Czego zabrakło w Katakliźmie?
Całkowicie się zgadzam z artykułem! Dla mnie WoW będzie liderem MMO jeszcze wiele lat dzięki temu dodatkowi szczególnie ale braki są! Jako minusy dodałbym jeszcze to ( nie wiem jak dla innych ale mnie to śmieszy ) jaką ilość HP i Many posiadają teraz gracze na max lvl! Idzie się miastem i widzi magów średnio mających po 107k HP?? Trochę przesada.. Zabija to dla mnie PVP ;/ nie ma tego że walka jest szybka i ciekawa. Po prostu kto ma leczenie wygrywa :) Rogal już cię nie zabije w 2sek więc nie będzie na kogo się w... Tak samo poziom zwykłych przeciwników spadł albo to znów my jesteśmy duużo silniejsi. Kiedyś jak grałem rogalem (na małym lvl) to kilku przeciwników na raz oznaczało albo ratunek skilami i ucieczka albo zgon! Teraz to pestka i nawet za wiele HP się na tym nie traci :( Każdemu coś się nie będzie podobać, dla mnie to te najważniejsze aspekty gry ale mimo to w WoWa grać będę :D pzdr
Śmieszne to jest - doceniają dodatek ale ciągle krytykują... na taki cud jakim był wynoszony ten dodatek jest to co najmniej kiepskim żartem. To tak jakby dziękować kierowcy który jedzie na czerwonym, że mnie nie potrącił na pasach. Dodatek jest kiepski i nie oferuje niczego czego nie byłoby w wielu innych grach na rynku a zmiany blizzarda chyba uciszają tylko tych co z utęsknieniem czekali na cokolwiek związanego z WoWikiem.
Bylo by dobrze , jesli autor tego newsa , napisal to samo , ale po angielsku na forach blizzarda , napewno odzew od blizzarda by byl,a jest fakt ze blizzardowi trzeba pisac , zebym wiedzial ze cos robi sie juz nie tak , takze licze na was !
Mr. B-F - Cataclysm nie jest rewolucyjny, tylko udoskonala to, co jest już bardzo dobre, zasługuje na wysoką ocenę. W tym artykule Rock wymienia jedynie rzeczy, które Blizz MÓGŁBY wprowadzić, żeby było jeszcze ciekawiej niż jest.
Ja juz teraz tylko wchodze na "daily" i raidy. Progress idzie do przodu 11/12 bossow, encounter jest wymagajacy i tego od tej gry wymagam. co prawda juz najblizszy patch wprowadza ulatwienia do heroikow i raidow... blizzard ugial sie pod placzem graczy ze jest za trudno... jak mnie to wqur.... Skoro dalo sie przejsc podczas beta testow tzn. ze jest to osiagalne! i po co to zmieniac?!
Generalnie unikam siedzenia w wowie niwiadomo po co, rzeczywiscie posiadam 30k golda i niewiem na co to wydawac :P Mysle ze konkurencja w postaci GW2 odciagnie mnie o wowa. a do tego czasu... no coz trzeba sie wziasc za raidy hc
@Rock Alone dostales klucz do zamknietej bety Black Prophecy ? :P
ja wspominalem o swojej gildi ze na normalu mamy 11/12 :P wiem ze paragon ma 10/12hc :P
Z samym załozeniem tekstu się zgadzam, bo niestety Blizzard zddecydowanie woli ewolucje od rewolucji i brak dużych zmian może być czasami denerwujący, ale:
"Wystarczył mi miesiąc sporadycznego grania, by na obecnym etapie osiągnąć wszystko, co Kataklizm oferuje."
Wykonałes wsystkie rajdy 10 i 25 osobowe w miesiąc od startu dodatku? ;) O heroikach już nie wspomne, chyba ze jesteś członkiem gildii Paragon, to wtedy szacun ;)
"Zacznijmy od ekonomii Azeroth, która trwa w jakimś dziwnym zastoju. Ludzie na poziomie 85 mają dostęp do ogromnej ilości gotówki, ale za bardzo nie wiedzą, co z nią robić."
Może ja jestem leniwy, ale nigdy nie miałem wystarczającej ilości kasy. Naprawa itemków po raidach kosztuje przecież majątek. To samo flaski, jedzenie, enchanty, gemy. Każda zmiana itemka to olbrzymi wydatek. Nie wiem jak w Kataklizmie ale w Wotlku mozna bylo jeszcze wydac majatek na trinket z inskrypcji czy motor inżyniera. Jakby Blizzard wprowadził kolejny "pochłaniacz kasy", to trzeba by grać 24h, żeby się wypłacić ;)
Przede wszystkim to jest początek dodatku. Tak jak było z WotLK. Też przecież nie wszystko było zaimplementowane i dostępne. Przecież nie było od samego początku Ulduaru, Trial of the Champion, ICC. Aktualne rajdy są odpowiednikami Naxxramasu z WotLKa.
Biorąc pod uwagę, że to jest początkowy, najłatwiejszy kontent dodatku to można śmiało założyć, że Blizzard jeszcze nam da czadu :)
Bardzo lubię gry MMO i WoW na 100% by mi się spodobał ja mam taką zasadę że nie kupuję gry po to żeby później płacić żeby w nią grać.
Kompletnie nie rozumiem ludzi którzy mówią "o jaka za*ebista gra...eeee ale płatna,nie gram".MMORPG'i to gry które wymagają abonamentu.Ja bardzo się cieszę jeśli gra wymaga miesięcznego abonamentu.To eliminuje w większości bachory które jak choroba toczą świat gry.Gry MMORPG są cały czas rozwijane,ich się nigdy nie kończy,to nie jest gra "na 10 godzin i na półkę".Abonament jest jak najbardziej konieczny przy tego typu pozycjach aby zapewnić odpowiednią jakość tytułu.
Ci którzy piszą zdania w stylu wyżej przeze mnie przedstawionym zdają się właśnie być bachorkami którym rodzice kaską nie sypną.
Z góry mówię: nie,nie jestem bogaty,nie pracuję i nie mam stałych dochodów,od instytucji zwanej rodzicami też pieniądze rzadko pobieram więc darujcie sobie zmasowane ataki na moją osobę.
Ja śledzę losy WoW od 2004 roku od zamkniętej bety, po otwartą, po grę na kilku serwerach. I muszę powiedzieć że WoW był fenomenalny jako cały twór na początku, różne patche poprawiały i wzbogacały tę grę, nawet I dodatek mimo, że już trochę obniżył loty zabawy był niezły. Po prostu czasy kiedy nagrywało się filmy z walk przy muzyce Fort Minor - Remember The Name :] magiem lub lockiem odeszły. A była to nie byle jaka zabawa to samo Szamanem. Mimo nudy trochę po robieniu już 40 osobowego raidu to jednak ludzi którzy chodzili w epikach nie było za dużo, to samo nie często pojawiała się głowa smoka w mieście. Robienie przedmiotów było czymś co trzeba było dokonać unikalne sztylety, czy najbardziej popularny u wojowników topór AR był czymś po co chodziło się ciągle do instancji aby wydropić schemat i gildia jaka miała ludzi co to robiły była wielka. Dodatek I mimo że był ogólnie niezły sprawił, że ludzie zamiast powoli robili więcej rzeczy solo, mimo wszystko pojawiły się dobre rzeczy jak instancje na 10 osób. Mimo to fabuła gry mocno się zuborzała, nie było już napadów na miasta i zwisów "World Server is Down" Dodatek II sprawił, że gra naprawdę straciła dużo, w moich oczach bardzo dużo, ...., a dodatek ostatni sprawił że na WoW nie można już patrzeć. Gra stoi w MIEJSCU, czemu nikt o tym nie mówi. Jest to, to samo w kółko, jak autor zauważył handel jest słaby, pieniądze nie mają już mocy jak kiedyś, tak samo crafting, nie ma. Nie mówię tutaj już o samych statystykach oraz wielkości uderzeń (Dragon Age poszedł tą samą drogą dlatego po dodatku I postanowili już nie ruszać nic więcej bo gra otarła się o śmieszność - niestety tak jest właśnie jak naśladuje się błędy Blizzarda)
Brakuje wyzwań, MMO to taki rodzaj gry gdzie unikalność jest ważna, a WoW zamienia unikalność w "każdy ma to samo, każdy jest tym samym" gdzie jest ta rywalizacja ? WoW to kolorowe GG, które zapomniało czym jest duch rywalizacji. Dlatego dla mnie WoW skończył się po podstawce i z niecierpliwością czekam na SW:TOR, GW2 lub jakąś inną markę, nawet nowego Titana od Blizzarda który jedyne co może zrobić aby to naprawić wydać nowe MMO. Bez tych błędów wynikających z samej mechaniki gry na obecnym poziomie. Pozdrawiam
@A.l.e.X.
Nie wiem jak jest w Cata, ale wyzwan w WoTLku nie było tylko na początku. Potem pojawiły się wersje Heroic wszystkich bossów i zaczeła się zabawa. Kiedyś liczyły się epici z Ragnarosa, a teraz prawdziwy mastah jeżdzi na smoku za achvemt z heroic raidów czy za wygranie sezonu PvP. Takich ludzi nie jest wielu, a z drugiej strony zwykły zjadacz chleba może sobie przejść wersje normal z 10 kumplami i też mieć dużo radochy. Można narzekać na brak rewolucji. Może się komuś nie podobać system profesji czy ekonomia, ale moim zdaniem pod względem wyzwań Blizzard osiągnął znakomity kompromis (i casual i hardcor znajdzie coś dla siebie). Zdecydowanie jest to lepsze rozwiązania niż hardcorowy Naxxramas dla 40, który odwiedziło 0,5% graczy ;)
BTW
O co ci chodzi w komentarzu dotyczącym DAO, bo nie za bardzo zrozumiałem? :) O zły system statów na itemach?
narzekanie że WoW jest WoWem, dziwne, nie spodziewałem się po tobie Rock że będziesz zrzędził jak stara baba. Golda masz za dużo że chciałbyś go móc wydawać? no proszę cię, ja nie mam zamiaru spędzać czasu na farmie roślinek czy minerałów, bez tego jesteś praktycznie udupiony bo wszystko kosztuje, enchnaty, flaski, żarcie, gemy, naprawy. Epiki kosztują nawet po 20k+.
Player housing ? a na cholerę mi to potrzebne, już miałem coś takiego w Lotro, kompletnie niepotrzebna rzecz, nigdy nikogo tam nie było, po za tym co to za frajda siedzieć samemu w wirtualnym domku? znudzi się każdemu po 5 minutach. Nowości dodawane są cały czas, prześledź sobie mechanikę walk od początku WoWa aż do teraz, wszystko chyba jest z 10 razy bardziej skomplikowane niż na początku, nie wiem gdzie widzisz ten cały casual, po tylu latach grania ludzie po prostu się tego nauczyli. Jakbyś grał 6 lat w jedną grę to też mówiłbyś że jest łatwa.
Co do tego jednoulicenia klas to niestety ale musiało do tego dojść przy 10 osobowych raidach. Gdyby nie to, to bez niektórych klas/buffów po prostu nie miałoby sensu formowanie raidu, a klasy bez potrzebnego buffa czy umiejętności nigdy nie znalazły miejsca w składzie. Zobacz teraz mamy 30 klas a tylko 10 miejsc, bardzo dobrze że się nawzajem uzupełniają.
Niestety zgadzam się w 100%. W wowku - już poprzednim dodatku - brakowało dodatkowych zajęć przy endgamie. a można by np zrobić jakieś "epickie" questy z fiszingiem - np polowanie na wieloryby (czy cuś;). Opcji jest wiele - ile można latać po rajdach. No ale mimo wszystko wow dalej dla mnie jest mmo nr1 - sry guys.
WoW rządzi bezkonkurencyjnie. Dla mnie ten dodatek to mistrzostwo. Powiedzcie która firma zrobiła 3 świetne dodatki? ŻADNA, prócz blizzarda. Mają masę nowych pomysłów i to mnie cieszy.
Mój kolega przy endgame nieźle zaczął zarabiać złote, a coraz częściej też i euro hehe wow rządzi!
@Kwiść - wiadomo, że nie wszystko zbiłem, ale wszystko już widziałem, nie żeby mnie to raziło, stwierdzam fakt :-]
@Hellgate82 - nie narzekam, źle mnie zrozumiałeś. To jest tekst w stylu "Mmmm ten budyń jest boski, kurde ale przydałyby się rodzynki jeszcze" :-]
Co do kasy to faktycznie nie mam na co wydawać. Flaski robi gildia, mamy ludzi którzy zbierają ziółka bo to lubią, inni robią sprzęt, chociaż ja nie potrzebowałem na razie nic craftować.
Napisałes "osiągnąć wszystko" stąd było moje zdziwienie ^^ Co do kasy, to wiadomo, każdy zarabia i wydaje inaczej. Mam kumpli co zawsze mają kilkanascie-kilkadziesiąt tysięcy golda i mam takich (jak ja;)), którym zawsze brakuje. Gildia oczywiście czesto pomaga z zarciem, flaskami itp., ale jak rozpoczyna się pożądne rajdowanie i robienie nowego bossa, to naprawa pochłania u mnie wszystko co zarobie na daily :) Ja zresztą wolę takie rozwiązanie, że jest mało itemów ciekawych za golda, bo wymusza to robienie rajdów, dungeonów i PvP.
Ogólnie tekst fajny, bo tak jak napisałeś: budyń jest dobry, ale zawsze może być z rodzynkami ^^
to że "budyń jest dobry, ale z rodzynkami byłby jeszcze lepszy" można podpiąć do całego świata. Filmy mogłyby być lepsze, samochody szybsze, kobiety ładniejsze, praca lżejsza, pogoda słoneczna.
Jasne że WoW mógłby być lepszy, każda gra taka może być, wiec trochę nie podoba mi się czepianie akurat tego tytułu, skoro oceny są takie wysokie.
Do tego podając złe przykłady, czyli proponując bezużyteczny player housing, czy negowanie bardzo dobrej rzeczy jaką jest "bring the player not the class"
@Kwiść - co by nie mówić WoW ludzie są już mocno, mocno znudzeni i czekają na coś nowego, a że nowe jest ciągle słabe to stoją w miejscu i mówią że i WoW dobry też, dajcie im tylko możliwość zapoznania się z innym niesamowitym MMO i zobaczysz jaki będzie odpływ ludzi. Activision jest mistrzem zadojenia krowy na śmierć. Będzie ciągle liczyć pieniądze z WoW oraz z CoDa aż taka możliwość się skończy. Czy naprawdę ten dodatek spełnił Twoje oczekiwania wobec wowa, czy po prostu nie chcesz przyznać że dodatek I, II, i III to jest to dokładnie to samo w innej oprawie. A sprzedać to samo za każdym razem jest to sztuką samą w sobie bo tak samo jest z MW , MW2 oraz z BO. Dragon Age zaczerpał podobny rozwój statystyczny jaki miał WoW i jak sami napisali gdzieś, że był to krok w bezsensownym kierunku który sprawił że nie było szans na dodatek II, bo nasz bohater zabijał by samym oddechem :] Więc DA2 jest resetem wszystkiego i nową przygodą dla nowego bohatera. Przegięcie w statystykach WoW jest identyczne gdzie ta magia walk w PvP na świecie ? Dlatego całkowicie zgadzam się z autorem tekstu mimo tego że jego opinia jest niepopularna
GRAM W TERA w korei i ta gra wymiata , lepiej sprzedawajcie konta z WoW, bo tu nie mo porównania . WoW RIP
@A.l.e.x.
Mi osobiście wszystkie dodatki bardzo się podobały, ale rozumiem, że niektorzy woleliby jednak rewolucji (chociaz lepiej chyba włączyć poprostu inną gre ;)).
Nadal jednak nie rozumiem twojego czepiania się statystyk w DAO czy w WoWie :) W niemal każdym RPGu jest tak, że im masz lepsze itemki, tym jesteś silniejszy i tym szybciej zabijasz stwory. Co w tym złego? :) Mi w statystykach w DAO bardziej nie podobało się to, że czasami trudno było stwierdzić, ktory przedmiot jest lepszy. W WoWie był podobny problem (trzeba było korzystać z arkuszy kalkulacyjnych ^^), ale tylko na początku WoTLKa. Potem na szczęście to naprawili.
Widzę, że nie tylko ja to zauważyłem.
[14] A.l.e.X trudno się z Tobą nie zgodzić. Te czasy za patcha 1.12..
dajcie im tylko możliwość zapoznania się z innym niesamowitym MMO i zobaczysz jaki będzie odpływ ludzi.dajcie im tylko możliwość zapoznania się z innym niesamowitym MMO i zobaczysz jaki będzie odpływ ludzi.
Jakiś przykład? Bo grałem w kilka mmo i żaden nie wciągnął mnie tak jak wow.
@pawcyk3 - jedynym MMO które jest lepsze ale zupełnie inne niż WoW jest EVE, wszystko pozostałe z przykrością muszę stwierdzić jest gorsze, bo nie ma otwartego świata (D&D/AoC) nie zmienia to jednak tego, że jest nadzieje w GW2 i SW:TOR! Szczególnie ten ostatni i marka BioWare daje nadzieję na coś świeżego.
Zmiany, które zaproponował Blizzard mają swoje plusy i minusy. Zanim napisałem ten artykuł wrzuciłem na gildyjne forum pytanie, "czego Wam brakuje w Katakliźmie?". Odpowiedzi są zawarte w artykule. Wszyscy ludzie, którzy wypowiadali się na ten temat są wiernymi fanami Warcrafta, co wcale im nie przeszkadza mówić o tym czego grze brakuje. Gdyby wszyscy zajmowali się tylko zachwytami, to gra od 2004 roku wogóle by się nie zmieniła. Trzeba docenić tych, którzy krytykują grę nadal pozostając jej wiernymi fanami.
Powinny być też przypomniane błędy w mechanice niektórych bossów w raidach (patrz: Ascendant Council w BoT na hc25 (Paragon))
@Forbidden_Nick
Problemy z bossami były, są i będą zawsze ;) Przy takiej ilość trudno wszystko przewidziec i sprawdzić :)
"Coś mi mówi, że na nie będziemy musieli poczekać do następnego dodatku" Coś mi nie gra w tym zdaniu ;) (a konkratniej ten fragment "że na nie będziemy musieli" )
co wam nie pasuje najpierw piszecie w recenzji że jest zarobistom grą a pózniej piszecie taki artykuł droga redakcjo zdecydujcie się czy ta gra jest do dupy czy nie
Wg mnie nie mogą wydać idealnej gry po co by wydali po niej, wszyscy by pisali ze mało usprawnień i tyle , wiec wg mnie dawkowanie usprawnień jest B.dobre i widać ze gra jest najwyższych lotów świadczą o tym wyniki jej sprzedaży jak i oceny Np
Metatric 90/100 robi wrażenie Starcraft II: Wings of Liberty dostał 93/100
GameRankings 91.32% to daje do myślenia
Recenzenci są zachwyceni i ja też :)
no musze powiedziec ze w miesiac od premiery troche mi sie wow znudzil . daily questy - nuda albo po prostu nie mam czasu ich robic, nie mowiac ze nagroda za quest jest na poziomie wotlka co jest smieszne przy tych cenach. Achivementy - nigdy mnie nie ciagnely. Raidy - zawsze to lubilem ale niestety spierdzielili maga i tera naprawde slaby dps robie - hunter czy rogue na raidach robi ok 70% wiecej dps niz ja w podobnym ilvl. Nie piszcie tylko ze nie umiem grac, bo znam swoja klase od podszewki. Dalej: raidy - trudne, wipy na normalu sa na porzadku dziennym , niestety moja obecna gildia nie radzi sobie z contentem, i to tez powoduje ze mi sie zaczyna nudzic. Kasy mam ok 20k ale tez nie mam co kupic specjalnie, trinket darkmoon:card volcano kosztuje 20k++ ale nei jest wart swej ceny dla maga. a wiecej boe epicow nie ma specjalnie. Za to plus to pvp , wkrecilem sie ostatnio. Nie wiem , moze starzeje sie juz, a subskrypcji nie przedluzam. Co do zarzutów : no coż, ta gra ma juz swoje lata, nie ma tutaj nawet z czym specjalnie porownywac, bo w ktora inna gre graliscie 6 lat ? Gra ewoluuje, blizzard kombinuje co jeszcze moze wycisnac z enginu wowa (nalezy pamietac ze jest bardzo ograniczony) , i za to sie blizzardowi nalezy szacunek .Mozemy spokojnie czekac na titana bo wyobrazcie sobie nowe mmo z:
- realistyczna fizyka
- fotorealistyczna grafika
- rzucanie przedmiotow na ziemie ;P
- motion capture
- cala gra z questami w stylu cata - a wiec przerywniki filmowe itp , az by sie chcialo levelowac
Jak to mówią: "Jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził."
"- realistyczna fizyka
- fotorealistyczna grafika
- rzucanie przedmiotow na ziemie ;P
- motion capture "
Sa juz takie gry. To Blizzard stoi technologicznie 5 lat z tylu, nie reszta swiata.
Pozatym jesli myslisz ze te elementy znajda sie w nowymm MMO Blizzarda to sie mylisz. :)
A Cataclysm jest nudny, jak i caly WoW atm. Najwiekszy problem tej gry to to ze w endgame nie oferuje nic oprocz raidowania. Inne MMO potrafia to robic lepiej. (LOTRO chociazby).
a mi wystarcza to raidowanie, niech taki bedzie endgame non stop. dodatkowo sobie pykam pvp, od tej gry wymagam raidow i to dostaje, jak chce sobie postrzelac gram w Bete Black Prophecy, jak chce strategi ide grac w Company of Heroes Online. Jak naraize niema gry ktora swoaj prostota i niewielka zawiloscia wkrecala niz wow. prosta rogrywka, wymagania na raidach i co by tu wiecej ? Najwazniejsze jest to zeby sie nie ograniczac do 1 tytulu a juz napewno sie nie znudzisz.
Ja juz teraz wchodze do cataclysmu tylko na raidy a reszte czasu gram w 'cos' innego, przyjdzie GW2 pewni sie przeniose. a ten Sw juz teraz do mnie nie przemawia, obawiam sie ze to bedzie lipa tylko i wylacznie lecaca na marce SW przez moment. Sama 'stylistka' gry mnie nie przekonuje gra po prostu wyglada brzydko ( nie mowie tu o jakosci ale o stylistyce ! ) GW2 najwieksze oczekiwania mam
Mi naprawde nie potrzebne kolejne 1000 nowych rzeczy bo tyle czasu ile spedzam przed wowem w zupelnosci mi wystarcza, kolejne pierdolki achivy mam gdzies. nie podoba sie nie graj, ale nie pierdziel ze jest w tym momencie bardziej wkrecajace mmo. bo niestety NIEMA
Myśle że jeśli ktoś nie chce endgame robić to nie ma czego szukać w mmo, rajdy w końcu maą odpowiedni poziom trudności, na normalu i na heroiku, potrwa progressowanie.
Mnie boli że klasy mają naprawde małe róznice między sobą jeśli chodzi o funkcję, za to duże jeśli chodzi o możliwość wykonania swojej roboty w pve. PVP balansu prawie nie ma, przynajmniej na ten moment, a i w pve jest raczej zabawnie niż sprawiedliwie ;)
Bugów tak dużo że nawet nie chce sie o ekonomii dyskutować ;)
Zgadzam się z "kwiść" Co to za gra, bez wątków trudnych, od czegoś muszą być "instancje" group*. :)
kabraxxis ale ja nie chce grac w inne gry niz blizzarda. moze byc jakies inne mmo z fotorealistyczna grafa fizyka itp ale co z tego jak cala reszta fail, support fail , i inne syfy tego typu
wow to gra dla mas, nic ciekawego juz z tym nie zrobią.
Dla mnie obecnie jedyna warta uwagi gra mmo to darkfall sandbox z open pvp
"kabraxxis ale ja nie chce grac w inne gry niz blizzarda. moze byc jakies inne mmo z fotorealistyczna grafa fizyka itp ale co z tego jak cala reszta fail, support fail , i inne syfy tego typu"
To masz pecha bo nigdy nie zobaczysz elementow, ktore wymieniles.
Pozatym to "wszytko fail" to kwestia do mocnej polemiki. EVE Online, LOTRO czy (dla Azjatow) Aion - nie nazwalbym tego "wszytko fail".
No i sorry ale szczerze to zdanie "ale ja nie chce grac w inne gry niz blizzarda" zalatuje troche fanbojstwem. :)
Akurat dla mnie firma ma najmniejsze znaczenie - ostatnimi laty nawet Blizzard sie zepsul i sukcesywnie zobywa sobie u mnie miano najbardziej odtworczego/najmniej kreatywnego developera na rynku MMO. Ilez mozna to samo robic? Jedna malutka odmiana polegajaca na wprowadzeniu czegokolwiek do engame'u innego niz raidowanie (mialo byc Path Of The Titans - wylecialo) widocznie przerasta ich mozliwosci.
Fanboystwo nie fanboystwo faktem jest ze zadna gra nie-blizzarda nie wciagnela mnie w ostanich 10 latach na dluzej niz tydzien ....... nooooo moze tylko gta4 i cos gdzies tam jeszcze bym wymienil na palcach jednej reki. Zas blizzardowskie gry gra sie latami