ArenaNet świętuje pięciolecie Guild Wars pogrążając Krytę w wojnie
tą kampanie trzeba kupić czy jak, dostępna jest dla wszystkich części gw bo ja mam tylko pierwszą?
I właśnie za to kocham GW, mimo że za jakiś czas wyjdzie GW2 to ciągle coś się dzieje w GW1
@helias16:
to darmowy update, a co do drugiego, to nie jestem na 100% pewien,ale wydaje mi sie, że potrzeba jedynie podstawki
Pamiętam niektóre recenzje detronizacja WOW nadchodzi . Oczywiście pismaki dostali w łapę i tak napisali a rynek tą grę zweryfikował i wyszło jak wyszło
@pixario: mogą sobie pisać co chcą, moim zdaniem WOW jest gorszy. Tam czas gry jest proporcjonalny do siły gracza, w GW liczy sie skill i teamplay nieproporcjonalnie bardziej niż w WOW.
Kwestia gustu, mi się WoW podoba najbardziej z obecnych na rynku MMO, choć już wiem, że bardziej spodoba mi się GW2 (bo będzie otwarty świat i lepsze PvP niż w jedynce, które mi nie odpowiada). Tak samo The Old Republic - must have dla mnie.
WoW jest liderem, ponieważ gdy się ukazał był zdecydowanie najlepszy i najbardziej przystępny. Przez długi, długi czas granie w WoW było po prostu modne. MMO od Blizzarda - wstyd nie zagrać. I tak urosło te 11 milionów subskrybentów.
MMO od Blizzarda - wstyd nie zagrać.
Co za brednie o.O
Jak komuś sie podoba płacenie 100zł co dwa miechy - tak co dwa miechy była by nowa gra, z nowym światem, nową fabułą etc. To niech placi, ale nie mówi, ze nie zagranie w to coś ... jest wstydem.
"WoW jest liderem, ponieważ gdy się ukazał był zdecydowanie najlepszy i najbardziej przystępny."
Raczej dlatego, że jest to uniwersum Warcrafta - serii uwielbianej przez miliony graczy, przez co gra z góry skazana była na sukces. Sam przed wypuszczeniem WoW śledziłem informacje dotyczące tej gry tylko dlatego, bo miała "warcraft" w tytule. Marka robi swoje, sam słusznie zauważasz, że "granie w Wow było modne" i że to "MMO od Blizzarda". Jak już zagrałem stwierdziłem, że nie dla mnie to i odpuściłem sobie poznawanie dalszych losów moich ulubionych bohaterów serii. Dla mnie WoW okazał się zwyczajnie grą nudną, pierwszą grą od Blizzarda, która w ogóle mnie nie bawiła.
Zdecydowanie bardziej przypadł mi do gustu Guild Wars, pomimo tego, że jest to zupełnie nowy świat i fabuła nieoparta o żadne znane uniwersum. GW nie wymagał ode mnie ciągłego, nudnego grindu i zaoferował mi najbardziej rozbudowane PvP, jakie widziałem w tego typu grach. Dobre, dynamiczne PvP, w którym wszystko zależy od umiejętności graczy i zgrania drużyny a nie głównie od nałożonych itemków czy levelu wbitego na PvE. Ba, swego czasu gra ta była nawet całkiem popularna w środowisku eSportowym, głównie za sprawą trybu GvG i organizowanych często turniejów.
Co do GW2, to mam pewne obawy. Przede wszystkim boję się, że w PvE zrobią z tego właśnie kolejnego WoWa lub Aiona (na trailerze GW2 już widać graczy tłukących jakieś jaszczurki dla expa). Boję się też o PvP, nie wiem jaki wpływ będzie miał wybór rasy na ten tryb, ale jakoś ciężko mi sobie wyobrazić tryb GvG czy HA z małymi szczurkami o wielkich uszach czy gigantycznymi kotami, skaczącymi wesoło pod flagstandem. Pożyjemy, zobaczymy co z tego wyjdzie.
Co do nowej zawartości GW1, to bądźmy szczerzy, niewiele tego już do GW wychodzi (regularnych eventów nie liczę), więc każda taka informacja cieszy. Czy będzie to coś dużego i ciekawego - szczerze wątpię.
pixario
Ja za to pamiętam, jaką antyreklamę narobili fani WoWa grze od Areny.Net. Z jednej strony udawali twardzieli, że jakieś tam GW to żadna konkurencja, z drugiej atakowali jak tylko mogli.
Co do newsa: Gwen nie trzeba poznawać. Po premierze podstawki to był chyba najbardziej legendarny NPC w grze :)
A mi wystarczy w ze w GW gra 1 milion a w WOW 11 jeżeli to ma być weryfikacja czy gra jest dobra to wg mnie tak a co do ocen recenzentów to tez WOW wygrywa
Cóż, wrogowie GW pozostaną nimi na zawsze twierdząc, że nic nie może się równać z boskim WoWem. Dlatego uważam, że dyskusja co jest lepsze nie ma sensu, bo i tak nigdy się nie skończy. Tych gier się nie da porównać, bo polegają na zupełnie innych wstępnych założeniach. Dopiero GW2 będzie pełnoprawnym MMO i dopiero te gry będzie można porównywać.
Co do tematu, to jestem akurat w trakcie dłuższej przerwy od GW, dlatego nie mam nic wspólnego z tymi wydarzeniami i jak narazie mnie nie interesują.
"WoW jest liderem, ponieważ gdy się ukazał był zdecydowanie najlepszy i najbardziej przystępny."
Raczej dlatego, że jest to uniwersum Warcrafta - serii uwielbianej przez miliony graczy, przez co gra z góry skazana była na sukces.
Rozumiem, że Gwiezdne Wojny nie mają milionów wielbicieli - stąd klapa Star Wars Galaxies.
Szkoda klawiatury na komentowanie tak genialnych przemyśleń.
"Rozumiem, że Gwiezdne Wojny nie mają milionów wielbicieli - stąd klapa Star Wars Galaxies."
Gwiezdne Wojny to seria filmów, a Warcraft to seria bardzo dobrych GIER strategicznych i wśród GRACZY to właśnie słowo "warcraft" od wielu lat wywołuje więcej emocji.
"A mi wystarczy w ze w GW gra 1 milion a w WOW 11 jeżeli to ma być weryfikacja czy gra jest dobra"
Widzisz, a mi to nie wystarcza, bo musiałem sam się przekonać i pograć w obie produkcje samemu aby przekonać się która z nich bawi mnie bardziej. Co do danych liczbowych, to krótko napiszę: wyssane z palca.
