Stary znajomy bohaterem nowego Drivera
Teaser dostepny na Gametrailers pokazuje nam etap treningowy z pierwszego Drivera ktory swoja droga byl dawniej trudny, sam sprobowalem go zrobic jakis czas temu i za 2-3 razem poszlo :)
Taa. Łezka się w oku kręci na wspomnienie wiraży w podziemnym garażu. O muzyce nie wspomnę, bo towarzyszy mi do tej pory (i nie wiedzieć czemu zwykle szybciej docieram na miejsce;) )
Ach.... stare dobre czasy się przypominają. Nawet teraz gdzieś na jakimś dysku mam instalke pierwszego Drivera. Jakiś czas temu chciałem sobie przypomnieć to świetną grę.
Edit: a i świetnie zrealizowany filmik.
o pamiętam ile musiałem się namęczyć w tym podziemnym garażu,ach wspomnienia
mam nadzieje że gierka będzie super
Czyli powrót do starej formuły będzie. Ciekawe, czy skupią się w 100% na samochodzie, i nie będzie można z niego wychodzić. Tak czy owak bardzo ciekawie się zapowiada. Mam nadzieje, że tego nie zwalą, choć ostatni Driver nie był w sumie taki zły. Driver 3 na PS2 też mnie nie odrzucił aż tak mocno. No a model zniszczeń był naprawdę ciekawy.
A Co do parkingu to jak ja w to pierwszy raz zagrałem miałem 8-9 lat :) i nie rozumiałem ani słowa po angielsku, więc miałem mega problemy z niektórymi rzeczami ;)
Wszystko na temat gry jak zawsze okarze się po premierze w praniu.
Ano, poleciało trochę "kukuryku" w misji garażowej dawno dawno temu na PeeS jedynce. :D
Czyżby remake pierwszego Drivera? Nie no - ja bym się niesamowicie ucieszył :)
Jakby nie było właściwie na tej grze nauczyłem się jeździć!!! :D
Nie pamiętam już czemu, ale za pierwszym razem przeszedłem ją do połowy i potem przerwałem granie... Na rzecz powrotu do Colina 2. I o dziwo - o ile wcześniej miałem problemy z ukończeniem rajdu Finlandii na punktowanej pozycji, o tyle po przygodzie z Driverem, Colina "załatwiłem za pierwszym strzałem" ;)
Potem po 2 latach kupiłem moją pierwszą kierownicę (Logitech WingMan Formula Force GP - nadal ją mam - chociaż nadal sprawna, ale na razie "odpoczywa", bo kupiłem G25*) i przez pół roku nie mogłem się nauczyć na niej jeździć... Nie wiem jak, ale wpadła mi w ręce płytka z Driverem. Pomyślałem, że trzeba to wykorzystać. ;)
Tym razem przeszedłem całą grę (na kierownicy ofc) i przyznam, że doświadczenie z niej procentuje do dziś.
Nie jestem typem zwycięzcy (nie wygrywam za często), ale nieraz umiejętności szybkich nawrotów, albo wyprowadzania samochodu z poślizgu (nawet w grach stricte-symulacyjnych) ratowały mi tyłek i wprawiały w podziw kumpli (niektórzy twierdzili, że z takich poślizgów nie da się wyjść bez "bandy") z którymi zazwyczaj gram po multi, dzięki czemu zdobyłem u nich spory szacunek.
*wracając do G25 - skoro już od jakiegoś czasu mam to kółko, a jeszcze się do niego nie przyzwyczaiłem tak do końca, i skoro trafiłem na ten artykuł... Chyba wezmę, zainstaluję i znowu przejdę Drivera :) (albo przynajmniej ten legendarny trening na parkingu :) )
Zaj*b*sta gierka ;)