SSX: Deadly Descents | 360
Super:) poprzednie części były cool!
8/10
Świetna produkcja, dużo radości, minus za brak split-screen'a i ze słabych stron to tyle... Jako fan SSX3 pewnych rzeczy mi brakuje (muzyka, rozbudowana edycja postaci), ale ogólnie nowy SSX to bardzo udana gra, kasy na pewno w błoto nie wyrzucicie
Świetna odslona, kilka wieczorów juz spedzilem a przede mna jeszcze dluga droga do końca gry :)
Wielki, tak popularny SSX powraca i to w wielkim stylu. Ładna grafika, emocjonujące wyścigi po górach i ogólnie przyjemna grywalność. Bardzo spodobały mi się tutaj mapy "survivalowe"(Deadly Descents), w których głównym celem jest przeżycie, ucieczka przed lawiną, czy zjeżdżanie po bardzo stromej, kamienistej górze to tylko początek. Myślę że każdy fan SSX znajdzie tu coś dla siebie, jednak osoby nowe, raczej szybko nie mają tu czego szukać ze względu na poziom trudności. Głównie poziomy z zawodami na triki są trochę za trudne(ja sam restartowałem niektóre z 10 razy...), myślę że EA powinna po prostu pójść po rozum do głowy i udostępnić jeszcze 1 poziom trudności. Myślę też że powinni posiedzieć nad tą grą trochę dłużej i dopracować ją. Zdarzają się tutaj bugi i ogólnie gra jest trochę nie dopracowana, a szkoda. Myślę jednak że nowy SSX spokojnie odziedziczył klimacik poprzednich SSX. Moja ocena - 8/10
frast, ja jako świeżak, który z marką, czy nawet grami sportowymi niewiele ma wspólnego, cieszę się że poziom trudności jest większy - może w końcu czas aby twórcy wymagali od graczy, a odbiorcy od samych siebie, czegokolwiek więcej niż "wciśnij jeden przycisk aby wygrać". Bardzo dobrze, że sztuczek trzeba się uczyć, niektórych nawet bardziej, czy wyczuć trasy i możliwości zawodników oraz sprzętu - ta gra powinna być wymagająca i dobrze, że taką jest.
Co do reszty się zgadzam i dla mnie jest to jedyna gra sportowa, która potrafiła mnie zainteresować.
Świetnie zaprojektowane trasy, przyjemna dla oka grafika oraz niezłe podkłady muzyczne oraz masa frajdy z prędkości i "wariactwa" jakie tworzy się na ekranie.