Fable III [360] - Z dziennika dewelopera #3 - wersja PL
I to jest poziom voice actingu którego polscy aktorzy nigdy nie osiągną.
Ben Finn wygląda jakby go z jakiejś mangi wyciągnęli. Rozumiem, że tą fryzurą chcieli mu dodać trochę ekstrawagancji, ale czemu wybrali akurat ten pedałkowato-japoński styl? Według mnie kompletnie nie pasuje do klimatu gry (przynajmniej do przedstawionych fragmentów)
[4] W pełni spolszczonych grach słyszę w kółko te same głosy.
Znakomita obsada aktorska. Oby gry szły właśnie w tym kierunku. Nie oceniaim tutaj Fable III jako gry, na to przyjdzie czas po premierze. Ale jeśli chodzi o filmowość i voice-acting to tak to powinno wyglądać. Seria Mass Effect również pokazała ile aktorzy potrafią zrobić z klimatem gry. To samo czuję, że będzie w Fable III i mam nadzieję, że to samo pokaże Wiedźmin 2, którzy po ostatnich filmikach, może się poszczycić świetnymi aktorami. Niestety, tylkow wersji angielskiej, i taką też WIedźmina wersję kupię.
Powiedzmy sobie szczerze. Jak się ogląda tych aktorów w ackji, jak się ich słucha w grach to widać, że Polska jest daleko w tyle za murzynami.
Wygląda wyśmienicie.
@Econochrist- Naprawde boli... ale to prawda. Ale ostatnio w Dragon Age'u bardzo mi sie dubbing podobał, no oczywiście najbardziej Piotr Fronczewski. Najlepiej "Zaprasza i poleca" :) .
Przepraszam, gdzie to można kupić? Kiedyś grałem w Fable II i właśnie mi się przypomniało hehehe
Świetnie, że zaangażowali Bena Kingsley-a i John Clesse gdyż bardzo cenie obu tych aktorów, i jestem pewien, że świetnie wywiążą się z powierzonego im zadania. Nie można zapominać także o Simonie Pegg i reszcie. A i końcowa wypowiedź Kingsley-a, ma chłop sporo racji nie ma co ale o tym wiadomo nie od dziś. :P