UFO - stary klasyk w nowych szatach
Probowalem sie przekonac do UFO:AI, skonczylo sie na ponownym odpaleniu oryginalnego X-COMa. Brzydkie (a w tym wypadku okrutnie brzydkie) 3d << ladne 2d.
EDIT:
z ciekawosci, czy w finalnej wersji mozna bylo rozwalac sciany? Bo w tym w co gralem wieki temu (jeszcze beta? demo?) sciany byly niezniszczalne.
Ja natomiast miałem styczność z nowszą trylogią. Z racji tego, że nie była robiona w czasach młodości niektórych narzekających, zbierała cięgi.
Najpierw UFO Aftermatch - gram przez jakieś 10h. Idzie łatwo, pojawia się widmo biomasy i nowi przeciwnicy. Do tego dwie misje z wizytą w Roswell i tajnej placówce w Rosji. I nie dałem rady. W turach przeciwko ciapkami z wyrzutniami może jeszcze bym coś wymyślił. Ale w czasie rzeczywistym? Ni cholery.
Potem Aftershock - poddałem się na samym początku. Amunicji brakowało, ludzie padali błyskawicznie. To i inne problemy spowodowały, że odłożyłem grę na półkę. Teraz męczę Baldursy :]
Podobno Afterlight jest fajne ale, że nie dali do CDA (skąd mam poprzednie a nie chce mi się trylogii znowu kupować w KK), to nie mam jak sprawdzić.
Oryginalne UFO raczej nie ruszę - nie wychowałem się na nim, gust już mam wyrobiony (i swoją "kolekcję klasyków") ale miło, że są gry z wąską grupą fanów.
Mi się apokalipsa podobała.
Miała kilka wad, poza tym nie potrafiłem skutecznie zwalczać statków w powietrzu.
Ale za to na lądzie - maskara terenu wyrzutniami rakietowymi nieporównywalna z żadną inną grą.
Ciezko to nazwac "nowa trylogia" gdyz sa to zupelnie odrebne gry. Gralem we wszystkie (jeszcze gdzies po pokoju pałęta sie edycja kolekcjonerska Aftermatch + koszulka w szafie :P) i wszystkie byly OK. Musze sie zgodzic ze Aftermatch byl cholernie trudny (roswell + ufoki z wyrzutniami = UGH TRUDNO). Aftershocka nie skonczylem (wlaczylem z modami dodajacymi wiecej wrogow + rebalans broni i szlo OK, az do momentu gdzie nie pojawili sie obcy w super-pancerzach... w ilosci po 10 na mape :P - troche przegialem). Afterlight byl najlepszy IMO. Moze grafika troche cukierkowa, ale sama grywalnosc+mechanika gry na najwyzszym poziomie. Jesli nie grales - mimo wszystko polecam. Skonczylem 2x, nie zaluje :)
[3]
U mnie apokalipsa sie krzaczy troche na DOSboxie :( Probowalem wersje pod win95 (chyba) i tez mam problemy (mam XP). Chetnie bym zagral :(
Zabawne jest to, ze wszyscy trzej piszecie o innych grach :)
Btw. z remake'ow Enemy Unknown czekam na finisz http://ufotts.ninex.info/
W [1] pisalem o AI. I z tego co gralem kiedys w bete/demo - nie dorastala do piet podstawce (byla brzydka, toporna, nie dalo sie niszczyc scian). Nie wiem jak w finalnej wersji - gdyz sam preview mnie zniechecil.
EDIT:
Z rimejkow czekam tylko na Xenonauts. Chociaz to co zlinkowales wyglada ciekawie. Czas troche poczytac :)
EDIT2:
WOW. To jest DOKLADNIE to o co chodzilo. Podbic rozdzielczosc, zostawic reszte jak byla O_o !
Asmodeusz -> :) Jest jeden minus - ostatnio ten zespol zaczal prace nad jakas komercyjna gra, wiec nie wiem czy i kiedy skoncza swoje ufo
Zauwazylem. Wlasnie czytam newsy :)
UFO: Terror From The Deep.
To była gierka. Uwielbiam. Muzyka szczególnie zapadła w pamięć. Hehe, te misje jak obcy ostatecznie najeżdżali naszą bazę... Młodociane emocje. ;)
Niestety znam ją tylko z ostatnich wiadomości na temat wskrzeszenia marki. Pewnie nie jestem dość fajny? ;(
@Radanos - dlaczego? Jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Jeśli ktoś uznaje mnie za fajnego bo grałem w Keystone Kapers czy River Raid, to mu współczuję :D
Ale o co chodzi, jest przecież Extraterrestrials koniecznie w wersji GOLD, bardzo dobre i przystępne wizualnie, nawiązanie do starego dobrego UFO. Klimat może już nie ten, ale momentami bywa nieźle.