Prezentacja pięknego systemu generowania avatarów do EVE Online
EVE jest z 2003, ale od tego czasu CCP regularnie je uaktualnia i poprawia grafikę. Co pewien czas wprowadzane są też duże darmowe dodatki, które kompletnie zmieniają całą grę.
MASAKRA!
Dawno nie widziałem czegoś tak perfekcyjnego. To chodzenie po schodach - miodzio!
Nie od dziś przecież wiadomo, że EVE Online to najperfekcyjniejsza z gier. A do tego MMO.
Grałem tylko w triala (czas nie pozwala mi siedzieć kilka godzin dziennie przed monitorem) i gra zrobiła na mnie olbrzymie wrażenie. Tam wszystko jest doskonałe, nie ma bugów, grafika schludna, ale piękna, a gracze dojrzali. Do tego klimat, klimat, klimat.
Coś pięknego! Duże brawa dla CCP. Z ogromną niecierpliwością czekam na WoD.
[2]
Nom, wiec to musi byc nieprawda. Gry z 2003 wygladaja brzydko.
sigh
Zarówno animacja postaci jak i symulacja reakcji tkanin robi niesamowite wrażenie. Ciekawi mnie kiedy taki poziom realizmu będzie standardem?
coś czuję, że chyba zagram se EVE :D. Rly duży szacun dla tych panów, takie coś... zatyka po prostu :> gdyby taki chargen był w innych grach... kurka rozmarzyłem się :D ale nie powiem, szczęka opada xD
nie
Naprawdę robi wrażenie. Eve zupełnie mnie nie interesuje ale skoro tan sam system ma być użyty w World of Darkness - to jest na co czekać :P
E jak nie darmowa to podziękuję. W prywatne serwery jak wogole istnieją nie chce mi sie bawić.
EVE obejdzie sie doskonale bez ciebie :)
E jak nie darmowa to podziękuję.
A ja właśnie za darmowe bym podziękował. Płatne MMO mają to do siebie, że jeśli gracz już płaci abonament to z reguły lepiej wczuwa się w odgrywany świat, tj. gra mniej trolli. Druga zaleta jest taka, że jeśli jest abonament, to najczęściej nie ma już mikropłatności, a nawet jeśli są, to nie wpływają na mechanikę gry.
Samo EVE jest całkiem interesujące, ale ja osobiście nie mam czasu grać w MMO.
Asmodeusz--> Sądzę, że twórcy mają inne zdanie i bardzo by chcieli bym jednak wyłożył te x złotych miesięcznie.
Likfidator-->Owszem rozumiem płatne mmo ale tylko takie jak guild wars. Nigdy nie płaciłbym abonamentu za coś co teoretycznie może zjadać mi kilkadziesiąt godzin miesięcznie czasu, nie dając w zamian nic prócz rozrywki.
[19]
Sadze ze nie nadajesz sie do tej gry, bo jesli nie potrafisz sprawdzic podstawowych informacji (czy gra jest platna i to ze NIE ISTNIEJA prywatne servery) to i tak bys zostal zgriefowany do zera (albo i na minus) w przeciagu tygodnia. A pozniej zostaja tylko gorzkie zale na forum jaka to gra jest zla i nieprzyjazna dla noobow.
I tak, gra JEST darmowa, ale prawdopodobnie nie dla takich jak ty. Aby byla za darmo trzeba mimo wszystko troche sie postarac w grze. Ja osobiscie nie placilem ani grosza za nia od okolo 4-5 lat (a gram prawie 6). I zeby nie bylo - placilem rok bo wczesniej nie bylo mozliwosci "gry za free", wprowadzono to w okolicy 2005/2006.
Z tym czasem jest coś na rzeczy, bo EVE to zdecydowanie najbardziej hardkorowe, czasochłonne i przytłaczające ogromem możliwości MMO jakie istnieje (mówię o tych popularnych, bo pewnie znalazłaby się jakaś niszowa chińszczyzna dla jeszcze większych nolife'ów). Żeby w tej grze coś osiągnąć trzeba naprawdę poświęcić ogromne ilości czasu.
Taki WoW ma się do EVE jak warcaby do szachów, albo CoD do Army.
Asmodeusz-->Chyba od tego jest forum by się zapytać? Po co mam tracić te pare minut na szukanie skoro mogę poczekać 20 minut a i tak ktoś mi tutaj odpowie a ja i tak to sprawdzę? Co do serwerów to napisałem o ile istnieją ale jak widać nie zrozumiałeś tego. A z tą darmowością to i tak nie zamierzam w toto grać więc już i tak nie ma to znaczenia.'
zoloman--->I tego za bardzo nie lubię w mmo.
[21]
Ja bym powiedzial ze trzeba dobrze poznac mechanike gry i prawa jakimi sie ona rzadzi (zarowno wlasnie client side - czyli to na co ci pozwala sama gra jak i to jak zachowuja sie gracze). Gdyz mozna byc w niej bogatym i zarabiac kase praktycznie nie grajac. Przez dlugi czas zarabialem miliardy na zwyklym handlu tj. kup tanio sprzedaj drogo - ale wazne bylo CO sie kupowalo i sprzedawalo. Pierwszy lepszy handlarz bedzie kupowal wszystko co tansze - a mozna sie zaklikac na smierc. Ja preferowalem masowe kupowanie jednego przedmiotu wiedzac kiedy jego cena skoczy do gory. Ot chociazby jakies 2 patche temu - technetium. Kupilem go za okolo 2miliardy ISK, sprzedalem calosc za okolo 9-11miliardow. A i tak bylem niecierpliwy - gdybym poczekal do dzisiaj to moglbym calosc sprzedac za okolo 30miliardow. Nie zeby mi zalezalo na tym tak bardzo, te 7-9miliardow na gorke starczal na 3 lata grania za free (teraz troche mniej bo ceny GTC skoczyly w gore o okolo 30%).
WoW jest glownie gra nastawiona na PvE grind. Niech beda to rajdy, expowanie czy cokolwiek innego - wszystko jest grindem. Nawet PvP (areny) swojego czasu (nie wiem jak teraz) byly grindem honoru czy innych dziwadel.
W EVE tez wystepuje grind (i niestety dorzucaja go coraz wiecej, bo wow-kids nie potrafia grac z innymi graczami, wola zabijac kolejne mobki i zbierac coraz wiecej golda) ale mozna go w duzej mierze ominac. A co najwazniejsze - gra jest stricte PvP i to w kazdej kategorii. PvE? Robisz misje - badz gotow ze jak masz drogi statek ktos przyleci i go rozpieprzy (bo MOZNA). Wkurzysz kogos? Badz gotow ze bedzie staral sie ciebie rozpieprzyc. Market? W EVE nazywa sie to "market pvp". Nie ma ze zbierasz/budujesz cos i sprzedajesz - ktos cie podetnie cenowo. Albo zrobi undercut trap - podetnie mocno, ty w koncu opuscisz cene za nisko, on kupi calosc i podniesie wysoko - zarabiajac na tobie. No i typowe "realm vs realm" PvP - czyli obszary gdzie mozna sie naparzac bez zadnych reperkusji.
tl;dr
WOW - PVE
EVE - PVP
A tak wogóle to ta gra to jest strategia czy jak? Bo jak strategia to poco taki rozbudowany edytor postaci
Jest to polaczenie strategii/symulatora/gry ekonomicznej/RPGa i kij wie czego jeszcze. O edytorze postaci sie nie wypowiem bo byloby to pejoratywne. W skrocie: nie jest on potrzebny praktycznie do niczego (bo postac nie ma i nie bedzie miala zadnego wplywu na gre). Raczej jest to tech demo do World of Darkness (czyli nowego MMO od CCP).
Bo podstawowa mechanika nie jest taka skomplikowana. Ogólne założenia i podstawy rozgrywki można bez problemu ogarnąć po paru godzinach (choć z początku wydaje się to niemożliwe :P). I do takiego rekreacyjnego pykania te podstawy wystarczą, tyle że ta gra oferuje duzo dużo więcej. Zaryzykuję wręcz stwierdzenie, że pod względem oferowanych możliwości jest to najbardziej zaawansowana gra jaka powstała. Tylko trzeba się zagłębić, a nie każdy jest w stanie to zrobic.
Weźmy choćby rozwijanie skili, których uczy się w czasie rzeczywistym. Żeby wszystko wymaksować potrzeba by ładnych kilku lat. Przynajmniej tak było jak grałem, kilka lat temu.
Edit: teraz czytam, że wymaksowanie wszystkiego zajęłoby 25 lat :P
Na dzien dzisiejszy chyba z 20 lat :) Nikt nawet nie mysli o maxowaniu wszystkiego. Tylko ZNOWU bede narzekal na wow-kids. Duzo z nich wchodzi do EVE i widzi "omg poitrzebuje 15 lat aby wymaxowac wszystko, nie gram bo niektorzy graja od 10 lat wiec zawsze mnie rozwala"... Mozna sie zastrzelic. Szczegolnie ze w wiekszosci wypadkow jeden statek zostaje "wymaxowany" po 3 latach maksimum. Pozniej kolejne skille pozwalaja co najwyzej uzywac innych statkow/innych ras ale powyzej maxa juz sie nie przeskoczy. No ale tlumacz to dzieciom... I przez cos takiego CCP znowu zaczelo upraszczac mechanike skilli (w tej chwili na obu postaciach mam okolo 6 miesiecy skilli ktorych juz nie potrzebuje bo nie uzywam - a byly prerequisites do innych) czy tez zredukowalo dodawanie nowych zabawek aby nowi mogli "dogonic" starych graczy.
No wiadomo, że nikt nie maksuje wszystkiego:) to tylko taki przykład, który zawsze robi wrażenie.
Ze statkami też ciekawie. Pamiętam jak te pare lat temu wprowadzono nowe statki, takie super potężne, nazwy nie pamiętam. Wymagały tyle surowców, że po niecałym roku istniały bodajże 3 sztuki wyprodukowane przez najpotężniejsze gildie.
Tak. Tytany. Teraz w grze jest ich tyle ze rzygac sie chce. Okolo 500 (a moze i wiecej, to sa tylko znane) a po ostatnim zboostowaniu ich nie jest rzadkoscia zobaczyc 15-20 sztuk naraz na polu walki. Rekord to cos kolo 40 naraz.
Do tego zboostowali mothershipy (2gi najdrozszy statek w grze) i teraz w grze masz ich kilka tysiecy a zobaczenie 20-30 naraz to codziennosc. Rekord to okolo 100 na polu walki naraz (+ tytany).
IMO jest to troche zalosne bo te statki nie maja zadnego countera oprocz wiekszego bloba tytanow/mothershipow.