Nabywcy używanych egzemplarzy UFC Undisputed 2010 zapłacą za tryb online
Coraz bardziej pazerni ci twórcy gier i wydawcy. Ciekawe kiedy zaczną tak robić wydawcy filmów - np. gdy kupimy używany film, za końcówkę będziemy musieli dopłacić :D. Jakieś jaja po prostu. Gdyby mi to ktoś powiedział kilka lat temu, nie uwierzyłbym, że do tego dojdzie. Ludzka zachłanność nie zna granic. Tylko czekać, aż producenci gier całkowicie zablokują możliwość grania w gry z drugiej ręki. Wstyd.
Gromateist ---> No przecież właśnie w tym kierunku to wszystko idzie. Walka z piractwem nie przynosi tak wymiernych efektów jak walka z grami z drugiego obiegu :P Najlepiej oczywiście rozpowszechnianymi przez dystrybucję elektroniczna aby nie było żadnej możliwości obniżenia ceny poza cenę "urzędową". Naturalnie, brak pudełek, instrukcji i możliwości odsprzedaży, wcale nie idzie w parze z niższymi cenami (wystarczy zerknąć na Playstation Store).
Bwahahah. O ile pamietam kazda gre powinno dac sie wyplatynowac bez dodatkowych oplat za nia. W tym wypadku (gra z 2giej reki) musisz placic dodatkowo za online = placic aby wyplatynowac. Ciekawe co powie na to SONY czy MS :)
Co za niefortunne określenie "postanowili zintensyfikować walkę z rynkiem używanych gier". Co to do cholery jest? Walka z legalnie prowadzoną działalnością gospodarczą? Rozumiem je w zestawieniu powiedzmy: "walka z piractwem" - ale tutaj jest to w znaczeniu: "musimy wychędożyć frajerskich graczy bez przerywania im snu". Pazerne łajzy nie mogą zapewne spać po nocach gdy liczą "straty" na podstawie "używek" z ebaya.
walka z piractwem na konsolach przyniosła częściowe skutki - ludzie nie grają na piratach
jednak ich obliczenia dały ciała, po wyeliminowaniu piratów okazało się, że wcale nie sprzedają więcej gier
teraz zabierają się za gry używane
następnym krokiem będzie podniesienie cen gier i wprowadzanie dużej ilości płatnych dodatków
kupujesz grę za 300, której mimo wszystko nie możesz ukończyć bez dodatkowych opłat
Shaybeck -> To nie żadna przyszłość ale to co już się dzieje. Skoro pojawiają się gry, w których aby zobaczyć zakończenie muszę go kupić jako dodatek...
Shaybeck - evil creature->
Bo oczywistym jest dla człowieka myślącego fakt że likwidacja piractwa nie zwiększy w znaczącym stopniu sprzedaży gier. Likwidacja piractwa spowoduje to że piraci nie zagrają w gry a nie to że je kupią.
PS Tak samo jak mitem są straty dla gospodarki powodowane piractwem, bzdura, bo nawet gdyby te miliardy które rzekomo są tracone (a przez to miejsca pracy itd. itp) trafiły do producentów gier to nie trafiłyby gdzie indziej, to chyba oczywiste że jeśli ktoś wydałby x dolarów na grę czy muzykę zamiast "zaopatrzyć się" w darmowego pirata, nie wydałby tych pieniędzy na inny cel, tak więc ktoś inny by nie zarobił i ktoś inny straciłby pracę. Pomijam sprawy moralne, ale kłamstwem jest tak propagowany globalny ujemny wpływ piractwa na gospodarkę, ten wpływ jak podpowiada logika jest dokładnie równy "zeru".
Moze ktos posiadajacy UFC 2010 na piracie napisac czy to prawda z tym kodem ( mowa oczywiscie tu o x360 ) ??????
Lipne DLC, wycinki kawalka gry, itd nastepne w kolejce - sprzedawanie gry z drugiej reki jako trial/shareware, brak pewnych misji, bronie, by to odblokowac trzeba kupic unlocka za 10$...
Koktajl Mrozacy Mozg->
Wszystko to dlatego że wreszcie dotarło do producentów gier że walka z piractwem nic nie da, wygrana czy przegrana zyski będą na podobnym poziomie. Za to zauważono że w przeciwieństwie do piratów, dodatkową kasę można wydrzeć od... uczciwych i lojalnych klientów, tych którzy nie tkną kradzionego a grać chcą, skoro są uczciwi i zapłacili za grę, to czemu by nie zmusić ich do dalszych opłat za tą samą kupioną już grę, ot powycinać fragmenty, jakieś przedmioty i inne duperele i sprzedawać im oddzielenie?
Wszystko przez te dzieciaki ktore kupily w milionach 5 mapek, to przyniesie inny skutek, ktos gre sciagnie wyda te 10$ na multi i gra za 10$ gdzie ona kosztowala 4 czy 5x tyle
mam wrazenie ze THQ uwaza uzywane gry prawie za piraty. Wstyd!!!! Ale wytlumaczeniem tego wszystkiego jest.................. KASA!!!!! THQ nie mialo dobrych wynikow finansowych i chce ratowac sie czyms takim.... oby poslzi na dno
Nie będę płakać po jakiekolwiek bankrutującej firmie odpi..cej takie szopki.
Niedobrze. Amerykańcy czy Anglicy tego nie odczują za bardzo, ale dla przeciętnego polskiego gracza, którego nie stać na nówki, 10 dolców za tryb multiplayer to dużo. Wychodzi na to, że teraz tryby multiplayer będą swoistym DLC. Nie zdziwię się, jeżeli za jakiś czas będziemy w sklepach kupowali tylko singleplayer/mulitplayer, a za element brakujący trzeba będzie dopłacić. Póki co wszystko zmierza w kierunku dzielenia gier na małe kawałki i sprzedawania ich osobno.
Może jakieś keygeny rozwiążą sprawę?
Co za czasy. Nie dosc ze robia dlc, ktore albo sa elementami wycietymi z podstawki albo mini dodatkami za spora kwote. To pomimo duzych zyskow nadal im malo i ciagle szukaja argumentow, ze piraci im wszystko psuja, a tak naprawde chodzi im o legalnych uzytkownikow, ktorzy kupuja gry z drugiej reki. Cala wine zganiaja na graczy, twierdzac ze tylko oni sa cacy. Ciagle jakies utrudnienia wprowadzaja, a o wersjach demo mozemy najczesciej sobie posnic i po wydaniu przeszlo 100zl na gre mozemy ja wyrzucic lub ewentualnie polozyc na polce i pluc sobie w brode jak to zareklamowali nam super chlam. Gry cierpia na brak dedykow i wsparcia dla moderatorow etc. Czasem lepiej odpalic stara gre niz te przereklamowane, okrojone nowosci, ktorych w razie czego nie mozna odsprzedac.
To tak ogolnie. Wiekszosc dzisiejszych developerow to najzwyklejsze zmije.
Najgorsze jest jednak to, ze developerzy czuja sie bezkarni, bo gracze i tak kupuja gry niezaleznie od tego czy wypuszcza chlam czy tez nie. Dla nich liczy sie tytul gry, a pozniej czesc z nich czuje sie zawiedziona. Mam nadzieje, ze sie gracze opamietaja i dadza nauczke tworcom/wydawcom, ktorzy zostana sklonieni do refleksji i wyciagna wnioski. Poki co nie mam nadziei na lepsze jutro jesli chodzi o gry. Oni tylko sprawdzaja na ile moga sobie pozwolic i jak widac, moga pozwolic sobie na wszystko.
jeżeli kogoś nie stać nie kupuje,
a biznes musi się opłacać, takie są prawa rynku
a pisanie o tym że nie kupię bo coś tam - coś tam
bo jak oni mogą,
sorry
no skoro sprzedają mniej to muszą tą kasę gdzieś zarobić :)
a sprzedają mniej bo .....................( tu wstaw co tam tylko chcesz ).................
darujmy Sobie proszę i tak każdy z Nas kupi
by pograć :) - a jak każą nam płacić więcej to i tak zapłacimy bo musimy przecież w to zagrać na multi .
hehe
dawno sie tak nie ubawiłem :)
pozdrawiam
wszystkich
Od lat mam tylko legalny soft i nie czuję potrzeby sprzedawania gier, ale to jest idiotyczny pomysł i naprawdę skłania do piractwa.
to już za komuny było lepiej...
lunatyk - godzisz się na dymanie cię w tyłek? Ja nie bardzo!
To nie chodzi nawet o używki, chodzi o pazerność firm, robią z nami co chcą - bo człowiek i tak kupi.... dla mnie jest to zwykłe złodziejstwo i tyle! W naszym kraju, przy cenach gier, drugi obieg jest ogromnie popularny! Rozumiem Vip-code na dodatkową zawrtość, ale podstawowa funkcja jaką jest multiplayer? Nie podoba mi się coraz bardziej ta "moda"......
Niedobrze. Amerykańcy czy Anglicy tego nie odczują za bardzo
Jak to nie! Tam właśnie jest najpopularniejszy drugi obieg, są sklepy, jest wymiana gier, są WYPOŻYCZALNIE GIER! A tak to? Wszystko pada......
lunatyk - a na dzielenie sie dziewczyna tez pozwolisz? No bo w koncu faceci musza sie jakos zrelaksowac. Ty ich bronisz, ale oni by sie najwyzej na ciebie wypieli. Tu nie chodzi oto aby pokazac "a mnie stac na wzor spadochronu za 100zl". Oni i tak kreca biznes, tyle ze apetyt rosnie w miare jedzenia. Po tym co piszesz to albo kasa ci latwo wpada albo jeszcze nigdy nie pracowales i nie szanujesz pieniedzy, bo nie wiesz jak ciezko je zdobyc. Za to wydawca ma ubaw z takich jak ty. Dzieki temu moga sobie pozwalac na takie zagrywki jak i wypuszczac coraz to gorsze gry, bo wiedza, ze jak marka jest znana to tlumy i tak kupia.
Kiedys zarabiali na grach mniej niz dzis, wtedy nie narzekali na sprzedaz (przynajmniej z tego co pamietam), a dzis zarabiaja krocie, szczegolnie nabijajac kase z tych dlc i jeszcze im malo, jeszcze chca wiecej i beda mieli jesli nastawienie graczy sie nie zmieni, bo po co maja sie wysilac?
Od lat mam tylko legalny soft i nie czuję potrzeby sprzedawania gier, ale to jest idiotyczny pomysł i naprawdę skłania do piractwa.
Otoz to. Porazka na calej linii, ciekawe jak ten problem rozwiaza wypozyczalnie...
Ciekaw jestem kiedy w koncu gracze sie zbuntuja i nie pozwola dluzej dymac sie w d... tak jak teraz wilekim producentom ktorzy nie dosc ze wydaja w kawałkach "każualowy" crap za ciezkie pieniadze to jeszcze żyłują na uczciwych graczach, dowalaja absurdlane zabezpieczenia (DRM), zasr... DLC i "walczą" z wtórnym rynkiem legalnych (sic) gier. Wyobraźcie sobie podobną sytauację na rynku samochodów np... Ja sam stalem sie juz bardziej obserwatorem rynku i świata gier z uwagi na żenujący pozim nowych produkcji niz graczem, nawet piracić juz sie nie chce nie mówiąc o wydaniu kasy na 4-5 godzin singla... Pieniedzy wart jest teraz moikm zdaniem tylko porządny tryb multi z dedykami (np BC2) ktory starczy naprawde na wiele godzin frajdy i za to bylbym gotow zaplacic. A panom z Ubi, THQ i wszystkim ktorym swieca w glowie podobne pomysly pokazuje po prostu srodkowy palec :> Pozdrawiam wszystkich graczy:)!
raziel88ck - dzielenie dziewczyną :) hehe , gorzej nie mogłeś strzelić ?
truskolodz - mnie nikt nie dyma , po za bankiem w którym mam kredyt :) ale oni dymają wszystkich
nie ma wyniku na plus nie ma firmy, więc kombinowanie jest jak najbardziej zalecane
i
przestańcie ludzi obrażać - dyskutujmy - a nie wywalajmy epitety , bo mój 12 letni syn z kolegami ma z Was polewkę :)
lunatyk
Czekam na podobny krok w przypadku uzywanych
- aut
- mieszkan
- sprzetu PC (grafiki, procesory,itp)
- ksiazek
Bo ma 12 lat i nie wie czy pieniadze latwo przychodza czy tez nie. To, ze dla ciebie wydanie dla 3 nowych i 2 starych map 50zl jest niczym i jego uczysz, ze to pestka, nie znaczy ze cena jest proporcjonalna do tego co oferuje dlc od mw2. Za te kwote mozna miec lepsza gre niz cale mw2, a nie glupie 3 mapki, ktore i tak sa gorsze niz w setki map od fanow w cod4, ktore byly za free.
raziel88ck - sądząc po twojej wypowiedzi nic nie kapujesz. Dla mnie wydanie 50 zł na Map pack nie jest problemem, ale tego nie robię,
bo nie ma dla mnie to sensu,a mój dzieciak na swoje kieszonkowe musi zarobić i wie więcej o kasie i jej walorach i wadach więcej niż połowa tego forum, prosiłem przestań obrażać i dyskutuj.
Nie obrazam, to ty wysmiewasz innych. Sam swoimi postami sugerowales, ze dla ciebie wydanie 50zl to pestka jak na zawartosc 3 nowych mapek do mw2. Skoro teraz napisales, ze dla ciebie nie ma sensu wydania 50zl na kilka map to czemu bronisz wydawce? Relacja ceny do zawartosci nie jest przychylna, ale nie tylko ten aspekt poruszylem, a wiele innych. -> 16 post
"bo mój 12 letni syn z kolegami ma z Was polewkę :)"
"hehe
dawno sie tak nie ubawiłem :) "
raziel88ck
przepraszam Cię , ale muszę teraz pojechać bezpośrednio - bo czuję się poirytowany poziomem Twoich cytatów tudzież nie wiem skąd wyciągniętych wniosków.
Proszę weź mi napisz "wybolduj" gdzie napisałem, że kupowanie map do MW2 to dla mnie pestka ?
Z tego co widzę to Ty napisałeś , że to dla mnie pestka, do czego się ustosunkowałem,
Proszę cytuj moje słowa a nie swoje ,bo zaczynasz przedstawiać Siebie jako kogoś, który pisze i nie wie o czym :) i co gorsza nie wie kto co w którym miejscu powiedział.
dalej skoro pojawiła się możliwość dyskusji
piszesz że bronię wydawcę,
ponownie proszę o to byś napisał w którym miejscu bronię ?
Z tego co widzę to napisałem jak wygląda temat prowadzenia firmy - jest popyt robimy wszystko by ten popyt wykorzystać,
jak każdy sensownie prowadzony biznes, a swoją Caritasową pogadankę możemy jednym słowem wyrzucić do śmietnika,
nigdzie nie napisałem że bronię.
TO CO NAPISAŁEM - skup się teraz , tak teraz do Ciebie pisze byś przeczytał ze zrozumieniem a nie jak poprzednio to co chciałeś zobaczyć - to to że MASZ wybór, kupić lub nie.
Ich biznes nie musi iść w parze z Twoimi wizjami, że ich pomysł może być daleki od Twoich oczekiwań, że Twoje oczekiwania mają się nijak do ich wizji prowadzenia firmy - capito?
dalej
co do obrażania
ktoś mi tu wyjechał z dawania dupy i dzielenia się dziewczyną i wyjechał z tekstem na temat tego jaki mój junior jest tępy i nie kapuje co to zabawa w pieniążki - pamiętasz ? czy zacytować ? moja riposta utrzymana jest w Twoim stylu , zabolało czy jak ??
Czy stosujemy logikę Kalego
"Ja móc , ale Jak Kali dostać to nie wolno ?"
okey - na koniec znów powracam do temtu
skoro Giganci decydują , że tak będzie wyglądał rynek, to tak ten rynek będzie wyglądał,
jeżeli w pomyśle EA pojawiła się choć odrobina zysku, duża część wydawców podąży za tym śladem, a piractwo jak było tak będzie,
tak jak od zawsze jest anarchia :) i nic nie zmieni pirata po za dobrą pracą i dobrą płacą.
I tak samo nic nie zmieni Giganta w jakiejkolwiek branży w pogoni za zyskiem.
BO jest coś takiego jak prawo zapadki , jak już raz dostałeś ileś to następnym razem będziesz chciał więcej :) , nie ma znaczenia kierunek- po prostu nam ludziom wiecznie mało !!!
miłego weekendu życzę
lunatyk
Panowie, nie ma się o co kłócić. Tak pierwsze DLC (zbroja dla konia w Obku) jak i 95% wszystkich późniejszych - to nic innego jak zamach na nasze kieszenie. Materiał, który nie jest wart żądanych kwot. Jest tylko jeden sposób by walczyć z tym procederem. Użyć naszych portfeli. A dokładniej - nie kupować tego badziewia. Są gry, które mają ilość dodatkowych popierdółek na większe kwoty niż warta jest cała gra.
Jak tak dalej pójdzie to przeciętny RPG będzie miał sklepy, w których połowa towaru będzie dostępna za prawdziwą kasę :)
jeżeli kogoś nie stać nie kupuje
że kupowanie map do MW2 to dla mnie pestka ?
To chyba potwierdza ze zakup DLC do MW2 to zaden problem dla kogos z kasa. Przelejesz mi 50zl? Lepiej wykorzystam niz te mappack
"Proszę weź mi napisz "wybolduj" gdzie napisałem, że kupowanie map do MW2 to dla mnie pestka ?"
"Dla mnie wydanie 50 zł na Map pack nie jest problemem"
"jeżeli kogoś nie stać nie kupuje "
"piszesz że bronię wydawcę,
ponownie proszę o to byś napisał w którym miejscu bronię ?"
"a biznes musi się opłacać, takie są prawa rynku
a pisanie o tym że nie kupię bo coś tam - coś tam
bo jak oni mogą,
sorry
no skoro sprzedają mniej to muszą tą kasę gdzieś zarobić :) "
"więc kombinowanie jest jak najbardziej zalecane " - tutaj odniosles sie do banku i tez popierasz takie dzialania
Swoja droga gdyby im sie nie oplacalo to by gier nie robili, a i tak im sie oplaca, tyle ze niektorym sie juz w glowach poprzewracalo i chca sie nachapac.
"ktoś mi tu wyjechał z dawania ... i dzielenia się dziewczyną" - ktos tu ma problem ze zrozumieniem ;] Napisalem "czy dziewczyna tez bys sie dzielil?" A nie ze twoja dziewczyna daje.
"Bo ma 12 lat i nie wie czy pieniadze latwo przychodza czy tez nie." <- a teraz znajdz mi gdzie tak napisalem? To widocznie ty czytasz to jak chcesz aby bylo napisane.
"wyjechał z tekstem na temat tego jaki mój junior jest tępy i nie kapuje co to zabawa w pieniążki" - hola, hola, nie pisalem ze jest tepy, tylko wyciagnalem wnioski po tym co napisales. Chwaliles sie, ze dla ciebie wydanie 50zl to pestka, wiec sie nie dziw. Pozniej sam napisales, ze twoj junior ma z nas polewke. Z jakiego powodu? Ze dla nas 50zl nie jest pestka? Tak to zabrzmialo.
"zabolało czy jak ??" - nie
"okey - na koniec znów powracam do temtu
skoro Giganci decydują , że tak będzie wyglądał rynek, to tak ten rynek będzie wyglądał, " - jezeli okazaloby sie, ze dany produkt jak np. kilka mapek za wysoka cene nie wypalil to z pewnoscia wyciagneliby wnioski.
"Proszę weź mi napisz "wybolduj" gdzie napisałem, że kupowanie map do MW2 to dla mnie pestka ?"
"Dla mnie wydanie 50 zł na Map pack nie jest problemem"
nie jest problemem ale nie jest pestką,również nie kupiłem bo po co ? bo muszę go mieć ? bo mi się należy ? bo kupiłem podstawkę ? a niby dlaczego ? bo tak kiedyś było ? ekhm , zapomnij
"jeżeli kogoś nie stać nie kupuje " - a to ma co wspólnego z pytaniem i wyjaśnianiem ?
"piszesz że bronię wydawcę,
ponownie proszę o to byś napisał w którym miejscu bronię ?"
"a biznes musi się opłacać, takie są prawa rynku
a pisanie o tym że nie kupię bo coś tam - coś tam
bo jak oni mogą,
sorry
no skoro sprzedają mniej to muszą tą kasę gdzieś zarobić :) "
no i ? gdzie ta obrona ? bo działają jak firma ? bo jak firma produkująca paliwo podnosi cenę bo im wolno , to oni nie mogą decydować co będą sprzedawać ?
nie wiem czy dobrze rozumuję ale mamy coś takiego jak popyt - podaż ?
"więc kombinowanie jest jak najbardziej zalecane " - tutaj odniosles sie do banku i tez popierasz takie dzialania
Swoja droga gdyby im sie nie oplacalo to by gier nie robili, a i tak im sie oplaca, tyle ze niektorym sie juz w glowach poprzewracalo i chca sie nachapac.
popierasz ich działania - bardzo mądre - bardzo dziecinne :)
"ktoś mi tu wyjechał z dawania ... i dzielenia się dziewczyną" - ktos tu ma problem ze zrozumieniem ;] Napisalem "czy dziewczyna tez bys sie dzielil?" A nie ze twoja dziewczyna daje. ( napisałem dawania .... inny kolega się wypowiadał, dalej jest twój cytat o dzieleniu dziewczyną, ze zrozumieniem rozumiesz? - całość dotyczyła obrażania )
"Bo ma 12 lat i nie wie czy pieniadze latwo przychodza czy tez nie." <- a teraz znajdz mi gdzie tak napisalem? To widocznie ty czytasz to jak chcesz aby bylo napisane.
"cytat twojej wypowiedzi : Bo ma 12 lat i nie wie czy pieniadze latwo przychodza czy tez nie. To, ze dla ciebie wydanie dla 3 nowych i 2 starych map 50zl jest niczym i jego uczysz, ze to pestka, nie znaczy ze cena jest proporcjonalna do tego co oferuje dlc od mw2. koniec cytatu "
"wyjechał z tekstem na temat tego jaki mój junior jest tępy i nie kapuje co to zabawa w pieniążki" - hola, hola, nie pisalem ze jest tepy, tylko wyciagnalem wnioski po tym co napisales. Chwaliles sie, ze dla ciebie wydanie 50zl to pestka, wiec sie nie dziw. Pozniej sam napisales, ze twoj junior ma z nas polewke. Z jakiego powodu? Ze dla nas 50zl nie jest pestka? Tak to zabrzmialo.
TY wyciągnąłeś wnioski, Ty ubrałeś je w tekst i obraziłeś mnie i mojego dzieciaka, wyjaśniłem Ci dalej o co chodzi, co do polewki , dlaczego ?
po prostu tego nie zmienisz i bulgotanie jak czajnik na gazie nie ma sensu , on to już zrozumiał a Ty ? Nie i nie chodzi o 50 zł które może wydać na map pack, woli je wydać na sznurówki do butów by pójść pograć z kumplami w piłkę, może powinieneś też czasem zajrzeć do parku , tam gdzie drzewa, trawa inni ludzie ?
"zabolało czy jak ??" - nie
zachowujesz jakby bolało i to bardzo ,jak w ogóle ktoś może mieć podobne myśli do wydawcy gier.
"okey - na koniec znów powracam do tematu
skoro Giganci decydują , że tak będzie wyglądał rynek, to tak ten rynek będzie wyglądał, " - jezeli okazaloby sie, ze dany produkt jak np. kilka mapek za wysoka cene nie wypalil to z pewnoscia wyciagneliby wnioski.
Wniosek jest jeden , od początku tej dyskusji ten sam , MAP PACK WYPALIŁ co potwierdziły cyfry - i to jest kierunek narzucany od paru lat wstecz
a w Polsce nie, w naszym kraju nam się należy za darmo, wszystko za darmo,
system operacyjny, gry z netu , filmy , muzyka przecież wszystko mamy w necie
przepraszam , że dopiero dziś odpowiadam ale pieniążki trzeba zarobić,
popracować trzeba wiesz np. na nowy map pack albo sznurówki :)
Pozdrawiam
lunatyk