Divinity II: The Dragon Knight Saga | PC
Już nie mogę się doczekać :D. Oby było wszystko w porządku.
Mysle ze dzieki temu packowi odbuguja ta gre i wreszcie bedzie mzona w nia grac ;d !
Ciekawy jestem optymalizacji bo właśnie przez nią nie skończyłem podstawki. I zdziwił mnie też dystrybutor PL.
A bedzie mozna kupic sam dodatek? Bo nie chce placic za cos, co juz mam i dawno skonczylem.
Ja napewno ja kupie bo widzialem niemiecki dodatek i naprawde fajny jest!!! tylko martwi mnie jedna rzecz. mianowicie na stronie cenegi cisza w zwiazku z tym tytulem;(
Divinity II: The Dragon Knight Saga jest już w ofercie Cenegi. Sam dodatek pewnie nie będzie dostępny.
szkoda ze dopiero 28 listopada wychodz pl. a eng juz za pare dni
http://www. [ link zabroniony przez regulamin forum ] /prod_9gPlGO3_Divinity_II_The_Dragon_Knight_Saga.html
5 listopada wychodzi polska kinowa wersja. Tylko pytanie - czy ktoś znalazł jakąś wzmiankę na internecie jak ta gra chodzi? Bo już raz na szczęście się wstrzymałem od kupna podstawki, która nie chciała chodzić i cały czas cięła na każdej rozdziałce i detalach..
niestety mylisz sie
http://sklep.cenega.pl/index.php?action=products&sub=3
Do premiery:
22 dni 12 godz 58 min
zobacz na gra m.pl . Gra dostępna w sprzedaży od 5 listopada, potwierdza to również oficjalnie Larian - premiera światowa i polska 5 listopada. Pytanie tylko czy poprawią wydajność silnika.
rowniez na stronie Cenegi jak na allegro!!! wysylka 5 listopad!!!zaaaajebiscie!!!!
dzis dostalem odpowiedz od cenegi ze gra ma swoja premiere w polowie listopada:/
dzis premiera a tu cisza!!!dzwonilem po empikach ale czekaja na te gre!!!na xboxa juz jest!!!!
adrian1488 --> Faktycznie dystybutor nie dał w tym przypadku rady. Gra została przesunięta, na razie o kilka dni. Szkoda, że do ostatniej chwili mówiono o 5 listopada :/
Nie rozumiem jak można było po raz kolejny powierzyć Cwenedze dystrybucję. Przecież to hańba wśród polskich dystrybutorów gier... (tym bardziej, że przy podstawce spartolili sprawę)
Ja tego nie rozumiem jak to jest:/ Wydawca Ubisoft a sprzedaje Cwenega??? o chuj chodzi:/
czesc pomóżcie mi nie bardzo wiem czy gra pójdzie na moim kompie: intel core2 duo, E4500, 2.20GHz, 2GB ram.
Wydawcą jest Ubisoft, ale w rozwożeniu do sklepów pomaga Cenega :) Dlatego na stronie Cenegi w ofercie są też gry Ubisoftu.
DZIĘKI BOGU!!! Może jest nadzieja dla tej gry skoro Ubi się tym zajęło :)
A jak z wydajnością?(i od razu na jakim kompie była odpalana jeśli można)
czesc pomóżcie mi nie bardzo wiem czy gra pójdzie na moim kompie: intel core2 duo, E4500, 2.20GHz, 2GB ram.
@lukasz0608 tego nikt nie wie :) Podstawka była tak beznadziejnie wydana przez Cenegę, że rwała cały czas, bez znaczenia na jakiej maszynie była uruchomiona.
dzieki za odpowiedz.
Ja wczoraj odpaliłem na:
AMD X2 6000+ 3.01ghz
2 GB RAM
GF GTX460 1GB OC
WIN XP SP2
Gra chodzi jednakowo na minimalnych jak i maksymalnych detalach. Jednak nadal widoczne jest przycinanie otoczenia postaci. Wniosek?
Jedyne co zmieniono to niektóre tekstury i zmniejszono liczbę max fps do 30(co można zmienić ale nic nie daje...).
Gra nadal do bani...
Przeszedłem od początku, Ego Draconis oraz Flames of Vengeance, gra wybitna, fabuła bardzo dobra. wolę to niż Dragon Age, które grą złą nie było, ale wybitną też nie.
kupilem ta gre i nie zaluje mimo iz zagralem drugi raz w ego draconis!!!poprawili lekko grafe ale w flames of ventage grafa dziala super!!!!
W podstawowego diva2 nie grałem, W DKS gra się ciekawie, bardzo podoba mi się design zbroii, tylko napotkałem buga w fortecy stone'a który uniemożliwia mi drugie ulepszenie platformy nekromanty :/
vlodek - mnie gra chodzi nieco lepiej tzn nie przycina tak bardzo otoczenie, ale i tak silnik nie jest dopracowany. Natomiast martwi mnie mała liczba zbroi i hełmów. Noszę 1 i ten sam od spotkania z Talaną aż do zdobycia Battle tower...
Mam pytanie Panowie - polecacie grać wojownikiem czy łucznikiem (i dlaczego). Pozdrawiam!
mam pytanie jak ktoś grał i przeszedł to tym razem zakończenie jest pełne czy trzeba czekać na kolejną cześć/dodatek
posiadam : dwurdzeniowy 1,8ghz intel , 1gb ramu , kartę graficzną ATI radeon x1100 256mb. pojdzie mi ?? prosze o odpowiedz
Witam. Mam problem z jedna misją. Mianowicie jak mam znaleźć trzech gości zamienionych w warzywa i po znalezieniu dwóch pomidora i dyni nie mogę znaleźć tego trzeciego. Gdzie on się znajduje proszę o pomoc !!!
Doszlifowane. Tak powinna wygladac Divinity 2 w momencie premiery rok temu. A jak wygladala wiadomo. Teraz, dopiero teraz ta gra jest swietna i ma sens. Dziala z najnowszym patchem rewelacyjnie plynnie (po wlaczeniu w opcjach wsparcia na dwa rdzenie). Bugi zniknely i co najwazniejsze: nie konczny sie w polowie jak wersja oryginalna. Tylko pytanie do Cenegi: dlaczego my, klienci, mamy placic dwa razy za to samo? W kazdym razie polecam. Lepsza niz TW2.
Panowie za chuja nie moge obronic zeppelina jako smok pod koniec gry!!!jakies pomysly???pozdrawiam
mam pytanie gdzie znajduje sie klucz do wykopalisk gula? musze to zrobic zeby zakonczyc rozdział 3
panowie bardzo prosze o save zaraz po obronie zeppelina jakos smok!!!nie moge sobie poradzic z tym! jesli ktos ma prosze o kontakt na GG 1874583
panowie bardzo prosze o save kolo wtedy co mozna latac smokiem lub blisko tego bardzo was prosze mialem formata ;(
takiego fajnego secika mialem ;(
"Gdzie się włącza to wsparcie na dwa rdzenie??"
sciagnij patcha V2 ze strony producenta to sie odblokowuje ta opcja
moje gg 4390355 panowie bardzo prosze
Witam.
Mam prośbę, otóż nie mogę znaleźć ostatniego z czterech pergaminów dla ZixZax'a.
Mam poradnik, ale nie opisują tam gdzie dokładnie się one znajdują, jest tylko mapka, ale nie do końca wiadomo gdzie ich szukać
...
Możecie wspomóc może jakimś screenem, albo filmikiem
???
Podziękował.
P.S. Jak ktoś potrzebuje poradnik, niech pisze PW, to wyślę.
Już znalazłem, ale i tak przydało by się bardziej dokładniej to opisać.
Gra Kapitalna. Dodam, ze onegdaj zakupiłem podstawkę, lecz jakoś tak poniechałem. Teraz wróciłem skuszony silnikiem i poprawkami do nowego pakietu. Dla mnie osobiście jest to najlepsze cRpg od... no właśnie. O wiele lepsze od DA i niestety o wiele lepsze od Wiedźmina. Skalą i pomyłsami, światem, grafiką i muzyką (przepiękną muzyką) rozkłada obie produkcje na łopatki a humorem dialogów stan ten pogłębia. Jedyne czym zdecydowanie DA przebiaja się na powierzchnię to taktyczny system walki - tu niestety baaaardzo uproszczony do poziomu zręcznoścowego. Oceniając jednak, całościowo Divinity II zachwyca.
Wszystko pieknie i ladnie jedyna wada dla mnie jest sterowanie jednoczesne bieganie za pomaca klawiszy A,W,D,S i uzywanie skilli 1,2,3..... jest problemowe moze to przyzwyczajenie z mmorpg (Lineage , AION) , ale moim zdaniem poruszanie postaci za pomaca myszy click point jest owiele lepszym rozwiazaniem
Po zainstalowaniu najnowszego patcha masz w ustawieniach gry taka opcje FSP stale lub zmienne jakos tak. jak dasz zmienne to bedziesz miale tyle ile twoj blaszak wyciagnie.
Witam.. ja z takim zapytaniem bo mam oryginalną wersje gry wersja 1.4.9.35 i nie mogę znaleźć trainera do tej wersji ;/ da się jakoś zrobić żeby była inna wersja żebym mogła mieć trainer? z góry dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam
To najlepsza gra jakoł grałem mam wersie na PC i na XBOX360 ta na PC ma lepszoł grafike ale na XBOX360 działa mega płynie jak dla mnie jes super
DIVINITY II: The Dragon Knight Saga to gra godna polecenia wszystkim fanom cRPG. Świetny rozwój postaci, zanim rozdzieliłem punkty porządnie się zastanowiłem. Grę przeszedłem dwa razy, raz wojownikiem, a raz łucznikiem.Walka jest podobna do Arcani, ale w przeciwieństwie do niej został wprowadzony tryb pauzy.
Fabuła jest świetna i tajemnicza, a misje poboczne także, nie są to oklepane schematy w stylu Arcani tylko rozbudowane i ciekawe misje. Gra ma swój niepowtarzalny klimat, nie wzoruje się na innych grach. W połowie gry, możemy przemienić się w smoka co nie czyni gry bardziej zręcznościową, co więcej smok ma własne drzewko rozwoju postaci i awansuje w inny sposób niż człowiek, nie będę zdradzać w jaki. Muzyka, to kolejny plus gry, idealnie pasuje do otoczenia, a czasami możemy usłyszeć wokale. Grafika jest ładna, a animacje płynne. Klimat tworzą także księgi które znajdujemy, nie mają wpływu na fabułę, ale dobrze sobie je poczytać, możemy znaleźć też wiersze i krótkie ballady. Ciekawe są też latające statki.
Dodatek DIVINITY II: Flames of Vengeance , w ciekawy i klimatyczny sposób przedłuża przygodę.
Elementy akcji, są pretekstem aby zrobić cRPG. Według mnie gra jest hitem, a nie miała żadnych reklam. Arcania miała, pomimo, że jest o wiele gorszą grą i to w stylu ''Coś na co czekał cały erpegowy świat''. To DIVINITY 2 zasługuje na ten tytuł.
DIVINITY II: The Dragon Knight Saga to gra godna polecenia wszystkim fanom cRPG. Świetny rozwój postaci, zanim rozdzieliłem punkty porządnie się zastanowiłem. Grę przeszedłem dwa razy, raz wojownikiem, a raz łucznikiem.Walka jest podobna do Arcani, ale w przeciwieństwie do niej został wprowadzony tryb pauzy.
Fabuła jest świetna i tajemnicza, a misje poboczne także, nie są to oklepane schematy w stylu Arcani tylko rozbudowane i ciekawe misje. Gra ma swój niepowtarzalny klimat, nie wzoruje się na innych grach. W połowie gry, możemy przemienić się w smoka co nie czyni gry bardziej zręcznościową, co więcej smok ma własne drzewko rozwoju postaci i awansuje w inny sposób niż człowiek, nie będę zdradzać w jaki. Muzyka, to kolejny plus gry, idealnie pasuje do otoczenia, a czasami możemy usłyszeć wokale. Grafika jest ładna, a animacje płynne. Klimat tworzą także księgi które znajdujemy, nie mają wpływu na fabułę, ale dobrze sobie je poczytać, możemy znaleźć też wiersze i krótkie ballady. Ciekawe są też latające statki.
Dodatek DIVINITY II: Flames of Vengeance , w ciekawy i klimatyczny sposób przedłuża przygodę.
Elementy akcji, są pretekstem aby zrobić cRPG. Według mnie gra jest hitem, a nie miała żadnych reklam. Arcania miała, pomimo, że jest o wiele gorszą grą i to w stylu ''Coś na co czekał cały erpegowy świat''. To DIVINITY 2 zasługuje na ten tytuł.
@CyberBot - wydaje mi się, że nie pasowało by do divinity II. Poza tym Larian studios robiło już takie gry w uniwersum divinity - Divine Divinity i Beyond Divinity, obie te gry są przewspaniałe.
Divinity II wbija mnie w fotel przez szybką akcję, konieczność zastanowienia się nad czynami oraz budową postaci, niezwykłą mnogością sekretów oraz ukrytych przedmiotów (przypomina mi to gry typu unreal czy severance). Poszczególne walki po prostu przesiąkają swą epickością, a wszystko utrzymane sporą dawką stonowanego humoru :) z początku byłem bardzo sceptyczny, ale gra jest jedną z lepszych w swoim typie.
Btw. Dzisiaj dowiedziałem się że Larian robi grę Dragon Commander, połączenie strategii z rpg w świecie Divinity. Zapowiada się ciekawie :)
CZY KTOŚ WIE, GDZIE MOŻNA ŚCIĄGNĄĆ TRAINER DO WERSJI 1.4.9.70 ???
Jackal360 Radzilbym ci wydac na slownik zamiast 2x ta sama gre kupowac... Ja pierdole czy w internecie naprawde jest tylu analfabetow jebanych??....
kupiłem i od razu wystawiłem na allegro. Beznadzieja
Klucz do wykopalisk gula dostaniesz chyba jak zrobisz zadanie że masz takiemu uzdrowicielowi miksturki przynieść.coś takiego nie pamiętam bo 2 miesiące temu skończyłem giere.
Kurde czytałem jakieś opisy, komentarze i dalej nie wiem. Ta gra to jest taka typowa siekanina w stylu Two Worlds, czy bardziej coś a la Gothic, gdzie oprócz walki i nawalania LPM gra oferuje coś więcej?
Przejrzałem jakieś filmiki, a tam 99% tego co pokazują to walka i spacerowanie po świecie, co wskazuje raczej na pierwszą opcję.
Mi ta gierka - graficznie przypomina nieco Risena, którego uwielbiam. Klimat ma własny, a walka, zbieranie roślinek i niektóreinne zadania przypominają Gothica. Do tego smocza postac, jak w dodatku do Sacred 2 - wszystko to do kupy łączy elementy z moich ulubionych gier, więc Divinity 2 nie mogło mi się nie spodobać. Gram i gram, a godziny lecą.
Zajebista gra 9/10 :) Polecam fanom dragon age i skyrima oraz two worlds ta gra jest fajna spodoba wam sie napewno :)
Świetna gra z humorem polecam.
Na screenach wygląda super, mam pytanie czy w tej grze jest scena w której odbywa sie jakas wieksza bitwa czy cos takiego? Ze walczy razem z nami jakas armia przeciwko innej?
Jakos żadna z serii gier Divinity mi nie podpadła. Pograłem trochę i w tą ale szybko pozbyłem się jej z dysku.
Napisze krótko jak nigdy choć zbieram się długo jak nigdy do wystawienia oceny. Jeszcze nie skończyłem sagi (jest długa strasznie i gram tak z małymi przerwami kilka miesięcy wieczorami) ale jestem bardzo daleko w wątku głównym i nie mogę już wytrzymać aby napisać...gra mnie zauroczyła jak daaaaaawno daawno żadna inna. Absolutnie 10/10. Będzie w moim panteonie gier. Bardzo fajne universum z tradycjami poprzednich części, fabuła wciąga, rozgrywka miodzio, gra długa, wersja ostateczna - saga z patchami dopieszczona "0" problemów technicznych. No i ma to coś w stopniu dla mnie maksymalnym...dozuje sobie ją od kilku miesięcy - taki świat po drugiej stronie życia :) i w tej roli odskoczni , ucieczki, relaksu ma moje maksymalne noty. Genialna.
Jeszcze taka uwaga - gram na PC na gamepadzie XBOX 360. Gra niestety natywnie nie obsługuje padów (to właśnie minusy gier PC, a przecież wyszła na XBOX 360 więc powinna i na PC bez łaski, toż to to samo 100% ale nie bo nie...ciekawe na marginesie czemu wydawcy sami tak strzelaja sobie w stopy, wiele gier nie obsługuje padów choć wychodzą na konsole równolegle np. Mass Effect, Dragon Age...szkoda). Ale od czego np. Pinnacle Game Profiler. Po raz setny czy enty uratował mi życie :) - jest kilka gotowych bardzo dobrych profili do wyboru i oczywiście można je dowolnie edytować lub stworzyć swój. Ja ustawiłem sobie układ jak na XBOXie 360 i śmigam z kanapy na duzym TV. To jest to. Gra mega miodna, EPICKA , dużo walki, coś dla tygrysów.
Gra byłą dostępna w wersji jedynej słusznej czyli SAGA np. w Biedronce za....9.90 pln...Gra absolutnie genialna, długa, bardzo ładna, fabuła-jak dla mnie bardzo fajnie stworzone universum ze swoją historią , niuansami, tajemnicami...nie grałem w poprzednie części ale "kupiłem" opowieść jako bardzo ciekawą- tzn. bardzo podobał mi się jako "całość" - świat stworzony w grze. Po prostu trzeba wczytać się w księgi, pergaminy, wysłuchać (a nie przeklikać) rozmówców i wyłania się spójna historia, jest jasne kto jest czarny a kto biały (bo odcienie są i my też nie raz nie dwa zrobimy coś złego jeśli taka nasza wola jak to w RPG i będziemy przeklinani przez ludzi), fajny system walki, można nawet w środku gry zmienić/cofnąć całkowicie rozwój postaci i od nowa stworzyć zupełnie inną, ja grałem jako rycerz ale i tak można swobodnie mieszać style co jest wielkim plusem, frajda z walki duża (choć tu jedyny minusik- mogli bardziej popracować nad walką wręcz-jak np. w Severance, bloki uniki itp - tu raczej nawalmy i używamy specjalnych zdolności bądź czarów nie ma tego feelingu walki na miecze choć czuć power oręża...powiem, że dawno żadna gra mnie tak nie wciągnała - ostatnimi czasy wręcz odczuwałem syndrom braku chęci do gry i bo wiele gier nowych mnie szybko znudziło, wtórne, za proste (vide wskaźniki idź tu , tam itp.). Tu nawet na mapie trzeba samemu tworzyć opisy. Słowem gra wiekopomna w moim rankingu. Jak dobra książka, film - aż żal gdy pomyślę, ze kiedyś tam skończę. Nie sądziłem , ze jeszcze kiedyś tak się wkręce w granie.I za to 10/10.
Gdyby Ego Draconis był dopracowany jak Dragon Knight Saga, to byłby to najlepszy RPG 2009 roku. Gra jest niesamowicie absorbująca. Mało która gra potrafi mnie teraz wciągnąć a to zrobiła to z niebywała łatwością. Razem z Drakensang River of Time sąa to jedyne warte uwagi gry fantasy RPG ostatnich lat.
Genialna gra RPG ale trochę gorsza od Gothica więc 9.5/10. Minusy: walka polegająca głównie na klikaniu w jeden guzik. Plusy: świetny klimat, genialny soundtrack, możliwość przemiany i gry smokiem, dużo dungeonów do zwiedzania, fajne i ciekawe czary dla maga, trudna szczególnie na początku, fabuła samej gry nie powala ale w połączeniu z fabułami innych części tworzy ciekawą fabułę, ciekawy świat, ciekawą mitologię.
Zgadzam się właściwie w 100%
Dodam tylko, że soundtrack chwilami jest wręcz genialny. Nawet muzycznie, nie tylko jeśli chodzi o pasowanie do gry (choć to też, zwłaszcza na otwartych przestrzeniach).
Też miałem skojarzenia z Gothic, ale jednak Divinity II mu nie dorównuje (zwłaszcza fabularnie). No i graficznie wygląda to bardziej słodkawo. Gothic jest przytłumiony, mroczniejszy.
Walka w Divinity II faktycznie nie jest zbyt pasjonująca, choć jest dość... bajerancka?
No dobra, zmieniam zdanie. Przed chwilą trochę pograłem, no i muszę przyznać, że Divinity II ma naprawdę intensywną i dziwną moc przyciągania.
Kiedy się nie gra, to nawet nie chce się zaczynać. Ale jak już się zacznie, to nie można przestać.
Gra jest prosta, oldschoolowa, totalne classic fantasy, ale mimo to Divinity II aż się prosi o jej odpalenie i zagłębienie się w świat Rivellonu.
Co tu dużo gadać. Super gra.
Większość gier cRPG jest lepszych od pierwszego Gothica.
Gra rewelacyjna jedyna gra którą ją 'lekko' przebija to dragon age origin czekam cały czas na Divinity III :)
Ja też. To będzie hit.
Wbrew złudnej cukierkowatości i lekkości w początkowym etapie gry (mam na myśli pierwsze zadania i pałętanie się w okolicach wioski w Złamanej Dolinie) "Divinity II" jest grą trudną i wymagającą myślenia.
A co za tym idzie jest grą satysfakcjonująca. Fabuła trzyma się kupy, zadania są interesujące (choć z pewnością nie ma tu większej innowacyjności), świat jest ładnie zaprojektowany, muzyka nadaje klimat, walki potrafią być wymagające (ale ile frajdy daje przebicie się przez szeregi przeciwników).
Chwilami "Divinity II" przypomina klasyczne hask'n'slash, ale mimo tego faktu jest co czytać, jest sporo gadania, dialogów, czytania, kombinowania jak przetrwać... no właśnie, nawet na poziomie łatwym nietrudno o śmierć. Osobiście gram na poziomie normalnym i chwilami szlag mnie trafiał, gdy byle szkielet mnie powalał. Przeciwnicy są wymagający, choć z pomocą silnego chowańca idzie o wiele lepiej.
Zdecydowanie warto zagrać. Już dawno żadna gra mnie tak nie pochłonęła.
Lukas_Art ---> mam prośbe podesłał mi byś save z gry? bo dysk padł i musze grac od nowa.
Moja przygoda z serią zaczęła się właśnie od tej części i muszę przyznać, że zakochałem się w tej grze.
Gra stoi u mnie na równi z dragon age origin :D
Fabuła troche taka jak warcraft 3/skyrim ale i tak epicka :D
Dużo bym dal za 3 część
Divinity II TDK Saga trudno jednoznacznie ocenić. Z jednej strony wspaniała muzyka (jak zresztą i w Divine Divinity), fajny klimacik i smaczki, a z drugiej strony jakiś niedosyt z powodu niewykorzystanego do końca potencjału i nieodpowiedniego zbalansowania poziomu trudności. Jeśli macie dużo czasu to można zagrać ale "szału" nie ma. W trakcie gry miałem dwa niespodziewane bugi:
- jeden śmieszny ( w latającej fortecy w jednym z zamków byli niewidoczni przeciwnicy - świeciły się tylko żółte trójkąty - jeśli ich zaatakowałem przybierali postać cielesną, niemniej pod gradem moich ciosów stali ze stoickim spokojem aż do swojego zgonu),
- drugi irytujący (boss po którego pokonaniu miałem otrzymać część seta nie zmaterializował się w pomieszczeniu - już na interfejsie dialogu z nim nie było go widać). Z powodu takich dziwnych błędów technicznych doradzam częste zapsywanie stanu gry.
Ostania misja z eskortowaniem statku - jak dla mnie mega frustrująca - po kilkudziesięciu próbach odpuściłem - nie sposób jej ukończyć!
Widzialem jak kolega w to gral ostatnio. Doszedl juz do postaci smoka.
Smiec twierdzic, ze troche dziwna ta gra. Miedzy innymi przez skoki z duzych wysokosci, ktore nie wyrzadzaja ran. Do tego niby to RPG, ale jest sporo slaszowania wrogow.
Jak sam zagram to ocenie.
Genialna gra.
Seria Divinity zawsze charakteryzowała się otwartym podejściem do rozwoju postaci, wspaniałą muzyką oraz bardzo luźnym podejściem do fabuły. Na tych fundamentach stworzono również Divinity II.
Gra postawiła na wiele mechanik, które nadają jej unikatowego klimatu. Jest zarządzanie wieżą, konstruowanie swojego własnego chowańca, dobieranie nauczycieli oraz czytanie w myślach. Żadne z wymienionych rozwiązań nie jest przesadnie rozbudowane, ale razem sprawiają, że ciężko grze zarzucić wtórność. No i można się zamienić w smoka. SMOKA! Która gra oferuje coś takiego?! W tym przypadku nie jest to zbędny dodatek, a dobrze przemyślany system z własnym drzewem rozwoju, osobnym ekwipunkiem, wyraźnie wyróżniającą się walką oraz odpowiednio dopasowaną do tej formy eksploracją.
Wiadomo już, że gra jest unikatowa, ale czy dobra? Twórcy bardzo postarali się, by rozwój postaci był angażujący, rozbudowany i zachęcał do eksperymentowania. Do dyspozycji dostajemy drzewko umiejętności pełne zdolności aktywnych, pasywnych, które często poprzez synergię potrafią wzajemnie na siebie oddziaływać. Do tego większość przedmiotów posiada 2 typy wzmocnień, które można dowolnie dopasować do swoich potrzeb: zaklinanie i runy (uroki). Przy tym poziomie skomplikowania, dostajemy też trenera, u którego wydane punkty umiejętności można wyzerować i wydać ponownie. Mieszanka ta pozwala bawić się w tworzenie opymalnej kombinacji aż do samego końca gry. Dodatkowo nie ogranicza nas do grania jedną, zdefiniowaną klasą. Tak jak w innych grach z tej serii, istnieje możliwość stworzenia postaci łączącej w sobie cechy różnych klas. Tutaj wydaje się być to nawet konieczne. Ja zacząłem jako łucznik z dodatkiem zaklęć, by z biegiem czasu przejść w stronę maga z dodatkiem łuku i miecza. Skończyłem jako potężny mag bojowy z wysoko rozwiniętą kradzieżą życia oraz many. Niestety do tego poziomu nie dorasta system walki. Oferuje niewielką pulę ataków (właściwie to tylko zwykłe uderzenie i zdolności z drzewa rozwoju postaci), a na domiar złego bardzo mało umiejętności można umieścić na pasku szybkiego dostępu. Różnorodność przeciwników jest niewielka, a ich zestaw taktyk i zdolności jest praktycznie zerowy. Lepiej sprawują się przeciwnicy specjalni, bossowie, czy mini-bossowie. Często są oni na tyle potężni, że trzeba dobrze wykorzystać ich słabości lub kombinować z poprawieniem taktyki / rozdanych umiejętności. Smocza forma też poprawia sytuację. Dodając różnorodność w postaci szybiej, dynamicznej i pełnej uników walki oraz nowy zestaw przeciwników i umiejętności.
Najlepiej wykonanym elementem Divinity II jest eksploracja. Świetnie zaprojektowane lokalizacje z niekończącymi się sekretami. Gra zapewnia wiele unikalnych nagród za przeszukiwanie mapy. Dodatkowe zadania, lepszy ekwipunek, zabawne ciekawostki, księgi umiejętności. Dzięki temu zaglądanie w każdy kąt jest szalenie satysfakcjonujące. Zwłaszcza, że eksploracja oprócz nagród rzuca też ciekawe wyzwania. Znalezienie sekretnego pomieszczenia nie wymaga nigdy siedzenia z nosem przy ścianie, by podświetlił się „sekretny przycisk otwierający sekretne drzwi”. Położenie tych drzwi odkrywa się poprzez uważne obserwowanie otoczenia. A to ślady krwi prowadzące do / za ścianę, zwłoki sugerujące kierunek ucieczki przed napastnikiem, czy nawet dźwięk zegara dobiegający zza ściany. Czasem trzeba rozwiązać prostą łamigłówkę lub poskakać niczym w grze platformowej. Czasem wykorzystamy wiedzę zdobytą podczas czytania w myślach lub informacją ze znalezionego listu. Ciężko tutaj wpaść w rutynę. A nawet gdybyśmy byli blisko, to jest smocza forma, która dodaje trzeci wymiar w przeszukiwaniu mapy. Sekrety bywają też zabawne i szalenie niespodziewane. Spróbujcie tylko mordować zające przez całą pierwszą mapę. Jedynym elementem, który wymagałby poprawienia są powtarzalne bloki zbudowane do budowy jaskiń. Można natrafić na tak samo zbudowane groty, czy schowki. Jest to jedak bardzo niewielki minus.
Całą przygodę mamy przyjemność wsłuchiwać się w kompozycje Kirilla, które idealnie wpasowują się w klimat gry. W dużej mierze, to one właśnie go tworzą. Czy jesteśmy w mieście, w formie człowieka, smoka, w walce zawsze czeka na nas dawka niesamowitej muzyki. A motyw z ekranu startowego do tej gry stanowi dobrą reklamę tego co nas czeka w samej rozgrywce. Oczywiście minęło już trochę lat od premiery i można przyczepić się do niezbyt płynnych przejść pomiędzy utworami, zapętlaniem się ich, gdy długo przebywamy w jednej lokalizacji oraz braku dynamiki reagującej na nasze poczynania (niczym soundtrack z DOS2 chociażby).
Sama fabuła jest jednocześnie sztampowa, wyróżniająca się, lekka, pełna humoru i angażująca. To połączenie idealnie do mnie trafia. Bawiło mnie wyłapywanie nawiązań do Monthy Pythona, Blackadder, Power Rangers, czy innych dzieł kultury. Zdaję sobie jednak sprawę, że to podejście może zrazić do Divinity wiele osób. Każda misja jest tu wypełniona gagami, żartami powtarzającymi się przez całą długość gry (Maxos!) i przez to ciężko brać historię na poważnie. Nie oznacza to jednak, że jest ona zła. Posiada jeden bardzo dobry i ciężki do przewidzenia zwrot fabularny, który bazuje a niepełnej wiedzy gracza dotyczącej uniwersum. Świat jest ciekawy i często nawiązuje do poprzednich gier studia, więc fani powinni czuć się zadowoleni. Jednak na najciekawsze misje należy poczekać do dodatku w Aleroth. Tam skrzydła rozwijają wątki absurdalne, ale też bardzo rozbudowane z misjami wieloetapowymi. Takie „jajcarskie” podejście wywiera jednak mocny wpływ na postaci przedstawione. Może i bywają one zabawne i łatwe do zapamiętania, ale zdecydowanie brak im wyraźnego charakteru. Warstwa komediowa rozgrywki jest zbyt silna na stworzenie ciekawych, wielowarstwowych bohaterów. Tempo rozgrywki jest dość wyważone. Rzadko zdarza się natrafić na fragmenty polegające jedynie na walce. Nie jesteśmy też zmuszani do ciągłych rozmów. Najgorzej wypada tu wykonywanie misji dla swoich pracowników w wieży. Wynika to z faktu, że wszystkie te misje są podobne w swojej strukturze i przewidziane są na bardzo zbliżony poziom bohatera. Wykonujemy je więc ciągiem, co może doprowadzić do znużenia grą. Ten fragment, szczęśliwie, nie jest jednak przesadnie długi.
Z pomniejszych błędów wypada jeszcze wspomnieć, że w moim przypadku, gra była dość niestabilna i czasami potrafiła się wyłączać bez wyraźnego powodu. Również smocza forma mogła być odrobinę bardziej rozbudowana, a tłumaczenie na język polski lepsze. Dodatkowo warto zwrócić uwagę, że jest to bardziej gra akcji z rozbudowanym systemem rozwoju postaci niż pełnoprawna gra RPG. Nie uświadczymy tu wielu decyzji do podjęcia, a nasze opcje dialogowe ograniczają sie często tylko do powiedzenia / nie powiedzenia danej kwestii, a nie do wybrania treści wypowiedzi.
Smoczą sagę zdecydowanie mogę polecić ludziom, którzy lubią gry w stylu Fable, ludziom którzy lubią abusrdalne poczucie humoru oraz tym, którzy więcej uwagi skupią na mechanice rozwoju postaci oraz eksploracji niż na walce.