Potęga wyobraźni
Osadzenie akcji tak późno daje niepowtarzalny klimat końca pewnej epoki (takiej, gdzie na ludzi pokroju Marstona nie ma już miejsca) ;)
Ja dałbym sto...
Jak dla mnie, ta gra nie ma wad!
Jeszcze żadna mnie tak nie wciągnęła.
Jedyny minus to syn Marstona :D
Jego nie trawię.
widzę że panowie przebijają się w ocenach, było 97 teraz 98. Kto da 99?
@hellgate82 - JA!
To trzeba było nie być dupą i postawić 100 ;) Wszystkie serwisy stosują oceny do 10, a u was tylko jakiś jeden crap ma full ocenę. Doczekamy się kiedyś 100 ? :P
Chyba najwyższa ocena jaką do tej pory widziałem na gameplayu :D
Gdybyście wiedzieli jakie ja mam pomysły na gry to by Wam szczęki opadły z pozytywnego wrażenia.
Blackthorn - mozesz sie smiac, ale gdybys wiedzial jakie mam pomysly to zmienilbyc zdanie.
up -> Piotrus to ty? :)
"Jeżeli mi czegoś w RDR brakowało, to osadzenia akcji kilkadziesiąt lat wcześniej, tak aby ta malownicza kraina wypełniła się jeszcze pieśniami pow-wow i dumnymi wojownikami na zwinnych mustangach. No cóż, może w kolejnej części."
Dokładnie. Ja nie mogę się doczekać gry, w której będziemy sterować Indianinem i z jego perspektywy prześledzimy zdobywanie Dzikiego Zachodu.