F1 2010 osiąga status gold i dostaje dobre oceny
Oczekiwania fanow realizmu? Nie oszukujmy sie, to jest gra dla mas. Nawet jesli w grze istnieje tryb symulacyjny, to zapewne bedzie na tyle wyposrodkowany, aby mogl w to zagrac kazdy zoltodziob, chcacy sie sprawdzic na wyzszym poziomie trudnosci, nie tracac przy tym frajdy z zabawy. Dla fanow realizmu jest rFactor.
Model jazdy pewnie będzie podobny jeśli nie ten sam co w Race Driver: GRID. Mnie to osobiście nie przeszkadza, bo nie jestem, aż takim wyścigowym wymiataczem, choć wyścigi bardzo lubię.
Goozys[DEA] -> tylko rFactor jest stary, wtórny i nie ma takiej fajnej grafiki, ludzie czekają na produkcję z wyższej półki, studia które jest znane z takich gier, a codemasters na pewno stworzyło wyjątkowy produkt.
Po za tym mylisz się, w f1 w trybie symulacyjnym, żółtodziób sobie nie poradzi, jest wiele filmików w necie gdzie gość gra na poziomie wysokim (jeszcze nie symulacja) i ledwo na 8 kończy z trudnością biorąc choć jeden bolid.
Na pewno na poziomie łatwiejszym model jazdy będzie taki jak w grid i jak dla mnie bardzo dobrze
kaszanka9
W ten realizm uwierze w momencie, gdy osobiscie zagram :) Na chwile obecna nie przemawiaja do mnie nawet filmy w internecie, bo rownie dobrze osoba, ktora grala, mogla byc na bakier z grami wyscigowymi. Przykladem moze byc Dell (tu pozdrawiam), probujacy zagrac podczas Gamescom w Gran Turismo 5 z wylaczonymi wszystkimi asystami. Osobiscie mialem takze mozliwosc zagrania w GT5 na tym samym poziomie trudnosci i gra nie sprawila mi zadnych trudnosci.
Tak wiec na poczatek wole podejsc z dystansem do tematu F1, przedstawionego przez Codemasters. Zeby sie pozniej nie rozczarowac :)
Co do rFactor. Gra jest stara, ale jara. Na chwile obecna nie ma chyba nic lepszego. A jak sie zwyklo mowic, na bezrbiu i rak ryba...
rFactor brzydki po kilku pluginach i modach zmienia się w rFactora przynajmniej ładnego :) - http://www.youtube.com/watch?v=B0gIGF-aqhc
Grafika po jakimś czasie się znudzi, bo gra nie jest rozwojowa i nie będzie po roku oferować czegoś innego, dlatego akurat wizualna sfera F1 2010 interesuje mnie średnio, choć czekam na wyścigi w deszczu, jak chyba każdy :)
Już zacieram rączki na tą grę, a jeszcze jak by sobie sprawić kierownice to już całkiem full wypas bo grać w to na klawiaturze to chyba nie bardzo fajna zabawa.
eJay to zależy, na tym filmie Georg rozjaśnił obraz i dodał parę efektów do filmu dlatego to tak ładnie wygląda, w rzeczywistości jest gorzej. Bardzo dużo zależy od modderów, niektórzy wklejają tekstury byle jakie, a niektórzy dbają o takie detale by to samo drzewo np. pojawiło się na trasie dokładnie w tym samym miejscu z identycznym wyglądem. Jest jeszcze coś takiego jak HDR plugin (niejakiego Borisa Vorontsov'a), ale wymaga odpowiedniej konfiguracji pliku by uzyskać zadowalająca ilość fpsów.
a ja F1 2010 na pewno kupię dla zabawy, wkońcu po tylu latach pojawia się oficjalna gra F1 także na PC
[EDIT]: różnica jest taka, że DiRT 2 ma taką grafikę odrazu, a grając w rF nie masz takiej grafiki tylko po obróbce a to różnica.
Marcinkiewiczius-->To samo mogę napisać o F1 2010 - tam filtrów nałożonych na obraz (bloom, blur i inne pierdoły) jest od groma :) Ostatnio jak grałem w Dirta i zaaplikowałem patcha noHDR to gra nagle stała się jakby trochę starsza o 5-6 lat:>
ludzie czekają na produkcję z wyższej półki, studia które jest znane z takich gier, a codemasters na pewno stworzyło wyjątkowy produkt
Ta, zapewne rownie wyjatkowo co grid, dirty czy opf2... Dzis predzej po EA bym sie dobrej gry spodziewal niz po CM.
Grafika grafiką, na pewno dobrze by było żeby wyglądała, ale dla mnie i tak najważniejszy będzie model jazdy. W rFactora nie grałem (może to wstyd się przyznać ale trudno :P) dlatego póki co największą frajdę z jazdy dała mi F1 Challenge '99-'02. Mocno liczę na to że F1 2010 przebije ten tytuł.
Bardzo dobry rok dla fanów gier sportowych na pc. Dwa powroty po latach, czyli F1 i FIFA (w normalnej postaci). Nie mogę się doczekać premier.
eJay -> tylko w f1 potrafią odpowiednio te efekty zintegrować, a w rF to jest wszystko "doklejane", z resztą tu nie chodzi o poziom graficzny, ale klimat grafiki, a ten w produkcji codemasters jest lepszy, no i te efekty pogodowe.
Nie każdy jest mega wyścigowcem, nie wszyscy lubią powiększać sobie e-penisa (jak niektórzy tutaj) zachwalając jak to oni mają zero problemu z jazdą w "prawdziwych" symulatorach, ale kogo to obchodzi ?
Najważniejsza jest zabawa dla każdego, jak ktoś jest maniakiem symulatorów, to po co w ogóle komentuje taką grę jak f1 2010 skoro z góry ocena tylko i wyłącznie aspekty "symulacji" w grze, dla zasady ?
Model jazdy to nie wszystko, większość graczy nie zniesie grania w tą samą grę bardzo długo (a po to jest rF), po jakimś czasie, większość potrzebuje czegoś nowego i lepszego.
Dla mnie tak jest z grid, gra świetna, w multi grałem kilka miesięcy, a teraz już zagram sporadycznie, bo ile można grać w to samo (choć w multi cały czas są dostępni ludzie), szukałem czegoś nowego i będzie to na pewno f1 2010.
F1 2010 pozwoli każdemu ustawić poziom trudności do swoich wymagań, gdzie w rF raczej szansy na to nie ma, bo to nie jest gra dla każdego, mimo wszystko według mnie f1 2010 posiada styl i klimat graficzny którego rF nigdy nie będzie miał i to jest dla mnie ważne, ważne jest też to, że ja chce sobie po prostu pograć, pościągać się w multi, NIE CHCĘ natomiast męczyć się z ustawieniami rF, trudzić się godzinami aby dojść do jakiejś tam perfekcji itp., czekać na jakieś usprawnienia, czy lepszą grafikę, bo to nie nastąpi, bo ta gra ma inny profil.
Chcę zagrać w premierową grę f1 2010 z aktualnymi rozwiązaniami od sprawdzonej firmy, a gdy czas f1 2010 przeminie, pojawi się kolejna interesująca gra wyścigowa i cykl zatoczy koło, a gdy ta kolejna gra będzie miała premierą, rF nadal będzie taki sam.
kaszanka9--->Ale ja nie mam żadnych pretensji o to, że F1 2010 ma lepszą grafikę, bo ma i to jest oczywiste. Podważam sens pisania, że rFactor nie jest fajny bo jest stary, a to guzik prawda. To gra z 2005 roku i siłą rzeczy ma przestarzałą oprawę, ale jest zupełnie innym kalibrem niż masówka od Codemasters.
Pieję do tej wypowiedzi - tylko rFactor jest stary, wtórny i nie ma takiej fajnej grafiki,. W ogóle wtórność w rFactorze jest trochę mała:) To już bardziej F1 2010 jest powtórką z rozrywki - patrz na oprawę i menusy przeniesione z każdej gry opartej na Ego engine:)
Model jazdy to nie wszystko, większość graczy nie zniesie grania w tą samą grę bardzo długo (a po to jest rF), po jakimś czasie, większość potrzebuje czegoś nowego i lepszego.
Mam w rFactorze wgrane jakieś 20 modów - od F1 do Historic Car GT, przez Nascar, a nawet jakieś Le Mansy i ta gra mi się nie nudzi. Zawsze jest wymagająca i każe uczyć się czegoś od nowa. F1 2010 z racji swojego charakteru wymagający nie będzie, przyswajalność to będzie jego główna zaleta, ale... za rok pojawi się F1 2011 - lepszy, ładniejszy, bardziej dopracowany... wtedy zobaczymy ilu ludzi zostanie przy wersji 2010:)
F1 2010 pozwoli każdemu ustawić poziom trudności do swoich wymagań, gdzie w rF raczej szansy na to nie ma
Eeee nie. Tam tez masz pomoce. Dużo jeździłem w rF na klawiaturze (od tego roku na kierownicy) i poziom trudności można spokojnie dostosować. Tylko, że przyjemność z jazdy wtedy jest żadna.
Chcę zagrać w premierową grę f1 2010 z aktualnymi rozwiązaniami od sprawdzonej firmy, a gdy czas f1 2010 przeminie, pojawi się kolejna interesująca gra wyścigowa i cykl zatoczy koło, a gdy ta kolejna gra będzie miała premierą, rF nadal będzie taki sam.
Dziwny tok myślenia stosujesz. Skoro gra jest świetna to czemu miałaby mi się przejeść, skoro jest wspierana przez community i jest podatna na modowanie? Czyli będziesz skazany na pchanie kasy do kieszeni producentów co roku, skoro będziesz chciał mieć aktualne składy. W rF to kwestia kilku miesięcy i fanowskich aktualizacji. I do tego za darmo. Poza tym graficznie mody w rF już dawno przegoniły rozwiązania techniczne producenta. Wysokiej jakości tekstury, bogate w detale modele, do tego dziesiątki pluginów... Już sam fakt, że od 2005 roku tylko jedna gra postanowiła stanąć w szranki z rF (mowa o I-racing) znaczy, iż rFactor nie jest ciągle taki sam.
wlasnie poszedl pre-orderek :D niemoge sie doczekac jak odpale ja na swojej konsoli, wezme kierownice do rak i popedze 70 kolek :D Gra na wszystkich gameplayach wyglada swietnie a recenzje tez sa bardzo obiecujace! Szkoda ze demka nie ma, bo niewiem jak wytrzymam te 2 tygodnie :D
A ja lubię samochody i jazdę nimi (w rzeczywistości), ale po co mi "symulator", w którym mam się męczyć nad przejechaniem wyścigu na pierwszym miejscu bądź w ogóle ? Od męczenia się jest życie, a nie gra komputerowa. A poza tym wg mnie nie ma symulatorów wyścigów samochodowych, są tylko gry gdzie rzuca samochodem bardziej lub mniej.
Mam nadzieję, że ta gra jest doskonałym wypośrodkowaniem pomiędzy "symulacją" a arcade jak GRID.
kaszanka9
"Nie każdy jest mega wyścigowcem, nie wszyscy lubią powiększać sobie e-penisa (jak niektórzy tutaj) zachwalając jak to oni mają zero problemu z jazdą w "prawdziwych" symulatorach, ale kogo to obchodzi ?"
Widzę, że pijesz do mojej wypowiedzi. Wiedz jednak, iż nie bawi mnie jakieś powiększanie e-penisa, czymkolwiek to jest. Stwierdziłem tylko, że symulacja, o której twierdzisz, iż jest/będzie niewiadomo jak zaawansowana, bo gdzieś ktoś ma problemy na poziomie średnio zaawansowanym, może okazać się przyswajalna dla wszystkich. Poparłem to stosownym argumentem z własnego doświadczenia, a jakimś wyjadaczem w grach wyścigowych nie jestem.
Gra na pewno nie zawiedzie więc jest na co czekać, a sam model jazdy będzie pewnie coś miedzy symulatorem a arcade ale bardziej po stronie symulatora;d
Goozys[DEA] -> skoro już odpowiedziałeś jak prawdziwy erudyta, to już spieszę Ci z odpowiedzią.
Popełnisz straszne błędy , nie wiem czy przez swoje niedopatrzenie, czy specjalnie, ale nie wkładaj mi w usta słów, których nie wypowiedziałem.
"twierdzisz, iż jest/będzie niewiadomo jak zaawansowana" - wskaż mi gdzie napisałem cytuję "zaawansowana" - wcale tak nie uważam, w ogóle zaawansowana w kontekście czego? To będzie dobra gra tyle.
"bo gdzieś ktoś ma problemy na poziomie średnio zaawansowanym" - też tego nie napisałem, chodziło o poziom wysoki.
Szczerze, ten twój argument z własnego doświadczenia brzmi jak właśnie przechwałki e-penisem, bo ty sobie na symulatorze super radzisz cytuję "gra nie sprawila mi zadnych trudnosci" - tak fajnie i co z tego ?
A że tak powiem w gwoli ścisłości GT5 to żaden symulator, to że bez asyst jest trudniej, znaczy "realistycznie" nie oznacza jeszcze "symulatora", ale równie dobrze zmianę algorytmu fizyki, prowadzenia itp. która nie musi być zgodna z prawdziwym zachowaniem samochodu. GT5 nie jest nie do końca symulatorem, jest na tym samie poziomie co forza 3, dlaczego "nie od końca", bo jednak obie gry mają pewne cechy symulatora, jednak wiele elementów jest uproszczonych, prawdziwy symulator to np. GTR Evolution
Nie jesteś wstanie określić kto ma lepsze pojęcie w podejściu do prawie symulacji, czy forza 3 czy gt5 dla jednego lepiej odwzorowuje to gt5 dla innego forza 3 - tylko błagam, to nie są symulatory.
Nie jesteś wstanie określić kto ma lepsze pojęcie w podejściu do prawie symulacji, czy forza 3 czy gt5 dla jednego lepiej odwzorowuje to gt5 dla innego forza 3 - tylko błagam, to nie są symulatory.
Na twoim miejscu zaczalbym obstawiac totka, wygrasz pare kumulacji i nie bedziesz musial sie produkowac na jakichs forach o grach komputerowych.
Ja niestety nie mam tego szczescia ze zyje w przyszlosci, pozostaje mi tylko trollowanie.
kaszanka9
Rezygnuję z dalszej dyskusji z Tobą, bo ja o jednym, Ty o drugim. Rozdrabniasz się w tym co napisałem, nie wiem po co... I co Ty masz z tym e-penisem? Czy stwierdzenie, iż GT nie sprawiło mi problemów, to jakieś przechwałki? Czyste stwierdzenie, dotyczące tematu, wynikłe z dyskusji. Pytanie było "czy F1 2010 spełni oczekiwania fanów realizmu?". Twierdzę, że nie, bo to zupełnie inna liga i basta. Więcej nic nie będę pisał. Dziękuję.
eJay-> nie napisałem, że nie jest fajny bo jest stary, to wszystko zależy jak na to patrzysz, stąd być może moje argumenty są dla ciebie słabe.
Ja patrzę przez pryzmat większości, nie powiesz mi, że większość graczy szuka takiego właśnie symulatora jak rF, po to aby z nim zostać na lata, bawić się w szukanie modów, ulepszeń. Tylko z tego nic nie wynika dla większości graczy, którzy poszukują nowej gry, a nie odgrzewanego kotleta, potrzebny jest nowy singleplayer i multiplayer, nowe gry znacznie różnią się od siebie nawet jeśli jest to kontynuacja serii, a taki rF już znacznie się nie zmieni, pisząc o wtórności miałem na myśli, że to jest wciąż ta sama gra, co dzień wracasz do tego samego, jednak z czasem przechodzi czynnik "nowości" i wtedy już gra się nudzi. Pisałeś o modach, jednak według mnie osoby zainteresowane f1 2010, nie chcą się bawić wieloma modyfikacjami dla rF czegokolwiek by dotyczyły, taki natłok modyfikacji prowadzi do chaosu i zniechęcania samą zabawą.
Nie ma sensu pisać czemu uważam f1 2010 za lepszą grę niż rF, to wynika z mojego poglądu na granie, tak więc dla mnie gra powinna być nowa, nie jestem też zwolennikiem symulacji i granie w jakąś grę bardzo długo w końcu mi ją obrzydzi, tak jak wielu osobom. Nie chcę się rozpisywać, a więc tylko krótko odpowiem:
"W ogóle wtórność w rFactorze jest trochę mała:) To już bardziej F1 2010 jest powtórką z rozrywki - patrz na oprawę i menusy przeniesione z każdej gry opartej na Ego engine:) " - tak jak pisałem nie chodzi aż tyle o techniczny aspekt grafiki, ale pewien styl i klimat, rF jest jednak stary, nie znaczy to że jest kiepski, ale jak pisałem opowiadam się za szukaniem nowych gier,wtórność wytłumaczyłem wcześniej, po za tym jest 2010 i ja naprawdę chcę oglądać ładne gry.
"Mam w rFactorze wgrane jakieś 20 modów..." - tak jak pisałem chaos to coś czego ludzie nie lubią, ja nie lubię, ja chce gotowy kompleksowy produkt, większość też tego chce.
"Zawsze jest wymagająca i każe uczyć się czegoś od nowa. F1 2010 z racji swojego charakteru wymagający nie będzie, przyswajalność to będzie jego główna zaleta" - to samo co wyżej ludzie nie zawsze chcą coś wymagającego, chcą coś przystępnego, a jakby co mogą ustawić trudny poziom i wtedy dla nich będzie to wymagające, nie zgadzam się z tym że nie będzie, dla osoby zainteresowanej już jakiś czas symulatorami na pewno nie będzie, ale dla większości tak.
"ale... za rok pojawi się F1 2011 - lepszy, ładniejszy, bardziej dopracowany... wtedy zobaczymy ilu ludzi zostanie przy wersji 2010:) " - i widzisz tu mnie nie rozumiesz, bo dla mnie o to chodzi, że życie gry się kończy w pewnym momencie (nie można grać wciąż w to samo), nie chodzi o to, aby ktoś był lojalny cały czas wersji 2010, chodzi o to, że gdy wyjdzie kolejna wersja to większość takich osób jak ja, lubiąca i czekająca na nowe gry z chęcią przejdzie na 2011, a jeśli nie to zostanie sobie przy 2010, choć raczej bardziej prawdopodobne wynikające z mojego podejścia i większości w sumie, poszukają kolejną grę wyścigową , bardziej aktualną niż f1 2010, przykładem może tu być grid dla mnie, gdzie czekam na jego kontynuację, a w oryginał mi się już za bardzo grać nie chce, z uwagi na brak grid 2, dla mnie tą nową grą będzie f1 2010, a potem jak mi się znudzi, pewno będzie już grid 2 i cykl zacznie się od nowa, chyba przyznasz, że nowa gra zawsze przynosi więcej emocji niż kolejny mod do starszej gry.
"Eeee nie. Tam tez masz pomoce. Dużo jeździłem w rF na klawiaturze (od tego roku na kierownicy) i poziom trudności można spokojnie dostosować. Tylko, że przyjemność z jazdy wtedy jest żadna. " - no widzisz przyjemność żadna, ale dla ciebie, nie dla większości, bo masz styczność z symulatorami i do tego piję, nie chodzi o pomoc, chodzi o to, że jak wejdzie ktoś na multi to spotka przeciwników najbardziej zainteresowanych symulatorami prawdopodobnie, a wtedy jako początkujący nie ma szans, z drugiej strony musiałby poświęcić dużo czasu aby móc konkurować z innymi, a zwyczajnie ludziom się nie chce, w tym względzie w f1 2010 na multi będzie o wiele lepszy komfort, każdy będzie miał szansę, dodatkowo nowa gra więc nikt jej jeszcze nie "wyczuł" - i tu znowu przykład z grida, ja nie jestem tam jakimś super kierowcą lubię poziom średnio- zaawansowany, gram na klawie, a mimo to wygrywałem też w grid na multi, a przynajmniej miałem szanse na wysokie pozycje i to po niedługim graniu, gdzie wiem ze jeździli na kierownicach, a mimo to dałem radę, w takich grach jak f1 2010 poziom trudności jest nie tyle obniżany co wyrównywany dla każdego, żeby nawet ten z doświadczeniem w symulatorach i pro kierownicą mógł przegrać z kimś go gra na klawie np. miesiąc i to jest piękne.
Naprawdę nie mam już siły pisać dalej, tak więc napiszę tylko, że całość sprowadza się do tego, że twoje argumenty dotyczące rF są jak najbardziej trafne jednak dla osoby, która naprawdę interesuje się wyścigami w formie symulatora i oczekuje pewnego wyższego poziomu trudności i godzi się z wszystkimi idącymi za tym plusami i minusami, jednak większość, powtórzę to: większość ludzi poszukuje czegoś w czym będą mogli zagrać bezproblemowo, bez większego przygotowania rywalizować z każdym, czegoś oczywiście na czasie, nowego, bo nowe jest zawsze ciekawe, ekscytujące, no i z dobrą zazwyczaj oprawą graficzną, i tak właśnie większość wybiera.
Tak naprawdę nie można porównać takich tytułów jak f1 2010 i rF, to są zupełnie inne gry, nie można jednej z nich oceniać miarą drugiej, ale można całkiem prosto stwierdzić, że każda z tych gier jest kierowana do określonej grupy odbiorców z określonymi preferencjami i że na pewno f1 2010 nie zawiedzie grupy swoich odbiorców, a narzekania, że to nie będzie trudna gra itp. są oceną zazwyczaj osób z innymi preferencjami niż grupy docelowej tej gry i jako tako oceniają grę inną miarą niż ona powinna być oceniana, co jest po prostu bez sensu.
Goozys[DEA] -> no zazwyczaj nie piszą ci, co im argumenty się skończyły.
Nie chodzi o samo stwierdzenie, a jego sformułowanie i wcale nie wynikało to z dyskusji, wygląda to jak zwykły babol wetknięty w środek wypowiedzi, by powiedzieć, przekazać ludziom, że ja jestem pro.
I nie ja o jednym, ty o drugim, tylko ty , tak ty, wymyślasz sobie coś czego ja nie powiedziałem, w dodatku "Nawet jesli w grze istnieje tryb symulacyjny" - czyli co nie wiesz, a już paplasz.
Zakładasz coś z góry, a abstrahując już od moich innych wypowiedzi to uważam, że będzie opcja bardzo trudna, i że ona będzie naprawdę trudna dla KAŻDEGO, także dla ciebie, bo powiedz mi milordzie po co dawać opcję wyboru trudności skoro i tak byłyby one wszystkie "wypośrodkowane", ty w ogóle czytasz co ty piszesz, jak według ciebie tak ma być z "nawet" trybem symulacyjnym to chyba tryb najłatwiejszy jednym palcem na klawie można by ukończyć na no. 1.....
"Dla fanow realizmu jest rFactor." - absolutna racja, tylko, że pytanie o zadowolenie z realizmu nie oznacza stwierdzenia, że f1 2010 to symulator na miarę rF jakby codemasters tak w ogóle przedstawiało tą grę w tym świetle...
Odpowiem ci po twojemu, symulator to symulator i basta, co nie znaczy, że f1 2010 będzie łatwe nawet dla takiej prawej ręki schumiego jak ty (a może lewej)...
mnie za to bardzo ciekawi jak będą czasy uzyskiwane w F1 2010 miały się do czasów z rzeczywistych torów
bo w takim gridzie zachwalanym tu poniekąd kręciłem czasy w SPA na poziomie 1.50 (samochodami gt1) wiec takie jak F1... martwi mnie to ze tu będzie podobnie i cała otoczka symulatora legnie w gruzach
ale cieszy mnie ta produkcja bo może kilka osób się zarazi i spróbuje potem "poważniejszych" wyścigów w rFactor
Fani realizmu niech szorują na tor, zamiast szukać realizmu w grach.
Myślałem, że napisałeś "niech szorują tor". W sumie to bliższe rzeczywistości.
Czemu dystrybutorem jest LEM ?
Czyżby szumnie zapowiadane wejście Codemasters do Polski pękło jak bańka mydlana ?