Uwaga na wybuchające Wiiloty!
Dobrze, że podczas ładowania a nie podczas gry to się stało. Bo tak sobie grać i grać, machać tym aż tu nagle bum!
Mi kiedyś tak baterie wywaliły.
Siedzę w pokoju, nagle trzask, bun.. zaraz jeszcze raz to samo.. Nie wiedziałem co jest grane, uznałem że to za oknem.
Gram na swoim bielusieńkim Xbox'ie trzymając swojego bielusieńkiego pada w swojej białej dłoni i czuję jak pad mocno drgnął wydając z siebie ten sam dźwięk co kilkanaście minut wcześniej wydały z siebie baterie leżące luzem na mim bieluśkim parapecie.
Szybko otworzyłem pojemnik z bateriami i wytrząsnąłem jego zawartość do kosza.
Jedna bateria niby się rozlała ale bardziej bym powiedział wybuchła, druga zaś była jak nadmuchana parówka.
Dobrze że nie wybuchły mocniej.
Kiedyś coś było o wybuchającym psp i telefonach.
Ja na szczęście nie miałem takiej zabawy
"Niewielu jednak wspomina przy tym o możliwej eksplozji."
Niewielu? To ktoś w ogóle wspomina?
No tak, baba kupiła chińskie battery packi z chińską ładowarką i dziwi się, że po paru latach pieprznęły. :-)