F.3.A.R | PC
A ja coś dodam odnośnie wymagań sprzętowych bo w innym komentarzu do innej gry odnosiłem się właśnie do trzeciego "Fira". Nie mam pojęcia skąd producent wynalazł tak masakrycznie duże wymagania do tej gry. Dla tych wszystkich którzy omijają Fear3 z uwagi na wysokie wymagania wg. producenta mam dobrą wiadomość... Odpaliłem ją na konfiguracji Athlon 2,8 GHz x 2 , 2 GB RAM i GF 8600 256 i na normalnych detalach gra śmigała bardzo płynnie. A więc na takim średniaku też sobie można w to pograć :)
zajebiste
siemka kto zagra zemnom w F.E.A.R. 3 podam wam moje imię i nazwisko ten kto chce zagrać zemnom niech wpisze na fb wyszukaj kolege i wyśle mi zaproszenie ale gra jest zajebista
Nie nie nie to już nie to. Zero klimatu z choćby z drugiej cześć nie mówiąc o pierwszej. Słaba końcówka nużąca historia. Nie po to gościu zginął żeby całą część trzecią do ucha mi gadać :D no i tak potraktować kilera pierwszego sortu z drugiej cześć no nie :D no plus znów wcielamy się w postać z 1. Ogólnie żeby nie gra z tytułem F.E.A.R to byłaby całkiem dobrze ale niestety to do czegoś zobowiązuje. Fani jednak muszą zagrać :)
Witam wszystkich fanów gier , jakoś iż , że w Polsce bieda trzeba sobie radzić
Także chciałbym zachęcić do kupowania gier z tego reflinka :
www.g2a.com/r/xwymek
www.g2a.com/r/xwymek
Ponieważ ja coś z tego zyskam i wy
Kto zrobi zakup z tego reflinka : [link]
Otrzyma kody rabatowe na dalsze zakupy :) , także coś za coś , POZDRAWIAM
Oczywiście każda osoba która zakupi z tego linku , i poda go dalej , Dostanie 1 EURO za zakup gry + do tego dochodza rabaty na tej stronie !!
blood 1 i doom 1 na silniku FEAR to by było coś!!! :) no i jeszcze manhunt 3 na takim silniku.. z możliwością podłączenia pod muve... w zestawie plastikowy młotek siekiera i nóż :P
swoją drogą słabe noty mają te feary na golu... jak dla mnie świetne gry klimatyczne.. w sumie trochę szkoda że nie będzie chyba 4 części.. ale kto wie :)
Jestem wielkim fanem F.E.A.R. , ale tu nie do końca wyszło... Strachu - zero, kompletnie, ani jednego momentu strasznego nie ma. Grafika bardzo ciekawa i fabuła taka średnia. Gra jest baaaaardzo krótka, na najtrudniejszym przeszlem w nie cale poltorej godziny.... Multiplayer, też ciekawy i zopelnie inny niż w innych fps. A już o graczach nie wspomne... gra w tą gre zazwyczaj od 0 do 10 graczy, czasami sie zdarzy więcej, ale to rzadkość, na multi raczej nie zagracie. Przegrałem w tą gre ponad 100 h i sie znudziła. Tak jak inni tu mówili - gra jest na jeden raz i do kosza. Gra zasługuje na 7.5/10 mam nadzieje że zrobią kolejną część, i że będzie lepiej :] Nie jest źle.
Od razu na samym początku powiem, że dla mnie to nie jest Fear. Nie ma strachu, Alma nie pojawia się w nieoczekiwanych i pełnych napięcia momentach jak w poprzednich dwóch częściach serii a lokacje nie są tak ponure i klimatyczne, co było niewątpliwie ich zaletą i siłą. Ale pomijając tytuł gry i wszystkie oczekiwania jakie na nim spoczywały, to gra jest naprawdę rewelacyjna i dopracowana, naprawdę. Przyciąga i cieszy, fajne bronie, zachowanie się wrogów( zwłaszcza podczas bullet-time) kiedy to odlatują na kilka metrów jak nieprzymierzając lalki, kiedy ładujemy w nich pół magazynku :D świetna również graficznie i dźwiękowo. Jeśli miałbym ocenić te grę nie przez wzgląd na poprzednie dwie części to wystawiłbym mocne 8,5, bo to po prostu bardzo dobrze dopracowana, nieliniowa i ponadprzeciętna strzelanina która mnie naprawdę wciągnęła ;)
szukam kogoś do multi [STEAM] mój nick to KHARIM.PL prosze zapraszać do znajomych jak ktoś chce zagrać
Powiem szczerze pierwszy kontakt z grą i wyrobiłem sobie złą opinie,bardziej męczyła niż dawała radość a to dla tego, że zagrałem zaraz po drugiej części. Jednak mój drugi kontakt z grą okazał się o tyle dobry, że gram już 3 raz na najwyższym poziomie trudności.
Gra moim zdaniem świetnie kontynuuje pierwszą cześć naprawdę duchowy spadkobierca polecam tę grę każdemu jest warta każdej ceny.
Niestety to już nie to samo co poprzednie F.E.A.R.-y gdzie zawału można było dostać. Mimo wszystko gra całkiem przyjemna, szczególnie tryb kooperacji świetnie wyszedł.
Nie grałem w poprzednie części więc nie mam porównania. Ogólnie gra mi się podobała. Na początku podchodziłem sceptycznie do niej, ale od trzeciej misji rozkręciła się i zostałem wciągnięty. Było kilka momentów straszniejszych, może nie przerażających ale kilka razy przeszły mnie ciarki tym bardziej że grałem w nocy i ze słuchawkami na uszach. Podobał mi się klimat gry - tajemniczy i demoniczny. Co raz stuki, puki, latające przedmioty czy wizje małej dziewczynki lub demona podtrzymywały lekki stresik. Ładna grafika i klimatyczna oprawa dźwiękowa to plus tej gry. Co prawda nie było zbytnio powodów do uruchomienia myślenia bo gra polega głównie na napieraniu do przodu i wyżynaniu wszystkiego co się rusza ale grało mi się przyjemnie. Podobał mi się też ostatni boss. Dawno nie grałem w grę tego typu gdzie na końcu mamy dużego potwora do pokonania. Gram głównie w gry o II wojnie światowej/wyścigi, a czasami dla odmiany lubię zagrać w grę tego typu i przyznam że czas spędzony przy FEAR 3 uznaje za przyjemną przygodę.
Zgodzę się z oceną eksperta ;)
jest kilka rzeczy, których mi nie pasuje np. to iż strzelam i strzelam w przeciwnik dalej stoi mimo tego, że widać już mu cała szczękę i kości.. a on dalej żyje i mnie atakuje.
Moim zdaniem rewelacji nie ma z tą grą ;)
Nie wiem skąd taka wysoka ocena czytelników. Gra jest w najlepszym razie średnia. Przeszedłem co prawda całość aby poznać całą historię. Pomijajam już fakt, ze w porównaniu do części pierwszej i drugiej w ogóle nie straszy, gdyż jakimś wielkim fanem tej serii nigdy nie byłem choć grając w 1 i 2 było czuć ten klimat i to było bardzo fajne. Gra jest kiepska z całkowicie innych powodów. Mianowicie. Grafika dosyc kiepska jak na 2011 r. , system zniszeń wręcz tragedia- praktycznie nic nie mozna rozwalić ( w poprzednich częściach było bardzo dobrze), możliwość posiadania jednocześnie tylko 2 rodzajów broni, przez całą grę znajdujemy w większości czasu tylko 4-5 rodzajów broni. ( gwoździarka czy karabin laserowy, bardzo żadko i to bardziej pod koniec gry, w dodatku kiepsko zrobione, karabin snajperski też rzadko sie przydaje), ulepszanie postaci wykonując niedorzeczne zadania, które nie pozwalają skupić się w 100% na walce ( np. opróżni pełny pasek spowolnienia 3 razy albo zabij tyle wrogów zza osłony itp., a może ja wole opróżniać spowolnienie stopniowo i nie zawsze walic zza osolony bo taka mam taktyke, a wtedy postaci nie rozwiniemy, przez co dalej bedzie trudniej), podczas przerywników filmowych gdy vettel czy ta agenytka cos gadają, Point Man przez całą grę ani słowa- wygląda to żałośnie, mnóstwo pomieszczeń do których nie mozna wejść a jak już sie wejdzie to prawie zawsze nic ciekawego nie ma, fanem samoodnawiającego sie zdrowia tez nie jestem. Dodam tylko, że w część pierwszą i drugą grało mi sie naprawde przyjemnie mimo, że jak już wczesniej pisalem zagorzałym fanem serii nigdy nie byłem. Pozdrawiam :)
I F.3.A.R. również zakończony. Muszę powiedzieć, że mimo trochę tandetnej fabuły i sposobu jej prowadzenia, gra mnie mile zaskoczyła. Owszem, horroru było mniej niż poprzednich częściach, bardziej to odgrywały takie doom'owe elementy, jednak jeśli chodzi o strzelanie i ogólnie cięzki klimat, to DA sie odczuć, że to nadal FEAR. Trochę juz w innej, thrillerowej odsłonie. Ale nadaj jest krwawo, dalej mamy Almę na głównym planie i... naprawdę wymagający poziom trudności (jak się przechodzi na "Fearless") względem poprzednich części. Więc ogólnie suma sumarum oceniam grę bardziej jako FPS'a w mrocznej oprawie, a tutaj totalnie nie ma się do czego przyczepić- na pewno znajdzie się w czołówce moich ulubionych fps'ów, strzelanie w grze sprawiało mi większą frajdę niż chociażby w Crysis.
spoiler start
I piosenka w creditsach mnie zaskoczyła, już nigdy na nią nie będę patrzył tak jak kiedyś ;)
spoiler stop
Dopiero co przeszedłem FEAR`A był to mój pierwszy Fear i nwm czy ja mam coś z napisami bo to co się dzieje w fabule to kretyństwo jakieś,ktoś kto ograł wszystkie częsci może mi odpowiedzieć na pytania w spoilerze???
spoiler start
1.skoro ten Fatel jest ulubionym synem Almy to czemu do cholery bierze dziecko które ona rodzi a samą almę zabija ta alma chyba go nawet wskrzesiła a on ją zabija??? nielogiczne totalnie
2.W grze pisze że TO ALMA ZGWAŁCIŁA BECKETA aż się śmiałem jak to przeczytałem myślałem że źle przeczytałem i zrobiłem restart.
3.Czemu Fatel pomaga Point Manowi?? Przecież ten drugi zabił tego pierwszego???
4.Czemu Point Man zabija Fatela dopiero na końcu???Nie miał możliwości wcześniej go zabić??
5.Fetel i Point Man byli jako dzieci przetrzymywani jak to się stało że ten point man wstąpił do fear??
spoiler stop
Apropo fabuły ja ją tak interpretuję
spoiler start
"Point Man słyszy w jakimś urządzeniu jak członkini Fear wzywa pomocy,ten jako że był w zespole Fear stara się jej pomóc gdy już to robi ta mu mówi coś o tym że muszą znaleźć becketa(nie wiem czemu) gdy już go znajdujemy ten mówi że Alma będzie miała dziecko potem jakoś znajdujemy samą Almę i zabieramy jej syna a ona sama wyparowywuje czy coś w tym stylu END"
spoiler stop
ech pewnie błędnie w tym coś interpretuję .....
Dobra a teraz + i - gry
+Przyjemne strzelanie
+Co-op
+Momentami przerażająca muzyka
+Lokacje(Więzienie,sklep,przedmieścia
+Wyzwania
+Sztuczna Inteligencja
+Grafika jest przyzwoita
+Wysoki poziom trudności
na -
-Wszystkie lokacje prócz tych wymienionych w plusach
-Fabuła
-Krótka
-Point-Man niemowa i reszta bohaterów
-Mało ciemnych lokacji
-DIalogi
-Mechy mi tu nie pasują
-Brzydkie przerywniki filmowe
Podsumowując: Fani dobrej fabuły się rozczarują a ci którzy mają ją gdzieś a bardziej wolą dynamiczne strzelanie to będzie to dla nich dobra rozgrywka, trudno mi ocenić tę grę waham się pomiędzy 6-7 ale dam chyba 6,8/10 czyli niezła gra ale bez szału ;)
Dosyć późno, ale postaram się odpowiedzieć na twoje pytania :)
spoiler start
1. Fettel zjada Almę, aby posiąść jej moc, dzięki czemu sam stałby się silniejszy. Alma nie wskrzesza Fettela. W DLC do F.E.A.R. 2 o tytule Reborn Fettel wykorzystuje jednego członka repliki, aby się "wskrzesić", chociaż nie jest to kompletne, w sensie dalej jest duchem.
2. No bo to prawda, Alma zgwałciła Becketa w finale drugiej części.
3. Fettel nie do końca pomaga Point Manowi, a dokładnie towarzyszy mu w drodze do matki.
4. Point Man nie chciał drugi raz zabijać Fettela z tego powodu, że odkrył iż są braćmi.
5. W pierwszej części było to chyba wyjaśniane. Po zakończeniu projektu początek Alme uśmiercona, Fettela zamknięto, a Point Mana się "pozbyto", więc tu akurat dochodzą pomysły, że pewnie usunęli mu pamięć i oddali do jakiegoś domu dziecka, czy coś :)
spoiler stop
Nie wiem skąd tak słaba ocena gry. Jestem świeżo po przejściu FEAR 2 i stwierdzam że FEAR 3 bije na głowę poprzedniczkę. Jest klimat, są momenty stresujące i wzbudzające strach w przeciwieństwie do części drugiej. Dla mnie F3AR zdecydowanie najlepsza część
F.3.A.R. jawi się jako tytuł pełen sprzeczności. No ale po kolei. Plusy... Rzecz chyba najbardziej charakterystyczna dla serii, a mianowicie sztuczna inteligencja. Po raz kolejny zaimponowały mi spryt i nieustępliwość antagonistów. Piorunujące wrażenie zrobiły na mnie reakcje wrogich żołnierzy, których komendy głosowe dostosowane są do aktualnej pozycji gracza. W połączeniu z podatnymi na zniszczenie osłonami, nie pozwala to na długie chowanie się i zmusza do działania. Duże brawa za różnorodnych, fenomenalnie zaprojektowanych i wymagających przeciwników. Świetny okazuje się też zestaw broni. Bardzo usatysfakcjonował mnie wyśrubowany poziom trudności, gdyż niektóre pojedynki były prawdziwym wyzwaniem. Przyznać muszę, że szaleńcze tempo rozgrywki dostarczyło mi naprawdę sporo emocji. Muzyka, mimo że niespecjalnie mi się podobała, robi swoje, czyli skutecznie pompuje adrenalinę. Jeśli chodzi o klimat, to o dziwo udało się zachować sporo z charakteru serii. Dynamika rozgrywki oraz to uczucie, gdy wyjdzie nam akcja pod tytułem: rzucić granat, wparować z impetem w nogi przeciwnika, ugodzić go kosą, oddać strzał z mocarnego shotguna, spowolnić czas, podmienić giwerę na karabin i oglądać trzy headshoty w trybie bullet time - coś pięknego! Animacje są starannie dopracowane i naprawdę robią wrażenie. Rozczłonkowywanie ciał i soczyste efekty nadają grze smaku. Grywalność trzeciego F.E.A.R.'a ma dwie strony medalu. Z jednej wciąga mechaniką pola walki, z drugiej zaś nie chciałbym przechodzić gry po raz drugi. Trzeba jednak oddać, że producent zawarł w swoim dziele spore urozmaicenie. No i w końcu poznajemy oblicze Fettela i Point Mana. Dodatkowym atutem są opcjonalne tryby gry. Minusy... Zacznijmy od tego, że kierunek jaki obrali twórcy nie do końca wypadł korzystnie. Wizja chowania się za osłonami nie pasuje do charakteru rozgrywki znanej z wcześniejszych odsłon. Lokacje są zaprojektowane amatorsko, w wielu miejscach widać pójście na łatwiznę, poza tym są po prostu nieciekawe. Rażą też sztucznie zablokowane rejony. Produkt pod względem wizualnym bardzo nierówny. Grafika ma swoje blaski i cienie, niektóre tekstury są wysokiej jakości, inne zaś sprawiają paskudne wrażenie jakby pochodziły sprzed dekady. Poruszanie się, strzelanie oraz walka wręcz w teorii są super, jednak w praktyce spisują się różnie. Całkowicie spieprzono tu schodzenie po drabinie. Strzelanie przez siatkę czy kratki nie działa jak powinno. Pojawiają się glitche w grafice i fizyce oraz zacięcia mutantów. Hud niby czytelny, ale denerwują te wszechobecne dokonania. Nie wiem kto wymyślił te kretyńskie osiągnięcia typu „podnieś amunicję x razy”. Zabija to immersję. Zastanawia również na siłę wrzucony rozwój postaci. Moim zdaniem chybiony pomysł. Mam jeszcze małe zastrzeżenie do zapisu, gdyż rozgrywka potrafiła wczytać się w samym centrum walki. Tak być nie powinno. Czasami też troszeczkę w nieodpowiednich punktach mieściły się checkpointy. Gameplay zauważalnie liniowy. A już najbardziej bezczelna zagrywka ze strony twórców to ta w postaci samozamykających się drzwi, które odcinają nam drogę, uniemożliwiając zebranie amunicji czy po prostu spokojne przeczesanie kątów. Produkcja zalicza się raczej do tych krótszych. Zadania nie zachwyciły, a końcowe etapy stawały się wręcz męczące. F.E.A.R. 3, bo takie nazewnictwo preferuję, wzbudził we mnie mieszane uczucia. Z jednej strony to rasowa kontynuacja z pokręconą fabułą, z drugiej zaś wyprana z głębi, chaotyczna rozpierducha. Powiem tak: jeśli ktoś szuka dynamicznej i wymagającej strzelanki, to można sprawdzić. W przeciwnym wypadku nie polecam. Moja ocena – 6.5/10
Grało mi się całkiem przyjemnie,chociaż nie tak bardzo jak w jedynkę czy w dwójkę.Widać było,że robiło to inne studio niż wspomniane gry.Grafika na wysokim poziomie.Przeciwnicy inteligentni.Minusem napewno jest samo odradzające się zdrowie.Bardzo zróznicowane mapy.Mnie najbardziej przypadł do gustu rozdział o nazwie most.Był fantastyczny.
Fear 3 2011 PC 6,5/10:
Grę przeszedłem w 4,5h na poziomie komandos, krótka jest ta gra i zbytnio nie powala. Jedynka lepiej mnie zaskoczyła. To bardziej taki FPS z klimatami horroru, ale żeby się wystraszyć? Nie ma szans. Przeciwnicy mają wyostrzone zmysły, gdzie nie gdzie chwile z daleka przy nich postoisz (wystarczy 3-4 sekundy) i automatycznie odwracają broń i walą do Ciebie. Bullet-time całkiem niezły, wybór broni nie jest ogromny ale przyjemnie się strzela. Fabuła bardziej podpadła mi w tej części jak w jedynce, fajne przerywniki filmowe i nie tylko. Zakończenie również dość dobre, natomiast grafika nie najlepsza. Na moim GT 1030 GDDR5 FPSY były raczej chwiejne (tak na oko) od 25-30 do 50-60. Lepiej żeby nie robili czwartej części, bo z każdą częścią gra przypomina bardziej strzelanke niż horror. Pomimo plusów i minusów warto zagrać w tę gierke, polecam!
Gorsza nawet od dwójki, niemniej jednak miała kilka dobrych elementów.
Plusy:
+ odrobinę więcej klimatu feara niż w dwójce:
(powrót okrzyków żołnierzy, dużo szarości, AI lepsze niż w dwójce, dynamiczna muzyka) czyli poprawili detale, których zabrakło w dwójce
+ dopracowane animacje przeciwników
+ wrócili starzy bohaterowie (szkoda, że zrobili z nich karykatury)
Minusy:
- denna fabuła, nie wiedzieli co już wymyślać
- to co robimy nie klei się z historią - jakby lokacje były robione przed scenariuszem
- grafika strasznie nie równa, ogólnie dupy nie urywa, efekty słabe
- odradzające się samo życie
- żadnych notatek, znajdziek, smaczków czy czegokolwiek - lipa
- nie ma nawet kszty strachu
- żadnych pauz czy chwil refleksji, sama nudna sieczka
- bullettime już tak nie cieszy - za szybko się kończy ;/
- nie wciąga ani trochę
- krótka (5h), ale i tak może męczyć
- słabe przerywniki filmowe
- ogólnie gra wygląda biednie, jakby robił to ktoś hobbystycznie.
Dużo gorsza od jedynki, ale i od dwójki również. Próbowano przywrócić klimat jedynki, ale niestety w tej grze prawie wszystko leży. Spokojnie można sobie odpuścić tą część.
Właśnie mam do ciebie pytanie. jestem ogromnym fanem Fear. Mam oryginały tak samo na Pc jak i na ps3. Ale tylko 1 i 2. Jakoś nie mialem okazji kupować trójki. I moje pytanie jest takie. Opłaca się ją kupić (jako wielki fan tej serii) czy serio se odpuścić. Na ps3 kosztuje jakoś 80 zł więc prosze doradż mi bo nie grałem ale jestem fanem serii.
No właśnie... Jako fan F.E.A.R.-a mam mieszane uczucia do tej części i nie wiem jak ją ocenić. Patrząc przez pryzmat całej serii to faktycznie 3 część wypada słabo. Przede wszystkim najbardziej mnie bolą błędy fabularne. Gra zrobiona na siłę i na szybko, bez większego zwracania uwagi na fabułę poprzednich części. Po drugie klimat horroru odszedł w zapomnienie. F.E.A.R. to był FPS z elementami horroru, natomiast 3 część nie ma w sobie nic przerażającego. Przeciwnicy też beznadziejnie wymyśleni. Serio? Niebieski koleś wychodzący ze ścian, albo "wytryskujący" z siebie żołnierzy? I kurza twarz... każdy poziom zaczynamy z pistoletem i tylko pistoletem...
Patrząc na to jak na oddzielną grę, nie biorąc pod uwagi poprzednich części, gra przedstawia się trochę lepiej. Bardzo podobała mi się mechanika gry. Dzięki systemowi osłon można było taktyczniej podejść do rozgrywki. Plusem jest też zdobywanie poziomów, co przekładało się na dłuższy refleks, szybszą regenerację i zwiększenie siły. Ogólnie całkiem przyjemnie mi się grało. Na tyle, że postanowiłem ukończyć całą sagę na najwyższych poziomach (poza rebornem, który był dla mnie za nudny). Szkoda, że twórcy spartolili klimat grozy i nie posiedzieli dłużej nad scenariuszem, bo gra ma świetny potencjał. Niestety niewykorzystany...
Pierwsza część plus dwa dodatki są ok.Fajny klimat który lubię.Druga część plus dodatek też ok.Niestety Fear3 poza grafiką nie ma w sobie nic.Poziom trudności nawet z poziomu rekruta jest mocno przesadzony.Pod tym względem gra nie jest zbalansowana.Nie ukończyłem więzienia bo szkoda nerwów przechodząc po raz kolejny to samo.Mimo że dużo gram w tego typu gry i to na wysokich poziomach to ten tytuł to jest lekka przesada.Chciałem pograć a nie doprowadzać się do szału:-)
Wycofuje swoją poprzednią opinię.Miałem piracką wersję w której były same błędy.Poziom trudności sztucznie podkręcony więc dla tego były problemy z przejściem misji.Poza tym w środku gry,"przedmieścia"gdy miał się pojawić mech to się nie pojawił i nie można było ukończyć misji.Gra skasowana ale mimo tego zaryzykowałem kupując oryginał.I to był strzał w dziesiątkę.Można było normalnie pograć na każdym poziomie trudności.Fajna lecz moim zdaniem nie ma porównania do części pierwszej lub nawet drugiej.Ogólnie nie jest źle, polecam ale oryginalną wersję.Z piratami nie Warto kombinować, szkoda nerwów:-)
Całość kampanii rozegrana w trybie kooperacji i troszkę nudziarskiego multi w 6,5h. Na pewno nie straszy tak jak poprzednie części, dużo krwi, ale to typowe dla strzelanki tego typu. Szkoda, że Fear'a już nie będzie, chciałbym zobaczyć czwartą odsłonę bo na trójce się trochę zawiodłem. Brak możliwości grania tymi samymi postaciami w coopie niektórych boli, grafika spoko i ogólnie da się w to grać, więc 7/10 jest. Na parę godzin rozrywki jak najbardziej! Dzięki
Niby najsłabsza z serii(w dodatku robiona przez inne studio) ale i tak całkiem przyzwoita strzelenka w klimacie horroru.Graficznie jest ładnie,bronie są zroznicowane i czuc ich moc.Przeciwników nie ma moze za duzo rodzajii ale róznią sie zachowaniem.Potwory i opętani biegną prosto pod lufe naszej broni za to zołnierze stosują rózne taktyki i stanowią większe wyzwanie.Fabuła jest ciekawa i wyjasnia kilka wątkow z poprzednich częsci.Samo strzelanie zwłaszcza z wykorzystaniem spowolnienia czasu bardzo przyjemne i wciagajace.Poziomy są dosc zroznicowane ale jest ich mało i są dosc krótkie.Gre przechodzimy jako Point Man a po skonczeniu danego poziomu mozna go przechodzic ponownie jako Fettel co jest miłym dodatkiem.Gra jest krótka i przejscie samej kampanii fabularnej zajmuje jakies 4-5 godzin.
Świetna gra , połączenie niezłego shootera z horrorem . Zapraszam na serię z całej gry w rozdzielczości 1440p . Moja ocena 7.0 https://www.youtube.com/watch?v=eW8ZrwWsuN0&list=PLVYHO_RNJKKgDyxfEM6q9VZ-tnJZp7xwe&index=1
Ja jakis czas temu gralem w 1 i dodatki, a dwojke jakos ponad rok temu chyba ogrywalem
Nie mam w co grac to stwierdziłem, ze sprawdze tą 3 czesc jeszcze raz no i kurde.. Dramat, nie widze zbytnio plusów tej gry
Doslownie wszystko jest gorsze niz w poprzednikach
w 2011 jak w nia gralem, to grało mi sie to w po prostu ok, juz wtedy bylo widac ze to duzo nizszy poziom niz gry Monolith, ale teraz to sie zrobil taki crap troche :/
Grę bym ocenił na max 7. Przejść i zapomnieć. Dam jednak 8 za posiadanie trybu kooperacji dzięki czemu można pograć ze znajomym.
Chciałbym przekazać dla fanów F.E.A.R. oraz sklepu GOG, że trzecia i ostatnia część wylądowała w wirtualnym katalogu.
Zdecydowanie najlepsza część FEAR ( grałem wszystkie po kolei )
-lepiej zarysowana fabuła.
-epickie momenty
-straszy
-wymagająca/szczególnie koncówka
-można maxować grę
- można przejść grę drugim bratem
Najgorzej się strzela.
Nie zauważyłem, żeby ze strzelaniem było coś nie tak. Dobre odczucia miałem. Gwoździarka najlepsza.