Nowe informacje o Fallout: New Vegas
Może być jedno z lepszych RPG jakie się ukażą w tym roku a będzie i jest ich dużo...
Oczywiście dalej stary dobry Unreal 3...
Już zaacieram rączki na tę grę uwielbiam Fallaouty i koło tego również nie przejdę obojętnie
To może być jeden z najbardziej rozczarowujących RPGów w całej historii elektronicznej rozgrywki...
Czyli tak na dobrą sprawę prace nad Fallout: New Vegas trwają ok. 1 roku a oni za pół roku chcą to wydać? (sic!) Rzekomo rozbudowanego RPGa? (sic!) I to jednocześnie robiąc Alpha Protocol (Obsidian to przecież nie jest duże studio jak Bioware albo Rockstar)? (sic!)
"Według Avellone, Bethesda jako wydawca New Vegas ma pewne plany co do potencjalnych rozszerzeń do gry, aczkolwiek jej twórcy nie zostali jeszcze w nie wtajemniczeni. Z tego powodu Chris nie mógł zdradzić żadnych istotnych szczegółów. Przyznał jednak, że możliwość wyprodukowania dodatków byłaby bardzo na rękę ekipie Obsidian Entertainment. Wynika to przede wszystkim z faktu, że poszczególni jej członkowie mają sporo pomysłów na tego typu zawartość."
LOL! Fachowe podejście do produkcji, nie ma co! :D
Już mam odpowiedź na swoje pytanie! :D Po prostu gra będzie wykastrowana do granic przyzwoitości a całość będziemy poznawać stopniowo za pomocą płatnych (jakżeby inaczej) DLC! :D No bo przecież tych rewelacyjnych pomysłów, które mają teraz nie można wpleść w grę już w momencie jej premiery! :D Trzeba poczekać z pomysłami bo jeszcze nie wiadomo jakie plany dokładnie ma wydawca! :D Dlatego są w stanie uwinąć się w 1,5 roku z tak rozbudowaną (?) grą! :D
Sorry, ale jakoś nie mam zaufania do "dzieł" Obsidianu...
alexior - raczej stary dobry Gamebryo pamiętający jeszcze czasy Morrowinda...
F3 to chyba GameBryo a nie UE3. @irek22: co ty gadasz? Poczytaj trochę o grze, raczej na pewno będzie lepszy niż F3, a 1,5 roku na opracowanie tylko questów mając do dyspozycji gotowy engine i grafikę dla doświadczonego developera jakim jest Obsidian to wcale niemało, fabularnie na pewno będzie lepszy niż gry Bethesdy.
Lothers - ...co wcale niewyklucza tego, że to "może być jeden z najbardziej rozczarowujących RPGów w całej historii elektronicznej rozgrywki".
A co do fabuły to nie trzeba być wybitnym scenarzystą, żeby pisać lepsze scenariusze niż ci z Bethesdy. Więc lepsza fabuła niż w Fallout 3 jakimś szczególnym osiągnięciem nie będzie.
Poza tym jeśli fabuła w Fallout: New Vegas ma przypominać w zarysie tą z KotORa II to ja dziękuję... A jak dobrze wiemy wtedy Obsidian też (też, bo trudno mi uwierzyć, żeby Bethesda tego nie robiła w przypadku najnowszego Fallouta) był ponaglany przez wydawcę.
@alexior [ gry online level: 6 - Chorąży ] >Oczywiście dalej stary dobry Unreal 3...
gamebryo, doedukuj sie.
Jak będzie równie nudna, równie nie-erpeegowa co Fallout 3, to na 100% kupuje!
Ja wciaz widze w tej grze Fallout3, tylko ze to ala DLC. Moze blizej premiery tym wiecej sie dowiem o niej bo narazie to niczym mnie nie zachwyca. F3 to przereklamowany tytul tej generacji (nie tylko on:>)
Koktajl Mrozacy Mozg..>To wymień mi lepszego "RPG' od fallouta 3 w tej generacji nie ma takiego
a mi osobiście fallout 3 bardzo się podobał dobre questy troche łatwy ale i tak ciekawie się grało i w następce też zagram
Ehh gdzie się podział stary dobry Fallout Tactics z widoczkiem izometrycznym ... ;/ kolejna seria zeszła na psy.
Xeroeth haha! To teraz pojechałeś po bandzie. Ortodoksyjni wielbiciele Fallout jechali tak samo po Fallout Tactics jak po Fallout 3.
mam nadzieje ze w tej czesci bedzie dobry widok tpp bo w fallout 3 byl kiepski ... a fallout 3 mi sie srednio podobal swiat jest swietny ale jakos rozgrywka mnie nie wciagnela moze kiedys przejde ale nie predko :P
Czy ta gra ma być powrotem do korzeni, czy rozszerzeniem i rozbudowaniem systemu rozgrywki ala fallout 3?
Fallout 3 mi się podobał i na pewno tak samo będzie z NV :) Wypróbuje ten Hardcore:)
14 -> Po prostu mi się łezka w oku kręci kiedy pomyślę jak się pykało w takie turówki, dzisiaj wszystko przerabiają - ma być ładnie, w 3d i fajnie brzmieć. Dla prawdziwych wyjadaczy od lat nie wyszło nic godnego uwagi.
Ps. bardziej przypadł mi do gustu właśnie tactics niż 1/2 więc jestem chyba w mniejszości :p
@Xeroeth: tak jesteś, w mniejszości bluźnierców ;) @SkullOfRock: kamerę TPP w F3 można poprawić modem (jest parę), a tak w ogóle to z modami FWE+FOOK 2 F3 jest całkiem znośny, a nawet miejscami niezły, jednak do F2... no nie ma startu.
NCR!
Coraz więcej newsów, ale uwierze, jak zobaczę gotowy i dopracowany Alpha Protocol, co powinno chyba nastąpić na dniach... ?
Ja nigdy w fallout'a 1 i 2 nie grałem , więc 3 byłem zachwycony i na New Vegas czekam niecierpliwie !:)
Podobnie, 1 i 2 niegrana - nie moj gatunek, F3 fajnie sie zapowiadal ale gdy go kupilem gameplay byl cienki, przeciwnicy tepi z supercelnoscia, slabe zadana (nawet ich ilosc byla b. niska), dostalem Borderlands i to bylo co chcialem
Ja w F1/2 grałem. I co z tego? :) F3 bardzo mi się podobał. Czekam na New Vegas z niecierpliwością!
F1/2 (zwlaszcza 2) to moje ukochane gry z czasow mlodosci, do tej pory wspominam konkursy organizowane w szkole sredniej na temat wiedzy o tej grze - nie bylo bata, zeby ktos mnie zagial :D
na F3 czekalem z niecierpliwoscia, cieszylem sie jak dziecko gdy dostalem jeden z pierwszych egzemplarzy w moim miescie - czy sie rozczarowalem? nie, dostalem dokladnie taka gre jakiej oczekiwalem, ktora po instalacji setek modow byla godna nastepczynia legendy.
na vegas czekam z niecierpliwoscia - jesli to bedzie tylko mission pack z ulepszonymi babolami z F3 to bedzie to dla mnie idealny nastepca, zwlaszcza z tonami modow robionych przez fanow :D
ze tworcy trzepia kase za taki troche wiekszy DLC, takiego F3,5? kij z tym - na chlansko w weekend wydaje wiecej kasiory, wiec jednorazowy wydatek na gre, ladne pudeleczko i instrukcje to zadna tragedia :)
Grafika wydaje sie juz troche przestarzała, ale fallout zawsze byl mega grywalny wiec nie bedzie to nikomu przeszkadzac. Ale tak wchodzac w sfere marzen, wyobrazcie sobie gdyby do fallouta wrzucic silnik graficzny z metro 2033 :)
Jakos Fallout 3 nie przypadl mi za bardzo do gustu i nie mam tu na mysli ze sprofanowal serie, ale to ze za bardzo smierdzial Oblivionem i posiadal ten sam styl graficzny i rozgrywki. Jezeli Fallout New Vegas, bedzie przynajmiej troche odmienny i nie bedzie tylko Oblivionem z giwerami, to moze sie nim bardziej zainteresuje. Jak na razie, ta gra ma u mnie status, moze kupie ale w pozniejszym terminie i ewntualna edycje Game of the Year Edition w atrakyjnej cenie.
Obsidian robi nie najgorsze gry (no fakt Storm of Zehir do NWN2 to była kaszana, ale maska zdrajcy to była jakość sama w sobie), KOTORem 2 pokazali np: że z uniwersum można zrobić coś ciekawszego niż ta diabelna woja z sithami (szkoda że lucas nie pozwolił im w pełni dokończyć gry tylko poganiał ich jak jakieś woły cepem), spodziewam się lepszego poziomu dialogów jak i fabuły niż w F3,
Za to główną moją obawą są bugi, gry Obsidiana często są grywalne dopiero po paru patchach
Grafika jest lepsza niż w F3 przedewszystkim dodali kilka barw a nie szaro buro
Wyszły szkice koncepcyjne i jestem bardzo pewien ze to bedzie kandydat do rpg roku i noto ponad 9,5 od gola ZOBACZYCIE
F3 mnie trochę zawiódł nie tyle stylem graficznym, czy odejściem od stylu graficznego, a konwencją jaką autorzy przyjęli. 70% eksploracji i łażenia w kółko, a reszta questy i walka. W dodatku eksplorując teren rzadko można było znaleźć takie perełki jak kult wielbiący Harolda, o takich patentach jak np. random encounter z mostem śmierci z Monty Pythona z F2, czy o świętym granacie ręcznym nie wspominając. Questów było zdecydowanie za mało, miasta także małe w porównaniu do F1 i F2, a walka tragicznie spłycona. Dla mnie esencją turowej walki w F1 i F2 nie była możliwość celowania w kończyny, do czego niestety sprowadzono v.a.t.s.a, a taktyczne zarządzanie polem bitwy. W F3 żeby podczas walki w v.a.t.s.ie zmienić broń na np. granata, trzeba było go wyłączyć, wejśc do pip boya, wybrać granat, wyjść z pipboya i jeszcze raz włączyć v.a.t.s.a. Bez sensu.
Grze nie pomogało też to, że w połowie wyskakiwał level cap i była po prostu zbyt łatwa. Ilość kompanów została zmniejszona do jednego, chociaż na tym silniku i zachowaniach AI to chyba dobrze, bo nawet z jednym ciężko czasem było przejść przez drzwi. Gra była mimo wszystko dobra i całkiem nieźle się przy niej bawiłem, dzięki klimatowi i wsparciu dla modów, ale spodziewałem się czegoś więcej. Trochę też przejechałem się na braku wsparcia dla dodatków i nowszych patchy w F3 w polskiej wersji na PC.
Miło przeczytać w zapowiedzi, że gra w końcu będzie płynna na konsolach. War, war never changes :D
@Koktajl mrożący Mózg - sorry, ale skończyłem ME1 na pc i wydał mi się tanią podróbą k.o.t.o.r.a z lepszą grafiką, bez mieczy świetlnych i mocy. Nic specjalnego, a uniwersum SW, stary system walki i rozwoju postaci bardziej mi pasował. Nowości typu np. jeżdżenie po planetach łazikiem były zazwyczaj słabe. ME2 jeszcze nie odpalałem, głównie ze względu na średnią część pierwszą, więc nie będę się wypowiadał, na pewno sporo poprawili.
Borderlands to już w ogóle chyba nie ten gatunek co f3, prędzej jakiś hack'n'shooter. Średnio wyglądał(nie chodzi mi o komiksową konwencję, tekstury otoczenia po prostu były rozmyte i słabe nawet na maxach na pc), skille w rozwoju postaci niewiele dawały, miliony rodzajów broni okazały się paroma częściami na krzyż w różnych kolorach zlepianymi losowo, w dodatku gra była monotonna i szybko robiła się nudna, nawet jak grałem z kimś w coopie. Prawie zerowa interakcja z otoczeniem, a Npc równie dobrze mogłyby być fragmentami terenu.
Być może ME2 jest lepszy od F3(w końcu ME2 wydany był jakieś 1,5 roku później), chociaż po części pierwszej ME podejrzewam, że to jednak zgoła inne gry, z uwagi choćby na to, że F3 ma otwarty świat. Ponoć Demon's Soul na ps3 jest jeszcze ciekawy(wybrany grą roku na paru serwisach), ale także jeszcze nie grałem i nie wiem czy jedyna zaleta tej gierki nie jest taka, że jest trudna.
Jeśli o mnie chodzi, to faktycznie od lat nie widziałem porządnego, dobrego, rozbudowanego RPGa. Wszystkie nowe gierki są raczej płytkie i robione pod publikę. Takie gry jak Fallouty 1&2, Planescape Torment, Arcanum, czy Baldur2 wciąż górują pod względem rozmachu, rozwoju postaci, czy możliwości interakcji ze światem. Np. w każdej z powyższych gierek można było wyciągnąć broń i zabić kogokolwiek, nieważne czy był dobry, czy zły i potem męczyć się z konsekwencjami. W dzisiejszych grach zazwyczaj taki atak można tylko uruchomić rozmową tam gdzie twórcy na to pozwolą, albo są takie betony jak w F3, że nie można zabijać dzieci(mogli po prostu nie dawać dzieci w grze w ogóle i było by po problemie). W mieście w BG2 prawie co budynek był jakiś quest i trzeba było używać własnych notatek na mapce, żeby to wszystko ogarniać na początku(a miasto miało jeszcze parę dzielnic), a teraz jest dobrze jak mamy parę questów na miasto:(
Heh za dużo czasu minęło i nie mogę edytować "F3 mnie trochę zawiódł nie tyle stylem graficznym, czy odejściem od stylu graficznego, a konwencją jaką autorzy przyjęli" Chciałem napisać "nie tyle stylem graficznym, czy odejściem od rzutu izometrycznego..." :)
Po pierwsze : Fallout 3 to nie RPG tylko shooter z marnymi elementami RPG a po drugie ta nowa (pseudo dlc) odsłona będzie tak samo żałosna jak 3 ... ale domyślam się , że na pewno graczom nowej generacji się spodoba ^^:-)
Dodam , że mam nadzieje iż Alpha Protocol który też jak wspomniany F3 bedzie shooterem okazę się bardziej opłacalną inwestycją:-)
Pozdrawiam ...
Miszczogrzmot - mi Border lepiej podpadl bo takiej gry oczekiwalem a widzac F3 sadzilem ze to bedzie strzelaj, zbieraj xp, rob questy. F3 ma praktycznie kazdy element slaby:
- walka (vats i w glowe, zas bez vatsa to mozna zabijac szczury)
- questy (malo a duzo chodzenia)
- teren (wygladac tego kawalka ziemi byl b. fajny, gorzej z tym ze pusto i pusto chodzac z A do B gdzie po drodze pare skorpionow, bandytow, potwor z mokradlem,itp)
- gameplay
Zas Borderlands byl tym czego chcialem - strzelaj, rob questy, xp, itd w wiekszej ilosci niz F3 w dodatku COOP na 1 konsolce. Wiem ze nie jest to gra bliska F3 ale pomysl/styl jest podobny.