wygląd to tylko dieta, ciężką pracą i okazjonalnie jakimiś dodatkowymi suplementami ;) Jeżeli zaczniesz od dzisiaj to powinieneś na wakacje jako.ś wyglądać :D
Dajcie jakieś zdjęcia jak wam idzie i pochwalcie się wynikami :) Pozdrawiam !
No ja w poprzedniej części pokazałem plecki, ale jakoś bez odzewu :P
Trzeba patrzeć z daleka! :D
Wczoraj podchodziłem do 90 kg na klateczkę, ale niestety próba nieudana ;p
Ok, powiem to mojej dziewczynie :P
Ona będzie pracowała nad ostrością fotek a ja nad pleckami :P
BTW: gdzie w wawie tanio odżywki mają>? Znacie jakie sklepy, najlepiej żeby był ktoś na miejscu co i potrafi doradzić.
Leilong --> Uczęszczasz na jakąś siłkę w Wawie? Mógłbyś polecić jakiś lokal dla kompletnego laika? Strasznie się ostatnio zapuściłem i jestem niezwykle zmotywowany aby spalić trochę fat'u do wakacji, a wiem że ćwiczenia w domu nie są tak skuteczne jak siłka. Oczywiście wiem, że aeroby, aeroby i jeszcze raz aeroby ;) oprócz klasycznego pakowania.
Mam siłownię w akademiku, więc nie jestem obeznany, nigdzie szczerze mówiąc więcej nie ćwiczyłem.
Aczkolwiek byłem kilka dni temu obejrzeć PURE w blue city i byłem bardzo pozytywnie zaskoczony. Dużo nowego, profesjonalnego sprzętu, bardzo fajny klimat na sali, taki przyciemniony :P, Trenerzy, instruktorzy... karnet chyba od 154 zł miesięcznie. Jakbym nie miał siłki w akademiku, chodziłbym pewnie tam :)
edit: W PURE właśnie jest cała oddzielna sala z przyrząadami do aerobów, bieżnie, rowerki, takie roboty (nie wiem jak to się nazywa:P) co się macha rękami i nogami, więc miałbyś duże pole do popisu jeśli zależy Ci na zrzuceniu kg.
No ok, Dzięki :)
Jak ktoś jeszcze może mi pomóc, to czekam :)
Jakie są zakresy obowiązków instruktorów, którzy jak myślę, są cały czas na sali? Mogę do jakiegoś podbić i spytać się o ułożenie planu treningowego? Czy może takie info są najczęściej dodatkowo płatne?
Polaco ---> u mnie w mieście na siłowni instruktora nie ma cały czas w lokalu ale jest w określone dni. Za ułożenie planu treningowego trzeba dodatkowo zapłacić (usługa taka jest najczęściej zawarta w cennikach siłowni) ale myślę, że jeśli będziesz chciał się czegoś dowiedzieć (np. jak wykonywać jakieś ćwiczenie) to instruktor Ci powie jeśli nie jest jakimś gburem.
Leilong ---> No bardzo fajnie :) Ale popracuj nad kapturami to będzie lepszy efekt :D Ale plecy ogólnie ok :D Trzymaj tak dalej ;) 90 kg ? No to już konkretne ciężary widze a ile masz lat ?
Polaco --> Plan treningowy zależy od tego co chcesz osiągnąć czy siłe czy wygląd. Najlepiej będzie jak poszperasz w googlach bo masa jest tam różnych planów treningowych w zależności od tego co chcesz osiągnąć ;)
21 lat (chyba, nie pamiętam dokładnie), ~73 kg wagi i siłka tak regularnie od października, wcześniej też troszke chodziłem, ale miałem przerwę.
A ciężary wcale jeeszcze nie takie poważne, chociaż do wakacji marzy mi się wycisnąć 100 kg :)
już dawno przestałem sie bawić w sprawdzanie swoich rekordów na płaskiej :)
do niczego mi to niepotrzebne, a jedynie zakłóca prawidłowy przebieg treningu :)
<<< ps. jak można kurwa nie pamiętać ile się ma lat ????
Hamski --> Zależy mi przede wszystkim na wyglądzie, bo trzeba się pokazać jakoś na plaży ;) Wiem, że na necie jest baaardzo dużo takich programów, przeglądałem SFD itd. ale nie wiem co by było dla mnie najodpowiedniejsze, bo po prostu się nie znam...
Polaco---> Cóż w takim razie najlepiej 4 ćwiczenia na daną partie i w każdym 4 serie po 8 powtórzeń. Nie baw się w wyciskanie ile się da tylko optymalnie ale zwracaj dużą uwagę na technikę. Przy robieniu klaty nie "odbijaj" i powoli opuszczaj a szybko do góry podnoś. To są oczywiście tylko takie ogólne uwagi. Przede wszystkim nóg nie łącz z niczym tylko miej an nie osobny dzień. Ćwiczenia dobierz sobie z http://www.kulturystyka.pl/atlas/ tam masz wszystko fajnie opisane. Najlepiej 4 razy w tygodniu ćwiczyć i nie możesz zapominać o czasie na regeneracje ! Kiedyś przeczytałem o tym że lepiej się nie dotrenować niż przetrenować i tego po dziś dzień się trzymam ! ;)
Hamski<--- to nie jest odpowiedni plan treningowy. 4 serie po 8 powtórzeń? Jakoś nie bardzo to widzę. W ten sposób raczej by się przetrenował, gdyby miał rzeczywiście poprawnie technicznie i w miarę intensywnie wykonywać ćwiczenia.
Najlepiej 4 razy w tygodniu ćwiczyć
Nie, nie ma takiej reguły.
lepiej się nie dotrenować niż przetrenować
Zgadzam się, jednak nie traktujmy tego jako usprawiedliwienie swojego lenistwa, jeśli takowe występuje :)
Polaco<--- na początek spróbuj może treningu FBW. Na sfd są wątki dotyczące tej metody treningowej. Powodzenia w dążeniu do celu pokazania się na plaży.
Tak BTW:
Headless Knight<--- szczerze powiedziawszy nie przypominam sobie, aby twój nick chociaż raz do nas zawitał, także nie widzę sensu w tworzeniu wątku, w którym nawet się nie uczestniczy, byle nabić posta.
To i ja wkleje plecy. Ostatnio pracowałem nad tylnym naramiennym i powoli zaczyna się odznaczać. To cieszy. Dodatkowo 120kg na płaskiej poszło kilka dni temu. Więc jak na 170 cm i 75 kg to myśle, że dobry wynik :) ...
Łydki wyszły marnie ale na centymetrze mają tyle co biceps :P Marzy mi się do wakacji porządna łydka. Chociaż kiepska genetyka :( może za rok będzie lepiej.
Pozdrawiam i nie poddawać się!
Coy2K --> Na razie nie wrzucam z przodu bo mam marny brzuch. A kulturysta bez pięknego grzejnika ? :) Szkoda wrzucać:P
Zdjęcia na kompie jakieś posiadam więc mam nadzieje, że będę mógł spojrzeć z nostalgią :P A nie z tęsknotą ;P ...
Whatson >>> to stary użytkownik, tylko pod "nowym" nickiem
ps. co sie jakaś moda na plecy zrobiła ? ;) nikt przodu nie pokazuje ;)
zawsze możesz wbić tu za pół roku i z nostalgią spojrzeć na nieco zaniedbany brzuch jaki w styczniu miałeś :D
Zax@ Usuwaj to zdjęcie bo się ludzie kompleksów nabawią! Ile lat ćwiczysz ze tak spuchłeś? Jakie suple stosujesz? drożdże?
Mam pytanie dot. diety. Powiedzmy, że na rano mam ustalone 2 jajka i 50g chleba. To oznacza, że dzień w dzień, cały czas mam jeść te jajka i chleb, czy są jakieś zamienniki np: do jajek?
Zax trochę to nie proporcjonalnie wygląda, łapy wyglądają na więcej niż 36 :P Zacznij robić nogi to raz, a 2 dostosuj klatę i plecy do łap:P Chodź w sumie to jak karczek będziesz wygląda;p może lepiej dostosuj łapę do klatki?! zależny jak priorytety;p Wstaw fote jak wyglądasz nie spięty w normalnej pozycji.
Betos wywal chleb, jedz żytni w niewielkich ilościach, dodaj do tych jajek płatki owsiane na chudym mleku, jeżeli masz problemy z przyswajaniem mleka(laktoza) to z wodą. Co do urozmaicania to nie mam pomysłu?:) Zawsze jem 2 jajka i michę płatek owsianych + rodzynki;p
Tomas
Z tym chlebem to tylko przykład, generalnie moje pytanie brzmiało: Czy codziennie mam jeść cały czas to samo?
Możesz sobie układać jak chcesz, bylebyś nie miał braków w diecie. Czyli jeżeli robisz masówek i powiedzmy potrzebujesz 4000 kalorii w tym 150 gram białka, 500 gram WW i reszta tłuszcze(to tylko przykład nie pamiętam dokładnych miar na kilogram ciała) Czyli(puenta) musisz sprawdzić czy wartości odżywcze np jajek + chleba na np. płatki owsiane będą zbliżone. (Ilość kalorii)
Przykład: Zamiast jajek i owsianki (z 400 kalorii) zjesz tuńczyka w wodzie (150 kalorii)
skoro wszyscy się pokazują to czemu nie, w odróżnieniu od reszty fotka przodem ;)
Fotograf ze mnie żaden, a tylko zdjęcie z lampą łapie ostrość stąd "poza" taka z dupy wzięta :)
A ja mam pytanko. Chodze na basen ( plywac a nie postać ) . Czy dolozenie silowni do basenu to dobry pomysl? Zaznaczam ze nigdy nie chodzilem na silownie, jedynie bawilem sie hantelkami w domu...
Jeszcze jedno pytanie. Czy są jakieś ćwiczenia na przedramię, gdyż mam chude ręce właśnie w miejscu od nadgarstka do łokcia. Czy może ćwicząc biceps i triceps to przedramię tak jakby samoczynnie też się powiększa?
dobrym ćwiczeniem jest "zawijanie hantelki"
wez sznurek i jeden koniec przywiąż do patyka, drugi koniec do hantelki. Złap patyk oburącz na wyprostowanych dłoniach i nawijaj sznurek na patyk. Pamiętaj by przy tym ćwiczeniu pracować tylko nadgarstkami, a nie całymi ramionami. Jak zwiniesz całą długość sznurka kontynuuj ćwiczenie rozwijając sznurek.
ps. sznurek powinien być na tyle długi żeby hantelka nie dotykała podłogi na pełnym rozwinięciu
coy@ fajny tatuaż:P
Co do tego ćwiczeni ana przedramię to jest MEGA :) Łapy bolą jak holera, dodam tylko że przedramię ćwiczysz do upadku mięśniowego. Czyli aż Ci sam ciężar wypadnie z rąk, albo nie wytrzymasz z bólu po prostu.
http://www.kulturystyka.pl/atlas/ramiona.asp ćwiczenie 11/12 też jest spoko byle robić dużo powtórzeń(około 30-35)
A to ja ---> Tył
Niestety mi rozmyło:/
[28]
Ja z 29 skoczyłem na 35cm jeśli chodzi o przedramię.
Generalnie przedramię jest trenowane w większości ćwiczeniach.
Ja jednak przez pewien okres skupiłem się i robiłem:
-podnoszenie sztangi nadgarstkami podchwytem
-podnoszenie sztangi nadgarstkami nadchwytem
-uginanie ramion nadchwytem, sztangi (z gryfem łamanym) stojąc
spróbuj też w trakcie uginania sztangielek obracać nadgarstkiem
Coy - przyznaj się, przodem bo boisz się pokazać spoconego zada ;P
Tomas1987 - ładny dzik z tyłu - przede wszystkim potężne łapska:) Jak będziesz miał czas i chęci, to cyknij sobie najszerszy tyłem i wstaw.
haha Negroz na ciemnych gatkach i tak by widać nie było, a że zdjęcia nie są robione na pompie to i nie byłoby po czym się pocić :)
choć jak patrzę na fotkę Tomasa to mogłem sie wysmarowac oliwką dla efektu ;)))
Jak tak na Was patrze to aż żałuję że wkleiłem swoje :D Ale zapewne mam z Was najkrótszy staż.
BTW: ponawiam pytanie o dobry tani sklep z suplami w wawie :)
Leilong z własnego doświadczenia polecam allegro - dużo taniej i często dorzucają gratisy. Przesyłka to 2 dni max więc długo czekać nie będziesz, a i wybór nieporównywalnie większy :)
Whatson ---> Ja tak robilem dla samej rzezby i efekty miałem :) To jest moje subiektywne zdanie chciałem tylko pomóc chłopakowi :) Rozumiem że każdy kto napisze bedzie miał co innego do powiedzenia ;) Moje zdjęcia jako dowód :) Niestety nie mam jak wyglądałem przed ale na tym treningu naprawde daleko zaszedłem :) Bo wczesniej godzinami napieprzałem ciężarami i dupa z tego wyszła ;) Ale tak jak mówie kazdy ma inne zdanie i tez na kazdego inaczej trening wpływa :) Pozdrawiam :)
I przód
Zax_Na_Max --> Zajebiste Bary i łapa :D
Coy2K ---> No jak byś wyrobił jeszcze tylko sześciopak na brzuchu to byłaby super sylwetka plazowa :D
Tomas1987---> O tobie to już w ogóle nie pisze byku :)
Hamski >>> brzuch się robi intensywnie ale dopiero od pazdziernika/listopada :) U Ciebie z brzuchem nie było opierdalania się, gites :) i odnoszę wrazenie że strasznie długie masz ramiona :)
Tomas1987 --> Robię nogi i łydkę też. Na osobnym treningu i się nie ociągam. Na nogi w przysiadzie 140 kg mam nowy rekord. Dzisiaj zmierzona łydka 37 cm prawa.
Może jakieś krzywe te nogi mam. Eh... :P Wstawie fotkę w piątek bez napinki.
Pozdrawiam! :)
Aczkolwiek byłem kilka dni temu obejrzeć PURE w blue city i byłem bardzo pozytywnie zaskoczony. Dużo nowego, profesjonalnego sprzętu, bardzo fajny klimat na sali, taki przyciemniony :P, Trenerzy, instruktorzy... karnet chyba od 154 zł miesięcznie. Jakbym nie miał siłki w akademiku, chodziłbym pewnie tam :)
z karnetami roznie, ja np place 144 miesiecznie, z umowa na 3 miesiace, ale kumpel np 154zl z umowa na 12 miesiecy... wiec mozna sie targowac, co zreszta czynilem i bardzo niechetnie sie zapisywalem :) musieli mnie pzrekonac.
Coy2K [ gry online level: 86 - Veteran ]
już dawno przestałem sie bawić w sprawdzanie swoich rekordów na płaskiej :)
do niczego mi to niepotrzebne, a jedynie zakłóca prawidłowy przebieg treningu :)
nie jesli pamieta sie o zasadzie, ze miesnie pamietaja ciezar i czesto to "bicie" rekordu, po prostu zaskakuje miesnie i bardzo korzystne dla rozwoju, byle sie nie robilo co trening a co ktorys tam... (sam nie stosuje, bo mi kregoslupa szkoda i nie mam potrzeby az tak zaskakiwac miesni)
Polaco [ gry online level: 0 - Centurion ]
Hamski --> Zależy mi przede wszystkim na wyglądzie, bo trzeba się pokazać jakoś na plaży ;) Wiem, że na necie jest baaardzo dużo takich programów, przeglądałem SFD itd. ale nie wiem co by było dla mnie najodpowiedniejsze, bo po prostu się nie znam...
w mens healthcie byl fajny plan z rozpiska na rzezbe w bodajze 30 dni, albo 60.
bardzo fajne cwiczenia zlozone... fajnie i przyjemnie sie robi, do tego szybkie sa.
konczy sie interwalami. mozna wplesc jakas konkretna grupe treningowa na jakies miesnie.
w zeszlym polski mh bylo i z 4 miesiace w angielskim
"bicie" rekordu, po prostu zaskakuje miesnie i bardzo korzystne dla rozwoju,
Mięśnie są zaskakiwane, kiedy pobudzamy nowe bodźce. Jeśli ktoś przykładowo trenuje planem typowo siłowym, tj. kilka powtórzeń w serii, czasem nawet 2-3, niekiedy powtórzenia wymuszone, to biciem rekordów nie zaskoczy mięśni.
Ale tak abstrahując, rzeczywiście zabawne są komentarze osób, które na każdym treningu sprawdzają rekord "na klatę". Ba, żałosne!
oczywiscie ze zaskoczy, bo z zalozenia powtorzenie jest jedno i jest na samym poczatku treningu.
a miesnie pamietaja ciezary, plus element zaskoczenia i jest to bardzo dobra metoda na sile
Mam pytanko, wiadomo że siłownia hamuje proces wzrostu, a ja bym chciał być jeszcze wyższy o jakieś 5 cm. Mam 16 lat i 182 cm wzrostu.
1. Czy robiąc codziennie 5 serii po 50 pompek będzie to działać spowalniająco na mój wzrost?
2. Nie ma skutecznej metody na wzrost, ale znacie może coś co może pomóc po za spaniem i zdrowym odżywianiem? Może jakiś odpowiedni zestaw witamin, z podwójną dawką jakieś konkretnej, tylko czy jakaś działa na wzrost? Czy znacie coś innego?
O nowy wątek już powstał. Najs...
PATORIKKU, już gdzieś wcześniej to pisałem, że zahamowanie wzrostu poprzez trening siłowy to mit i nie należy się nim przejmować (jakieś badania mówią o tym, że może się nawet, wręcz przeciwnie, przyczynić do wzrostu).
1. Czy robiąc codziennie 5 serii po 50 pompek będzie to działać spowalniająco na mój wzrost?
Założeniem tej tezy o nierośnięciu, jest "niszczący" ucisk ciężarów na niektóre odcinki kręgosłupa. Robieniem pompek, z logicznych przyczyn, nie da się w jakikolwiek sposób na ten kręgosłup działać.
2. Nie ma skutecznej metody na wzrost, ale znacie może coś co może pomóc po za spaniem i zdrowym odżywianiem? Może jakiś odpowiedni zestaw witamin, z podwójną dawką jakieś konkretnej, tylko czy jakaś działa na wzrost? Czy znacie coś innego?
Sen na pewno, bo z tego co wiem właśnie podczas snu się rośnie. Witaminki? Chyba raczej nie. Nasz wzrost zapisany jest w genach. Jeśli masz mieć 182cm, to tyle będziesz mieć i tylko w skrajnych przypadkach może być inaczej.
Zresztą, po co chcesz jeszcze rosnąć. 1.82m to już kawał chłopa.
Próbuję sobie jakoś złożyć dietę na przyrost masy (ektomorfizm). Z tego co wyczytałem na SFD wpsaowuję się dość dobrze w ten przykład:
Przykład:
Mężczyzna, ektomorfik, 20 lat, 60 kg, 180 cm, 3 intensywne treningi siłowe po 45 minut(właściwa dla tego typu budowy ilość), trening areobowy ograniczony do 5-10 minut przed i po treningu, interwały(brak).
Z tym że ćwiczę dziennie tak ze 20 minut brzuch (szóstka Weidera) + trochę podciągnięć na drążku i hantla (no i rozgrzewka, wiadomo). Czyli razem z pół godziny dziennie. Nigdy nie interesowałem się jak wartościowe jest to co jem, ale chyba czas zacząć bo niedowaga to nic fajnego :P I tu moje pytanie - co moglibyście doradzić co jest wysokokaloryczne i szybkie do przyrządzenia/zjedzenia? Jest jedno utrudnienie - potrawy tłuste, pikantne i czekoladowe odpadają ze względu na skłonność skóry do opryszczki.
Aha, nie zamierzam być "koksem", chcę tylko troszkę przytyć i wyrobić mięśnie. Odżywki odpadają. Pomożecie?
http://www.sfd.pl/10_wskaz%F3wek_%BFywieniowych-t315293.html
Tutaj znajdziesz wszystko, czego potrzebujesz.
"8. Należy unikać napoi innych niż: woda mineralna niegazowana, zielona herbata itp."
Dlaczego? Mleko nie jest wskazane? Teorytycznie ma niezłe wartości odżywcze.
Mleko będzie dla Ciebie dobre. Zawiera aminokwasy, jest b.dobrym źródłem wapnia. Niby zawiera laktozę, która może otłuścić. Pije regularnie od wielu lat około 1.5litra mleka dziennie, nigdy nie miałem problemów z tkanką tłuszczową. Może to za mało? Może po prostu nie mam skłonności do tycia. Tak, czy owak mleko to dobra rzecz:)
http://www.sfd.pl/Czy_laktoza_z_mleka_ot%C5%82uszcza_Do_znawc%C3%B3w-t136905.html
Tutaj była toczona na ten temat debata, ale myślę, że to i tak zbytnie zagłębianie się w szczegóły, przynajmniej dla mnie:)
Dessloch<--- nie rozumiesz chyba... Jak w treningu, którego założeniem jest podnoszenie prawie maksa może zaskoczyć mięśnie? Osobiście nigdy nie odczuwałem żadnego zaskoczenia bijąc maksy nawet przy treningu, w którym powtórzenia oscylowały w granicy 8.
Uważam iż na każdego może zadziałać coś innego. Bo i taka jest prawda. Stosowanie wymyślnych metod polecam zaawansowanym, gdyż tylko oni wiedzą, czy im on wchodzi, posługując się żargonem "siłownianym".
Niech wrzuci ktos zdjecie, kto ma biceps ok. 35 cm, chcialbym zobaczyc jaka bedzie roznica :)
whatson---> ty chyba nie rozumiesz prostych slow.
jak idziesz na rekord, to na poczatku treningu, jak masz najwiecej sily robisz w zalozeniu JEDNO powtorzenie.
a wtedy, przynajmniej u mnie bez problemu moge wlozyc 15-20kg wiecej, niz jak mam na treningu silowym z np 8-6-4/3. Po prostu miesien jest wypoczety bardziej, wtedy dziala to jak wstepne zmeczenie miesni i wlasnie pobudzenie do wzrostu. Jak miesien wypoczety, to i z zalozenia podniesiesz wiecej niz seria.
lopatologicznie.
jak wsadzasz sobie np 50kg, jestes w stanie zrobic np 15 opwtorzen.
wkladasz 60, 12 powtorzen, 70kg 5 powtorzen... itd
a na rekord jak np idziesz to 100kg wsadzasz i robisz. i jest rekord.
100kg juz bys w zadnej serii nie zrobil, bo z zalozenia bierzesz ze ma byc to max maxow 110%, ze robisz srajac w gacie.
w ten sposob zaskakujesz miesien. Miesien zapamietuje gdzies taki ciezar i pobudza go do wzrostu/wzmocnienia, zeby drugi raz ten miesien byl w stanie to podniesc normalnie.
i jak tak pare razy zrobisz wlasnie rekord, to miesien po prostu lepiej na to zareaguje.
tak po prostu jest i tyle. robienie rekordu, nie jest podnoszeniem prawie maxa, a wiecej niz maks. Cos czego nigdy nie zrobiles i sobie postawiles cel.
ba nawet mozna oszukany zrobic i ktos ci pomoze ciut podniesc, a ty opuszczasz powoli... tez skuteczne.
Mam takie pytanko. W jakim stopniu szkodzą papierosy przy ćwiczeniu? W sensie, że nie zamierzam ich rzucić, bo w sumie ciężko mi, ale też z siłowni nie zrezygnuję. Więc pytanie brzmi: Jakie są tego skutki? No i to samo się tyczy w sumie alko i od czasu do czasu, lecz teraz rzadko
spoiler start
palenie MJ
spoiler stop
Może mnie ktoś uświadomić?
mj dobre, jesli jestes w diecie na mase.
papierosy.. glupie pytanie. Tyle bebnia o szkodliwosci palenia a ty sie pytasz jak i w czym przeszkadza. Tak samo jak we wszystkim innym.
chcesz palic pal, nie chcesz nie pal. Efekty zdrowotne palenia sa opisane tak, ze naprawde nie powinienes tego pytania zadawac. A jesli uwazasz ze trzeba sprecyzowac w czym przeszkadza palenie gdy na silke sie chodzi, to masz problemu z logicznym mysleniem, lub niektore polaczenia w mozgu ci nie dzialaja dobrze.
Moim zdaniem wykonywanie maksów dla "zaskoczenia" mięśnia jest słabym sposobem, nigdy na mnie to dobrze nie działało. Z reguły jest tak, że wykonując te 100% ciężaru, max co możemy podnieść, a może nawet i trochę więcej ("srając w gacie") zapominamy o poprawnej technice. I tak zamiast wbijać ten ciężar na wcześniej omawianą klatę, człowiek się wije, wykręca, stęka, angażując masę innych partii, aniżeli samą klatkę.
Osobiście stawiam na ciut więcej powtórzeń, od 3 do maksymalnie 5 z około 90% ciężarem, bo pozwala to zachować minimum odpowiedniej techniki i motoryki.
mj dobre, jesli jestes w diecie na mase.
Trochę się zdziwiłem, nigdy o tym nie słyszałem. Możesz przybliżyć?
spoiler start
Chyba, że to sarkazm:D
spoiler stop
Witam. Czy jest gdzieś profesjonalny serwis, gdzie z pomocą mógłbym ułożyć sobie plan ćwiczeń?
kubicBSK--->pojawia się uczucie głodu tzw. gastro
Dessloch<---
nie tłumacz mi, jak dziecku. Jeszcze raz mówię iż właśnie takie jedno powtórzenie w żadnym razie nie czyni efektywniejszym mojego treningu. Widocznie u ciebie jest inaczej.
ba nawet mozna oszukany zrobic i ktos ci pomoze ciut podniesc, a ty opuszczasz powoli... tez skuteczne.
Tzw. faza negatywna. Rzeczywiście bardzo dobry bodziec. Kilka takich oszukanych powtórzeń albo trening stricte nastawiony na nie potrafi zaskoczyć mięśnie, tu się zgodzę.
Czasem mam wrażenie, jakbyś nie chodził na siłownię Dessloch, a próbował za wszelką cenę udowodnić swoje racje. No bo przepraszam, ale jeszcze nie słyszałem, aby komuś jednorazowe bicie rekordu (oczywiście poprzedzone seriami rozgrzewkowymi ze stopniowym zwiększaniem ciężaru) trening uczyniło bardziej efektywnym, tudzież zaskoczyło mięśnie?
Także wiesz to z autopsji, czy skąd?
_D_R_A_G_O_N_
Mogę wiedzieć ile ty masz lat? Bo z tego co mi się kiedyś tam zasłyszało to jesteśmy rówieśnikami.
Hishyayo Mikito<----hmmm... w tym wątku, na sfd, czy innych forach o tej tematyce??
Mogę wiedzieć ile ty masz lat? Bo z tego co mi się kiedyś tam zasłyszało to jesteśmy rówieśnikami.
W tym roku 18 stuknie. A dlaczego pytasz?
[58] Chciałem się dowiedzieć, czy palenie średnio około 9-10 papierosów dziennie szkodzi nie wiem, np. kondycji, czy też może się od tego chudnie, po prostu chciałem się zapytać. Ale skoro nie możesz odpowiedzieć, to w ogóle nie musisz odpisywać.
A więc jesteś moim rówieśnikiem :)
Także nie widzę przeszkód w rzuceniu palenia i alkoholu. Staraj się pokonać presję otoczenia i z odrobiną charyzmy zrezygnuj z zaproponowanego piwka. To takie trudne?
Po prostu nie rozumiem, jak można być na tyle nierozumnym, aby niszczyć sobie zdrowie w tak młodym wieku, tym bardziej, gdy drzwi do siłowni stoją otworem, a ty dążysz do poprawy wyglądu. Papierosy były trendy w latach dwudziestych, nie teraz :)
Nie usprawiedliwiaj się, a jako rówieśnik naprawdę mówię to szczerze i życzę powodzenia!
Tak, palenie szkodzi. Mamy wymieniać minusy? Hmmm...a może chociaż jeden plus? Otóż takiego nie ma! Kondycja zdecydowanie jest niska, smród, żółte zęby itp itd, a więc również walory estetyczne. Ale zaraz, to nie są lata 20, powtarzam, wiemy czym grozi palenie. Nie rżnijmy głupa. Wprowadzenie liczby mnogiej w mojej wypowiedzi miało na celu swoiste wezwanie, apel :)
Także nie widzę przeszkód w rzuceniu palenia i alkoholu. Staraj się pokonać presję otoczenia i z odrobiną charyzmy zrezygnuj z zaproponowanego piwka. To takie trudne?
Właśnie chodzi o to, że ja już nie piję alkoholu. I to już długo dość. Znaczy się wiadomo, nieraz się zdarzy, bo to normalne, no i jeszcze w tym roku tyyyle osiemnastek... Ale ogólnie rzuciłem alko, bo przez pewien okres zamiast alko, była MJ. Nie powiem, bo tym idzie skutecznie odstawić picie ;) Ale teraz nawet już MJ rzadko palę, bo nawet trochę mi się to znudziło. Tylko te szlugi... Już trochę czasu palę. Ograniczyłem je, ale do końca rzucić ich nie potrafię. :/
musisz sie pilnować, mistrzu grzegorzu
1 zasada treningowa Roberta Burneiki:
Trza nap**rdalać, na silowni
kubicBSK [ gry online level: 20 - Senator ]
mj dobre, jesli jestes w diecie na mase.
Trochę się zdziwiłem, nigdy o tym nie słyszałem. Możesz przybliżyć?
po MJ masz faze na zarcie.
O ile czesto w diecie na mase, z duzym dodatnim bilansmem kalorycznym (pozdro whtsn), ciezko jest wciagac dodatkowe kalorie (dla normalnie reagujacego organizmu) to MJ jest idealnym sposobem. Bo niezaleznie ile sie zje w ciagu dnia, moznajeszcze pobudzic glod mj.
coz. tak juz jest. zreszta mj jest podawane medycznie, na pobudzenie zarcia.
"I tak zamiast wbijać ten ciężar na wcześniej omawianą klatę, człowiek się wije, wykręca, stęka, angażując masę innych partii, aniżeli samą klatkę."
no jesli sie zaklada zla technike, w wykonywani tego cwiczenia, to faktycznie jest to idiotyczne. Dlatego w twoim przypacku, jesli uwazasz ze musisz skrzywiac kregoslup itd, jest to cwiczenie jak najbardziej niewskazane.
@whatson
aby komuś jednorazowe bicie rekordu (oczywiście poprzedzone seriami rozgrzewkowymi ze stopniowym zwiększaniem ciężaru) trening uczyniło bardziej efektywnym, tudzież zaskoczyło mięśnie?
Także wiesz to z autopsji, czy skąd?
tak, wiem z autopsji, od trenera, ktorego nie moge wymienic imienia, ktory cwiczyl kogos znanego w sporcie. Oczywiscie nic to nie znaczy, bo nie moge wymienic osoby z nazwiska, ale pomysl logicznie i poczytaj o tym.
nie mowilem ze jest to glowny bodziec, ale fakt, ze twoje agresywne zaatakowanie, robienia rekordow jesst po prostu idiotyczne i bezpodstawne.
a co do negatywnych i oszukanych, to w powyzszy poscie, dales mi do zrozumienia ze nie rozumiesz tych terminow i nie masz pojecia o czym mowisz. Po raz kolejny zreszta.
Ok, a więc w styczniu stuknęła 16-stka. Pora powoli się wyrzeźbić. W moim domowym zaciszu stoi ławeczka, a w niedalekiej przyszłości chcę dokupić modlitewnik. Szukam planu treningowego, który zwiększy moją siłę i wyrzeźbi trochę ciało. Priorytetem jest siła, a rzeźba to miły dodatek. Wolny czas będę miał we wtorki, czwartki oraz piątki i soboty. Zależy mi na partiach górnych oraz uraz iłydkach(od miednicy po kostki, bo akurat takie duże odziedziczyłem po rodzicach.). Brzuszki zacząłem robić A6W. Chętnie przyjmę wszelkie wskazówki dotyczące treningów, jak i żywienia. Wielkie dzięki i pozdrawiam.
Już naprawdę od groma czytałem, czy słuchałem zarozumiałych osób, które miały znajomych trenerów, kolegów trenerów itp. Taka argumentacja do mnie nie trafia. Wiem co to faza negatywna. Prosto rzec ujmując jest to opuszczanie (w wycisku na klate). Powinno się przykładać wagę, aby było one dość wolne, ok. 2-3 sek. co w sumie jest jednoznaczne z dobrą techniką. Oszukane, są wtedy,gdy ktoś ci pomaga, bądź zarzucasz ciałem, czy stosujesz innego rodzaju 'myki' w celu podniesienia większych ciężarów.
Kumple, z którymi chodzę na siłkę chodzą tam od miesiąca. No i typ, który ma tą siłkę właśnie im zaproponował, że jak będą chcieli jakieś suple w senie Gainery i inne Kreatyny, to żeby zagadać do niego, on będzie wiedział co kupić. No i się zastanawiam, że też będę jeszcze chodził przez kilka tygodni na siłkę "na sucho", a później też zgłoszę się do niego. Pytanie jest takie, czy Gainer i kreatyna pomogą mi w tym, żeby trochę przytyć, nabrać masy mięśniowej i być silniejszym? Obeszłoby się bez tego, gdybym nie był taki chudy... Znaczy się nie chodzi o to, że jestem jakimś patykiem, ale nie widzę sensu jechać na sucho, bo chciałbym przypakować, a nie tylko wyrzeźbić mięśnie, bo to mi nie potrzebne, gdyż już mam wyrzeźbione ;p No i jakie są skutki uboczne tego Gainera czy kreatyny? Słyszałem, że jak się bierze kreatynę, to podczas pocenia się strasznie się że tak powiem śmierdzi, prawda to? Wiadomo, że jak się człowiek poci, to śmierdzi, ale czy po kreatynie jest jeszcze gorzej? No i najważniejsze, czy to działa w ogóle? No i czy może być tak, że po tych "dopalaczach" np. mogę być gruby, bo dajmy na to, mój organizm zareaguje na to inaczej, niż powinien? A może polecacie coś innego?
Jeśli myślisz o gainerach, to zakładam, że masz już dobrą dietę, tak?
Każde suplementy brane w odpowiedni sposób działają. Gainer i kreatyna to klasyczne połączenie dla hardgainerów (ektomorfików, jak ktoś woli), jak połączysz to z dobrym treningiem, odpowiednią dietą i suplementacją - na pewno wbijesz masę.
Jeśli sam mówisz, że jesteś szczupły i raczej masz problem z przybraniem na wadze, to niemożliwe jest, byś jakoś specjalnie mógł się po gainerze otłuścić, "być gruby".
Bardziej śmierdzi się po kreatynie? Nigdy nie słyszałem, nigdy nie zauważyłem ;)
Naturalnym skutkiem przyjmowania kreatyny jest dodatkowe obciążanie nerek, może wystąpić też podwyższone ciśnienie. Jeśli nie masz żadnych problemów w sercem albo nerami, to nie ma problemu. Ja na sobie do tej pory żadnych skutków ubocznych nigdy nie doświadczyłem, więc nie ma co się strachać.
Gizzah ---> Dzięki Ci za odpowiedź. A co do mojej wagi, to może nie jestem aż tak szczupły, tylko po prostu mało ważę, ale to dlatego, że nie jestem wysoki. Chociaż nie mam też tendencji do tycia. Ale problemu z tym też nie ma, bo wystarczy, że będę jadł sporo hamburgerów domowej roboty (uwielbiam) i do tego nie będę nic robić i brzucha przybędzie. I tak już trochę zgubiłem, bo był większy ;d
No i jakie są skutki uboczne tego Gainera czy kreatyny?
minusem gainera moze byc, jesli nie masz diety ulozonej otluszczenie organizmu, jesli masz ulozona diete, lub masz duze niedobory to pomoze ci nabrac masy. Od ciebie zalezy czy toz robi, i czy zwiekszysz mase miesni czy tluszczu.
minusem kreatyny jest to, ze trzeba duzo pic wody (jesli to jako minus traktowac), nie wolno alko pic, czesto dochodzi do "zalania" woda/tluszczem (aczkolwiek schodzi po cyklu kreatynowym), no i kreatyne trzeba brac w calym cyklu bez opuszczania dawek, bo inaczej mozna sobie odpuscic.
Czy od razu powinienes zaczynac od suplementow w postaci kreatyny? decyzja zalezy od Ciebie, ale jesli nie chodziles na silownie to spokojnie pol roku mozesz robic bez kreatyny.
A gainer w zaleznosci od diety i twojej kontroli, zeby nie przesadzic z weglami. Lepsza opcja byloby np w dni nietreningowe brac samo bialko... ale jak mowie zalezy od diety.
Ale problemu z tym też nie ma, bo wystarczy, że będę jadł sporo hamburgerów domowej roboty (uwielbiam) i do tego nie będę nic robić i brzucha przybędzie.
zaufaj. Samo tycie dla tycia i zwiekszenia brzucha jest zlym rozwiazaniem. Nawet jak jestes ektomorfkiem.
sam jak bylem mlody moglem jesc 5000 kalorii i nie tylem i bylem chudy...
ale pozniej moj metabolizm zwolnil i zaczalem tyc.
i sam brzuch w sobie jest raczej zla rzecza. Np jak sie wkurzylem, jak na skakance postanowilem poskakac, dla kondycji (kiedys bardzo skutecznie tym rzezbilem smialocialo- (sorry odbija mi;)), i sie okazalo ze na skakance nie moge bo brzuch mi tak gora dol skacze, ze az boli.
i juz mi jedno cwiczenie odpadlo, bo po prostu nie dalo sie go utrzymac (bo tluszcz na miesniach jest).
wiec ogarnij sie.
jesli lubisz domowe hamburgery, spoko, ale pomysl nad zamienieniem np bulki zwyklej z pelnoziarnista, lub wrecz sam sobie je piecz...
bo same hamburgery domowej roboty sa spoko, byle nie na niskiej jakosci wieprzowinie gdzie polowa to tluszcz;)
Z przeszło rok nie ćwiczyłem. Nigdy nie brałem odżywek itp. i jakoś to wszystko się jeszcze trzyma. Zdjęcie do kitu, bo nie miał mi kto zrobić, więc sam sobie zrobiłem telefonem na dodatek.
Generalnie powrócę do ćwiczeń, bo przydałoby się wyrzeźbić to i owo.
Hishyayo Mikito
"Ok, a więc w styczniu stuknęła 16-stka. Pora powoli się wyrzeźbić."
Pierwsza zasada - najpierw masa, później rzeźba. Masz co rzeźbić? :P
"Szukam planu treningowego, który zwiększy moją siłę i wyrzeźbi trochę ciało."
Plan treningowy, który zwiększy twoją siłę, będzie treningiem dla trójboistów (jeśli właśnie na tej sile ci zależy), a nie o to chyba ci chodzi, prawda?
Podstawowym błędem jest ten cały "kult rzeźby" - "chcę rzeźbę, muszę się dorzeźbić, trening na rzeźbę". Nie istnieje coś takiego. Pod hasłem rzeźbienie kryje się cały szereg czynności, który przyczyni się do zwiększenia definicji i separacji mięśni (właśnie - mięśni. Nie wyobrażam sobie rzeźbienia się, jeśli ktoś nigdy wcześniej nie miał do czynienia z ciężarami, to niemożliwe).
"Rzeźba" będzie wtedy, kiedy poziom tkanki tłuszczowej będzie odpowiednio niski, a poziom umięśnienia stosunkowo wysoki, by ta rzeczona DEFINICJA była widoczna.
Tak więc jedyne, co mogę ci polecić, to właśnie zwiększyć poziom umięśnienia i dbać o odpowiedni niski poziom zatłuszczenia (jeśli zależy ci, jak domyślam się, na typowo plażowej sylwetce).
Plan treningowy? Musiałbyś napisać dokładnie jaki sprzęt posiadasz, z jakimi ciężarami, ewentualnie czy miałbyś dostęp na prawdziwą siłownię. Coś będzie można ułożyć.
Dzisiaj mały rekordzik 90 kg na klateczkę :P
Aktualny współczynnik ciężaru do masy własnej : 123%
[76]
Dzięki za odpowiedź. Po feriach (tzn. mi się kończą 14 lutego) będę już raczej zaczynał brać Gainera i kreatynę, bo wtedy też skończy mi się trening ogólnorozwojowy. myślę, że wszystko się powiedzie. Jeszcze podpytam znajomego, który będzie mi to przywoził, bo sam też duużo tego wpieprzył i wygląda naprawdę dobrze ;)
raziel no offence ale z tego kąta to nawet nie ma co oceniać :) z profilu to można sobie zdjęcie bicepsa robić, a nie plecy :)
nie mogłeś stanąc tyłem do lustra i pstryknąc fotkę lewą ręką wychylając ją za prawy bark ?:)
Leilong gratki :) ja od końca października zleciałem 3.5kg (aktualnie 72kg), bo chce sie odtłuścić nieco, ale siła idzie w górę ku mojemu zdziwieniu, więc myslę że do wakacji nawet 105kg na wycisk dałbyś radę :)
No mam nadzieję :) Zastanawiam sie teraz czy na luty brać Gainera czy X-ploda... Bo po tym drugim to mam taki trening że w miejscu nie można usiedzieć na siłowni :P
Do siłowni nie mam dostępu. Mój sprzęt to ławka ze sztangą, modlitewnik + gry łamany. Moim priorytetem jest siła, a rzeźba przy okazji.
Podstawowym błędem jest ten cały "kult rzeźby" - "chcę rzeźbę, muszę się dorzeźbić, trening na rzeźbę". Nie istnieje coś takiego. Pod hasłem rzeźbienie kryje się cały szereg czynności, który przyczyni się do zwiększenia definicji i separacji mięśni (właśnie - mięśni. Nie wyobrażam sobie rzeźbienia się, jeśli ktoś nigdy wcześniej nie miał do czynienia z ciężarami, to niemożliwe).
"Rzeźba" będzie wtedy, kiedy poziom tkanki tłuszczowej będzie odpowiednio niski, a poziom umięśnienia stosunkowo wysoki, by ta rzeczona DEFINICJA była widoczna.
i teraz wytlumacz mi czym sie rozni trening na rzezbe, od tego co napisales odnosnie... "rzezbienia".
Wlasnie na tym polega trening na rzezbe, zmniejszenie %bf, podkreslenie miesnia, uksztaltowanie go.
I zeby to osiagnac jest trening na rzezbe, ktory laczy sie z dieta.
Co myślicie o tym? Dobre by to było?
Gainbolic ok - ale jedynie, jak chcesz uzupełnić braki w diecie. Jedzenie tego ot tak, nie ma sensu. Sprawdzone info.
Natomiast Massacre to po pierwsze przereklamowane gówno, a po drugie jest to stack, co nie będzie Ci na razie potrzebne, gdyż tylko wydasz niepotrzebnie pieniądze. Nie wiem, czy w ogóle jest sens kupowania kreatyny na samym początku. O przyrost nie trudno i bez kreatyny będzie rosnąć.
Nie wiem, czy w ogóle jest sens kupowania kreatyny na samym początku. O przyrost nie trudno i bez kreatyny będzie rosnąć.
nom.prawda to. Pierwsze pol roku jak pisalem mozna bez kreatyny.
A nawet pozniej mozna zwykly monohydrat wcinac...
no ale posluchajcie experta:
http://www.youtube.com/watch?v=OiaSY0S9ACw&playnext=1&list=PLE2F6CA60A5566B2E
:)))
Dessloch<--- może Gizzah chciał raczej przekazać, że błędem byłoby "ćwiczenie na rzeźbę" nie posiadając masy mięśniowej :)
Dragon<--- rzucanie się w wir odżywek już na samym początku przygody z siłownią również nie jest wskazane. Najpierw dopracuj wszystkie założenia treningowe i dietę. Następnie myśl o odżywkach. Inaczej kasa pójdzie w błoto, a ty będziesz zawiedziony, że po "magicznych" suplach nie ma wyczekiwanych rezultatów.
Ogólnie to nie ten link wkleiłem do tej kreatyny, ale spoko. A z tym gainerem to po prostu teraz kupuję, bo widzę, że jest tanio dosyć. I tak zacznę to brać dopiero po 20 lutym, bo wtedy też kończy mi się, jak pisałem wyżej, ogólnorozwojówka, no i 19 mam osiemnastkę kumpla, na której na pewno wypiję, więc nie chcę brać tego, skoro wiem, że będę pił. Chciałem się dowiedzieć tylko, czy ten gainer będzie dobry. Bo kupuję go z kumplem na pół. Kreatynę może dokupię później. Ale na razie hajs mam na to, z resztą kreatynę mogę kupić zawsze, a tego w takiej cenie mógłbym nie trafić tak szybko.
hej, ja wracam po hmm 10 latach:] i moze teraz bede czesciej zagladal tutaj ale raczej czytal niz pisal;]
a na poczatke mam jedno pytanie: klatke lepiej cwiczyc z tricepsem czy bicepsem? (chociaz na moim etapie to pewno wszytsko jedno:])
pewno pytanie sie przewijalo wiele razy ale nie chce mi sie gleboko szukac, na roznych forach rozne odpowiedzi:] a ze nie jestem na nich zarejestrowany to pytam tutaj, tylko nie odsylajcie mnie do googli, po prostu krotkie pytanie krotka odpowiedz:] a jak nei to po porstu zignorujcie, jesli sie nei da krotko to napiszcie jak wy robicie a ja policze glosy:]
w sumie zaczalem od 1 stycznia regularnie cwiczyc ale jakby sie komus chcialo to moze spojrzec na moj plan jaki sobie ulozylem:
PONIEDZIALEK:
klatka wyciskanie płasko sztangielkami 4 s 8 p
klatka wyciskanie na skosie sztangielkami 4 s 8 p
klatka rozpiętki płasko 4 s 10 p
klatka przekladanie za glowe 4 s 10 p
biceps uginanie ze sztangą szeroko 4 s 10 p
biceps uginanie na modlitewniku(wąsko) 4 s 10 p
biceps uginanie ze sztangielkami z supinacja 4 s 10 p
brzuch skłony w leżeniu płasko (brzuszki) 4 s 30 p
brzuch ”spinanie”/unoszenie kolan w leżeniu płasko 4 s 30 p
brzuch skłony boczne (gibanie na stojaco na boki) 4 s 30 p
WTOREK
barki wyciskanie zza głowy 4 s 8 p
barki Unoszenie ramion w przód ze sztangą 4 s 8 p
barki Podciąganie sztangi wzdłuż tułowia 4 s 10 p
barki unoszenie bokiem sztangielkami 4 s 10 p
triceps prostowanie na wyciagu 4 s 10 p
triceps wyciskanie francuskie (lamanym na lezaco) 4 s 10 p
triceps pompki w podporze tylem 4 s 10 p
brzuch skłony w leżeniu płasko (brzuszki) 4 s 30 p
brzuch ”spinanie”/unoszenie kolan w leżeniu płasko 4 s 30 p
brzuch skłony boczne (gibanie na stojaco na boki) 4 s 30 p
SRODA:
basen
CZWARTEK:
to samo co w poniedzialek
PIATEK SOBOTA NIEDZIELA:
pierwszy poziom ABS (3 razy:] - nie wiem czy to dobrze ale po jednym razie sie malo mecze), chociaz czasem nie robie bo jestem w te dni w domu i rozne rzeczy mi wypadaja wieczorami:]
dni tak wybralem bo cwiczyc ze sprzetem moge tylko od poniedzialku do czwartku, a ilosci tak zeby sie zmiescic w 1.5h (najlepiej w 1h ale chyba nie da rady:] chyba zeby po osttanim cwiczeniu wyrzucil) w piatek sobote niedziele odpoczywam, chociaz moglbbym porobic jakies pompki itp (cos bez sprzetu)
nie chodzi mi o to zeby sie jakos zbyczyc, tylko chcialbym przypakowac cos na klatke (na mase) i brzuch, a ze dziwnie robic sama klatke to doszly jeszcze rece i barki:] a druga rzecz ze mam do wyboru mniej jesc, albo jesc tyle samo tylko wtedy tzreba cos z tym zrobic:] (nie jem jakos duzo, jem normalnie, zanim zaczalem wazylem 71kg na 175cm wzrostu), sily mi nie trzeba a rzezbic trzeba miec z czego:]
a ze widze po zdjeciach macie wieksze doswiadczenie to zamiast powtarzac czyjes bledy zawsze dobrze zapytac:], wiec jak macie jakies uwagi co do cwiczen, ilosci serii powtorzen itp. to chetnie poslucham
jeszcze mam dylemat czy nie lepiej sie skatowac w poniedzialek i czwartek, bo szczerze bardziej by mi pasowalo poswiecic na raz wiecej czasu, a wtorek, piatek sobote i niedziele zrobic sobie wolny, (w srode basen by zostal), tylko jak nie cwicze mam wyrzuty sumienia ze nic nie robie i nie wierze ze wtedy samo rosnie:]
Zacznę chronologicznie:
PONIEDZIAŁEK: trening klatki w porządku, dałeś mało popularne ale świetnie ćwiczenie (przenoszenie sztangielki za głowę). Co do bicepsa, moim zdaniem ciut za dużo serii. Możesz potrenować tak jeszcze jakiś czas, stosując te 12 serii, ale potem możesz zmniejszyć do tych 8-10 intensywnych. W zupełności wystarczy, bajseps to malutkie mięśnie, nie trzeba im tak wiele ;)
WTOREK: z tego co widzę, brakuje ćwiczenia na tylną część barków, a to bardzo duży błąd, bo one także dodają zajebistej kulistości tej partii. Zamień albo podciąganie sztangi wzdłuż tułowia, albo unoszenie sztangielek bokiem na jakieś ćwiczenie na tył barków (na maszynie lub z hantlami, jak chcesz). Oba te ćwiczenia angażują bok barków, więc nie ma sensu go dublować.
Triceps z kolei tych serii ma za mało (jest większym mięśniem niż biceps, zajmuje 2/3 całej powierzchni ramion, więc na triceps powinieneś robić 10-12 serii). Dodałbym tu jakikolwiek typ ściągania linki wyciągu, z dowolnym uchwytem i rozstawem dłoni.
CZWARTEK: tutaj moim zdaniem zupełnie niepotrzebny zabieg. Zamiast trenować nogi i plecy, robisz drugi raz trening z poniedziałku. Rozumiem, że możesz chcieć ćwiczyć tylko poszczególne partie, ale to naprawdę NIEROZSĄDNE podejście. Jak trenować, to trenować całe ciało - takie moje zdanie.
Bez silnych, rozwiniętych pleców cała twoja sylwetka będzie wyglądać dość pokracznie, z nogami tak samo. Dodatkowo weź pod uwagę, że w nogach wytwarza się większość hormonów niezbędnych do wzrostu, które uwalniane są z treningiem nóg - może to cię przekona ;)
"tylko jak nie cwicze mam wyrzuty sumienia ze nic nie robie i nie wierze ze wtedy samo rosnie:]"
Jeśli masz dużo czasu, sam mówisz, że nic nie robisz w te dni, to powtórzę jeszcze raz - dorzuć trening nóg i pleców, nie lekceważ tych partii.
A gdzie nogi gdzie plecy??
Jak cwiczysz w poniedzialek to zrob przerwe we wtorek ewentulanie brzuch tylko,
Jak cwiczysz na mase to 1 partia miesni w tygodniu nie dwa razy...
ABS jesli sie malo meczysz na 1 poziomie to zrob 2 a nie rob tego samego 3 razy
Cwiczen to dales atlas caly a nie na cwiczenie masy
W klatce odpusc sobie przekladanie za glowe bo pewnie bedziesz zle robil i meczyl plecy zamiast klaty
W bicepsie na modlitewniku to mi lepiej sie cwiczy sztangielkami ale to kwest gustu
Rozloz cwiczenia na
Klata Nogi (albo nogi osobno zalezy czy dasz rady)
Plecy biceps
Barki triceps
Brzuch 2 dni na raz i jeden dzien przerwy
[90] Gain Bolic to typowy hard gainer - malo bialka, duzo wegli, w tym spora czesc cukrow. Jak nie boicie sie z kolega tluszczyku to mozecie smialo brac. Ponadto posiada sladowe ilosci kreatyny wiec moze cos poczujecie :P
20 zl za kg to dobra cena, ale biorac pod uwage fakt, ze kg Mutant Massa mozna wyhaczyc za 26-28 zl to wolalbym doplacic i miec cos z najwyzszej polki.
hej dzieki za odpowiedz:]
co do bicepsa to w sumie racja, a lepiej zmniejszyc ilosc serii czy robic dwa cwiczenia? (to ostatnie bym wyrzucil)
hmm z tylna czescia barkow tez moze byc, ale nie mam dostepu do maszyny, jakie cwiczenie by bylo dobre na tyl? czy przy robieniu plecow te miesnie tez pracuja? a unoszenie sztangielek bokiem fajnie mi sie robi wiec bym zostawil kosztem podciagania sztangi :]
przy tricepsie to "prostowanie na wyciagu' to wlasnie jest "sciaganie do dolu na wyciagu na stojaco", czyli 3x10 (12), czy dodac czwarte cwiczenie jakies?
z tym czwartkiem to ja sie nei chce zbyczyc jak niektorzy z was (na razie:PP), tylko mam prace malo fizyczna i widze ze mi brzuch rosnie, wiec mysle ze nogi takie jakie mam powinny bez cwiczen byc proporcjonalne do reszty. A gdybym odpuscil czwartek (albo basen przeniosl ze srody na czwartek), i czasem zrobil wtedy nogi i plecy ale to tak dla formalnosci bardziej. W kazdym razie wg Ciebie czy bede robil te nogi i plecy czy nie, to nie robic tej klatki w czwartek? zawsze to wolny wieczor dla siebie;] Z tymi hormonami mnie troche przekonujesz:]
A wyrzuty mam ze nic nie robie w sensie nie cwicze:] tak to mam zajec ze hoho, i troche czasu mi brakuje, ale mam taka zawzieta nature hehe ze jak mi zalezy to rozkrecam cala machine, bo na poczatku mialem lekko pompowac klatke raz w tygodniu, a skonczylo sie na cwiczeniu prawie jak za dawnych czasow;] ale mam siedziec na necie to zawsze cos pozytecznego zrobie:]
z ABSem to albo cos zle robie bo nie moge zrobic 2 poziomu, a pierwszy idzie za latwo, ale w tym drugim poziomie jako ze na razie nei mam drazka to zamienilem to podnoszenie nog na drazku na wypychanie nog do gory w lezeniu (zgodnie z rada stad http://wdziek.info/abs-trening_miesni_brzucha.html) ale mzoe mi ktos z was podpowie jak robic to pierwsze cwiczenie - wypychanie nog do gory:
klade sie poziomo, rece wzdluz tulowia (ja podkladam pod tylek jakos mi lepiej), i teraz unosze nogi do pionu, unosze lekko barki i glowe od ziemi, i teraz wypycham biodra do gory - koniec - opuszczam biodra, opuszczam glowe i barki do ziemi i nogi tez, i od poczatku. i to jest ciezkie:]
probowalem tez jak na filmikach na youtubie ze pozycja wyjsciowa to juz z uniesionymi nogami, a pozniej powtarzam tylko wypychanie z caly czas uniesionymi barkami, i opuszczam nogi dopiero jak skoncze cale cwiczenie, ale to jest za latwe:] ale na tej stronie co podalem wyczytalem ze ten 8min ABS (gdzie wlasnie tak to robia) to taka lajtowa wersja ABS
wiec jak to sie powinno robic bo jeszcze nei wiem czy glowe i barki miec caly czas oderwane od ziemi czy razem z unoszeniem nog unosic i opuszczac
Mam pytanka
1. Jeśli chodzi o efekt to lepszy będzie robiąc codziennie 6 serii po 30 pompek, czy 2 serie na ławce, 30 kg sztanga (20 powtórzeń)?
2. Jeśli bym ćwiczył ze sztanga na klatkę to dużą różnice robi to, że jest ona łamana? Bo podobno na klatkę najlepiej prostą.
Oczywiscie ze gryf musi byc prosty O_O
Właśnie przeglądając fora o tematyce typowo ,,siłowej'' znalazłem, że z łamanym gryfem też można, ale chciałem spytać, bo może ktoś tak ćwiczył.
Swoja droga.... mam problem z tricem, co bym nie robil to cholera stoi w miejscu. Znacie jakies plany masakrujace trica ? Juz tyle kombinowalem i zero.
Obecnie jade standard - wyciskanie wasko, uginanie francuskie no i linka.
NequliX ->http://www.kulturystyka.pl/atlas/ramiona.asp#11
PROSTOWNIE RAMIENIA ZE SZTANGIELKĄ W OPADZIE TUŁOWIA (duzo powtozen)
WYCISKANIE W LEŻENIU NA ŁAWCE POZIOMEJ WĄSKIM UCHWYTEM (tylko ja robie do czola)
POMPKI W PODPORZE TYŁEM:
Po tym jest masakra :)
PATORIKKU -> to po co nas sie pytasz? nie da sie robic dobrze wyciskania lamanym gryfem, pompki codziennie to tez bez sensu, ty juz chyba tu pisales kiedys? Ze narazie nie cwiczycsz bo ze nie urosniesz? dobrze kojaze?
Piszę tu bo to wątek poświęcony siłowni, a na innych forach nie chce mi się rejestrować. Mówiliście, że siłownia nic ze wzrostem nie zrobi, dlatego mam parę pytań.
Lepiej 6x pompek czy 2x (z prostym) na ławce codziennie, żeby był efekt ?
codziennie to mozesz jesc, a nie cwiczyc....
Miesnie potrzebuja przerwe...
http://www.kulturystyka.pl/atlas/
Poczytaj wszytko jest opisane...
Nawet trenig w domu bez sprzetu ...
matisf > ja to wiem:] i to jest fajne i wcale mi to nie przeszkadza, tylko jesli widze ze jest za ciezko tzn ze za wczesnie na 2 poziom, problem w tym ze 1 poziomu moge zorbic 3 serie i jest spoko, a tych poziomow chyba dlatego jest 5 zeby stopniowo robily sie trudniejsze, dlatego pomysallem ze moze cos zle robie
i nie tak "normalnie" za ciezko jak powinno byc czyli ze z wielkim trudnem ale zrobie to do konca, po prostu jakos robie pierwsze, chwila przerwy i drugiego juz nie daje, tzn dalbym ale co 3-4 powtorzenia musze odpoczywac, chyba ze mozna robic mniej pod warunkiem ze juz sie nie da wiecej, i traktowac to jako 20-25 powtorzen, i przechodzic do nastepnego cwiczenia, bo pozniej brzuszki juz jakos daje rade
Shilka the Red -> lo matko to ty myslisz ze sie robi poziom 1, 2, 3... na jednym treningu? :)
NIe to sie robi osobno przechodzi sie o poziow wyzej :)
Gainer już w domu. Czytałem jak to brać. I jest napisane od 1-3 porcji dziennie godzinę przed posiłkiem. 1 porcja przed treningiem i jedna po. Ale typek, do którego chodzę na siłkę mówi, żebyśmy brali 2 porcje. Jedną rano i drugą po treningu. A wy jak sądzicie? Jak to powinienem brać?
po raz setny, zalezy od diety kiedy i ile masz brac.
ile razy ci mozna powtarzac?
Nie bierz odżywek wtedy, kiedy sugeruje ci producent czy jakiś znajomy. Sam dopasuj sobie czas przyjmowania tego gainera do swojej diety, tak będzie najlepiej, w takich ilościach, jakich jest to niezbędne.
To samo dotyczy porcji, jeśli nie potrzebujesz 3 (małe braki w diecie), to nie musisz brać akurat tyle, bo ktoś tak radzi.
Producent, gdyby mógł, to sugerowałby i 10 porcji dziennie, bylebyś tylko szybciej zużył i kupił następne opakowanie :P
Producent, gdyby mógł, to sugerowałby i 10 porcji dziennie, bylebyś tylko szybciej zużył i kupił następne opakowanie :P
No właśnie wiem, zauważyłem to. Chyba będę dwie porcje brał. Rano i po treningu. Do tego kreatyna, bo dzisiaj już przeszedłem z ogólnorozwojówki na normalne treningi. Niby szybciej, niż w przeciągu miesiąca, ale i tak jest git. A i jeszcze jedno, Nic się nie stanie, jak Gainera z oryginalnego opakowania tj. saszetki, w jakiej go kupiłem przesypię do wiaderka od innych supli? Bo nie chcę, żeby zwietrzało czy coś ;)
No właśnie wiem, zauważyłem to. Chyba będę dwie porcje brał. Rano i po treningu.
:D A Ty dalej swoje. Przeczytaj post desslocha i gizzacha jeszcze raz, a nawet kilka razy i pojmij ich znaczenie.
Nic się nie stanie, jak Gainera z oryginalnego opakowania tj. saszetki, w jakiej go kupiłem przesypię do wiaderka od innych supli?
Jeśli przesypiesz gainera z oryginalnego opakowania sygnowanego firmą owej odżywki do opakowania po innym suplemencie to produkt przejmie jego właściwości. To podstawowa reguła...
najlepiej gainera z torebki, przesypywac do opakowan po kreatynie, wydajnosc gainera wtedy wzrasta o 20%, a jak dodasz do tego pol kilo maki to bedziesz mial stacka kreatynowobialkowego.
POwiedzcie mi czy jest sens iść naczczo na siłownię :D
Bo właśnie wychodze ;p przeczytam odpowiedzi jak wróce :D
najlepiej gainera z torebki, przesypywac do opakowan po kreatynie, wydajnosc gainera wtedy wzrasta o 20%, a jak dodasz do tego pol kilo maki to bedziesz mial stacka kreatynowobialkowego.
Tak dokładnie to nie wiem, od czego to będzie wiaderko. Dzisiaj ma mi znajomy przynieść, bo on chciał kody kreskowe, więc mu kopsnę, a on da mi wiaderko. Pewnie po jakimś innym gainerze.
<<
Leilong, nie ma sensu, bo trening nie będzie efektywny, po krótkim czasie będziesz zmęczony, wyładowany, będziesz miał mniej sił. Zawsze powtarzam, że posiłki okołotreningowe są bardzo ważne, dlatego też nie można ich lekceważyć.
Tak dokładnie to nie wiem, od czego to będzie wiaderko. Dzisiaj ma mi znajomy przynieść, bo on chciał kody kreskowe, więc mu kopsnę, a on da mi wiaderko. Pewnie po jakimś innym gainerze.
nie przejmuj. Grunt, ze fasole posolisz, a do wiadra po weglowodanach zjesz gainera i polozysz pod lodowka. A jak nie pomoze, to przestaw meble i wklej kod kreskowy, coby dzialalo na silowni.
Leilong, nie ma sensu, bo trening nie będzie efektywny, po krótkim czasie będziesz zmęczony, wyładowany, będziesz miał mniej sił. Zawsze powtarzam, że posiłki okołotreningowe są bardzo ważne, dlatego też nie można ich lekceważyć.
Wrociłem, spostrzeżenia:
Nie stwierdzono różnicy na sile maksymalnej.
Stwierdzono różnicę na ilości serii, ćwiczeń i przerwach pomiędzy ćwiczeniami.
Wnioski i uwagi:
Trening słaby. Po paru seriach przeszła ochota i zapał. Robiłem długie przerwy między ćwiczeniami i często ziewałem. Miałem wrażenie jakby moje mięśnie były puste w środku i zmęczone. Nie mogłem się rozgrzać na tyle żeby się porządnie spocić i zgrzać, zadyszeć. Ogólnie nie warto chodzić na siłownię z pustym żołądkiem. Chociaż muszę tez zauwazyć że równie beznadziejnie ćwiczy mi się jak nawpieprzam do oporu przed samym pakowaniem ;p
Zrobiłem to dla dobra nauki :)
"Postęp wymaga ofiar".
Tak czy inaczej wniosek jest prosty - porządny posiłek przedtreningowy jest dużo lepszy, niż pusty bebon przed łorkautem.
Chociaż muszę tez zauwazyć że równie beznadziejnie ćwiczy mi się jak nawpieprzam do oporu przed samym pakowaniem ;p
Nikt ci nie karze jeść do oporu przed treningiem. W zależności od diety i w jakim czasie od zjedzenia rozpoczniesz trening 50-80g węgli przed to wartość w sam raz.
Dzięki ci, o panie za poświęcenie :P
Jakaś alternatywa ? Tańsza niż te batony ? Co proponujecie ?
http://www.olimp-supplements.com/?p=3&m=29&id=26 ? ew jaki smak ?
odzywka bialkowa? a jesli koniecznie te proporcje to wymieszana odzywka bialkowa z bialkowoweglowodanowa.
proszek niestety najtanszy. Batony wygodne, ale podobnie jak gotowe szejki w butelkach/kartonikach wychodza ciut przydrogo
poza tym patrzac na drugiego linka, tak naprawde nie wiesz czego potrzebujesz, jesli zamiennikiem tego batonu jest dla ciebie odzywka bialkowa....
Co myślicie o kebabach? Można to wcinać raz na jakiś czas? Panuje opinia że niezdrowe itp., ale jakby sie zastanowić to tam same naturalne skaldniki, całe mięso nieprzetworzone, surówki świeże, bułka...
Zależy od diety, jak jesteś na masie to raz na jakiś czas posiłek oszukany nie zaszkodzi. W zasadzie to nawet na redukcji jest wskazane - dla zdrowia psychicznego, raz na tydzień sobie strzelić coś odlotowego.
A co do kebaba - rzadko jem, nie przepadam, ale z tego co widzę, to mięso jest raczej mocno tłuste, sosy (majonez, dużo keczupu czy co tam) też zawierają tłuszcz, bułka jest biała, a więc również niezbyt fajnie. Tylko tak jak mówiłem - nie ma sensu rozważać na temat kebaba, bo od czasu do czasu posiłki oszukane na pewno nie zaszkodzą (chyba, że jesteś zawodowym kulturystą ;P).
zawodowym kulturystą
Z ich wypowiedzi wynika, że i oni tolerują takie odskocznie. Oczywiście nie w przeddzień zawodów :) Bo byłby rzeczywiście zawód...
Jasne, zapomniałem dodać, że przed zawodami.
Wielu z nich w trakcie off-season podjada tyle, że potem wstydzą się wychodzić na treningi w ciuchach innych niż grube bluzy i długie dresy ;)
Mam pytanie. Zacząłem pierwszy cykl na kreatynie 10stycznia (mono od Universala). Miałem w zamierzeniu brać 6tygodni, ale wczoraj wieczorem wypiłem 4piwa i jak wstałem dzisiaj o 10 mając zamiar iść na trening to odpuściłem, bo czułem że jestem nadal pijany. Zatem nie brałem jeden dzień krety, a tak to brałem 2 razy po 5gr w DT i DNT.
Czy lepiej zakończyć cykl po 4,5tygodniach czy warto kontynuować jeszcze przez półtora tygodnia?
Trzeba bylo brac dzisiaj tak jak w DNT, a trening przesunac na jutro. Ja bym kontynuowal na Twoim miejscu. Btw o ktorej w nocy te browary piles, ze do 10 rano miales banie?
Leilong [ gry online level: 40 - STARSCREAM ]
Co myślicie o kebabach? Można to wcinać raz na jakiś czas? Panuje opinia że niezdrowe itp., ale jakby sie zastanowić to tam same naturalne skaldniki, całe mięso nieprzetworzone, surówki świeże, bułka...
problemem kebabow z budki jest to, ze sos czosnkowy jest tlusty, bo na majonezie, zamiast na jogurcie.
do tego mieso niestety posiada duzo tluszczy nasyconych, czyli tych niezdrowych.
bula/pita duzo wegli zawiera o wysokim IG.
wszystko to naraz robi z kebaba raczej malo dietetyczny produkt, aczkolwiek na pewno lepsze to niz bula z maca moim zdaniem :)
a najlepiej w ogole samemu kebaba sobie zrobic, pite pelnoziarnista, sos czosnkowy na jogurcie, chuda mielona baraninke z przyprawami, surowka...
w ten sposob mamy zdrowe i dobre :)
co do kreatyny to norma, tez tak kiedys zdziwienie mialem, ze po 2 piwach bylem upity (normalnie przy 6), a nastepnego dnia megakac (co normalnie po 8 wzwyz mam, i to niewielki) :)
nie przerywaj cyklu.
tzn ze dziala.
Nie przerwałem cyklu, chociaż przez swoje lenistwo zmieniłem nieco trening i zamiast robić w czwartek 3dzień treningowy z czterech, to robiłem pierwszy bo w pon i wt nie chciało mi się iść a w środę nie dałem rady ;/ ale źle nie było :)
Dzięki za wskazówki bo już chciałem przerywać :D
@Tirane
Te cztery piwa "męczyłem" od jakieś 24-4, w domu byłem po 5, wstałem nieco po 10 i jeszcze czułem alko, pewnie z uwagi na krótki sen.
Cześć czołem :)
postanowiłem zabrać się trochę za siebie i mam pytania:
- Chciałbym brać jakiś suplement na masę, słyszałem że białko pomaga zwiększyć masę (jako dodatek do diety ofc ;) ) ale moglibyście konkretny produkt polecić?
-No i sama dieta, może nie potrzebuję dokładnie co każdego dnia jeść ale wskazówki, jakie produkty ograniczyć a czego jeść dużo?
-I ćwiczenia na basenie - mam dostęp do basenu (praktycznie codziennie, bo w bloku mam basen dla mieszkańców) więc tam głównie ćwiczę :] ale jakieś konkretne wskazówki byście mieli?
Aha no i nie oczekuję cudów, po prostu chcę trochę lepiej wyglądać :)
Chciałbym brać jakiś suplement na masę, słyszałem że białko pomaga zwiększyć masę (jako dodatek do diety ofc ;) ) ale moglibyście konkretny produkt polecić?
moze pomoc, moze niepomoc... jak dostarczasz do tej poiry np 1.5g na kazdy kg masy ciala, to pewnie i ci pomoze, jak juz dostarczasz 2g to ci niewiele zmieni...
mase sie nabiera od dodatniego bilansu i dopiero pod to reguluje sie ile bialka jesc.
bo nastepne twoje pytanie, bedzie ile razy dziennie masz brac bialko zeby masy nabrac... skoro nie masz diety , to mozesz pewnie zalozyc, ze z amalo bialka wcinasz...
ale jak chcesz namase pojsc to musisz mniej wiecej policzyc ile wcinasz dziennie i pod to dopiero suplementy brac
-No i sama dieta, może nie potrzebuję dokładnie co każdego dnia jeść ale wskazówki, jakie produkty ograniczyć a czego jeść dużo?
ogranicz bialy ryz, makaron, pieczywo.
zamien to na brazowy ryz (lub dziki), makaron pelnoziarnisty i pieczywo pelnoziarniste.
wyjatkiem jest posilek okolotreningowy, gdzie mozesz ewentualnie jesc to co wyzej, aczkolwiek sa lepsze zrodla wegli o wysokim IG.
czyli pokrotce, jedz wegle ktore maja male ig.
jedz blonnik
zdrowe tluszcze a la oliwa, ryby, orzechy
zamiast smazyc, gotuj lub gotuj na parze, lub piecz w piekarniku, na grillu
wieczorny posilek rob sobie tylko bialkowy, ewentualnie jakas salatka (nie jarzynowa) a la grecka.
to takie najwazniejsze rzeczy ktore przychodza do glowy
-I ćwiczenia na basenie - mam dostęp do basenu (praktycznie codziennie, bo w bloku mam basen dla mieszkańców) więc tam głównie ćwiczę :] ale jakieś konkretne wskazówki byście mieli?
roznicuj.
pobaw sie w interwalowe plywanie, ogolnie plywanie jest pewnie najzdrowszym sportem bo nie obciazasz kregoslupa, cwiczysz wszystkie miesnie ciala, masz automatyczne chlodzenie, wiec sie nie pocisz... itd
Aha no i nie oczekuję cudów, po prostu chcę trochę lepiej wyglądać :)]/I]
glhf
ogolnie plywanie jest pewnie najzdrowszym sportem
Generalnie panuje opinia iż kulturystyka jest najzdrowszym sportem - zasłyszane z ust kulturysty :)
wieczorny posilek rob sobie tylko bialkowy
Powoli odchodzi się od tej niegdyś tendencji. Rzucono nowe spojrzenie na ten temat i nie można jednoznacznie stwierdzić, że węgle na noc są złe. Taką dietę stosuje kilku czołowych kulturystów. Jednak nie zagłębiając się zbytnio sam nie jestem do tego przekonany, dlatego jedynie w ramach ciekawostki postanowiłem o tym napomknąć.
I taki mały apel: http://www.youtube.com/watch?v=vQ13LHvPN-s
Da się jakoś na chacie w domowych warunkach, bez specjalistycznego sprzętu ćwiczyć klatę?
Powoli odchodzi się od tej niegdyś tendencji. Rzucono nowe spojrzenie na ten temat i nie można jednoznacznie stwierdzić, że węgle na noc są złe. Taką dietę stosuje kilku czołowych kulturystów. Jednak nie zagłębiając się zbytnio sam nie jestem do tego przekonany, dlatego jedynie w ramach ciekawostki postanowiłem o tym napomknąć.
zapomniałeś wspomnieć, że jeśli węgle na noc to tylko o niskim IG, nie dla wszystkich to jest oczywiste
coy2k<--- Dessloch już wcześniej wspomniał, że węgle o wysokim IG przyjmujemy tylko po treningu, także drogą dedukcji można dojść do wniosku, że na noc również takowych nie przyjmujemy. Ale oczywiście masz rację. Także dobrze, że dodałeś.
redukcji ciąg dalszy...
póki co 71.5kg. Koniec pazdziernika i początek redukcji -75.5kg
Siła podskoczyła mimo utraty kilku kg :)
sutki ci stercza
daj fote przed redukcja.
chce zobaczyc co mnie czeka jak schudne prawdziwe 5kg, bo te 8kg schudniecia to nie wiem z czego mi zeszlo ;) na pewno nie z sadla. ale i sila idzie w gore (i tak slaba, w zwiazku dluuuga anemia- tak sobie przynajmniej wmawiam)
przed redukcją (fota z 21 pazdziernika 2010) a wlasciwie to dzien przed cyklem redukcji
w tym okresie też zacząłem coś wreszcie robić z plecami, wiec roznica w tych rejonach też jest na plus.
Fotek wczesniejszych niestety nie mam, te robilem wlasnie pod kątem zaobserwowania efektow, bo nigdy nie zrzucałem celowo wagi - co zresztą widać :P
@Coy2k
Ogromna różnica. Teraz aż chce się patrzyć :) Ile mierzysz?
Erdi dzięki, nie ukrywam że troche to pracy kosztowało, zobaczymy jak bedzie dalej szło :)
172cm
@Coy2k
Nie martw się. Akurat to co jest naszym wspólnym hobby i to co nas łączy wymaga długiej, ciężkiej i żmudne pracy. Sam wiem co to oznacza, ponieważ już prawie pół roku ćwiczę tylko z własnym obciążeniem ciała bez jakiejkolwiek suplementacji. Bazuję tylko na diecie. Obecnie zbieram już na porządny sprzęt w postaci ławki, sztangi, hantel, modlitewnika. To co na razie udało mi się zbudować pozyskałem tylko dzięki krzesłom, obciążenia na lince i drążkowi, który jest przytwierdzony do ściany. Wyszło z tego to, że niektóre części ciała są ładnie wyrobione, ale niektóre trochę gorzej( z braku odpowiedniego sprzętu), ale jest już zbudowany ogromny fundament do prawdziwych mięśni. Oczywiście wiąże się to ze wcześniejszym kupnem wspomnianego sprzętu.
W każdym bądź razie zdobyłem spory zasób wiedzy na temat odżywania, więc postaram się tutaj trochę pomóc, jeżeli czas na to pozwoli. Ja już kiedyś tutaj się wypowiadałem, ale niestety jakoś wypadł z głowy mi GOL, dlatego postaram się nadrobić zaległości.
Taki cytat dla wszystkich ćwiczących:
Kto ma cierpliwość, będzie miał co zechce
Jak ćwiczyć dalej po pierwszym, 6cio tygodniowym cyklu na kreatynie? ;)
Niżej przedstawię niemal dokładnie to co robiłem przez 6tygodni od 10stycznia do 18lutego przy moim pierwszym cyklu na kreatynie. Waga początkowa: 90,8kg. Typ budowy: ektomorfik. Cel: przekroczenie wagi 95kg co jeszcze nie udało mi się nigdy :) Waga końcowa: 94,3kg (tutaj podejrzewam że problemem nie był sam trening a nieregularność diety (o różnych porach, nie zawsze pełne posiłki) a także nieco zaniedbania w ćwiczeniach (przesuwanie dni treningowych na następne co skutkowało niekiedy tym, że ćwiczyłem 3,4razy dzień w dzień bo wcześniej mi się nie chciało ;), nie zawsze pełny sen). To jak podejrzewam były główne problemy w moim cyklu, ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, dobre i te 3,5kg ;)
Poniżej przedstawię dokładnie rozrysowany zestaw ćwiczeń jakie wykonywałem w tym okresie. Od jutra chciałem już chodzić normalnie, bez kreatyny, z samym bcaa, po tygodniu, dwóch może spróbować dodać jeszcze glutaminę jak treningi nie będę dawały mi satysfakcji. Byłbym wdzięczny za przeanalizowanie tego co robiłem do tej pory i proszę o pomoc w wykluczeniu/dodaniu ćwiczeń tak aby trening był efektywniejszy i żeby zachować progres jeśli chodzi o siłę.
PS Kreatynę wziąłem z tego względu, że nie czułem progresu siłowego jak ćwiczyłem, ale mógł to być również wynik tego, że nie spisywałem co i jakim obciążeniem robiłem.
PPS Planuje jeszcze dodać przedramię i brzuch, ale muszę zmniejszyć intensywność ćwiczeń, bo chciałbym się w każdym dniu wyrobić w godzinę i 20minut razem ze strechingiem.
--------
LEGENDA:
--------
8(17)* x 5 => 8powtórzeń ciężarem o wadze 17kg w 5seriach, gwiazdka oznacza że ostatnie 1-3 powtórzenia były wymuszone
10(7 z 9) x 5 => 7z9 jest to obciążenie na maszynach, nie wiem jaką ma wagę jedna sztabka więc nie pisałem
--------
1. PLECY
2. KLATKA I TRICPES
3. WOLNE
4. NOGI
5. BARKI I BICEPS
6. WOLNE
7. WOLNE
1. PLECY
1. WIOSŁOWANIE NADCHWYTEM
I TYDZIEN: 10(40), 8(50), 6(60), 2(80)
II TYDZIEN: 10(40), 8(50), 8(60), 6(70)*
III TYDZIEN: 10(40), 10(50), 10(60), 8(70)
IV TYDZIEN: 10(50), 10(60), 8(70), 6(75)
V TYDZIEN: 10(60), 8(70), 8(75), 8(75)
VI TYDZIEN: 10(60), 10(70), 8(75), 8(75)
2. PRZYCIĄGANIE LINKI WYCIĄGU DOLNEGO W SIADZE PŁASKIM
I TYDZIEN: 10(4), 8(5), 6(6), 3(7)
II TYDZIEN: 10(4), 8(5), 8(6)*, 4(7)
III TYDZIEN: 10(4), 10(5), 10(6)*, 6(7)*
IV TYDZIEN: 10(5), 8(6), 6(7), 2(8)
V TYDZIEN: 8(6), 8(6), 8(6),
VI TYDZIEN: 10(5), 10(6), 6(7), 6(7)
3A. ŚCIĄGANIE DRĄŻKA WYCIĄGU GÓRNEGO W SIADZIE PODCHWYTEM WĄSKO DO KLATKI
I TYDZIEN: robiłem 3B
II TYDZIEN: 10(4), 8(5), 8(6)*, 4(7)
III TYDZIEN: 10(5), 10(6), 8(7), 6(7+2,5kg)
IV TYDZIEN: 10(5), 10(5), 10(6), 10(7)
V TYDZIEN: nie robiłem
VI TYDZIEN: 10(6), 10(6+2,5kg), 8(7), 6(7+2,5kg)
3B. PODCIĄGANIE NA DRĄŻKU PODCHWYTEM
I TYDZIEN: 8, 6, 6, 6 ,6
II TYDZIEN: robiłem 3A
III TYDZIEN: robiłem 3A
IV TYDZIEN: robiłem 3A
V TYDZIEN: robiłem 3A
VI TYDZIEN: robiłem 3A
4A. ŚCIĄGANIE DRĄŻKA WYCIĄGU GÓRNEGO W SIADZIE NADCHWYTEM SZEROKO DO KARKU
I TYDZIEN: nie robiłem
II TYDZIEN: 10(4), 8(5), 6(6), 6(6+2,5kg)
III TYDZIEN: 10(4), 10(5), 8(6), 4(7)
IV TYDZIEN: 10(4), 10(5), 10(6), 5(7)
V TYDZIEN: pierwsza seria ćwiczenie 4B, później 8(6), 6(7), 8(6)
VI TYDZIEN: nie robiłem
4B. ŚCIĄGANIE DRĄŻKA WYCIĄGU GÓRNEGO W SIADZIE NADCHWYTEM SZEROKO DO KLATKI
I TYDZIEN: nie robiłem
II TYDZIEN: robiłem 4A
III TYDZIEN: robiłem 4A
IV TYDZIEN: robiłem 4A
V TYDZIEN: 7powtórzeń, później ćw. 4A
VI TYDZIEN: 10(6), 8(6+2,5kg), 4(7), 8(6+2,5kg)
4C. PODCIĄGANIE NA DRĄŻKU SZEROKIM UCHWYTEM (NACHWYT)
I TYDZIEN: nie robiłem
II TYDZIEN: robiłem 4A
III TYDZIEN: robiłem 4A
IV TYDZIEN: robiłem 4A
V TYDZIEN: pierwsza seria 7 powtórzeń, później 3 serie ćwiczenia 4A
VI TYDZIEN: robiłem 4A
5. SZRUGSY
I TYDZIEN: 17(25), 15(32,5), 15(32,5), 17(25)
II TYDZIEN: 17(25), 15(32,5), 15(32,5), 15(32,5)
III TYDZIEN: 17(32), 17(32), 17(32), 17(32)
IV TYDZIEN: 17(32), 17(32), 17(32), 17(32)
V TYDZIEN: 20(25), 20(25), 20(25), 20(25)
VI TYDZIEN: 20(25), 20(25), 20(25), 20(25)
6. MARTWY CIĄG
I TYDZIEN: 10(60), 8(70), 6(80), 6(80), 6(80)
II TYDZIEN: 10(60), 8(70), 6(80), 6(80)
III TYDZIEN: 10(60), 8(80), 8(80), 8(85)
IV TYDZIEN: 10(60), 8(80), 8(85), 6(90)
V TYDZIEN: 10(60), 8(80), 8(80), 8(80)
VI TYDZIEN: 10(60), 8(80), 8(85), 8(90)
---------------------------------------
2. KLATKA
1. WYCISKANIE HANTLI NA ŁAWECZCE SKOS GÓRA
I TYDZIEN: 10(22), 8(27), 6(29,5), 6(29,5)
II TYDZIEN: 10(22), 8(27), 8(29,5), 8(29,5)*
III TYDZIEN: 10(22), 8(27), 8(29,5), 8(29,5)*
IV TYDZIEN: 10(22), 8(27), 7(29,5), 7(29,5)
V TYDZIEN: 10(22), 8(27), 8(29,5)*, 8(29,5)
VI TYDZIEN: 10(22), 10(27), 8(29,5), 8(29,5)
2A. WYCISKANIE SZTANGI NA ŁAWCE POZIOMEJ
I TYDZIEN: 10(60), 8(70), 4(75), 1(90)
II TYDZIEN: robiłem 2B
III TYDZIEN: 10(65), 7(70), 6(75)*, 2(80)
IV TYDZIEN: robiłem 2B
V TYDZIEN: robiłem 2B
VI TYDZIEN: robiłem 2B
2B. WYCISKANIE SZTANGI NA ŁAWECZCE SKOS DÓŁ
I TYDZIEN: robiłem 2A
II TYDZIEN: 10(60), 8(70), 6(75), 4(75)
III TYDZIEN: robiłem 2A
IV TYDZIEN: 10(60), 8(70), 6(75), 6(80)
V TYDZIEN: 10(60), 9(70), 8(75), 8(80)*
VI TYDZIEN: 10(60), 10(70), 8(75), 6(80)*
3A. ROZPIĘTKI NA ŁAWECZCE PŁASKIEJ
I TYDZIEN: robiłem 3B
II TYDZIEN: 10(11,5), 10(13), 8(17), 6(17)
III TYDZIEN: robiłem 3B
IV TYDZIEN: 10(11,5), 10(13), 8(17), 8(17)
V TYDZIEN: 10(13), 10(13), 8(17), 8(17)*
VI TYDZIEN: 10(13), 10(13), 8(17), 8(17)
3B. ROZPIĘTKI NA ŁAWECZCE SKOS W DÓŁ
I TYDZIEN: 10(10), 8(11,5), 8(13), 6(17)
II TYDZIEN: robiłem 3A
III TYDZIEN: 10(11,5), 10(13), 8(17)*, 6(17)*
IV TYDZIEN: robiłem 3A
V TYDZIEN: robiłem 3A
VI TYDZIEN: robiłem 3A
4. ŚCIĄGANIE LINEK NA BRAMIE
I TYDZIEN: 10(+2,5kg), 10(+5kg)
II TYDZIEN: 10(+2,5kg), 10(+5kg)
III TYDZIEN: 10(+2,5kg), 10(+5kg)
IV TYDZIEN: 10(+2,5kg), 10(+5kg)
V TYDZIEN: 10(+2,5kg), 10(+5kg)
VI TYDZIEN: 10(+2,5kg), 10(+5kg)
---------------------------------------
3. TRICPES
1A. PROSTOWANIE RAMION NA WYCIĄGU STOJĄC NADCHWYTEM (SZNUREK)
I TYDZIEN: 8(+12,5kg), 8(+12,5kg), 8(+12,5kg), 8(+12,5kg)
II TYDZIEN: 10(+12,5kg), 8(+12,5kg), 8(+12,5kg)
III TYDZIEN: nie robiłem
IV TYDZIEN: robiłem 1B
V TYDZIEN: robiłem 1B
VI TYDZIEN: robiłem 1B
1B. PROSTOWANIE RAMION NA WYCIĄGU STOJĄC NADCHWYTEM (DRĄŻEK)
I TYDZIEN: robiłem 1A
II TYDZIEN: robiłem 1A
III TYDZIEN: nie robiłem
IV TYDZIEN: 10(+10kg), 10(+12,5kg)
V TYDZIEN: 10(+12,5kg), 10(+15kg)
VI TYDZIEN: 10(+12,5kg), 10(+15kg), 8(+17kg)
2. PROSTOWANIE RAMION NA WYCIĄGU STOJĄC POCHWYTEM
I TYDZIEN: 10(+10kg), 8(+12,5kg), 8(+13,75kg), 8(+13,75kg)
II TYDZIEN: 10(+13,75kg), 8(+15kg), 8(+17,75kg)
III TYDZIEN: nie robiłem
IV TYDZIEN: nie robiłem
V TYDZIEN: nie robiłem
VI TYDZIEN: nie robiłem
3A. WYCISKANIE „FRANCUSKIE” SZTANGIELKI OBURĄCZ W SIADZIE
I TYDZIEN: 10(22), 8(29,5), 8(32)
II TYDZIEN: robiłem 3B
III TYDZIEN: robiłem 3B
IV TYDZIEN: robiłem 3B
V TYDZIEN: robiłem 3C
VI TYDZIEN: robiłem 3C
3B. WYCISKANIE „FRANCUSKIE” SZTANGI W SIADZIE
I TYDZIEN: robiłem 3A
II TYDZIEN: 10(20), 10(25), 10(30), 8(35)
III TYDZIEN: 10(30), 8(35), 6(35)
IV TYDZIEN: 10(30), 8(32,5), 6(35)
V TYDZIEŃ: robiłem 3C
VI TYDZIEN: robiłem 3C
3C. WYCISKANIE „FRANCUSKIE” SZTANGI W LEŻENIU
I TYDZIEN: robiłem 3A
II TYDZIEN: robiłem 3B
III TYDZIEN: robiłem 3B
IV TYDZIEN: robiłem 3B
V TYDZIEN: 8(30), 8(30), 8(30)*
VI TYDZIEN: 8(30), 8(30), 8(30)
4A. WYCISKANIE ŁAMANEJ SZTANGI WĄSKIM CHWYTEM NA ŁAWECZCE
I TYDZIEN: nie robiłem
II TYDZIEN: nie robiłem
III TYDZIEN: 10(30), 10(40), 6(50), 7(50)
IV TYDZIEN: robiłem 4B
V TYDZIEN: robiłem 4B
VI TYDZIEN: robiłem 4B
4B. WYCISKANIE PROSTEJ SZTANGI WĄSKIM CHWYTEM NA ŁAWECZCE
I TYDZIEN: nie robiłem
II TYDZIEN: nie robiłem
III TYDZIEN: robiłem 4A
IV TYDZIEN: 10(40), 10(45), 8(50), 8(52,5)
V TYDZIEN: 11(40), 10(45), 8(50), 8(55)*
VI TYDZIEN: 10(40), 10(45), 10(50), 6(55)
5. PROSTOWNIE RAMIENIA ZE SZTANGIELKĄ W OPADZIE TUŁOWIA
I TYDZIEN: 10(11,5), 10(11,5)
II TYDZIEN: 10(11,5), 10(11,5)
III TYDZIEN: 10(11,5), 10(11,5)
IV TYDZIEN: nie robiłem
V TYDZIEN: nie robiłem
VI TYDZIEN: nie robiłem
---------------------------------------
4. NOGI
1A. PEŁNE PRZYSIADY ZE SZTANGĄ NA BARKACH
I TYDZIEN: 10(40), 8(55), 8(57,5) x 4
II TYDZIEN: brak danych
III TYDZIEN: 10(40), 10(50), 8(60) x 4
IV TYDZIEN: 10(40), 10(50), 8(60), 8(62,5), 8(65)
V TYDZIEN: robiłem 1B
VI TYDZIEN: robiłem 1B
1B. NIEPEŁNE PRZYSIADY ZE SZTANGĄ NA KARKU (DO KĄTA 90)
I TYDZIEN: robiłem 1A
II TYDZIEN: brak danych
III TYDZIEN: robiłem 1A
IV TYDZIEN: robiłem 1A
V TYDZIEN: 10(40), 10(50), 10(60), 10(65), 8(70)
VI TYDZIEN: 10(40), 10(50), 10(60), 10(70), 10(75)
2. UGINANIE NÓG W LEŻENIU
I TYDZIEN: 8(6), 8(7) x 4
II TYDZIEN: brak danych
III TYDZIEN: 8(7 z 9) x 5
IV TYDZIEN: 10(7 z 9) x 5
V TYDZIEN: 10(7 z 9) x 5
VI TYDZIEN: 10(7 z 9) x 5
3. PROSTOWANIE NÓG W SIADZIE
I TYDZIEN: 8(3), 8(2+2,5kg) x 4
II TYDZIEN: brak danych
III TYDZIEN: 8(2), 8(2), 8(2), 8(2), 8(3)*
IV TYDZIEN: 8(2), 8(2+2,5kg), 8(2+2,5kg), 8(2+2,5kg), 8(3)
V TYDZIEN: 10(2) x 5 (wolno z zatrzymaniem)
VI TYDZIEN: 10(2) x 5 w superserii z ćw. 4
4. WSPIĘCIA NA PALCACH W STANIU
I TYDZIEN: 15(17) x 5
II TYDZIEN: brak danych
III TYDZIEN: 20(13), 20(14), 20(14), 20(14)*, 20(14)*
IV TYDZIEN: 20(13) x 5
V TYDZIEN: nie robiłem (kontuzja)
VI TYDZIEN: 25(13) x 5
---------------------------------------
5. BARKI
1A. WYCISKANIE SZTANGI SPRZED GŁOWY NA SUWNICY
I TYDZIEN: 10(40), 8(50), 6(60), 3(65)
II TYDZIEN: 10(40), 8(50), 6(60)*, 3(65)*
III TYDZIEN: 10(40), 10(50), 6(60), 1(65)*
IV TYDZIEN: 10(40), 8(50), 8(60)*, 3(65)
V TYDZIEN: robiłem 1B
VI TYDZIEN: 10(40), 10(50), 6(60), 3(65)
1B. WYCISKANIE SZTANGI ZZA GŁOWY NA SUWNICY
I TYDZIEN: robiłem 1A
II TYDZIEN: robiłem 1A
III TYDZIEN: robiłem 1A
IV TYDZIEN: robiłem 1A
V TYDZIEN: 10(40), 8(45), 6(50)*, 3(55)
VI TYDZIEN: robiłem 1A
2. POCIĄGANIE ŁAMANEJ SZTANGI WZDŁUŻ TUŁOWIA
I TYDZIEN: 10(30), 8(40), 6(45), 5(50)
II TYDZIEN: 10(30), 10(40), 6(45), 5(50)*
III TYDZIEN: 10(30), 10(40), 8(45), 6(50)
IV TYDZIEN: nie robiłem
V TYDZIEN: 10(30), 10(40), 8(45), 6(50)
VI TYDZIEN: 10(30), 10(40), 8(45), 6(50)
3A. UNOSZENIE RAMION BOKIEM Z LINKAMI WYCIĄGU
I TYDZIEN: 10(3), 8(3+2,5kg), 6(4)
II TYDZIEN: robiłem 3B
III TYDZIEN: robiłem 3B
IV TYDZIEN: robiłem 3B
V TYDZIEN: robiłem 3B
VI TYDZIEN: robiłem 3B
3B. UNOSZENIE SZTANGIELEK BOKIEM W GÓRĘ
I TYDZIEN: robiłem 3A
II TYDZIEN: 10(10), 8(11,5), 8(13), 8(13)
III TYDZIEN: 10(10), 10(11,5), 8(13)*, 8(13)
IV TYDZIEN: 10(10), 10(11,5), 8(13), 8(13)
V TYDZIEN: 10(11,5) x 2
VI TYDZIEN: 10(11,5) x 2
4. UNOSZENIE RAMION W PRZÓD ZE SZTANGIELKAMI
I TYDZIEN: nie robiłem
II TYDZIEN: nie robiłem
III TYDZIEN: nie robiłem
IV TYDZIEN: 10(10), 8(11,5), 6(13), 6(13)*
V TYDZIEN: 8(11,5), 10(11,5) x 2
VI TYDZIEN: 10(11,5) x 3
5. UNOSZENIE SZTAGIELEK W OPADZIE TUŁOWIA
I TYDZIEN: 10(10), 10(11), 8(13)
II TYDZIEN: 8(13) x 3
III TYDZIEN: 8(13) x 3
IV TYDZIEN: 8(13) x 3
V TYDZIEN: 8(13) x 3
VI TYDZIEN: 8(13) x 3
---------------------------------------
6. BICEPS
1. UGINANIE RAMION ZE SZTANGĄ STOJAC PODCHWYTEM
I TYDZIEN: 10(30), 8(35), 6(37,5)*, 3(42,5)*
II TYDZIEN: 10(30), 8(35), 6(37,5)*, 4(42,5)*
III TYDZIEN: 10(30), 8(35), 8(37,5), 6(42,5)*
IV TYDZIEN: 10(30), 8(35), 6(40), 2(42,5)
V TYDZIEN: 10(30), 8(35), 6(40), 6(40)*
VI TYDZIEN: 10(30), 10(35), 8(40)*, 3(45)*
2A. UGINANIE RAMION ZE SZTANGIELKAMI STOJĄC (UCHWYT „MŁOTKOWY”)
I TYDZIEN: 10(11,5), 10(13), 8(17), 6(20)
II TYDZIEN: 10(13), 8(17)*, 6(20)*
III TYDZIEN: robiłem 2B
IV TYDZIEN: 10(13), 8(17), 7,(20), 6(20)
V TYDZIEN: 8(17) x 2, 8(20)*
VI TYDZIEN: 10(17), 10(20)*, 10(20)*
2B. UGINANIE RAMION ZE SZTANGIELKAMI NA MODLITEWNIKU (UCHWYT „MŁOTKOWY”) – małe obciążenie, powolne ruchy
I TYDZIEN: robiłem 2A
II TYDZIEN: robiłem 2A
III TYDZIEN: 10(10), 10(11,5), 8(13)*
IV TYDZIEN: robiłem 2A
V TYDZIEN: robiłem 2A
VI TYDZIEN: robiłem 2A
3. UGINANIE RAMION ZE SZTANGIELKAMI W SIADZIE NA ŁAWCE SKOŚNEJ (Z SUPINACJĄ NADGARSTKA)
I TYDZIEN: 10(13), 8(17)*, 6(20)*
II TYDZIEN: 10(11,5), 10(13), 6(17)*, 6(20)*
III TYDZIEN: 10(13), 8(17), 6(20)*
IV TYDZIEN: 8(13), 6(13), b.d.
V TYDZIEN: brak danych
VI TYDZIEN: 10(13), 8(17) + 8 (10) + 8(5)
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 25
Waga: 94,3
Wzrost: 194
Cel treningowy: masa
Staż treningowy na słowni: 11miesięcy z dwoma przerwami ok1miesięcznymi w okresie lato/jesień 2010, wcześniej "machanie" sztangielkami w miarę regularnie przez około rok
Uprawiane inne sporty: nie
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): powiedzmy, że full osprzęt siłownia
Dieta: dieta jest, tylko jest problem z regularnością z przyjmowaniem posiłków zawsze o tej samej porze (nad tym pracuje)
Przeciwskaznania medyczne: brak
Zażywane suplementy: wcześniej białko wpc łowickie, teraz od ok. 20stycznia synthrax whey protein, kreatyna mono universala (1cykl), w trakcie dołączone bcaa firmy UNS, myślę jeszcze nad glutaminą
SpaceCowboy
Jeśli możesz, to podaj swoją dietę :)
Pytanie. Czy kreatyna, konkretnie mono, może na kogoś nie działać? Brałem raz i nie odczułem a jak biorę jabłczan to zawsze idzie.
space--> jak zdzierasz z innych stron/forow to moglbys wkleic zrodlo inteligentny inaczej czlowieku
Dawaliscie kiedys linka do takiego swietnego arkusza z licznikiem kalori
ma ktos moze jeszcze to gdzies i chcial by udostepnic?
Gizzah<--- z tego, co pamiętam to te nowe wersje są gównianie. Dlatego też uploadowałem "archaiczną" wersję tego programu jakiś czas temu.
Matisf<--- Także jeśli coś będzie nie halo, to śmiało proś o udostępnienie starszej, niezawodnej wersji.
Zaczynam przygotowywać się do diety na redukcje, powiedzie mi tylko kiedy wazyc jedzenie, przed gotowaniem czy po?
I czy jeśli smarze na oleju to tez przed czy po?
Bo tego jeszcze nie pojąłem, wcześniej nie potrzebowałem bardzo dokładnej wagi produktów podczas odchudzania bo i masę swoja miałem duża i po prostu chciałem schudnąć teraz chce tylko zredukować tłuszcz no i chce pobawić się dokładniej, wiec jak to jest po przyrządzeniu?
Np. taki ryż w tabeli kalorycznej ilość kalorii podana jest po ugotowaniu w wodzie i przed?
Przed gotowaniem. Po gotowaniu np. ryż jest już nasiąknięty wodą. Jeżeli smażysz to liczysz łyżeczkę oleju wylaną na patelnię + kaloryczność produktu. Co do smażenia to używałbym patelni grillowej albo piekł mięso w rękawie.
Pamiętaj również, że w diecie redukcyjnej przede wszystkim ucina się ilość węglowodanów, a nie tłuszczu.
A ja mam pytanie. Zauwazylem, ze u niektorych osob 6-pak na brzuchu jest nierowny. Po sobie czuje, ze tez moge taki miec. Jak temu zaradzic aby miec rowny kaloryfer?
Zależy co rozumiesz poprzez "nierówny". Naturalnym zjawiskiem jest unikalny dla prawie każdego człowieka kształt mięśni, miejsca ich przyczepów itd. To tak jak z twarzą - ciężko znaleźć jest dwie podobne osoby.
Wszelkie uwarunkowania genetyczne składają się na całokształt sylwetki. Ktoś może mieć mniej, lub bardziej estetyczny, równy brzuch, różnie rozłożone mięśnie na 6-paku itede itepe.
"Nierówność" na brzuchu nie wynika raczej z zaniedbań treningowych, bo całość z reguły rozwija się bardzo równomiernie.
William_Wallace [ gry online level: 85 - Generał ]
Mięcho ważysz po gotwaniu :->
jaaaaasne.
po gotowaniu.
masz jeszcze jakies inne genialne teorie?
Mięśnie brzucha również możemy podzielić: skośne, proste, zębate.
Różnymi ćwiczeniami kładziemy nacisk na poszczególne mięśnie. Stąd u niektórych np. może dochodzić do zaniedbania mięśni zębatych przednich. To przekłada się bezpośrednio na wygląd 'całego brzucha'. Druga sprawy to kwestia genetyki, w wyniku czego mięśnie u różnych osób mogą wyglądać mniej lub bardziej estetycznie. To jednak nie od nas zależy, także kaloryfer kaloryferowi nierówny.
Siema, brał ktoś z was Thermo speed Extreme? Bo dostałem od znajomego 4 tabsy, niby to pobudza lekko przed siłką i pomaga w spalaniu tłuszczu. A troszkę by mi się przydało, ogólnie mogę to brać, jak nie ćwiczę jakichś a6w czy nie jeżdżę na rowerze, tylko po prostu ćwiczę regularnie na siłce treningi na klatkę, bicepsy i te inne? Bo nie wiem, czy brać, czy nie... ;p I czy jest sens brać, skoro mam tylko 4 tabsy, a nie całe opakowanie. No bo tego chyba cyklami się nie bierze, co nie?
jest sens. ale zebys efekty widzial to 4 tabsy ci nic nie dadza (no moze zmotywuja, bo sie pocic bedziesz 2 razy wiecej).
ogolnie rownie dobrze mozesz sobie robic herbatke zielona z imbirem i pieprzem cayenne (czy innym chilli), do tego jakis zenszen, witamink, kofeine (kawe 30 min przed) i masz dokladnie to samo:)
przy czym kawe mozesz 20 min przed, a herbatke z dodatkami 40 min przed.
dokladnie dziala tak samojak termo*boliki (? tak to sie n azywa?)
lub walnij se tusipeka i bedziesz mial amfe w syropku. (i przy okazji pocwiczysz watrobe= poniszczysz sobie, ironia, szkodliwe)
Wziąłem tabsa, szału nie robi, ale troszkę lepiej się ćwiczyło, bo jednak pobudziło trochę, a kawę zawsze przed siłką piję ;) Słyszałem, że kawa zwiększa wydajność na siłowni o 30%. Ogólnie już jestem zadowolony no i nareszcie kaloryfer się wyrobił zajebisty ;d No i łapki cały czas rosną ;P Jeszcze do wakacji może jednak kupię kreatynę to efekt będzie jeszcze lepszy, tylko te syfy na papie i plecach... Właśnie to mnie demotywuje przed braniem...
kawa kupe daje jesli chodzi o wydajnosc wiec zle ci sie wydaje.
podnosi tetno a wiec spalanie. Ale wiecej nie podniesiesz.
jeslifaktycznie wiecej podnosisz to popraw diete,bo znaczy ze kawa daje ci sily a tym samym brakuje ci jej= palisz miesnie
tylko te syfy na papie i plecach... Właśnie to mnie demotywuje przed braniem...
i to potwierdza moje poprzednie stwierdzenie. masz beznadziejna diete i se zderegulowales rownowage hormonalna. prawdopodobnie za malo bialka, za duzo wegli, za malo tluszczu.
do tego beznadziejny rozklad posilkow.
ej no...ale kaloryfer ma zajebiście wyrobiony nie ? no i łapki cały czas rosną, kto by się dietą przejmował
nie nasmiewaj sie. kazdy popelnia bledy.
ps.
gdzie? gdzie? gdzie lapki rosna i kaloryfer?! FOTKE!!!11
Kuuurwa, jak ja bym miał to wszystko ogarniać, to bym chyba zgłupiał. Myślałem, że ogólnie to jest wątek, żeby się czegoś doradzić, czy cokolwiek, ale jak widzę, tu są same łebki, które pozjadały wszystkie rozumy, i zamiast coś doradzić, wolą się pośmiać, no ale spoko, widocznie nie mam tu czego szukać. Poooozdro...
gdzie? gdzie? gdzie lapki rosna i kaloryfer?! FOTKE!!!11
Postaram się coś wrzucić jutro, tylko dzisiaj już nie mam siły latać z aparatem, idę się wykąpać i odpocząć.
spoiler start
Chociaż w sumie nie widzę sensu wrzucania, bo się jeszcze ze śmiechu jeden z drugim udławi.
spoiler stop
spoiler start
Z resztą na cuda nie ma co liczyć, bo ja niski jestem, więc dużo nie ważę, i łap dużych też nie zobaczysz ;d Skromne 32cm :/
spoiler stop
Siema, brał ktoś z was Thermo speed Extreme?
nareszcie kaloryfer się wyrobił zajebisty
Tylka ja tu widzę sprzeczność? W swojej skromnej karierze nigdy nie miałem do czynienia z jakąkolwiek formą redukcji, ale czy tego przypadkiem nie bierze się przy owej redukcji?:)
masz beznadziejna diete i se zderegulowales rownowage hormonalna. prawdopodobnie za malo bialka, za duzo wegli, za malo tluszczu.
do tego beznadziejny rozklad posilkow.
Z mojej strony mogę dodać, że diety nie należy się bać. Większość gdy tylko zobaczy przykładową dietę odpuszcza. Liczenie wszystkich wartości odżywczych, kalorii - to wiele osób przyprawia o mdłości. Najlepiej na początek zapoznać się z podstawowymi zasadami. Co jeść rano, wieczorem, co przed, a co po treningu. Z czasem człowiek się oswoi i "dojrzeje" do porządnej diety. Sprawdzone info.
Dragon rady dostałeś od Desslocha, nie wiem czego jeszcze oczekujesz :)
a śmiech to zdrowie, kaloryfera może i od tego nie wyrobisz ale samopoczucie lepsze z pewnością :)
Tylka ja tu widzę sprzeczność? W swojej skromnej karierze nigdy nie miałem do czynienia z jakąkolwiek formą redukcji, ale czy tego przypadkiem nie bierze się przy owej redukcji?:)
dodam, ze spalacze maja obnizyc %bf, wiec zeby pokazac kaloryfer jak najbardziej spalacz dobry.
normalnie kazdy ma kaloryfer.. jedynie jest przykryty przez bfa. tluszcz.
obnizenie tluszczu zawsze jest korzystne (wyjatki sa ofkors).
@dragon-> nie pitol, ze sie wystraszyles naszego zdania. przeciez ci napisalem duzo rad odnosnie substytutu thermobolicow, i jesli tego nie przeczytales lub nie akceptujesz to napisz.
bo ja ci po to daje instrukcje, jak tanim kosztem zrobic sobie taki efekt, zebys z tego skorzystal, anie wybral sobie wypowiedzi paru osob w tym mnie i obrazil sie na caly swiat,
ponownie. dieta. Masz za duzo estrogenu, jestes picza ze sie obrazasz tak latwo i zamiast olac to, to ty sie obrazasz.
zrunowales sobie gospodarke hormonalna zla dieta, obnizyles poziom testosteronu (tchorzstwo), podwyzszyles estrogenu (plakanie i uzalanie sie nad soba, obrazanie). Musisz zmienic diete. Fakty same za siebie mowia..
przestan sie obrazac, bo kazdy tu ci probuje doradzic DOBRZE. jak zle bedzie doradzac to jest tu paru kutafonow ktorzy ta osobe zjada
peace
ps/edit: bf=bodyfat=tluszcz
edit 2
" mojej strony mogę dodać, że diety nie należy się bać. Większość gdy tylko zobaczy przykładową dietę odpuszcza. Liczenie wszystkich wartości odżywczych, kalorii - to wiele osób przyprawia o mdłości. Najlepiej na początek zapoznać się z podstawowymi zasadami. Co jeść rano, wieczorem, co przed, a co po treningu. Z czasem człowiek się oswoi i "dojrzeje" do porządnej diety. Sprawdzone info."
swieta prawda kubicbsk. naprawde wystarzy poznac podstawy zywieniowe i bez diety tez mozna zyc.. bo te podstawy sa wlasnie ta dieta. bez lizcenia kalorii i ile co ma wbt
poiler start
Z resztą na cuda nie ma co liczyć, bo ja niski jestem, więc dużo nie ważę, i łap dużych też nie zobaczysz ;d Skromne
tiaaa bo ty super niski jestes. badz nizszy ode mnie, a flaszke stawiam tu i teraz:)
jestes niski= lepiej reagujesz na diete latwiej ci na mase uderzyc, gorzej z sila, bo wiekszy czlowiek szybciej sile lapie i do tego na codzien "wiekszy" ciezar musi uniesc.
wiec my mamy plusy, oni maja jeszcze wieksze plusy.
nam latwiej nabrac miesniakowego wygladu, im sily.
w dluzszym terminie... my mamy przerabane.
[169] No to Dessloch, przyznaj się bez bicia, ile mierzysz, ile ważysz? ;d Ja mam coś około 170, wiem, że na pewno nie całe 170, ale coś koło tego, ważę 59 kg. Lat 17. Wiem, że niżsi mają właśnie lepiej z tym, że dobrze to wygląda i szybko widać, gdy na przykład bicepsy rosną, bo ręka jest krótsza i bardziej nabita, z siłą jest troszkę gorzej, ale nie narzekam, bo nie wiele mi brakuje do kumpli, którzy mają po 180 i więcej cm. Wiadomo, są zawodnicy, z którymi nie mam startu, ale jakoś daje radę.
zamiast olac to, to ty sie obrazasz.
Nieee, nie obrażam się, tylko rytuje mnie to, że o coś pytam, a ktoś zamiast mi coś doradzić, wyśmiewa się. To znaczy, że nie ma nic do powiedzenia, więc nie rozumiem, po co w ogóle się udziela.
zrunowales sobie gospodarke hormonalna zla dieta, obnizyles poziom testosteronu (tchorzstwo), podwyzszyles estrogenu (plakanie i uzalanie sie nad soba, obrazanie).
Ojjj... Tu też nie trafiłeś. Tak na prawdę nawet mnie nie znasz, więc nie wyciągaj pochopnych wniosków ;) Ja nie z tych, żeby się obrażać o byle gówienko, a już na pewno nie płakać i użalać się nad sobą. No i tchórzliwy też nie jestem, więc spoko wodzu ;)
Co do waszych rad, staram się stosować to wszystko, tylko coś mi z tą dietką nie idzie. Lubię dużo zjeść i jakoś nie specjalnie patrzę, co ile ma kalorii. Znaczy się było tak wcześniej, teraz się ograniczam i staram się jeść posiłki bogate w białko, z czasem myślę, że ogarnę, tylko trochę czasu potrzebuję ;d Dopiero 2 miesiąc mi leci na siłce, więc na razie jestem niekumaty. Wcześniej ćwiczyłem w "domowych warunkach" i nie zwracałem uwagi na dietę ;)
Dopiero 2 miesiąc mi leci na siłce, więc na razie jestem niekumaty.->
Zacznij ćwiczyć nogi, bycie na diecie nie oznacza jedzenia mniej, oznacza jedzenia dobrze, zachowując odpowiednie proporcje, białka, węglowodanów, tłuszczu…
Zacznij ćwiczyć nogi
Już ćwiczę od początku. Dzisiaj sobie rekord zrobiłem, 240kg na suwnicy poszło ;d Ale nie było aż tak źle, więcej też by dało radę ;d
bycie na diecie nie oznacza jedzenia mniej
Powiem więcej. W przypadku szarego zjadacza chleba oznacza coś zupełnie przeciwnego.
Słuchaj, potem dziwisz sie ze sie nabijają tu z ciebie, 240 na suwnicy po 2 miesiącach na siłowni, o ile to możliwe to głupota...
Ile zrobiłeś niby powtórzeń? 1?
Na barki jak weźmiesz 70 kg i zrobisz 3 serie po 12 p (wagę dobrałem pod to 240, co nie przystawiam się za bardzo do takiego ciężaru, wole z obciążeniem na barkach ćwiczyć ) to gwarantuje ci ze lepiej nogi wymęczysz niż na suwnicy.
Mniejsze ciężary na początku, lepsza technika, jeśli bierzesz większe ciężary przestają prawidłowo pracować te mięsnie które powinny gdyż zostają wspomagane innymi.
Masz dobrać ciężar tak aby zrobić 10 p, i jeszcze dopompować te 2 czyli w sumie 12 powtórzeń
_D_R_A_G_O_N_ [ gry online level: 0 - Legend ]
[169] No to Dessloch, przyznaj się bez bicia, ile mierzysz, ile ważysz? ;d Ja mam coś około 170, wiem, że na pewno nie całe 170, ale coś koło tego, ważę 59 kg. Lat 17. Wiem, że niżsi mają właśnie lepiej z tym, że dobrze to wygląda i szybko widać, gdy na przykład bicepsy rosną, bo ręka jest krótsza i bardziej nabita, z siłą jest troszkę gorzej, ale nie narzekam, bo nie wiele mi brakuje do kumpli, którzy mają po 180 i więcej cm. Wiadomo, są zawodnicy, z którymi nie mam startu, ale jakoś daje radę.
tiaa, ja mam 168cm, waga 78kg wiek nie 40 lat, ale tez nie i 17. i to nie gra roli.
idz na basen jak ci przeszkadza. nie pij alko. masz jeszcze szanse urosnac, nie daj ciala i idz na basen (wydluza, pobudza do wzrostu), jeszcze urosniesz.
z tym wiekiem olej wszystkie cwiczenia na plecy i klate... cwiczenia na silowni ci na szkode dzialaja. cwicz na bicepsy, tricepsy, brzuszki, ramiona itd itp. olej klate, plecy nogi jesli chcesz urosnac. wszytko co obciaza kregoslup.
basen plus cwiczenia ciezarkami sa idealne dla ciebie
matisf 70 kg i zrobisz 3 serie po 12 p
tiaaaa 70kg to ja nie biore po 5 latach (pomijajac choroby wlasne)... good luck:) na barki 70kg;)
(wiem ze sarkazm)
Znaczy na barki do przysiadu :) ale owszem sarkazm dostosowałem sie do 240 kg na suwnicy
Coy2K -> mam prosbe, nie mam zbytnio czasu na przesledzenie tych watkow ale widze lane postepy od pazdziernika ; O masakra
Prosilbym o pomoc. Tzn w skrocie albo jesli byloby to mozliwe zarzucenie swojego planu, dietki na redukcje hm szczerze mowiac cwicze na brzusio juz ponad huuhuhuu no dlugo :D 180 dni absow 6 weidera 2 razy cwiczenia na plaski brzuch na talie osy i szczerze procz wzmocnionych miesni brzucha nic a chce zrzucic tluszczyku troche takze przydalaby sie pomoc
przepraszazm ze takie maslo maslane ale w biegu :P
pozdrawiam
ON Line -> biegaj, skakaj, plywaj, poć sie stracisz a brzuchol... nie ma innej rady, trzeba sie ruszac i to szybko :)
idz na basen jak ci przeszkadza. nie pij alko. masz jeszcze szanse urosnac, nie daj ciala i idz na basen (wydluza, pobudza do wzrostu), jeszcze urosniesz.
Na basen akurat jutro idę. Co tydzień chodzę ;) A urosnąć i tak nie urosnę, bo nawet nie mam za kim. Rodzice nie są wysocy, więc ja też raczej nie będę ;) Może jeszcze te 2-3 cm dałoby radę, ale jakoś mi to zwisa tak szczerze ;d
Jakoś wzrost mi nie przeszkadza, chciałbym być troszkę wyższy, ale nie czuję się jakoś inaczej z tego powodu.
Słuchaj, potem dziwisz sie ze sie nabijają tu z ciebie, 240 na suwnicy po 2 miesiącach na siłowni, o ile to możliwe to głupota...
No cóż, nie ćwiczę na nogi tylko na suwnicy, przysiady z hantlami i inne bajery też. A tak w ogóle, to czemu niby nie możliwe to jest? Przecież nie miałbym powodu, żeby kłamać ;P Może i głupota, ale zauważyłem, że co bym nie napisał, to i tak wszystko robię źle według was ;d
To było po prostu tak dla sprawdzenia, ile dam radę wycisnąć maksymalnie. Normalnie na suwnicy ćwiczę sobie z obciążeniem 140, nieraz więcej i robię 12 powtórzeń ;)
ale zauważyłem, że co bym nie napisał, to i tak wszystko robię źle według was ;d
Stary, nie według nas, bo my ameryki nie odkrywamy, może nowe zakątki, ktoś to wymyślił, sprawdził, a większość z nas się tych zasad stosuje i ma efekty.
Myślałem, że ogólnie to jest wątek, żeby się czegoś doradzić, czy cokolwiek,
Widzisz teraz czepiasz się że ci doradzam, widzisz to że wyciśniesz raz 240 kg na suwnicy nic nie znaczy już wyżej pisałem ze nogi przestają dobrze pracować przy za dużym obciążeniu. Robisz coś złe doradzam, ja tego nie wymyśliłem.
Śmiech śmiechem, ale naprawdę można się nabawić nieciekawej kontuzji robiąc źle ćwiczenia, zresztą, jest masa materiałów w necie, uważasz nas za gburów trudno, oglądnij tylko zdjęcia wyżej o czymś one świadczą, nauczysz się na własnym błędzie, niektórzy tak maja, jak im się mówi że zapałki parzą to nie wierzą…
ed
A i zapomniałem, masz pretensje że cię pouczam, pouczamy, ale nie dałeś nam podstaw to tego, aby tego nie robić, znamy tylko twój starz, nie znamy planu, a przy takim obfitym czasie pracy na siłowni, większość z nas pewnie wie, że łatwo o głupotę może nie na swoim przykładzie, ale tak najczęściej jest że to się wydaje jaki człowiek już dopakowany jest..
Idę spać branoc
Ale ja się nie czepiam was, nie uważam was za gburów, to Ty to powiedziałeś, i nie czepiaj się tej suwnicy, bo tak jak napisałem, to było tylko na spróbowanie, na nogi ćwiczę inaczej i nie przy takim obciążeniu.
A tu tak na szybko zrobiona fotka teraz. Kaloryfer jako tako jest, tylko że przed chodzeniem na siłkę był jego zanik ;d No i sorka za jakość zdjęcia, ale mój telefon jakoś tak robi te foty ;d
Dobra chlopaki, potrzebuje waszej pomocy. jeszcze rok, poltora, przy wzroscie 172 wazylem 72-75kg, dzis jest to masakryczna liczba 84kg. macie moze jakies konkretne rady, jak sie tego w miare sprawnie pozbyc? poza klasycznym "przestan wp....lać i zacznij ruszac dupe", bo do tego sam juz doszedlem
ON Line generalnie moja redukcja prócz zmian w diecie to też właściwie wzmożony trening. Z racji tego, że wielu rzeczy nie potrafię sobie w jedzeniu odmówić to muszę nadrabiać treningiem, ale o tym poniżej.
2x w tygodniu siłownia - wszystkie partie, średnio 8 ćwiczeń na każdą z partii po jednej serii w 10 powtórzeniach. Ćwiczenia zmieniam cyklicznie. Schodzi mi na to jakieś 90 - 100 minut. Z racji dużych ciężarów i intensywnego treningu robię go tylko dwa razy w tygodniu.
Pozostałe 5 dni to ABS poziom 1 i poziom 2 (łącznie 16 minut) - traktuje to jako rozgrzewkę przed rowerkiem stacjonarnym - w początkowej fazie było to 60-65 minut jazdy. Teraz zszedłem do 45 minut. Czyli właściwie dzień w dzień ćwiczę, nie było opierdalania się, nawet w święta ;)
Co do diety - ilość posiłków 4-5, różnie to bywa. Całkowicie zrezygnowałem z napojów i soków, przerzuciłem się ze smażenia na grilowanie. Jeśli jem frytki a to też rzadko - raz, dwa razy w miesiącu to albo griluję na sucho albo robię w piekarniku.
Swego czasu dorzucałem sobie porcję białka dziennie od Syntraxa, ale teraz nie mam kiedy dokupić, więc próbuje nadrabiać nabiałem :)
Smażonych ryb nie jadam, bo nie lubię, makrelą wędzoną mogę się zajadać, ale już łososia nie tknę :)
Z tych niedobrych rzeczy nie potrafię sobie odmówić jasnego pieczywa, nikt mnie nie zmusi do jedzenia ciemnego :)
Oprócz tego owoce, ale nie przesadzam z nimi, czasem jakiegoś banana zjem, oprócz tego sporo jabłek, kiwi czy mandarynek :) No i warzywa, ale to raczej dla witamin - pomidory, marchew, dużo papryki i cebuli - uwielbiam :)
Staram się dziennie wychodzić z deficytem kalorycznym dlatego liczę kalorie w każdym produkcie - nie, nie ważę każdego produktu, bo to byłaby już obsesja, ale po jakimś czasie człowiek może juz oszacować ile kcal jest na talerzu :) z tego też względu zrezygnowałem z jogurtów, bo mają dużo węgli, a że i bez liczenia dziennie z węglami wychodzę więcej niż potrzeba to ograniczam zbędne węglowodany.
właściwie to cały sekret, grunt to systematyczność, bo przez pierwszy miesiąc cudów nie będzie, ale ważne żeby dalej to ciągnąć. Dobrą motywacją są zdjęcia - nie codziennie, bo to też sensu nie ma, chyba że chcesz tak cwiczyć przez rok i zrobić sobie youtubowy "time lapse" z każdym dniem uwiecznionym fotografią Twojej sylwetki :)
acha - prócz tego białka nie brałem niczego innego, ani kreatyny, ani żadnych stacków czy fat burnerów- szkoda mi na to kasy, lepiej wyrobić w sobie dobre nawyki
edit:
co do fotki, nie wiem czy to takie ujęcie czy faktycznie Twój wzrost, ale wygląda na więcej niż..ile to było ? 33cm ?
ale teraz to ja bym chętnie zobaczył te nogi co dygają 240kg, bo to mnie zaciekawiło niezmiernie :) - nie było ironii, zresztą po takich osiągach to myślę że jest to pierwsza partia w szeregu, którą powinieneś się chwalić, bo nie chce mi się wierzyć że masz nogi jak wykałaczki.
Dzieki wielkie za odpowiedz i mam jeszcze takie pytanko, jesli nie sprawi Ci to zbyt duzego problemu czy moglbys rozpisac swoj plan na silowni? Hm jakis czas mialem przerwe w cwiczeniu na brzuszek takze mysle ze jak zaczne od tych absow nie wiem czy dam rade. Dietke hm raczej ogranicze sie do 5 posilkow dziennie nie bede jadl tego co wpadnie pod reke, ale rowerek stacjonarny zamienie bieganiem. Godzinka dziennie mam nadzieje wystarczy.
Na ten czas jestem chory :D wirusek i zapalenie oskrzeli, ale mam czas wlasnie na ogarniecie planu rozlozenie czasu i na to, zeby po chorobie wziasc sie za treningi :)
Dzieki wielkie jeszcze raz i jesli daloby rade prosze o odpowiedz :)
piona
Po wielkiej przerwie wróciłem "pakować łapy", na razie sobie rozpisuje ćwiczenia. Trening na masę, siłę. Nic konkretnego ponieważ nie mogę sobie pozwolić na extra dietę. Nie liczę na super efekty, ale też nie chce by czas na siłkę został zmarnowany :) Rośnijcie w siłę!
Wiek desslocha to temat tabu, także nie pytajcie więcej.
Doctore<---zacznij więc stosować.
Dieta, aktywne spędzanie czasu, siłownia (rozbudowa i wzmocnienie mięśni). Przejrzenie wątku. Nie jesteś ewenementem do którego trzeba podchodzić indywidualnie (tym bardziej, że zbyt dużo o tobie nie wiemy). Doradzaliśmy już wiele razy. Jeśli brakuje ci informacji zajrzyj na forum sfd. Twoim celem jest redukcja tkanki tłuszczowej. Jak to osiągnąć? Pisaliśmy o tym. Poczytaj. Zachęcam :)
co do fotki, nie wiem czy to takie ujęcie czy faktycznie Twój wzrost, ale wygląda na więcej niż..ile to było ? 33cm ?
ale teraz to ja bym chętnie zobaczył te nogi co dygają 240kg, bo to mnie zaciekawiło niezmiernie :) - nie było ironii, zresztą po takich osiągach to myślę że jest to pierwsza partia w szeregu, którą powinieneś się chwalić, bo nie chce mi się wierzyć że masz nogi jak wykałaczki.
W sumie łapy mierzyłem z niedawno i wyszło 32, nie 33 jak mówisz, może teraz jakiś 1cm więcej mam ;p A nogi może wrzucę dzisiaj, ogólnie nie wiem, co w tym dziwnego, że 240kg poszło na nogi. Przecież na suwnicy to nie jest jakiś ogrom. Kumpel przy wzroście 175 i wadze 67 czy jakoś tak walnął na suwnicy chyba około 8 powtórzeń z obciążeniem 350kg wczoraj. Ogólnie to w poniedziałek chcę zrobić martwy ciąg, bo przy 100kg się zawiesiłem i nie dałem rady się do końca wyprostować ;d To było tak na sprawdzenie, bo nigdy martwego ciągu nie robiłem. Słyszałem, że martwy ciąg to najlepiej robić sobie co 2tyg. nie częściej, bo jednak kręgosłup dostaje równo.
ON Line, rozpiszę tylko poszczególne ćwiczenia, bez ilości powtórzeń, bo jak już pisałem w każdej serii jest ich 10 :) (jeśli będzie inaczej to ilość powtórzeń ujmę w nawiasie) Zapomniałem dodać, że niektore ćwiczenia robię po 2 serie jeśli jakiś mięsień jest dla mnie ważniejszy niż pozostałe, przy czym druga seria jest już z wiekszym ciężarem.
KLATKA:
WYCISKANIE SZTANGI W LEŻENIU NA ŁAWCE POZIOMEJ
WYCISKANIE SZTANGI W LEŻENIU NA ŁAWCE POZIOMEJ (6)
WYCISKANIE SZTANGI W LEŻENIU NA ŁAWCE SKOŚNEJ-GŁOWĄ W GÓRĘ
ROZPIĘTKI ZE SZTANGIELKAMI W LEŻENIU NA ŁAWCE POZIOMEJ - dwie serie
ROZPIĘTKI ZE SZTANGIELKAMI W LEŻENIU NA ŁAWCE SKOŚNEJ - GŁOWĄ DO GÓRY - dwie serie
WYCISKANIE SZTANGI W LEŻENIU NA ŁAWCE SKOŚNEJ-GŁOWĄ W DÓŁ
WYCISKANIE SZTANGI W LEŻENIU NA ŁAWCE POZIOMEJ WĄSKIM UCHWYTEM
BARKI
Wyciskanie sztangi sprzed głowy w pozycji stojącej
Wyciskanie sztangi zza głowy w pozycji stojącej
Wyciskanie sztangielek w pozycji siedzącej
Unoszenie sztangielek bokiem w górę w pozycji stojącej
Unoszenie sztangielek w opadzie tułowia w pozycji siedzącej - dwie serie
Podciąganie sztangi wzdłuż tułowia
Unoszenie ramion w przód ze sztangielkami z fazą negatywną
PLECY
PODCIĄGANIE NA DRĄŻKU SZEROKIM UCHWYTEM (NACHWYT) - do karku
PODCIĄGANIE SZTANGI W OPADZIE(WIOSŁOWANIE) - dwie serie
PODCIĄGANIE SZTANGIELKI W OPADZIE(WIOSŁOWANIE)
WZNOSY BARKÓW ”SZRUGSY” - 3 serie, z tym samym ciężarem
PRZYCIĄGANIE LINKI WYCIĄGU DOLNEGO W SIADZIE PŁASKIM - dwie serie - nie mam wyciągu, technicznie cwiczenie wykonuję tak samo, ale że ciężko byłoby opisać co tam wykonuję to posłużyłem sie opisem ćwiczenia z atlasu :)
BICEPS
UGINANIE RAMION ZE SZTANGIELKAMI STOJĄC PODCHWYTEM (Z „SUPINACJĄ” NADGARSTKA)
UGINANIE RAMION ZE SZTANGĄ NA „MODLITEWNIKU” - dwie serie
UGINANIE RAMION ZE SZTANGIELKAMI NAPRZEMIENNIE SIEDZĄC (lewa, oburącz, prawa, oburącz, lewa itd.)
UGINANIE RAMION ZE SZTANGĄ STOJAC PODCHWYTEM na wąsko (gryf łamany)
UGINANIE RAMION ZE SZTANGĄ STOJAC PODCHWYTEM na szeroko z fazą negatywną
UGINANIE RAMIENIA ZE SZTANGIELKĄ W SIADZIE-W PODPORZE O KOLANO
TRICEPS
WYCISKANIE „FRANCUSKIE” SZTANGI W LEŻENIU -dwie serie
PROSTOWANIE RAMIENIA ZE SZTANGIELKĄ W OPADZIE TUŁOWIA
WYCISKANIE “FRANCUSKIE” JEDNORĄCZ SZTANGIELKI STOJĄC
WYCISKANIE “FRANCUSKIE” OBURĄCZ SZTANGIELKI STOJĄC
PROSTOWANIE RAMIENIA PODCHWYTEM NA WYCIĄGU STOJĄC
PROSTOWANIE RAMIENIA NACHWYTEM NA WYCIĄGU STOJĄC
Nogi z raacji tego, że 5 dni w tygodniu robię intensywny trening na stacjonarnym rowerku to niestety są zbyt przemęczone na siłowni by je w ogóle ruszać - coś kosztem czegoś. Wezmę się za nie ponownie jak zmniejsze intensywność na rowerku.
@Dessloch
ad posta 145 to mam Ci zrobić skany kartek tydzień po tygodniu dzień po dniu z rozpiską co kiedy i jakim cieżarem robiłem? Czy lepiej uploadować plik rtf z rozpiską? :D Nie ma się co spinać. Wkleiłem to na forum sfd ale nie uzyskałem odpowiedzi pewnie z racji tego, że nie chciało się nikomu tego czytać :P a, że zależało mi na czasie to wkleiłem też to tutaj :) Więc chill out
@lostfan15
dieta na szybkiego to
1. musli na mleku + czasem chleb razowy z maslem orzechowym i serkiem typu hochland
2. trening
3. białko syntraxa whey protein z mlekiem do pół godziny po treningu
4. kasza gryczana 100g + gulasz z miesa wieprzowego (200-250g) plus ogorki, surowka coleslaw lub inne dziadostwo :D
5. ryż (100g) z kurakiem (200g) z kukurydzą lub bez :D
6. ryż (100g) z kurakiem (200g) - czasem w przerwach miedzy posilkami kanapki takie jak ze śniadania
7. jajecznica na dobry sen z 3 do 5jajek a tuż przed snem białeczko syntraxa :)
Problem polega na tym że nie jem o stałych godzinach bo albo mi się nie chce robić albo nie mam czasu :) dlatego zwykle pomijam jajecznice w nocy a koncze samym bialkiem.
Rozpiskę treningową już mam jako taką, jeszcze ją muszę dopracować tylko martwi mnie to, że nie mam pompy i progresu z tygodnia na tydzień. Chodzę zmęczony, nie chcę mi się ćwiczyć. Nie wiem czy kreta ma naprawdę takie działanie czy to efekt placebo. Teraz jadę już 2tydzien na samym bcaa przed i po treningu. Miałem zamiar dodać glutamine ale nie wiem czy jest sens. Jest?
Poza tym czy warto zainteresować się jakimiś suplami na pompe przedtreningowa nie na bazie krety i ile muszę czekać zanim chciałbym zacząć ponowny cykl na krecie? Tyle ile trwał pierwszy cykl czyli 6tyg i tyle samo czekania czy krócej/dłużej? I ostatnie pytanie czy warto dalej jechać z tym mono (boje się że jak postoi dłużej to wywietrzeje magiczne właściwości proszku i nie będzie pompki czy to taki urban legend) czy w jakiś stack zainwestować, np. storm and shock terapy od universala?
Dzięki z góry za odpowiedzi :)
Chodzę zmęczony, nie chcę mi się ćwiczyć. Nie wiem czy kreta ma naprawdę takie działanie czy to efekt placebo. Teraz jadę już 2tydzien na samym bcaa przed i po treningu.
Nie wiem czy dobrze rozumuje, ale jesli robiles szescio tygodniowy cykl na krecie + teraz drugi tydzien na bcaa jedziesz bez przerwy i czujesz sie przemeczony, to zastanowilbym sie nad 7-10 dniowa przerwa na Twoim miejscu. ;)
Poza tym czy warto zainteresować się jakimiś suplami na pompe przedtreningowa nie na bazie krety i ile muszę czekać zanim chciałbym zacząć ponowny cykl na krecie? Tyle ile trwał pierwszy cykl czyli 6tyg i tyle samo czekania czy krócej/dłużej?
Minimum te 6 tygodni odczekac.
I ostatnie pytanie czy warto dalej jechać z tym mono (boje się że jak postoi dłużej to wywietrzeje magiczne właściwości proszku i nie będzie pompki czy to taki urban legend) czy w jakiś stack zainwestować, np. storm and shock terapy od universala?
Jesli byl to Twoj pierwszy cykl na mono, to moim zdaniem nie masz sie co brac za stacki jeszcze. Na pewno kolejny cykl bedzie rownie owocny co poprzedni. Ewentualnie sprobowac zamienic mono na jablczan i zobaczyc co z tego bedzie.
space-> spoko jesli to ty na sfd byles to masz szczescie ;)
Rozpiskę treningową już mam jako taką, jeszcze ją muszę dopracować tylko martwi mnie to, że nie mam pompy i progresu z tygodnia na tydzień. Chodzę zmęczony, nie chcę mi się ćwiczyć. Nie wiem czy kreta ma naprawdę takie działanie czy to efekt placebo. Teraz jadę już 2tydzien na samym bcaa przed i po treningu. Miałem zamiar dodać glutamine ale nie wiem czy jest sens. Jest?
to zaczne od skomentowania twojej diety.
co do diety na szybkiego:
1) gutt, tylko ten hochland bym sobie odpuscil
3) a wegle okolotreningowe? nawet jak na redukcji jestes, to powinno sie raczej jakies tam wegle zjesc przed i po treningu, zeby dac paliwo na przerabianie bialka...
4) coleslaw=duzo majo, chyba ze sam robisz, na porzadnym majonezem (omega 3 te sprawy,tak naprawde majo nie jest takie zle)
5/6. dwa razy taki sam posilek jesz? sproboj np kuraka zmienic np na krewetke, rybke, itd... lub ryz zamien np na ryz pelnoziarnisty (ten mniej przerobiony, chyba dziki sie nazywa czy cus)
skomentowalem troche diete, bo to moze byc powodem twojego zmeczenia... pewien jestes ze jesz wystarczajaco duzo wegli? szczegolnie przed i potreningowo...
samo bialko ma tak naparwde ujemny bilans energetyczny i zeby je spalic potrzeba energii, czyli wegli (tluszcz zbyt ciezko przerabiany jest na energie, wiec pomijac mozna, spowalnia tylko wchlanianie).
kreta na pewno nie ma dzialania oslabiajacego, zle wplywajacego. Wrecz przeciwnie, dodaje energii, daje pompe, zwieksza wydajnosc.... jak sie ma diete z glowa zrobiona (nie trzeba wszystkiego liczyc), czyli wystarczajaco duzo bialka (po twojej diecie widac, ze chyba dostarczasz, zalezy od ilosci), wegli (za malo), tluszcze zalatwiaja ci jajka, plus pewnie do kuraka uzywasz...
wiec tutaj szukaj winowajcy.
dobrze jest tez zawsze dorzucic gdzies miedzy posilkami garsc orzechow i nasion... zdrowe tluszcze, blonnik, bialko dobre.
moze walnij se jablko przed treningiem... lub przedtreningiem/po wez sobie odzywke przed/potreningowa, gdzie bedziesz mial dobrane odpowiednie proporcje w/b
co do shock therapy to warto przedtreningowo moim zdaniem... co prawda szybko sie do niego przyzwyczajasz, i lepiej brac tylko przed powazniejszym treningiem, zamiast codziennie/przed kazdym cwiczeniem... wtedy efekty przynajmniej u mnie najlepsze..
jesli nie popsuli receptury, to ten suplement jest genialny, juz kiedys pisalem, daje ci od pierwszego treningu bardzo wyrazna poprawe, energie, pompe ze ci skore rozrywa, i zajebista motywacje (prawie ze bieglem na silownie jak zaczelo dzialac;).
minusy. smak na poczatku spoko... pozniej coraz gorzej, a pozniej wmuszanie.
no i spada jego efektywnosc moim zdaniem z czasem.
no i przed treningiem moze wywolac przeczyszczenie jelit ;)
ogolnie polecam. sam bralem nieregularnie, w dodaniu do cyklu na monohydracie.
ale warto tez zaznaczyc, ze na kazdego inaczej dziala, tez zalezy od receptury
co do monohydratu, to uleglem opinii, ze jednak nie warto inwestowac w stacki (kiedys mono bylo wyklete, bo powoduje zalanie woda)... jakos mnie to nie przekonalo. Wole wydac kase na jakis porzadny stack i nie miec zalania woda i ogolnego negatywnu wplywu na wyglad
1. musli na mleku + czasem chleb razowy z maslem orzechowym i serkiem typu hochland
2. trening
3. białko syntraxa whey protein z mlekiem do pół godziny po treningu
4. kasza gryczana 100g + gulasz z miesa wieprzowego (200-250g) plus ogorki, surowka coleslaw lub inne dziadostwo :D
5. ryż (100g) z kurakiem (200g) z kukurydzą lub bez :D
6. ryż (100g) z kurakiem (200g) - czasem w przerwach miedzy posilkami kanapki takie jak ze śniadania
7. jajecznica na dobry sen z 3 do 5jajek a tuż przed snem białeczko syntraxa :)
Wyrzuciłbym serek typu hochland. Sporo w nim tłuszczu, ale przede wszystkim różnych spulchniaczy i innych nieciekawych dodatków. Wieprzowiny nie polecałbym jeść codziennie. Możesz zafundować sobie ją 1-3 razy w tygodniu, ale na pewno nie po treningu. Po wysiłku fizycznym zalecałbym chude mięso - kurczak, indyk. Mam nadzieję, że jadasz ryż brązowy/paraboliczny/basmati/dziki, bo biały jest rafinowany, nadaje się tylko po treningu. W przerwach nie dojadaj żadnych kanapek ani pierdołek. Jak już to dodaj je do normalnych posiłków. Zwiększ ilość warzyw w każdym posiłku. Chyba, że chcesz zakwasić i obciążyć organizm. Pamiętaj, że o homeostazę zasadowo-kwasowo należy jak najbardziej dbać :) Umieściłbym w Twojej diecie jeszcze twaróg, serek wiejski i przede wszystkim jakieś orzechy i nasiona na prawidłową perystaltykę jelit. A i wkomponuj co jakiś czas rybkę ;)
@Erdi
po kolei jeśli chodzi o diete to kiedyś w men's helath był artykuł o posiłkach przed i po treningowych i akurat przed treningiem polecali kanapki na chlebie razowym posmarowane masłem orzechowym z serkiem typu hochland i plastrem pomidora. Pomidorów nie jadam bo mam mleko z musl więc kiepska kombinacja. Ser jaki jem ma mało fata bo na 100g ma 20gB, 6gW i 12gT więc imo nie ma tragedii. Poza tym tłuszcz zawiera dwa razy więcej kalorii niż węgle a więc moar powah!! :P
ryż jem paraboliczny czasem z curry dla odmiany. Dziki/brązowy może będzie kiedyś jak finanse wzrosną :D
tłuszcze nienasycone mam w maśle orzechowym które ma w składzie 95%orzechów fakt że prażonych ale orzechów i w oliwie z oliwek która dodaje do obiadów.
śniadanie mam takie a nie inne, bo wstaje o 9:40-10 jem śniadanie i o 10:30 lece już na trening. Trening zaczynam ok 11, więc nie mam jak obiadu tam wcisnąć bo musiałbym wstawać o jakiejś 8 :)
nabiał ograniczyłem do minimum tj. mleka i tego serka. Żadne twarogi i serki wiejskie. Z tego zrezygnowałem chociaż praktykowałem przez długi czas, czego efektem był zwiększony metabolizm i waga stała w miejscu. Teraz zamiast jednego posiłku na bazie twarogu dodałem właśnie wieprzowinę z kaszą a serek wiejski zamieniłem kanapkami z masłem orzechowym i serkiem i nie dam się raczej przekonać do powrotu do nabiału bo wtedy mimo że jadłem podobnie jak teraz to waga stała w miejscu i nie mogła tych 91 przekroczyć a teraz jak się waże codziennie to mam średnio 95,3 w porywach do 97 czyli jest lepiej niż przypuszczałem bo myślałem, że jak zakończe cykl na monohydracie to zejdzie to ze mnie i strace na wadze a tu niespodzianka bo waga podskoczyła o kilogram po cyklu :)
dlaczego nie można jeść dzień w dzień wieprzowiny? kupuje odtłuszczoną łopatkę z mięsa wieprzowego więc tego fata dużo chyba nie ma a zawartość białka jest taka sama jak w kuraku i dlaczego nie nadaję się jako posiłek po treningowy?
czy dodanie ryb do jadłospisu ma na celu dostarczenie organizmowi kwasów omega-3 i 6 czy po prostu dla urozmaicenia posiłków? Bo kwasy tak czy inaczej można np. z oliwy z oliwek czerpać.
warzywa były ale już mi się przejadły, ale na pewno powrócę do nich.
@Dessloch
przeprosiny przyjęte :D
robie masę żeby nie było. Teraż waże średnio 95kg. Chcę w miesiąc dobićdo 100kg i jak będę zadowolony to zostawię, jak nie to będę szedł dalej... jeśli dojdę do tych 100 oczywiście :D
ja mam budowe ciała ekto i ciężko mi jest masy nabrać bo wpieprzam naprawdę nie mało a szło to wcześniej strasznie topornie więc nie wnikam czy kupowany coleslaw ma majonez z wysoką zawartościa tłuszczu czy nie bo na boki mi nie pójdzie... jak coś to w tyłek i cztery litery bo brzuch mam szczupły żeby nie powiedzieć chudy :)
tak dwa razy jem ten posiłek. Rada od kolegi: To nie ma smakować, to ma wchodzić hehe ale fakt faktem czasem wychodzi mi to bokiem :)
Dieta była taka sama jak na cyklu jak i po. Nic się nie zmieniło więc zmęczenie nie jest efektem diety. Słyszałem że kreta przyśpiesza regeneracje mieścni, daję pompę ale nie wiem czy efekt jest naprawdę taki duży czy to po części efekt placebo że sobie wkręciłem że jak już biorę tę krętę to pompa musi być. A jak była pompa to była motywacja a to już połowa sukcesu niestety. Dzisiaj robiłem naramienne i biceps i że tak powiem stoję w miejscu, natomiast przy krecie niemal zawsze jakiś progres był, czy to więcej powtórzen czy wiekszy ciezar. Może faktycznie potrzebna jest przerwa jak pisał tirane.
samego shocka polecasz bez storma?
mnie po mono nie zalało wodą... tak mi się wydaję bo nic nie czułem. Sam suchy mięsień był ;P
@.tirane
Przerwa powinna być po cyklu ale tak się złożyło że w ostatnim tygodniu cyklu na krecie skończył mi się karnet więc musiałem kupić nowy i teraz straciłbym z tydzień lub więcej, ale zrobie przerwe po 16. Do tego czasu się pomęczę :P
PS Bcaa zacząłem brać podczas cyklu na krecie, w drugim lub trzecim tygodniu :)
Men's health to bardzo dobre czasopismo, które sam czytam, ale czasami zawiera absurdalne wskazówki. Posiłek przed treningowy powinien składać się z produktów bogatych w węglowodany złożone, bo to właśnie z nich Twoje komórki mięśniowe będą czerpały energię. Tłuszcze są bardziej kaloryczne, ale nie oznacza to, że dadzą Ci więcej mocy podczas sesji treningowej. Wręcz przeciwnie. Upośledzą procesy trawienne i zmniejszy się Twoja wytrzymałość. Tutaj kłania się odpowiedź na Twoje pytanie dlaczego mięso wieprzowe nie powinno być jadane po treningu. Zawiera sporą ilość tłuszczu, które upośledzają układ trawienny, a posiłek po treningowy ma jak najszybciej zostać strawiony po to, aby miocyty(komórki mięśniowe) dostały "jedzonko" do zatrzymania procesów katabolicznych i regeneracji. Jeżeli jesteś zwolennikiem jedzenia wieprzowiny to serwuj je sobie w innych porach i najlepiej szynkę, ponieważ jest najchudszą częścią świnki :)
Jeżeli dodajesz jeszcze oliwy z oliwek to myślę, że powinno starczyć. Tłuszczy na 1 kg powinno przypadać 1-2g. Jeżeli nie odpowiada Ci nabiał to ok. Jedz w sporadycznych ilościach.
Dodanie ryb urozmaica menu. Ryby morskie zawierają kwasy omega 3 i 6 oraz sole mineralne. Ponadto dostarczasz aminokwasy z różnych źródeł. Proporcje różnych aminokwasów są inne w mięsie kury, indyka i ryby. Dlatego dobrze jest oprzeć się na kilku źródłach białka.
Warzywa musisz umieścić koniecznie. To samo tyczy się nasion i płatków owsianych. Dziwię się, że nie serwujesz ich na śniadanie zamiast muesli.
@Edit
Jeżeli jesteś ektoformikiem, który nie może nabrać masy to przyczyna leży najprawdopodobniej po stronie ilości przyjmowanych węglowodanów. Możesz podbić je nawet do 7g na kg masy ciała, jeżeli tak opornie nabywasz kg.
@Erdi
po kolei jeśli chodzi o diete to kiedyś w men's helath był artykuł o posiłkach przed i po treningowych i akurat przed treningiem polecali kanapki na chlebie razowym posmarowane masłem orzechowym z serkiem typu hochland i plastrem pomidora
bzdura, a czytam juz od ponad 3 lat menshealtha...
jest to po prostu niemozliwe, glowniedlatego, ze przedtreningowy posilek nie m oze zawierac chleba razowego, bo powinny to byc wyjatkowo weglowodany proste, wiec za kija nie mogli polecac, masla orzechowego tez za kija nie mogli polecac, bo zawiera duzo tluszczu.
swoa droga daj nazwe tego serka bo hochlan slimfit, ktory niby do odchudzania jest, ma 13g....a zaden z dietetycznych nie ma tylu bialka... wiec podaj nazwe tego serka., bo 20g bialka, brzmi jak ser zolty, 13g tluszczu brzmi jak twarozek beztluszczowy. fit gouda topiony najblizej do twojego opisu,ale 15g tluszczu, 19g bialka
patrze na tabele i takiej kombinacji hochlanow po prostu nie ma (szcegolnie ze "typu hochland" serek tyklko moze sie kojarzyc z topionym, bo tak te serki nazyawa sie... ).
ale podsumowujac posilek twoj jaki wymieniles, beZ pomidora.
Suma 77,00 kcal195,31 B7,69 W22,73 T8,04
przy czym. bardzo niskiej jakosci tluszcz z serka.Ktory nie dosc ze jest niskiej jakosci, to na posilek okolotreningowy nie nadaje sie w zadnej postaci, bo ponownie wolno sie wchlania, duzo energii sam w sobie wymaga zeby sie przyswoic= dlugo sie trawi. Ciut lepiej z maslem orzechowym, bo bardzo zdrowe jest... ale nie na posilek przedtrenongowy, bo tez sie dlugo wchlania i nie jest dobrym zrodlem energii w tym przypadku.
Weglowodany wolno przyswajalne, w chlebie razowym sporo blonnika, zdrowego, ale tez i spowalniajacego wchlanianie. Czyli fatalnywybor, bo przedtreningowy posilek musi szybko sie wchlonac. Dodatkowo wegle z razowego sa wolno przyswajalne, maja wzglednie niski IG.
dodajmy bialeczko. 7.5g. Pomijajac fakt, ze poprzez powyzsze wolno sie wchlania, to jest to prawie 4 razy za malo! na posilek okolotreningowy. Mnozac cala porcje razy 3, czyli:
Suma g231,00 kcal585,93 b23,06 w68,18 t24,13
I tak 24gram tluszczu wcinasz, 23g bialka czyli za malo, 68gram wegli wolno przyswajalnych.
gratulacje stworzyles posilek ANTYokolotreningowy, po takim, nie bedziesz w stanie nic zrobic, bo cala energie organizm poswieci na trawienie, a ty bedziesz zamulony
jedynie co ten posilek przedtreningowy, mozna dac na sniadanie, gdzie razowy jak najbardziej sie nadaje, tluszcz pewnie pomyliles, bo pewnie im chodzilo o jakis twarozek, serek itd, a nie o hochlanda, lub po prostu maslo orzechowe plus serek twarozek prawdziwy, anie topiony.
Poza tym tłuszcz zawiera dwa razy więcej kalorii niż węgle a więc moar powah!! :P
no taaa. faktycznie. zupelnie mi z glowy wylecialo. Wszak organizm jako zrodlo energii wlasnie bierze tluszcz.
bylaby to prawda, gdybys byl np na diecie CKD, gdzie w ogole wegli nie jesz, a tylko tluszcz, wtedy faktycznie organizm bedzie czerpal energie z tluszczu.
inaczej. Bzdura. Organizm czerpie glownie energie z wegli, uzupelnia wolnoprzyswajalnym, energochlonnym samym w sobie procesie trawienia, tluszczem. Tluszcz jest bardzo potrzebny, bo bez niego nic nie pojdzie do przodu, ale jako zrodlo energii? do tego pzredtreningowej?!?
]dlaczego nie można jeść dzień w dzień wieprzowiny? kupuje odtłuszczoną łopatkę z mięsa wieprzowego więc tego fata dużo chyba nie ma a zawartość białka jest taka sama jak w kuraku i dlaczego nie nadaję się jako posiłek po treningowy?
o ta. kolejna teoria.
odtluszczona lopatke. gdzie takie cudo kupujesz? z miesa wieprzowego nei da sie wyciagnac tluszcz ot tak.
tluszcz w miesie wieprzowym po prostu jest. To ze masz odkrojone tluszcze z wierzchu, to normalne bo tak sie kupuje mieso, jesli jest pokryte cale tluszczem, tzn ze kupujesz w gownianym sklepie po taniosci.
porownajmy teraz lopatke wieprzowa z piersia kurczaka
Filet z piersi z kurczaka 116,00 b21,80 w0,00 t3,20 Usuń
Wieprzowina, łopatka 264,00 b17,00 w0,00 t22,00 Usuń
nawet jak sie postarasz z okrajaniem tluszczu, czyli zejdziesz do tych 19 gram tluszczu to mowienie, ze kurczak ma tyle samo tluszczu co wieprz jest po prostu glupie.
do tego wieprzowina ma gorszej jakosci bialko, gorzej przyswajalne.
jesli juz to bys mogl porownac schab wieprzowy z jakas tlusta czescia ciala kurczaka (bez skory). wtedy moze i parametry podobne, ale dalej bialko gorszej jakosci, tluszcz gorszej jakosci, itd itp.
robie masę żeby nie było. Teraż waże średnio 95kg. Chcę w miesiąc dobićdo 100kg i jak będę zadowolony to zostawię, jak nie to będę szedł dalej... jeśli dojdę do tych 100 oczywiście :D
gratuluje.
jedzac duzo i niskiej jakosci tluszcz. gratz
jak coś to w tyłek i cztery litery bo brzuch mam szczupły żeby nie powiedzieć chudy :)
jesli ci tluszcz idzie w dupe, anie w brzuch, tzn ze masz pewnie za duzo estrogenu... jakos nie dziwie sie patrzac na twoja diete.
co do oslabienia,. to teraz dales troche wiecej info, i ile cwiczyc nonstop? cykl plus pewnie jeszcze cos...
czas na regeneracje! stad pewnie zastoje i zmeczenie. musisz odpoczac.
nie oznacza to usiasc pzred tv.. ale zrezygnowac z cwiczen fizycznych, a np w dni treningowe interwalowe cwiczenia rob, a najlepiej hiit jakis, zebys jak najmniej miesnia stracil, ale zeby ci zeszlo to co niepotrzebne po cyklu kreatynowym.
samego shocka polecasz bez storma?
mnie po mono nie zalało wodą... tak mi się wydaję bo nic nie czułem. Sam suchy mięsień był ;P
a co mierzyles sobie ile w miesniu masz wody, ze z taka pewnoscia mowisz, ze cie nie zalalo?
shocka mozna i ze stormem i bez. ty i tak po cyklu jestes to musisz odczekac, wiec ani tego ani tego nie bierz.
odczekaj i pozniej ewentualnie mozesz polaczyc. przy okazji zobaczysz roznice, jesli w ogole jest, miedzy stormem a zwyklym monohydratem.
shock to jedynie pobudzacz i motywator:) ale pompa po nim gwarantowana. az glupie uczucie
Przerwa powinna być po cyklu ale tak się złożyło że w ostatnim tygodniu cyklu na krecie skończył mi się karnet więc musiałem kupić nowy i teraz straciłbym z tydzień lub więcej, ale zrobie przerwe po 16. Do tego czasu się pomęczę :P
ponownie... nie musisz silowo juz cwiczyc, a najlepiej zebys tego nie robil. HIIT a do tego jakies np lekkie cwiczenia z duza iloscia powtorzen, malymi przerwami. zeby zminimalizowac spalanie miesni, to trening nie dluzszy niz godzina i PRAWDZIWY posilek okolotreningowy.
w twoimprzypadku najlepiej,gainer, skoro i tak na mase idziesz, a przynajmniej niebedziesz straszyl organizmu weglami z wysokim IG, tluszczem i zbyt mala iloscia bialka ;)
ps
Men's health to bardzo dobre czasopismo, które sam czytam, ale czasami zawiera absurdalne wskazówki.
mmi sie wydaje, ze to przez ten nadmierny w tej gazecie product placement. Po prostu jak reklamowac cos musza to czasami bez pomyslunku i wbrew zdrowemu rozsadkowi.
ale powyzsza kanapke na pewno nie polecali na posilek okolotreningowy, bo to poprostu glupota.
ale na sniadania jak najbardziej takie rzeczy polecaja i pewnie o to chodzilo
i zeby nie bylo,ze sie wymadrzam to z mojej strony, w koncu udalo mi sie schudnac do 75kg (mialem tak krotkotwale) z 83kg.
ciezko przychodzi, biore 2 rozne leki na dwie rozne zupelnie rzeczy. Jeden powoduje tycie, drugi tez powoduje tycie. jeden powoduje spowolnienie metabolizmu, drugi powoduje naprawe pracy jelit=>zwieksza przyswajanie.
w ciagu 3 miesiecy brania tych, przy byciu strzepkiem nerwow (niby powinienem chudnac), jedzac po 1000kcal dziennie.... przytylem o 10kg.
i tak od 5 miesiecy walcze teraz i staram sie to zrzucic (nie odchudzajac sie, juz normalnie sie odzywiam, tyle ile potrzeba). tylko ze leki dalej biore.
wiec kazdy z nas musi z czyms walczyc.
Idzie wiosna, trzeba by zrzucic troche kebabow i czisburgerow odlozonych w brzuchu przez zime. Na silke chodze 3x w tygodniu od sierpnia ale sama silka na spalenie brzucha z tego co widze i czytam to kiepsko. Pytanie moje brzmi czy zainwestowanie chocby w cos takiego i zostanie przy silce bedzie mialo jakikolwiek efekt, czy zadna chemia nie dorowna bieganiu (na ktore szczerze mowiac srednio mam czas i ochote :P)
http://allegro.pl/olimp-thermo-speed-x-150-30-180-kaps-blistry-i1470529220.html
Wszelkie fat burnery jedynie wspomagają proces spalania tkanki tłuszczowej. Samo chapanie kapsów nie sprawi, że magicznie zaczniesz zrzucać kilogramy.
BARDZO dobrym pomysłem jest zainwestowanie w to, jeśli dodasz do tego trening aerobowy (nie musi być nawet jakoś specjalnie długi) i te 3 treningi na siłowni. Jak już mówiłem, same kapsułki nic nie dadzą. Trzeba jednak trochę pozasuwać.
@Dessloch
Nie zalecałbym węglowodanów prostych przed treningiem. Dadzą krótkotrwały zastrzyk energii i nagły wyrzut insuliny, co w konsekwencji osłabi organizm. Znam te działanie z autopsji. Ale ile ludzi, tyle działań. Być może na innego zadziała
Erdi<---mylisz pojęcia. Kryterium podziału na ww proste i złożone nie stanowi indeks glikemiczny,a to właśnie on decyduje o poziomie glukozy we krwi.
Im wyższy IG, tym efekt zaczyna przypominać ten opisany przez ciebie.
Dessloch<--- No to w takim razie można tylko powinszować, że starasz się trzymać formę, mimo problemów natury fizjologicznej, czy nie wiem jakiej tam jeszcze.
Dessloch -> Tez mialem problem z taka waga, tylko przez sterydy, naszczescie juz jestem po...
Ja jakoś w grudniu robiłem cykl na stormie + shocku i bylo całkiem OK. Jednak pod koniec storm powodowal u mnie... srakę ;D To była wina storma, bo sprawdzałem specjalnie odstawiając po kolei rożne suple, które aktualnie brałem. Nie mówię, że to zły stack... po prostu nie podpasował mojemu żolądkowi, bo kumpel równolegle brał to samo i nie miał żadnych problemów.
Tydzień temu zacząłem cykl na cm3 z treca + shock (bo zostało mi pół puchy). Nie wiem, może się uodporniłem, ale nawet po 1,5 miarki shocka nie czuje jakiejś różnicy.
@Dessloch
Nie zalecałbym węglowodanów prostych przed treningiem. Dadzą krótkotrwały zastrzyk energii i nagły wyrzut insuliny, co w konsekwencji osłabi organizm. Znam te działanie z autopsji. Ale ile ludzi, tyle działań. Być może na innego zadziała
za sfd.pl:
To teraz posiłek przed treningiem. Powinien on być bogaty w węglowodany oraz pełnowartościowe białka. Warzywa całkiem eliminujemy, tłuszcz względem tego na ile spożywamy go przed wysiłkiem, jeśli więcej niż 1,5h możemy go dodać - po takim czasie organizm nie będzie obciążony trawieniem. Jednak radzę tutaj aby każdy sprawdził jak się czuje po np. łyżce oliwy z oliwek przed treningiem a jak bez. Na mnie np. działa bardzo dobrze, mimo tego że spowalnia to uwalnianie aminokwasów do krwiobiegu, trenuje się dobrze i bez dyskomfortu.
A więc jako białko dajemy najlepiej chude mięso/ser chudy/białka jaj (żółtka zawierają tłuszcz). Oraz jako źródło węglowodanów kaszę/ryż/ziemniaki.
Posiłek ten powinien być średni, spożyty około 2godziny przed treningiem siłowym, a przed treningiem długim wytrzymałościowym (maratony) około 4godziny.
tutaj glownie chodzi o to, ze jak zbyt dlugotrawiacy sie posilek zjesz, to na silowni nic nie bedziesz mial sily zrobic.... zastrzyk insuliny? jasne.. jakbys glukoze czy jakies cukry proste jadl to faktycznie nie ma sensu...
ale ziemniak, ryz, makaron itd ktore sa weglami prostymi, z wysokim ig jak najbardziej sa wskazane
niewskazane weglee z blonnikiem, tluszcz i ogolnie wszystko co wymaga zbyt duzo energii na trawienie.
pelen zoladek= brak sily. nie bez powodu Indianie, przed walka potrafili nei jest ponad dobe (z wylaczeniem bialka= suszonego miesa bizoniego)
Organizm jest wtedy sprawniejszy i bardziej wydajny
War--> ja podobnie po shocku mialem... sraka przed treningiem (20 min sie bierze shocka, 5 minut pozniej sraka). ale ja to zaliczalem na plus :)
i tak jak mowilem.... shock z treningu na trening coraz slabiej dziala. dlatego ja raz w tygodniu bralem, zeby konkretny trening wspomoc.
no niestety moje leki sa za silne... nic nie moge zrzucic (poza 8kg ktore zrzucilem juz). Trafilem na punkt ktorego nie moge przejsc od 2 miesiecy.
wiec skoro 2 powoduja tycie... to wezme cos co powoduje chudniecie. Scorcha.
jest w miare delikatnym spalaczem, ale zobaczymy jakie efekty beda ;) mozna powiedziec, ze poddalem sie. Przeciwko chemii, trza walczyc chemia.
Dessloch<--- może jakiś produkt stworzony na bazie ECA. Lepszego termogenika nie znajdziesz. Sam brałem http://www.buyvasoproephedrine.com/methyldrene-25.html i parę ładnych kilo zeszło. Bez żadnych efektów ubocznych. Bynajmniej takowych nie zaobserwowałem. Może twój organizm też by przyjął ten środek bez żadnych ekscesów i nieprzespanych nocy :)
I tak wszyscy skończycie na melinach! Ruina czeka pakera jak i gracza zazwyczaj każdego!
lajtowy potrzebuje, nic na efedrynie.
mam na tyle duzy %bf, ze mi wystarczy scorch.
Białko 9zł i mono 9zł. Jakieś dwa miesiące temu w Tesco pojawiły się suple. Nikt nie kupował to staniało aż do 9zł. W jeden dzień wszystko poszło. Warto sprawdzić, może u Was też coś takiego w tesco jest.
no to moze sie dzisiaj wybiore ;) bialko za 9zl na pewno nie pozaluje
a kreatyna zawsze sie przyda.
mogles wczesniej mowic!:)
@Whatson
Racja. Źle się troszeczkę wyraziłem.
@Dessloch
Co to tych węglowodanów to według mnie dziwne. Różne źródła, różnie podają. Ja trenuję około 1h po posiłku. Jem przed tym często warzywa, brązowy ryż oraz mięsko i ćwiczy mi się bardzo dobrze. Kiedyś zjadłem kilka razy posiłek z wysokim IG lub z prostymi ww to nie miałem siły. Pociłem się i byłem wyczerpany.
kubicBSK trzeba było więcej tego białka kupić, zawsze mógłbyś opchnąć na allegro :)
Wszystko stało już od kilku miesięcy, no ale nie było to takie tanie i na dodatek kupowanie supli w Tesco wydało mi się dziwne. Dzisiaj zobaczyłem, jak facet ładuję do wózka wszystko, co było. Ledwo wyrwałem dwie ostatnie puchy:)
a co przeszkadza, ze w tesco? bialko to bialko.
ja odkrylem swoja 2-3 letnia puche 5kg, napoczeta...
ciekawe czy sa przeciwskazania, zeby to jesc:) wilgoc ani nic sie nie dostalo.
a jesl porzadne bialeczko: sp80 na noc wiec bardzo przyda mi sie, przy obecnym braku funduszy
"Dessloch [ gry online level: 109 - Legend ]
no to moze sie dzisiaj wybiore ;) bialko za 9zl na pewno nie pozaluje"
Jajka sa tansze :P
Przypomnialo mi sie. Czy jesli cwicze to jedno piwo moze w pewien sposob zaszkodzic miesniom?
Jajka sa tansze :P
Niestety w 20 czy 30 jajkach znajdziesz 10x mniej bialka niz w puszce za (w tym wypadku) te sama cene.
wiec tak. naukowo podejdzmy do tego.
125 grama bialka z odzywki bialkowej (serwatkowe) = 110g bialka
zeby tyle samo bialka bylo z jajek potrzeba 1000g bialka kurzego, biorac bialko jajka (40g na jajko), jest to 25 jajek (bez zoltek).
czyli 25 jajek vs 125 grama odzywki bialkowej.
i teraz.
sprawdzmy cene jajka 10 jajek, 4.20. czyli 42 grosze za jajko, 25 jajek razy 42 grosze = 10.50zl
i teraz odzywka bialkowa 2270odzywki kosztuje 189zl, czyli za 125 gram odzywki 10.41
czyli 9 groszy taniej :P udowodnione naukowo. Jaajka nie sa tansze, jesli pod uwage samo bialko sie bierze:P
Mam szanse w pół roku przytyć minimum 10 kg? Obecnie ważę 60.
Ważę 54 kg i mam 180cm wzrostu :D Biceps - 25cm (no ale cóż, takie życie ektomorfika :) )
Od piątku zacząłem siłownie :)
poniedziałek,wtorek,środa,czwartek,piątek,niedziela :) Kumpel który ćwiczy 4 lata układa mi plan. Mam nadzieje że w nadchodzące wakacje nie będę sie wstydził o wklęsłą klate :P
w piątek robiłem bicepsy, rozgrzewka, potem sztangą 14kg 3serie po 10razy, potem młoteczki 6kg na rękę, 3serie po 10razy, no i super seria samą sztangą(10kg) 3 serie 6razy... do dziś nie moge wyprostować rąk. Czuje jakby bicepsy były napompowane. straszny ból gdy prostuje... przesadziłem? :D
poki cie kosci nie bola, jest dobrze ;)
jak boli, znaczy ze dobrze trening zrobiony.
nie wiem jaki kumpel ci plan ulozyl (bo samo to, ze chodzi 4 lata na silownie, moze wiele nie znacyc)... moze podziel sie i podaj ogolny zarys, cobysmy ci doradzili glebiej. Zawsze im wiecej opinii tym lepiej.
[223] - Oczywiście będzie siłownia i dieta, od przyszłego miesiąca prawdopodobnie.
Ważę 54 kg i mam 180cm wzrostu :D Biceps - 25cm (no ale cóż, takie życie ektomorfika :) )
Mam praktycznie tak samo, z tym, że ważę parę kilo więcej.
piątek - bicepsy
sobota - biegam
niedziela - triceps
na 15 idę na siłownie więc powie mi co i jak
yyy tylko biceps w jeden dzien, i tyle triceps w jeden dzien?:)
powiedz co dzisiaj robiles, bo ciekawie sie zapowiada:P
napisz ile masz lat
Ponawiam pytanie. Jesli cwicze na sucho, codziennie po 90-120 minut to czy jesli napije sie dzis jednego piwa to zle wplynie to na moje miesnie? Podobno im mniej % tym lepiej podczas treningu. Nie pije juz od prawie miesiaca.
co masz na mysli mowiac, ze cwiczysz na sucho?
alkohol jako taki nie jest zly, jedynie w nadmiarze
i jak sie jest na cyklu kreatynowym.
ogolnie idea jest taka, ze cwiczac, niszczysz wlokna miesniowe, ktore sie pozniej regeneruja (silniejsze, wieksze, mocniejsze itd). Alkohol przeszkadza w regeneracji (dopoki caly alkohol sie nie przefiltruje i zostanie przerobiony, miesnie sie nie regeneruja.
Wiec jak duzo wypijesz to trenujac niszczysz wlokna.... ktore sie nie zregeneruja i jesli faktycznie za duzo alkoholu, to tak naprawde ten trening wiecej szkody zrobil niz pozytku... czyli uwsteczniasz sie..
ale piwo czy dwa nikomu jeszcze nie zaszkodzilo.
Na sucho czyli bez odzywek, sterydow, wspomagaczy i innych pierdół :P
No to git. Kupie sobie dzis piwo marki Smädný mních, ktory ma 4.3%
zacząłem od piątku, biceps :) opisałem co i jak
Sobota - biegam
Niedziela - triceps( klękam, ręka kąt prosty z tyłu i ją prostuję 3serie po 10razy. Następnie zgięta ręka do góry, i podnoszę do kąta prostego 3serie10razy, potem stoje przed wyciągiem i mam ręce na dole, podnosze ję i opuszczam 3serie po 10razy.
Poniedziałek-plecy (jeszcze nie wiem jakie ćwiczenia)
Wtorek-barki (jw)
Środa-kapturki i przed ramie(jw)
Czwartek-klata
Co tydzień +1kg obciążenia :)
Czuję jakbym miał tak napompowane teraz te mięśnie xD
Mam 19lat(rocznikowo) matura teraz, a po maturze chcę się dostać do Straży Pożarnej, więc motywacje mam ogromną
Ogólnie jeśli chodzi o siłownie to jestem zielony, nie znam nazw ćwiczeń, kieruję mną kumpel, aktualnie ma biceps ok.42cm. Jak w piątek robił klatę to widziałem jak sobie 100kg machał ... szok :D
i co ten twoj kumpel i mowi, zebys chodzil codziennie na silownie i cwiczyl codziennie inny miesien, czesto nie dawajacy mozliwosi regeneracji?
nice.
On tak robi od 4 lat i naprawdę wygląda nieźle :)
Ziom - Masz jakąś dietę?
Nie bawie się w jakieś tam "rano jeden kawałek chleba,10g rodzynek, 6 orzechów"
rano śniadanie, albo 2 jajka albo bułki z twarogiem w szkole jem chleb z serem, wróce jem obiad, ok.16 jakieś bułki z wędliną no i ok.20 ryż lub makaron, zależy na co mam chęć. Mam nadzieje że postkutkuje :)
jak boli, znaczy ze dobrze trening zrobiony.
Dessloch. W wypadku człowieka mającego tak skaszaniony plan może to oznaczać coś wręcz przeciwnego.
Poza tym taki apel:
Nie patrz na tego, który jest największy (najbardziej przypakowany itd), tylko na tego, który robi najszybsze postępy, gdyż to jest odzwierciedleniem jego podejścia do tematu i wiedzy jednocześnie.
Nie bawie się w jakieś tam "rano jeden kawałek chleba,10g rodzynek, 6 orzechów"
Sugerujesz, że osoby ćwiczące z głową, przykładające wagę to dokładnej diety, w razie stagnacji jej modyfikacji, zmierzające do wyznaczonych celów i przede wszystkim z czasem je osiągające, bawią się?
W moim pojęciu zabawą można określić sposób trenowania bez głowy, brak konkretnych założeń treningowych, ćwiczenie na odwal bądź bez większego pomyślunku, ignorowanie diety.
To jest kolego zabawa, bo uwierz mi, odkąd uczęszczam na siłownię, tj. od 3 lat wiele osób przewinęło mi się przed oczami, niektórzy szybko odeszli, inni ćwiczą byle by ćwiczyć. I co? Wyglądają tak samo. Chyba, że taki jest ich cel. Wtedy się nie wtrącam :)
Skoro masz 19 lat, to nie wypisuj absurdów na poziomie gimnazjalnych zajawek 'siłownianych'.
Pełen szacunek dla tych którzy mają te dokładne diety. Mnie niestety na nią nie stać
dziękuje.
jak boli, znaczy ze dobrze trening zrobiony.
Dessloch. W wypadku człowieka mającego tak skaszaniony plan może to oznaczać coś wręcz przeciwnego.
Boli mnie po pierwszym dniu na siłowniu a nie conajmniej po raz wypełnionym planie :)
Ziomuś - pozwolę sobie zacytować siebie:
diety nie należy się bać. Większość gdy tylko zobaczy przykładową dietę odpuszcza. Liczenie wszystkich wartości odżywczych, kalorii - to wiele osób przyprawia o mdłości. Najlepiej na początek zapoznać się z podstawowymi zasadami. Co jeść rano, wieczorem, co przed, a co po treningu. Z czasem człowiek się oswoi i "dojrzeje" do porządnej diety. Sprawdzone info.
Zapoznaj się z podstawami. http://www.sfd.pl/10_wskaz%F3wek_%BFywieniowych-t315293.html
Wiadomo, chcesz jeść wołowinkę - troszkę zapłacisz, ale wbrew pozorom jeśli się postarasz to wydasz na 'lepsze' żarcie mniej, niż na to 'zwykłe'.
To 'dziękuję' było troszkę aroganckie. Pamiętaj - wątek jest po to, żeby pomóc:)
Teraz mi powiedzcie co jest złego w moich treningach :)
To 'dziękuję' było troszkę aroganckie. Pamiętaj - wątek jest po to, żeby pomóc:)
czytając twoją odpowiedź wiem że chcesz pomóc, masz inny "ton" w porównaniu do Whatson'a. W każdym bądź razie, jeśli kogoś uraziłem to przepraszam :) Dalszy spór będzie chyba zbędny.
ziom<--- tu nie chodzi o ton. Tu chodzi o szacunek do wykonywanej pracy. Poza tym nikt nie prowadzi tutaj żadnego sporu. Naszym celem jest pomóc tobie, ale skoro każdą jej próbę odrzucasz marnymi wymówkami to nie licz na inny ton. Wiesz o co mi chodzi?
Co jest nie tak w twoich ćwiczeniach?
To, że nie są przemyślane. Są sklepione na odwal. Jeśli dążysz do uzyskania efektów to wykaż właśnie ten, może "górnolotnie" brzmiący w tym kontekście, szacunek.
Na początku przygody z siłownią zakwasy będą bardzo mocno odczuwalne. Z czasem przestaną ci przeszkadzać, a i ich natężenie się zmniejszy.
Pozdrawiam Ciebie (szarmancka apostrofa ma na celu zmianę tonu)
ziom--> ale ty nie chcesz znac naszej opinii. Jak wyrazilem ja, to powiedziales ze twoj kumpel cwiczy na silowni 4 lata i wyglada dobrze, a cwiczy tak samo... jasne....
robi kazdego dnia ina grupe miesniowa, nie zostawia czasu na regeneracje...6 dni na silowe, jede na biegaie
Sobota - biegam
Niedziela - triceps([...]
Poniedziałek-plecy (jeszcze nie wiem jakie ćwiczenia)
Wtorek-barki (jw)
Środa-kapturki i przed ramie(jw)
Czwartek-klata
i piatek biceps
-> gdzie tu w ogole przemyslany plan? to nawet nie jest ogolnorozwojowka..
codziennie cwiczyc i nie laczyc zadnych grup? np podstawowa zasada: triceps z klata, biceps z plecami. I juz ci 2 dni odchodza... do tego barki do klaty i tricepsa, bo itak cwiczysz te miesnie robiac klate...
w ogole moim zdaniem fatalne rozlozenie i gospodarowanie czasem..
do tego nigdzie nie ma treningu dolnych partii ciala, czyli nog. Podstawowy blad, robiony przez poczatkujacych... no ale ty jestes pod okiem "kolegi co cwiczy 4 lata i super wyglada".
Z nogami jest inny problem. W sierpniu miałem uraz, wieloodłamowe złamanie rzepki. Boję się ćwiczyć na siłowni. Stąd bieganie w sobote(niedługo chce dorzucic obciążenie do plecaka)
(niedługo chce dorzucic obciążenie do plecaka)
Rozwalisz stawy, lepiej zrobic 3 rozne rodzaje przysiadow po 3 serie z lekkim obciazeniem albo bez.
Ja juz ci powiem co zlego jest w twoim trenigu znaczy planie nie ma przerwy...
Pozatym, jest pewna przyczyna tego ze cwiczy sie partie ciala razem.
Widzisz jesli cwiczysz plecy to wtedy pracuje biceps i wystarczy lekko go pobudzic i pieknie rosnie.
Tak samo jest z barkami i tricepsem.
Po kazdym dniu trenigowym, powinien byc dzien przerwy, jesli oczywiscie cwiczysz na mase, dlatego iz miesnie potrzebuja czasu na regeneracje. Cwiczac tak jak ty robisz wyniszczasz organizm zbyd duzym wysilkiem zamiast go budowac
No właśnie mnie masa aż tak nie kręci, przyzwyczaiłem się do tego jaki jestem jak i wszyscy moi znajomi. Chciałbym być silniejszy :)
Wiesz co, poczytaj trochu najpierw w sieci co i jak, a potem zaczynaj brac rady kolegow...
Zeby byc silniejszym trzeba miec miesnie, im wieksze miesnie tym bardziej jestes silniejszy, no cholera ale nie ma innej metody...
No okej, dzięki za odp.
Naprawde nie da rady ułożyć jakiegoś sensownego planu na siłownie 6x w tygodniu?
PS:Matisf, zapomniałem powiedzieć że przysiady odpadają... nie jestem w stanie nogi zgiąć do końca...
Da rade ale raczej to na rzeźbę lub wytrzymałość, przysiady też nie robi się do końca polecam poszukać sobie trening Jana Łuki na leczenie kolan, bardzo pomaga, sam przeprowadziłem go.
Naprawde nie da rady ułożyć jakiegoś sensownego planu na siłownie 6x w tygodniu?
Pytanie po co? Mięsień rośnie nie podczas ćwiczeń, a podczas regeneracji. 6x w tygodniu na siłowni to może Coleman przed zawodami siedzieć. Myślę, że wystarczyłyby Ci nawet 3 dni treningowe. Oczywiście wnioskuje po Twoich postach, że problemów z nadmiarem masy nie masz:)
Przykładowo:
Pon - Klatka + triceps
Środa - Plecy + biceps
Piątek - Barki + przedramię
No i nie wiem, jak z tymi nogami.
a podczas regeneracji
Kiedyś czytałem ciekawy artykuł, w którym naukowo udowodnione było, że mięśnie rosną podczas snu (co znowóż wielką tajemnicą nie jest).
Dzisiaj na cykl zawaliłem metanabolku, omadrynku, testosteronku i kreatynki! 200 przysiadów, 300 pompek i 90 brzuszków (nie piwnych).
@Ziom Pospolity
Nie trenuj 6x w tygodniu. W ten sposób niczego nie zyskasz. Dojdzie do tego, że zamęczysz organizm i skończysz na łóżku szpitalnym. Poczytaj w internecie o treningu FBW(full body workout). Dzięki niemu nabędziesz obycia z ciężarami. Przyzwyczaisz układ oddechowo-wytrzymałościowy oraz zyskasz techniki.
Masz mnóstwo gotowców wspomnianego treningu. Poćwicz około 3 miesiące i przez ten okres czasu wprowadź nawyki żywieniowe. Stopniowo, bez pośpiechu. Pamiętaj, że na tym poligonie liczy się cierpliwość oraz zaparcie.
Chłopaki doradźcie, jak ekonomiczne przeprowadzić cykl? Mam mono, shocka i kre-alkalyn. Wszystkiego na 1 cykl spokojnie wystarczy, oprócz KA. Mam 60 tabletek. Jak można to najlepiej wykorzystać? Dokładnie chodzi mi o ten nieszczęsny kre alkalyn.
zmieszaj sobie mono z kre-alkalyn, wtedy zwiekszysz skutecznosc zwyklego mono (kre-alkalyn to po prostu kreatyna z dodatkiem czegos zasadowego plus smieci, zeby sklad ladnie wygladal, zaden wynalazek). Lub po prostu na przyszlosc nie kupuj bubli i sam mieszaj kreatyne z np. soda? :) domowy tuning zwyklej kreatyny, w cos wielokrotnie drozszego ;)
wszystkie 3 mieszanki zawieraja kreatyne.
nie masz co kombinowac, tylko brac tyle+ciut wiecej niz zaleca producent, chyba ze jestes poczatrkujacy, wtedy tak jak zaleca producent
Dzięki wielki. Sam bym pewnie nie kupował, ale ten KA to resztki z pańskiego stołu brata. Nie pogardzę:)
kubicBSK ---> nad nogami nie ma co się zastanawiać tylko wpisać mu w cykl treningowy.
Choć osobiście zmieniłbym mu tą rozpiskę na tydzień:
- poniedziałek : może być klatka + triceps bądź biceps (wedle uznania bo i tak po miesiącu zmieniłbym kolejność z tricepsu na biceps bądź odwrotnie)
- środa ( barki + biceps ewentualnie triceps, zależnie jak się wybrało na początku tygodnia)
- piątek plecy + nogi (osobiście ze względu na gabaryty mięśnia plecy robię same, a nogi np. w sobotę)
Przedramię i tak pracuje przy większości ćwiczeń więc można je podłączyć pod którykolwiek dzień. Choć przy plecach całe ręce wykonują stymulację mięśnia. Na przedramię wystarczy w zupełności 1-2 ćwiczenia w tygodniu.
Osobiście robię trochę inaczej niż to co napisałem wyżej. Np. w jednym tygodniu robię klatkę płaską + jedno ćwiczenie na dół w poniedziałek a w piątek tylko samą górną część. W kolejnym tygodniu w środę całą klatkę w jeden trening (jeden trening ze względu na dłuższą przerwę).
Do tego te ćwiczenia co robiłem przez dwa tygodnie w większości są zamieniane na kolejne dwa tygodnie.
Choć niekiedy na cyklu siłownię odwiedzałem przez 5 dni w tygodniu. Co dzień prawie inna partia. Tak dwa razy a kolejne dwa tgodnie już normalnie.
Przyjdzie na każdego taki czas, że ćwiczenia będą rozpisywane ,,pod siebie''. Po ok. 7 latach spędzania czasu na siłowni moje treningi są niekiedy spontaniczne:) Ale najważniejsze, żeby były efektywne. Na to w późniejszym okresie nie będzie reguły.
7 lat na silowni i radzisz mu, zeby cwiczyl dwie najwieksze partie na jednej sesji treningowej?
a gdzie tu masz dwie największe partie ćwiczone tego samego dnia ?
bo jak chodzi o nogi i plecy to akurat te partie ze sobą nie kolidują i można bez oporów cwiczyć na jednym treningu
Przeczytaj uważnie. Osobiście robię osobno. Ze względu na gabaryty mięśnia. Tak jest napisane.
On dopiero chce zacząć. Na plecy w jego przypadku dwa na szerokość, dwa na grubość. Bądź 3 na 1.
Na nogi póki co wystarczą mu 3 ćwiczenia, żeby mięsień zaczął się rozwijać w miarę swobodnie. Plecy i nogi nie oddziałują ,,bezpośrednio'' na siebie przy ćwiczeniach. Bo wątpię, żeby na początku zaczynał od martwych ciągów.
Przy plecach czy się chce czy nie pracuje również biceps. Tak jak to było wcześniej mu rozpisywane.
Zaskoczę Cię jeszcze ale robiłem też okresami klatkę i plecy w ciągu jednego treningu. Seria klatki, seria pleców. Ale w tym przypadku nie mówię o nim.
Pomyślę czym jeszcze mógłbym Cię zaskoczyć bo widzę, że nie jest w Twoim przypadku o to trudno.
Właśnie o to chodzi Coy2K. Zacznijmy też od tego, ze on zaczyna coś działać.
Sory ale nie zdążyłem edytować posta.
A chciałbym dopisać, że np. kaptury wbrew wielu opiniom robię z plecami a nie barkami. Szok nie?
Przy plecach czy się chce czy nie pracuje również biceps. Tak jak to było wcześniej mu rozpisywane.
Zaskoczę Cię jeszcze ale robiłem też okresami klatkę i plecy w ciągu jednego treningu. Seria klatki, seria pleców. Ale w tym przypadku nie mówię o nim.
ale to juz dla zaawansowanych. klalte i plecy na jednym.
na drugim biceps i triceps i np przedramie.
cwiczenie lub laczenie w superseriach miesni antagonistycznych. dobre i skuteczne jesli chce sie zaskoczyc organizm
Pewnie - zakladajac, ze nie zaczyna od martwych ciagow i przysiadow to rowniez nie widze zadnych przeciwwskazan, sek w tym, ze powinien, a wtedy to juz sie moze troszke zajechac.
Zaskoczę Cię jeszcze ale robiłem też okresami klatkę i plecy w ciągu jednego treningu.
A chciałbym dopisać, że np. kaptury wbrew wielu opiniom robię z plecami a nie barkami. Szok nie?
Kaptury to miesnie plecow wiec nie dziwota, ze cwiczysz je z... plecami, zwlaszcza, ze po martwym wiele im nie potrzeba. O antagonistycznych superseriach tez slyszalem, wiec proboj dalej. Nie slyszalem natomiast, zeby ktos radzil wykonywac nogi i plecy na jednym treningu. Widac czlowiek uczyc sie cale zycie. Tym to mnie zaskoczyles, przyznaje.
Dwa pytania:
1. Ma ktoś jakiś pomysł na coś, co można szybko zjeść po treningu? Sprawa wygląda u mnie tak - na siłownie jeżdżę w inną część miasta (bo mam za darmo karnet) i niestety często w godzinach szczytu. Czasem dojazd do domu to 30 minut. Do tego przebrać się, ugotować obiad... W skrajnych przypadkach dochodzi do półtora godziny, zanim zjem coś po treningu. Piję carbo po drodze, ale wydaje mi się, że to mało. Poza tym, jestem głodny ;) Chodzi o coś takiego, co można sprawnie wszamać prowadząc auto (w sensie, stojąc w korku :/) - do tej pory brałem ze dwa banany, ale może ktoś ma jakiś inny pomysł ;)
2. Nie wiem czy to pytanie na ten wątek, ale generalnie chyba część z was robi aeroby w róznej postaci, więc może ktoś coś doradzi. Potrzebuję jakichś butów do biegania - pogoda się poprawia, więc można wyjść pobiegać rano na dworze, zamiast na bieżni. Nie potrzebuję sprzętu z najwyższej półki, wystarczy coś solidnego do biegania, niestety głównie po chodnikach i ścieżkach. Porada, żeby na początek wziąźć zwykłe adidasy odpada, bo nawet nie mam takowych, więc i tak muszę coś kupić.
Witam. :)
Na siłownie uczęszczam na miesiąca dopiero, staram się odżywiać dobrze ze wskazaniem na produkty wysoko proteinowe. Jestem raczej szczupły, ale nigdy nie udało mi się pozbyć oponki na brzuchu... No i chciałbym zapytać, czy da się jakoś pogodzić rośnięcie na siłowni, z chudnięciem (też na siłowni?). Myślałem nad bieganiem, 6 Weidera (zrobiłem 2 razy, ale bez fantastycznych efektów). Co polecacie i czy powinienem odżywiać się specjalnie inaczej?
Skoro piszesz, że jesteś osobom szczupłą, to ja na Twoim miejscu bym dorzucił do pieca troszkę masy, a następnie przymierzył się do redukcji.
No i na pewno do tego dieta się przyda:)
Witam. Jestem tu nowy. Mam kilka pytań.
Chciałem popracować nad swoimi mięśniami. Dziś zacząłem 6 Weidera. Do dyspozycji mam jeszcze drążek , hantel ~7kg , i wieczorkami wolny czas na bieganie. Co polecacie?
Na brzuch jak już wspomniałem , robie 6 weidera. Na biceps jakaś dieta ? Nie wiem także, ile serii i powtórzeń mam robić hantlem. Mogę też dodać drążek? Mógłby mi ktoś ułożyć jakoś dzien treningów?:)
Zapomniałem dodać ,iż jestem szczupłą osobą :)
Pozdrawiam.
Wystarczy troche przeszukac watek. Wszystkie kwestie o ktore pytasz byly juz poruszane wielokrotnie.
kubol<--- Na biceps jest identyczna dieta, jak na inne części ciała oprócz tricepsa, który uwielbia pokarmy bogate w tłuszcz roślinny...
O reszcie poczytaj, jak zasugerował verify.
spoiler start
żarcik kosmonaucik :P
spoiler stop
174 cm
ok plus minus 62 kg Coś więcej trzeba dodać ?
Do czerwca nie będe pił alkoholu i pochodzę na siłkę, samymi chęciami nic nie zdziałam, muszę brać na pewno jakiegoś Gainera, kiedyś jak trochę ćwiczyłęm to miałem http://www.megapower.pl/activlab-gainbody-30-machine-man-1500g-p-3044.html i w dwa tygodnie przytyłem , nie pamiętam z 5 kilo i nie było mi by wstyd na basen się pokazać, miałem także jakiś z nazwa nitron , nie pamiętam dokładnie, ale to już nie ważyłęm się bo też zadowolony byłem i wagi nigdzie bnie było. Teraz to się biorę za siebie mocno, na pewno przez 2 miechy, co będzie w czerwcu to zobaczę, napewno będe ćwiczył bo jak już coś robię to już robię, ale nie tak mocno jak w kwietniu i maju bo wakacje i można inne rozrywki.
I prośba czy znacie jakieś lepsze gainery, co poelcacie ? gainera na bank wezmę, i się pytam bo może są lepsze niż te co napisałem. Kreatyneę mam zamiar w maju, po cyklu,,gainerowym''
A wy co polecacie na takiego szczypiora jak ja ? kolega polecił jakieś witaminy, bo tez dało mu to dużo. Nie biorę żadnej diety, od tego chcę gainera, nie wyobrażam sobie codziennie jeść sera białego czy tuńczyka, takiej woli to nie mam.
nie wyobrażam sobie codziennie jeść sera białego czy tuńczyka, takiej woli to nie mam.
Ale co w tym trudnego, i co do tego ma wola? Jedz to zamiast 'zwykłego' żarcia. Nigdy, przenigdy gainer nie zastąpi Ci porządnego jedzenia. Bez jedzenia po prostu najzwyczajniej w świecie nie urośniesz. Bo z czego Ci te mięśnie urosną? Od proszku zalanego mlekiem? Nie łudź się. To tak najprościej mówiąc. Ćwicząc na siłowni bez odpowiedniego jedzenia, po prostu zaczniesz spalać mięśnie - czyli CHUDNĄĆ, efekt odwrotny do zamierzonego.
O diecie nawet nie wspominam, bo i tak wiem, że nie posłuchasz. Ale pocieszę Cie - jeżeli nie zrezygnujesz z siłowni, zaczniesz czytać, a w efekcie tego odpowiednio ćwiczyć, odżywiać się - wtedy urośniesz. Ja też jeszcze niedawno pakowałem w siebie kilogramy gainera i kreatyny, spożywając mniej kalorii, niż średnia w Etiopii. Tak daleko się nie zajedzie. Teraz pewnie jednym uchem wpadnie, drugim wypadnie, ale mam nadzieję, że kiedyś dojdziesz do takich wniosków i zaczniesz sensownie trenować. Pozdro:)
kamilasek--> nie ma czegos takiego jak cykl "gainerowy".
cykl i gainer nie ida razem w parze
z twojego postu wynika, ze gowno wiesz. ale nie oczekujesz rad, a raczej "wyzaliles" sie.
wiec rob dalej swoje. Jak zmadrzejesz to wroc
gówno wiem i dlatego się pytam, a jak nie masz nic do powiedzenia na ten temat to się po prostu nie odzywaj ?
Mnie chodzi co bym mógł zażywać , bo z pracą sobie sam poradze
do czerwca nie będe pił alkoholu i pochodzę na siłkę
czyli w lipcu zaczniesz pic i przestaniesz chodzić na siłkę...mamy koniec marca, czyli co ? zostaje kwiecień, maj i może troche czerwca, w 2 miesiące czego chcesz dokonać zwłaszcza że za dużej motywacji nie masz skoro wszystkiego chcesz dokonać proszkami ?
a potem dziwisz się ze Dessloch nie traktuje Cie poważnie
Nie wiecie jaki trenning sobie przygotować na siłownie, raz w tygodniu? Dodam, że będzie to max poltorej godziny po czym idę na trenning muay thai. Dodam także, że robię w domu trening 100 pompek i podciąganie. Na siłowni chciałbym rozwinąć ogolne umięśnienie, chyba że da radę tylko raz w tygodniu coś więcej zdziałać np na bicepsy.
Nie wiem jak sądzą inni, ale mi się wydaję, że trening raz w tygodniu to stanowczo za mało, by cokolwiek sensownego zdziałać.
EDIT: zresztą, co ja gadam, jakie "mi się wydaje". To NA PEWNO za mało. Trzy razy w tygodniu to takie niezbędne minimum, byś mógł spodziewać się przyzwoitych wyników.
Poza tym zrobienie treningu na silowni przed treningiem MT to chybiony pomysl.
Zacząłem 6 Weidera, jestem na piątym dniu.
Po pierwszym dniu, czyli najmniejszej ilości powtórzeń następnego dnia bolał mnie brzuch(zakwasy). Natomiast im dalej(dzień po dniu) przestawał boleć, mimo większej ilości ćwiczeń. Wczoraj skończyłem 4 dzień ćwiczeń i nic nie boli, brak zakwasów.
To normalne? Czy coś źle robię?
Gizzah-->Na więcej nie mam za bardzo czasu ani ochoty. W domu robię też ćwiczenia.
verigy-czemu? akurat mam 2 godziny wolnego po szkole więc moglbym isc na siłownie
Schudłem 6kg, już wiem, że mam 4paka na brzuchu, nie widać go jeszcze za bardzo. Trzeba zrzucić jeszcze więcej kg. Ręce zrobiły mi się większe objętościowo, klata też wygląda coraz lepiej.
Jakieś rady?
verigy-czemu? akurat mam 2 godziny wolnego po szkole więc moglbym isc na siłownie
Mięsień nie rośnie podczas treningu, tylko po nim. Idąc na trening MT po siłowni, nie pozwolisz na regeneracje mięśnia.
Nie bardzo czaję tego domatora.
http://www.kulturystyka.pl/atlas/trening_domatora.asp
Nic tu nie pisze o ilości ćwiczeń. Nie mam pojęcia ile serii i ile powtórzeń mam zrobić.
Garret--> po pierwsze to tak jak napisal wyzej kubic, a po drugie trening na silowni spina miesnie, a nie rozluznia, a to jest akurat dokladnie to czego nie potrzebujesz na jakimkolwiek treningu boksu, MT czy podobnym.
Jezeli juz koniecznie chcesz robic jeden trening po drugim to najpierw MT i pozniej ewentualnie delikatna ogolnorozwojowka.
Przescrolluj stronę do samego dołu leserze :) Tam widnieją przykładowe zestawy ćwiczeń z podziałem na serie i powtórzenia, tutaj do zmęczenia.
No to zrobiłem trochę ćwiczeń z tego domatora, może ze dwa wczoraj, bo spać mi się już chciało.
I mam okropne zakwasy w piersi :> Wiem, że to dobrze, bo znaczy to, że coś tam poćwiczyłem, ale nie jestem w stanie zrobić dzisiaj nic. Próbowałem, i każda pompka to ból jak cholera.
Trzeba poczekać aż zakwasy zejdą?
Od ponad miesiąca chodzę znowu na siłkę. Systematycznie w każdy pon, śr i piątek. Miałem ponad roczną przerwę i panowie dramat. Nie mam nawet połowy tej siły co kiedyś. Na płaskiej robiłem 10 x 70, teraz mam problemy przy 50 (a miesiąc temu przy pierwszym razie, to nawet tej 50tki raz podnieść nie umiałem). Progres jest, ale jak popatrzę jak ta cała para poszła przez ten czas w las, to ręce załamuję. Za dużo imprez..
davhend, to akurat całkiem normalne. Siła bardzo lubi spadać podczas przerw od siłowni, nawet tych niekoniecznie długich. Na szczęście powrót do formy to przeważnie kwestia kilku treningów, więc nie ma co się denerwować.
Witam. Od jakiegoś miesiąca ćwiczę na siłce 3x w tygodniu. Mam 16 lat 60kg i 182 cm wzrostu. Mój kolega zaczął brać kreatynę, ja też chce zacząć brać, czy taka będzie dobra: http://allegro.pl/olimp-creatine-mega-caps-1250-120-30-kap-i1526997657.html ? A może lepiej coś innego zamiast kreatyny? Czy branie kreatyny w tym wieku nie jest szkodliwe dla zdrowia?
up
niezaleznie od wieku, zalezy od stazu silownianego,ktoregoty nawetniemasz
wiec nie dla ciebie
http://allegro.pl/olimp-kreatyna-550g-dextrex-gratis-kurier-0-zl-i1524224325.html
Kumpel ma tą i chwali. No i z dextrexem się lepiej przyswaja. Chociaż w sumie sok winogronowy też dobrze przyswaja, więc wybór należy do Ciebie.
13 dzień Weidera za mną ;) Jestem z siebie dumny, bo to mój rekord :D
I mało się męczę. Może to dziwne, ale po pierwszej serii bardzo mnie boli brzuch, w sensie, mięśnie, a z każdą kolejną serią, drugą i trzecią, co raz mniej.
I widać już poprawę sytuacji na brzuchu, na razie niewielką, ale już jest nieco lepiej niż przed ćwiczeniami.
a ja gdzieś czytałem, że to wspaniałe działanie soku winogronowego na kreatynę to ściema
x360fan -> tak jak Ci napisali, kreatyna nie jest jeszcze dla Ciebie
a ja po ponad rocznej przerwie postanowiłem znowu zacząć robić brzuch... i dupa, kontuzja się odzywa :-/ chyba będę musiał odwiedzić jakiegoś specjalistę... a sezon plażowy się zbliża ;( :P
_D_R_A_G_O_N_ ----> A co niby, z innym sokiem nie winogronowym to gorzej się kreatyna przyswaja :-] ?
Pizystrat---> Bo w pierwszych seriach masz nie rozgrzane mięśnie brzucha więc boli.
a tez zajrze ot co!:D
silownia od poczatku roku, zmagania z tluszczem
obecnie redukuje, progres jest juz z 82-3 na 77
tak wyglada przebieg
Biceps 35 cm -> 35 cm -> 35 cm
Przedramię 29 cm ->29 cm -> 29 cm
Udo 60 cm -> 61 cm -> 58 cm
Łydka 40 cm -> 38 cm -> 39 cm
Biodra 104 cm -> 102 cm -> 100 cm
Pas 98 cm -> 92 cm -> 91 cm
Klatka piersiowa 106 cm -> 104 cm -> 106 cm
Wszystkie pomiary mierzone w pelnym napieciu.
Waga 82-3 -> 79 -> 76,5-77
jesli ktos chce to zapraszam do mojego dziennika treningowego
http://www.kfd.pl/dt-by-ch00dy-115972.html/page__st__120
i takie pytanie:
jak to jest zx robieniem masy (bo po redukcji trzeba bedzie)
czy zawsze zalewa fatem?
zwlaszcza jesli jestem typem endo, czyli cholernie latwo przybieram na wadze ;/
PS. Nie smiac sie z foty:D
Zbyt ogolne. Spalacze mnie nie interesuja.
Czym warto sie odzywiac, a czego najlepiej unikac?
unikaj wegli o wysokim IG czyli wszystko co biale (pieczywo, ryz, ziemniaki) i zastap np ryzem pelnoziarnistym, pieczywem pelnoziarnistym, makaronem pelnoziarnistym itd.
unikaj napoji slodkich a la cola.
dostarczaj wystarczajaco duzo tluszczy zdrowych nienasyconych, omega3-6-9 itd (pomaga utrzymac poziom tluszczu)
Czy 1 baton (np. mars) dziennie, przy wysokobiałkowej diecie, będzie mocno przeszkadzał? Czy taki ser: http://www.hochland.pl/produkty-serytopionewkrazkach.html będzie dobry? Bo zwykłego nie lubię, a czytałem, że ser ma dużo białka.
IMO serki topione odpadają w stałej diecie, za bardzo przetworzony produkt, w dodatku stosunkowo dużo tłuszczy nasyconych.
Co do batona, to może i nie przeszkadza mocno, ale co Ci da ten jeden głupi baton:)?
IMO serki topione odpadają w stałej diecie, za bardzo przetworzony produkt, w dodatku stosunkowo dużo tłuszczy nasyconych.
To co polecasz zamiast tego do chleba?
Co do batona, to może i nie przeszkadza mocno, ale co Ci da ten jeden głupi baton:)?
No w sumie nic, ale zawsze jak wracam po budzie to mam straszną ochotę na coś słodkiego :)
Czy jeśli do kreatyny bierze się ten dextrex, to rzeczywiście są lepsze efekty?
Po pierwsze primo - jesteś chudy i za bardzo zwracasz uwagę na białka, a za mało na węglowodany i tłuszcze.
http://www.sfd.pl/10_wskaz%C3%B3wek_%C5%BCywieniowych-t315293.html
Poczytaj ten temat:)
Czy jeśli do kreatyny bierze się ten dextrex, to rzeczywiście są lepsze efekty?
Szczerze - nie mam pojęcia. Nie słyszałem, żeby dekstroza zwiększyła komuś wydajność cyklu.
Ok dzięki, ale mam jeszcze pytanie. Czy odpowiedni trening + dieta + kretyna będą dobre na początek, na wzrost masy? Czy coś innego na masę polecasz i dopiero później kreatynę?
Ok dzięki, ale mam jeszcze pytanie. Czy odpowiedni trening + dieta + kretyna będą dobre na początek, na wzrost masy? Czy coś innego na masę polecasz i dopiero później kreatynę?
Na początku będzie szybko rosnąć, branie kreatyną nie zrobi Ci różnicy. Myślę, że można śmiało powiedzieć, że w pierwszych miesiącach nic nie da. Dlatego dobry plan, dobrze wykonywane ćwiczenia i dieta na początku wystarczą. Naprawdę nie warto się 'podpalać' na suplementy. Sam swoje zjadłem w niewłaściwym czasie, i co mi z tego? Tylko tyle, że wyrzuciłem pieniądze w błoto. W skrócie - ćwicz ciężko i dokładnie, do tego zapoznaj się z zasadami żywieniowymi i masuj:)
Czy jeśli do kreatyny bierze się ten dextrex, to rzeczywiście są lepsze efekty?
Podobno z dekstrozą się szybciej przyswaja, a nie że lepszy efekt czy coś.
Kubic Ci dobrze mówi. Nie bierz teraz kreatyny, ja chodzę 3 miesiąc i jeszcze nie brałem. Mięśnie i tak Ci urosną, bez kreatyny na razie, mi też wszystko podrosło/wyrzeźbiło się. Za jakiś czas planuję to wziąć, ale teraz powstrzymuje mnie fakt, że niedługo będę miał kilka osiemnastek, więc to bez sensu, bo na bank się napiję alko. A jak zaczniesz brać kreatynę, gdy już pośmigasz na siłkę trochę, to efekt będzie dobry, bo jak nigdy nie brałeś, to poczujesz dużą różnicę, zawsze tak jest za pierwszym razem.
a co sadzicie o treningu na redukcji?
obecnie robie split na 3 dni
klatka/biceps
plecy/triceps
przedramie/barki/kaptury
robie takimi ciezarami, zeby zrobic 12 na duze partie a 10 na male
ale przy redukcji czy to zdaje egzamin?
czy lepiej wdrozyc taki trening, tylko ze mneijsze ciezary a np 15 powtorzen?
ewentualnie FBW na ABC 15 powtorzen?
x360fan [ gry online level: 3 - Legionista ]
IMO serki topione odpadają w stałej diecie, za bardzo przetworzony produkt, w dodatku stosunkowo dużo tłuszczy nasyconych.
To co polecasz zamiast tego do chleba?
bieluch bardzo dobry jest do chleba.
maslo zreszta jest zdrowe (mitem bylo, ze jest szkodliwe...), oczywiscie w odpowiednich proporcjach.
ale jesli chcesz ograniczyc tluszcze i zbedne kalorie, to taki bieluch ma calkiem przyjemny sklad.
mozesz tez sobie zrobic paste jajeczna z jakims pomidorkiem, szczypiorkiem itd, bardzo dobrze sie rozmarowuje i wchodzi
co do kreatyny i dekstrozy, to ponownie. MIT. Oczywiscie przyspiesza wchlanianie... ale po co? :)
tak naprawde nie ma znaczenia czy wypijesz sok winogronowy czy wode... (sok winogronowy zreszta byl popularnym zamiennikiem drogiej dekstrozy, bardzo duzo cukrow prostych...)
2 pierwsze miesiące tyrania za mną, także będę tu wpadał i zadawał głupie pytania ;)
Przyrosty na początku są masakryczne, po jakimś miesiącu widać było już wyraźną zmianę sylwetki i łapy mocno popuchły (biceps, triceps), przyrosty siły też konkretne. Ale to motywuje! :D A ja głupi myślałem, że przez pierwszy rok niewiele się ruszy. Niestety z powodu kontuzji nie mogę tykać brzucha, do tego brak diety = nawet nie będę tej partii komentował ;) Na szczęście powoli schodzi.
Jeśli chodzi o masę, to poszła o +5 kg O.o
davhend [ gry online level: 66 - Trophy Hunter ]
raziel88 - l-karnitynę sobie kup. :)
tylko wmow sobie, ze l-karnityna jest dobra, bo inaczej placebo nigdy nie dziala.
Ja z kolei jakiś czas temu skończyłem ostatni (do "po wakacjach") cykl na masę. Upragnionych 90 kg (przy wzroście 187) nie osiągnąłem, zatrzymało się na 88, ale i tak jestem zadowolony. Siła jest, a gruby się nie zrobiłem.
Teraz typowej redukcji robić nie będę, bo nie chce za dużo schudnąć, a wysiłku fizycznego mi nie brakuje. Po prostu będę ćwiczył, tak aby ukształtować sylwetkę i zyskać dynamikę. Na dwa tygodnie odstawiam wszystkie suple, niech organizm trochę odpocznie, a potem kupię coś przedtreningowego (Shock się już skończył) i BCAA.
Zrezygnowałem jednak z biegania (wcześniejsze pytanie o buty), bo i tak już moje łydki nie dają mi żyć. Zacząłem więc (5 dzień) trening INSANITY w celu poprawy kondycji i sylwetki. Ma-sa-kra! Wiedziałem, że trochę brakuje mi kondycji, ale jednak przy trzech treningach futbolu w tygodniu i trzech siłowniach myślałem, że jest trochę lepiej. Póki co, wylewam kałuże potu, a przy średnich i max. prędkościach szybko wymiękam. No, ale znajomy, który jest już blisko końca (8 tygodni) mówi, że równo z instruktorami to dopiero przy 3-4 tyg. mógł zapieprzać. Postępy też ma konkretne, więc jestem zmotywowany, aby walczyć dalej ;)
Mógłby mi ktoś po krótce wypisać, jakie są różnice między treningami na mase, siłe, rzeźbe?
War - masz może jakiegoś linka do tego insanity?
Mam jeszcze pytanie. Ja chodzę na siłkę w szkole i ćwiczenia wykonuję według tego: http://www.kulturystyka.pl/atlas/
Czy taki trening jest efektywny:
pn: barki, przedramiona, brzuch
śr: łydki, plecy, klata
pt: uda, ramiona czy może niektóre partie wymagają częstszych ćwiczeń?
Po pierwsze primo - jesteś chudy i za bardzo zwracasz uwagę na białka, a za mało na węglowodany i tłuszcze.
http://www.sfd.pl/10_wskaz%C3%B3wek_%C5%BCywieniowych-t315293.html
Poczytaj ten temat:)
Przeczytałem i tam jest głównie uwaga zwracana na białka :p
Czyli czego powinno być najwięcej w diecie dla mnie, a czego mam unikać?
super game fan ->
Shaun T - ekspert fitness który opracował 60 dniowy plan treningów cardio, skoncentrowanych na poprawie kondycji, jest to jeden z najbardziej intensywnych programów szkoleniowych.
http://www.youtube.com/watch?v=MStoM91I1Gw&feature=related
Pewnie ciężko dostać to na płytach w Polsce, ale wszystkie treningi (łącznie 14 filmików) można znaleźć bez problemu na chomiku lub torrentach, jakieś 8 gb.
Czyli czego powinno być najwięcej w diecie dla mnie, a czego mam unikać?
najwiecej powinno byc zdrowego rozsadku, a unikaj jak wczesniej pisalem...
różnice między treningami na mase, siłe, rzeźbe[/i
Liczba powtórzeń, długość przerw, metody treningowe, określone ćwiczenia. A i tak wszystko warunkuje dieta (jeśli chodzi o podział na rzeźbę i masę).
A że pewnie chcesz całej rozprawki na ten temat, to doradzam poszukać na sfd.
ch00dy - Przez ostatnie miesiące ćwiczyłem w domu, a tak to chodziłem do Shoguna. Obecnie zastanawiam się nad trzema, bo w Shogunie wychodzi na to, że jest najdrożej.
davhend - Nie chcę wspomagaczy, bo boje się, że później pojawiłyby się efekty uboczne.
Dessloch - Nie skuszę się na wspomagacze.
No ok, a co z:
Czy taki trening jest efektywny:
pn: barki, przedramiona, brzuch
śr: łydki, plecy, klata
pt: uda, ramiona czy może niektóre partie wymagają częstszych ćwiczeń?
Nie należy łączyć dużych partii mięśniowych razem.
Zrób sobie np. tak:
pn: klata, triceps
śr: plecy, biceps
pt: nogi, barki
i gdzieś dodaj sobie brzuch
Ćwicz każdą partie raz w tygodniu i będzie dobrze.
Dessloch - Nie skuszę się na wspomagacze.
czyli jednak racje mialem.
Jestes glupi i tyle. wczesniej tego nie napisalem, bo a noz przeoczyles mojego posta...
ale widac, zes po prostu baran.
gdzie ja ci polecilem jakikolwiek wspomagacz? tobie bardziej jakies witaminki, omega 3, cokolwiek co wspomoze prace mozgu przyda sie...
Dessloch<--- nie spinaj się tak. Czyż nie lepiej byłoby ukryć swoją dezaprobatę w sarkazmie?
Takie wypowiedzi często w jeszcze większym stopniu skłaniają do myślenia.
Dessloch - A gdzie pisałem, że polecasz mi wspomagacze? Nigdzie, napisałem ogólnie, że wspomagacze odpadają i że się na nie nie skuszę. Nie wiem po co się tak spinać?
Teraz gdy zrobiłem przerwę to i tak widzę, że waga nadal maleje, pomału, ale maleje, a diet nie stosuje, po prostu wyzbyłem się wszelakich słodkości. Coli i tak nigdy nie piłem często, a obecnie od dłuższego czasu pijam tylko i wyłącznie niegazowane wody mineralne.
kubicBSK - Nie lubię serków topionych ;)
Ja miałem (i mam nadal) dzisiaj konkret doświadczenie na silce, przez ogólne zmęczenie nie byłem dzisiaj w stanie normalnie ćwiczyc, no to zrobiłem sobie mocnej kawy i po 30 min poszedlem na silke, normalnie to dało mi takiego kopa że szok, a teraz dziwnie się czuje. To normalne jest po kawie bo pierwszy raz czegoś takiego doświadczyłem ?
Korzystał ktoś z tego http://www.darkthorn.republika.pl/? Jakie opinie?
[322] Ja sobie nie wyobrażam iść na siłkę bez wypicia kawy. Kiedyś poszedłem tak i normalnie byłem dużo słabszy. Ogólnie słyszałem, że dzięki kawie wydajność na siłowni wzrasta do 30%. Nie wiem, czy to prawda, ale mi się dobrze ćwiczy. Tylko że są problemy ze skurczami, niestety.
beton<--- patrz na post 149. Poszukaj najpierw, później pytaj.
Każdy szanujący się 'ćwiczący' korzysta, bądź przygodnie korzystał z tej "aplikacji" :)
bieluch bardzo dobry jest do chleba.
Ale jaki produkt konkretnie? Bo byłem na stronie i bieluch to wiele różnych produktów :p
[335] -> Chodziło mi raczej o to, czy ktoś z was kupił dietę od tego pana.
Serek Bieluch
naturalny 150g
http://www.tabele-kalorii.pl/kalorie,Serek-naturalny-Bieluch-Biomlek.html
RAZIEL---> wpadaj do herkulesa na podkarczowke , poPIMPujemy razem:D
mi sie 26.04 konczy karnet w shogunie i ruszam z trzymiesiecznym w herkulesie, bo jednak to na osiedlu , najblizej i najlepiej ;)
Jakie polecacie domowe ćwiczenia żeby robić sobie w domu codziennie ?
Robie sobie już dłuższy czas ABS pompki + drążek i na trica pompki na poręczach. Co jeszcze można dodać jesli chodzi o ćwiczenia z wykorzystaniem własnego cięzaru ciała ??
Witam, sorry za długość posta...
Znalazłem w necie i zmodyfikowałem plan 3 dniowych ćwiczeń (dni: I,III,V), dodałem do niego 3 dni ćwiczeń mięśni brzucha i nóg (w dni II,IV i VI przy czym dzień VI nieco lżejszy). Liczba z "s" oznacza oczywiście ilość serii. Przysiady codziennie, bo to część mojej rozgrzewki. Może jeszcze
I tu moje pytanie: Czy to do czegoś się nadaje?
Dzień I
2s przysiady
a6w - wg. dnia ("aerobiczna 6 weidera", licząc swoją drogą od początku treningu)
Klata
- Wyciskanie sztangi na ławeczce płaskiej – 4s
- Wyciskanie hantelek na ławeczce – 4s
- Rozpiętki na ławeczce – 4s
Biceps
-Uganianie ze sztangą – 2s
-Uginanie o kolano – 3s (hantle 5kg lub 10kg)
-Uginanie "zwykłe" z hantlą – 3s
II Dzień
3s przysiady
2s pompki
3s brzuszki
3min. ćwiczenia brzucha (nożyce, rowerek, itp.)
a6w - wg. dnia
III Dzień
a6w - wg. dnia
2s przysiady
Barki
-Wyciskanie sztangielek siedząc 3s
-Unoszenie sztangielek w opadzie 3s
-Unoszenie hantelek przodem 3s
-Szrugsy ze sztanga 1s
-Szrugsy z hantlami 2s
Nogi
-Przysiady 4s
-Przysiady wykroczne z hantelkami 4s
-Martwy ciąg na prostych nogach 3s
-Wspięcia na palcach – 5s po 20 powt
IV Dzień
a6w - wg. dnia
5-10 min. ćwiczenia brzucha (nożyce, rowerek, itp.)
2s przysiady
1s pompki
3s brzuszki
V Dzień
a6w - wg. dnia
2s przysiady
Plecy:
-Podciągnie na drążku – 4x max
-Wiosłowanie sztangą – 3s
-Skłony ze sztangą na barkach tzw. "dzień dobry" 3s
Triceps:
-Wyciskanie sztangi leżąc wąsko - 3s
-Uginanie francuskie leżąc do czoła 3s
-Pompki 3s
VI Dzień
5-10 min. ćwiczenia brzucha (nożyce, rowerek, itp.)
3s przysiady
2s pompki
3s brzuszki
a6w - wg. dnia
VII Dzień
-Odpoczynek
+ codziennie (bez VII) nawijanie obciążnika na rurkę (przedramię)...
Czy to do czegoś się nadaje?
A i po ile powtórzeń wykonywać dane ćwiczenie? (dobrze by było na jak najlepszy przyrost masy)
za specjalistę, się nie uważam, ale czy naprawdę potrzebne Ci codziennie te przysiady? bo ja rozumiem, że wyszczególniłeś je tak dlatego, że są to przysiady z konkretniejszym ciężarem, a nie lekka rozgrzewka? sam każdy trening zaczynam od 3 serii martwego ciągu po 5 powtórzeń, ale robię to 3 razy w tyg a nie 5 jak Ty no i nie szaleję z obciążeniem...)
z brzuchem też moim zdaniem przesadzasz, jeżeli już robisz a6w to odpuść sobie inne ćwiczenia (inna sprawa, że to a6w to dla mnie program bez rewelacji, bo brzuch też potrzebuje odpoczynku).
Nie to nie są przysiady z konkretniejszym ciężarem, po prostu pomyślałem że dobrze będzie napisać wszystko...
Ja z A6W widzę niezłe efekty, dlatego go nie przerywam. Czy mięśnie brzucha nie regenerują się szybciej niż innych grup? Bo tak słyszałem.
Witam panowie. planuję w najbliższym czasie zrobić sobie domową siłownię. narazie mam 650zł. Myślę nad kupnem ławki + obciążenia ( około 80kg ). na allegro widzę sporo ławek dodatkowo z rozpietkami, modlitewnikiem, i tym na nogi np:
http://allegro.pl/mocna-markowa-lawka-pod-sztange-super-okazja-i1547515857.html
Do tego jakieś obciążenia z zestawem gryfów za 250zł.
Ale znalazłem też produkty firmy kelton- sporo droższe ale mógłbym kupić ławkę ze stojakiem + obciążenia z gryfami a później dokupić do tej ławki modlitewnik, rozpietki a nawet wyciąg.
Proszę o pomoc.
Jakie są lepsze ćwiczenia na SIŁĘ większe ciężary rzadziej czy mniejsze częściej(chodzi o liczbę powtórzeń)
muczaczos oszczedz na krazkach i zainwestuj w lepszy sprzet
watpie zebys serie i pelne treningi na starcie robil 80kg, chyba ze masz spory staz na silowni (no ale wtedy bys nie pytal...).
kup 2x10, 4x5, 2x2.5 i ci starczy na poczatek.
do tego hantelki, i pare gryfow/gryfikow (czy jak to sie zwie:)
hantle gdzie sie krazki doklada wychodza zawsze taniej, niz kazdy oddzielnej wagi.
z laweczka wlasnie z modlitewnikiem i do skosnych w dol z regulacja kata nachylenia (oddolnej po gorna), plus stojak na sztange i masz praktycznie pelna silownie gdzie mozesz wszystko zrobic
ale chyba sie w 650zl nie zmiescisz...
ps.
man scorch jednak chyba za slaby... waga ciezko spada. sila do gory, ale waga stoi. lipa.
169cm z 75kg, przy czym miech troche mam ale jestem straszliwie zalany...
Czesc.
Witam po dlugiej przerwie. Od razu z pytaniem, probowal ktos ZMA? Jakies opinie?
Klaczki--> jedna z fajniejszych rzeczy do inwestycji. dobrze sie po tym spi, gleboko, lepiej sie czlowiek wysypia, no i wspomaga regeneracje.
jest to jeden z suplementow ktore biore bez przerwy, nawet jak nie jestem na silowni.
po prostu zestaw witaminowy.
aczkolwiek taniej duzo wychodzi apteczne zma (czyli oddzielnie wszystko kupujesz;)
Polecisz konretnie ktoregos z producentow?
Chce sobie zrobic mala paczke z odzywkami za granice, wiec apteka narazie odpada ;)
edit. ogolnie robota mnie strasznie oslabia, stawy siadaja mimo mlodego wieku, zaczalem ostatnio brac cos na te dolegliwosci i naszczescie organizm pomalu wraca do normy
walnij omege3, zma, glukozamine z jakimis dziwactwami (niektorzy mowia ze placebo, ale mi pomaga na stawy- a mam reumatyzm, korzonki i bole kregoslupa, wiec wiem o czym mowie:)
Chce sobie zrobic mala paczke z odzywkami za granice, wiec apteka narazie odpada ;)
a kto powiedzial ze apteczne nie bedize male? spoko mozesz... ale wiedz tylko, ze z 90zl zaplacisz za cos co mozesz miec za 30-40zl. nie chodzi o skapstwo, tylko o zdrowy rozsadek. rob jak uwazasz
Nie ma takiej tragedii z cenami, jak wroce do kraju to bede zaopatrywal sie w aptece ;) polecilbys cos z tego asortymentu?
http://www.sfd.pl/sklep/Nutrend_ZMA_Anabolic-opis206.html
http://www.sfd.pl/sklep/ActivLab_ZMA-opis25463.html
http://www.sfd.pl/sklep/Met_-_Rx_Hardcore_ZMA-opis2295.html
[350] Triceps - prostowanie ramion na wyciagu gornym + przy wyciskaniu na klatke beda pracowac, a biceps przy sciaganiu drazka + uginanie ramion na wyciagu gornym siedzac/lezac (lokcie na wysokosci glowy, uginanie przedramion - dlonie wedruja za glowe (w siadzie), a w lezeniu pozycja jak przy francuskim). :P
Mógłby mi ktoś wyjaśnić dlaczego SizeOn max performance jest tańszy od SizeOn pre-contest? To chyba to samo, z tym że max performenca ma jeszcze węglowodany, czy może się mylę?
z tego co napisales, towlasnie sobie odpowiedziales. skoro sa weglowodany w max, to wiadomo ze jednostkowo bedzie tansze, bo wegle jako takie sa tanie...to tak jakbys zapytal czemu kilogram bialka kosztuje duzo wiecej niz kilogram gainera...
hmm to ci dam zagadke logiczna.
co jest ciezsze. kilogram bialka, czy kilogram gainera.
masz 10 sekund na odpowiedz:>
tak, wiem że są sztrusy, ale jak się je konkretnie robi, tzn jak najlepiej
prosty ruch barkami do góry czy raczej "kręcenie" barkiami, ruch pionowy czy raczej ze ściąganiem do tyłu?
Jestem z siebie dumny jak paw, bo zrzuciłem ok. 8 kg, ale chciałbym zrzucić drugie tyle, żeby wrócić do formy z liceum - z tym, że chciałbym trochę poćwiczyć także w mieszkaniu i kupić ławeczkę do ćwiczeń, żeby móc w miarę komfortowo robić brzuszki i ćwiczyć z hantlami. Ile pieniędzy powinienem wydać na taki przyrząd (ławeczkę, nie hantle, te już mam + drążek do ćwiczeń), żeby dostać sprzęt nie tyle co rewelacyjny, co zwyczajnie wytrzymały i spełniający swoją funkcję?
Witam
Mam takie pytanko,czy kreatyne np. w dni nie treningowe można brać tyle samo
co w dni treningowe??
Na opakowaniu pisze do 5 tabletek max na dzien,3 po treningu a 2 przed spaniem na noc.
Nic nie pisze jednak o dniach bez treningu wiec nie wiem co robić,ktoś może mi pomóc?
Jestem zielony w tych sprawach więc wole się zapytać tych któży mieli już poprzednie
styczności z kreatyną.
tak. bierzz tyle samo o tych samych godzinach.
skoro laik jestes, to czemu siegasz po kreatyne? i bez niej bedziesz mial efekty...
------------------------------------------------------------------------
Nowy : https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=11254888&N=1
Ultron---> Kreatyne bierzesz tylko w dni treningowe przed treningiem i po treningu. W dzień nie treningowy nie łykasz jej bo i po co. To, ze na opakowaniu pisze to tylko dlatego, aby szybciej Ci zeszła pucha - i dał zarobić producentowi.
William_Wallace---> A czy branie tak jak zalecają 3 po treningu i 2 na noc jest złe??
To jesli mam brać 5 kapsułek dziennie to jak mam to podzielić na przed i po treningu??
No właśnie na opakowaniu nic nie pisze o dniach bez treningu dlatego pytam.
Już nie wiem kogo słuchać a jutro chcę zacząć brać.
rodro [ gry online level: 0 - Junior ]
tak, wiem że są sztrusy, ale jak się je konkretnie robi, tzn jak najlepiej
prosty ruch barkami do góry czy raczej "kręcenie" barkiami, ruch pionowy czy raczej ze ściąganiem do tyłu?
super, ze wiesz, co to sa sztrusy madry czlowieku.
ale skoro wiesz, to czemu pytasz jak najlepiej wykonywac? no ale skoro nazwy nie umiesz przepisac...
juz pomijajac fakt, ze zapytales jakie jest najlepsze cwiczenie na kaptury, ktos ci odpowiada grzecznie i nagle ci nie chodzilo o jakie cwiczenie, bo przeciez wiesz, tylko jak je wykonywac... sztrusy najlepiej wykonuj ruchami kolistymi, oba w pzreciwnych kierunkach i co 3.5 obrota krzycz ugabuga.