Red Faction podbije telewizję w dwugodzinnym filmie
Człowieku, to że stacja tak się nawywa w Stanach Zjednoczonych nie oznacza, że będzie zła. Zresztą pewnie w każdym języku obcym znajdzie się taki zabawny akcent :)
EDIT: Wybacz, dopiero teraz zauważyłem uśmieszek obok posta :)
Kiedyś, były niezłe jaja ze zmianą nazwy tej stacji. Nazywała się Sci-FI Channel ( i tak się nazywa do dziś u nas w kraju z wiadomych powodów). A SyFy Games, brzmi jak tania seria z kaszanka zone :P Oczywiscie w kazdym innym jezyku bedzie to czytane Saj-Faj :P
Lol kolejna gra bez fabuly ktora doczeka sie ekranizacji, brakuje jeszcze tylko uwe bolla i hasla reklamowego podkreslajacego do kogo ma ten film trafic , ale zeby nikogo nie obrazic, daruje sobie rzucanie pomyslow:D
LOL! Już teraz stwierdzam, że ten film będzie beznadziejną kichą i niczym się niewyróżniającym spośród innych filmów należących do kina akcji klasy B, a może nawet klasy C. No chyba że z Red Faction będzie ten film łączyła tylko nazwa bo gra nie ma w sobie absolutnie nic wyjątkowego co można by przenieść na srebrny ekran...
Jeśli chodzi o fabułę, to wielu shooterom do RED FACTION bardzo daleko (mowa o pierwszym Redzie). A poza tym, Red Faction pozostaje przy tym jednym z najdłuższych fpsów w singlu w historii. Widać więc, że można zrobić świetną i długą strzelankę w trybie jednego gracza. A multi też miał niezłe w swoim czasie...