World of Tanks | PC
Ta gra to kompletna tragedia. Nie warta JEDNEJ minuty zycia. Totalnie ustawiane bitwy. Ty tylko pojezdzisz i poklikasz. Tyle twego. Juz na starcie wiadomo kto wygra. Jaka nacja, takie i gry.
Gra TOTALNIE niezbalansowana
Smieciowa.
-Nieprzemyślane mapy różne rodzaje czołgów mają problem na danych mapach a na innych mają zbyt dobre warunki.
-Mathmaker jest do totalnego wywalenia wywala 6 na 8 gdzie nie masz żadnych szans, bo 8 mają zbyt dobre parametry dla 6.
-Zepsuty system wykrywania czołg 10 tieru Leopard 1 znika za krzakami po sekundzie z 200 , a mój czołg jest wykryty z 800 m.
-Czołgi z trolem typu kv-2 bije mi bombe za 800 hp gdzie mam 1070 i już nie mam co robić w bitwie. Mimo iż wargaming obiecał znerfić trole.
-Toksyczna społeczność czołg 8 tieru wylał się na mnie grając 6 mimo że przedemną był sojusznik 8 tieru.
-Nadużywanie amunicji premium przez graczy grając zwykłym czołgiem 2 tieru dostawałem z amunicji goldowej. Grając 6 czołg 8 tieru szczelał do mnie z golda.
-Specialne osłabianie 8 tierów drzewkowych na rzecz lepszej sprzedaży premek.
-Twórcy nie oferują żadnego dobrego czołgu jako nagroda w grze tylko trzeba zapłacić aby jakimś czołgiem dało się grać.
-Problemy z jednostronnymi bitwami które twają krótko.
-Toksyczne zachowania sojuszników (frustracja)
-Zepsuty celownik w artylerii w zwykłym trybie skacze do góry kiedy namierzysz na wroga.
Generalnie - ODRADZAM.
Sa tysiace normalnych gier nie nastawionych na wylacznie na wyludzanie keszu od graczy, jak WOT.
Ta pseudo gra to jakis pieprzony dowcip. Ostatnia bitwa... 3 strzaly T29 juz z golda (tylko mi takie zostaly) do ogryzka lighta o poziom nizszego... no pen no pen no pen... GOWNO wykopane z mego HDD... konto skasowane... NIGDY NICZEGO wiecej od oszustow z WG !
Ta gierka to jedna wielka OOPA GOOWNA... omijac szerokim lukiem !
Przed skasowaniem tego badziewia rozegralem 100 bitew roznymi czolgami, wykrecajac caly czas czolowe pozycje w teamie. WR... 42%. Nastepnego dnia 100 bitew AFK... start bitwy, garaz... WR - 47% ... To najlepiej pokazuje dlaczego ta gra nie zasluguje nawet na zero w skali do 10.
Dlaczego ? Proste... NIE MASZ ZADNEGO wpywu na bitwe. Tyle twgo, ze pojezdzisz, poklikasz, a wynik ustalony jest na starcie przez system.... okryty jak najgorsza slawa MM by WG.
Najgorsze badziewie jakie może być, WoT Blitz, jak mam zrobić żeby mój czołg był niewidzialny...
Jaką grę proponujecie bo tego badziewia nie zdzierżę,już nawet najlepszym po wygranej zabiera.Po za tym zgadzam się z przedmówcami.Raz mam celność raz nie i w sumie 4 z 6 mi ciągle a ostatnio nawet 4-ką 5-ki goldami nie przebiłem.Jak masz premium to wygrywasz,same sieroty za przeciwnika masz i to nawet cię nie uszkodzą,w przeciwnym razie kopara opada.
Mam tak samo. rzucilem te malarie do kosza po 11 latach nad nia straconych. Gram teraz w strategie ... Cities Skylines, Stellaris itp. Probowalem znalezc cos podobnego do WOT, ale nie ma... WT taki sam badziew. Kiedys chince chcieli stworzyc gre podobna do WOT, ale skunksy z WG to zablokowaly.
Masz racje, ale na dzien dzisiejszy nie ma wiekszego syfu, niz WOT. Niestety War Thunder nie jest lepszy. Tak samo naginane do bolu MM. Jak odpowiedzial ci kolega, nie ma niestety dzisiaj jakies porzadnej gry o czolgach. Dwa glowne tytuly, WOT i WT wydane przez totalnych nieudacznikow (lub skrajnie wyrachowanych, chciwych ludzi) z Bialorusi i Rosji. Ja sobie odpuscilem i pogrywam w IL-2.
Grałem kilka lat. Po najnowszej aktualizacji, resecie umiejętności załogi, okazało się że czołg średni, który przedtem nie był wykrywany zbyt łatwo, teraz obrywa po ruszeniu lufą. Nie wiem o co chodzi, ale mam dość tego szajsu.
Kiedyś szło pograć. Teraz trzeba wydawać kasę, a i tak za chwilę dostaniesz baty. Totalna nastawa na kasę - walcie się białoruskie mendy.
ocena graczy mówi same za siebie a redakcja to jakieś (niechce tu nikomu ubliżać ale..) jak można dać taką ocenę takiemu crapowi, ta gra to guano wysysają ce kasę z idiotów.
Z racji tego, że jestem w tej grze od początku otwartej bety podzielę się także moimi spostrzeżeniami.
Faktem jest to, że realnie możesz przyczynić się do wygranej bitwy, niemniej jest to tylko możliwe w około 20 bitwach na 100. Sam mam konto z win ratio na poziomie 56% i wiem, że są w tej grze bitwy których nie da się wygrać jedyne co nam pozostaje to sprzedać skórę jak najdrożej. Niestety znajomość gry jej mechaniki i fizyki wymusza od gracza zachowania odpowiednich taktyk dość często gracze popełniają te same błędy jak np:
- strzelanie z krzaka(jesteś ukryty ale po strzale ten krzak po prostu znika) by strzelać bez wykrycia należy odsunąć się od krzaczka na odległość 5-10 m
- strzelanie z golda wymaga wiedzy odnośnie tego gdzie strzelać i jak.
Wielokrotnie grając samemu wyciągałem bitwy do zwycięstwa ale trzeba po prostu wiedzieć co i jak.
2 lvl mm - grając 6 tierem na 8 tiery zazwyczaj wiesz, że bitwa będzie ciężka.
Gra ma wiele wad i dopóki przynosi ona radość będę w nią grał i o zgrozo wydawał na nią pieniądze.
Nie będę tutaj bronił WG każdy ma swoje zdanie niemniej jednak mnie się gra przyjemnie i jakoś nie rozważam porzucenie tego tytułu.
Gram juz od 2011 roku (drobnym z przerwami). Gra może mieć swoje problemy, ale wciąż jest to solidna i dobrze zaprojektowana gra. Mechanika wymaga od graczy strategii i zrozumienia różnorodnych czołgów, co daje ogromną satysfakcję, gdy opanuje się te elementy. Mimo pewnych frustracji, gra potrafi dostarczyć wyjątkowych emocji i długich godzin rozrywki. To nie prawda, że kupowanie czołgów premium czy wydawanie pieniędzy automatycznie daje przewagę. Osobiście wydałem niewiele, a mimo to zrobilem wielu bitwy dobre wyniki. Ta gra wymaga umiejętności i znajomości mechaniki. Samo kupienie premium czołgu czy duzo wydawanie kasy to nic nie da, jeśli nie potrafisz dobrze wykorzystać jego możliwości. Trzeba umieć grać, wiedzieć, gdzie strzelać, jak się ustawiać, żeby osiągać dobre wyniki. Jedyny największy minus to matchmaker – wolałbym, żeby był +1 tier, a nie sytuacje 6 na 8 tier. Podrawiam.
Bzdury wypisujesz, błędem jest myślenie że kupujesz sobie wynik, proponuję pooglądać sobie na yt dobrych graczy, mają takie bitwy gdzie nie są w stanie nic zrobić(dlaczego nie są? bo po prostu algorytmy wg im nie pozwalają) . I to jest właśnie ta subtelna różnica między tymi którzy płacą , a tymi którzy płacą mniej, lub wcale. Im mniej wydajesz, tym więcej bitew masz w których niewiele zdziałasz. Tak to działa, reszta to zaklinanie rzeczywistości.
Nie wiem kiedy sie ludzie naucza, ze po prostu sa slabi i dlatego maja niskie win ratio. Nie chodzi tutaj o wydawane pieniadze, jakies magiczne algorytmy nie pozwalajace wygrywac, tylko SKILL.
Jest to gra druzynowa, wiec nie zawsze da sie wygrac chocbys gral idealnie, ale dzieki umiejetnosciom wyciagniesz ta 1-2 bitwy na 10 i dzieki temu masz ratio powiedzmy w oklicach 60%, a nie 40-50. Wiadomo, ze moga sie przytrafic serie przegranych, ale w dluzszej perspektywie dobry gracz wyjdzie na plus.
Nie gram juz w WoTa od wielu lat, ale placz noobow pozostaje nadal taki sam. Ludzie nie sa wstanie przyjac do wiadomosci tego, ze nie potrafia dobrze grac, a najwiekszym problemem dlaczego przegrywaja sa oni sami.
I dodam, ze nie zawsze tu chodzi np o zadawanie duzego DMG i bycie topem w teamie. Mozesz np pojechac z jednego na drugi koniec mapy, widzac jak sie wszystko rozklada, oddac 2 strzaly, przytrzymac wroga, ale dales dodatkowe sekundy na wygranie bitwy z drugiej strony.
Dobrzy gracze wykorzystuja wiecej takich szans na pomoc druzynie od jakichs noobkow z 40-50 win ratio.
Masz zobacz sobie jak WG wcale nie ustawia rozgrywki, bitwa z botami, nie mogę przebić mimo zielonego, masz pomysł dlaczego? Ja mam, miałem przegrać, tak to wygląda, jak masz dowody na to że wg nie oszukuje to je przedstaw, na to że oszukuje - dowodów jest aż nadto, a to że sobie widełki na parametrach zrobili takie, żeby każdy byle jaki klakier (nawet ten niskich lotów - nie mówię o tobie) mógł ich wybronić , to już osobna bajka. Powtórka:
[link]
Sorry, ale zamiast wymyslac teorie spiskowe, naucz sie lepiej grac. I tyle. Przeciez ty po prostu placzesz, ze Ci nie idzie.
Typowe zachowanie. Szukanie winy wszedzie, tylko nie u siebie. Ja zawsze jak widze, ze w grze multi nie idzie mi najlepiej, to nie zwalam winy na wszystko inne, tylko staram sie poprawic, nie popelniac tych samych bledow, zaglebiac sie bardziej w mechaniki. I po czasie jestem lepszy niz bylem wlasnie dzieki temu, a nie poprzez to, ze gra nagle magicznie sama zdecydowala, ze bede lepiej grac.
Tak, a ty od dawna w wota nie grasz, ale bronisz bo lubisz? Co jest teorią spiskową? To że widełki pozwalają wytłumaczyć nawet najgłupsze rykoszety ? Czy to że wg chroni sponsorów? Dlaczego mieliby tego nie robić? Do tego pseudowolontariat z wytatuowanym na czole : śpiewam jak mi wg zagra.
Dodam tylko, ze gralem w WOT od 2011r. Staczac sie zaczal gdzies od wer. 0.8. Gold za kesz, premki, kasowanie miejscowek dla TDkow, szczegolnie bezwiezowe stracily sens istnienia, tunelowanie map. WG chyba samych dzieci, albo ludzi z psychiatryka zatrudnia.
Totalnie niegrywalna, w 100% sterowana przez MM i RNG parodia gry.