Od tego się zaczęło
Call of Duty to było coś pięknego i nadal jest bo grywalność jest wyśmienita. Co do grafiki to jest ona w tym przypadku najmniej ważna.
również jestem za tym żebyście częściej oceniali starsze tytuły
patrz orl jak my często gramy w to samo bez konsultacji - wiesz gdzie. też nie dawno przeszedłem - sam widziałeś :)
Właśnie, częściej oceniajcie stare tytuły. I tak jak mówi TCPiP, grafika nie ma większego znaczenia, ważne żeby się można było wciągnąć.
Akurat mój brat przechodzi dodatek UO i ja sobie pod nosem myślę jakim cudem to jest takie brzydkie, przecież rok później wyszedł half-life2, to normalnie wygląda jak jakaś 5 letnia przepaść, aż nie chce się do siebie dopuszczać że to tylko rok różnicy.
Aczkolwiek ja na grafę nie patrzę, klimat to jest to co dla mnie najbardziej się liczy, po za tym bardzo lubię starsze gry, ale akurat tak sobie pomyślałem i trochę się zdziwiłem.
Call of Duty nie jest brzydkie, owszem zestarzalo sie, ale w koncu ma te 7 lat. Mialem okazje zagrac w zeszlym roku w czasie gdy wychodzilo Modern Warfare 2, ktore swoja droga mnie zawiodlo. Odpalilem wtedy jedyneczke z 2003 roku i wciagnalem sie! Epickie misje, na dodatek zroznicowane, to samo tereny, na ktorych sie zmagamy. Gralo mi sie niezwykle przyjemnie, poniewaz klimat przebija wszystkie inne COD'y, nie mowiac juz o MOH'ach, ktore w ogole starty nie maja. Jesli chodzi o COD'y to fizycznie sie nie zestarzala wzgledem nich, poniewaz nawet Black Ops nie ma lepszej fizyki od jedynki, ale w porownaniu z innymi grami no to jest w tyle, z ta roznica, ze gra debiutowala w 2003 roku, a najnowsa odslona w 2010.
Jak dla mnie Call of Duty nadal trzyma wysoki poziom, a wydany do niego dodatek o nazwie United Offensive dodatkowo przedluza zywotnosc gry oraz ja urozmaica.
Jedna uwaga do eJay'a - dlaczego nie ustawiles trybu 4:3 w swoim monitorze? Przez to masz poszerzone postacie, bo gra panoramy nie obsluguje.
Pomysl z apteczkami i quick save'ami jest dobry, przynajmniej odroznia sie jedyneczka od pozostalych odslon.
Co do spawnow wrogow, fakt jest to widoczne, zreszta w w kazdej czesci to widac, tutaj akurat za bardzo mi to nie przeszkadzalo.
To prawda, ze idealna nie jest i ma swoje bledy, czy irytujace elementy, ale ktora gra ich nie ma? Najbardziej irytujace faktycznie sa przeciwnicy pojawiajacy sie zza plecow, w najnowszym Medal of Honor rowniez sie to pojawia i bardzo denerwuje. Nie ma nic gorszego jak pojawiajacy sie znikac wrog zza plecow, to jest powazne niedopatrzenie tworcow.
Najbardziej podobala mi sie misja, w ktorej na tamie musielismy rozwalac dzialka, a pozniej uciekac z tej bazwy samochodem.
Przeszedłem niedawno Medala: Allied Assault. Teraz zabrałem się za recenzowanego CoDa i chyba jako jedyny stwierdzę że grafa zrobiła na mnie wrażenie :D