Najbardziej wciągająca gra wszech czasów
Zgadzam się w 100% z autorem. Mimo, że gra ma błędy to jednak wciąga chyba najbardziej ze wszystkich ostatnich części Cywilizacji. Jakoś mam wrażenie, że ta część z serii - najbardziej przypomina mi pierwowzór :).
Dla mnie to gra roku. Chociaż pewnie nią zostanie Starcraft 2, ale jednak Civka jest o niebo ciekawsza ;)
"Cywilizacja wróciła i znowu wciągnęła mnie jak najbardziej uzależniający środek chemiczny znany ludzkości. Zarost zarasta, Batasia się irytuje, Halo: Reach rzucone w kąt, naczynia brudne, ciało nieumyte, Amnesia przerwana w połowie, nie ma świata i nie ma mnie dla świata, to działa po tylu latach." hahah.
Chyab zagram
Wieczorny update: Krzysztof-Wolverine zrobił save'a i wreszcie się ogolił.
Hehe. A ja nigdy nie grałem w Cywilizację, nie pamiętam już czemu. Może mi się nie podobała, może nie miałem kasy a potem o niej zapomniałem, a może nie miałem pojęcia kiedy mają premierę. Hmm... to świetna okazja żeby zobaczyć czym ludzie się tak zachwycają.
A jak wygląda sprawa ze spolszczeniem? Cenega już je wydała?
Grałem w część drugą serii na PSX, potem ponownie w nią, a także w trzecią i czwartą na PC. Teraz gdy już gram tylko na konsoli, nie interesowałem się piątką dopóki niechcący nie zauważyłem gdzieś jej wymagań. Mój trzyletni PC ma ją pociągnąć cholera... nie zaoszczędzę jednak w tym miesiącu na grach...
Haha , Krzysiek , co jak co ale o higienę byś zadbał :P Rozumiem te brudne talerze ... Ale żeby się nie umyć ;D
Coś w tym jest. Czwórka jest grą do której wracam najczęściej (mimo, że już dawno żadnej rozgrywki nie doprowadziłem do końca - lol). Coś w tej grze jest co sprawia, że chcę w nią grać, chcę spróbować raz jeszcze, nawet jeżeli po kilkudziesięciu turach stwierdzę, że jednak mi się nie chce i idę grać w CoDa XD
Nie wiem co IV w sobie ma (w V grałem tylko w demo), ale wsysa jak żadna inna gra. Wystarczy, że odpalę to nie ma mnie dla świata na kolejne kilka godzin - no bo jeszcze jedna tura, i jeszcze jedna, i kolejna...
Masakra, jak mnie ktoś nie "obudzi" to mogę siedzieć pół nocy. A jak odpalam grę w trzy osoby z bratem i kumplem to nawet egzamin następnego dnia nie jest w stanie zmusić mnie do powiedzenia stop. Argh, powinni tego zabronić :P
Najczęściej gry niepozorne są tymi na długie godziny, nie zapowiadał się wielki hit, osobiście trochę przymknąłem oko na te grę.
ja weteran civilizacji stwierdzam ze to troche odswierzony kotlet. na pewno nie zasluguje na 9 - za duzo w niej bledow , niedoskonalosci i brak balansu. Polecam zagrac , wciaga na pare dni, a civ4 mozna spokojnie skasowac bo go godnie zastepuje (albo po prostu civ4 piekielnie sie znudzil juz).Moim zdaniem za malo krokow w przod
diseasex --> brak balansu? Chyba sobie jaja robisz człowieku :) .. Gra błędy ma jak każda zresztą produkcja. Mimo to jest obecne najlepsza strategia ostatnich lat. Total War`e się chowają.
Azazzel - bez przesady ale Total War to troszkę inna gra nie ma co ich porównywać.
a wlasnie jak zazwyczaj doceniam dobre gry , i uwazam ze civ5 jest dobra to tym razem niestety musze ponarzekac. wkurwilem sie jak barbazynca z 1 sily ( zjechany na maxa) zabil mi 3 konie z full hp . bledow jest co nie miara, jak przykladowo taki smaczek ze aztek daje mi 200 gold za 3 gold /25 tur. Nie bede ich wszystkich wymienial ale jest tego duzo. brakuje zarządzania workerami , ci zas dani automatycznie rozpierdzielaja mi gotowe farmy i przerabiaja w/g ich widzimisie. Fajnie sie gralo ale bardzo krotko. POgram moze potem na multi
Nigdy nie zagrałem w żadną grę serii, przeszły mi gdzieś za plecami i nie pojawiły się nawet na domowych półkach z grami. O dziwo zauważyłem dzisiaj, że posiadam gdzieś w pokoju jedne egzemplarz czwartej odsłony serii, który nawet nie wiem, skąd się tam wziął (zapewne moja rodzicielka, która przepada za grami ekonomicznymi, dokonała kiedyś zakupu i odłożyła ją do pudełka z napisem 'zbyt skomplikowane'). Tak czy owak zamierzam jutro z rana uruchomić to coś i zobaczyć, czym lub z czym to się je. Zachęciłeś mnie Krzysztofie swym wyrazistym artykułem. Najlepszą grą ekonomiczną, w jaką do tej pory grałem, było Anno (mowa o pierwszych częściach, bo każda kolejna co raz bardziej podchodziła pod grę wojenną z elementami ekonomii) i mam nadzieję, że Civ4 mnie pozytywnie zaskoczy.
Na razie pogrywam w Civ4... Do czasu aż paczka z "piątką" dotrze. To chyba jedyna seria gier, przy której mogę spędzić parę godzin, nie zauważając upływającego czasu. No, może jeszcze w Total War mam tak samo.
Tak jest. To jedyna gra, którą odpaliłem wcześnie rano, a wyłączyłem ok. godziny 2 w nocy. Makabra jakaś. Z tym, że to była IV, a w piątkę strach się bać grać.
być może cywilizacja jest wciągająca ale spróbujcie zobaczyć tą http://www. [ link zabroniony przez regulamin forum ] /gry-online/zrecznosciowe/burrito-bison.aspx a gwarantuję, że przez kilka godzin nie oderwiecie się od fotela....