Hacki w Starcrafcie II
Jeżeli chodzi o zabezpieczenia antycheaterowe Blizzarda one zawsze były jedną wielką niewiadomą - do dzisiaj nie wiadomo w jaki sposób działała n.p w Warcraft 3, a Cheaterzy jakoś są banowani ;)
zajrzyjcie do seryjnego watku o starcrafcie, wypisalem duzo "smaczkow"
Ja juz zaluje ze kupilem sc2 -.- wciagnal mnie na maxa i wiem ze bede gral w to latami;/
Ja sobie spokojnie zaczekam aż cena rozsądnie spadnie. Map hacki to moim zdaniem największa zmora. Często nawet z replayem nie można stwierdzić winy a nowe wersje wychodzą jedna za drugą. Drop hack też wredny zwłaszcza jak gra się 3v3 czy 5v5. Komuś za dobrze idzie to pac i go nie ma. Mogę zrozumieć jedynie bug exploit przypadkowy pod warunkiem, że gracz ogłosi to i poprosi hosta o rmk, oraz powiadomi na odpowiednim forum.
Mówiłem ogólnie o esporcie na grach Blizzarda. Owe 5v5 jest na przykład w WC3. Bardziej chodziło mi o zwrócenie uwagi na fakt niszczenia balansu w trakcie potyczek gdzie występuje drużynowo więcej niż 1v1.
Co jak co, ale post Zhara bije ten tekst na glowe. Mimo, ze to prawie same linki. Usmialem sie wczoraj jak ogladalem filmiki, a zergowy trik z hatchery sam nawet dzis uzylem :)
>Wyrok Owe 5v5 jest na przykład w WC3.
Czy ty kiedyś w ogóle grałeś w Warcrafta 3? 4v4 to maks :P
mozna grac 5v5 i w wc3 i w sc2 , wystarczy wybrac custom . W sc2 dodatkowo chyba znacznie wiecej , same umsy po parenascie osob sie gra...
moim zdaniem żal ze blizzard daje bana komus za to ze... sami spierdolili robote. Yugusog grzebal w kodzie gry? jakies cheaterskie trainery podopinal? nie, blizzard dal dupy. Jedyne jak powinien zareagowac to przeprosic wszystkich za to ze NIEDOPRACOWALI gry.