Przegląd MMO (20/10/2010)
A ta premiera vindictus to w korei czy gdzie? bo u nas to beta w grudniu może będzie.
a o ddo i update 7 z nowymi rasami kiedy będzie?
Rock Alone a może byś napisał coś o FireFall to chyba też gra godna uwagi zwłaszcza że startuje też gdzieś w marcu.
[3] skoro Vindicius ma być tylko w USA i Kanadzie to po co w ogóle o nim piszecie jak i tak nie ma szans na zagranie w niego :(
Autor newsa (oczywiście między słowami) wyraża obużenie, że skandalem jest sytuacja, w któtej Guild Wars 2 nie będzie mieć abonamentu. Chyba za dużo się nagrałeś w WoWa. Gdzie do cholery którykolwiek z deweloperów napisał, że w GW2 będzie abonament i/lub mikropłatności. Fakt, w GW1 było kilka mikropłatności, ale nie były one zbytnio "bezczelne".
@Optiores - absolutnie źle odczytałeś moje intencje, a co do mikrotransakcji, to niestety będą, są już zresztą pewne zapowiedzi. Na razie nie pisałem o tym, bo brakuje szczegółów. Utrzymanie serwerów, na których będzie tak obszerny świat gry jak w GW2, to kolosalne wydatki, że już nie wspomnę o samym dewelopingu gry. Nie ma szans utrzymać tego wyłącznie ze sprzedaży pudełek z grą. Co do Vindictusa, to znam polaków którzy grali w betę w USA więc dostęp do gry, to wyłącznie kwestia inwencji, a nie sadze żeby tej akurat brakowało polskim graczom.
@Rock Alone
Przed chwilą w faq na wiki.guildwars.com przeczytałem, że mikrotransakcje będą takie jak w gw1, czyli paczuszka z dodatkowymi misjami albo dodatkowe sloty na postacie. Nie za bardzo rozumiem Twój argument z opłacaniem serwerów; przecież identycznie było w przypadku gw1 i arena.net nie pobierała abonamentu.
@Rock Alone, ma być identycznie jak w GW1, zakup pre-orderów i mikro tranzakcje takie jak dodatkowe sloty postaci, miejsce w skrzyni itp będzie dość wystarczającym dochodem, zwłaszcza że na pewno będziemy mogli się spodziewać kolejnych "dodatków" na których ArenaNet na pewno nie straci a zyska kilkukrotnie więcej. ps. nic nie wpłynie na rodzaj rozgrywki, wszyscy będą na równym poziomie
Tym razem serwery będą inne. Ale spokojnie. Ja również liczę na to, że ArenaNet znajdzie jakiś sposób ich finansowania, bez pobierania opłat od graczy. Do tej pory czytałem wyłącznie informacje o specjalnych płatnych tokenach, ale zero konkretów. O swoich obawach piszę, bo wiem, że koszty utrzymania MMO z otwartym światem są ogromne. I istnieją w zasadzie dwa ryzyka, albo ArenaNet nie wyrobi się finansowo, albo zaczną pobierać opłaty za coś więcej niż tylko kosmetykę. Jest również taka opcja, że mają jakiś pomysł by utrzymać serwery tanim kosztem. Zarabianie odpowiednich pieniędzy, zakładając absolutnie dobrą wolę twórców gry, jest nie kwestią wyboru, ale przetrwania.