Fallout: New Vegas będzie wymagał Steama
Kolejne śmieci w systemie, bez których nie pogramy, poza tym niedawno chciałem sie zalogować na steam i moje konto już nie działa (po jakiś 4 latach) ...
Jeśliby zrezygnowali z GFWL to byłaby to bardzo dobra decyzja, bo ten system jest do bani.
A dla mnie to akurat pozytywna decyzja. Ze STEAM korzystam regularnie, raz kupując tam taniej gry - dwa korzystając z dobrodziejstwa braku CD w napędzie przy aktywnym trybie offline :)
Bardzo dobra wiadomość. Tym razem Cenega nie będzie musiała przynajmniej niczego wycinać z gry, a dostęp do dodatkowej zawartości nie bezie utrudniony jak w wypadku części 3.
Porządny crack wyjdzie i się pożegnamy ze steamem :D
W zasadzie dobrze, mi to pasuje. Używam tej platformy na co dzień.
To jest tylko kontrola gry z pozycji Steama - więc same plusy: dodadzą statystyki, zapis ustawień, poprawki. A wada jedna: gra ląduje zawsze w folderze \Steam\.
Jedna obawa: Czy polskie wydanie instalowane pod kontrolą Steama będzie dostawać aktualizacje przez tę platformę? Lokalizacja będzie dodatkiem (jak w F3) mam nadzieję i wszystko będzie po naszej myśli.
Po co zabezpieczenia za pomocą Steam ? I tak w bardzo krótkim czasie zabezpieczenia zostaną złamane .
Jeśliby zrezygnowali z GFWL to byłaby to bardzo dobra decyzja, bo ten system jest do bani.
LIVE jest właśnie świetny!
I tak będę grał na PS3, ale wybór STEAMa to moim zdaniem dobra decyzja. Nie jest tak upierdliwy jak systemy Ubi czy GFWL. Ostatnio miałem wątpliwą przyjemność gry w Juiced 2, które wymaga GFWL. Moje łącze internetowe nie należy do najstabilniejszych i gdy tylko traciłem połączenie wywalało mnie do menu głównego. I ta chora konieczność udawania że mieszkam w UK. Na STEAMie nie ma tego problemu. Zerwie połączenie? Gram dalej. No chyba że to multi... ale to już inna para kaloszy.
Steam - zamula, truje d*pę, brzydki
Games for Windows Live - spełnia swoje zadanie, niczym się nie może pochwalić ale też nie ma go za co nienawidzić
Ubi - podczas przechodzenia Assassin's Creed II nie spowodował żadnego crashu, nie wywalił do pulpitu, nie wyskakiwały żadne komunikaty. Wszedłem w panel tylko raz, by kupić za punkty z achievementów jakieś dodatki.
Takie jest moje zdanie odnośnie klientów od producenta.
..do bani ..jeżeli producenci będą stosować sieciowe smycze rezygnuję z ich produktów (zwłaszcza steam'a nie cierpię)
..najwyżej, z sentymentu do Fallouta 3, kupię wersję na xboks (bo w nim internetowa smycz nie budzi moich sprzeciwów) ..tyle że pewnie jak zwykle będę pozbawiony polskiego tłumaczenia i modów
jaka tam znowu internetowa smycz ... do samej gry nie będzie potrza internetu tylko przy instalacji to nie wiem coto przeszkadza leprze to niż zabezpieczenie ubi czy płyta w napędzie :P pyzatym i tak w dniu premiery będziesz mógł se crack z ciągnąc wiedz coto za problem ?? :P
@Rod - to chyba z innego Steama korzystałeś niż ja.
U mnie nie muli, nie truje dupy (bo czym?), jest estetyczny i daje pograć nawet jak z siecią nie najlepiej.
Sram na to, bo i tak kupię wersję na konsolę. Ale to co się z falloutem dzieje.....
Prawdę mówiąc wolę już GFWL niż tego nieszczęsnego Steam'a gdzie aktualizacja trwa niemiłosiernie długo... ale tej gry i tak nie kupię ba nawet bym jej nie ściągnął choćby ktoś mi za to miał płacić Fallout to po prostu shit.
Mi się podoba, lubię Steam'a i nie przeszkadza mi on wogule...