Imponujące wyniki sprzedaży World of Warcraft: Cataclysm
Ludzie dopiero jak stanieje do 70 zł to kupią.
Wyniki sprzedazy Cataclysmu mowia ile osob tak naprawde gra z tych 12mln :)
Wyniki nic nie mówią, bo kilka milionów Chińczyków dopiero co dostało WotLK, a na Cataclysm poczekają zapewne co najmniej rok.
Tak jak pisze pawcyk3: w Chinach dopiero Wotlk się pojawił. tak jak w kilku innych częściach świata. A 12 mln to aktywne konta, czyli opłacane :)
12mln to konta OPLACONE, czyli AKTYWNE. Ogolnie kont w WoW'ie bylo juz zapewne z 30mln.
Zresztą ile osób teraz kupiło podstawki i zaczęło grać a do samego Cataclysmu jeszcze im daleko...
poza tym sporo osób nie kupiło cata bo niektórzy "wrócili" do WoWa z nowymi postaciami i planują zakup dopiero po osiągnięciu lvl 80. Ja sam mam takich 4 znajomych.
Niesamowita gra, przestarzała, nudna + ma kwadrylion na chwilę obecną mountów i nadal jest 5 milionów szaleńców co w nią grają ;)... i nie wiedzą ile gier SP kosmicznych im ucieka. Każdy kto zaprzestanie grać w WoWa dopiero zobaczy ile gier mu uciekło, jak i życia :]
Te 4.7 miliona graczy to sklepy ktore gre kupily od wydawcy i sami gracze kupujacy bezposrednio u wydawcy a to czy sklepy sprzedadza ja graczom i nie beda zalegaly na polkach to juz zupelnie inne liczby. Ogolnie, te liczby sprzedanych kopi to tez male sklepiki jak i duze sklepy typu empik.
Tak samo jak GT5
A.l.e.X Twoja kolejna hipokryzja - innym wypominasz, że grają w WoW i ubywa im życie. A Ty? Ile tygodniowo grasz w gry? Sądząc po Twoich postach tylko na tym forum i po ilości kupowanych przez Ciebie gier (czyli naście w ciągu miesiąca) to sam zapewne grasz po kilkadziesiąt godzin tygodniowo. Weź naprawdę wyluzuj, bo Twoje posty robią się już nudne.
Wow ma to do siebie ze NIE POTRZEBUJESZ innych gier. Ta gra daje taka zabawe ze naprawde grac w inne gry to strata czasu a nie odwrotnie :)
[10][13] :D
Niemal w każdym wątku, który przeglądam kłócicie się... ;P
Co do WoWa, to jeśli kupię Cata, to na pewno nie w najbliższym czasie ;) Poczekam aż stanieje i trochę nowego contentu wprowadzą, bo jak 2 lata temu kupiłem WotLK miesiąc po premierze, to potem nie miałem co robić, bo niemal wszystko było już wyczyszczone. Może już za rok, może trochę wcześniej, ale nie w przeciągu kilku miesięcy. :) Mój 80 lev Paladyn jeszcze poczeka...
O cholercia wstaję dziś rano i patrzę a tu bomba 2011 rok!! Ale mi życia uciekło, o ja nie mogę no niby co przed chwilą w liceum był ja.
A potem rozdarłem swą szatę w gniewnym ryku nagłego oświecenia ileż to SP gier mi uciekło niby bakterii po zastosowaniu domestosa :D
I teraz ni przyodziewku, ni głosu, ni czasu nie posiadam. Dziękuję Warcrafcie za przegrany żywot :P
Adrianziomal widzisz, bo A.l.e.X to osoba, która sama no life'owała, i to przez baaardzo długi czas a teraz uważa się za nie wiadomo kogo i poucza innych (choć dalej no life'uje, tyle że w grach singleplayer). A co do reszty Twojego postu. WotLK był bardzo łatwy, zbyt łatwy. Cataclysm to powrót wręcz do pierwszego roku WoW'a...
Wiem, że to powrót do świetności, ale obecnie mała ilość contentu mnie odrzuca. Wiem, że gry MMO przędą najlepiej jak się rozwijają, ale na możliwość pokonania finałowego bossa w ICC ludzie musieli czekać 1,5 roku. Wg mnie to "zmuszanie" do płacenia abonamentu. Gdyby była możliwość opłacania kont wirtualną walutą (tak jak np w EVE-Online), to na pewno gra zyskałaby znacznie większą popularność. :) Nie wiem, czy Blizz to planuje (czy w najbliższym czasie, czy po premierze ostatniego dodatku), ale byłoby wtedy ciekawiej. Gracze, którzy by dużo grali nie musieliby wydawać prawdziwych pieniędzy na grę, w której na czas obecny zrobili już wszystko do zrobienia. Wiem, że jest jeszcze PvP, ale duża część graczy prawie nie interesuje się tym.
spoiler start
Ale z drugiej strony możliwość opłacania abonamentu za golda by jeszcze bardziej nastawiało no-lifeów na noł-lajfienie ;P
spoiler stop
A.l.e.X gram w wowa regularnie. i mysle ze wiecej gier SP (ktore sa tego warte) przeszedlem niz Ty skoncz naskakiwac na tych cograja w wowa. mit ze trzeba no lific jest naprawde bajka....
Adrianziomal zmuszanie do abonamentu ? a ubiles wszystkie bossy kiedykolwiek na hc ? o to tu chodzi.. ja jestem na etapie 11/12 normal i przed moja gildia sa hcki jeszcze... najlepsza gildia na swiecie dopiero 8/12 hc ubili bodajze... i oni rzeczywiscie siedza 6dni w tygodniu albo i lepiej. ja siedze 3-4x w tygodniu na raidzie i tyle.
Z dużych, to tylko Naxx było wtedy. Na normal wszystko, HC to tylko 2 ostatnich nie zaliczyłem, bo akurat na raidzie nie mogłem być. :( Pozostałe dwa (licząc wintergrasp - 3) 1-bossowe również i tu i tu. ;) Z doświadczeń i opinii o poziomie trudności w Cata wnioskuję, że uzyskanie podobnego wyniku zajęłoby mi troszkę dłużej. :)
@Emisariusz - nie masz szans bo ja koncze prawie wszystko co kupuje (czasem czasu brak odkładam co najwyżej na trochę później) na PS3/XboX/Wii/DS/PSP/PC :] @TobiAlex - ja was po prostu nakłaniam do zapoznania się z grami SP które przez wowa wam uciekają, i tyle ;] I mimo, że MMO to świetna zabawa to każdy kto gra nie widzi tego ile mu fajnych innych gier uciekło z braku czasu, jak przestanie to dopiero zobaczy, tym sposobem wyleczyłem już z WoW sporo luczi. A co do nolifowania to przy mojej pracy mogę sobie pozwolić na 60h w tygodniu na zabawę i mieć jeszcze czas na wszystko inne tak samo jak inni, po prostu jak ktoś kocha gry i tą "zabawę" to przy jednej grze się tylko marnuje :] Pozdrawiam. To nie był atak na tą grę ona po prostu już się mocno zestarzała i tym bardziej trzeba dać jej odpocząć :]
Alex przy obecnych grachktore zajmuja okolo 10h przejscia twoich wielkich SP naprawde wystarcza na wszystko... nie mowie tu o produkcjac takich jak ME2 czy F:NV ktore takze spokojnie przeszedlem... pracuje w clubie wiec tez mam sporo czasu nagranie w inn gry :P
na wowa posiwecam ok. 5h (w dzien raidowy ) 2h ( bez raidu) a gry online ? to przyszlosc... obecnie gram jeszcze w company of Heroes online, i black prophecy beta :P gry na singla ktore warto przejsc to naprawde perelki i nie wychodza co miesiac. a na badziewia typu cody wole juz nie marnowac czasu :P
@Emisariusz - oczywiście masz rację, jednak nie jest tak "różowo" w tamtym roku kupiłem w sumie 68 gier, z czego sporo było dość długich jak RDR, F:V, ME2 ,dodatek do DAO, Resstance of Fate, Starcraft II, Drakensang 2, Divinity 2 itc. Oczywiście zdarzały się gry i na 8 godzin, ale sporo było na 30-100 więc ogranie tego wszystkiego 68 zajęło mi dokładnie rok (nawet taki AvP III zajął mi w sumie ok. 16 godzin na 3 kampanie wiem nie śpieszyłem się, ale ciężko się spieszyć na najtrudniejszym bo jest to zazwyczaj poziom na jakim kończę gry tylko mega zręcznościowych mi się na nim kończyć nie udaje no i Starcrafta II), z czego nie skończyłem jeszcze dodatku do RDR, i przed Dead Space 2, chce sobie jeszcze po raz chyba 5 skończyć Dead Space I. A ten rok ? hm ten rok poza styczniem jest po prostu fantastyczny choć i w styczniu Dead Space II i Little Big Planet 2, ale prawdziwe granie zaczyna się od lutego. Oczywiście, że można na WoW przeznaczyć 5h na raid, ale jest to regularne i męczące, jeśli do WoW się przykładamy to trzeba dać mu dużo, dużo więcej czasu. Pomijam już tutaj to, że każdy dodatek zeruje wszystko i zaczyna się od nowa zbieranie. Ten jeden element jest dla mnie tak ułomny, że nie wyrobiłem. Bo ile można w kółko robić to samo zbierać najlepsze itemy, kończyć wszystkie instancje i czekać na dodatek, aby......robić to samo. WoW był dla mnie naprawdę ekstra ale przed pierwszym dodatkiem, ten grę moim zdaniem położył, choć można było latać :], dodatek II sprawił, że suma godzin jakie na niego poświęciła było nie większa niż 100, a dodatek III mimo tego, że TobiAlex tak "pieje" z zachwytu jest naprawdę wyjątkowo już nie dla mnie. Po prostu ta gra była super, bardzo ją dobrze wspominam, ale jak to jest z miłościami lepiej odejść w ich najlepszym momencie niż zostać i potem nie mieć dobrych wspomnień. Poza tym w 2004 nie było next genów jeszcze. Obecnie czeka się na KillZone III, Gears of War III, Uncharted III, i przede wszystkim TES5 i Deus Ex HR / ME3. A przecież będzie jeszcze wiele innych gier klasy AAA jak np. Batman AA 2. Pozdrawiam.
A.l.e.X:
Większość graczy preferuje konkretne gatunki gier i do tego w odpowiednim klimacie. Ja na przykład słabo toleruje gry z okresu drugiej wojny światowej, znam ludzi którzy unikkają gier fantasy lub SF. A ograniczenie co do gatunków gier są już właściwie normą.
Także dobrze dla ciebie że potrafisz cieszyć się każdą dobrą produkcją single player ale większość osób nie jest w stanie zapełnić sobie nimi czasu ponieważ 4 na 5 produkcji odpada z jakiegoś powodu nie odnoszącego się do samej jakości.
WoW to nie jedyna gra mmo. a SP niestety odchodzi do lamusa, glownym zajeciem moim jest mmo. gram w SP jezeli naprawde jest cos ciekawego. Lubie rozne gatunki jedne bardziej drugie mniej. ale jednak to chec rywalizacji z innymi graczami ( gildiami) przyciaga mnie do gier mmo.
I dla mnie obecnie tytulem na ktory czekam jest Guild Wars 2 . gier SP tez jest kilka ciekawych, Wiesiek, ME3 ale Te gry przejde raz, dwa moze 3 razy i odloze je na polke a mmo nadal bedzie zyc swoimzyciem :) pozdro
a tymczasem po cichu wyrasta dla WoW-a solidna kontrpropozycja, z ogromną szansa na duży sukces:
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=10977302&N=1
AYE RIFT jest swietny. Dawno sie tak dobrze przy MMO nie bawilem jak przy tych betach.
WOW jeszcze będzie popularny do pewnego czasu, iż zaczyna się nowa era MMO i nawet darmowe będą lepsze, więc to tylko kwestia czasu :). Poza tym czekam na MMO z ładną grafika, świetnym klimatem i co najważniejsze przeogromną dynamiką, a WOW wszystko ma skreślone, jak i obecnie 100% gier w europie xD
Co nie wydadzą to przynosi im krocie. A przed nimi jeszcze dodatki do StarCrafta i najnowsze Diablo.
alex wiekszosc gier ktore wymieniles nie dotknal bym kijem z 5 metrow. Piszesz ze kupiles 60 gier ale ile to jest kasy ? Ja osobiscie na singla gralem w ostatnich 10 latach w gry ktore moge policzyc na palcach dwoch rąk.
TobiAlex -> poziom trudnosci wrocil raczej do TBC, normale to zaden problem, chyba ze trafi sie z ludzmi co nie potrafia grac co czesto sie zdaza :)