Prace nad Resident Evil 6 ruszyły?
I tak zapewne niczym mechanika rozgrywki nie będzie się różniła od części 4 i 5. Bo w tamtych częściach wszystko było jak przez kalkę, te same ruchy bohaterów, tak samo tępi przeciwnicy i zapewne też w tej części nie będzie można jednocześnie chodzić i strzelać.
najlepiej by było jakby dali już temu tytułowi dosłownie "umrzeć"... Resident Evil skończył się i tak na 3 części, to co zrobili z serią dalej to po prostu tragedia. Żeby ze znakomitego horroru zrobić zwyczajną nawalanke...
@Mortalking - powiedz to rzeszom fanów, którzy czekają na każdą następną część.
Obawiam się że to samo spotka silent hill.. czasie psx-a wróć!
darth koza => Tyle ze starych fanow ubywa, a nowych nie przybywa dzieki tej tradycyjnej kaszance jesli chodzi o mechanike i sterowanie. Niech nikt mi tu tylko nie wyrywa sie z tekstami, ze bym do razu girsy czy cod'a chcial z residenta zrobic, bzdura. Sterowanie i mechniaka jednak dla mnie w 5 byly tak toporne (w 4 to jeszcze tak nie bolalo), ze psuly caly fun z gry. Re5 nie byl juz survivalem, ale jak na gre akcji, problemy z mechanika i sterowaniem ja po prostu dyskwalifikowaly (dla mnie przynajmniej).
Mówcie sobie co chcecie, resident evil 5 to była genialna gra akcji, nie miałem żadnych problemów z sterowaniem czy mechaniką rozgrywki, jak ktoś nie umie sterować to niech idzie na korki LOL...
Na kolejną część tej wybitnej serii czeka rzesza fanów, raczej się nie zwiodą tak jak nie zawiedli się na re5
I tak zapewne niczym mechanika rozgrywki nie będzie się różniła od części 4 i 5.
Bo czym ma się niby różnić? Wychodzi nowy resident to chce grać w residenta.
. Re5 nie byl juz survivalem, ale jak na gre akcji, problemy z mechanika i sterowaniem ja po prostu dyskwalifikowaly
Jak masz dwie lewe ręce to twoja sprawa, mechanika i sterowanie były przemyślane na wzór ich innych gierek. Jak by zrobili z tego gearsy gra by nie stanowiła żadnego wyzwania.
Po jakimś czasie grania w mercenary sterowanie kompletnie nie przeszkadza, można walić headshoty z opaską na oczach, wykończać tylko atakami wręcz, używać szybkiego ładowania itp.
No i 5 miała jeden z fajniejszych coopów w tej generacji konsol, nawet bocik nie był zły.
Najwyższy czas. Mam tylko jedno życzenie, żeby gra była dłuższa od piątki. Czwórkę przechodziłem ponad 20 godzin, piątkę w ok. 10 i to w zasadzie jedyna wada tej gry. Sterowanie, oprawa i wszystko inne było wzorowe. Nie rozumiem skąd te wszystkie lamenty.
Gralem w RE2 a potem w 5 i przy piątej części świetnie sie bawiłem. Pewnie w dużej mierze to zasługa Co-Opa.
A motyw ze nie da się chodzić i strzelać w niczym mi nie przeszkadzał. Ba nawet dodawało grze smaczku i emocji.
Z przyjemnością zagram w kolejna część.
Ja tam w przeciwieństwie do innych wolę nowe Residenty. :P Czwórka i piątka była świetna, szczególnie czwórka, bo piątka pod koniec straciła klimat.
[12] ---> Również jestem tego samego zdania. Dopiero czwórka mi się naprawdę spodobała. I grałem z zapartym tchem, poznając przygody Leona. Piątka również bardzo mi się podobała. Oby kolejna część była tylko dłuższa od piątki, bo to w zasadzie jedyna wada, jaką mogę tej grze wystawić :)
Wesker zginął i niechce kontynuacji że przeżył lepeij restart zrobić serii to wtedy rozumiem powrót weskera
A to ktoś czeka na następną część gry ???
Sensai3D => Widze ze garnizon obronny sie juz zbiera. 2 lewych rak nie mam, gra trudna nie jest, tylko toporna.
Jak by zrobili z tego gearsy gra by nie stanowiła żadnego wyzwania.
I uwazasz, ze to ze mna, a nie z gra jest cos nie tak? Skoro gra musi stawiac wyzwanie dzieki niewygodnemu i topornemu sterowaniu, to chyba cos nie halo, prawda? Po co dopracowac poziom trudnosci jak w kazdej innej grze, otrzymywany i zadawany dmg, ai, czy predkosc poruszania sie postaci. Lepiej sterowanie zrobic toporne by za latwo nie bylo? I jeszcze nazwijmy to zaleta. Nie ja mam 2 lewe rece, tylko bohater ktorym kierujemy,
Powstala masa gier tpp do tej pory, i survivale i gry akcji potrafily miec sensowny poziom trudnosci bez kaleczenia sterowania, a resident nie moze? Masa gier byla tez krytykowana za spaprane sterowanie, ale nie resident, nie, bo w nim przeciez toporne sterowanie daje wiecej funu z gry, niz dawaloby sterowanie wygodniejsze, jak w praktycznie kazde innej grze? Jasne, mozna sie przyzwyczajac, tylko dlaczego trzeba? W czym lepsza jest mechanika i sterowanie z re5 od innych gier tpp? Tym, ze trzeba stac w miejscu wykonujac dowolna czynnosc? W ten sposob gra ma ratowac swoj poziom trudnosci i stawiac wyzwanie przed graczem?
Widze ze garnizon obronny sie juz zbiera.
Rofl, napisałem tylko swoje zdanie.
Tak już jest, że japończycy robią gry ze specyficznym sterowaniem i jest to jakaś reguła. Jak przykładowo w monster hunterze mógłbyś nacelować się na dowolną cześć ciała potwora i mashować tylko x i co jakiś czas odskoczyć gra straciłaby cały poziom trudności a w recenzjach za sterowanie też ją wszyscy jechali, a dla mnie to zaleta ( co widząc po jej popularności nie tylko dla mnie ). Jak zrozumie się system ( najlepiej katując tryb mercenary :>) można bez problemu wykonywać wszystkie dostępne akcje więc jakimś mega topornym bym go nie nazwał.
Dla mnie sterowanie RE jest częścią marki :) Gdyby zrobili takie zwykłe jak we wszystkich shooterach, to już nie byłoby to samo, tylko kolejny klon w innym settingu.
No właśnie.
Dla mnie sterowanie RE jest częścią marki :) Gdyby zrobili takie zwykłe jak we wszystkich shooterach, to już nie byłoby to samo, tylko kolejny klon w innym settingu.
"Dla mnie sterowanie RE jest częścią marki :) Gdyby zrobili takie zwykłe jak we wszystkich shooterach, to już nie byłoby to samo, tylko kolejny klon w innym settingu."
Starowanie to 2 najważniejszy element gry po fabule, jeżeli jest zbyt przekomplikowane, to odrzuca od gry, a przynajmniej może doprowadzić do poważnych deformacji palców.
Gdzie jak gdzie, ale tutaj restart serii jest bardzo, ale to BARDZO... pożądany :)
Dla mnie sterowanie RE jest częścią marki :)
A dla mnie jeszcze sztywno zawieszone kamery, skrzynie i maszyny do pisania i przynależność do gatunku survival horror, dlatego seria skończyła się na trójce.
Sterowanie jest czescia marki? Dziwnie brzmia od kogos objekcje dotyczace - nazwijmy to - unowoczesnienia sterowania, na tle przejscia marki z survival horroru na gre akcji. Wiec styl marki mozna bylo zmienic na przypominajacy milion innych gier tpp, ale sterowania juz nie mozna? Gra nie stala sie kolejnym klonem w innym settignu kiedy przestala byc survivalem, a stala sie gra akcji tpp... ale stanie sie takim klonem w innym settingu, kiedy sterowanie sie zmieni?
Sterowanie pasowalo, kiedy residenty byly jeszcze survivalami. Teraz serie zamienili na gry akcji, ale sterowanie zostawili po staremu. Wrazenie jakbym z nfs'a granego na klawie poszedl grac w rbr'a... bez zmiany kontrolera. Dla mnie to po prostu nie pasuje.
Ale ok niech bedzie, skoro podoba sie innym, niech tak zostanie. Nie bedziemy (nawet gdybysmy mogli) swiata zmieniac dla jednego malkonetnta.