L.A. Noire [360] - trailer #1
pokładam w tym tytule spore nadzieje, ale bardziej czekam na jakieś nowe informację na temat Agenta, też od Rockstara.
Rockstar. Oni jeszcze nigdy nie zawiedli, więc szansa na co najmniej udany tytuł, a wierzę w hit, jest niemal pewna. Trailer wprost genialny. Dało się zauważyć niebanalną mimikę twarzy, gesty, emocje i temu podobne zachowania. Myślę, że to będzie, nawet jeśli nie milowy, to chociaż malutki kroczek w udoskonaleniu gier, aby te wyglądały jak najbardziej rzeczywistycznie. A wiemy że obecnie panuje nie mały zastój pod tym względem. Niegdyś trzeba było wymieniać kompa co roku, aby pociągnąć najnowsze gry na najwyższych detalach. Ja kupiłem dwa lata temu pieca pod względem osiągów w skali do 10 dałbym mu 7 i do dzisiaj wszystko śmiga na maksymalnych detalach. W branży jest zastój... jeśli chodzi o walory graficzne.
taa. bardzo mi się spodobała animacja twarzy ;]
Zawsze to miło zobaczyć coś nowego w klimatach Mafii, dodatkowo od markowego studia. Dopisałbym: nie będącym wykastrowaną platformą pod przyszłe DLC, ale tu musiałbym być raczej naiwny..
Czy mnie się wydaje, czy twarz głównego bohatera to twarz aktora z serialu Mad Men? Chodzi mi o Aarona Statona. Gra Kena Cosgrova w wymienionym wyżej serialu - http://www.filmweb.pl/person/Aaron+Staton-525390#
Genialny. Szkoda ze nie posiadam X-boxa. Read dead redemption i Alan Wake to tytułu przez które pragnę tę konsolę, tak samo jak Metal Gear Solid sprawia że pragnę PS3. Żywie nadzieję iż wyżej wymienione dwa tytuły Rockstara wyjdą na PC z poślizgiem tak jak w przypadku GTA IV
Zapewne odniesie większy sukces od Mafii 2. Jak na razie tylko Rockstar nie zawiódł mnie co do "czasu trwania gry".
Nich nie robią takiego dziwadstwa tylko niech się wezmą za GTA V albo GTA San Andreas Stories na PSP!
Dokladnie to samo pomysalem - to wyglada na najwiekszy krok w animacji twarzy od czasu Half-Life2, a jesli game play to ma byc (podobno) mieszanka gry detektywistyczej ze strzelanina to wyglada jak nastepny hit:)
Juz czekam na nowe gry rockowcow bo mechanika strzelania z RDR jest dla mnie w tej chwili jedna (jesli nie "the") najelpszych na rynku.
L.A. Noire to dziadostwo? Dobry żart, naprawdę. O GTA SA Stories na PSP możesz tylko pomarzyć...
Może w końcu uda się coś w klimatach Jamesa Ellroya. Czekam niecierpliwie.
W sumie tej gry nie ma co porównywać do Mafii 2, bo jedynie co te gry łączy to epoka w których rozgrywa się akcja i praca kamery, a cała reszta to już inna bajka ( rozgrywka,historia poprowadzona w grze , bohaterowie) itd,itp.
WOW, przepiękna animacja twarz, momentami ociera się o wyjście z Uncanny Valley niczym w Avatarze!
Jednak patrząc na te twarze tak ogólnie, to mimo bardziej dopracowanej mimiki w L.A Noire nadal bardziej mi się podoba ciut prymitywniejsze wykonanie dialogów w Half-Life 2 z 2004 roku... jednak gęby Alyx, Eliego Kleinera czy Barneya są tak przyjemne, że aż się chce oglądać "cutscenki".
I pomyśleć, że to już 6 lat minęło, a z tym nadal jest ciężko.
@Papisotoromek
TAK.
----------
poczytałem trochę o tej technologii, no i jest to kompletnie inne podejście do problemu.
Ciężko to w ogóle nazwać animacja twarzy ;)
To są tak jakby nagrania twarzy aktorów wklejone do gry. Tylko, że wiadomo, nie płaskie, jak film, ale trójwymiarowe. Po prostu zmieniające się tekstury ze wszystkimi wypukłościami i do tego prosta siatka.
Te postacie praktycznie nie mają oczu - one są takim samym elementem jak skóra, zmienia się po prostu "malunek" na twarzy, gdy postać rusza oczami.
Te twarze są takie rozmyte i trochę dziwne właśnie przez użycie tej techniki.
Half-Life 2 tej technologii nie miałby sensu. Musieliby znaleźć jakiegoś dobrego aktora, który by odpowiednio wyglądał jak np. G-Man. Do tego tutaj od razu nagrywa się głos aktora ( nie ma problemu synchronizacji ruchu ust). Kompletnie inny świat ;))
Używa się tutaj też charakteryzacji i make-up'u na aktorach jak w zwykłych filmach, bo wtedy ten make-up znajdzie się też w grze ;) hehe
bajerancka technologia ale niestety z dosyć ograniczonymi możliwościami zastosowania.
Ciężko tu mówić o nowym poziomie animacji twarzy, bo to coś kompletnie innego i np. nie dałoby się tego tak ot podłożyć pod jakieś wymyślone postacie ze znanych gier,a to ważna kwestia.
W Half-Life 2 nawet mocapu zwykłego nie było. Wszystko ręcznie animowano, a technologii z L.A. Noir do zanimowania np. G-Mana użyć by się nie dało ;/
Kazioo - to bedzie pewnie ta sama technika co przy Benjaminie Buttonie - wiec model postaci na koncu moze juz wygladac jak chca - moze a nie musi byc zbudowany o ta sama postac (co pewnie pomaga) - na TED jest fajny filmik o tym.
Zapowiedź zachęca.