Overlord kolejnym dodatkiem do Mass Effect 2
2 godziny. woohoo jupi jajej
kiedy przeczytalem sam poczatek "overlord" to juz mialem nadzieje na kolejna czesc tejze gry ... a tu jednak tylko dlc do mass effecta ... :)
ja bym chciał jakieś DLC już po zakończeniu głównego wątku fabuły...
7€ za 2 godzinną rozrywką, która (najprawdopodobniej) nic nie wnosi do głównego wątku. Nie warto. Za niewiele więcej można kupić dwa bilety do kina.
Watpie zeby faktycznie do dlc zajelo 2h - chyba im na jego zrobienie.
W podstawce byla jedna misja na statku opanowanym przez zbuntowana AI, niestety byla kompletnie beznadziejna, teraz juz wiem dlaczego.
Kurdę BioWare nie próżnuje.
I dobrze. To tytani gier RPG.
Bardziej niż na nowe DLC
czekam na jakiś pudełkowy dodatek
albo zapowiedź Trzeciego Mass Effecta :)
Nie wspominając o SW:KOTOR III którego nie zrobienie było by zbrodnią!
Nowego KoTORa nie będzie, bo nie będą sobie robić konkurencji dla MMO. Dodatki pudełkowe to już przeżytek, a DLC od Bioware to raczej strata kasy (dowód - DLC do ME1).
Bioware wkurwia mnie ostatnio. Mass Effect i Dragon Age to dobre gry, ale z tymi DLC to przesadzają.
b4r4n -> Moim zdaniem KOTOR III to żadna konkurencja dla TOR. Pierwsza to gra RPG a druga MMO.
Oba gatunki dedykowane są dla dwóch różnych grup odbiorców. Nie widzę tu nigdzie sprzeczności.
Problem tylko polega na tym, że BioWare traktuje TOR jako KOTOR 3. . . i dalej, a to bardzo źle.
Szaku -> Co jest takiego "wkurwiającego" w DARMOWYCH DLC a takie głównie BioWare ostatnio wypuszcza?
Niech se wsadzą w rowa te gówno i jeszcze z 7 Euro, BioWare to sęp na kasę i tyle. Grę dawno przeszedłem dwa razy wiec po co to komu.
tyle oile nie jestem wielkim zwolennikiem dlc (wprawdzie znajda się jakieś porządne ale to rzadkość) to 2h to postęp w porównaniu do 30 min dlc do dragon age czy jakiejś nowej czapy która i tak jest kiepska :P
ja rozumiem ze może kogoś denerwować płatne dlc które powinno być w grze od początku i które ma jakiś związek z fabułą gry. Ale jak na razie żadne dlc od BioWare nie miało związku z wątkiem głównym tak w Mass Effect 2 jak i w Dragon Age. Wszystkie dlc to albo nowe przedmioty albo misje poboczne które w żaden sposób nie zmieniają fabuły.
Eh, wolalbym taki epxansion pack retailowy jak wyszedl do DA:O.
Tamten zapewnil mi blisko 20h zabawy i byl swietny.
@lynx44
bioware przyznalo sie ze wardens keep i ten golem zostal wyciety z podstawki :P
2h godziny rozgrywki?!
To chyba jakaś parodia!
Lepiej iść tak jak kolega wyżej do kina a nie grać w nudny zapewne dodatek do ME
@makak997
Golem był wycięty z gry bo chodziło o walkę EA z rynkiem wtórnym i był darmowy dla pierwszych właścicieli gry. Co do wardens keep to o ile dobrze pamiętam BioWare oznajmiło ze już kilka miesięcy przed premiera nie mogli nic dodawać do gry ze względu na porty na konsole.Według mnie mnie to dlc powinno być jednak darmowe przynajmniej dla pierwszych właścicieli tak jak golem. Co nie zmienia faktu ze jak pisałem wcześniej żadne dlc BioWare nie miało większego związku z głównym wątkiem.
Tylko dlaczego to wszystko musi byc płatne ? Panowie od Bad Company 2 jakoś mogą za darmo wypuszczać nowe mapy itp. Około 25 zł za dwie godziny gry ? Bez jaj, napatrzyli się wszyscy na MW2 czy co ?
Mapy do BC2, to nie nowe mapy, tylko nowe tryby map znajdujących się już w grze. Teraz jest już taka polityka, że robi się grę, potem wycina jej fragmenty i daje za free pierwszym nabywcom pudełka, ewentualnie sprzedaje jako DLC kilka miesięcy po premierze. Niby można się czepiać ale w sumie każdy ceni swoją prace jak uważa za stosowne i nie trzeba koniecznie wszystkiego kupować. ME2 w pierwotnej formie był świetny i wart swojej ceny, niezależnie od tego czy coś tam wycieli czy nie.
proszę się nie oburzać przecież 7 euro = 7 zł
no kurcze, trochę przegięcie jak na nasze zarobki - 7 € za 2 godzinki pykania...
Taaa, a Mass Effect 3 to będzie tylko sam wątek fabularny, a misje poboczne będą w dlc, każda oczywiście po 25zł - bardzo mi się to podoba.
Dlatego też coraz bardziej się skłaniam to skończenia z graniem, nie podoba mi się ta cała sytuacja co się dzieje, a to płatne miniDLC, a to zabezpieczenia coraz to nowsze, a to znowu oszczędzianie na czymś, lub zakładanie konta.
Cóż... minęły czasy kiedy to się kupowało grę instalowało bez problemów (jedynie podawało cd-key) i... to było na tyle, nikt się nie martwił, że sprzedaną grę będzie się traktować jako pół-piractwo, bądź, że wyjdzie DLC za które się będzie płaciło, czekało się na kontynuację gry, a teraz? byle szybko wydać i zarobić mnóstwo pieniędzy, liczy się statystyka i ilość zer, a nie jakość produktu, gry mają już mało wspólnego z tymi produktami które były chociażby 5-10 lat temu.
A więc im dalej tak będzie, to granie stanie się mało opłacalne, a piractwo bezsensowne - przynajmniej dla mnie.
Niechęć mnie ogarnia do takich gigantów pokroju EA, którzy kupują sobie sukces innych, a potem ciągną kasę wszystkimi możliwymi sposobami.
Można to porównać do starego multimilionera, który mimo tego, że ma pieniędzy więcej niż lodu na Ziemi, to wylicza każdy grosik, a o ten znaleziony na ulicy potrafiłby zabić laską bezdomnego który śmiał po niego się schylić.
Boję się także takiego przyszłościowego scenariusza:
- gry tylko w postaci elektronicznej, odpowiednio zabezpieczonej, "nie do złamania"
- grać będzie można wyłącznie gy się jest podłączonym do sieci internetowej
- wypożyczanie gier, bądź ich odsprzedawanie będzie na równi z piractwem
- gra podzielona na kilka części (DLC) i sprzedawana w postaci odcinków (czyt. gra właściwa = 1 sezon) i tak np. chapter1 - 1 DLC
- wzrost cen gier, które będą oferować 2-3h gry, oczywiście typowo "bezmyślny" tryb (tylko naciśnij przycisk, a samo namierzy cel i zneutralizuje - przykład) za to będą miały fotorealistyczną grafikę
A najgorsze na co mogą wpaść, to abonament od grania w gry i chociaż już po części można powiedzieć, że coś takiego jest (vide punkty M$ i bioware) to chyba jeszce nie na ogólną skalę.
Słowem podsumowania... źle się dzieje na rynku "growym", tandeta za grubą kasę, zamiast dobrej jakości i długości produkt za adekwatną do nich kwotę - cóż, teraz to tylko marzenia.
Dziś jest: mało, szybko i do d***, a dodatkowo życzą sobie za to sporą ilość $$$
Ja kupię, tak jak wcześniejsze. Oby jak najwięcej takich DLC do ulubionych gier :)
xsas - <brawo>, wiekszosc rzeczy robiona jest pod dzieciakow ktorzy nie umieja przejsc gry (60% GOW2 nie skonczylo singla...) wiec trzeba ladowac easymode (Bayonetta - naciskasz Y a reszta sama idzie, wole obejrzec filmiki walktrough i miec te same wrazenie za free) i dzielenie gry DLC/przed/popremierze. Bonusowo - Activision +10$/e drozsze gry, 15$/e za 5 mapek
No no ! Bardzo ciekawe połączenie rasy. Mam nadzieję, że rozgrywka starczy na ok. 2 godzinki. I tylko 560 punktów MS ?! Cena bije po głowie Stimulus Pack z MW 2 :D