Mark Wahlberg potwierdził swój udział w ekranizacji Uncharted
Szykuje sie powtorka z MaxPayne, nie sadze zebym poszedl na to do kina, po MP placze do dzis. Udzial gwiazd nie gwarantuje ze film bedzie dobry, jedynie ze kilka rol bedzie dobrze odegranych, o DeNiro czy Pesci sie nie martwie, az dziwne ze zgodzili sie wystapic.
"o DeNiro czy Pesci sie nie martwie, az dziwne ze zgodzili sie wystapic"
Hmm... De Niro gra ostatnimi laty w każdym chłamie jaki się nawinie. Co gorsza "gra" Bobby'ego ogranicza się do jednej miny. Gwiazda Pesciego przygasła, a rachunki trzeba płacić.
Pożyjemy zobaczymy, może coś z tego wyjdzie. Sama gra jest już właściwie gotowym filmem.
Lubię "trójsutkowca" więc pewnie się skuszę na seans gdy film wejdzie do kin.
koobon -> też racja, moze byc jeszcze gorzej niz na poczatku sadzilem ;p
A sztywny jak kij od szczotki Wahlberg też pasuje do roli wyluzowanego Drake'a jak wół do karety. Moim zdaniem o wiele lepiej spisałby się Gyllenhall, w Prince of Persia był całkiem spoko.
Najgorsze jest to, że film nie koniecznie będzie oparty na fabule z gier, scenariusz ma być napisany zupełnie od nowa.
Gdyby całkiem opierał się na fabule U2 - byłaby to niemal nieprzerwana akcja, po której widz wyszedłby z kina zmęczony :P Tak na pewno nie będzie.
Pasuje do tej roli , jest bardzo podobny do Drake ale film i tak będzie słaby . Najlepszy jaki film do tej pory powstał na podstawie gier to tylko Silent Hill , ten ostatni film Prince of Persia nie był nic wart, opowiadał o Piaskach Czasów ubranie jak z Duszy wojownika , i w ogóle żadnych akrobatycznych scen z bieganiem po scianach co by przykuło oko...
post niżej ---- > nie rozumiem , można po polsku ?
Max Payne miał kiepski scenariusz i ogólnie film wypadł słabo ale Mark zagrał tak jak miał zagrać... według mnie nie ma co skreślać tego pana ;).
Totalna klapa.Gdzie oni mają oczy? Wahlberg na Drake'a?
Osobiście nie widzę w roli Nate'a nikogo innego jak tylko Fillion'a.Kto oglądał serial Castle wie jak świetnie pasuje on do tej roli,aż się dziwię że został on pominięty.Nie ma szans aby film udał się z Wahlberg'iem.
Jeszcze zdjęcie Fillion'a
on totalnie nie pasuje do Uncharted, jest sztywny jak kołek, tyle dobrych jest aktorów którzy by bardziej pasowali, a tak będziemy mieli Planetę Małp 2 :]
i Fillion i Gyllenhall byli by dużo, dużo lepsi, ... do takich ról pasują tylko tacy ludzie jak Harrison Ford, a nie nowe wcielenie Arnolda Schwarzenegger'a.
Czy film będzie dobry przekonamy się dopiero po premierze, ale z wyboru aktora do odegrania głównej roli jestem zadowolony. Lubię Marka Wahlberga.
też lubie Wahlberga, ale nie bardzo mi on do tej roli pasuje.
Wolałbym Sama Worthingtona
Chrisa Pine'a
albo Jamesa Caviezela
ostatecznie nawet Hugh Jackman dałby radę
Hehehe Brad Pitt juz był by lepszy jesli stawiaja na wysoko budżetowych aktorów, a jak dla mnie to Bradley Cooper "Drużyna A''(moze niezbyt podobny ale zrobiony na Drake'a) by pasował do tej roli
Osobiście nie mam zastrzeżeń do postaci Wahlberg'a. Imo, bardzo dobry aktor.
Pożyjemy, zobaczymy.
A już tam pie___licie, jak by do roli Drake nadawał sie tylko jeden aktor na świecie, Wahlberg to dobry aktor.
Najlepsza wiadomości to to że plotki o tym że fabuła przewiduje ojca i wujka Drake'a okazały się fałszywe, a Pesci i De Niro zagrają inne postaci (może złe) a nie jego rodzinę, i to jest powod do zadowolenia.
To moim zdaniem byłoby gorsze dla filmu jako ekranizacji gry niż wybór aktora.
Ja Wahlberga lubię i jeśli autorzy napiszą dobry scenariusz może być z tego całkiem niezła produkcja :)
panZDZiCH -> Z czym wyszło na dobre? Film nie będzie powielał fabuły gry to raz. Dwa - sama gra jest dobra a dwójka wręcz znakomita (w każdym razie - o dwie długości lepsza niż część pierwsza).
Sam Fillion powiedział że jest zadowolony z wyboru Wahlberga na Drake'a wiec przestańcie płakać dzieci.
Nikogo innego jak Joe Flanigana http://www.filmweb.pl/person/Joe+Flanigan-58643 w tej roli nie widzę - gość brzmi, wygląda i żartuje jak Drake: http://www.youtube.com/watch?v=Flfpn7JykGg
Szkoda, że padło na Wahlberga, bo go nie trawię w filmach. :)