Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

gameplay.pl Nierzeczywista, niesamowita gra

30.12.2010 20:59
tommik85
1
tommik85
28
The End of the Line

Pamiętam, jak odpaliłem tę grę po raz pierwszy - rok 1998, Monster 3D i Pentium II. Grafika była nieziemska, to była taka sama rewolucja, jak Crysis 9 lat później. Zabawne, bo jeszcze pół roku wcześniej prasa zgodnie pisała, że długo nie powstanie gra ładniejsza od Quake II.

Choć single player nie był jakiś niesamowity, to jednak nie da się zapomnieć początku gry - najpierw menu "latające" wokół zamku, a potem sekwencja z przebudzeniem w rozbitym statku. Równie mocno zapamiętałem akcję zaraz w drugim etapie, gdy jesteśmy w długim korytarzu i nagle gasną wszystkie światła, a po chwili słychać było odgłosy zbliżającego się Skarj-Warriora. Żaden moment w żadnej grze nigdy mnie tak nie wystraszył. Unreal to była nowa jakość.

30.12.2010 21:07
Radanos
2
odpowiedz
Radanos
116
Szczęść Boże

Przed świętami, na Programowaniu, razem z nauczycielem, graliśmy w Unreala jedynkę ;p

[EDIT]
Mój błąd - nie wiedziałem, że jest Unreal i Unreal Tournament. My graliśmy w tego drugiego ;)

30.12.2010 21:15
Harry M
3
odpowiedz
Harry M
194
Master czaszka

Klasyk...

30.12.2010 21:16
Tlaocetl
4
odpowiedz
Tlaocetl
196
Ocenzurowano

To była pierwsza gra, która spowodowała u mnie "opad szczeny" od samego początku. I potem długo musiałem czekać na kolejną taką - stał się nią Mass Effect 2 - kiedy dotarłem na Omegę, szok.

30.12.2010 21:20
CHESTER80
👍
5
odpowiedz
CHESTER80
92
Nintendomaniak

Co tu dużo mówić, kultowy klasyk. Jedyny w swoim rodzaju i nie ma się co łudzić, drugiej takiej gry nie będzie.

30.12.2010 21:32
yasiu
6
odpowiedz
yasiu
199
Legend

te ciche intymne fragmenty chyba były wycięte z wersji w którą grałem ;)

ale i tak fajny tekst ejay :)

30.12.2010 21:36
7
odpowiedz
zanonimizowany554348
39
Centurion

A ja mam dalej 15-calowy monitor...hej, dlaczego wszyscy się odwracają plecami? Co robią te transparenty:precz mikrusie?

30.12.2010 21:41
eJay
😉
8
odpowiedz
eJay
248
Quaritch

gameplay.pl

yasiu, tobie intymność się tylko z jednym kojarzy :)

30.12.2010 22:03
SLAY_3_R
9
odpowiedz
SLAY_3_R
79
Centurion

No nie. Przeczytałem ten tekst i znowu zachciało mi się zagrać w Unreala. Nie zliczę który to już będzie raz.

30.12.2010 23:21
10
odpowiedz
zanonimizowany768165
119
Legend

O tak, gra wymiata. Grałem w moda "Operation Na Pali" na engine UT ale nie był to singiel z U1 na tym engine :<
No i dodatek Return to Na-Pali, wzorowy dodatek czyli nowe levele, bronie i przeciwnicy.

Co jak co ale starcie z Tytanem zawsze by bardzo emocjonujące. Stara szkoła - pakujesz skrzynie pocisków w gada a on cię kamulcem bierze na hita :<

31.12.2010 01:59
Pralkosuszarka
11
odpowiedz
Pralkosuszarka
38
Centurion

Podpisuje się pod tym tekstem wszystkimi kończynami, Unreal to do dnia dzisiejszego mój niedościgniony ideał.

31.12.2010 05:38
12
odpowiedz
zanonimizowany759976
2
Centurion

Sry za jezyk, ale ilez mozna pieprzyc o tym calym unrealu, kazdy wie jak bylo, jak zostal odebrany i kazdy widzial ten kurewski wodospad.

31.12.2010 10:16
13
odpowiedz
zanonimizowany768165
119
Legend

O co chodzi z tym wodospadem?
Poza tym o Unrealu mówimy mało :]

31.12.2010 10:21
U.V. Impaler
14
odpowiedz
U.V. Impaler
224
Hurt me plenty
Image

Wodospad był pierwszą rzeczą, jaką widziałeś po wyjściu ze statku kosmicznego. Robił obłędne wrażenie w tamtych czasach. Swoją drogą to właśnie dzięki takim skrinom możemy zobaczyć, jak w ostatnich dziesięciu latach grafika poszła do przodu. Dziś ta scena wygląda obleśnie, a kiedyś powodowała opad szczęki.

Fajny wpis Idżej. ;)

31.12.2010 10:33
eJay
😊
15
odpowiedz
eJay
248
Quaritch

gameplay.pl

Wodospad to był symbol Unreal Engine ;) Woda nawet bez wygładzania tekstur prezentowała się bombowo. Dalej było tylko lepiej, a etap na statku obcych przebija wszystko co powstało później ;)

Czemu nie zrobią rimejku jedynki w nowej oprawie? To byłby przecież kosmos.

31.12.2010 11:08
16
odpowiedz
zanonimizowany768165
119
Legend

No właśnie ja trafiłem na jakieś Operation Na-Pali myśląc, że jest to Unreal na engine UT ale się przejechałem :/
Był to zbiór misji (całkiem sympatycznych gdyby nie dialogi z filmów klasy Ż albo gorzej, ja bym nawet potrafił lepsze zrobić) na wspomnianej planecie. Więcej dobrego nie można powiedzieć no chyba to, że można było mieć za do po mocy Najemników (Mercenaries - ci z działkiem wmontowanym w łapę i używającymi osłony a'la T-1000).

31.12.2010 11:11
li_s
17
odpowiedz
li_s
31
Konsul

Ja tęż tą grę pamiętam z perspektywy niesamowitej grafiki i przyznam ze grało się kapitalnie :)

31.12.2010 14:07
18
odpowiedz
zanonimizowany768165
119
Legend

A ja za klimat i inteligentnych przeciwników. Dzisiaj gry mi trochę zobojętniały i trudno mi znaleźć w nich coś takiego jak klimat. Pykać się pyka ale gadka o klimacie czy jakieś filozoficzne rozważanie rodem z blogów czy Poly to dla mnie chińszczyzna.

31.12.2010 18:16
19
odpowiedz
Bazylisheq
103
Konsul

Trzeba dodać, że przy tym wodospadzie wchodziła genialna muza, która potęgowała klimat i nieziemską grafikę.

02.01.2011 13:43
Rif
20
odpowiedz
Rif
98
Royal Guard

Akurat kilka dni temu wspominałem Unreal wraz z kolegami graczami (wszyscy o stażu 20-letnim i wyżej). Każdy zachwycał się początkiem, pierwszymi levelami, a po chwili doszliśmy do wniosku, że nikt z nas nie dotrwał do końca przygody. Coś więc w tej produkcji nie do końca zagrało. Hitchockowy początek i zabrakło potem jakiegoś bang. Na końcu go chyba nie było, bo w 95% wspomnień przewija się wodospod i 5% dla kilku innych akcentów. Osobiście rzadko mi się zdarza bym nie skończył jakiejś gry, chyba że okazuje się pomyłką. Unreal na pewno pomyłką nie był. Czym zatem był? Moim zdaniem zwiastunem przyszłych czasów.

gameplay.pl Nierzeczywista, niesamowita gra