Poważne problemy twórców APB, zespół pracujący nad Project MyWorld zwolniony
Gdyby zrobili gre na slabszym silniku to liczba chetnych byla by zapewnie spora. A tak mamy duze wymagania, slabe UE3 (malo kto umie go wykorzystac), framedropy, itd
szkoda mi ich, bo ABP naprawde miało ogromny potencjał, którego ni potrafili wykorzystać. Sami są sobie winni...
jedyna nadzieja dla nich to przejście na F2P i mikropłatności. Abonament za takie coś to herezja
Mogli dodać więcej opłat - na pewno zachęciłoby to więcej graczy do zagrania w APB :)
Wątpię, że ktoś kupi ten tonący okręt ( APB), no chyba, że Koreańczycy :D . Aczkolwiek szkoda MyWorlda....
Musze przyznać, że pomysliłem się co do tej gry. Sądziłem, że będzie sporym sukcesem, jako próba zapełnienia na rynku luki po GTA MMO. Chyba jednak za robote musi sie wziąć Rockstar...
A wystarczyło by żeby zamiast abonamentu wprowadzili mikropłatności i dużo więcej ludzi by w to grało, a tak juz powstaja prywatne serwery bo ludzie chcą grac bez abonamentu......
Na początku jeszcze mogli po prostu dać "raz płacisz i masz grę" to, by dało większe wyniki, a teraz pozostaje im tylko F2P.
Gdyby za APB płacono tylko jednorazowo , albo byłyby miktopłatności , gra byłaby lepsza , a tak ma tylko ogromny potencjał w dodatku nie wyjorzystany .
Ciekawe co bedzie z ludzmi ktorzy oplacili abonament kiedy Real Time Worlds oglosi bankructwo. :P
Swoja droga na co oni wydali te 100 baniek? Jezu przeciez tam nie ma nic dobrego, kilka powtarzajacych sie questow na krzyz, zrypane celowanie, zrypana jazda samochodem, grafa taka sobie etc.
@BSG misiek
Chłopie ocknij się. Nie ma czegoś takiego jak prywatne serwery! PIRACKIE serwery!!!
@yakuz
Nic nie będzie. W Hellgate London też nic nie było.
sprzedam apb. wersja pudelkowa stan idealny wraz z kontem 49 godz - 20 minut gry za 80 zł
"@BSG misiek
Chłopie ocknij się. Nie ma czegoś takiego jak prywatne serwery! PIRACKIE serwery!!!"
Ale serwer prywatny ładniej brzmi wg mnie hehe :P
Kupiłbym grę gdyby się płaciło tylko RAZ w sklepie za zakup pudełka z grą np. 120zł [max]. Mogły by pozostać opcjonalne mikropłatności, lecz widać producenci chcieli za wiele. Tak się kończą próby zrobienia dojnej krowy z nowej serii. Szkoda ich ale sami naważyli sobie tyle piwa, to muszą je teraz wypić.
Kompletnie nie rozumiem firm, które decydują się wydawać gry MMO.
Owszem z punktu widzenia nie mającego kontaktu z rzeczywistością i nigdy w nic nie grającego dyrektora generalnego takie gry to marzenie. Nie dość, że dostajesz kasę sprzedając samą grę, to jeszcze potem miliony płyną za abonament przy niemal zerowych kosztach.
Natomiast jakim cudem wszystkim umyka fakt, że żadna gra MMO oprócz World of Warcraft nie odniosła sukcesu, a spora część okazała się gwoździem do trumny producenta, nie jestem w stanie pojąć.
Moim zdaniem nikt nie jest w stanie wypuścić gry MMO, która odniosła by sukces. Nie wiem nawet, czy Blizzard byłby w stanie stworzyć taką grę.
Mi ich nie szkoda, zle wykonali robote? Spieprzyli za przeproszeniem sprawe? To chaba nie widze innego rozwiazania. Trzeba myslec przyszlosciowo, zwalniac noobkow i zatrudniac lepszych.
Gra zapowiadala sie fenomenalnie, zostala jednak calkowicie skopana, i sa tego skutki. Z oplatami czy bez, ja w to grac nie bede.
Torchwood--> Co rozumiesz przez pojęcie "odniosła sukces"? Moim zdaniem wiele takich gier odniosło sukces, gdyż spełniły przyjęte przez producenta założenia. Jest wiele darmowych MMO, które radzą sobie całkiem nieźle tj. zarabiają na infrastrukturę, na zespół developerski który nad nimi pracuje i jeszcze przynoszą trochę zysku dla firmy, które w nie zainwestowała.
mmo nie musi mieć milionów abonentów żeby przynosić zyski, wystarczy 200/300 tysięcy jeśli jest więcej to super. Problem z tym że APB ich za dużo kosztował, też nie mam pojęcia na co poszła ta kasa bo ja już po becie wiedziałem że to będzie porażka na całej linii. Taki powiedzmy warhammer online, age of conan albo aion, potrafiły chociaż zachęcić ludzi do kupna gry, wielu też zostało i opłaca abonament, liczba graczy wkrótce spadłą, ale zarobili co mieli zarobić.
A nie mówiłem...? ;P
Gdyby ta gra się nazywała "GTA V MMO", bez zmieniania czegokolwiek od strony technicznej byłby całkiem niezły hit. Może nie byłby długowieczny jak WOW, ale twórcy wyszli by na pewno na plus.
Byłby ogromny, darmowy szum medialny na długo przed premierą, a dzieciarnia tworzyłaby kolejki pod sklepami po "nowe wypasione gta".
Inwestycja w grę MMO to jedna z najniebezpieczniejszych i ryzykownych inwestycji. Pamiętam że kilka lat temu tuż po wielkim sukcesie WOW wiele developerów postanowiło włączyć się do gry i spróbowac własnych sił w tworzenu własnych MMO to WOW pokazał jaki potencjał i oczywiście kasa leży w tym gatunku gier. Duża ilość z tych projektów nie przetrwała nawet etapów pre-producji albo kończyły się w pewnym innym momencie producji. Dziś zaledwie garstka gier może mówić o sukcesie i zwrocie kosztów producji.