Alan Wake po raz kolejny
może to być nowy DLC, ale tak czy inaczej mam nadzieję, że każdy z zapowiedzianych dodatków do Alana będzie długością przypominał co najmniej jeden epizod z podstawowej wersji gry
Marzenia. AW robili 5 lat więc każdy DLC o długości jednego epizodu powinien im zabrać ok. 1 roku produkcji. No chyba że mieli przygotowane już wcześniej. Ale to by jeszcze gorzej o nich świadczyło. Tak czy inaczej do dupy.
Jak już pisałem Alana Wakea kupię dopiero w jakimś wydaniu typu "game of the week/month" razem ze wszystkimi DLCkami.
Nawiasem mówiąc szkoda, że twórcy nie poszli drogą wytyczoną przez Rockstar i jego DLC do GTA IV (mam nadzieję, że podobne będą do RDR), lecz w kierunku wytyczonym przez Infinity Ward i ich DLC do MW 2.
Irek22---> a DLCeki do Assassin's Creed 2?? Też były gotowe w dniu premiery gry, taki już dziś jest sposób zarabiania kasy przez developerów. Nie zapominaj, że Rockstar wydał dodatki płytowe trochę później. Trzeba się do tego przyzwyczaić, bo walka z używanymi kopiami gier właśnie na tym będzie polegała, cały proceder przybierze z czasem na sile.
meloncom - a czy ja gdzieś chwalę Ubisoft za to, że DLC do AC II były już w dniu premiery? Nie. Wręcz przeciwnie.
A co do DLC do GTA IV to co za różnica kiedy zostały wydane na płycie? Liczy się treść i zawartość, a nie nośnik. A w przypadku DLC do GTA IV treść i zawartość była identyczna bez względu na to czy trzeba je było ściągać z Live czy kupić w wersji pudełkowej.
I tak ktoś na pewno wyda kasę na te dodatki, a twórcy już zacierają ręce i zapowiadają kolejne DLC. Rynek gier komputerowych zmierza w bardzo złą stronę. Niedługo na płycie będzie samo demo gry, a dalszą częśc trzeba będzie dokupic.
Irek22-nie kwestionuje nośnika ale samą ideę dodatków, choć GTA4 miała naprawdę dobre (kiedyś przecież były GTA3, a Vice City i San Andreas były pełnoprawnymi grami), więc chyba przyznasz, że to raczej nie idzie w dobrą stronę. victripius -> masz rację, takie pomysły już się pojawiały na horyzoncie.
[2]Irek22 ---> "Marzenia. AW robili 5 lat więc każdy DLC o długości jednego epizodu powinien im zabrać ok. 1 roku produkcji."
Jeśli ty myślisz że oni 5 lat pracowali nad epizodami to żal mi cie.