Czytelniku, popieraj swój serwis!
ahh SS, gdzie te czasy, kiedy naprawdę chciało się kupować gazety o grach komputerowych :-)
ppaatt1 ---> Na razie ułożyliśmy na półce (jeszcze nie chronologicznie), a zastanowimy się potem.
Czytałem kiedyś często u kolegi.. Jeszcze w czasach podstawówki..
Sam nie miałem niestety żadnego.. :)
Bardzo miły gest ze strony czytelnika, chociaż muszę przyznać, że osobiście nie oddałbym takiej cennej kolekcji..
Proponuję żeby ułożyć w stosik, spalić i ogłosić śmierć prasy drukowanej oraz zwycięstwo Internetu!!! A tak serio, też kupowałem i lubię pismo, chociaż bardziej radosne wspomnienia wiążą się mimo wszystko z topsecretowymi "superami", Krzysiem Qbeczko i innymi tworami.
Mam numery od 16 do ostatniego.
Kultowy, najzajebistszy, niepowtarzalny magazyn.
Aż się łezka w oku kręci. Gdzie te czasy w których czytało się pismo o grach od deski do deski.
Od razu wspomnienia odżyły, jak tak patrzę na te okładki :)
Pierwsze czasopismo o grach jakie czytałam...Panowie, jak nie wymyślicie co z tym zrobić to wiecie gdzie mnie znaleźć =)
Albo jubileuszowy czarny 50? :)
Ehh... secrety były spoko, ale Gambler był lepszy :P
Ostatnio jak byłem na strychu, to też widziałem swoją kolekcję. Stare SS, TS, a nawet Bajtek. Ech, to były czasy. Cały miesiąc czekania na nowy numer, żeby przeczytać całość w jeden dzień.
Mimo, że internet teoretycznie oferuje więcej, to jednak to już nie to samo...
Cainoor ---> Czarny jubileuszowy z "50 groszówką" jest nawet w dwóch egzemplarzach.
Też uważam, że Gambler był lepszy. SS zaczął staczać się mniej więcej od 20 numeru.
Nieźle. Ja miałem prawie wszystkie SS, wszystkie Resety, większość Top Secretów, paredziesiąt Gamblerów i pojedyńcze jakieś CDA. Wszystko oddałem kumplowi przed wyjazdem za granicę. Żeby nie przepadło.. :-)
Gość chyba nie poważny. Taką kolekcję można na Allegro wystawić za kilka setek złotych.
Z ciekawości wieczorem odkurzę swoja kolekcje archiwalnych numerów nieodżałowanego Świata Gier Komputerowych, mam nadzieje, ze mole jej jeszcze nie zżarły ;)