Przygodówki o Indianie Jonesie wiecznie żywe - zagraj w nowe dema
Emperor's Tomb IMO wcale nie jest średnią grą. Uważam, że gra jest świetna. W Staff of Kings nie grałem.
Szkoda, że projekt Indiana Jones 2007 zmarł - zapowiadało się coś fajnego, w stylu Uncharted.
pamiętam stare IJ były to gry które pierwsze na CD miały głosy podłożone pod teksty i to było coś niesamowitego na tamte czasy
Sterowanie w Emperor's Tomb potrafiło momentami sprawić, że chciało się walnąć monitor za okno, ale giera była wciągająca i mocno "jonesowa". W owym czasie biła na głowę konkurencyjnego Tomb Raidera, tylko nie pamiętam, który to był :)
Fate of Atlantis było zajefajne. Ale Emperor's Tomb było niezłe. Gdyby nie sterowanie i save pointy to ta gra byłaby bardzo fajna.
Emperor's Tomb był rewelacyjny, pamiętam że przeszedłem go chyba 3 razy, do dziś mam pudełko i płyty z grą :) Bił na głowę Angel of Darkness, pod każdym względem. Dopiero 3 lata później Tomb Raiderowi udało się dorównać.