Icewind Dale: Dodatkowe misje do Heart of Winter
Dziwna ta recenzja. Połowa tekstu nie na temat, druga połowa również. O samej grze niewiele się dowiedziałem i dodatkowo namieszano mi w głowie wszystkimi tytułami Black Isle. Nie wolno jednak narzekać. W końcu recenzja jak dodatek, czyli "za darmo".
nie wiem o czym mowisz.
w recenzji jest wprowadzenie do tematu, czesc zasadnicza , nasiwetlenie histori seri...
jest ciekawa i widac ze pisal ja czlowiek znajacy sie na temacie.
w dodatku posiada elementy humorystyczne...
No popatrz CRTM, jak to ludzie mogą różnie odbierać słowo pisane.
leo --> ja tylko stwierdzam ze recenzja bardzo mi sie podobala.
a czy mozna rozumiec slowo pisane na wiele sposobow?
chyba tak....
szczegolnie, ze Ty masz chyba specyficznie ukierunkowane zainteresowania
CRTM--> jakie mam takie mam :)))) Z tekstu recenzji pozostała w mej głowie taka myśl:
Dodatek do dodatku do IWD zamienił się miejscami z dodatkiem do BG2. Dla mnie to żadna informacja, ponieważ nie grałem w dodatek do BG2 i nie wiem czego oczekiwać.
Z reguły i z zasady jestem przeciwnikiem zamieszczania w recenzjach gier porównań i odnośników do innych tytułów z uwagi na fakt, że ktoś może nie miał styczności z nimi i nic mu nie powiedzą. Wyobraź sobie CRTM że trafiam po raz pierwszy na taka recenzję i czytam " (gra jest taka jak IWD + BG2).
Idę więc i sprawdzam co to za gry te IWD i BG2. A tam znajduję taki opis: IWD to taki prostszy BG1 a BG2 to sequel BG1) i tak moja wędrówka trwa w przeszłość, a ja zainteresowałem się dodatkiem do dodatku. I recenzja zamiast przekazać mi informację o czym jest ta gra i dlaczego warto ja kupić oraz czym różni sie od setek innych tytułów dostępnych na rynku, oferuje mi podróż w przeszłość popartą odnośnikami do gier w które byc może nie grałem.
ps. żebyś nie tracił czasu to powiem od razu, że w moich recenzjach nie znajdziesz porównań do innych tytułów. każda z nich napisana jest tak, jakby osoba nie mająca styczności z grą dowiedziała sie możliwie jak najwięcej o niej.
leo--> nie moge się z Toba zgodzic.
napisze krotko.
TOL to dodatek! jak sobie wyobrazasz zeby ktos w niego zagral nie grajac w IWD?
a jesli gral w IWD to na 99% gral tez w BG1, BG2 i cala reszte.
czyli jest w temacie zorientowany i recenzja jest jak najbardziej zrozumiala.
milbys troche racji gdyby to byl dodatek "stand alone" i faktycznie moglby ktos na niego trafic/ zagrac przypadkiem. TOL to tytul dla ludzi obeznanych (bardzo dobrze ) z tematem!
to tak jakbys kupil sobie turbosprezarke do swojego samochodu i mial pretensje ze instrukcja jest niezrozumiala i sieje zamet w twojej glowie gdyz tak naprawde to wiesz tylko gdzie sie paliwo leje i kola pompuje. :-)
CRTM--> no i muszę się z Tobą zgodzić i przyznać Ci rację. Czułem że wyciągniesz ciężką artylerię i zastrzelisz mnie tym postem :))) Dodatek to dodatek. Masz rację.
:-)
nikogo nie chcialem zestrzeliwac.:-)
to tylko polemika i w niektorych wypadkach rowniez sie z Toba zgadzam, ze autor napisal cos niewlasciwie.
Pozdrawiam