Nadchodzi Gears of War Triple Pack i Gears of War: Exile
Promo przed 3-jką, po za tym trzeba nadrobić tą małą ilość ex-ów na 2011, bo M$ skupił się na popierdółkach na Kinecta..
Nie mialbym za zle EPICowi, gdyby wydali gre w universum Gearsow ale w formie arcade, podobnej do np Shadow Complex :)
Ech... Zastanawiam się, czy jest w ogóle szansa na ukazanie się GoW2 na PC jeszcze...
Pod drugim obazkiem w drugiej linijce jest błąd: "gErs of war" - zjadło wam A
kasznka9 => Dla jednej gry (dwoch, zakladajac ze Pl@ski nie gral w 2)? ;/
pewnie zrobią 4 część - jak to sie wszystko zaczęło... i tak bym kupił :D
@StoogeR- ja po prostu uwielbiam to zdanie. "Dla jednej gry" A szczególnie mi się podoba to zdanie gdy widzę je pisane przez tą samą osobą po raz któryś dziesiąty z kolei:D
Kupić X360 to "groszowe" sprawy. Gorzej z dobrym telewizorem który kosztuje z 5 razy tyle co najtańszy Xbox ;]. No i trzeba mieć miejsce na coś takiego, a to wbrew pozorom łatwe nie jest. Ja to bym chyba musiał TV na ścianie powiesić, albo zrezygnować z łóżka (to też jest jakieś wyjście ;P).
A druga sprawa jest taka że GoW to strzelanka... Ja mogę grać padem w każdą inną grę, tylko właśnie NIE w shooter. Wiem że można, ale to tak jak z np. Mercedesem - jak raz zasmakujesz to już nigdy nie wrócisz do malucha (chyba że z konieczności). Podobnie mam z myszą. Grałem w strzelanki na padzie od PS3 i od X360, nie było tak źle ale jednak nie daje mi to takiej frajdy jak gra na myszce. Bijatyki, gry akcji, skradanki, przygodówki - proszę bardzo, ale starzelankom na padzie mówię NIE :).
Dlatego powtarzam nieśmiertelne: Chcemy GoW II na PC! ;). Aha i Uncharted też... I oczywiście Alan Wake, i może jeszcze God of War. Przydał by się też Heavy Rain, no i koniecznie... a zresztą ;].
i kolejny wyeksploatowany argument o gigantycznym TV do konsoli... jakoś nie widzę, żeby gracze pecetowi rzucali się na 50 calowe kolosy, bo przecież na 20 calowym monitorze już się grać nie da
Po pierwsze to nie jest arument, tylko moje zdanie/punkt widzenia. Po drugie użytkowanie konsoli i PCta wygląda nieco inaczej. Gdy siedzisz max 1m od monitora, przy biurku z myszką i klawiaturą, to zupełnie nie jest Ci potrzebny wielki monitor - wręcz przeciwnie (to tak jak siedzieć w starym kinie, w pierwszym rzędzie - niby fajnie, ale boli kark ;P). Co innego gdy chcesz sobie klapnąć 2m (albo więcej) od ekranu, na wygodnej kanapie, z bezprzewodowym padem w ręku... Jasne że można podłączyć konsolę do byle starego, 25 calowego Rubina. Tyle że my tu mówimy o rozrywce, przyjemności - a nie o sado-maso ;). Bo ja np. nie widzę sensu rezygnowania z dosyć dużego komfortu jaki daje mi mój PC, na rzecz męki z czymś takim, w spartańskich warunkach. Jeżeli miałbym zainwestować w konsolę, to chciałbym ją użytkować właśnie w maksymalnie wygodny sposób (browarek, pad, duży TV, relaks). Niestety nie jest obecnie możliwe (brak miejsca i kasy). Na konsolę to jeszcze mnie stać, ale na TV i gry już nie.
Rozumie teraz? ;P.
RedCrow - swiete slowa w oby dwoch powyzszych wpisach, zgadzam sie ze wszystkich w 100%!!!
Konsole możesz podpiąć do tego samego monitora, do którego masz podpięty PC i usiąść na tym samym krześle, w tej samej odległości. Tyle, że w ręce będziesz trzymał pada. Oczywiście, nie ma to jak 50 calowy TV, ale cóż...
Osobiście też nie przepadam za strzelaniem na padzie, szczególnie takim, w którym trzeba kontrolować stan amunicji (np Bioshock, w którego pograłem może 20 minut, bo męczyło mnie to strzelanie na padzie). W takim Bad Company na ten przykład, nie robiło mi to specjalnej różnicy, magazynek w tą czy w tamtą, i tak twój wojak ciągnie taczkę amunicji za sobą :P
Bioshock na hardzie z wyłączonym respawnem na x360 ==> trochę zbyt łatwo i nie było źle z amunicją. Albo ja jestem takimś mutantem albo niektórzy mają problemy.
Pewnie bym dał radę przyzwyczaić do sterowania, ale stwierdziłem, że nie mam ochoty się z tym bawić, a stylistyka mimo iż fajna jakoś nie przyciągnęła mnie na dłużej. Liczyłem na coś bardziej w stylu Deus Ex, jeśli chodzi o mnogość sposobów przejścia danej misji.
mateusz_l87 - Zdecydowanie jesteś mutantem ;]. A tak ja serio - co kto lubi. Mnie też dziwi narzekanie że np. w Bioshocku, Resident Evil 4-5 czy Dead Space, trzeba oszczędzać, i że przeważnie brakuje amunicji. Może to zależy od poziomu trudności. Ja zawsze gram na średnim i w żadnej z tych gierek nie miałem podobnych problemów. Zazwyczaj bwało odwrotnie - miałem nadmiar gotówki i sprzętu (śmieszyło mnie to zwłaszcza w DS, nakupiłem węzłów mocy i nie miałem co z tym robić). Tyle że ja dla odmiany grałem w owe produkcje na PC, i miałem trochę łatwiej z celowaniem. Może to jesy powód? ;).
Wszak to nie tajemnica że gierki multiplayformowe bardzo często się "uśrednia", bo dana produkcja musi być tak samo grywana na wszystkich maszynkach (będąc jednocześnie jednym i tym samym produktem). A żeby na konsoli dało się normalnie grać, to albo dorzuca się więcej amunicji (ktoś niedawno słusznie zauważył, że w konsolowych strzelankach przeważnie strzela się seriami czyli odwrotnie niż na PC), albo ułatwia celowanie (rzadziej przez auto-aim, najczęściej przez wspomaganie celowania, lub po prostu daje się graczowi więcej czasu na wymierzenie i zdjęcie wroga, który dłużej wychyla się zza zasłony). Efekt jest taki, że czasem to co jest (albo ma być w zamyśle projektanta) wyzwaniem w wersji konsolowej, dla posiadacza PC staje się zbyt łatwe. Dobry (ale stary przykład) to konwersja Halo 2 na PC. Gra była żenująco prosta, właśnie za sprawą różnicy w sterowaniu (choć to tylko jedna z jej wad ;P).
RedCrow >>> to Ty "nie rozumie".
Przeczytaj post Tymbarkusa - wszystko wyjaśnił jak trzeba. Zresztą sam pisałeś że masz duży komfort jaki Ci daje PC. Teraz myszkę i klawe zamieniasz na wygodnego pada i komfort się zwiększa, tym bardziej nie rozumiem stwierdzenia o sado-maso. To masz w koncu ten komfort przy graniu na PC czy nie ? bo granie na konsoli przed monitorem miałoby te same wady i zalety jak siedzienie przed tym samym monitorem, jedynie tutaj dodatkowo musiałbys się garbić przed klawiaturą i myszką.
Coy2K - A ja nadal obstaję przy tym że to ty kompletnie nic nie rozumiesz ;). To co piszę nie jest ARGUMENTEM, gdyż nie biorę udziału w żadnej dyskusji (na temat wady i zalety konsoli, czy też o pokrewnej tematyce), a tym bardziej nie staram się przekonać nikogo do swoich racji. Napisałem to co napisałem, by przedstawić mój punkt widzenia, swoje zdanie na ten temat. Bynajmniej nie stwierdzam że konsole są bee, ani nie uważam że bez dużego TV maszynki są bezużyteczne i do niczego - to kwestia gustu. Komuś może do zabawy wystarczeć 30 cali, kogoś innego zadowoli zwykły, 17 calowy, monitor od PCta, a jeszcze inna osobia będzie zachwycona mając do dyspozycji starego Rubina - i każdy będzie szczęśliwy, w zależności od osobistych preferencji. A ja mam tak, że do zabawy na konsoli potrzebuję wygodnej sofy, bezprzewodowego pada, oraz dużego i dobrego TV (znajdującego się conajmniej 2 metry dalej). Bez takich warunków nie zamierzam korzystać z konsoli, gdyż rozrywka bez tychże aspektów nie spełnia moich oczekiwań. Może ty nie widzisz niczego złego w zabawie przed małym monitorkiem, albo co gorsza przy biurku zamiast PCta, ale ja widzę i takie moje prawo. No i co mi zrobisz? ;P
Więc proszę Cię, nie wmawiaj mi swoich racji. Ja wiem że można iść na ustępstwa, że można obyć się bez opisanych przeze mnie warunków, ale ja zwyczanie NIE CHCĘ, NIE MAM OCHOTY, NIE ODCZUWAM TAKIEJ POTRZEBY. Albo będę miał wszystko zapewnione tak jak zechcę, albo rezygnuję z konsoli, dlatego że nie widzę sensu w jej użytkowaniu, w standardzie gorszym niż przedstawiłem. Możesz sobie uważać że jestem nienormalny, że wymagam zbyt wiele, ale moja odpowiedź jest krótka - wolno mi, i nic więcej dodawać nie muszę. Dotarło? Mam nadzieję, bo bardziej dobitnie już nie umiem wytłumaczyć.
Z resztą sam się zastanów czy nie ma różnicy pomiędzy PCtem a konsolą przy biurku. Ludzie narzekają na niski komfort takiego rozwiązania, głównie za sprawą kiepsko wyglądającej grafiki oraz "czytelności" niektórych gier, które po przeskalowaniu do małego ekranu sprawiają problemy w połapaniu się o co chodzi (Ciekawe jak by się grało w takiego Death Spanka na małym monitorze...). Bywają też inne mankamenty np. interface jest wyświetlany niewłaściwie (jest za duży, bo ma zaprogramowane że zmienia rozmiar tylko do pewnych rozdzielczości, potem już nie).
Pozdro.
najzabawniejsze jest to, ze nie odniosłeś się do niczego co napisałem wyżej, tylko jakiś bełkot na pół strony :)
Oczywiście, że możesz mieć takie zdanie, ale bez obrazy, takie myślenie jest pozbawione jak dla mnie kompletnie logiki. Co za różnica czy grę odpalasz na xboxie, PC czy PS3? Poza jakimiś różnicami w grafice czy innych bzdetach, to dalej ta sama gra. Czemu twoim zdaniem konsola wymaga sofy i 50 calowego TV, a PC nie?
Dyskusja, czy też wymiana poglądów - co wolisz, dotyczyła sterowania i nikt tutaj nie miał zamiaru udowadniać wyższości jednej maszynki nad drugą.
Coy2K- Zrozum, mnie guzik obchodzi twoje zdanie na temat tego, że podłączając konsolę do monitora uzyskam taki sam komfort. Tłumaczę Ci po raz n-ty, że JA TO WIDZĘ INACZEJ. Czego ty jeszcze ode mnie chcesz? Mam Ci przedstawić dowody że mnie takie rozwiązanie nie urządza? Może jakieś fotografie mojego pokoju razem z opinią biegłego? Albo ekspertyzę psychologa? Co mam Ci przyedstawić byś mi uwierzył, że mam INNE ZDANIE NIŻ TY na ten temat?
Tobie zestaw konsoloa+monitor da komfort, a mnie nie. Ja podłączać konsoli do monitora nie zamierzam, gdyż mnie takie rozwiązanie NIE ZADOWALA - i takie moje prawo! Co mam jeszcze napisać byś zrozumiał? Nie twierdzę że jest to rozwiązanie złe, jeżeli komuś pasi to bardzo się cieszę. Mnie ono kompletnie nie pasuje...
Jeżeli nadal nic Ci nie łomocze pod kopułą, to ja odpadam, nie będę pisał 3 raz tego samego.
Tymbarkus - Spieszę z wyjaśnieniami. Miałem kiedyś konsolę (przez około miesiąc) i była to okazja dla mnie by ją przetestować. I tak jak pisałem już wcześniej na przykładzie tego Mercedesa - raz zakosztowałem super warunków - miałem to szczęście, bo były wakacje (wielki TV w salonie, bezprzewodowy pad, wygodny fotelik) i teraz NIE WYOBRAŻAM sobie by z tego rezygnować ;).
"Czemu twoim zdaniem konsola wymaga sofy i 50 calowego TV, a PC nie?"
Owszem używając PCta siedzę przy biurku 1m od monitora - bo zwyczajnie nie mam innego wyjścia, taka jest specyfika PCta. Gdybym jednak mógł, przeniósłbym się z nim na kanapę w salonie ;D (serio!). Gdybym więc teraz miał kupować swoją konsolę, to po prostu musiałbym mieć zapewnione określone warunki, bo inaczej nie miałbym z tego frajdy - a przecież o to chyba chodzi prawda? Ja nie jestem "gromanem", który musi zagrać we wszystko. Ja bardziej stawiam na jakość, a nie ilość. Dlatego też wolę sobie odpuścić (narazie) konsolę, aż będę mógł zrealizować swój plan.
Rozumiecie?
Tez kupilem konsole(x360) dla "jednej" gry... Obecnie mam 14 i 1 jest w drodze(doslownie)... i spora czesc gier wciaz czeka az zamowie :P
A konsole mam od sierpnia.
Ja podłączać konsoli do monitora nie zamierzam, gdyż mnie takie rozwiązanie NIE ZADOWALA
Na pc podlaczonym do monitora mozesz grac, a na konsoli juz nie? Dziwne rozumowanie, ale niech ci bedzie...
Kiedys tez bylem dosc sceptycznie nastawiony do grania na padzie i do zakupu konsoli... Mialem okazje kupic konsole(komputer przez caly miesiac lezal w serwisie) to podjelem szybka decyzje i zdecydowalem sie(padlo na xboxa). Teraz tej decyzji nie zaluje. Oczywiscie wciaz nie zrezygnowalem z grania na pc i przynajmniej nie musze sie martwic o to, czy ktoras gra wyjdzie na pc/konsole czy nie oraz o to czy ktoras gra "pojdzie" mi na kompie czy nie.