Gothic 3 - wielkie rozczarowanie
Gra nie była wielką porażką, dało się w nią pograć mimo to gothic 1 (w 2 nie grałem) był lepszy.A optymalizacja jest tragiczna nawet na moim kompie gdzie crysis na max chodzi w tej grze klatkuje.
Zaznaczyłem "Grę wspominam z sympatią".
Po 1. Nawet jak grałem w wersje z Platynowej Kolekcji (nie pamiętam jakie tam były wgrane patch'e) gra wysypała się może cztery razy.
Po 2. Autor chyba nie grał na najnowszej łatce, która uczyniła Gothic'a 3 jeszcze miodniejszym (wiem, że poprawna forma to bardziej miodny)...
Po 3. ... ani na Quest Pack'u 4 PL. Tylko te dwie rzeczy tworzą tę cześć jedną z lepszych gier w jakie miałem przyjemność zagrać.
Naprawdę polecam dać jeszcze jedną szansę z w/w dodatkami i włączyć "Alternatywne SI" i Balans.
Poza tym, mi fabuła bardzo się podobała. Świetnie rozwiązywała wszystkie niedomówienia (no niech będzie 98% z nich). Dodatek kupię tylko jak wyjdzie ta łatka odpowiednia do łatki 1.73 z Podstawy ;)
I tak w porównaniu do Arcanii, Gothic 3 jest wręcz growym mesjaszem.
Na tą grę czekałem od chwili kiedy ukończyłem drugą część. Również ocenił bym ją również na 5,5/10. W moim prywatnym rankingu największych rozczarowań wszechczasów G3 zajmuje zaszczytne 1 miejsce
Radanos ---> Tak, najnowsze patche czynią z tej gry cudo. Heh. Poprawiają sporo rzeczy, to fakt, ale kulawej mechaniki zmienić się już nie da. Fabuły patche też nie rozbudowały, zadań nie zmieniły. Tak więc, jest lepiej, ale niewiele.
Oj UVi nie przesadzaj, Nie było tak źle, dało się grać. Gothic III ver. 1.74 + QP 4 + CSP i masz gierkę na 9/10.
kęsik ---> A bez modów na ile?
Czysta wersja 1.0? Hmm.. 5/10? W dniu premiery może więcej.
Ta gra nie była aż tak tragiczna. Rzeczywiście niedoróbki były na mojej Viscie o 15 min mnie wywalało a najgorsze w tym wszystkim było to że przeważnie podczas zapisywania. A jeśli chodzi o przycinki to nie przypominam sobie by się mi zacinał a grałem na wysokich, a co ciekawe bez żadnych patchów (chyba ale na 80% bez) Co do misji to nie one nie są zbytnio ambitne dość ułatwione. Oceniam tę grę na 70%
Ta gra, w wersji, w której została wypuszczona woła o pomstę do nieba i o ocenę rzędu -5/10 (tak minus pięć).
Pierwsza wersja gry była jak b.wczesna alpha albo i jeszcze gorzej.
Jednak... po tych patchach i innych mykach fanów, gra jest b.fajna, lecz nie na długo, bo po paru godzinach rozgrywki dopada nas monotonnia... i gra ląduje w koszu.
Według mnie największym problemem Gothica 3, zaraz po tragicznej optymalizacji było to, że postawili na totalnie otwarty świat. I właśnie przez to kulał cały główny wątek który rozmywał się gdzieś w tle. Jakby podzielili go na rozdziały, jak to miało miejsce w poprzednich częściach było by o wiele lepiej. Niestety tego nie da się poprawić żadnymi patchami, trzeba by wywalić cały główny trzon gry i przemodelować świat.
Zadania poboczne też nie zachwycały. Co prawda często były ubrane w ciekawą otoczkę fabularną (czasem nawet zabawną) jednak finalnie kończyło się na wyżynaniu... wszystkiego. :)
Popieram w 100% i zaznaczyłem "To był wielki niewypał". Sam system walki w zwarciu dostatecznie mi obrzydził całą grę tak, aby już do niej nie wrócić. To była po prostu kompletna porażka i bug na bugu. Ile to razy myślałem, że monitor wywalę przez okno np, gdy idąc zabić w Nordmarze obozujących orków na moście nie mogłem tam dojść, bo nie było sposobu żeby położyć wilki po drodze...
Cała walka opiera się na naciskaniu LPM i tłuczenia tak długo aż przeciwnik nie padnie. Zdarzało się, że w przerwie między naszymi atakami jakiś stwór zdołał uderzyć, ale bez przesady, raz czy dwa. Trola wystarczyło bić aż nie będzie pod jakąś ścianą i nie będzie mógł się cofać, to jest właśnie ten najmocniejszy potwór w grze, większość stworów można tak zrobić :/
Calutki Vengard odbiłem praktycznie bez większych strat życia na bugach. Wystarczyło stanąć na jakiejś kupie gruzu i strzelać z łuku lub kuli ognia w orków, a oni nie potrafili na to wejść, więc potem się zacząłem zastanawiać po cholerę ja w to "gówno" gram skoro to ani poziomu trudności nie ma ani ogólnie przejście nie jest żadnym wyzwaniem.
Łaskawie 4/10 dałbym tej grze
tę grę wspominam z sympatią nie dlatego że błedy- choć i tak nie zauważalne mój pc miał niską konfigurację sprzętową i sam się wieszał, ale było godnie na shader model 2.0 zagrać
Poczytajcie se o CSP. Jak to wyjdzie to poznamy nowego lepszego Gothica 3. To już będzie coś dużo większego niż po prostu patch.
Eee tam - Gothic 3 w cale nie jest taki zły. Mi grało się całkiem przyjemnie - ba nawet dzisiaj gram. I to bez żadnego patcha (bo prawdę mówiąc nie chciało mi się pobierać prawie 1gb poprawek) i świetnie się bawię - co prawda czasem gra się wysypie przy zapisywaniu czy w trakcie gry ale mi to nie przeszkadza ;)
Jak ktoś nie widział w akcji patcha 1.73 to pieprzy farmazony że mu nie chodzi...
Gothic 3 działa bez większych lagów tylko że tak naprawdę potrzbuję 3x większe wymagania niż podają.
Jeśli by oceniać gothica 3 na tle z innymi częściami (1,2) to wypada kiepsko, ale jako całkiem osobna gra to radzi sobie dobrze
moim zdaniem twórcy gry powinni zostać przy strym bohaterze gry jeżeli nawet gra została wykupiona przez inną firmę , ponieważ gra nie ma swego ciągu
A jak dla mnie jest bardzo nierówny. W Myrtanie gra mi się ogólnie przyjemnie. Varant z kolei to straszne nudy. Nordmaru nigdy nie zmęczyłem. Pewnie dlatego, że gram zawsze w tej kolejności (zaczynałem chyba ze 3 razy) i już mam dosyć. Brakuje dobrej linii fabularnej - dla mnie wada podobna do Obliviona - wielki świat, teoretycznie mnóstwo możliwości, tylko że nic do ich poznawania nie zachęca.
[edit] A z tym opisem początku gry, to niekoniecznie tak. Myrtana jest podbita, a w wiosce panoszą się orki. Tylko Bezio z kumplami są niezorientowani i robią dym na wszelki wypadek :) Intro zresztą jest mocną stroną gry, zawsze pękam z końcówki jak się na siebie krzywią.
moim zdaniem twórcy gry powinni zostać przy strym bohaterze gry jeżeli nawet gra została wykupiona przez inną firmę , ponieważ gra nie ma swego ciągu
Przecież w gothicu 3 jest bezi. Chyba że mówisz o arcani
a skoro już to dodam że arcania mi przypomina bardziej fable niż gothica o.0
Temat tej gry już był dosyć dużo wałkowany, a moje zdanie jakie było, takie jest. Ta gra jest słaba, a Twoja ocena, UVI, jest adekwatna do produktu, jaki dostaliśmy. Banalność prowadzenia rozgrywki znalazła by zastosowanie w średniej klasy mmorpg, ale nie w trybie dla jednego gracza. Dialogi wołają o pomstę do nieba. Nie przeczę, czwarty Quest Pack dodawał to i owo, ale gra i tak jest męcząca. Wynik? Doszedłem raz, na siłę, do krainy śniegów, zrobiłem parę questów w Klanie Młota i to w zasadzie tyle, bo rozgrywka nie dawała przyjemności.
Ciekawi mnie zaś jedno. Mówisz o słabym zakończeniu, czyli... zdołałeś dotrwać do końca tej produkcji? Jeśli tak, to Cię podziwiam. I odpowiedzcie mi także na pytanie (które mimo wszystko jest bez odpowiedzi...)- dlaczego ta gra ma taką rzesze fanów w Polsce? Nie mówiąc o pierwszych dwóch częściach, które się jeszcze bronią, a skupiając się na ostatniej produkcji spod szyldu Piranha Bytes o nazwie "Gothic"? Dla mnie jest to produkt słaby, który nie powinien w takiej formie ujrzeć światła dziennego.
wstyd sie przyznac, ale spedzilem przy 3 sporo czasu... fakt, zagralem w zasadzie dopiero jak dali w PLAYu, ale pewnei dzieki temu byl polatany i jakos to szlo i szlo... wole nie liczyc godzin. ALe lubie sandboxy i stad pewne zauroczenie (a swiat jest duzy i urozmaicony)
Idioci a nie recenzanci piszą w tym gameplayu.Grę przeszedłem w parę dni po premierze czyli bez żadnego patcha,może i trochę lagowało ale dało się grać i ogólnie wywarła na mnie pozytywne wrażenie.Tak samo parę miesięcy temu jako że była premiera G4 odświeżyłem sobie trójkę z wszystkimi patchami i mogę śmiało powiedzieć że gra bije na głowę takie "superprodukcje" jak G4 i TW2, przegrywa może tylko z Oblivionem.
Ale mimo tych błędów, które wytykasz gra w dniu premiery była wysoko oceniana. Ja osobiście mam nadzieję, że gdy wyjdzie ostatni patch to CDP wyda tą grę z patchem + QP4 + CSP. Wtedy gra opracowana była by do maksimum i mielibyśmy najlepszego erpega ostatnich lat. Wątpię czy CDP będzie się to opłacało, chociaż gdyby dużo ludzi to kupiło (sam bym kupił mimo, iż na razie mi nie wejdzie) to projekt by się zwrócił. Ja grałem w G3 tylko trochę na swoim starym kompie. Sam byłem zdziwiony, że mi w ogóle wszedł. Ale gra się cięła na najniższych detalach, chociaż nie aż tak bardzo, bo sam się dziwię, że pierwszą wioskę wyzwoliłem. G3 ma znakomity klimat co sprawia, że chce się grać. Mi już ta gra się śni po nocach. A wielu zdawałoby się idealnym grom np. Oblivion tego czegoś brakuje, bo nie chce się go ponownie przechodzić. Chociaż optymalizację ma o niebo lepszą, ukończyłem tylko główny wątek, który w większości nie był zbyt ciekawy i już mi się nie chciało grac. Oczywiście jak będę miał nowy komputer i gra będzie mi chodzić na najwyższych detalach bez przycinek to zagram jeszcze raz.
Uwielbiam trójeczkę. Chociaż na początku strasznie denerwowały mnie długie czasy zapisu i wczytywania, jak i uruchamiania samej gry oraz fatalna optymalizacja i duża ilość błędów. Do tego stopnia, że choć podchodziłem do gry parę razy, nigdy jej nie ukończyłem.
Obecnie, po wyjściu Community Patcha 1.74 i QP4 po polsku, zainstalowałem ją ponownie i... wciągnęła mnie na długie godziny. Mam nadzieję, że tym razem wystarczy mi wytrwałości, i ją ukończę.
A sama gra jest... wielka. Dosłownie i w przenośni. Dla mnie w takich grach mniej liczy się główny wątek a bardziej satysfakcja i zadowolenie, jakie sprawia sama eksploracja ogromnego świata, wybijanie zwierzyny, podchody, jakie trzeba robić, żeby ubić trolle, ogry, czy duże jaszczury, swoboda w rozwoju postaci, to, że gracz nie jest prowadzony "za rączkę" i sam musi wybierać, co w tej grze robić, że nie jest ograniczany jedyną słuszną drogą wybraną przez twórców gry, i wiele, wiele innych czynników, które powodują, że gra ta nie może się nie podobać.
Choć, jak widać, niektórym jednak może :P
UVI obniżył średnią ocen G3 :\ W ramach rekompensaty zrób recenzję "jedynki", która, mam nadzieję podwyższy średnią G1, bo ta gra jak najbardziej zasługuje na wyższą notę.
Szenk polecam można ją skończyć na 3 różne sposoby . Długie godziny grania gwarantowane.
Właśnie gram G3 z QP 4 + CM 2.2 i jest naprawdę spoko. Nie ma wywalania, no może jedynie czasem jakieś chrupnięcia. Jedyny minus to taki, że na normalu jest za ciężko..bo mogę cię atakować dwie postacie czy potwory na raz, a na easy jest za łatwo, bo może atakować tylko jedna postać, i do tego z mniejszymi statami. Ale ogólnie jest ok. Rozwaliłem już dwa miasta orków, i ani jak nie mogę znaleźć normalnego pancerza...grr..
Po prostu panowie nie mają pojęcia o istnieniu patcha 1.73 i się męczą!!!
Serio obniżył ? jego recenzja jest żałosna zresztą jak większość jego tekstów , powinien uczyc się od Rocka albo kogoś z cd-action
Moim zdaniem jedna z najlepszych gier, a ty ją oceniasz na 5.5? To chyba Jesteś bardzo wybredny, ja w grze widzę same plusy, a że wy tylko się czepiacie minusów i marudzicie to wasza sprawa. Zawsze jest pełen hejt na głupie małe błędy, a plusów nie umiecie dojrzeć?...
Niby ta grafika niezła... ale musiałem grać na najniższych detalach, żeby mi chodziła przynajmniej "półpłynnie" :(
jako wielki fan pierwwszych dwóch części zawiodłem się na 3ce ze względu na jego optymalizacje i do dziś nie zagrałem więcej jak 30min, raz że czekam na zmianę sprzętu na naprawdę mocny do tej gry a dwa na konkretne patche o których wciąż czytam, także może do końca roku zagram w grę i wcale tak źle nie będzie
btw. ktoś wie kiedy wyjdzie ten CSP i polski 1.75 oraz cokolwiek ostatecznego do tej gry? ;)
@up - www.gothic.phx.pl - tu masz informacje, pewnie tam będzie pisać, kiedy wyjdzie najnowszy patch.
Z najnowszymi aktualizacjami gra jest całkiem dobra, ale już sobie wyobrażam co to było zaraz po premierze.
Wsytawiam ocenę po najnowszym patchu. Gra jest o wiele mniej zbugowana niż poprzednie części i jest na przyzwoitym poziomie. Gra przycina bardzo rzadko na max kilka sekund więc nie jest jakoś specjalnie irytująca. System walki wręcz moim zdaniem najlepszy z całej serii. Największym błędem walki w gothicu było słabe SI przeciwników. Teraz zostało one poprawione i już nie da się zaspamować przeciwnika klikając wyłącznie LPM. Do gry trzeba podejść bardziej taktycznie. Moge nawet stwierdzić, że wymaga więcej myślenia niż w poprzednich cześciach. Rozwój postaci nie jest w stanie zapewnić nam 100% bezpieczeństwa w walce z przeciwnikami w grze i to jest moim zdaniem na plus a nie minus. Przynajmniej walka z pomniejszymi przeciwnikami nie staje się nudna tak jak w dwóch pierwszych cześciach serii. Gra jest też od nich trudniejsza. Najgłupsza moim zdaniem była wypowiedź na temat tego, że najtrudniejszego przeciwnika gry można powalić bez problemu a np. wilki są w stanie nas powalić kilkoma atakami. Gościu co tu niby jest gorszego niż w poprzednich częściach serii? Czarnego trola i inne trole pokonałem na początku gry pięściami bez użycia bugów. Trzeba mieć taktykę i to właśnie jest w serii gothic najlepsze. Nie widzę minusów w tym, że choćby najmniejszy przeciwnik jest w stanie nam zagrozić. Wręcz przeciwnie to jest plusem. W gothic 2 nk najgroźniejszym przeciwnikiem był smoczy zębacz mimo tego, że smok czy troll powinien być od niego silniejszy więc żadnego powodu do płaczu nie ma. Fabuła jest najgorsza w historii całej serii to fakt ale na szczęście tylko fabuła. W przypadku G2 nk nawet optymalizacja jest gorsza niż w G3. Klimat w Gothic 3 miażdży. Przyjemny soundtrack w tle (jeden z najlepszych jakie słuchałem) a klimat jest taki jaki powinien być w nocy tajemniczy, podczas deszczu oraz w Nordmarze szary i ponury, gdy świeci słońce ciepły i wesoły a w jaskiniach i świątyniach mroczniejszy niż w poprzednich częściach serii. Może dla cb ta gra jest nudna ale np. mnie wciągnęła najbardziej ze wszystkich części mimo, że gdy pierwszy raz w nią zagrałem wcale mi się nie spodobała. Dopiero po kilku latach spróbowałem ponownie i poczułem ten niesamowity klimat i wcale się nie nudziłem. Ludziom pozostał niesmak po niezbyt udanej premierze gry ale nawet wtedy nie zasługiwała na tak niską ocenę jak 5.5/10. Wiele ludzi nie próbowało grać na najnowszych patchach i nie wiedzą co tracą. Teraz gra jak dla mnie 9/10. Zabrakło fabuły ale cała reszta zdecydowanie na plus. I łaskawie nie mówcie, że gra jest banalnie łatwa i nie wymaga nic poza nawalaniem w LPM dopóki nie zagracie na alternatywnym SI na poziomie wyższym niż łatwy. Ale nawet łatwy poziom potrafi sprawić problemy.
A i jeżeli uważacie, że gra ma gorsze dialogi niż poprzednie części to nwm co jest z wami nie tak. Może ponowna wycieczka z Busterem do gniazda polnych bestii w Gothic 2 co nieco wam przypomni. I na pewno brzmi to lepiej niż te dogrywane dialogi w Noc Kruka. ogólnie moim zdaniem lepiej niż w poprzednich częściach serii. Nie tak sztucznie.
Ekspert od siedmiu boleści :P
Lol czytam to teraz i hah :D
Rozczarowanie to masz w Gothicu 4 nie robionym przez piranie xD
A gothic 3 został spieprzony przez własnie wydawce który robił gothica 4 :P
Ale po wielu patchach gothic 3 jest lepszą grą jak dla mnie od risen 1,2 oraz 3 .
Próbowałem ostatnio zagrać w Gothica 3 na wszystkich najnowszych patchach i oficjalnych modach. I o ile rozgrywkę i mechaniki mogę powiedzieć,że są poprawne o tyle fabularnie nawet z content modem ta gra to nic innego jak festiwal fedexów i płytkiej fabuły którą ratują choć trochę te mody ale do poziomi jedynki czy już bardziej oklepanej ale dalej ciekawej dwójki nie ma nawet startu. Ta część aż prosi się o remaster z prawdziwego zdarzania, można zostawić jedynie grafikę bo nawet teraz w 2020 jest ona ładna