Wiadomość EA ujawnia datę premiery dema Dead Space 2

jest demo Gt5 na ps3?

Po pierwsze zmieńcie tytuł na
"EA ujawnia datę premiery dema Dead Space 2"
bo aktualnym tytułem wprowadzacie ludzi w błąd.

A po drugie jak zwykle wersja PC to "My nie znaju".

Swietnie ! Cos czuje ze bedzie pre order :)

Econochrist > To juz nie pierwszy raz kiedy jakiekolwiek media w internecie w prowadzają ludzi w błąd nagłówkiem. A wszystko po to by zwabic potencjalnego internaute do zapoznania sie z treścią damego artykułu. Uważam że powinien sie ktos tym zająć i wprowadzic jakieś prawo umożliwiające karanie za tego typu praktyki.

Yaboll Tak jest, na szczęście każdy zainteresowany
już doskonale wie kiedy gra ma swoją premierę
bo jak mówi Pan Koktajl została ona ujawniona już dawno temu.
Inna sprawa kiedy by gra nie miała jeszcze wyznaczonej daty
a serwis poinformował by czytelników błędnym tytułem.

Na pewno sprawdze to Demo. Pierwszego Dead space od razu po premierze aznałem za gówno bez zapoznania sie z opiniami ludzi. Myślałem że łączenie horroru z science fiction to niezbyt dobre połączenie i że taka gra może być tylko syfem. W tym roku ściągłem demo i nie było to takie tragiczne jak z początku zakładałem, kupiłem pełna gre, zagrałem i stwierdziłem że jest niezła choć nazywanie jej horrorem to za wiele.

Dlaczego znowu nie ma dema na PC. To takie frustrujące

Czyli miałem rację... Dema na PC jak zwykle nie będzie.

A potem się dziwią ,że na PC taaakie piractwo. Ale dema na PC wydać się im nie chce. W takim razie ja jako demo potraktuję wersję Skidrowa. :P

Dla mnie,gracza PC-towego demo gry Dead Space 2 nie jest potrzebne.Są gry,które jeszcze przed premierą wzbudzają moje zaufanie do ich zakupu.Jakoś do tej pory intuicja mnie nie zawiodła.Tak było między innymi z Dead Space1.Gra bardzo mi się podobała,więc ,,dwójkę''kupuję w ,,ciemno''.

KMyL - ale on ma niestety rację... W dzisiejszych czasach wzajemne zaufanie (pomiędzy graczem a developerem) to mit i bzdura. Wielkie korporacje nie liczą się z graczami, traktują ich jak kretynów i frajerów, których trzeba ograbić z kasy. Innymi słowy - nigdy nie mam pewności że gra będzie taka, jak podaje sam jej twórca. Zwłaszcza że teraz są tak bezczelni, kłamiąc nawet gdy cały świat zna już prawdę! - plujesz świni w oczy, a ona mówi że deszcz pada...

Dlatego do mnie nie pprzemawia już absolutnie nic - ani znana marka, ani zasłużony developer, ani znane nazwisko, ani tym bardziej przedpremierowe obietnice gruszek na wierzbie. Jak sam nie zagram to nie będę miał pewności... Najbardziej wiarygodnym substytutem są recenzje w połączeniu z filmikami prosto z rozgrywki, które jednak nie dają pewności, a jedynie pewne prawdopodobieństwo. Do dziś mnie ciarki przechodzą, gdy przypominam sobie jedną video-recenzję "Zmierzchu Bogów", która była jednym, wielkim oszustwem i kpiną z potencjalnych nabywców!!!