The Elder Scrolls V: Skyrim | PC
Duży minus to wątek główny, który jest słaby, krótki i prosty. Jedynie co mógłbym pochwalić to otwarty świat i masa ciekawych zadań pobocznych. Rozwój postaci jest pomysłowy. A jeśli chodzi o dodatki, są świetne. Osobiście przyznam, że ocena tej gry jest trochę zawyżona. Można mile spędzić czas wykonując poboczne questy i podziwiając widoki itd. Lecz do perfekcji mu daleko.
Mimo dużego i otwartego świata, gra po dosyć krótkim czasie zaczyna strasznie nudzić. Najbardziej denerwowowało mnie to, że przedmioty się po jakimś czasie respiły. Także dodam, ze strasznie mało było unikalnych przedmiotów, cały czas czułem, że gram w jakieś MMO. Ogólnie ta gra dała mi dużo mniej frajdy niż Gothic 3, który przez wielu uważany był za niewypał.
Ktoś, kto szuka szybkiej liniowej fabuły się zawiedzie. Ludzie piszą, że zwiedzają kopalnię którąś tam i się nudzą bo jest powtarzalna.. ta gra to sandbox. Dla prawdziwego hardcorowego RPGowca to jest to, czego oczekuje. Można budować domki, uprawiać ogródki, polować na bandytów itp.. i tak, to będzie się powtarzać.. ale tak wygląda życie w Skyrim ( czyli prawdziwe RPG ) .. a do tego dochodzą "questy" główne.. Dla mnie.. Arcydzieło. Znudzeni niech grają w gry typu "Remember Me" - liniówki do bólu..
"Dla prawdziwego hardcorowego RPGowca to jest to, czego oczekuje. Można budować domki, uprawiać ogródki..."
Czyli to Simsy są królem rpgów, a nie Torment czy BG... W końcu tam nie można uprawiać ogródków... Całe życie w kłamstwie :O
Prawda jest taka że jak ktoś nie lubi sandbox'ów to przy Skyrim'ie będzie się nudził i przegra może z 20h.Miałem tak na początku, aż nie wychaczyłem Skyrim LE.Pościągałem mnóstwo modów (tak btw myślałem że jest to trudniejsze) i dopiero teraz sobie w niego pogrywam.Na liczniku mam 45h, a nawet u Siwobrodych nie byłem bo kiedy zamierzam do nich się udać to napotykam jakąś jaskinię, w której jest ukryty quest, który następnie przechodzi w następny i następny.Uwielbiam w grach RPG bawić się craftingiem, a po pościąganiu modów, crafting w Skyrim jest cholernie bogaty w różnego rodzaju przedmioty.Fabuła główna to gów... jakich mało ale za to zadania np.Towarzyszy czy Akademii Zimowej Twierdzy to majstersztyk.Na początku byłem przytłoczony ogromem świata ale teraz czuje się jak ryba w wodzie.Obecnie jestem w Samotni i wykonuje tam masę questów, które dostałem od ludności, ponadto przechadzając się ulicami Samotni podbiegł do mnie kurier z listem od Jarla Falkret o możliwości nabycia ziemi, bardzo mi się to podobało.Jeżeli ktoś nie przepada za sandbox'ami to nie ma za bardzo co tu szukać.Jedyne co mnie wkurza w tej grze to skalowanie przeciwników.Czasami się zastanawiam po jakiego grzyba mam rozwijać postać jak i tak przeciwnik dostosuje się do mojego poziomu.Dla mnie ten system jest kompletnie bez sensu.Mogli zrobić coś na wzór Gothic'ów czy nawet tak jak teraz w Wiedźminie 3.Jeżeli nie mamy odpowiednio rozwiniętej postaci to danego stwora nie pokonamy i trzeba wrócić później.
jeszcze nie przeszedłem tej gry
banan1000 [3594]
Fabuła jest dosyć dobra
Za różne aspekty rozgrywki można piątą część TES wychwalać. Ale na pewno nie za tą mizerną fabułę, która niestety jedynie zaniża całokształt gry. A szkoda, bo Bethesda stworzyła świetne uniwersum. Ale cóż z tego, jeśli nawet książki w grze i smaczki są ciekawsze od tego debilnego głównego wątku...
Dla mnie najlepsza część TES
Nawet bym tego nie komentował, gdyby nie to, że połowa piszących tak osób nawet w poprzednie części nie grała. I pytam tutaj z ciekawości, bynajmniej nie z czepialstwa: grałeś chociażby w Obliviona, albo Morrowinda (o Arenie, Daggerfallu i licznych spin-offach już nie wspominam)?
klimat bardzo dobry
Z tym się akurat zgodzę. Przede wszystkim samo uniwersum i lore są bardzo ciekawe. Szkoda, że twórcy z części na część (od trójki - we wcześniejsze części na razie jeszcze nie grałem) coraz bardziej zniżają poziom fabuły. W Morku była nawet OK (szczególnie wątki Trójcy), Oblivion zaczynał już śmieszyć, a Skyrim... lepiej o fabule w Skyrimie w ogóle nie rozmawiać.
saito123 [3597]
Zobaczymy jak ten cały Wiedźmin 3 się schowa jak wyjdzie nowy The Elder Scrolls...
Gdzie ma się chować? To raczej TES znowu pokaże zmarnowany potencjał.
Nie sugeruje tutaj, że Wiedźmin jest słabą czy głupią grą, ale moim zdaniem lepszy jest The Elder Scrolls, czy Wy też tak sądzicie?
Klasyczne "X, czy Y?". Powiedz mi, czy ma to jakikolwiek sens?
A tak na marginesie, to muszę się przyznać, że w ciągu 2-3 ostatnich lat moja opinia o piątej części cyklu znacznie się zmieniła. I nie zrozumcie mnie źle - nadal uważam Skyrima za bardzo dobrą grę - w szczególności świetnego sandboxa. Jednak Bethesda cały czas pokazuje jak świetne ma koncepty, a jakie słabe wykończenie. Fabuły jest tutaj totalny brak. Streścić ją można w jednym zdaniu: Smoki się pojawiły, idź je zabij i zostań bohaterem. I wcale nie oczekuję tutaj żadnej zawiłej, filozoficznej linni fabularnej, jak w Tormencie . Tylko, chyba coś jest nie tak, kiedy zapominamy całkowicie o głównej linii fabularnej, nawet nie wiemy o co w niej chodzi (bo w sumie o nic w niej nie chodzi...), bo zadania poboczne, a nawet samo bujanie się od jaskini do jaskini jest o wiele ciekawsze, a nawet bardziej rozbudowane fabularnie (geez!). Mechanika gry też jest bardzo uboga - sami fani potrafią zrobić lepszą, dzięki modom. Skalowanie całego świata i loot są beznadziejne. W Morku, kiedy dzięki mojej dociekliwości znalazłem Smoczy Kirys, po prostu zlałem się w gacie ze szczęścia. W Skyrimie zaś loot jest na tyle bezsensowny, że choćby przemierzyło się całą krainę wzdłuż i wszerz o piorunujących artefaktach można zapomnieć (no dobra, może jest ich z 2-3 na całą grę). Zrezygnowano z oblivionowskiego skalowania itemów przeciwników (najgłupsze rozwiązanie jakie widziałem w serii TES), ale cóż z tego, skoro skalowane są wszystkie lokacje i przeciwnicy? I naprawdę nie chce mi się tutaj prowadzić całego wywodu odnośnie straconego potencjału TES'a V. Aż trudno pomyśleć, że przez nijaką fabułę i postacie oraz całkowicie niepomyślaną mechanikę Skyrim, jako miodny sandbox ma w sobie dużo dziegciu. Na szczęście mechanikę i niektóre bzdurne rozwiązania można poprawić modami (obowiązkowo!), a dodatki DLC (Dawnguard i Dragonborn) posiadają chociaż odrobinę lepszą narrację fabuły. I wiem, że stworzenie takiego dzieła kosztowałoby masę pieniędzy i czasu, ale łącząc najlepsze aspekty wszystkich części TES i wprowadzając ciekawe postacie i nieliniową fabułę, Bethesda stworzyłaby po prostu arcydzieło. Ale niestety zauważyłem, że twórcy z części na część mają mniej czasu, aby doszlifować grę (ba, nawet "kręgosłup" gry często kuleje) i coraz bardziej udebilniają odbiorcę. Niestety. I wcale nie piszę tutaj jaką to złą grą jest Skyrim. Nie, bo uważam TES V za jedną z najlepszych gier sandboxowych w jaką miałem przyjemność zagrać. Tylko, po prostu szkoda mi, że w tak wielu jej aspektach gra została spartolona, lub niedoszlifowana.
Najlepsza , najzejbistrza , najukochańsza gra w moim życiu SKYRIM <3
KOCHAM JĄ <3
Skyrim jest grą dla buraków bez grosza przywiązania do realności postaci i fabuły. Gniot który razi bugami, liniowością, brakiem fabuły i zadaniami polegającymi na przyjściu, zabiciu wrogów, przyniesieniu czegoś i powrotu. Nie pozdrawiam wszystkich pseudo - podludzio - fanów tego shitu.
To że Tobie się gra nie podoba to nie znaczy że inni co w to grają są burakami.Jestem fanem gier z wielowątkową fabułą typu Gothic, Wiedźmin, Baldur's Gate ale od początku wakacji przegrałem w Skyrim 82h.A Ty nie potrafiący wyrazić swojego zdania nie ubliżając innym czyni Cię marnym trollem.Długo się opierałem Skyrim'owi ale w końcu uległem i nie żałuje, a tego typu komentarze wsadź sobie między bajki.
Mam problem z budowaniem domu, ponieważ gdy już postawiłem dom mały i odchodzę od stołu kreślarskiego to domu w ogóle nie ma :) Proszę o porady
To ciekawe ;) Nawet podczas budowania "małego domu", widać postępy w budowie w terenie.. Od stołu kreślarskiego należy przenieść się do stołu warsztatowego i na nim "budować" - każdy postawiony element domu, można sobie obejrzeć, wrócić do stołu warsztatowego i kontynuować aż do wyczerpania się projektu. Potem znowu stół kreślarski i warsztat.. W międzyczasie produkujemy obok potrzebne elementy budowlane, zbieramy lub kupujemy materiały (drewno, kamienie i.t.d.)
Jeżeli już stoi ten "mały dom",możemy wprowadzić tam naszego NPC-a i w dialogu z nim, zrobić go "zarządcą domu".. Pomoże w kupowaniu materiałów, meblowaniu domu i sprowadzaniu "uzupełnień" (krowa, koń, kurczaki, bard, woźnica ;))
@up w tym typie rpg otwartości swobody i modowania nie ma :)
Co innego inne typy gier :P Jedynie czekać na nowego Tesa .
Uwielbiam moda gdzie mam własne miasto i jestem królem lub prowadzę własną gildię i łowię ryby i nie tylko zlecanie zdań modów jest potąd nawet są fabularne co do grafiki najmniej mnie interesuje bo i tak te mody graficzne duzo nie dawają na te czasy .
FanBoyFrytek----> Polecam poćwiczyć interpunkcję i ortografię, a potem grać w gry, bo widać, że absorbują Twój czas, w którym mógłbyś nauczyć się pisać.
Daję 8.5. Gra świetna. Tylko te misje które już po 50lvl stają się monotonne. Idź zabij wróć. Dodatki DLC nic w tym kierunku nie dodają a mógłby. Ale gra się bardzo fajnie. Strasznie wciąga.
Ta gra zawsze będzie wspominana jako wzór doskonale zaprojektowanego otwartego świata...
Świetna gra, tylko że zjebali awans postaci, tak że jak ty awansujesz, to razem z tobą awansują twoi przeciwnicy, to jakiś bezsens. Po co wtedy ten awans? W wielu grach RPG, by popchnąć się do przodu, trzeba się podszkolić. Widać to dobrze w Gothicach lub w Dark Soulsach. Tutaj zbyt ogromny teren, był chyba zbyt ogromnym wyzwaniem do sforsowania przez Betezde i poszli chłopaki na łatwiznę, a to poważny minus! A i nie jedyny, system walki w tej grze to porażka i znów posłużę się Soulsmi, które pokazują jak powinna wyglądać walka mieczem i tarczą.
saito123 [3597]
Zobaczymy jak ten cały Wiedźmin 3 się schowa jak wyjdzie nowy The Elder Scrolls...
Przecież nowy elder już wyszedł- ocena 6,2
W grach pojedynku i walki, typu Tekken, czy Street Fighter, podwyższony poziom oznacza skuteczniejszy blok, kontratak i samą walkę ze strony komputera. W Skyrim podwyższony poziom oznacza, że przeciwnik zabije cię zadając ci 1-2 ciosy, a ty musisz wpakować 10-15. Może dla kogoś kto wszystkie gry przechodzi na najłatwiejszym poziomie to nie jest problem, bo gra w takiego Skyrima to wtedy relaks, po prostu idzie i sieka wrogów. Niestety ja nie rozpoczynam gier inaczej jak tylko na najwyższym poziomie. To co zaprezentowali twórcy Skyrima, to w tym przypadku żenada. Gra może robić wrażenie rozległym terenem, całą masą możliwości jak kucie broni, pieczenie chleba itd. ale posiadając takie błędy, nie wiem jak można dać grze ocenę powyżej 9.
Kolejny minus, to animacja. Tu posłużę się najbanalniejszą grą, w której nie ma kolorów, ani zajebistej grafiki, ale jest świetna animacja, co sprawia, ze fajnie się w tą grę gra, jest to Limbo. W Skyrim nasz zawodnik jest sztywny, tak samo jak jego ciosy. Jeżeli chcesz odwrócić się i pobiec w drugą stronę, nie ma żadnej animacji, tylko jedno-klatkowy przeskok. Dalej jazda na koniu, wygląda jak jazda na jakimś klocu. Zrozumie to ten co grał w Shadow of Collosus, a jak nie grałeś, wrzuć na youtube i zobacz, lub na emulator i zagraj a wtedy jazda na koniu w Skyrim będzie ci kwasić ryj. No ale betezda ma z animacją problemy, chociażby biegający z kołkiem w dupie fallout.
W Skyrim podwyższony poziom oznacza, że przeciwnik zabije cię zadając ci 1-2 ciosy, a ty musisz wpakować 10-15
A jak sobie to inaczej wyobrażasz?
Niestety ja nie rozpoczynam gier inaczej jak tylko na najwyższym poziomie
Czyli poziom trudności jest dla Ciebie za wysoki, ale i tak go nie zmienisz - dla zasady?
Nie chcę by ktoś pomyślał, że jestem haterem tej gry. Gra jest fajna i gram w nią od czasu do czasu, ale na pewno posiada zbyt wysokie oceny, dlatego postanowiłem coś napisać o jej minusach.
Nelad powiem ci jak to sobie wyobrażam, dla mnie podwyższony poziom trudności, to bardziej myślący przeciwnik, ale na napisanie takiego kodu, trzeba trochę pracy programistycznej. Grałeś kiedyś w Tekkena? Wyobraź sobie że zwiększanie poziomu, to kwestia z iloma procentami energii rozpoczniesz pojedynek. Łatwe do zrobienia, ale bardzo tanie.
Odnośnie zasady powiem ci jak wygląda moja gra- walka w Skyrim, uderzam w przeciwnika zabierając mu 10% energii, potem dostaje od niego cios, który skutecznie przyjmuję na tarczę, niestety przez tarczę odbiera mi ze 30% energii. Po czym robię odwrót i uciekając regeneruję energię, a następnie wracam, by znów uderzyć zabierając te 10%, gotowy by zrobić blok. Inaczej na wysokim poziomie się nie da. Dla twojej informacji przyznam, że to jedyna gra, w której zmniejszyłem poziom z Legendarnego na hard.
Dobrym i łatwym posunięciem programistów było stworzenie narzędzia do modów, przez co niektórzy odwalą pracę za nich samych i poprawią błędy. Pamiętam jak pierwszy raz zagrałem Skyrim i biegnąc przez miasto, czy drogą polną, niemal każdy npc który mnie mijał coś do mnie gadał, jakby był moim znajomym. Oczywiście wyszedł na to mod, bo nierealnie wygląda by na ulicy, prawie każdy kto mnie mija nagle do mnie zaczął gadać o tym czy o tamtym.
Saito123
"Wszyscy teraz się tak na Wiedźmina 3, rzucili a o Skyrmie to na pewno zapomnieli. Jak tak można?
Zobaczymy jak ten cały Wiedźmin 3 się schowa jak wyjdzie nowy The Elder Scrolls...
Nie sugeruje tutaj, że Wiedźmin jest słabą czy głupią grą, ale moim zdaniem lepszy jest The Elder Scrolls, czy Wy też tak sądzicie?"
Bez urazy saito, ale wyglądasz na fanboya. Skyrim jest bardzo dobrą grą i zasługuje chociaż na 8, ale Wiedźmin jest grą wybitną, i przez bardzo dobrą fabułę, postacie i parę innych spraw jest lepszy od Skyrima.
Do plusów zaliczyłbym rozwój postaci. Perki są w miarę fajne, a pomysł z tym, że awansuje ten element, którym najczęściej grasz, jest świetnym rozwiązaniem. Kolejny plus to muzyka. Niestety grafiki do plusów nie zaliczę, chociaż gra wygląda wyśmienicie, ale dopiero po wgraniu modów. Uważam jednak, że grę należy oceniać na podstawie bazy, a nie jej modyfikacji. Ostatecznie dałbym ocenę między 8 a 9. Słyszałem, że były serwisy growe, które dawały tej grze maksymalne oceny. Czego nie rozumiem, jak można oceniać maksymalnie grę z błędami? Staram się być obiektywny, sam mam gry, które kocham, ale znalazł bym w nich błędy. Założę się, że wielu jej wielbicieli również wytknęło by co nieco, chociaż oczywiście bronią Skyrima zaciekle. Każdy ma swoje ideały. A Skyrim to kolejna gra, która ubogaca świat gier, nie idealnie, ale w dobrym kierunku
snapi2000
Którego gatunku? Tylko nie żartuj, że cRPG.
kylo19 [3634]
Którego gatunku?
Pewnie chodziło mu sandboxowe RPGi bez dobrej fabuły, bez ciekawych postaci oraz bez świetnych dialogów.
Fabuła ani trochę mnie nie wciągneła. Plus za ładny świat.
Banan@ Wiedźmin jest lepszy dopóki nie wyjdzie kolejna gra Bethesdy :) Skyrim to najlepsza gra poprzedniej generacji, bez dwóch zdań. 1000 godzin mam nabite łącznie na PC i Xbox 360.
Irek@ Mówisz o Wiedźminie 3? Bo właśnie też to zauważyłem w tej grze, natomiast w Skyrimie ani trochę.
(HCP)@ wyszedł nowy TES, ale to potwarz dla tej serii nie zrobiona przez Bethesdę. Gdy robi Bethesda to nie ma zmiłuj dla konkurentów :) Mistrzowie gatunku, ale wiadomo to boli polskich graczy co widać nawet tutaj, bo ich faworyci zawsze dostają lanie od Bethesdy i tak czy siak. Wiedźmin jest jaki jest, ale do gier Bethesdy nie ma startu, z resztą to się potwierdza w nagrodach za GOTY. Poza naszym krajem gdy ktoś mówi świetne, najlepsze RPG to zawsze pada słowo Bethesda, tak było jest i będzie :)
@up - zgadzam się z Tobą.
Mogę powiedzieć, że Wiedźmin jest dobrą gra, ale nie na tyle dobrą, żeby pokonać Skyrima... Oczywiście jak dla mnie.
"Mistrzowie gatunku"
Padłem, nie pisz już bo ze śmiechu wyrobić się nie da :)
Gerr [3642]
Padłem, nie pisz już bo ze śmiechu wyrobić się nie da
Niekulturalnie jest się śmiać z takich ludzi. Pozwól chłopakowi żyć w swoim świecie, niech ma choć trochę radości z życia.
Prawda jest taka że wiedźmin bije na głowe skyrim pod względem fabuły(a to ona powinna być najważniejsza w grach cRPG) i klimatu. Skyrim ma jedynie trochę ładniejszy świat natomiast zero fabuły i beznadziejny(według mnie) system walki więc skoro panowie powyżej uważają że Wiedźmin jest gorszy od Skyrim to może chociaż uzasadnijcie to proszę jakimiś argumentami.
[3644] Wiedźmin i Skyrim to zupełnie inne erpegi, nie można ich ze sobą porównywać. TES stawia na eksplor i swobodę, Wiedźmin na epicką historię.
Wiem że nie powinno się ich porównywać lecz irytują mnie wypowiedzi panów uważających że skyrim jest lepszy skoro nie popierają swojej wypowiedzi żadnymi argumentami. Oczywiście rozumiem że komuś bardziej podoba się produkcja Bethesdy ale mógłby także powiedzieć nam dlaczego.
Skyrim dziś już nie robi takiego wrażenia jak 3 lata temu, ale oczywiście trzyma dobry poziom. wydaje mi się, że w grafice dominuje kolor brunatny i szary (może dzięki ograniczeniu kolorów gra ma mniejsze wymagania sprzętowe - coś kosztem czegoś). fabułę przechodziłem ale już jej nie pamiętam, nie zrobiła wrażenia - pamiętam tylko, że była walka ze smokami (nic nowego - oklepany temat). pierwsza gra z tak wielkim otwartym światem i za to należy się szacunek. w 2011 ocenił bym 9/10, gdyby dziś wyszła 7/10
"pierwsza gra z tak wielkim otwartym światem i za to należy się szacunek"
Chyba nie...
Gerr [3648]
Chyba nie...
Może chodziło mu o to, że od kiedy zaczął przygodę z grami (czyli najprędzej w 2011 r.), to była jego "pierwsza gra z tak wielkim otwartym światem"?...
mogę się mylić, oświećcie mnie, podajcie tytuły które gry miały większy świat przed 2011 r. - w trybie single-player, chętnie się poduczę - dowiem, pisać bez uzasadnienia każdy potrafi. po słowie chyba widzę, że nie ma pewności
ciężko znaleźć dane w tym temacie - gry z otwartym światem na PC:
Wiedźmin 3 (136 km2) - 2015 r.
GTA V (81 km2) - 2015 r.
Far Cry 4 (46 km2) - 2014 r.
Skyrim (39 km2) - 11.11.2011 r.
GTA: San Andreas (36 km2) - 2005 r.
Minecraft - sami tworzymy wielkość świata,
teoretycznie w niskończoność - praktycznie dopuki komputer da rade.
18.11.2011 r.
krzycho19 [3650]
Odejmij gry MMO: http://www.themarysue.com/wp-content/uploads/2010/05/Large-Video-Game-Worlds.jpg#geekosystem
bardziej dokładnie chcecie, czyli: największa gra do 11.11.2011 r. na PC single-player - nie licząc gier online, MMO, MOBA, darmowe, itp. jeżeli ktoś wie więcej w temacie, oczywiście niech napisze tytuły gier, ich wielkość, itd.
krzycho19 [3653]
Rzuciłem ci zestawienie, a ty idziesz w zaparte.
Nie, Skyrim nie jest "największą grą do 11.11.2011 r. na PC single-player - nie licząc gier online, MMO, MOBA, darmowe, itp.", bo choćby, zrobiony także przez Bethesdę, Oblivion - który wyszedł 20.03.2006 - ma od niego większą powierzchnię.
Irek22 -> w jaką zaparte :D, sam podałeś link z mapkami gier do roku 2010 - jest tam również Oblivion, który jest nawet mniejszy od FarCry 2, hi, hi, masz dobre poczucie humoru :), link który sam wcześnie podałeś -> http://www.themarysue.com/wp-content/uploads/2010/05/Large-Video-Game-Worlds.jpg#geekosystem - obrazek nie uwzględnia gier po roku 1010
No i chciałeś grę do 2011 roku, większą od Skyrim, więc wszystko na tej mapce od Obliviona (łącznie z nim) w górę jest od niego większe
krzycho19 [3655]
masz dobre poczucie humoru
Ty również, bo nie wierzę, że można być takim idiotą, żeby na serio pisać to, co ty napisałeś powyżej.
Irek22 & Gerr -> Oblivion jest kilka razy mniejszy od Skyrima, wszystkie gry z tego obrazka są od Skyrima mniejsze, każdy o zdrowym umyśle kto zna się na grach i przeanalizuje sprawę to zauważy :), chłopaki bez urazy ale musicie jeszcze zaczerpnąć więcej wiedzy o świecie gier
http://www.grynieznane.pl/2014/03/swiat-w-oblivion-jest-niemal-tak-duzy.html
"Oblivion jest kilka razy większy od Skyrima, wszystkie gry z tego obrazka są od Skyrima większe, każdy o zdrowym umyśle kto zna się na grach i przeanalizuje sprawę to zauważy"
Teraz się mniej więcej zgadza, więc " musisz jeszcze zaczerpnąć więcej wiedzy o świecie gier"...
sorry, to żart, ha, ha, niezłe jaja. oczywiście od Skyrym jest większych pod względem powierzchni wiele gier przed 2011 (i po 2011), nie licząc Minecrafta wychodzi na to, że Daggerfall jest największym otwartym światem, sprawa zakończona :D
Skyrim sam w sobie jest grą dobrą, ale nic więcej. Fabuła jest nudna i nie mam za bardzo ochoty jej przechodzić kolejną postacią.
Na szczęście modderzy dodali już do gry ze dwa albo trzy razy więcej contentu przez co często nawet nie pamięta się o tej nijakiej historii przewodniej.
Amerykanie pod każdym względem wyprzedzają Polaków. W grach, technologii, kulturze itd.
W głupocie i otyłości również.
Mam do was prośbę. Wgrałem już 38 modów wszystko działa w miarę stabilnie i na sam koniec zostawiłęm sobie modowanie wyglądu. Jakie mody wgrać i w jakiej kolejności żeby kobiety w Skyrim wyglądały o wiele ładniej? Głównie chodzi mi o twarz i ciało bo od włosów to mam Apachi. Z góry dziekuję.
Nie było takiej opcji, kilka dni temu znowu pobrałem Skyrim ze Steamowej biblioteki oraz dodatek Dawnguard. Dalej gra jest wciągająca i niesamowicie otwarta. Tak samo jak wcześniej, żadnych bugów nie miałem, no raz chyba przy wykonywaniu misji dla Gildii Złodziei mój towarzysz zablokował się w wodzie i nie mógł wyjść... Ale bardziej to śmieszyło niż przeszkadzało, a poradziłem sobie z tym poprzez użycie prostego kodu który teleportował towarzysza do mnie i koniec błędów. Klimat, klimat i jeszcze raz klimat. Otwarty świat, sam mogę sobie wybrać, jak przechodzić misje. Rozwijanie postaci wreszcie jest bardziej realistyczne i mniej oklepane niż te, do których przyzwyczaiły nas inne gry RPG. Im dłużej używasz jakiejś zdolności, tym lepsza się staje i koniec. Niedawno usłyszałem, że Skyrim został zrobiony tylko dla zarobienia pieniędzy - pytam się, co?? Wielki świat, każde ruiny, każdy loch zbudowany od podstaw bez generatora (to przecież zajęło masę czasu aby zbudować te wszystkie lokacje, szacun za to dla Bethesdy), masa questów pobocznych i postaci, ciekawe wątki gildii... Czasami wydaje mi się, że ludzie którzy oceniają Skyrim jako złą grę w ogóle w nią nie grali. Albo włączyli, przeszli główny wątek i skończyli. Tak się nie gra w Skyrim, to gra w której nie jesteś zmuszany przejść głównego wątku. Możesz odejść na bok, eksplorować jaskinię, znaleźć kartkę papieru z informacją, że gdzieś jest położony skarb, albo przeczytać książkę o starożytnym wojowniku, którego grób potem odwiedzasz i walczysz właśnie z nim, zgarniając jego kozacką broń. Mam 237 godzin rozegranych i mam grać jeszcze dłużej, póki nie będę znał wszystkich misji i postaci :D
Być może oceniają tą grę źle dlatego że fabuła która jest najważniejszym elementem każdej szanującej się gry cRPG w skyrim jest nudna i zupełnie nie wciąga a ładny rozbudowany świat to za mało by ocenić grę na 10.
Zależy dla kogo nie jest wciągająca. Mi się bardzo podobała, a reszta ludzi którzy twierdzą, że Skyrim jest monotonny i nudny to jakieś bezguścia które by tylko rozpierdol w Far Cry-u robiły.
A i jeszcze jedno. Opowiadanie że jest masa gier które mają większy świat nie ma sensu, gdyż może i mają większy świat pod względem powierzchni ale mają rownież kompletnie inny system poruszania się i eksplorowania. Tak więc mimo że taki Wiedźmin 3 teoretycznie ma większy świat to wolniej się zwiedza skyrima. Dodatkowo policzcie ile Skyrim ma podziemi i różnorakich ruin. Dodatkowo, tak jak napisał MrMarcioHan w skyrimie są misje gdzie znajdujesz książkę albo mapę i SAM musisz znaleźć skarb ( o ile chcesz) a nie robi to za ciebie system tak jak w najnowszym Wiedźminie gdzie zawsze masz pokazane miejsce na mapie. Trochę wysiłku umysłowego sprawia że gra jest bardziej realistyczna i sprawia więcej radości gdy coś sami znajdziemy.
Witam.
Mam problem z grą, wszystkie zwierzęta (mój koń również) zbugowały się i cały czas skaczą. Wcześniej nie miałem tego problemu.
Mam błędy w grafice. Co jakieś sześc sekund cienie dostają drgawek na dwie sekundy. Jest to bardzo denerwujące.
https://youtu.be/slqNcpQGp-o
Wie ktoś jak się pozbyć tego błędu? Na filmiku jest Skyrim z modami ale bez modów jest dokładnie to samo.
Mam GeForce GTX 970 i i5-4570.
Przypomniały mi się kłopoty kiedy zaczynałem przygodę ze Skyrimem. Wtedy najpierw sprawdzałem na Steamie, spójność plików gry (bywało że coś tam Steam dociągał) A kiedy nadal poprawy nie było, robiłem reinstalację gry.. Warto w tym ostatnim wypadku, posprawdzać katalogi gry i pousuwać mody. Można je przecież ściągnąć znowu - z większą rozwagą, bo solidnie potrafią zaszkodzić płynności gry..
To nie mody są winne. Sprawdzanie spójności plików gry robiłem już przed wzywaniem pomocy i nic to nie dało. Teraz zrobiłem reinstalację i jest to samo na świeżo zainstalowanym Skyrimie bez żadnych modów.
Skyrim w porównaniu do Obliviona rzeczywiście jest bardziej dopracowany. Lepszy system walki, więcej interakcji, możliwość używania obu rąk, małżeństwa, lykantropia, ... i tak można wymieniać wiele. Ale jak każda gra z serii TES szybko staje się monotonna, mam wrażenie, że questy w gildiach w porównaniu do obliviona są jeszcze którsze (a i tam do najdłuższych nie należały) i mało zróżnicowane. No cóż, nie da się wszystkim dogodzić i stworzyć idealnej gry, niemniej jednak polecam gorąco!
Pan Dzikus -- No cóż, tak to po prostu działa :) W Skyrim cienie nie przesuwają się płynnie, tylko raz na kilka sekund ( jak w twoim wypadku ).
Można to regulować parametrami "fSunShadowUpdateTime" i "fSunUpdateThreshold" w Skyrim.ini. Trzeba je dopisać w sekcji "Display" Ja mam teraz ustawione obydwa parametry na 0.025, ( wcześniej ten drugi, threshold, miałem ustawiony na 0.5 ), ale jeszcze wcześniej zmieniłem też skalę czasu w grze, zwolniłem jego bieg :) więc musisz sam dobrać odpowiednie wartości.
Gra jest nawet spoko, ale mnie niestety dość szybko zaczęła nudzić. Skończyłem na 25 poziomie postaci. 8/10
@firgus113 -> Za to są mniej dialogi i inne (uproszczenie). Coś zyskuje, a coś traci.
Jako sandbox jest to całkiem fajna gra, ale pod względem fabuły Skyrim stoi na poziomie przeciętnego mmo. Dobre dla 10-latka, który nie ma porównania do prawdziwych cRPG, w których to fabuła była na pierwszym miejscu.
Skyrim ma średnią fabułę? Chyba jestem zbyt zmęczony, bo nie wierzę w to co widzę...
@Dede0601 - A grałeś w jakieś inne erpegi oprócz Skyrima?
Gra jest świetna. Ci up mają coś tam racji z fabułą ale nie istnieje żaden rpg, który dorówna fabułą np. dobrej książce lub nie ma szans z dobrym filmem. Ta gra nadrabia ogromem questów pobocznych oraz ilością modów dlatego w Skyrima można grać nie ruszając zbyt daleko fabuły.
Jedyny powód przez, który jest 9, a nie 10 to kiepskie rozwiązanie sprawy unikatowych broni i innego ekwipunku. Wydaje mi się, że bronie typu np. "przedświt" powinny być znacznie trudniej dostępne, ciężej je zdobyć ale zawsze będą mocniejsze od smoczych czy deadrycznych broni niezależnie od kowalstwa i zaklinania. To byłoby ciekawsze rozwiązanie, bo najlepszy ekwipunek byłby kwestią sporną, a tak teraz wystarczy alchemia+kowalstwo+zaklinanie i ma się najlepszy możliwy ekwipunek.
@sebogothic
We większość, które uznaje się za dobre. I tak ogólnie - miałem na myśli fabułę ogólną, bo główny wątek był kiepski :p.
Nie rozumiem "główny wątek był kiepski" heh, nie powiedziałbym. Jak dla mnie w Skyrimie wątek główny jest niesamowity, fabuła jest bardzo dobra. Trochę Was nie rozumiem :)
Znowu "zawody na fabułę" ;) Z całym spokojem Wam oświadczam (a znam się na fabułach doskonale) że wątkom fabularnym w Skyrimie, nie brakuje niczego ;) Są zwroty akcji, tajemnice i zdrady, intrygi, okrucieństwo, bezmyślność i głupota. Dodatkowo - wszystkie wątki fabularne są osadzone w "literaturze Skyrim".
Kto naprawdę ceni sobie walory fabuły, zna ją choćby względnie dobrze z książek, nie może powiedzieć "słabizna fabularna". Jeżeli, mimo wszystko, to robi, zdradza tylko swoje ograniczenia, czy powiedzmy łagodniej, upodobania fabularne ;) Istnieje też możliwość że po prostu nie ogarnia fabuły w całym jej bogactwie, nie potrafi w niej "zasmakować".
Pamiętać trzeba że Skyrim to piąte rozwinięcie dziejów oryginalnego fantastycznego świata, w którym to my jesteśmy bohaterami w różnych postaciach ;) Nie wyręcza nas żaden gotowy heros, nie prowadzi po liniowej przygodzie ;) To my, wedle własnego gustu i rozeznania, stajemy się nim i wraz z nim (też po swojemu) bierzemy udział w przygodzie fabularnej. Nawet w jej poznawaniu, dokonujemy swoich wyborów, według postaci, którą stworzyliśmy.
Trzeba to docenić albo chociaż zrozumieć..
"Słabizna fabularna", gracze, nie róbcie sobie wstydu..
Wygląda na to że jestem graczem "ograniczonym", bo niestety w Skyrimie nie uświadczyłem "zwrotów akcji, intryg, okrucieństwa, ani wyborów" (napewno nie w takiej formie, jaka by mnie zadowoliła), chyba że:
-zwroty akcji- nie ucięto nam głowy na samym początku gry?
-intrygi, tu nie mam ani jednego pomysłu, choć może wątek gildii złodziei, którego nie było mi dane wykonać.
-okrucieństwo- już przytoczone ucinanie głowy, lub "rasizm" w Wichrowym Tronie?
-wybory, komu pomożemy w wojnie domowej?
Oczywiście, można powiedzieć że te elementy w grze występowały, jednak to że występowały nie oznacza że były na jakimś wysokim poziomie, jako dowód wystarczy przytoczyć jakiekolwiek Dragon Age, w każdej z tych gier, poszczególne elementy stały na dużo wyższym poziomie, nawet w znienawidzonym przez wielu DA2.
Z linii fabularnych wybijały się jedynie wątki gildyjne i parę zadań związanych z Deadrami, reszta to bieda, pokroju czyszczenia lochów i zabijania "złych, którzy mogą zniszczyć świat"-tu można poczuć się niczym w serii Souls, nie wiem jak ten świat może jeszcze istnieć- lub szukania kalesonów, zagubionych w "starożytnym, zapomnianym lochu ze skarbem", znajdującym się 5 metrów od wioski. Na tym polu oba fabularne dodatki stoją dużo wyżej, niż podstawka.
""Słabizna fabularna", gracze, nie róbcie sobie wstydu.."
Mówisz to do większości graczy, grających w Skyrim, wszak nawet najwięksi fani tego uniwersum, fabułę traktują jako minus.
Na moje szczęście fabuła w skyrim podoba mi się zajebiście ,a reszta gry tez spoko.
Gerr ;) Moglibyśmy sobie tutaj dyskutować na tematy fabularne Skyrima, długo i obficie ;)
Niemal wszystkie "minusy" fabuły, jakie tutaj wymieniłeś, nie szczędząc złośliwych uproszczeń, bez trudu zamieniłbym na "plusy", także nie szczędząc złośliwych puent ;)
Lecz jedno Twoje zdanie "wszak nawet najwięksi fani tego uniwersum, fabułę traktują jako minus", czyni naszą dyskusję, wręcz "bezprzedmiotową" ;)
Uniwersum Skyrim (oprócz grafiki i systemu grania) czyni przede wszystkim fabuła. To ona wyznaczała taki a nie inny wygląd świata, obyczajów ludów i ich dziejów, charakterystyki postaci, miejsca magii czy rzadkiej "technologii". W zwierciadle fabuły, serii The Elder Scrolls, odbiły się wszystkie nasze mity, strzępy historii rozmaitych ludów, zabobonów, lęków i radości ;) Odbiły się po mistrzowsku, z czego muszą zdawać sobie sprawę, nie tylko "najwięksi fani gry" ;) Zatem dajmy sobie spokój, Gerr..
Jaki ten podwątek stworzony przez komentujących jest głupi...
Fabuła w skyrimie jest ciekawa. Koniec kropka. I tu nie ma miejsca na dyskusję. To tak, jakby ktoś powiedział, że Sienkiewiczowskie książki są słabe.
Fabuła w Skyrimie ciekawa? Ok.....
Jak na tak bogate Lore, to w porównaniu choćby do Morrowinda fabuła główna w Skyrimie wygląda jak adresowana do 12 latków. Co jest w niej fajnego? Przybyły smoki, jesteś wybrańcem, wybij je, główny smok okazuje się być nekromantą a twój główny sojusznik smokiem, ale takim dobrym, a twoją główna bronią możliwość wydzierania się na smoki. Ok.... To już w gildiach mamy ciekawszą fabułę, choć może nie wybitną, ale na pewno wyraźnie lepszą (jakieś zwroty akcji czy coś). Najlepszą fabułę w TESach ma bez wątpienia Morrowind, ze względu na swoją nietypowość. Fabuła Skyrima jest po prostu strasznie oklepana.
elathir [3690]
Fabuła Skyrima jest po prostu strasznie oklepana.
Fabularnie każda gra Bethesdy jest co najwyżej strasznie oklepana.
Słabe i nieporywające wątki główne, słabe i bezpłciowe postacie, słabe i nijakie dialogi - oto "fabularny przepis" Bethesdy Softworks na RPG. Jedni to akceptują, inni nie.
@UP - W Skyrimie nie ma "Bez płciowych postaci" co najwyżej w Oblivionie wyglądają jak bez płciowej postacie. Nie krytykuję Obliviona tylko mówię jak jest. Oczywiście Obliviona tak samo polecam jak Skyrima, czyli bardzo gorąco :)
Gra do której wracałem trzy razy i pewnie jeszcze wrócę. Niby da się znudzić, ale ten przytłaczający ogrom rzeczy do zrobienia można łatwo urozmaicić modami- jest w czym wybierać. Można poprowadzić swoją postać na tak wiele sposobów że prędzej czy później jeżeli odebrałeś skyrim pozytywnie pomyślisz czy nie wrócić i zostać smoczym dziecięciem jeszcze raz, ale troche inaczej.
Jedna z lepszych gier w jakie grałem. Najbardziej boli to co już pisałem gra jest trochę nudna,ale jaka gra nie ma minusów?
gra, w której wiekszosc czasu spedzisz na bieganiu po mapce i zabijaniu mobków, żeby nabic wyzszy lvl i spedzic reszte czasu na polowaniu na smoki wypada znakomicie, więc gorąco polecam. 9/10
10.10.2015 r czyli ok 4 lata od premiery skyrima... dalej uważam ze gra jest świetna , owszem ma pare minusów np.inteligencja przeciwników, bugi, mechanika gry i średni wątek głowny natomiast plusy czyli wielki otwarty świat ,możliwości ,lokacje,klimat(!) , i mógłbym tak dalej wymieniac , plusy dominują nad minusami ,Skyrim był jest i będzie jedną z najlepszych RPG wszechczasów, chętnie do niego wróce :) i czekam na kolejną część The Elder Scrolls IV
weźmy tez pod uwagę (co do wątku głównego) ze twórcy bardziej skupili sie na świecie skyrima i mozliwosciami , przez co główny wątek-fabuła jest taka sobie
Jezuniu słodki... Ta gra ma na karku prawie 4 lata (!!!), a wciąż trzyma się rewelacyjnie, mam już ponad 240 godzin i nawet nie odczuwam znużenia. Z pewnością jedna z najwspanialszych gier w historii.
Idealny RPG. Co prawda nie tak jak Gothic, ale Elder Scrolls rządzą się własnymi prawami. Tutaj świat musi być duży i otwarty. Robisz co chcesz, nikt nie każe Ci nic robić. I to jest hasło przewodnie tej serii. I po to się gra w Elder Scrolls. Nie dla fabuły, ale dla frajdy, że przenosisz się do innego świata i go zwiedzasz. Niesamowite LORE, historia, budowle - to wszystko tworzy świetną grę. Tak, może i główna fabuła nie jest aż tak świetnie rozbudowana. Głównego wątku nie skończyłem, to prawda. Wydawał mi się dziwny. Ale misje większości Gildii są super, klimatyczne i ciekawe. Moimi ulubieńcami są Mroczne Bractwo, Złodzieje i Towarzysze. Akademia w Zimowej Twierdzy jest taka sobie, ale to nie moje klimaty. Walka jest satysfakcjonująca, często używa się krzyków, czasami z powodu braku many sytuacja wydaje się beznadziejna, w szczególności wtedy, gdy walczymy z grupą przeciwników. W takich sytuacjach szukam najsłabszych przeciwników, pozbywam się ich i walczę z pozostałymi.
Wpadłem jakoś przed czerwcem tak sobie po raz kolejny w wątek o Skyrimie, gram do dzisiaj i cały czas robi potężne wrażenie jak żadna inna gra.
Dałem już Skyrimowi ocenę 10 i dałbym drugi raz gdyby można było.
Zadania poboczne, wątek fabularny również mi się podobał, a nordycki klimat klasa sama w sobie.
Grę poprzedniej dekady wygrało u mnie Diablo 2, w tej dekadzie chyba to Skyrim w mojej ocenie bije wszystko inne na głowę i to się raczej nie zmieni, ale kto wie :))
Plusy: niezła grafika, dobra muzyka, (niektóre) ciekawe questy poboczne
Minusy: Katastrofalna fabuła, (niektóre) nudne questy poboczne, brak ciekawych dialogów, postaci, powtarzalne jaskinie, monstrualna ilość błedów, niedopracowań.
Ocena: 5/10
Gra niby dobra i przyjemna, ale.. Sporo błędów, wszystkie jaskinie/forty itd. są praktycznie takie same. Rzeczy typu kowalstwo itd. nie mają sensu bo w grze są 4 pancerze na krzyż nie musimy w zasadzie nic robić/zbierać można wszystko kupić i mieć już najlepsze eq. Gra nudna bo szybko przelatuje fabuła i nie ma co dalej robić.
@Legard @yeeehaaaw najpierw zagrajcie, a potem oceniajcie...
1.Sporo błędów-czekam na pierwszy, bo nic nie wymieniliście. Napisaliście tylko, że forty i jaskinie takie same są. No sory ale jeśli opuściliście Helgen, poszliście do 3 pierwszych lokacji i oceniacie to lepiej wgl nic nie piszcie. Idźcie do jaskiń koło białej grani, następnie do tych np. koło wichrowego tronu, a potem np. zrób questy od gildii złodziei to zobaczycie różnice. Odwiedziliście wszystkie lokacje skoro tak mówicie? W Skyrimie są setki jaskiń i grobowców. Grobowce znacznie różnią się układem ale wyglądem ("wystrojem") jakoś nie bardzo mogę rozkminić jak mogą się różnić-przecież to grobowce (trochę to niestosowne z mojej strony ale czy na cmentarzy też się spinacie, że nagrobki w dużej mierze są takie same?). Jest ogrom jaskiń, wiele jest bardzo blisko siebie (ten sam klimat, znaczenie, potwory itd.) nie rozumiem jak można uważać, że każda musi być inna. Porównajcie sobie mroźne jaskinie, zwykłe jaskinie, miejsca gdzie są Falmerowie, krasnoludzkie podziemia (odwiedźcie po 5 różnych tego typu lokacji) i porównajcie sobie.
2.Fabuła kiepska-to sporna kwestia ale przyznaje wam trochę racji lecz wszystko uzupełnia ogrom questów i gildii pobocznych, których przejście zajmuje masę godzin (wątek wampirów, gildia złodziei, towarzysze, akademia magii, mroczne bractwo, deadryczne questy, cała masa innych pobocznych) wszystkie mają osobną, inna fabułę, inne lokacje i naprawdę ciekawe nagrody.
3.@Legard 4 pancerze? Z tego co ja naliczyłem na pancerz składają się z: rękawice, zbroja, buty, tarcza (opcjonalnie), hełm lub kaptur i szata dla maga. Są zbroje:skórzane, norskie, kościane, orkowe, krasnoludzkie, szklane, elfie, ebonowe, deadryczne, smocze, cesarskie, wampirów i pewnie jeszcze kilku nie wymieniłem. Dodatkowo wszystko można zaklinać na wiele sposobów oraz ulepszać... Ty na pewno nie pomyliłeś gier? To broni. Dodatkowo są unikatowe (jak np. broń przedświt czy tarcza Ysgramora.
4.@Legard nic nie musimy robić żeby być najlepszym? Hmm jeśli odpalasz konsole i wpisujesz sobie masę śmieci żeby mieć na start to masz racje. A jeśli grałeś uczciwie i zrobiłeś pro eq (wbiłeś: kowalstwo, zaklinanie, alchemia, broń 1h/2h, łuki, lekki/ciężki pancerz na 100 i rozłożyłeś odpowienio perki, potem idealnie pod postać dobrałeś eq, zaklinałeś odpowiednio, stałeś się wampirem, wbiłeś olbrzymi lvl żeby mieć dużo hp itd.) to grałeś jakieś ~100-200 godzin.
5.@Legard co do fabuły to pewnie zatrzymałeś się na pokonaniu smoka niedaleko białej grani, wykonałeś 2 questy poboczne na krzyż i piszesz opinie...
6.@yeeehaaaw brak ciekawych dialogów? Ja zamiast ciekawych dialogów wolę po rozmowie ciekawe misje ale skoro ty na to stawiasz to doczep się jeszcze, że trawa nie rośnie wraz z upływem czasu w grze. Może jeszcze się doczepisz, że nie możesz wybrać niebieskich zębów dla Norda?
Dwaj koledzy wyżej polecam poświęcić grze więcej czasu, a nie, że z wiedźmina wbiliście na 3 godziny do Skyrima i zaczynacie wystawiać opinię. Grając któryś raz już zawsze znajdzie się nowe rzeczy, questy i możliwości. Mi ta gra wystarczała jako podstawowa (teraz też już ją urozmaicam) ale bardziej upierdliwi gracze tacy jak wy mogą od razu sięgnąć po mody, których ogrom sprawia, że pod każdym aspektem można dostosować grę pod siebie.
To sa typowe pół - mózgi ktorzy ocenili wiedźmina 3 na 10/10 bo twórca im wmowił za ciężkie miliony że ich gra jest najlepsza. Tak się składa że ten najnowszy wiedźmin zasługuje na ocenę 5/10. Pierwsza część była o wiele ciekawsza.
Cieszę się że jestem "typowym pół mózgiem", który "dał sobie wmówić" że gra jest świetna, w końcu "to najsłabszy Wiedźmin" (można wiedzieć jakie kryterium odnośnie tego przyjąłeś?, ale najlepiej w natywnym wątku), myślę nawet że zostałem przekupiony, tymi "ciężkimi milionami"... ewentualnie to wina hipnotyzerów, ukrytych w grze i reklamach. Pozdrowienia dla reszty "pół mózgów" :)
Skyrim ma wszystko to czego potrzebuje dobry action rpg poza jednym -> klimatu. Ten brak to niestety wynik casualizacji czyli obniżania poziomu gry a podnoszenia aspektów a/v.
Trygław przecież SKYRIM jest znacznie TRUDNIEJSZY od Wiedźmina 3, a poza tym od kiedy poziom trudności wpływa na klimat gry?
Nie powiedziałbym, w W3 na najwyższym poziomie trudności trzeba trochę pokombinować, przynajmniej na początku gry. Potem jest już faktycznie za łatwo.
Skyrimie lekarstwem na wszystko jest Grind. Nie ma zagadek, nie ma konieczności planowania rozwoju postaci itd. Jedyna trudność jest w walce, którą rozwiązuje się grindem.
@Assassyn07 rozumiem że W3 mógł ci nie podpaść, ale pisząc tego typu komentarz ośmieszasz się tylko ;)
Oh rzeczywiście a w wieśmaku 3 są zagadki. Pfff. Nawet nie musisz niczego czytać, wystarczy, że pójdziesz za znacznikiem. Zaiste interesująca rozgrywka.
W Skyrimie są zadania bez znaczników. Jako przykład dam mapy skarbów.
Wiecie co? Denerwuje mnie porównywanie Wieśka i Skyrima, bo obie produkcje to zupełnie inne gry. Ta pierwsza kładzie nacisk na dialogi, bohaterów i fabułę, ta druga na długość produkcji i eksplorowanie świata, a wątek główny to tylko dodatek. Nie mam zamiaru kłamać, że w Wieśka mi się lepiej grało, ale to nie znaczy, że TES jest gorszy. Po prostu po 300 h mi się znudził. Jednak dalej wspominam to jako genialną grę. Obie gry dostałyby u mnie po 10, ale jednak z większą przychylnością do polskiej gry. Moim zdaniem to kwestia gustu odbiorcy.
@Assassyn07 ale o czym ty w ogole gadasz? Typowy hejter bez mozgu. To ze w Wiedzminie sa znaczniki swiadczy o tym, ze nie trzeba myslec? A w Skyrimie faktycznie trzeba sie wysilac, strzalka pokazuje sie bezposrednio nad postaciami, jak dla debili. Ale mi to nie przeszkadza, bo mozna to wylaczyc. Tak samo jak znaczniki w wiedzminie. Takie twoje czepianie sie z dupy, widzisz.
@BŁOND_07 - Znaczniki można wyłączyć. Ale czy jest alternatywa w postaci dodatkowych dialogów w których NPC opisują nam drogę do celu jak np. w Morrowindzie? I piszę tu zarówno o Wiedźminie 3, jak i Skyrimie. Nie ma takiej alternatywy zarówno w jednej, i drugiej grze, więc jesteśmy skazani na znaczniki albo na błądzenie i liczenie, że kiedyś, może trafimy do celu.
Nie mój problem szczerze mówiąc, czytałem opinie że są ludzie którzy normalnie przechodzili Wieśka bez znaczników. Podałem to jako kontrargument do głupot jakie pisze tamten typiarz. Mi to nie przeszkadzało nigdy, tym bardziej że w Wieśku np. często nie ma dokładnego znacznika tylko jest pewien obszar, w którym musisz znaleźć daną rzecz wiedźmińskimi zmysłami. Poza tym proszę was, w czym było fajne to ślęczenie nad dziennikiem i błądzenie po mapie w takim np. Morrowindzie? Dobrze, że wprowadzili znaczniki, Skyrim czy W3 już i tak są grami na 100-200h, mają tyle zawartości, że po cholerę sztucznie przedłużać rozgrywkę przez NIE dawanie znaczników?
Zaiste interesująca opowieść o mojej osobie bez mózgu i typowym hejterze. Lepiej idź szukać zatopionych skarbów w wieśmaku żeby ci się sztucznie gra nie wydłużyła.
@sebogothic - Nie jesteśmy na nic skazani, od tego są mody... np. takie coś: Even Better Quest Objectives - EBQO
@Assassyn07 ciekawe czy w rzeczywistości też byś tak szczekał, jak w internecie. Ale skoro piszesz takie teksty to znaczy, że dalsza dyskusja nie ma sensu.
@Legard widzę że nie grałeś a już oceniasz i piszesz głupoty :D
Skyrim ma do teraz najlepsze kowalstwo piszesz 4 ? Pancerzy jest 100 i broni jest 100 :) z modami może być tego miliony . (ah te gimbusy) Fabułe jest git jak się ma wszystkie dodatki bo uzupełnieniem fabuły z podstawki jest DragonBorn a i jest solidnie zrobiony dodatek czyli ten Dawnguard dla tych co lubią mroczne klimaty wampiry/wilkołaki . Hah można kupić ? weż się dziecko lecz na głowę ale ci to nie pomożę powodzenia w kupieniu smoczego eq oraz daedra i innych specjalnych itemków .
Wracam dziś do mojej ukochanej gry :) Cudo,najlepsza gra w jaką grałem obok Mass Effect.Otwarty świat,Wolność wyboru, klimat , walka, klasy postaci, zawartość , Gildie (Mroczne bractwo!) , Polski Dubbing i fantastyczny a zarazem najlepszy soundtrack jaki słyszałem w grze...W tej grze można się zanurzyć na dobrych kilka tygodni..Jeśli ktoś jeszcze w to nie grał a lubi Fantasy to Polecam z całego serca :)
ni erozumiem czemu w tym watku wypowiadaja sie fani wiesmina?
Linowa fabula prowadzaca jak za raczke , wyamgajaca drapania sie po jajach w najtrudniejszych momentach.
Skyrim to RPG a wiesmin niestety to tylko film interaktywny.
Wielkosc swiata , lore rozwoj postaci , ilosc modow swiadcza o potedze Skyrima.Gra w to kupa ludzi i nie sa to gimbusy .
Choc nie da sie ukrayc ze na gimbusach bije sie najwieksza kase.
Nie ma to rozumu , niewiele wie o swiecie a chce grac w dorosle gry.Wiec tata z mamusia bola a potem gimbus chodzi dumny jak paw.
Fabuła za rączkę?! To chyba w inną grę graliśmy. Nie powiem walka z Eredinem była banalna, ale nie wiem co cię bardziej kompromituje, tekst czy ortografia. W Wieśku świat jest 2,5 raza większy. Przez samo Velen dłużej się przeprawiałem niż przez cały Skyrim. Rozwój postaci jak najbardziej w Skyrimie lepszy. Co mają mody do jakości gry? Dla mnie jakość bardziej wyznaczają DLC, które uzupełniają grę, a Serca z Kamienia były najlepszymi DLC z jakimi miałem do czynienia, a jestem graczem od 2001 roku. Powiem szczerze, że w Skyrimie przy wyborach, podczas fabuły grałem i tyle, a w Wiedźminie wiele scen wywołało u mnie poruszenie aż się łezka w oku kręciła. Tam questy poboczne nie są na zasadzie pójdź, przynieś, tylko często tworzy to całkiem ciekawą historię, na której finish mamy wpływ. Skoro gimbusami nazywasz miłośników prozy Sapkowskiego i wiele osób za granicą, gdzie zdominowało to rynek to ci gratuluję. Oczywiście gra Bethesdy=gra the best. Jakby największe gówno miało znaczek Bethesdy toby od was dostawało 10, bo Bethesda.
Linowa fabula prowadzaca jak za raczke , wyamgajaca drapania sie po jajach w najtrudniejszych momentach.
Tu się całkowicie zgadzam. Wiesiek nie ma wcale lepszej fabuły niż Skyrim za to ma lepsze dialogi i fajny słowiański klimat, ale tylko to nie zrobi z niego super rpgka. A lore tes zostało tak rozbudowane że Sapkowski nigdy go nie przebije.
@Dhubleidd popieram :) Jedyna wada to że jest krótka i że ma słabsze dialogi .
Ale co tu porównywać Skyrima do next genowych gier jak to niektórzy piszą nie lubię tego słowa ale trzeba się przystosować czekamy na nowego TESA .
@Sewan serce z kamienia to dlc dla mnie dodatek do Skyrima o nazwie Dawnguard jest najlepszym dodatkiem bo Dragonborn jest trochę słabszy ale dobre uzupełnienie fabuły z podstawki :)
Serce z kamienia nadal jest na podstawię książki jedynie podstawka wiedzmina fabularnie miazdzy podstawke skyrima fabularnie . Bo najlepsze dodatki wielkością i lokacjami ma Skyrim nawet jak na rok 2011 w poprzedniej epoce .
@Sewan, stek wykluczających się bzdur.
Po 1 : fabuła w wiedźminie 3 prowadzi za rączkę, gdyż wszystko ładnie masz wypisane co musisz zrobić i gdzie się udać.
Po 2 : questy poboczne owszem są zrobione na zasadzie pójdź, znajdź i zabij. Odrębna historia? Proszę Ciebie, te misje sprowadzają się do tego, że jedziesz z wciśniętym PPM i szukasz czerwonego koloru. Zaiste strasznie wymagające i umysłowe zadania...
Po 3: kolejny raz fan wiedźmina twierdzi że świat jest większy niż w skyrimie. Żałosne, że tak twierdzisz bo Ci taki kit twórcy wcisnęli. Świat jest większy TYLKO pod względem ilości tekstur, a tak to słabo wypełniony. Napisałeś, że przez całe Velen przebijałeś się dużej niż przez SKyrim. Hah pewnie jechałeś na misjach głównych w skyrimie.
Żebyś zaraz mi nie wyjechał, że w skyrimie też wszystko za rączkę prowadzi to od razu napiszę, że jest taki mod Even Better Quest. Dodaje opisy i robisz zadania posługując się treścią z dziennika. Już się gra ciekawsza robi.
Powrócę jeszcze do podpunktu drugiego. Zachwalasz "ciekawe" questy poboczne w wiedźminie 3. Napisałeś, że jesteś graczem od 2001 oraz że Serca z Kamienia to najlepsze DLC. Tak, więc prawdopodobnie jesteś niedzielnym graczem. Najlepsze DLC i najlepsze questy poboczne łącznie ze światem i fabułą ma gra Divinity 2 Ego Draconis z 2009 roku. Tak się powinno tworzyć erpegi. Jak dla mnie ta gra przebija TES-y i wiedźminy. Dodatkowo ma więcej humoru niż tekst "Lambert, Lambert ty chuju".
Dawno nie grałem w tak dobrą grę - 10/10. Oby tylko Bethesda nie spieprzyła kolejnych Elder Scrollsów tak jak Fallouta 4.
Jak się fanboye skyrima bronią. Prawda jest taka że W3 miażdży Skyrima bo opowiada ciekawszą historię, ma lepszy klimat, lepszą walkę w której w przeciwieństwie do Skyrima trzeba myśleć, znacznie lepsze dialogi, ciekawsze zadania poboczne. Jedynie eksploracja na + dla Skyrima ale z tak żałosnym systemem walki nawet tego mi się robić nie chce. Kiedyś dałem Skyrimowi 8.5 i żałuję bo uświadomiłem sobie, że na więcej niż 3 nie zasługuje. Poszli w ilość a nie jakość ale i tak będziecie się tym podniecać.
Fanboye z Polski za to jak Wiedźmina bronią :) Prawda jest taka, że W3 nie miażdży Skyrima, bo wcale nie opowiada wiele ciekawszej historii, tym bardziej biorąc pod uwagę to, że Skyrim opowiada kilka historii jednocześnie... Wątek główny to nie wszystko. Słowiański klimat gry również nie jest szczególnie wybitny, biorąc pod uwagę nordycki Skyrima. No ale jest nasz, słowiański - więc trzeba się nad nim spuszczać, co nie? ;) System walki faktycznie mógłby być lepszy, ale jak ktoś gra na czeladniku to się nie dziwię, że ma go dość, bo wystarczy popularna taktyka doskocz - przypieprz - odskocz i tyle emocji z walki. Gorzej, jak się odpali legendarny i w jednym momencie wyskoczy na nas paru draugrów. Szybko się wtedy okazuje, że walka to nie jest takie hop siup. No ale co niektórzy mogą o tym wiedzieć :)
@kropla40 Skyrim i Wiedźmin 3 to zupełnie inne gry, więc nie powinno się ich porównywać.
Dokładnie! Porównanie Wieśka i Skyrima nie ma sensu bo jak to koledzy wyżej piszą są to zupełnie inne gry! w Wieśku dialogi i fabuła +misje poboczne są najmocniejsza stroną gry zaś Skyrim kładzie nacisk na długość,obszerność i eksploracje świata! w Wieśka grało mi się co najmniej lepiej gdyż fabuła jest w nim piorytetem , ale Skyrim tez jest niczego sobie. Tak ja "Sewan" po 300h Skyrim się po prostu znudził bo nie ma już w nic nic ciekawego poza modami które dodają tego "czegoś" Skyrimowi. Najlepszą rzeczą które wspominam jest SoundTrack do którego prawie codziennie idę spać, SoundTrack przez który nie mogę się po przejsciu gry skupić się na zwykłej eksploracji gdyż zwala on z nóg! Oceniam 9,5 gdyż jeszcze nigdy nie oceniłem gry 10/10 nigdy! Ale gra jest bardzo warta polecenia, wręcz każe się przejść! Tytuł obowiązkowy każdego ceniącego się gracza. Pozdrawiam
Hejka mam pytanko ściągnałem pirata ze wszystkimi dodatkami ale gdzie i kiedy zauważę że akurat przechodzę dodatek ? główna fabuła i wątek będzie ten sam i pod koniec dopiero coś mnie zaskoczy czy jak to sie bd odbywac ? :D
Dawnguarda zaczniesz w momencie, kiedy wbijesz bodajże 10 poziom i zahaczy Cię jakiś ork (Durak), który zacznie paplać coś o wampirach. Powinien Cię nawiedzić w jakimś mieście także wystarczy, że wbijesz ten 10. poziom i zrobisz sobie szybką podróż do któregokolwiek większego miasta. Dragonborn z kolei zaczyna się bodajże po 4 misji wątku głównego - po polsku ta misja nazywa się Droga Głosu. Wtedy (też w jakimś mieście) zahacza Cię dwóch błaznów i pytają, czy jesteś Smoczym Dziecięciem. Cokolwiek im odpowiesz, zaczyna się krwawa jatka - prawda, że wspaniale? :) Nie zapomnij tylko aktywować dodatków w plikach danych.
@deckard6 - Nie jesteśmy na nic skazani, od tego są mody...
W przypadku gier Bethesdy mody są odpowiedzią na wszelkie pytania. Jakim argumentem bym nie rzucił to uzyskam odpowiedź, że są przecież mody. :)
@Darvios - Przynajmniej jesteś szczery.
Ciekawe tylko po co pisał o tym, że ściągnął pirata :D
Może ma ochotę na wizytę policji?
A tak na poważnie, edycja legendarna teraz po 33 zł na steamie chodzi, rozumiem, że komuś może być szkoda wydać stówkę na grę, ale 30zł? Zresztą zawsze za niecałe 10zł można kupić dostęp do konta by grę sobie protestować. Na allegro można znaleźć oferty po 5zł.
Gra bardzo dobra!
Fabuła: 10/10
Grafika: 5.5/10
Optymalizacja: 10/10
Bugi: 10/10
Rozgrywka: 10/10
Ocena: 45.5 z 50 ok. 9.0
Gram sobie znowu w Skyrima (bo nie grałem z 2 miesiące w niego), i znowu mnie tak wciągnął, że nie mogę się od niego odczepić, podobnie mam z Falloutem 2 :)
Porównywanie wieśka do skyrima jest jak porównanie fallouta do ciastka z kremem.. Wtf po co porównywać gry które mają lata różnicy? Jedna i druga jest epicka.
Dziwi mnie to, że niektórzy piszą, że Skyrim a Wiedźmin 3 to całkiem inne gry... Te dwie gry to gry RPG, tylko wiadomo... Wiedźmin nowszy, ale i tak jak dla mnie wygrywa Skyrim. Jakoś lepiej mi się podoba.
Mi Się Też Wydaje Że Skyrim Jest Lepsze Od Wiedźmina 3 Lżej Chodzi
I Można Wybrać Pięknego Silnego Norda i wybrać Płeć Ja Zawsze Wybieram Kobiete
Ale Porównać Wiedźmina 2 i Wiedźmina 3 To Wiedźmin 3 Wygrywa
ja mam to samo co >>> rządek heir <<< dla mnie w tych czasach gra MUSi mieć WYBÓR postaci
ja też zawsze gram Kobietą nawet choćby dlatego że więcej facetów robią a nie po równo..
dobrze że jest mod Ciri do Wiedźmina 3 gdzie można grać właścią nią
Skyrim To dla mnie najlepsza gra RPG Niesamowity świat ładna przyroda Bunt Gromowładnych
świetna oprawa dźwiękowa świetny klimat na dole wiosna na górze zima.Dużo niesamowitych misji pobocznych
misje poboczne to dla mnie misje główne.dlatego daje 20 ale maksymalnie można dać 10.
Ścieżka dźwiękowa - 10/10, grafika (bez modów) - 7/10, fabuła - 6/10, świat - 9/10.
Świetny, otwarty świat, masa misji pobocznych, jednak nieco nudnawy główny wątek a grafika powoli siwieje, nie zmienia to faktu że Skyrim jest jednym z najlepszych RPGów w jakie przyszło mi zagrać, gorąco polecam.
To prawda że tylko W Skyrim są świetne misje poboczne. że misje poboczne są lepsze od misji głównych.
misje mrocznego Brastwa misje Gromowładnych Misje Towarzyszy Misje Akademi Zimowej Twierzy
Misje Gildii i złodzieji.
Niby dlaczego nie można porównywać Wiedźmina i Skyrima ? Wszystko można porównać, jeśli ma się na to odpowiednie argumenty i wyobraźnie. O ile ciężej porównać Fife do Wiedźmina czy Skyrima o tyle te dwa RPG łatwo... Każda ma swoje zalety i wady i już tylko od konkretnej jednostki, podejścia tego czy tamtego gracza zależy, który tytuł polu... pokocha, to jedne z najlepszych gier, dlatego użyłem słowa pokochać, bo tych gier się nie da lubić, to za słabe uczucie... Dla mnie o jeden punkcik wygrywa Skyrim. Pozdro
Potrzebuje pomocy przy modach. A konkretnie porady co wgrać żeby polepszyć grafikę i ożywić okolice i miasta. grałem w to jakoś zaraz po wydaniu i chciał raz jeszcze ale skoro jest możliwość to z ulepszaną grafiką. To co mnie odrzuca od tej gry to właśnie sztywne NPC, a podobno jest jakiś mod co to poprawia. Z modami podobno ta gra wymiata więc chciał to sprawdzić
Wejdź na nexusa, tam masz podział na kategorie, opisy modów, ich rankingi itd. Nie ma tam wszystkiego, bo regulamin tam jest dość restrykcyjny, ale jest tam wystarczająco dużo.
Skyrim Jak dla mnie to niczego Nie Brakuje Gra ładnie Wygląda bez modów.
The Elder Szajs V : Skyshit. Gra, posiadającą słabą fabułę, słabe zadania poboczne, powtarzalne jaskinie robione metodą kopiuj-wklej, nieciekawe postacie, świat mniejszy od Obliviona, słabe dialogi oraz niski poziom trudności i pełna błędów zasługuje na jakieś 5, a nie jakieś 10 xD
Fakt faktem na 10 ta gra nie zasługuje, 8,5 max 9.0
Druga sprawa, niektórzy są ślepi, jaskinie kopiuj wklej? Każda lokacja jest inna, wypełniona detalami które w pełni oddają jej charakter, tak więc radzę skonsultować się z lekarzem lub farmaceutą by zapisał coś dobrego na wzrok, pozdrawiam (serdecznie) wszystkich śmiesznych polskich trollików i życzę dalszego udanego ośmieszania się
Powiem tak nie wyobrażam sobie Komputera bez tej gry nawet jeśli nie wiadomo ile gier bym miał
Wątek poboczny w Tej grze jest naprawde świetny polski Dupping trzeba wziąż też pod uwage
że gra jest całkowicie po polsku zachokałem się w tej grze od pierwszego wejżenia.
Wojny domowe są też dobre Misje mrocznego Brastwa są normalnie świetne
Gra się w tą gre naprawde długo Bo misje poboczne wyglądają jak misje główne
Gra zasługuje na 10. I Jeszcze jest możliwość zakupu Domu W Skyrim Gra Super W Tym przybatku
Eksperci Super Ocenili.
Ocena Ekspertów dużo wpływa na gre jakby fallouta 4 Ocenili Eksperci To napewno by nie miał oceny 6.5.
A Skyrim Ocena Redakcji 10. 1 Ocena Ekspertów 10. Ocena czytelników 8.7. Ma ocene 9.7. Na zakończenie
Mało jest takich gier żeby redakcja albo eksperci wyrównali do 10. Dlatego ocena Skyrim
Jest tak mocna Nawet Wiedźmiń by nie pobił
I powyżej mamy przykład fana tej gry :) Prostolinijny jak questy poboczne (tez poza gildiami) w tej grze ;)
Jeszcze gorzej pisali odemnie. Takie przeklęstwa i obrazoburstwa
Nie wiem czemu tylu ludzi twierdzi że questy są słabe, jak dla mnie nawet poboczne były bardzo ciekawe, każdy quest to osobna historia i fabuła, nie ma tutaj tak po prostu idź tam i tam, zabij tyle i tyle potworków i wróć po nagrodę, każdy quest stara się zainteresować jakąś historią, świat jest w te historie tak bogaty że aż się wylewa...pamiętam np że w trakcie gry czytałem jedną z setek dostępnych książek, historia była o pewnym wampirze a wiele godzin później zupełnie przypadkiem trafiłem na tego wampira (poznałem po imieniu) w jednej z niepozornych jaskiń podczas eksploracji. Do tego wszystkiego świetne dodatki wzbogacające zabawę, dużo radości z budowy własnej posiadłości...itd itp, mało jest gier które wciągnęły mnie w tak dużym stopniu do swojego świata i tym bardziej trzymały mnie tam z całych sił tygodniami a nawet miesiącami...Bethesda ma na koncie wiele bugów w swoich grach, np w ostatnim Fallout ale reszta jest tak miodna że tylko jakiś urzędniczyna bez serca mógłby powiedzieć że są to gry słabe.
Przecież ja pisałem że misje poboczne są super lepsze od misji głównych.
A Propo Fallout 4 Bardzo ładnie chodzi mi na słabszym sprzęcie bo ta firma wyprodukowała mimo że
ma aż tak wysokie wymagania ta firma nie robi błędów.
może gra ci się niepodoba. Ale inne gry to wcale nie mają ciekawych misji pobocznych
W innych grach jest tylko dobra fabuła główna. Ale misja poboczna jest na poziomie iść umyj kibel.
Fabuła W Skyrim koncentruje się na zgładzeniu smoka a nie tylko na zabijaniu tak jak to jest w Hitmanie
raz coś nowego a nie wkółko na jedno kopyto. Znasz Hitmana Absolution Fabuła tylko na zabijaniu Nuda.
I Jeszcze w Skyrim jest coś takiego że każdy wątek Stanowi inną fabułe np
Misje Mrocznego Brastwa Jest jak Hitman płatny zabójca. A Misje Gildii i Złodzieji też ma inny Wątek
Fabularny.
Na fabułe w grach RPG Zawsze jestem zadowolony Bo już mnie nudzi wkółko strzelanie z broni palnej.
Jakby ludzie żle mówili o skyrim to by ta gra nie miała takiej wysokiej oceny
O ja pierdykam! Gdybym był fanem Skyrima, to byłoby mi trochę wstyd za niektórych "współfanów".
No chyba, że to jest troll...
PS
Aż musiałem sobie włączyć wyświetlanie sygnaturek w ustawieniach, żeby sprawdzić, czy ten gość nie ma jakiegoś odpowiedniego, zastrzegającego wpisu. No ale, kurde, nie ma...
No ja jestem przekonany, że ten jeden osobnik jest trollem :D
A Troll bardzo lubi Skyrim i nie pozwoli sobie żeby ktoś krytykował tą gre.
rządek heir [3780]
nie pozwoli sobie żeby ktoś krytykował tą gre
No to nie pozwalaj. Broń! Walcz! Czekamy z niecierpliwością (i rozbawieniem).
Ja skrytykowałem Batmana Arkham Asylum napisałem co to za gówno
Ale mam słabość do gier RPG. Bo takich gier jest mało przeważnie to jakieś gry gangsterskie pełno jest takich
Albo jakieś wojny co tylko chodzi i strzela.
A Troll to jest taka postać w Syrimie i ja jestem takim trollem śmiesznym.
Może jak się przechodzi to kilka razy to naprawde czasami fabuła główna robi się nudna
Ale za to misje poboczne są świetne szególnie wojny domowe i misje mrocznego brastwa.
Tęsknię czasami za latami 90-tymi, gdy w internecie było mniej ludzi, zwłaszcza mniej dzieci :)
Twoje działania i to kim się stajesz i kim jesteś gówno znaczy, mamy 2015 wtedy był 2011 i jakoś wszyscy wtedy pomyśleli, że jak coś gracz zrobi w grze, to to na coś wpłynie. gra to jedno wielkie POMOCY, nic nie robisz tylko pomagasz innym, a potem ci którym pomagałeś nie widzą kim się stałes.
Słyszałem wiele dobrych opini na temat tej gry oraz bylem wielokrotnie zachęcany do zagrania i w końcu się przemogłem.Jednak nie zrobiła ta gra na mnie wrażenia jakiego się spodziewałem może jest to wina wielu pozytywnych opinie przez które wymagałem od tej gry więcej niż mogła zaoferować grafika jak ma tamte lata nie jest szczytem możliwości ,fabuła słabo wciągająca, , bohater jakby bezduszny nie potrafiłem się z nim utożsamić w porównaniu do innych gier jednak gra ta wywrła wpływ na powstające gry RPG dlatego nie można też jej bardzo negatywnie oceniać bo jest to gra jak dla mnie średnio dobra.
W 2015 roku musisz mieć mody na grafikę jeżeli chcesz by wyglądała jak gra z 2015 roku. W premierze była uważana za najlepszą grę do której warto wrócić średnio co rok oraz miała w tedy bardzo dobrą grafikę. Fabuła w tej serii gry nigdy nie miała mieć pociągająca i nigdy od tej serii nie można za wiele wymagać w tej grze najlepiej wyszły aspekty eksploracji oraz zadań pobocznych jest na 1,7 roku do tego dochodzą dodatki oraz system magi i ogólnikowej walki,jednak małym problem w trakcie walki jest follower, jeżeli go zaatakujesz w momęcie kiedy ma bardzo bardzo mało hp możesz go zabić jednak jeżeli go nie uderzysz jest nieśmiertelny.A jeżeli chodzi o bezduszność to wyobraź sobie jacy byli ludzie w czasach średniowiecznych, moim zdaniem ta gra zawsze miała coś w stylu średniowiecza a bezduszność najlepiej jest pokazana w deadrycznych zadaniach gdy wybieramy czy zabijamy kogoś bez skrupułów czy tego nie robimy albo możemy się zawahać. Sprawa ma się tak samo co do innych zadań. A jeżeli chodzi o linię fabularną to jest ona tak poprowadzona by gracz mógł jak najszybciej przez to przebrnąć i skupić się na na najważniejszym czyli odkrywaniu świata, walce i rozwijaniu umiejętności jak i poznawania genezy problemów w skyrim pomiędzy siwobrodzimi a dzięcętamiwojny, między orkami a skyrim ,itd, oraz poznawania gildii towarzyszy, akademii magii oraz innych. Oczywiście pod względem czasu każda gra nie jest już taka wspaniała jak na początku. W szczególności polecam ci obejrzeć rozmowę roja z rokiem na temat skyrim (musisz trochę poszukać) ponieważ moim zdaniem wyjaśnili to trochę lepiej (choć rojo przesadził z 97/100) wyjaśniają tam jak należy do tego podchodzić. Oraz by zrozumieć ogólną genezę skyrima należało by zagrać w jego inne odsłony np obliviona/morrowinda. Beteshda nigdy nie stawiało na fabułę tylko na jakość rozgrywki by zapewnić graczowi więcej godzin zabawy niż normalne gry.
Ale jak eksperci ocenili 10 to coś w tym jest Batmana Arkham Origins czy Mafie 2 Słabo ecenili eksperci
Ze 7.2 Koło tego zresztą zobaszcie sami. Mafia 2 Jest dobra bardzo dobra dobry jest też Batman Arkham Origins
niestety oceny ekspertów nikt nie zmieni.
Nie czemu niema na ps4 co z tego ze przechodziłem na pc i ps3 ja chce jeszcze Online to nie jest czesc godna uwagi
Najgorsza w Skyrimie jest monotonność krypt i innych lokacji, takich jak np. legowiska Draugrów, bastiony Forswornów i forty magów. Po 90h gry już nawet nie patrzę, co leży na półkach, tylko biegnę przed siebię. Poza tym strasznie monotonni są wrogowie, np. wspomniani Draugrowie, Bandyci itd. Bardzo fajnie, że część krypt jest połączona z jakimś zadaniem, np. powstrzymaj nekromantę, ale to trochę za mało. Szczerze powiedziawszy, to rzygam tymi lokacjami. Na duży plus są lokacje z Dwemerami, bardzo dobrze wykonane, mimo to anihilacja kolejnych hord tych samych Falmerów jest nudna. Grając magiem destrukcji, mogę powiedzieć, że po osiągnięciu 100 pkt. w enchantingu, gra staje się za prosta. Możemy uzyskać praktycznie zerowy koszt czarów. Ponadto wszystkie czary destrukcji są powtarzalne. Bardzo dobrze się gra, ale to wrażenie monotoniczności zabija przyjemność z eksploracji. Nie spodobało mi się to, że po wykonaniu zadań z gildii magów, zostajemy arcymagiem. Jakiś przybłęda, co parę miesięcy temu przyszedł do gildii, teraz ma być arcymagiem? To mogło zostać lepiej rozwiązane. Smoki i walka z nimi też nie powala.... Nie jest to najlepsza gra, w którą grałem. Mogli zrezygnować z metody kopiuj wklej przy projektowaniu krypt i zrobić ich dwa razy mniej, ale żeby były ciekawsze.
Polecam poszukać modów na questy których jest trochę i umilą rozgrywkę oraz jeżeli nie masz to dodatki do gry zwłaszcza dragonborna co dodaje wyspę Miraka
Na bardzo duży plus mogę zaliczyć grafikę, która co prawda nie powalała w 2011, ale trzyma formę. Jest to pierwsza gra z serii TES , w której grafika mnie nie odrzuca. Samo patrzenie na ohydne screeny z Morrowinda, czy z Obliviona, sprawia , że śmieję się z nieudolności grafików. Nie, to nie dlatego, że w tamtych czasach nie było ładnych gier, bo były. Po prostu te wszystkie postacie były takie nienaturalne, że aż szok. Rok po Oblivionie wyszedł AC1, czyli jednak wtedy dało się. W Skyrimie graficy bardzo się postarali. Nie stworzyli drugiego Crysisa, ale stylistyka i forma tej grafiki nie była taka kiczowata, jak we wcześniejszych edycjach.
Może jest przeciętna ale dla mnie zawsze będzie wielkim przebojem i Hitem.
Yeeehaaaw I Sory za wypisywanie głupot czasami nie wiem co piszę i piszę głupoty które się licho
czyta.