Apple prosi o zwrot prototypowego iPhone'a 4G
Hahaha
Omg. Takiej historii to chyba jeszcze nie było....
Ipod 4 wsadzony do obudowy 3GS i normalnie działał??
Ciężko uwierzyć. Poza tym Ipad ponoć był na stałe mocowany do miejsca pracy a iphona 4 można sobie nosić?
I na koniec.
Poprosili o oddanie sprzętu i nie dodali "bo w przeciwnym razie będziemy musieli was zabić"?
Od razu widać że to PR a nie autentyczna akcja Apple.
Chodzi o futerał, a nie obudowe po ajfonie 3g.
A oddać musieli, prawo kalifornii jest po stronie apple.
Chodzi o futerał, a nie obudowe po ajfonie 3g.
Aaaa, to co innago. W sumie jak do Otterboxa zapakować to nikt się nie zorientuje co masz.
A oddać musieli, prawo kalifornii jest po stronie apple.
Ha, czyli mogli ich zabić jeśli nie oddadzą? :D
Tak, tak, oczywiście, tylko wyjaśnijcie kilka rzeczy:
1. W jaki sposób wcisnął iPhone 4G w obudowe 3GS
2. W jaki sposób zrobił 1. bez zauważenia tego przez innych.
3. Jak to możliwe że nikt nie zauważył zniknięcia prototypu.
4. Tak poprostu zgubił? Ukradł jeden z najważniejszych urządzeń Apple i o nim, ot tak zapomniał?
5. Uczciwy znalazca oddał go człowiekowi siedzącemu obok przy barze i wyszedł. WTF? Znalazł iPhona i dał komuś kto siedział obok? Tak po prostu?
6. Znalazca odkrył, że pod obudową 3GS znajduje się nieznany mu model, i w tym momencie pan Kowalski oddał telefon do redakcji serwisu branżowego Gizmodo...?
Pierwszy raz taką bzdurę na oczy widzę...
Juz widze jak pracownik apple'a ryzykuje swoja posadka i byc moze sprawa w sadzie, tylko po to by lansowac przy barze... No i jakims cudem telefon trafil do gizmodo. To dopiero zagadka... Wynagrodzenie musialo byc godne ryzyka ;]
To chyba akcja "pijarowa" ze strony Apple. Zaraz wszyscy zaczną o tym mówić, darmowa reklama;).
Typowy Amerykanin wrzucił by urządzenie na eBay'a albo oddał za nagrodą.
Ja myślę że te 2 kamery to aby kręcić amatorskie filmy 3D.
Cóż, pracownikowi Apple należy pogratulować bezmyślności... teraz nie ma pracy, pieniędzy i telefonu ;>.
Przecież tworzenie szumu przed wypuszczeniem/zapowiedzeniem czegos przez apple to 'dzień jak codzień'
Tak, Apple slynie z tego, ze wypuszcza w swiat swoje prototypy.
Guildgu:
1. Nikt nie wpychal 4G w obudowe 3GS, mial on pokrowiec ktory mial maskowac roznice miedzy 3G a 4G.
3. Jak nie zauwazyl? Mial go programista, pewnie legalnie, skoro mial bardzo dobrze lezacy pokrowiec.
4. Ukradziono go, poinformowal o tym wladze Apple, a te zdalnie zablokowaly tego iPhone'a.
5. Zlodziej zaproponowal kupno GIZMODO tego sprzetu za 5.000 dolarow i tyle tez powyzszy blog zaplacil.
LooZ^
Chodzi mi o to że redaktor serwisu gry-online dziwnie to napisał, tak że nie można tego do końca zrozumiec:
Gray Powell, pracujący w Apple nad programem iPhone Baseband, zdołał wcisnąć prototypowy iPhone 4G w obudowę dobrze znanego 3GS i wynieść najpilniej skrywaną tajemnicę za bramy firmy. Więc wreszcie obudowa, czy pokrowiec?
http://gizmodo.com/5520164/this-is-apples-next-iphone?skyline=true&s=i
The camouflage case
The case it came inside was a fully developed plastic case to house this phone to disguise it like a 3GS. This wasn't just a normal case; it had all the proper new holes cut out for the new switches and ports and camera holes and camera flash. But it looks like something from Belkin or Case-Mate. It's a perfect disguise.
Wirusowa kampania reklamowa.
To co napisal ja33no.
Jest to kampania reklamowa ale portalu Gizmodo ktory ten wlasnie portal jest obecnie na ustach wszystkich amerykanskich serwisow.
Nie ma szans zeby tak strzezony produkt wydostal sie z labolatoriow Apple, tym bardziej zeby jakis zwykly pracownik paradowal sobie po pijaku w barze.
Sami sobie zaprzeczaja:
Dotychczas Apple nie odnotowywał podobnych wpadek. Zabezpieczenia i zasady poufności w firmie obrosły legendą. Rozmazane zdjęcia z fabryki, szybka plotka - to wszystko, co dostawaliśmy. Nigdy nie wyciekły dokładne dane dotyczące nowego modelu, co dopiero sam model! W laboratorium w Cupertino prototypy chowane są za uzbrojonymi drzwiami, które można otworzyć za pomocą kodu, zmieniającego się co kilka minut. Nowe modele są przytwierdzone na stałe do stołów! Specjaliści od sprzętu, oprogramowania oraz designu pracują oddzielnie, nie wiedząc, jak będzie wyglądał produkt finalny.
Ostatnią linią obrony jest Apple'owska policja, mężczyźni w czerni gotowi w każdej chwili wyprowadzić za drzwi kogokolwiek, kto powie za dużo i zastraszyć go, by milczał w przyszłości. Każdy przeciek to miliony dolarów, tysiące spekulacji i - co dla Jobsa nie do zniesienia - brak "ta-dam!".
Jak zwykle bywa w najlepszych systemach bezpieczeństwa, za przeciek odpowiedzialny jest nie kod, bramka, szpiedzy, konkurencja czy siła wyższa, tylko ludzka ułomność.
Viral.
Dobrze przemyslany, zaplanowany - aczkolwiek nieco grubymi nicmi szyty Viral.
Jesli ktos upublicznilny informacje o nowym produkcie Apple w ten sposob - ialby na karku cale stado prawnikow firmy.
Co ciekawe - ze wybrano wlasnie Gizmondo :)
Akuraz wiem z praktyki jak takie firmy strzega tajemnic a tym bardziej prototypow.
Nieuczciwy znalazca zwrocilby sie w pierwszej kolejnosci do konkurencji (HTC/Samsung) i dostal nie 5k a 50 000 lub 500 000 dolarow.
Brzydkie to jak nie wiem co :P no ale pewnie funkcjonalnie wypchane po same brzegi.
Hahaha ale wpadka!
Brzydki. Oby apple zmieniło wygląd bo ten nie ma nic wspólnego z b.ładnym 3g/gs.
BTW: Czekam na wersje Pro z wysuwana klawiatura jakosci co najmniej HTC touch pro2 ;]
[21] dokładnie, przecież to oczywiste...
cool story bro
a wyglad ma pasciaty
Econochrist - tak zdalnie go zablokowali. W stanach jest taka usługa jak Mobile Me, która działa na zasadzie tzw "chmury" - jest to taki Twój wirtualny serwer do gromadzenia i synchronizowania danych z iPhone i komputerem. Oprócz tego jedną z funkcji tej usługi jest również zdalne zablokowanie telefonu po jego kradzieży:]
U-zeQ ---> MobileMe jest dostepne na calym swiecie. Dodatkowo dzieki tej usludze mozesz namierzyc swojego iPhone'a, jesli ktos Ci go ukradl.
nie tak nikt nie pobije Google:
mają konto root: Sigle Sign-On dzięki któremu ma się dostęp do wszystkich poczt, usług, kont Google'a... (takie jedno wielkie uniwersalne hasło... bardziej: uniwersalny klucz). No i najpiękniejsze jest to, że hackerzy z Chin zdobyli te hasło wysyłając jednemu z pracownikowi wirusa przez Outlooka... haha, i teraz ci hakerzy zleceni przez ChRL (chiński rząd) mają całe hasła, repozytorium danych google, kopię ponad połowy serwera oraz kopię całego API google...
i teraz mogą sobie szukać błędów w google, bo mają ich kod źródłowy.
Cicha wojna informatyczna Chin z USA trwa nadal...
Specjaliści od propagandy (PR) firmy Apple nadal zadziwiają.
Osobiście nie przepadam za produktami tej firmy, próbowałem się kiedyś do nich przekonać ale
dla mnie to mało użyteczny lansiarski badziew. Natomiast mam wielki szacunek do speców z działów marketingu i PR tej firmy. Są naprawdę fenomenalni.
26 czerwca ma byc premiera, cena pewnie z kosmosu. w polsce pewnie w okolicach wrzesnia. dobrze mioc ciocie w stanach :)
Taaa jasne, tak sobie wsadził w pokrowiec i wyszedł. Pewnie wyłapałby 20 strzałów z paralizatora na klatę i 3 litry gazu pieprzowego na gębę zanim zdążyłby dotknąć klamki. Niezła reklama :).
co za lowy żąl mi ich