Red Faction: Armageddon [360] - Już graliśmy!
Uwielbiam gry z serii red faction ( z wykluczeniem marnej dwójki), i z zaniepokojeniem czekam na kolejną część, co mnie jednak denerwuje....gdzie te stare dobre czasy jak mogło się latać z 30 spluwami w ekwipunku?? red faction raczej nie aspiruje na grę realistyczną, zatem skąd te ograniczenie tylko do 4 spluw?. Skoro gra chwali się destrukcją, to niech główny bohater ma czym tę destrukcję szerzyć, bo uciążliwym jest latanie od szafki do szafki aby wymienić i wytestować inną od posiadanej, broń.
To chyba krok we właściwą stronę (po RFG). Szkoda tylko że nie położono większego nacisku na elementy horrorowe - bo potencjał ku temu był i to spory...
gra będzie jednym z mocnych produktów w tym roku, a jeśli mówimy o SF to może być nawet lepiej od Dead Space II, czekam z niecierpliwością.
RF: Guerilla była naprawdę porządnym sanboxem. Tu z kolei mamy shootera TPP co mnie aż tak nie kusi jak poprzednia część, ale jeśli będzie warta uwagi to może i zagram.
To coś nazwali Red Faction ? ... Wolałbym strzelankę na wzór 1 (najlepszej) części.
Gra zapowiada się ciekawie ale jednak nie wiem czy poświęcę jej czasu, raczej Dead Space chyba lepszy ale gra jeszcze nie wyszła nie ma co gdybać poczekamy i wtedy możemy porównać na razie nic konkretnego...
"skromny we fryzurę bohater" ;) Sama gra zapowiada się nieźle, przy Guerilla bawiłem się przednio, Armageddon chyba kupię.
Poprzednia część była całkiem fajna, choć jak dla mnie już pod koniec autorzy sztucznie ją przedłużali, przez co robiła się nudna... Na pewno zagram w Armageddon :)
Geurilla mi się bardzo podobała zwłaszcza system destrukcji , a widzę że ta będzie lepsza bo będzie z widokiem z 1 osoby :)