Obsidian Entertainment pracuje nad trzecią odsłoną cyklu Dungeon Siege
TAK!!!!!! Nie mogę się doczekac!!!! Pozostałe częsci bardzo mi sie podobały więc tym bardziej tą się zainteresuje.
Problemem jest to, że Obsidian jest dobre przy tworzeniu historii. Reszta często jakby niedopracowana... Mam jednak nadzieję, że przy Dungeon Siege III zmienią swoje nastawienie i kontynuację hack'n'slasha wykonają jako hack'n'slasha, nie jako epicką opowieść z błędami podczas rozgrywki.
Jest jeden problem wcześniejsze części (z dodatkami) były po prostu nudne i po jakimś czasie nużące...
do jedynki mam wielki sentyment, zagrywałem się w to ostro:) Dwójka tylko średnia, zobaczymy jak trójka:D
Jest jeden problem wcześniejsze części (z dodatkami) były po prostu nudne i po jakimś czasie nużące...
Bullshit. Jedynka to, obok Diablo, najlepszy h'n's jaki powstał. Dwójka już trochę słabsza, ale dalej bardzo miodna.
fucking great!!! Uwielbiałem grać w 2, a jak jeszcze do tego dojdzie fabuła i dialogi by Obsidian to to już będzie konkretna maskara. Dobrych crpg i hack'n'slash nigdy za wiele!
Dungeon Siege 3? Jak najbardziej jestem na TAK!
Obsidian Entertainment? Jestem absolutnie na NIE!
Może i znajdują się tam ludzie z byłego i kochanego przeze mnie
studia Black Isle Studios ale tamte czasy minęły bezpowrotnie.
Reasumując mimo iż marka świetna to wykonawca słaby i obawy spore.
Oby nie było tak jak z Aliens RPG gdzie robią grę, ludziom robią nadzieje a wychodzi co wychodzi.
Wow! Fajnie! Jedynka to po Diablo najlepszy h&s ever!
Dobrze by było jak by zrobili go chociaż w połowie tak długiego jak jedynkę.. i żeby nie wycieli Lan'a!!!
Panowie z Obsidian Entertainment się rozszaleli jeśli chodzi o produkcje, wydali nie dawno Alpha Protocol, w październiku ma wyjść z pod ich rąk Fallout:New Vegas a teraz szykuje się Dungeon Siege. Ręce pełne roboty :)
Mi się takie myśli kołatają w głowie:
1. Obsidian robi hakenslesza? WTF?
2. Hack & slashe to szufladka skostniała jak diabli, a ludzie z Obsidian często mają świetne pomysły na rozruszanie gatunku, nawet jeśli technicznie zwykle partaczą.
3. W przeciwieństwie do tak ambitnego projektu jak AP, tutaj jest niewiele do skopania.
4. Gry Obsi mimo niedoróbek zwykle są świetne.
5. Hej, to się może udać!
Ale tak czy siak wolałbym Alpha Protocol 2. Albo Neverwinter Nights 3.
Fristron Ja w oparciu o twoje punkty napiszę tak:
1. Od gier RPG do Hack'n'Slash'y nie jest tak bardzo daleko.
H'N'S to w końcu uproszczone gry RPG z nastawieniem na masową eksterminację.
2. Pan Grozy w przyszłym roku nas rozrusza ;) Ale fakt Obsidian ma dobre pomysły i historie, ale wykonanie to już co innego.
3. Oj zdziwiłbyś się co i jak bardzo można skopać.
Nie powiedziałbym, że nie ma takich rzeczy. Mogą skopać absolutnie wszystko!
4. Już dawno nie zrobili świetnej gry.
5. Owszem, tego nie mówię. Szansa jest, że wyjdzie im z tego GODNY NASTĘPCA, ale raczej wątpię.
Obisdian i H&S już to widze... Oczywiście bardzo miło że jest robiona część tej serii ale mam obawy i to duże. Przede wsyzstkim strona techniczna, jeżeli nie wezmą sie za likwidacje bugów i niedorobionych animacji przy H&S to nie będzie dobrze.
Pożyjemy, zobaczymy choć na razie podchodze do tego dość sceptycznie.
[15]:
1. Zupełnie inne rozłożenie akcentów, do tego niezbyt korzystne w świetle tego, co dotychczas Obsi robiło (fabuły za wyłączeniem podstawki NWN2 dobre, ale z resztą jest różnie). Tak samo zdziwiłbym się, gdyby za h'n's wziął się BioWare.
2. Już to widzę. Blizzardowi nie opłaca się wprowadzać zbyt wielu zmian, widać to dobrze już przy Starcraft II. Zresztą w przypadku powrotów do starych serii wierność pierwowzorowi jest zwykle dobrze odbierana (patrz: nadzieje, jakie budzi Deus Ex Human Revolution właśnie dlatego, że jest podobny do pierwszego Deusa!).
3. Bugami można nakopać, ale poza tym to nie widzę możliwości. AI w h'n's zwykle istnieje w ilościach śladowych, mechanikę zerżnie się z poprzedniczek, pod względem animacji czy level designu (który zresztą w AP był świetny) takie gry są znacznie mniej wymagające niż Alpha Protocol...
4. Nie dogadamy się, I suppose. Jak dla mnie, nie zrobili jeszcze żadnej kiepskiej gry. NWN2 jest IMO lepsze od Dragon Age (które zresztą zrzyna zeń bez żenady), już nie wspominając o porównaniu Maski Zdrajcy z Przebudzeniem... Alpha Protocol mimo paru błędów też był rewelacyjny, dzięki zróżnicowanemu gameplayowi i niesamowitej nieliniowości - ten aspekt został przez Obsidian wniesiony na nowy poziom, tanie sztuczki stosowane przez BioWare czy CDP RED symulujące rzeczywiste 'choices & consequences" będą od teraz razić jeszcze bardziej.
1) Znowu gra jednym bohaterem? Jeez, może jakiś powrót do światłości jedyneczki? : /
2) Klasy? Jakie klasy? Że niby co KLASY POSTACI mają wspólnego z DS'em?!
Mój Boże, cała unikalność tej gry poszła się pieprzyć wraz z dwójką, myślałem że trochę wrócą do tego w trójce, a tu kicha : /
Fristron ->
Mnie by to raczej nie zdziwiło tak samo jak nie zdziwiło mnie tworzenie Mass Effect które notabene
jest najzwyklejszym lecz bardzo rozbudowanym shooterem z naciskiem położonym na fabułę i kontakty z postaciami.
Blizzard nie wprowadza wielu zmian. Teoretycznie jeśli coś jest albo sprawdza się idealnie to jaki jest sens to zmieniać?
Zgadzam się kolego, powroty do korzeni zawsze są mile widziane, zwłaszcza w powrotach do marek które jakiś już czas tkwią w stagnacji.
Niemniej jednak powroty te czasem od początku budzą zachwyty (Deus Ex:HR, Diablo 3) a czasem obawy (DS3).
W każdej grze ważna jest AI. TO tak jakby bezwładnie puścić postacie i niech się o siebie zderzają.
Nawet w grze H'n'S mile widziana jest jakaś taktyka przeciwnika, sprowadzanie posiłków, ucieczki, zasadzki.
Co do Obsidianu jako dewelopera to rzeczywiście się nie dogadamy.
Ja uważam ich za studio które ma potencjał ale nie potrafi go wykorzystać kiedy przychodzi co do czego.
Kogo będą razić tego będą, mnie na pewno nie. I każdego kto nie grał w Alpha Protocol.
Niestety, dla mnie gry BioWare to zupełnie inna półka. Oczywiście ta wyższa.
Jakoś nie ufam temu Obsidianowi. Żadna z ich gier nigdy nie spełniła w pełni moich oczekiwań i tym razem pewnie też tak będzie. A szkoda, bo Dungeon Siege był przełomowy dla H&S'ów. Zresztą, zobaczymy jeszcze jak wyjdzie New Vegas.
Dungeon Siege III jestem na tak, tylko pytanie czy ''bugsidian'' jest odpowiednim studiem, ktore powinien sie za trzecia czesc zabierac, to juz jest sprawa otwarta. NWN 2, dopiero stal sie grywalny, po wypuszczeniu kilku ton patchy a i tak do dzisiaj niektore bledy nie zostaly naprawione.
No ciekawe, akurat hack'n'slasha Obsidian może nie zepsuć.
Obisidian ma pewne doświadczenie w h&s, część z nich miała swój udział przy serii Icewind Dale. Mój ulubiony h&s, tak przy okazji. :-)
Ta firma w sprzyjających warunkach potrafi pokazać, taka Maska Zdrajcy (dodatek NWN2) to arcydzieło cRPG zmiatające wszelkie imitacje i podróby od Bioware czy Bethesda. Przy DS2 wynudziłem się jak cholera ale DS3 kupię na 100%.
Diablo, Titan's Quest, Dungeon Siege - czołówka h'n's. Czekam na trójeczkę, fajnie się przy takich grach odmóżdżyć, radosne siekanie potworków i świetny klimat fantasy.
Tak sobie czytam i czytam...
Obsidian oryginalne? :) W całej historii firmy ich jedyna oryginalna gra (czyt. nie będąca sequelem innego studia), czyli Alpha Protocol, okazała się ogromną klapą. Pomijając moją osobistą opinię - średnia 65/100 na konsole i 74/100 na PC w wypadku tytułu "AAA", i to jeszcze biorąc poprawkę na fakt, że wśród zachodnich recenzentów gra beznadziejna to tak 50/100? Litości...
Z sequelami radzą sobie lepiej - wydali dobrego KotORa 2 (gdzie działali na zasadzie 'lekko usprawnić, niewiele dodać, nic nie zepsuć') i zdecydowanie gorsze NWN2. Tutaj zresztą zawalili na całej linii - połączyli denną fabułę 'podstawki' z zamordowaniem bardzo aktywnej społeczności wyrosłej wokół NWNa 1 (w kontekście multiplayerowego RPGowania - w klasycznym, pseudo-papierowym sensie z relacjami Gracze - Mistrz Gry). Odrobinę odkupili się w moich oczach "Maską Zdrajcy" (która z kolei miała bardzo dobrą fabułę single), ale i tak...
Obsidian 'jedzie' niestety na opinii studia, na którego zgliszczach powstał, czyli Black Isle... Niestety dotychczasowy dorobek sugeruje, że po nowym Dungeon Siege (serii którą paradoksalnie lubię bardziej niż Diablo...) nie ma się czego dobrego spodziewać. Martwię się też o Fallout /3/: New Vegas w tym kontekście...
nie no, nowego DS nie można zepsuć:) czekam niecierpliwie.
ja tam bym kotora nowego wolał.
Po komentarzacz widać, że 90% Polaków nie wie, co to jest Obsidian Ent. i kto tam pracuje...
A skoro oni robią DS3, to może w końcu uznam tę serię za interesującą.
@Kallos: ta sama część Polaków uważa, że Bioware są mistrzami RPG. Jeżeli oni są mistrzami to Bethesda jest czymś w rodzaju boga gatunku. Gry Bioware nie zachwyciły mnie pod względem fabuły (a podobno ona w RPGach najważniejsza), a ich ostatnie gry - DA i ME2 to albo H&S (Deep Roads, kto to w ogóle wymyślił), lub TPS z elementami RPG.
@Kallos: jeśli wydaje ci się, że w Obsidian Ent. pracują ludzie od Fallouta 1 i 2 to masz rację, wydaje ci się. @Henrar: bogami crpg było Black Isle, później pałeczkę przejęła Troika, później jest BioWare, dawniej Westwood czy New World Computing, ale Bethesda? Proszę cię... Robią dobre gry, ale nie świetne crpg, przynajmniej od jakiegoś czasu, bo Daggerfall i Morrowind były naprawdę dobre. Jednak Black Isle to Black Isle, co by nie mówić.
@Lothers: mistrzów RPG już nie ma, to stanowisko nie istnieje po upadku BI. Ale i tak BETH ma lepsze "rpgi" od Bioware'u.
@Lothers
Nic mi się nie wydaje. WIEM, że w Obsidianie pracują ludzie od Tormenta, Fallouta 2 i Icewind Dale'a, a te dwa pierwsze to najlepsze cRPGi, a trzeci to jeden z najlepszchy H&Sów. Obsidian Ent. to praktycznia ta sama firma co Black Isle. Bo musisz wiedzieć, że twórcy pierwszego Fallouta odeszli z BI w 1998, tak więc nie mieli praktycznie żadnego wkładu w rozwój firmy, która dopiero miała stworzyć swoje największe hity - F2 i Tormenta.
