gameplay.pl Najlepsze gry 2010 według IGN UK!

Szkoda, że na liście nie znalazł się żaden pecetowy exclusive.

Ciekawy ranking. Widać, że IGN porządnie się do niego przyłożył i oceniał po jakości gry a nie jej "sławie". Prosty przykład Super Mario Galaxy 2, które jest świetną grą, ale tak naprawdę mało kto w to gra w porównaniu z Mass Effectem 2, który znalazł się niżej (nie sprawdzałem ostatnio, ale na G4TV, chyba wygrał Bitwe Gier). Co do Bayonetty, nie będę oceniał bo nie miałem przyjemności zagrać.

Z całej listy grałem tylko w jedną grę, więc moje zdanie absolutnie nie ma tutaj racji bytu :)

Prosty przykład Super Mario Galaxy 2, które jest świetną grą, ale tak naprawdę mało kto w to gra

Oj, żyjesz w wielkim błędzie.

A ranking? Zawodowy. Bayo na szczycie, i choć nie pomyślałbym że tam trafi, to zasługuje - to kawał wyśmienitego, staroszkolnego slashera, który daje jakieś chwile wytchnienia w świecie, gdzie większość slasherów to nie slashery, a proste sieczki (typu GoW). RDR - niestety nie grałem, ale nie wątpię że jest świetny. Super Mario to małe arcydzieło, jak każda ważna gra N, więc nie ma o czym dyskutować. Z innych ciekawych na liście jest dla mnie Hot Pursuit - w pełni zasłużenie, wiele godzin świetnej zabawy. O dziwo IGN zrobił coś dobrze :)

Nie ma SC2 - ranking nieważny.

Prosty przykład Super Mario Galaxy 2, które jest świetną grą, ale tak naprawdę mało kto w to gra

Oj, żyjesz w wielkim błędzie.

Hmm... Naprawdę? Może źle mnie zrozumiałeś? Wiem, że jest dużo zwolenników tego typu gier, ale chodziło mi bardziej w porównaniu do takich gier jak Mass Effect 2, czy Red Dead Redemption, których sprzedaż była ogromna. Chyba, że naprawdę jestem w błędzie, to dzięki za uświadomienie mnie.

A Assassin's Creed II I Brotherhood

których sprzedaż była ogromna.

Gier z Mario też jest - tylko tytuły nie-Nintendo sprzedają się na Wii kiepsko, na tytułach takich jak SMG2 zbija się nie mniejsze kokosy niż na Mass Effectach i Read Deadach. Może nie tak wielkie jak ActiBlizz na swoich gigantach, ale i tak spore, porównywalne z "amerykańskimi" hiciorami.

@Orlando
Lol Nawet nie zauważyłem braku Stara :> Musiałeś mi tak psuć humor? Już myślałem, że wreszcie znalazłem idealna listę ^^

@rog1234
Nie nazwałbym GoWa prostą sieczką. Właśnie gram w Ducha Sparty na hardzie i gra się prawie tak samo dobrze jak w Bayo. Fajne combosy, świetni przeciwnicy i niezły bohater, ale wiadomo... bez Bayonetty, to nie to samo ;)

kwiść

Nie chodzi o sam poziom trudności, chodzi o rozbudowanie - w GoW w zasadzie jest parę ciosów, kilka broni, troszkę elementów bardziej platformowych (nie wiem jak w Duchu Sparty, nie grałem) i można grać - nie mówię że grabędzie prosta pod względem poziomu trudności, ale gameplayem jest - co innego Bayonetta, tam jest ciosów od cholery, finishery wszelakie, zabieranie broni przeciwnikom, gra jest po prostu bardziej rozbudowana, jak stare dobre slashe spod znaku choćby DMC3.

A co do braku Starcrafta - moim zdaniem nie ma on miejsca bytu na tej liście - jest oczywiście świetny, ale nie wydaje mi się grą, która "pasuje" do takich list, będzie raczej grą na długo na ustach i w głowach graczy i bez tego.

<---------- Need For Speed: Hot Pursuit i najlepsze gry tego roku :D

@rog1234
Mi też nie chodziło tylko o poziom trudność, a również o jakość gameplaya :) W GoWie nie ma może tylu ciosów, ale każdy przeciwnik jest oryginalny i świetnie zaprojektowany, dzięki czemu każda walka jest nieco inna. Nie pokonasz nikogo, idąc przed siebie i używajac jednego przycisku. Z tego powodu nie nazwałbym GoWa "prostą sieczką". Jest pewnie mniej rozbudowany od klasycznych slasherów, ale mi osobiście mało to przeszkadza :)

kwiść

Może rzeczywiście "prosta sieczka" to za dużo powiedziane, ale to Bayonetta jest utrzymana w duchu zwykłego, typowo japońskiego slashera, jakim GoW nie jest, jest czymś... innym, bardziej przystosowanym pod nie-japońskiego odbiorcę, co niekoniecznie jest wadą, ale do mnie nie przemawia. A ja po prostu te pierwsze uwielbiam, a w te drugie gram na "sieczkowym głodzie" ;)

rog1234
To udało nam się dojsć do zadowalającego konsensusu ^^

od dłuższego czasu nie moglem się nasycić graniem, grałem w ac:b i było ok, grałem w cod:bo i tak sobie, dziś zacząłem bayonette i jest super ( o ile pierwsze wrażenie nie jest mylne ;))

Wyśmienity ME2- ok, HP- za mało grałem ale ma potencjał. Reszta- konsolowe pomioty. ->

Reszta- konsolowe pomioty. ->

Hahahahaha. To Twoje zdjęcie?? Nie stresuj się tak ;)

Lista świetna i rzeczywiście zaskakująca. Zgadzam się z nią prawie w całości. Bayonetta, ME2, RDR, Halo Reach czy Pac-Man zasłużyły sobie na top10. Fajnie że wyróżnili Deadly Premonition. Lubię wszelkie podsumowania na koniec roku, ciekawe jaka będzie lista amerykańska. Trochę smutne jest to co napisali kwiść i Lordareon.

Pizystrat=> tak, moje zdjęcie.

10. Game Dev Story - nie grałem.
9. Metal Gear Solid: Peace Walker - jak na PSP - daje radę, w sumie zasłużone miejsce.
8. Heavy Rain - na mnie zrobiło piorunujące wrażenie, ale kolega u którego grałem mówi że drugie podejście jest totalnie nużące. Wierzę, bo gra jest specyficzna.
7. Need For Speed: Hot Pursuit - Bez komentarza, dla mnie po hucznych zapowiedziach ogromny zawód. Te zautomatyzowane poślizgi spowodowały że wyłączyłem grę po godzinie grania. To ja już wolałem system jazdy z totalnie gównianych pod tym względem straszydeł pokroju Carbona.
6. Pac-Man Championship Edition DX - nie grałem.
5. Mass Effect 2 - dobry RPG, bardzo fajnie przedstawione dialogi - ode mnie dostałby 8/10. Solidna produkcja, ale tych zachwytów nad ME2 nie rozumiem.
4. Halo: Reach - nie czaję fenomenu Halo, może dlatego że grałem tylko u kolegi i się nie wkręciłem. Nie zmienia to faktu że grałem w online w shootery które wkręciły mnie znacznie bardziej.
3. Super Mario Galaxy 2 - grałem dosłownie moment w supermarkecie i śmiało mogę stwierdzić że gra ma coś z pierwowzoru - jakiś czynnik, który wsysa na maksa.
2. Red Dead Redemption - no i teraz zostanę zjechany. RDR zasługuje na miejsce w TOP10, ale na pewno nie usadziłbym go na drugim miejscu. Wielki plus za niekonwencjonalne podejście do gry akcji, świetny klimat, piękne widoki, całkiem fajną fabułę. Nie zmienia to faktu, że gra po misji z gatling gunem o prostu mnie znużyła i ukończyłem ją bardziej z przymusu (szkoda wydanej kasy mi było). Ode mnie 7-/10.
1. Bayonetta - nie grałem.

I teraz moje pytanie:
Gdzie jest do cholery:
God of War III
Civ V
Starcraft II
New Vegas

Autorzy listy naprawdę uważają Pac-Mana czy Hot Pursuit za produkcje lepsze od wyżej wymienionych?

@Amadeusz^^
TOP10 to baaardzo wąska kategoria, więc trudno, zeby każda dobra gra sie w niej zmieściła, chociaż w sprawie SCII popieram cię w całej rozciągłości ;)

_MaZZeo=> co w mówionym pół-żartem stwierdzeniu "konsolowe pomioty" widzisz ocierającego się o ignorancję?

Lepiej wracaj trollować i obrażać innych użytkowników w pozostałych wątkach, nie brakowało tutaj Ciebie do tej pory i brakować chyba nie będzie.