Poprzednio w Assassin's Creed
Ciekawy artykuł
Zaraz zaraz, Leonard da Vinci poznaje się wraz z matką podczas wycieczki po obrazy.
PROKIKI, Czyżby? Nie przeczytałeś nawet połowy, bo pojawił się dopiero przed chwilą... Mnie też się nie chce go teraz czytać, ale zapewne zrobię to później, może dowiem się czegoś nowego?
Nerka, słuszna uwaga...
Fajny artykuł. Już nie mogę się doczekać kolejnej części, a premiera już w piątek :)
zaraz zaraz :P z tego co wiem (przeszedłem grę dwa razy) Ezio spędził noc z Cristiną tuż po bójce a nie dostarczeniu listu :P więc jest pomyłka :P do poprawy :P 1 akapit drugiej strony :)
Super. Przypomniałem sobie przynajmniej wszystkie zawiłości fabuły przed piątkowym,ponownym spotkaniu z Ezio. To będzie mega przygoda.Do zobaczenia w Rzymie.
Ja niestety dopiero w poniedziałek zasiądę do Animusa :(
Radanos chyba kpisz. Kurde chciałem sobie przejść AC2 czwarty raz a tu dupa nie chce cie połączyć z serwerem Ubi. Jednak ten system zabezpieczeń to syf.
Jedyne co mnie drażniło w AC 2 to poziom trudności (za łatwy :/) i to, że tak jak w części pierwszej nie można wyłączyć przerywników filmowych... -2 pkt...
Druga część graficznie przypominała burzę plasteliny, w nocy było widać więcej niż w dzień (gdzie noc w takiej grze powinna nadawać klimatu), a poziom trudności i misje typu idź i siekaj mieczem były przegięte. ACII zamiast rozbudowanej skradanki było timingowym slasherem z elementami skakania po dachach. No i nie można zapomnieć o średniej fabule, bo ukryta wojna i już nawet magiczne kulki nie są złe, zmienianie wizerunku historii przy tych minigierkach było świetne, wplątywanie bogów jakoś da się znieść, ale globalne ocieplenie, dziura ozonowa i rozbłyski słoneczne to już ostra przesada. Może i gra była dobra, ale po przejściu przebiegła mi myśl "to było AC?". Im bardziej cisną z serii kasę, tym gorzej wypada całokształt, więc mam nadzieję, że się w końcu trochę opamiętają.
Nerka, sluszna uwaga. nikogo sie nie czepiam o bledy, ale masz racje.
Już po pierwszym błędzie ( do Cristiny Vespucci idziemy jeszcze przed wykonaniem questów dla członków rodziny Ezio, a zaraz po wyścigu z bratem głównego bohatera) niechciało się czytać!
ehh a PC jak zawsze w tyle. Nie rozumiem tych gości z Ubi. Na PC niby takie piractwo a 4 dni przed premierą konsolowej wersji jest już do pobrania. Nie kumam tego -.-
Chwila moment... jaki mnich? Jacy Checco i Ludovico? Grałem w AC i od razu po ceremonii Ezio wraca do rezydencji Mario... potem Ezio układa te wszystkie strony Kodeksu i jedzie do Watykanu... więc co jest do cholery?
Bylo w DLC albo w czyms tam, wlasnie dadtkowe pare scen...
Troszkę szkoda, że artykuł jest tylko o AC2. Powychodziło gier na inne platformy, komiksów, filmów i przydałoby się zebrać to wszystko zgrabnie do kupy...
[20]Misje wspomniane pod koniec są dostępne w dwóch dodatkach DLC na konsolach lub w podstawce na PC.
Artykuł ciekawy, fajnie się czyta, gdyby tylko nie było tych kilku błędów z kolejnością wydarzeń...
JA PIERNICZĘ!!!! Moja kolekcjonerka przyjdzie dopiero pod choinkę!
Artykuł długi - obszerny, lecz z wielką łatwością się go czyta. To świadczy o jego ciekawości.
Na początku kilka błędów co do chronologii, ale później wszystko ładnie wychodzi na prostą. Grałem i muszę przyznać, że gra jest dłuuuga, ale przechodzi się z ją z płynnością - łatwością. Ten tekst wytłumaczył i troche z fabuły, bo w tej krypcie na końcu to nie za bardzo rozumiałem.
Już się nie mogę doczekać Brotherhood'a. Ponoć (wręcz napewno) kryjówką w BH będzie piwnica Monterigionii. Tam gdzie była zboja Altaira w 2. Zacieeram rączki...
steszczenie fabuły jest bardzo minimalne