Fallout 3 - najlepsze modyfikacje
Największy i najważniejszy argument PC w odwiecznej wojnie PC vs konsole. I moim zdaniem konsole nie mają żadnego kontrargumentu.
Szkoda tylko że twórcy nie dają edytorów do każdej gry bo już widzę co by się działo gdyby dali do KotORa, TFU albo Mass Effect!
Dzięki za artykuł, właśnie niedawno zainstalowałem Fallouta, teraz widocznie posiedzę przy nim dłużej planowałem. Jeszcze raz ogromne podziękowania :D
Teraz czekać tylko aż wypłynie sporo porządnych modów do New Vegas!
W szczególności kiedy wersja NIF-ów NV jest taka sama jak w trójce, więc można konwertować mody do woli, jednak trzeba robić wtyczki od nowa, ja sobie np sportowałem facjatę Weskera którą zrobiłem do trójki (bo nie lubię facegena który tworzy w większości brzydkie gęby)
http://i6.photobucket.com/albums/y233/Bahamut_ZERO/NewVegas/ScreenShot2.jpg
http://i6.photobucket.com/albums/y233/Bahamut_ZERO/NewVegas/ScreenShot5.jpg
Świetny artykuł!!! Ja z prośbą do redakcji. Czy można by było przygotować taki sam artykuł tyle, że z Dragon Age albo Oblivionem. Bo modów do tych gier jest znacznie więcej(głównie do Oblivion(ten sam silnik co Fallout 3) a wybór ciężki) i też są na serwisie nexus.com.
co do obliviona to bym się raczej nie spodziewał bo kilka lat od premiery pękło , ale było równie tyle albo i więcej niż do F3 , na stronkach z modami do F3 ( za artykułu) znajdziesz też zakładkę do obka (o ile dobrze pamiętam)
No hm, jezleli ktos w ogole potrafil grac w fo3 bez mocnego modowania to podziwiam. Vanilla game byla nudna, bo nie dosc ze plytka, to i za prosta. Mody jak fwe i mmm to podstawa.
Świetny artykuł.
Ja sam bardzo często korzystam z modów i niektórych gier nie wyobrażam sobie bez nich.
Race07 i rFactor - nowe auta (setki), tory (setki)
L4D - kilkanaście nowych kampanii a wybrałem tylko te najlepsze
NBA 2k10 - poprawiona grafika
seria Stalker - poprawienie bugów, grafiki.
Gracze na konsolach mogą tylko o tym pomarzyć i co najwyżej ciszą się jak dostaną jakieś DLC za 15$
Fallout New Vegas jest Świetny, ale Fallout 3 też nie był zły. Ja przy tej grze spędziłem ok. 100 godzin zbierając wszystkie figurki, a nowy FNV zapowiada się na jeszcze dużo dłuższą grę.
Czyli PL gracze zostali kolejny raz oszukani przez Cenege.
Wielkie dzięki za ten artykuł.
..uuu .dobry artykuł ..to i owo słyszałem ..to i owo stosowałem ..niemniej przyznaję że "otwiera mi oczy" na "nowe możliwości" ..szacunek dla autora
Odnośnie SafeDisca dla wszystkich zainteresowanych - dzięki choremu pomysłowi Cenegi, mój napęd (Asus) odmówił współpracy z SafeDisc w Win7 i gra wywalała błąd, że niby nie ma nośnika w napędzie, ale udało mi się odpalić gre podmieniając plik startowy na pochodzący z rosyjskiej wersji gry - wszystko działa. Pownno zadziałać z tym programem do modów. Jedynie launcher jest w Cyrylicy, ale to nawet klimatu dodaje :). Jeśli Cenega nie została zmuszona do zastosowania tego zabezpieczenia przez Bethesdę w polskiej wersji gry to konkretnie wtopili. Epitety pod ich adresem tym razem już sobie daruję.
Przede wszystkim duży plus za ciekawy artykuł, naprawdę coś wnosi i przyjemnie się go czyta. Świetny pomysł z zebraniem i opisaniem najciekawszych modów do Fallouta 3.
Po jego przeczytaniu autentycznie postanowiłem je wypróbować i w takiej postaci dać szansę F3 (co w wersji oryginalnej nie udało mi się, już sama kolorystyka skutecznie mnie zniechęcała do gry).
Polecam cube experimental ja musiałem w tym modzie cały czas zapisywać co 30 sekund choć
spoiler start
jak dla mnie za mało labiryntu chodzi oczywiście o tytułową kostkę wypełnioną pułapkami
potem to już właściwie z górki
spoiler stop
"jednak sporej części graczy nie zadowolił"
tłumoki....
A ja dopisuję się do prośby o taki artykuł na temat modów do Dragon Age
Ja pamiętam moda gdzie z rakietnicy waliło się atomówki wielkości tej która wysadza Megaton jak się wybierze "złą" droge, totalny bezsens, ale widok świetny ;)
Tak, i żeby pograć w pełnowartościową grę, muszę wywalić pudełko z grą do kosza, i ściągnąć pirata.
@totalizator:
podrzuc mi na maila ten plik bo nie moge go znaleźć a chce odpalić F3 Reborn. Napisz na noobdg(malpa)gmail(kropka)com
Po zainstalowaniu Fallout 3 w edycji GotY jaki patch polecacie zainstalować ? Czy też gra jest w pełni spatchowana ?
@SULIK -> wersja GotY zawiera w sobie najnowszy patch 1.7
@szejdi -> nie
FWE + MMM = awesomesauce. Mam nadzieję, że w dosyć niedługim czasie oba mody znajdują się w NV.
Do Obliviona jest cała masa modów tak samo jak w opisywanym tutaj Falloucie. Wystarczy wejść na TES NEXUS.com. Jakos nie dawno wlasnie modowalem sobie Obka ponieważ wersja vanilla jest beznadziejna... Z takich pr0 modów to przede wszystkim polecam tzw. OOO czyli "Oscuro's Oblivion Overhaul". Jest to coś na kształt moda który opisuje na pierwszej stronie autor dzisiejszego tekstu. Czyli, maksymalnie polepszamy Obliviona ! Miedzy innymi wywalamy Level Scaling co powoduje ,że gra staje się naprawdę wymagająca ! Lista zmian jest oczywiscie ogromna...
Czy jest jakiś mod do New Vegas dodający nowe stacje radiowe albo chociaż umożliwiający władowanie swoich mp3jek? Nie przepadam za muzyką country...
Zapomniałem dodać, że mamy jeszcze pełno modów do S.T.A.L.K.E.R.'ów. I również jest ich tyle że trudno znaleźć jakąś wartą uwagi perełkę albo i stos perełek;D Po artykułach tego typu mam ochotę wrócić do co poniektórych gier w odświeżonej wersji niż lecieć do sklepu po coś co przyprawi mnie o zawód i przeczyści portfel(załamanie nerwowe po "..Force Unleashed II + MoH itp 3/4 godzinnych tego typu grach);(
@Bejton: Już tego nie mam. Jest wątek z podobnym rozwiązaniem na http://www.forum-fallout3.net/.
Najlepsze modyfikacje do Fallouta to nowe tekstury broni nowe ciuchy dzwięki wydawane przez bron nagość hehe teraz nawet gram z modami lepiej sie gra, gram oczywiscie kobietą;)
FOOK + FWE i nic więcej nie potrzeba, chociaż to i tak z tego gniota nie zrobi dobrej gry. Lepiej po prostu kupić New Vegas, który jest wręcz świetny. ps. FOOK do New Vegas już jest na NewVegasNexus :)
Super sprawa! Teraz to F3 rządzi razem z NV!
Wszystko fajnie tylko autor zapomniał o naszym rodzimym projekcie do gry. Moder Aurelinus zrobił kawał dobrej roboty. Istnieje on od dawna i wnosi badzo wiele zmian a kilka modów z atrykułu jest w nim zaimplemetowanych. i wszystko jest w jednej paczce. Polecam zapoznanie się z tym artykułem
http://hrothgar.pl/-vt1150.htm
Korzystam z niego od dość dawna. A wrażenia z gry są wiecej niż pozytywne.
bazyl009 --> Więcej. To chyba jedyny sposób, żeby czerpać jakąś przyjemność z F3 po jednorazowym przejściu.
Kompilacja wzbogacona przez Aurelinusa własnymi pomysłami przy okazji obala tezę z artykułu, że bez FOSE nie da się zrobić nic poza kosmetycznymi zmianami. Da się, da się... Polak potrafi. ;)
Oby więcej takich artykułów! Przydałby się podobny odnośnie Dragon Age, STALKERa. :)
Da się jakoś wywalić tą weryfikację płyty przy każdym uruchamianiu F3 - bo mnie już to do szaleństwa doprowadza - najpierw weryfikacja przed starterem, a później przed samym menu gry
grrrrrr..... następnym razem chyba kupię wersję wydaną na rynki inne niż Polskie :|
Wow masa tych modów jest i jak skończę Fallouta New Vegas . kilka na pewno przetestuje .
dużo modów podobnie jak do Obliviona czy Morrowinda
Doszedłem do ostatniego questa w podstawce, ukończyłem go i chciałem jeszcze pobawić się w dodatki z wersji GOTY i co ? PO zakończeniu głównego wątku teoretycznie powinien zacząć się automatycznie quest z dodatku Broken Steel, a mnie postać stoi w miejscu w cytadeli i nie może się ruszyć - próbowałem użyć różnych zakończeń gry i nic to nie zmieniło - nie mogę poruszyć postacią, robot lata i uaktywnia się na mój widok, towarzysz (supermtutant) stoi i czeka na rozkazy, a ja nic zrobić nie mogę. WTF ?
Pół roku temu zacząłem grać w Fallout 3, ale po kilku godzinach jakoś mi się znudził, zabrałem się za coś innego i tak Fallout 3 został zapomiany. Teraz postanowiłem odkurzyć go i odświeżyć za pomocą modów. Sporo tych podanych w artykule wgrałem, poza tym jeszcze znalazłem wiele innych na nexusie. Muszę powiedzieć, że gra dzięki tym zabiegom prezentuje się o niebo lepiej, a i pewnie gameplay zyskał. Można powiedzieć, że "trójka" zyskuje nowe życie. Warto spędzić te kilka godzin by dostosować grę do swoich oczekiwań.
Póki co gram w Two Worlds II i Planescape: Torment, ale jak je skończę to zacznę Fallouta 3 jeszcze raz i pewnie tym razem spędzę w nim kilkadziesiąt godzin.
Proszę o pomoc w kwestii problemów z uruchomieniem Fallouta 3 z modami. Prócz niewidzialnych karaczanów w Krypcie 101 wszystko jest ok aż do momentu jej opuszczenia. Przy próbie wyjścia na zewnątrz gra wysypuje się do windy koncertowo.
Oto lista zainstalowanych modów, tak na początek ---->
Zdaję sobie sprawę, że coś robię źle. Czy w NMM chronologia listy powinna być taka sama jak w FMM, czy też nie ma to znaczenia? Który z tych programów jest nadrzędny?
Gra jest w wersji steamowej (GOTY), gram na win 7 X64, specyfikacja sprzętowa jest jak najbardziej wystarczająca. Karta dźwiękowa to Asus Xonar DS.
Up!
Up!
Minął rok, odkąd bawiłem się modami do F3, więc kolejności nie podam. Pamiętam tylko, że DCInteriors robił u mnie syf i musiałem go usunąć (pewnie gryzł się z innym modem).
Jeśli chcesz zawęzić krąg podejrzanych, to po prostu odhacz kilka pluginów od dołu. Jeżeli gra wciąż się nie odpala, odhacz kilka następnych i tak do skutku. Choć jeśli miałeś niewidzialne robale, to problem może być związany właśnie z MMM. Rozumiem, że grę odpalasz spod Nexusa, a nie ze skrótu?
No i najważniejsze - gdzie masz FWE, Fellout czy EVE? Usunięcie level capu (ten domyślny jest wręcz śmieszny dla GOTY) albo modyfikacje broni też powinny się przydać. Przy wyborze modów, warto kierować się rankingiem Nexusa.
http://www.nexusmods.com/fallout3/mods/top/?
@Mephistopheles
Dzięki za odpowiedź:-)
Ok, spróbuję wywalić DCInteriors, zobaczymy co to da.
"Jeśli chcesz zawęzić krąg podejrzanych, to po prostu odhacz kilka pluginów od dołu. Jeżeli gra wciąż się nie odpala, odhacz kilka następnych i tak do skutku. Choć jeśli miałeś niewidzialne robale, to problem może być związany właśnie z MMM. Rozumiem, że grę odpalasz spod Nexusa, a nie ze skrótu?"
Tak zrobię, na początku wywalę MMM, zobaczymy czy robale się pojawią. Odpalałem różnie, także przez fose, efekt identyczny. Teraz podejrzewam, że być może problem nie tkwi w modach. Odpaliłem grę ze steama i dzieje się to samo, plus rzecz o której nie wspomniałem wcześniej - loopowanie się 0,5 s dźwięku w nieskończoność, dopiero restart kompa pomaga. Pamiętasz może która aplikacja jest nadrzędna? NMM, czy FMM?
"No i najważniejsze - gdzie masz FWE, Fellout czy EVE? Usunięcie level capu (ten domyślny jest wręcz śmieszny dla GOTY) albo modyfikacje broni też powinny się przydać. Przy wyborze modów, warto kierować się rankingiem Nexusa."
Tak jest, nie mam ich zainstalowanych, a to dlatego, że na początku chciałem spróbować bardziej lajtowe mody i zobaczyć czy gra w ogóle odpali. Na te grubsze przyjdzie czas.
Ty też grałeś na win7, X64?
Win7, x64, F3 odpalany zawsze spod FOSE. Kod gry jest tak tragiczny, że i tak średnio co dwie godziny wywalało mnie na pulpit. Na szczęście jest opcja quicksave, a F3 odpala się błyskawicznie, więc (poza łamaniem immersji) nie był to jakiś olbrzymi problem.
Kolejności za cholerę sobie nie przypomnę. Moja lista plugginów była jakieś 3x dłuższa niż ta, którą wkleiłeś, a kilka razy już w trakcie rozgrywki okazywało się, że coś trzeba zmienić. Jeśli mam coś doradzić, to radykalną zmianę taktyki - większe mody najpierw, a pierdoły na sam koniec. Tak będzie łatwiej zarządzać całością.
Aha. Jeśli zamierzasz chodzić z psem, to sięgnij od razu po Dogmeat Overhaul. Ten bydlak jest w F3 jeszcze głupszy niż w poprzednich częściach.
Mam też wersję GOTY ze Steama, też Win 7 i nie ma z modami grania. Ustawiałem mody najnowszą wersją NMM, odpalam grę też z NMM i zamyka ją regularnie sam Windows komunikatem "program fallout 3 przestał działać.." i takie tam duperele w kółko. Niby "szuka rozwiązania" i ja też ;) Ani on nie znalazł, ani ja i już wiem że sobie nie pogram..
Grałem z modami na Windows XP i jakoś tam było, chociaż też ciężko..
Były kłopoty i z Falloutem NV - jakoś go w końcu ustawiłem z modami - chociaż też często wylatuję na pulpit.. Ciężkie granie ;(
Były kłopoty i z Falloutem NV - jakoś go w końcu ustawiłem z modami - chociaż też często wylatuję na pulpit.. Ciężkie granie ;(
gram od miesiąca w FNV z modami, crash do pulpitu średnio raz na godzinę, czasem rzadziej..
Cóż ..możemy zatem sobie wzajemnie współczuć. Są pewnie gracze, którym oba Fallouty, 3 i NV, śmigają z modami jak senne marzenia z polucją i bez - wiem jednak że całkiem sporo jest takich, dla których te marzenia są dostępne nad wyraz rzadko.. czasem jako nagroda za cierpliwość ;))
"Win7, x64, F3 odpalany zawsze spod FOSE. Kod gry jest tak tragiczny, że i tak średnio co dwie godziny wywalało mnie na pulpit"
Chryste, z jednej strony chcę grać w F3, z drugiej strony już zdążyłem tego gruchota znienawidzieć. Przed chwilą miałem znowu dwie wysypy do pulpitu. U mnie F3 najwyraźniej gryzie się z MMM i UPP. Teraz spróbowałem tylko z Craft i Calibr i było dobrze. Będę stopniowo dodawał mody i zobaczymy co z tego będzie. Najgorsze jest to, że po każdym wywaleniu do windy pojawia się ten zblokowany dźwięk i muszę restartować kompa (w procesach nic nie znalazłem). W tej sytuacji 2h grania to byłby dla mnie luksus. Szczerze? Skyrim uruchamiał mi się szybciej, F3 uruchamia się dłużej pewnie ze względu na te wszystkie plansze z koncesjami i umowami widocznymi podczas loadingu.
"Jeśli mam coś doradzić, to radykalną zmianę taktyki - większe mody najpierw, a pierdoły na sam koniec. Tak będzie łatwiej zarządzać całością."
To jest myśl, tak zrobię. Co byś poradził? FWE, EVE, Fellout czy FOOK?
"Aha. Jeśli zamierzasz chodzić z psem, to sięgnij od razu po Dogmeat Overhaul. Ten bydlak jest w F3 jeszcze głupszy niż w poprzednich częściach."
W tej grze psy mi zbrzydły. Parę lat temu jak odpaliłem F3 z FOOKiem to czworonożny przyjaciel zamienił się w psychodeliczny koszmar. Zmieniał tekstury gdzieś tak co 1,5 s, oczopląsu można było dostać.
EDYCJA:
@ Flyby & claudespeed18
Nie dobijajcie mnie:-(
Wiem, że od tego jest F.A.Q., ale może pamiętacie jak bezboleśnie zainstalować np. FWE?
Aha, Flyby jak tak dalej pójdzie to chyba na dobre wrócę do 7.62:-D
PS.W kupie siła! Wątek ma prawie cztery lata, a nadal są tu masochistyczni hardkorowcy;-))
Reklamy z początku da się jakoś usunąć, ale teraz nie jestem w stanie powiedzieć, jak. W każdym razie pamiętam, że menu ładowało się u mnie zaraz po uruchomieniu gry.
FWE to pozycja obowiązkowa już od samego początku. Zmienia i rozwija niemal wszystkie aspekty gry (stopień modyfikacji ustala się samemu). Równie dobrze mod mógłby się nazywać Fallout 3: The Good Version. Jeśli masz choć minimalne wyczucie estetyki, to bez Fellouta też nie masz po co grać, bo wtedy grafika jest po prostu obrzydliwa. Z FOOK musiałem zrezygnować, ponieważ gryzł się u mnie z EVE. Nie kojarzę już, czym podmieniłem tekstury na lepsze, ale wygląd NPCów zmieniłem za pomocą Fallout 3 Redesigned. Widzę, że od 2014 dostępny jest jakiś NMC Texture Pack, który w tej kwestii może sporo pomóc. No i wypada doprowadzić do stanu używalności ten MMM, bo on również w znacznym stopniu ulepsza F3.
"Aha, Flyby jak tak dalej pójdzie to chyba na dobre wrócę do 7.62:-D"
Akurat, Lemurze, "wrócisz" ;) I ja bym wrócił, nawet do "Silent Storm" ;) Jak zacząłem się "przymierzać", do takiego powrotu, to nagle mnie olśniło że "nigdy nie wchodzi się do tej samej rzeki". Przyczyna prosta: ..nowe Windowsy, cztero rdzeniowe procesory, potężne karty graficzne, nadmuchane RAM - to wszystko i owszem walczy zaciekle jak o nowe gry chodzi, lecz nie ma dla nich czegoś takiego jak stare gry ;) Emulatory, specjalne programy i ustawianie sprzętu - to wszystko może zniechęcić do grania w starocie, jeszcze zanim się zacznie. Nie wierzysz, to spróbuj..
Co chwilę muszę restartować kompa, więc piszę na raty.
"Reklamy z początku da się jakoś usunąć, ale teraz nie jestem w stanie powiedzieć, jak. W każdym razie pamiętam, że menu ładowało się u mnie zaraz po uruchomieniu gry."
Ok, poszukam, dzięki.
"WE to pozycja obowiązkowa już od samego początku. Zmienia i rozwija niemal wszystkie aspekty gry (stopień modyfikacji ustala się samemu). Równie dobrze mod mógłby się nazywać Fallout 3: The Good Version"
Za chwilę go zainstaluję, przeraża mnie jednak ilość rzeczy jakie mogą pójść nie tak.
"Jeśli masz choć minimalne wyczucie estetyki, to bez Fellouta też nie masz po co grać, bo wtedy grafika jest po prostu obrzydliwa"
Mam nadzieję że mam, więć Fellout też pójdzie na pierwszy ogień.
"Widzę, że od 2014 dostępny jest jakiś NMC Texture Pack, który w tej kwestii może sporo pomóc"
Szkoda, że nie zrobiłem screenshota. NMC TP działał mi bardzo ładnie, różnica w grafice może nie olbrzymia, ale bardzo, bardzo znacząca. Trochę to wyglądało jak odpalenie F3 na trochę niedorobionym silniku Skyrima. Niby to samo, ale zmianę na plus widać wyraźnie.
"No i wypada doprowadzić do stanu używalności ten MMM, bo on również w znacznym stopniu ulepsza F3."
Ok, postaram się, choć kompletnie nie wiem jak się za to zabrać.
W razie pytań będę się meldować co jakiś czas. Wielkie dzięki za pomoc!
@Flyby
:-(
PS. A spróbuję! Słoneczna niedziela jest, co mi może jeszcze zepsuć nastrój?
powiem tak, crashe powoduje u mnie najczęsciej mod EVE, czyli na wybuchy, powiedzmy że 1 na 10 wybuchów powoduje crash
druga sprawa to czasem nie chce załadować stanu gry, muszę wtedy wczytać save sprzed godziny a następnie próbować najwcześniejszy quickload, po kilku próbach działa
ostatnio też nie mogę podejść do pewnej lokacji z Mutantem ostrzegajacym przed.. i na 50-100m od tego miejsca mam crashe, nie było to jednak już tak istotne miejsce dla mnie na szczęscie
ostatnia sprawa to czasem wchodzenie do pomieszczeń lu wyjscie na zewnątrz - czyli loading i crash
miałem też ostatnio przy wchodzeniu w ekwipunek broni ale dlatego, że nie od-odchaczyłem wersji EVE, które przeinstalowałem, trzeba wybrać wersję z DLC lub bez
jest kilka błędnych tekstur broni(po ich modyfikacji w grze), stojące w miejscu 'krzako-kule'(tumbleweeds), kilka skorpionów i mrówek nie odczuwających uderzenia wybuchów i nachodzenie obiektów/zwierząt na siebie
modów mam około 40, ponad połowa zmienia wygląd świata/tekstur/gameplay
rada - sprawdzać i poprawiać mody, ewentualnie wyrzucić, także quicksave co minutę i normalny save co kilkanaście minut, gra jest tego warta, chociaż już miałem watpliwości i nerwicę by wszystko w pizdu... no ;)
modlę się by DLC działało dobrze :P
@Flyby
Dobra nowina Flyby'ju!:-) Działa:-)
Jeżeli zacznę grać na poważnie to postaram się odświerzyć stary wątek.
@claudespeed18
Człowieku, z czego Cię ukuli, z żelaza?:-) Ja bym nie miał połowy Twojej cierpliwości.
"rada - sprawdzać i poprawiać mody, ewentualnie wyrzucić, także quicksave co minutę i normalny save co kilkanaście minut, gra jest tego warta, chociaż już miałem watpliwości i nerwicę by wszystko w pizdu... no ;)"
Pytanie jak je sprawdzać i poprawiać. Są inne sposoby niż odhaczanie czegoś tam i przesuwanie ich w chronologii? BTW, mógłbyś luknąć na posta [41] i zobaczyć co tam może nie grać? Aha, czemu w NMM mogę przesuwać moda w chronologii tylko do połowy listy?
Lemur80 --> instalujesz 2-3 mody i chwilę grasz, sprawdzasz krytyczne sytacje, od pózniejszych błędów z lokacjami czy teksturami nie da się ustrzec zbyt szybko niestety
nie wiem, nie znam tych modów bo F3 to ja tylko modowałem modpackiem i miałem błędy z teksturami broni oraz w DLC crashe lub znikanie wrogów, właściwie 0 ludu :/
FNV jest sporo obszerniejszy niz F3 i może sie wiecej zje.. także F3 to już chyba łatwiejsza sprawa ;)
przesuwania też nie czaje, przy FNV niektóre moge do pewnego momentu a inne wszędzie, dobrze przeczytać opis moda gdzie go czasem trzeba usadowić na liście, np. mod do zmian nieba musi być raczej na końcu
@claudespeed18
Oj, sorry, popierniczyło mi się. Już zdąrzyłem zapomnieć, że grasz w FNV:-)
"Instalujesz 2-3 mody i chwilę grasz, sprawdzasz krytyczne sytacje, od pózniejszych błędów z lokacjami czy teksturami nie da się ustrzec zbyt szybko niestety"
Taa, czyli taka ustawiczna reanimacja trupa:-/
"FNV jest sporo obszerniejszy niz F3 i może sie wiecej zje.. także F3 to już chyba łatwiejsza sprawa ;)"
To powiedz to mojej apokalipsie;-) FNV, strasznie fajna gra, fajniejsza IMO od Skyrima. Może też spróbuję? Nieeee, F3 przeraża mnie dostatecznie. W sumie to ciekawe, na 80-parę h grania nie pamiętam żeby FNV rozkraczał się jakoś dramatycznie. No ale tak to jest jak się gra bez modów.
"np. mod do zmian nieba musi być raczej na końcu"
Ok, dzięki za wskazówkę.
Dobrze wiedzieć Lemurze - może i ja kiedyś wrócę do "7,62" .. Na razie "odmodziłem" Fallouta 3 i ruszył ;) T.zn. ma dodatkowe tekstury (jakieś NMC), Florę Overhaul , "fryzury" oraz dwie stacje radiowe. Będę znowu po kolei dodawał mody ale najpierw spróbuję wyjść z Krypty ;)
@Flyby
U mnie właśnie wyjście z Krypty wiązało się ze natychmiastowym zgonem gry. Może u Ciebie będzie inaczej. NMC jest świetne, na pewno w sekcji "dobre mody do tej cholernej gry" zostanie u mnie na dłużej (o ile wcześniej nie wyrzucę kompa za okno). Uff, dziś jest za gorąco, spróbuję pofalloutować jutro.
Btw, pewnie się domyślasz (np. po awatarze), ale mój stary nick to niesfiec.
licznik Steam pokazuje mi 148h, save mam około 80h i jeszcze nie wszedłem do Vegas, wiadomo, że mam crashe i muszę powtarzać coś a rozpoczęcie gry zacząłem przy 12h po 2 dniach modowania; ciągle prologowe zadanie mam do skończenia ;) jak gram w sandbox to jestem cholernie dokładny :P
@claudespeed18
Ja bym świra dostał, 155h w Skyrima to było zdecydowanie za dużo. Na szczęście tam mody działały przynajmniej dobrze.
http://www.masterpage.net/ryzhakov.co.uk/wp-content/uploads/2012/03/scream-16_61551.jpg
Tak się zastanawiałem, Lemurze ..niesfiec, jakże się cieszę, pamiętam ;)
Wyszedłem wlaśnie z Krypty, włączyłem muzykę, gra hula.. Widać lepsze tekstury, więcej zardzewiałych drzewek i przesuszonych chwastów ;)) Nic, co by psuło krajobraz Fallouta ;) Będę próbował dodawać mody dalej bo nie mam jeszcze tego co by mnie cieszyło ..
Pograłeś parę godzin w Skyrim i już Ci za dużo? Ja przynajmniej grałem parę tysięcy godzin więc mogę byc znudzony ;)) Ale nie jestem ;)
Nie chcę Cię straszyć licznikiem z Fallouta NV ;) Też zamierzam w niego dalej grać o ile nie będzie się za często wywalał ;)
Fallouta 3 skończyłem dość dawno temu ale on nie miał licznika (polska wersja) ;(
Teraz wziąłem angielską wersję, właśnie ze względu na mody i wielce się na początku wściekłem kiedy nie chciał ruszyć z modami ;( Wygląda na to że z modami bynajmniej nie będzie lepiej niż na wersji polskiej ..ech
Fallouta 3 skończyłem dość dawno temu ale on nie miał licznika (polska wersja) ;(
przy wczytywaniu save miał podane ilość godzin, mój ostatni przy podstawce F3 podawał 172h, 2 miechy grania po premierze ;)
a w sumie za dużo tam nie ma do roboty co nie :D
Szkoda że nie zwróciłem uwagi (t.zn. może dobrze że nie zwróciłem uwagi ;)) ..przyznam się że kiedyś wolałem nie chwalić się tym ile czasu poświęcałem na gry a teraz mi to obojętne - bo Steam i tak mnie podlicza ;))
@Flyby
"Pograłeś parę godzin w Skyrim i już Ci za dużo? Ja przynajmniej grałem parę tysięcy godzin więc mogę byc znudzony ;)) Ale nie jestem ;)"
Wiesz, ja chyba nie jestem najlepszy w powtarzaniu tym samych czynności. Wiem, że w Skyrimie każdy loch/podziemia są trochę inne, wiem, że zadania są w sumie dość zróźnicowane, wiem, że rozwijać postać mozną prawie w nieskończoność. Wiem też, że odkryłem pewnie ułamek zawartości gry, ale to co zobaczyłem jest dla mnie w zupełności wystarczające. Gdy patrzę na Skyrima z szerszej perspektywy przychodzi mi do głowy jedno: ta gra jest świetna, ogromna i...nudna. Tak właśnie, nudna. W moim przypadku po obejrzeniu sobie każdej (?) wioski, miasta, wykonaniu kilkudzięciu zadań pobocznych i podobnej ilości głównych i rozwinięciu postaci do 51 lvl pojawiają się pierwsze objawy znużenia. Zadaję sobie pytanie: czy jeżeli coś ominę, to będę tego żałować? Odpowiedź po 155h spędzonych z tą grą brzmi: nie, to tylko gra, powtarzalne czynności ubrane za każdym razem w trochę ciuszki. No a to, że nie jestem cierpliwy z założenia, to już inna historia (która z całą pewnością ma wpływ na styl mojego grania).
Pewnie trochę przeczy powyższej tezie 80h spędzone przy takiej śmiesznostce jak FTL, albo ponad 110h przy Jagged Alliance: BIA (czyli grze którą w najlepszym wypadku można nazwać średnią), ale cóż taki jestem, być może składam się z "growych" zaprzeczeń:-)
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Ja powolutku też testuję F3, teraz do wrzucania modów używam tylko FMM. Nazbierałem tego już trochę i na razie gra hula (chociaż jeszcze nie opuściłem Megatony, więc nie wiem jak to będzie dalej). Ktoś z Was wie jak zmniejszyć nasycie barw w DC Moods, albo Felloucie? Jest dla mnie jednak zbyt kolorowo.
W porządku, Lemurze ;) Bez wątpienia nasze osobowości dobierają sobie to, przy czym bawimy się najlepiej i najdłużej ;)
Na swoją obronę mogę jedynie powiedzieć że Skyrim (rzeczywiście przy dłuższym graniu w jakimś sensie nudny ;))
ma w sobie coś (także dzięki modom) co umożliwia (sprawia) ..jakby to powiedzieć, pewnego rodzaju "twórcze wrośnięcie" w świat gry ;) Tutaj znowu muszę się zastanowić, na ile to to jest zasługa gry a na ile gracza (graczy) jako takich (ilość modów ;)) Tak czy owak, nie czułem tego tak wyraźnie, przy Oblivionie czy Falloutach.. Ciekawa sprawa ;)
Nieważne, modyfikujemy tutaj Fallout 3 i mam kłopot z wgraniem modelu ciała.. Prawdopodobnie nie obejdzie się bez jakiejś dodatkowej ręcznej instalacji FOMM czy czegoś takiego ..nie cierpię ręcznych instalacji, NMM mnie rozpieścił ..
Na razie będę dodawał różne inne mody dopóki Fallout znowu nie fiknie ;)
Też siedzę w Megatonie i właśnie będę się napawał siłą radioaktywności. To jest w ogóle scenka bombowa - chlastam się radami pod modlitwy nawiedzonego zagładą i popiskiwanie licznika Geigera..
Szczerze mówiąc Flyby'u post [67] był pewnie (hmm... przynajmniej poniekąd) uzewnętrznioną próbą usprawiedliwienia tak małej liczby przegranych godzin:-) Pewnie trochę zazdroszczę tym którzy zostali obdarzeni większą dozą cierpliwości, ciekawości i podatności na immersję niż ja:-)
"Nieważne, modyfikujemy tutaj Fallout 3 i mam kłopot z wgraniem modelu ciała.. Prawdopodobnie nie obejdzie się bez jakiejś dodatkowej ręcznej instalacji FOMM czy czegoś takiego ..nie cierpię ręcznych instalacji, NMM mnie rozpieścił .. "
A kogo chciałbyś wgrać z ciekawości pytam? Na pewno gdzieś tam instrukcja jest. Też bym się zirytował, przy FMM problemy miałem raczej nieduże (pomijając niską intuicyjność tego programu).
"Też siedzę w Megatonie i właśnie będę się napawał siłą radioaktywności. To jest w ogóle scenka bombowa - chlastam się radami pod modlitwy nawiedzonego zagładą i popiskiwanie licznika Geigera.. "
Wypada powiedzieć jedno: "O Święty Opadzie!"
-------
Spróbuję teraz podać listę aktualnie używanych przeze mnie modów, leci chronologicznie:
- CRAFT
- CALIBR
- FO3 Wanderers Edition
- Unofficial Patch
- Classic F. Weapons HD beta
- Weapons Mod Kits
- DC Moods
- Fellout
- NMC
Dziwne jest to, że NMC mimo zainstalowania przez FMM nie pojawia się na liście. Nie wiem nawet czy działa. Ktoś wie jaki jest tego powód? Coś byście mi jeszcze doradzili?
Aktualnie jestem po holiłódzkiej sczelalinie w Walmarcie. Holiłódzkiej do tego stopnia, że zmuszony byłem używać "na sklepie" karabinu z optyką (to chyba od huku uciekły wszystkie ekspedientki). Zdjęcie dwój raiderów, potem hop przez ladę, trochę prucia z nowo zdobytej automatycznej strzelby, aż w końcu położyłem łapy na żarciu i medykamentach. Moira bardzo zadowolona:-)
Tekstur NMC też nie mam w pluginach ale one na pewno są, po prostu to widać ;)
Chodzi mi Lemurze, o najprostszy model ciała z tego cyklu: "dimonized type3 female body" ..W polskiej wersji Fallouta3 miałem jedną z pierwszych wersji, instalowałem ręcznie bez kłopotów - teraz autor naćkał tych wersji ile się dało i ja się w tych jego opisach pogubiłem ;(
W końcu ..hmm, NMM dał radę z tym body (właściwie nie rozumiem dlaczego na początku mu się nie chciało) obeszło się bez ręcznych instalacji ..teraz będę próbował dalej ;)
Tak w ogóle .widok i zachowanie Fallouta 3, cieszy mnie bardziej (w tej chwili ;)) niż Fallouta NV ..dla ilustracji:
@Flyby
Widoki faktycznie przyjemne;-P
U mnie tak wesoło nie jest, apokalipsa zawitała do mojego kompa, a ten nie mając zabezpieczeń ABC padł na blachę i leży. Więc przygoda z F3 będzie musiała zaczekać.
Co prawda lemurze, nie bardzo wiem, co to za "apokalipsa" wstrząsnęła Twoim laptopem, ale mój Fallout 3 też trafił "na ścianę" ;( Jak wlazłem do metra, to każda próba wyjścia z niego w mieście, kończy się zamknięciem gry ;(( Czyli nie ma mowy o dalszym graniu.. Szukam porady bo przecież to idiotyczne wręcz - nie mam kłopotu z ładowaniem innych lokacji, śmigam po Westlandzie i w metrze też jest fajnie a do miasta nie wyjdę i już ..widać dla wieśniaków z Krypty nie ma tam wstępu ;(
Cóż, albo jakiś trojan który "zzombyfikował" mi komputer, albo padł procesor. Tego na razie nie wiem.
Jestem przekonany Flyby'u, że jakieś rozwiązanie znajdziesz. Wydaje mi się, że w tej grze każda większa lokacja (przy graniu z modami), jest zagrożona wysypaniem się do pulpitu. Na początku nie mogłem wyjść z Krypty, co chwila pakowałem się w ten sam krytyczny punkt w którym gra całkowicie odmawiała posłuszeństwa. Być może rozwiązaniem jest odinstalowanie tego lub tamtego moda, a potem (po prawidłowym loadingu), ponowna ich instalacja? Tak czy inaczej na pewno znajdziesz wyjście (dosłownieL-)) z tej sytuacji (oby nie tak inwazyjne jak odinstalowanie modów).
Być może, Lemurze, winowajcą jest mod NMC który solidnie obciąża wszystkie lokacje Fallouta 3, co przy ładowaniu zupełnie nowej lokacji w grze (ruiny DC) ma znaczenie.. Wtedy Windows zamyka grę i już .. oczywiście sprawdzę to .. Podobnie pewnie dziać się będzie z lokacjami dodatków, tyle że tutaj wgrałem jakiś patch..
Życzę Lemurze pomyślnego postawienia laptopa "na nogi" ..Ja właśnie usuwałem skutki rozlania herbaty przez pokojówkę na klawiaturę ..hmm, jakoś dałem radę ;) Może nie zwolnię pokojówki, przyzwyczaiłem się do tej ostatniej ;)
Szkoda, zdecydowanie lepiej gdyby odpowiedzialny za "rujnację" immersji był odpowiedzialny sprint mod niż NMC, ale widać że jesteś na tropie:-) Powodzenia! Udało się z Kryptą, uda się i z centrum Waszyngtonu:-)
"Życzę Lemurze pomyślnego postawienia laptopa "na nogi""
Właściwie to na odwrót, lapek ma się dobrze, gorzej ze stacjonarną "blachą". Na owym lapku (z którego piszę), odważę się odpalić film i może Faster Than Light, nic więcej;-]. W każdym razie dziękuję, sprawa wyjaśni się na dniach.
"..Ja właśnie usuwałem skutki rozlania herbaty przez pokojówkę na klawiaturę ..hmm, jakoś dałem radę ;) Może nie zwolnię pokojówki, przyzwyczaiłem się do tej ostatniej ;)"
Mości Flyby'u, a czy pokojówka tychże resztek nie powinna usunąć sama? Na sekret posiadania pokojówki i kwestię jej utrzymania niech spocznie woal tajemnicy, wszakże apokaliptyczni dżentelmeni o takich sprawach nie rozmawiają (chyba:-P). Mam nadzieję, że nie ukażesz pokojówki zbyt surowo;-)
"czy pokojówka tychże resztek nie powinna usunąć sama?"
Sama?! Żeby na dokładkę wkręciła kudły do wentylatorów albo coś gorszego zrobiła?! Taki lekkomyślny to ja nie jestem.. Za karę będzie wyprowadzać Pikusia na spacery, także w nocy ..on to lubi
Czyli dobrze mieć laptopa mimo wszystko w zapasie, Lemurze.. Ja mam tylko starego xboksa co rzęzi ;(
"Sama?! Żeby na dokładkę wkręciła kudły do wentylatorów albo coś gorszego zrobiła?! Taki lekkomyślny to ja nie jestem.. Za karę będzie wyprowadzać Pikusia na spacery, także w nocy ..on to lubi"
No tak, mogłoby to się przecież skończyć tak, że miałaby komputer zdecydowanie bliżej siebie niż kiedykolwiek by chciała;-D Hehe, "pikusiowa" kara musi być;-)
"Czyli dobrze mieć laptopa mimo wszystko w zapasie, Lemurze.. Ja mam tylko starego xboksa co rzęzi ;("
X-Box? Do grania zawsze jest. Ano dobrze mieć zapasowego lapka, nawet takiego na którym grać się za bardzo nie da. Chociaż...kupiłem sobie wczoraj Shadowrun Returns po taniości, może to uciągnie.
Nie wykryłem jak dotąd, przyczyn, Lemurze - dlaczego nie mogę wyjść z Metra, niezależnie od wyjścia jakiego próbuję ..
Mógłbym tam w ostateczności zamieszkać, bo nawet kupca znalazłem ;)
Mam tylko kilka modów, lecz ich deinstalacja nie robi na grze żadnego wrażenia.. Są chwile kiedy z przyjemnością kopnąłbym autorów gry w dupę.. Potem gorąco bym przeprosił, bo przecież gra jest sama w sobie świetna.. Wiem ze większość "poszkodowanych" graczy dla odmiany nie może wyjść z Krypty. U mnie ten efekt wystąpił widać z opóźnieniem, w Metrze ;(
zostawicie to.. mi mody skopały NV tak że nie mogłem podejść do miejsca ukrycia się BoS na kilkanaście metrów, oznaczało to raczej blokadę nawet głównego wątku chyba.. musiałem po 150h zwiedzania pozbyć się całej gry i save'ów... a nawet do Stripu nie wszedłem, lepiej nie przeginać z modami ;)
Ech, to nie przez mody ;) Bo przecież odinstalowałem je (mam kilka zaledwie) i sprawdzałem - dalej za cholerę nie mogę wyjść z Metra.. Poza tym kulturalnie jest, zanim pulpit zobaczę, grę ze smakiem bada Windows i to on grę zamyka.. ;)
Mam zmodowany Fallout NV i jakoś tam gram - jak za długo gram, to też pulpit, bez komunikatu.. ;)
Najlepiej z modami chodzi Skyrim, choć przy długim graniu i jemu pulpit lub "zwiecha" się zdarza.
@Flyby
Czy ja dobrze zrozumiałem? Znalazłeś kupca na...Metro?:-D. Wersja pudełkowa, czy cyfrowa?;-)
"Mam tylko kilka modów, lecz ich deinstalacja nie robi na grze żadnego wrażenia.. Są chwile kiedy z przyjemnością kopnąłbym autorów gry w dupę.. Potem gorąco bym przeprosił, bo przecież gra jest sama w sobie świetna.. Wiem ze większość "poszkodowanych" graczy dla odmiany nie może wyjść z Krypty. U mnie ten efekt wystąpił widać z opóźnieniem, w Metrze ;("
Kop w dupę należy się Bethesdzie jak najbardziej. I to stopą obutą w trepa od gangera, najlepiej z metalowym czubem i kolcem na przedzie. Mephistopheles słusznie zauważył, że ta gra ma spieprzony kod, ktoś w Bethesdzie odpowiedzialny za jakość finalnego produktu dał dupy. Gra potrafi wywalać się i bez modów, twórcy dali jednak taką możliwość automatycznie czyniąc tą grę jeszcze bardziej niestabilną. Bo kto widząc na Nexusie pełen skarbiec nie pokusi się o instalację chociaż niektórych? A potem? Cierp panie, przecież to wina gracza (bo kombinuje)...
A tak swoją drogą Flyby'u, domyślam, że masz zainstalowanego patcha nieoficjalnego? Może pomoże wgranie któregoś ze starszych sejwów?
@claudespeed18
O masz, pewnie kombinowałeś ze wszystko co można... Wk*****m się niczym Deathclaw po przyjęciu na klatę magazynka "dziewiątek". Poważnie, niezła lipa. Nic już nie możesz z tym zrobić?
"Najlepiej z modami chodzi Skyrim, choć przy długim graniu i jemu pulpit lub "zwiecha" się zdarza."
Skyrim jest chyba niekwestionowanym królem stabilności gier firmowanych znakiem towarowym Bethesdy. Modów nie miałem wiele, może kilkanaście, a jedyne co się psuło to to cholerne SKSE, nic poza tym. Właściwie jedyny zarzut jaki mam to zabugowane questy główne. Wszystko inne jest z technicznego punktu widzenia w tej grze cacy. No i tu należy się Bethesdzie pochwała i zarazem następny kop w dupę za brak wsparcia dla starszych gier.
Możemy liczyć tylko na to, że F4 po najważniejszych patchach będzie grą w pełni grywalną z całkiem stabilnie działający modami. Nie widzę powodu dla którego po Skyrimie mieliby wykonać krok wstecz.
Żartujesz sobie, Lemurze - oczywiście chodzi mi o te Metro pod DC..inną drogą nie dostaniesz się do środka miasta ..A jak o ruskie Metro chodzi, to owszem, mam dwa Metra pudełkowe ;) Żadnego nie skończyłem - w pierwsze grałem jakieś pół godziny, w drugie (2033) kilkanaście godzin, zatrzymały mnie jakieś bugi i już do gry nie wróciłem ;)
Tak, wgrałem nieoficjalnego patcha do Fallouta 3 ale on bardziej zajmuje się bugami w dodatkach, więc jeszcze będę szukał innych ;) Wydaje mi sie jednak że o oficjalne patche powinna zadbać Bethesda ze Steamem - tę wersję kupiłem na Steamie, powinien dbać o to co sprzedaje ;)
Przed chwilą sprawdzałem Fallouta NV ;) Pograłem sobie około godziny, po czym gra zawisła na ładowaniu lokacji ;) To jeszcze specjalny kłopot nie jest bo Steam wciąż dba o Fallouta NV i robi kontrolne zapisy - Fallouta 3 niestety zaniedbał niemal zupełnie..
A kiedy tam będzie Fallout 4 ;) Śmiej się pan z tego..
Pewnie, że sobie żartuję Flyby'ju;-) Pamiętam tą podróż (mimo że odbywałem ją parę lat temu). Zakończyłem granie gdzieś w okolicy Biblioteki Kongresu, już po lotniskowcu. Sam nie wiem dlaczego przestałem grać. Być może wydarzyło się coś podobnego jak teraz (awaria kompa). Niefartowny ten F3...
Pierwszą część Metra przeszedłem od razu, byłem bardzo pozytywnie zaskoczony. Druga część czeka hm, na lepsze czasy.
"Wydaje mi sie jednak że o oficjalne patche powinna zadbać Bethesda ze Steamem - tę wersję kupiłem na Steamie, powinien dbać o to co sprzedaje ;) "
Też mi się wydaje że tak powinno być. Jednak pewien jestem, że to działa bardziej wybiórczo niż byśmy chcieli. Wystarczy spojrzeć na system early access, tam rządzi totalna wolna amerykanka. Wydamy końcowy build, albo nie wydamy. Hulaj dusza, piekła nie ma! A Bethesda? Pewnie wsparcie dla ~6-cio letniej gry obchodzi ich tyle ile zeszłoroczny śnieg. Skupili się na Skyrimie i TES:Online, a F3 jest pewnie nawet dla nich zbyt dziurawy.
"Przed chwilą sprawdzałem Fallouta NV ;) Pograłem sobie około godziny, po czym gra zawisła na ładowaniu lokacji ;) To jeszcze specjalny kłopot nie jest bo Steam wciąż dba o Fallouta NV i robi kontrolne zapisy - Fallouta 3 niestety zaniedbał niemal zupełnie.. "
Dba tak, że na przykład claudespeed18 będzie musiał pewnie poszukać sobie innej gry w której 150 przegranych godzin nie będzie oznaczać konieczności zażywania nitrogliceryny i instalacji rozrusznika serca.
"A kiedy tam będzie Fallout 4 ;) Śmiej się pan z tego.."
To tylko lemurze bajania, ale czuję że czas F4 powoli nadchodzi. Stawiam Nuko-Colę, że zapowiedzi doczekamy się najdalej w 2015, a premiery w 2016/17 r.
EDIT:
[85] O, oby to było właśnie to.
Tylko że ..oprócz instalacji znanego skądinąd pliku "dl..coś tam", trzeba jeszcze pokasować to i owo oraz dokonać wpisów tu i tam - operacja na żywych flakach gry ;( Chirurg Flyby słabo zna angielski, ręce mu się trzęsą, oko łzawi.. Dlatego tak chętnie wyręcza się Nexus Mod Managerem ;(
Plik wstawił, otarł pot z czoła, dalej zabrakło mu odwagi, niestety ..
Ahh, te zamierzchłe czasy, kiedy pakowałem setki modyfikacji i gra to dźwigała. Fallout 3, New Vegas... Ileż ja przy tym godzin spędziłem, teraz z utęsknieniem wypatruję kolejnych cześci, tymczasem widzę, że Flyby nadal ( od ilu to już miesięcy ) konfliktuje się z nieprzyjemnymi Mod Managerami i toną aplikacji. To już tak długo, że przypomina to walkę Don Kichota. ;) Powodzenia, ja już chyba zapomniałem, kiedy ostatnio w jakiegokolwiek Fallouta grałem. Ten wątek przywraca mi jednak sentymentalną potrzebę powrotu do krypty.
Świetny artykuł, niedawno naszło mnie na grę znów, a pamiętam, że kiedyś nie do końca przypadła mi do gustu i miałem parę zastrzeżeń co do mechaniki i realizmu, z pewnością skorzystam.
Znaczy i Don Kichot się przydaje, skoro sentymenty wzbudza ;) Krypty wciąż czekają na wszystkich..
http://www.youtube.com/watch?v=S2WJkdmPAY8