Bejeweled 3 | PC
No no.. a potem jeszcze Plants vs Zombie 2. Będzie w co pograć od PoP Cap
Teraz na origin, do 28.10.2013 za darmo. W sumie, nie interesuje mnie ta gra, podobnie jak peegle, ale sprawdzić zawsze można. Ciekawe, co tego 28 dadzą.
Gierka bardzo przyjemna, relaksująca i daje do myślenia :D Polecam załączyć własne kawałki z ambientem :) Miło można spędzić czas :) Po czasie grania widzi się tylko te kolory, które potrzebujemy :D Dobree :)
Jak na Originie, dawali Dragon Age za free, można było też pobrać sobie Bejeweled 3, rzuciłem okiem i zignorowałem. Dopiero po pewnym czasie, stwierdziłem, dlaczego nie? Gra mało waży, a będzie można z nudów poukładać sobie kolorowe kamyki na większym ekranie, niż ekran telefonu. No ale gry tego typu, mają to do siebie, że potrafią mocno wciągnąć. Na plus, jest to, że jest kilka typów rozgrywki, można grać na pełnym ekranie, lub w oknie. Zassanie gierki to była dobra decyzja, kto przegapił promocję, niech żałuje.
@GNOME, twój pomysł, żeby podczas grania w Bejeweled 3, zaserwować sobie własną muzykę, jeszcze bardziej uprzyjemnia granie
Na Windows 10 nie działa ;( A gra naprawde dobra , bo grałem na Win 7
Jak na głupie kryształki to gra jest super! Ścieżka dźwiękowa ze starej, dobrej szkoły!
Świetna, kolorowa, odmóżdżająca gierka. Wybuchające kryształy dają niezłe efekty, człowiek autentycznie się cieszy i chce grać dalej. Niestety nie jest taka prosta jak by się mogło wydawać :) Trzeba trochę przy niej ruszyć mózgownicą, co tylko jest na plus.
Bejeweled 3 przeleżało 4 lata w mojej bibliotece Origin zanim się nią zainteresowałem. Ogrywane na Windows 10.
W swej esencji gra daje początkowo frajdę, ale w moim przypadku ta frajda bardzie wynikała z połączenia prostej rozgrywki z fajną muzyką. I tak właściwie można opisać tą grę, gdzie jej największym atutem jest ścieżka dźwiękowa.
Gra jest zdecydowanie dla casualowych graczy. "Prawdziwi" i ci hardcorowi gracze prędko się od niej odbiją, bo gra może i wciąga na początku, ale potem robi się prosta, powtarzalna i nużąca. Osobiście za bardzo czułem brak udziału moich szarych komórek, a co za tym idzie, że grając w Bejewel 3 zwyczajnie marnowałem czas.
Jeśli chodzi o warstwę wizualną, to można liczyć na niewiele. Właściwie to gra wygląda marnie i nie wiem dlaczego tak jest.
Z jakiegoś powodu nie mogłem zwiększyć jakości grafiki. No cóż tu grafika nie jest najważniejsza. Ale mimo to gra u mnie wyglądała jak z 2001 roku. Proporcje ekranu 4:3 też potęgowały ten afekt. Ale hej! Skoro dałem radę ukończyć z taką samą rozdzielczością Cień Czarnobyla, to dlaczego nie dam rady z układaniem klocków. No i usunąłem ją po 2 godzinach, więc nie miałem powodów do "upiększania" jej.
Gra oferuje 8 trybow zabawy, a 7 z nich trzeba uprzednio odblokować. Nie chciało mi się bawić w wyzwania więc 8 trybu nie mogłem sprawdzić. Tryb klasyczny był spoko, ale tylko dzięki muzyce. Zen niestety jest zbyt mozolny. Zaś tryb czasowy dał mi najwięcej frajdy i motywacji do nabijania kombosów. Ale tylko przez jakiś czas.
Gra posiada lektora, który ma irytujący głos i utrudnia cieszenie się muzyką. Do tego jeszcze brzmi jak młodziak próbujący brzmieć męsko.
Zaś sama muzyka jest zaskakująca fajna. Właściwie to gdyby nie ona, znacznie wcześniej porzuciłbym moją króciutką przygodę z Bejeweled 3.
Reasumując: Bejeweled 3 jest dla ludzi lubiących klikery. A jak nie lubisz tego typu gier, to nie marnuj na nią czasu bo rynek i tak jest pełen angażujących produkcji. Tu zaś mamy przykład gry raczej odmóżdżającej, choć mogącej skłonić do wysilenia szarych komórek.
Ale jak dla mnie to strata czasu.
Moja ocena 1.0
Naprawdę nie pamiętam kiedy i skąd Bejeweled znalazła się w mojej bibliotece, ale stało się, a ja staram się być skrupulatny i chce sprawdzać wszystkie tytuły które posiadam. Miałem przeczucie i nie zawiodłem się. Gra jest okropna. Muzyka jest tak nudno że wyłączyłem ją po około 5 minutach i puściłem prywatną playliste w tle. Po pewnym czasie nawet lektor był irytujący.
Nie powiem, na samym początku lekko wciąga i jak na tak prostą rzecz jak ustawianie kryształów ma sporo trybów, ale nie ma tu nic poza ustawianie kryształów w lini.
Wyżej piszecie że jest to produkcja relaksująca pomiędzy większymi grami, ale szczerze dla mnie to strata czasu i miejsca na dysku.
Gra stworzona chyba na dłuższe posiedzenia w toalecie. Osobiście znam dużo ciekawsze pozycję na telefon. Choćby Wąż na Nokie i Tetris :P
