Morrowind w nowych szatach
Cóż mogę powiedzieć wygląda to świetnie. Chyba odkopie swój stary egzemplarz Morrowinda, i znów zagłębie się w tym świecie z ulepszoną szatą graficzną.
Szkoda że wszystko nie działa poprawnie z polską wersją :( i do tego trzeba mieć kompa rakietę żeby cieszyć się płynną grą w 30 fps :(
Zajrzałem na "stronę z instrukcjami"... Nie chce mi się tego wszystkiego robić ;P Zresztą, z Morka zostały mi świetne wspomnienia i wystarczy, nie mam zbytnio czasu do niego wracać. Czasochłonne to cholerstwo jest, nie umiem zbyt szybko odrywać się od takich RPGów jak już zacznę grać.
Do Morrowinda zawsze chętnie wracam, bo jest to jeden z najzajebistszych rpg w jakie grałem. Natomiast o modzie nic nie słyszałem - wiadomo wygląda świetnie ale zagram dopiero jak kupie proces sześcio rdzeniowy :) Pozdrawiam
Gdyby nie te gigantycznie nieproporcjonalne nogi może zagrałbym w Morrowinda więcej niż godzinę, tak to dalej nic ten mod nie zmienia...
Poza tym, dzisiaj mam nadzieję przeczytać HSS ;d
oprócz fajnie wyglądającej wody i efektów cząsteczkowych typowych dla DX10 nic tutaj fajnego...
Ja nie wiem co ludzie widzą w tej grze. Ja tam pograłem chwilę i mi się znudziła. Doszedłem do Balmory chyba. Nudna, szarobura, nieciekawa z odpychającą grafiką. A ten mod to dobra okazja, żeby zagrać ponownie.
Ja od Morrowinda trzymam się z daleka - jak odpaliłem go po raz pierwszy to wciągnął mnie na 6 miesięcy. Boję się, że teraz nastąpi to samo - a mam sporo do zrobienia na studiach - więc nawet mnie kuście tymi reklamami na forum :P
Chcialem sobie zainstalowac a tu takie nieszczescie :(
http://morrowind2011.ultimaaiera.com/?p=111
Linus mowil ze on wszystko robi dla fun, jednak swiat jest taki okrrrutnie przyziemny i mimo ze wczesniej widac robili to tez dla fun to fun nagle sie skonczyl.