Ace Combat: Assault Horizon | 360
Czekam na tą gre z niecierpliwością, na trailerze wyglądało zaje****
bo mocnym uderzeniu Ace Combat 6 Fires of Liberation ta pozycja jest obowiązkowa, całkowite MUST HAVE!!!
moj must have na luty;]
Jeśli tylko nie będzie przesunięcia premiery to w lutym nowy Ace Combat wyląduje w napędzie konsoli, w chwili obecnej nie ma żadnej innej gry, która może zagrozić temu tytułowi...absolutny MUST HAVE!!!
bedzie bedzie. premiera na bank sie przesunie. a to dlatego ze robia tez wersje na ps3 a jak wiadomo na ps3 gorzej sie gry pisze znaczy trudniej. a wydaje mi sie ze gre chca wypuscic na obie konsole rownoczesnie. w UK w sklepie game jest tylko preorder na wersje ps3 a data to pazdziernik 2011. poczekamy zobaczymy. jak na razie to nie ma lepszych strzelanek lotniczych na konsole jak ace combat, hawx jest ciagle wtyle.
Chyba nie będzie premiery 2 lutego bo nic nie mówią o niej ani żadnych nowych zwiastunów i informacji nie ma, oby tylko nie przesunęło się o parę miesięcy
haha wiedzialem. i watpie czy na czerwcu sie skonczy. ja sie wk..wilem.
cos mi sie wydaje ze przekombinowali, po gameplayach jakie widzialem to model lotu to jakies gowniane arcade, poprzednie czesci mialy fajnie wywazone symulacje z arcade ale ta czesc to jakis koszmar, samolotami nie lata sie jak samolotami. nawet beczki nie mozna zrobic, te smieszne tryby dogfaight i przeskok na plecy wroga co to ma byc do nedzy. cieszylem sie ze w koncu bedzie sie akcja dziala w realnym swiecie ale po tym co widzialem to sie juz nie ciesze jak dla mnie ace combat sie skonczylo.
mam nadzieje ze wyjdzie demko i tam sie okaze ze jednak mozna normalnie latac i mozna olac te smieszne tryby.
Gra ma być samolotowym Call of Duty, także nie spodziewał bym się za dużej wolności w lataniu i komplikacji. Dziś na XBL i PSN ma trafić demko także się przekonamy.
gralem w demko i jako fan ace combat jestem strasznie zawiedziony i stwierdzam krotko ze straszna kupa, i na pewno tej gry nie kupie. niestety ale ace combat sie skonczylo, przynajmniej dla mnie. lepiej sobie przejsc jeszcze raz ac6 niz to badziewie. mnie to po prostu odpycha. to juz zrzynka jaka byly poprzednie dwie czesci hawx byly lepsze. tu nawet jest gorzej graficznie niz w ac6 i jeszcze bardziej arcadowo, nawet jak sie wlaczy normalne latanie (czyli mniej wiecej jak sie steruje samolotem) to niewiele pomaga, przy taj grze ac6 to symulator. chyba poczekam na hawx3 o ile wyjdzie bo o ile dwa poprzednie hawx byly gorsze od ac6 to sa lepsze od nowego ace combat wiec trojka moze juz byc tylko lepsza.
....a ja po demie jako fan po prostu dobrej gry i akcji stwierdzam - miód !! Cały czas coś się dzieje, cały czas akcja, cały czas bajzel! Owszem, jest w cholerę ułatwień, cała masa skryptów i jak dobrze mówili - to latadełkowy Call of Duty. Nie grałem w poprzednie Ace Combat chociaż mnie korci, ale ta część jest wyśmienita.
trailery są fajne, ale sama gra to jakas pomyłka... kiepska grafika, widoki i praca kamery zupełnie chybione, rozgrywka to już nawet nie latanie, to sam celowniczek jak w dawnych arcade... hawx to przy tym arcydzieło...
no wlasnie K4cz0r93 nie grales i moze dlatego ci sie to podoba. moze wlasnie tworcy na to liczyli ze zlapia nowych graczy, ale zapomnieli ze moga stracic starych. wiesz kaczor jest demko ac6 tez sciagnij sobie i zobacz jaka jest roznica np w grafice i modelu lotu, ta nowa gra jest po prostu slaba w porownaniu z poprzedniczkami..
nie wiem jak ty ale ja tam lubie jak samolot choc troche zachowuje sie jak smolot w grach, porzednie ace combaty nie byly zadnymi symulatorami ale latalo sie wspaniale, a tu to jakas pomylka nawet jak ustawisz stopien trudnosci na max.
Ujmę to tak: Jeśli jesteś fanem ace 6 to tego pod żadnym pozorem nie możesz tego kupić. Jesli jednak nie miałeś do czynienia z tą grą wcześniej to mozesz sobie troche popykać w tę odsłonę (tylko kamera wnerwia.) .
ujac to mozna raczej ze jesli jestes fanem seri ace combat i grales wnia nawet na ps2 i ps1 to tej nie da sie po prostu zniesc, liczylem ze bedzie fajnie bo w koncu przeniosa akcje do realnego swiata, ale wyszla im beznadziejna arkadowka i tyle.
Ace Combat 6 - Fires Of Liberation było wyśmienite. Lepsze od HAWXA. Po tym co widziałem, ujęcia kamery przy shootowaniu będzie za mocne! ACE jest najlepszą samolotówą!!
Kurde ludzie, zanim będziecie narzekać na sterowanie w grze to zajrzyjcie do Opcji. W kategorii Sterowanie Samolotem dajcie sobie Typ: z Optimal na Orginal. Wtedy będziecie mogli robić beczki i latać jak w standardowych "samolotówkach". Co do wrażeń po Demie, to mam tylko dwa zastrzeżenia:
1. Brak wolności, i za bardzo zamknięte zadania (chyba że to tak tylko w tej pierwszej misji).
2. Starcia które zostały z góry narzucone i które zawsze się pojawią w danej sekwencji. Wtedy poruszamy się jak po sznurku, w filmowych ewolucjach strzelając do wroga który jest na ten czas niezniszczalny. - to by było fajne, ale jakby to się pojawiało losowo.
Co wy gadacie, po obejrzeniu filmików z youtube to walki samolotow są takie same jak w 6. Mam nadzieje, że ta część nie utraci klimatu z fires of liberation, który był fenomenaly oraz muzyka będzie trzymać poziom. Kawałku z misji w której się odbija stolicę nigdy nie zapomnę^^
zapodasz ten kawalek bo jestem ciekaw gralem tylko w ace combat 2 i 3 i tak byly super kawalki :)
Przestańcie przeceniać tą grę...230 ZŁ za coś takiego ?!
I co,nadal będziecie jej zażarcie bronili ? Lubicie iść na łatwiznę?
Z własnych doświadczeń...
Miałem duże oczekiwania w stosunku do AC na XBOXa 360,
a materiały promocyjne zapowiadały udaną produkcję i godnego następcę zacnych poprzedników... Niestety,jak wyszło w starciu z rzeczywistością pokazało demo, które sprawiło niesamowite rozczarowanie i potworny zawód.
Co oni zrobili z serią Ace Combat ? Dlaczego ją aż tak uprościli...?!
Odebrano graczowi swobodę w powietrzu na rzecz krótkich,prostych i mało satysfakcjonujących akcji "na szynach" typy DFM,
zrobiono toporne sterowanie helikopterami,
a regenerujące się maszyny to absurd , kompletne nieporozumienie
i przegięcie dla fana serii Ace Combat, które były kiedyś robione w starym dobrym stylu.
Gra sama w sobie i dla kogoś kto z AC nigdy nie miał do czynienia może nie jest zła,
ja jednak oczekiwałem innej kontynuacji tej zacnej serii,bardziej dopracowanej.
Wielkie rozczarowanie i w mojej osobistej opinii ocena 5/10.
Kolejna marka rozmienia się na drobne ...
trumi dobrze gadasz. ja juz wole odpalic ace6 lub pograc sobie w over g fighters niz kupowac ten badziew.
Gram wlasnie i uwazam,ze to najgorsza czesc serii.A gralem we wszystkie.Najbardziej wnerwia
wymuszanie przez gre zachowan gracza.Chodzi o celowanie i uniki.Jesli nie wcisniesz w odpowiednim czasie odpowiednich klawiszy,to na pewno nie zestrzelisz zadnego leadera
a z pewnoscia sam zostaniesz zestrzelony.Totalna miazga!Tryb DogFight sprawia,ze w walce nie ma za grosz realizmu.Jakies swiecace koleczka,stralkifilmiki itp.To znaczy,ze ja As nad Asy nie moge normalnie zestrzeli zadnego samolotu ani normalnie uniknac nadlatujacej rakiety?A jakos do tej pory dawalem sobie rade we wszystkich Ace Combatach z najwyzszym trybem trudnosci Ace wlacznie,nie wspominajac o H.A.W.X.ach czy dobrym choc na inna nute IL2 Sturmovik.Ta gra po prostu mi ubliza!Nie potrzebuje zadnych ulatwien od Namco.No i fabula przeniesiona do realnego swiata...Jakos nie moge przyzwyczaic sie do bycia Amerykaninem (jedynym i slusznym,jak kaze obyczaj ;) Wolalem wyimaginowane kraje (choc nazwy niektorych brzmialy,nie powiem dosc znajomo) i wyimaginowane konflikty.
Kiedy recenzja ?
młoda foka kup sobie symulator jęsli brak Ci realizmu
Najgorsza część?!Chyba się poje***o.Ja ją mam na ps3 i jest świetna i ma super grafikę.
jest parę irytujących rzeczy ale gra fajna,szkoda, że nie strzela się do szuszfoli ale cóż. misje z ac-130 i z black hawk zawsze na plus.
Cóż jeszcze gry nie przeszłem. Utknąłem na ostatniej misji na poziomie hard.
Jestem zbyt uparty by zacząć od nowa innym samolotem. I to jest właśnie jedna z rzeczy która mnie w tej części potwornie wkur**a. Przed misją nie dostajesz żadnych informacji. Jedyne co możesz się dowiedzieć to wsłuchiwać się w dialogi, no i oczywiście przed misją masz informacje czy jest to walka :air to air ,czy air to grount (Zajebiście dużo mi to mówi).Dostajesz tam do wyboru z tuzin samolotów i masz wybrać do końca nie wiedząc jak ma misja wyglądać,jak długa jest i z czym będziesz walczył. Potem się okazuję że twój wybór jest totalną klapą,że mogłeś wybrać inny samolot i rakiety powietrze ziemia zamiast powietrze powietrze.
I tak ku**a marnujesz czas zaczynając wszystko od nowa. Obecnie utknąłem w ostatniej misji na walce z fuckoffem tzn Markovem myślę że to wina w dużej mierze tego że walcze przeciwko niemu w su-24...... W poprzednich częściach przed misjami pokazywali konkret danych więc mogłeś dobrać samolot spokojnie pod misję,a tu k**wa nic prawie nie wiesz. Dają ci tuzin samolotów i masz wybrać by potem sobie pluć w brodę że zabrałeś złe pocisków,bądź samolot....
Pamiętam taką misję.Pierwsza na terenie rosyjskim. Zimowa mapa. Wzionłem Super Horneta.
Jako dodatkową broń wziąłem pociski manewrujące low range air to air.
I CO? Pod koniec misji okazało się,że trza osłaniać tam lotnisko przed siłami lądowymi i ni ch**a nie da się tego zrobić z takim wyposażeniem. Zrozumienie tego jakże bolesnego faktu zajęło mi dobre parę godzin gry.Parę godzin wkurwiania się i przeklinania. (Cóż być może zajełoby to mniej czasu gdybym wcześniej zaczoł od nowa ale ja jestem zbyt uparty by tak robić)
A wystarczyło zamiast tych pocisków wziąć te przeciw celom ziemnym. 4 Kierowane rakiety na cele naziemne. Taka zmiana i co się okazało,że przechodzę tą durną misję z palcem w dupie......
Na tej grze można rewelacyjnie tracić czas....
Albo misji z helikopterami też nie rozumiem. po co one do cholery są?
Pierwsza misja była trudna bo trzeba było opanować sterowanie tym ciulstwem,a druga misja z helikopterami pokazuję się dopiero pod koniec gry.....i tutaj znowu trudność polega na tym że trza znowu sterowanie na nowo ogarniać.
