Przemysł rozrywkowy w Wielkiej Brytanii w 2009 roku - Modern Warfare 2 na szczycie
MW2 w pełni na to zasłużyło :)
Brytyjczycy to mają tak, że zobaczą reklamę w tv i zaraz idą do sklepu to kupić. Tak było było i jest z MW2. OoO, Susan Boyle na 6.
I dlatego gry cofaja sie w rozwoju, bo nie mozna juz powiedziec, ze stoja w miejscu. Tworcy to wykorzystuja, maja to w nosie, bo i tak dla graczy liczy sie napis na okladce...
Teraz pewnie wiekszosc fanow kupuje marne dlc, z kilkoma mapami z cod 4 za 40zl zamiast zakupic porzadna pelnoprawne gre
Lochness - mw2 bylby dobrym kotletem gdyby nie brak dedykow, iwnetu i innych uprzykrzajacych rzeczy graczom i gdyby nie byl slaba konwersja, gdzie pozbawiono wychylania i gdyby fizyka byla chociaz przecietna, a nie taka beznadziejna i gdyby wiekszosc misji nie bylo takich nudnych i bezplciowych.
Miliony much też lubią.... sami wiecie.
@raziel88ck - sama prawda. Postępująca dewolucja gier to wina samych graczy, którzy łykają wszystko co im marketingowcy wcisną. Niedługo nie będzie różnicy między filmem a grą, nawet kupony na popcorn i colę będą dodawać do instrukcji...
[2]-> ale za to odgrzany idealnie. O wiele lepiej gra mi się w MW2 niż w CoD4 (gdyby nie ten nieszczęsny IWNet, który jest o kant dupy...)
Może i gry się cofają w rozwoju, ale to wcale nie znaczy, że wszyscy gracze muszą za tym trendem iść. Ciągle wychodzą perełki, w których warto się zatopić. Mało bo mało, ale wciąż są
Ależ niektórzy z Was są płytcy i ograniczeni, naprawdę. Wiedźmin tak się sprzedał, bo Polacy widzieli reklamę i pobiegli do sklepów? Dajcie żyć, bo niektórych się słuchać nie da. MW2 jest bardzo dobry. Jak komuś nie pasuje i nie może uwierzyć, że ktoś ma inne gusta od jego samych, zwalając to na kampanię reklamową, to musi mieć coś nie bardzo z głową. [4], [6], [8] - szkoda nawet klawiatury, aby skomentować te wasze idiotyzmy.
Postępująca dewolucja gier to wina samych graczy,
To wina glownie konsol . Moglbym napisac sporo argumentow na ten temat ale mi sie nie chce .
MW2 jest the best
To wina glownie konsol . Moglbym napisac sporo argumentow na ten temat ale mi sie nie chce .
Tak tak..a świstak...
@kazimek: jesteś klonem RPGfana, tylko zorientowanym na pc. Typowa ELYTA i strata czasu.
To ty jestes do leczenia , ja nie siedze codziennie na kilku forach i nie mam potrzeby wymadrzania sie przy innych .
Myslicie ze czemu gry na PC maja tak slaba optymalizacje ?? Bo konsole nie wyciagna tak dobrej grafiki jak PC , a jakby na PC mozna bylo grac na srednim sprzecie z lepsza grafika niz na konsolach to myslicie ze dalej konsole byly by takie popularne ?? Graficznie nie zobaczymy zadnej rewolucji az do nastepnej generacji konsol .
Albo wyciete fragmenty w gry pod nazwa DLC . To wszystko wina ulomnych konsolowcow ktorzy najpierw na to narzekaja , a potem kupuja .
To wszystko wina ulomnych konsolowcow ktorzy najpierw na to narzekaja , a potem kupuja .
No właśnie. I tutaj pojawia się magiczne słowo "kupno";p
Pecetowcy ściągają gry na potęgę, a na konsolach ludzie gry kupują.
Gdybyś był prezesem jakiejś firmy to dokładałbyś do interesu na którym tracisz?
@kazimek: szkoda mi Ciebie, że grafika jest jedynym, na co zwracasz uwagę. Narzekasz na brak postępu na pc? Crysis był najlepszym przykładem postępu na pc, tj. jego TRAGICZNA sprzedaż, dzięki której "dwójka" będzie już multiplatformowa. narzekasz na brak rewolucji? To ciekawe, bo jesli na pc pojawia się gra bez wsparcia DX 9, to jest lament pecetowców, że "na XP nie działa". Ułomne DLC? Fajnie, tylko akurat dystrybucja cyfrowa jako pierwsza pojawiła się na pc, a później przeszła na wszystko inne. Gdzie tu wina konsol? Konsole sa winne fatalnej sprzedaży gier na pc? Konsole są winne narzekaniu na brak wsparcia dla XP? Konsole sa winne za Steam? Weź się człowieku mocno stuknij w głowę.
kazimek --> Właśnie gry na PC ostatnio mają bardzo dobrą optymalizację ,a to dzięki konsolom i ich ograniczonym możliwością to dzięki konsolom możemy grać na GF8800GT prawie we wszystkie gry na full detalach... Zdarzają się też takie przypadki jak Metro czy GTA IV ale to tylko przypadki...
Pecetowcy ściągają gry na potęgę, a na konsolach ludzie gry kupują.
Ciekawe rzeczy opowiadasz większość osób jakie znam ma przerobionego Xbox'a i kupuje gierki po 20zł (piraty) u jakiś kolesi lub ewentualnie czasem sami ściągają ;)
co za ludzie... jak dla mnie gra ma być fajna,ma się dobrze w nią grać i tyle.
[5]
nie rozumiem o ci ci chodzi z ta fizyką,ważne że przedmiot rzucony w górę spadnie (oczywiście żartuje, ale i tak wg. mnie fizyka jest dobra)
[6]
MW2 filmem? a co sądzisz o Heavy Rain?
konsole sa winne fatalnej sprzedaży gier na pc? Konsole są winne narzekaniu na brak wsparcia dla XP? Konsole sa winne za Steam?
Nie zapomnij o globalnym ociepleniu i wycinaniu lasów deszczowych!
@dranzer8: no i jeszcze zanieczyszczeniu środowiska i głodowi w Afryce. Zapomniałem dopisać. Kazimkowi się świat zawalił.
Już nie mówiąc o tym, że konsole hamują rozwój cywilizacyjny człowieka. Gdyby nie one to dawno mielibyśmy kolonie na Marsie.
Takie zwalanie jest bez sensu kazimek. Radzę poszukać przyczyny na własnym "podwórku".
Nowy AC 2 . Tyle wydali na zabezpieczenia na PC , a na xboxie wystarczy wrzucic plytke. Z tego co widze gry na xboxa pojawiaja sie na torrentach tydzien wczesniej niz te na PC ?? Pozatym gdyby nie piractwo to gry moglby kosztowac 500 zl . Kilka lat temu piractwo na Playstation bylo wieksze niz na PC .
Ułomne DLC? Fajnie, tylko akurat dystrybucja cyfrowa jako pierwsza pojawiła się na pc,
Tak tylko na PC sprzedawalo sie pelne wersje gier , to na konsoli pojawily sie platne mini dodatki DLC
Nowy AC 2 . Tyle wydali na zabezpieczenia na PC , a na xboxie wystarczy wrzucic plytke. Z tego co widze gry na xboxa pojawiaja sie na torrentach tydzien wczesniej niz te na PC ??
Co to ma do rzeczy skoro i tak gra sprzeda się świetnie?
Przykład AC2:
http://www.vgchartz.com/games/index.php?name=creed
@kazimek: nowy AC II do tej pory nie został złamany. To cie boli? Nowy AC II na samym X360 to ponad 3.5 mln. sprzedanych egzemplarzy. Nowy AC II na pc nie dobił nawet do pół miliona, pomimo braku piractwa co do tego tytułu i kilkaset razy większej liczby odbiorców. Płatne mini-dodatki? Nikt nie mówi, abym je kupił. Chce, to kupuje, nie chce, to nie kupuje. Proste. Piractwo na konsolach nigdy nawet w części nie dorównało temu na pc z bardzo prozaicznego powodu - pecetów jest kilkaset razy więcej. Idź się doucz.
AC II do tej pory nie został złamany.
Został piraci pc moga grac bez problemu tylko nie moga swoich wyników w grze przesyłać na serwery ubisoftu
Możliwe dokładnie sytułacji nie znam bo mnie nie interesuje AC2:)
To tak jakbys kupowal samochod z 2 biegami
Da się jeżdzić ale jeszcze wsteczny by sięprzydał:0
@PSXFAN: i nie mogą wykonać żadnego zadania. Czyli nie został, bo gry nie da się skończyć.
AC 2 jest zlamany i mozna grac na PC . To nie sa juz nawet dodatki tylko wyciete fragmenty z gry . Ale widze aope , ze ty to lubisz . To tak jakbys kupowal samochod z 2 biegami . Chce wiecej to kupuje , nie chce to nie kupuje.
@kazimek: to ciekawe z tym AC II - możesz podesłać jakiegoś linka dla potwierdzenia swoich bzdur o złamaniu? Czy nie masz? :> Czy może ten filmik z YT, z którego nic nie wynika i nikt na oczy cracka nie widział? :> Jak ktoś mi chce sprzedać samochód z 2 biegami, to tego samochodu nie kupuję. Tak samo z grami - jak ktoś mi coś z niej wycina, to jej nie kupuje i czekam na edycję GOTY. A jak takiej nie ma - no cóż, trudno, nie zarobią na mnie. I gdzie ta wina konsol? Bo coś Ci wszyscy argumenty zbili. Zabrakło kolejnych bzdur?
Pewnie , ze moge podac linka ale nie podam . Skoro jestes takim wielkim "znafffca" to sam powinienes to znalezc .
ps. podpowiem ci , ze na stronie ubisoftu nie znajdziesz .
Jak ktoś mi chce sprzedać samochód z 2 biegami, to tego samochodu nie kupuję.
A jakby wszyscy producenci sprzedawali tylko takie ? ?
Powiedz po co mam dawac stronke z dzialajacym crackiem konfidentowi ktory nienawidzi piractwa ??
@kazimek: buahaha, mam ale nie dam, dobre :> Weź się już przestań osmieszać, bo jestes bardziej żałosny od RPGfana, do którego poziomu tak bardzo chcesz dobić. On przynajmniej jest prowokacyjny, Ty niestety głupi.
A jakby wszyscy producenci sprzedawali tylko takie ? ?
To bym jeździł motorem/rowerem.
Konfidentowi, dobre :>> Ty za to jak widać je uwielbiasz, ale jak widać złodziejstwo masz we krwii :) Nie chcieli Ci znów z racji wieku sprzedać gry od 18 lat, tak jak przy Fallout 3? :>
A jakby wszyscy producenci sprzedawali tylko takie ? ?
To bym jeździł motorem/rowerem.
Komarek(romet) miał i co nie był źle
@PSXFAN: kazimek nawet o tym jeszcze nie myśli, za młody jest nawet na kartę rowerową, więc on nie wie.
Ty za to jak widać je uwielbiasz, ale jak widać złodziejstwo masz we krwii :) Nie chcieli Ci znów z racji wieku sprzedać gry od 18 lat, tak jak przy Fallout 3? :>
Tak masz racje mam we krwi , z tym F3 tez masz racje . To kupisz mi go na urodziny tato ??
:D<rotfl>
@kazimek: to nie do mnie to pytanie :) Zresztą już je zadałeś temu, komu miałeś zadać, w zeszłym roku :) No i tata Cie wysłuchał :> No ale zeszliśmy z tematu - to czemu jeszcze winne sa konsole? :> Już nie masz argumentów? :>
AC 2 jest zlamany i mozna grac na PC .
bzdura ! Jeśli jakiś crack by się ukazał był by na gamecopyworld ,a tam go nie ma ;)
@Lukas172_Nomad_: bo kazimek ma swoje źródła, o których tylko on wie ;> Bredzi chłopak i majaczy, żyje w swojej, oderwanej od normalnej rzeczywistości, stąd te wszystkie jego posty :)
Uproszczeniu gier , niedlugo bedzie "Zaby przejsc cala gre nacisnij X "
No i tata Cie wysłuchał :>
No patrz a skad ty to wiesz ?? Znalazes na internecie ??
bzdura ! Jeśli jakiś crack by się ukazał był by na gamecopyworld ,a tam go nie ma ;)
gamecopyworld suxxxx
Poszukaj lepiej na warezowych forach
Kurde aope ten natlok mysli cie kiedys zniszczy , zebys kazdy post musial edytowac ??
@kazimek: uproszczeniu gier? Ahaha, pewnie masz na mysli choćby wydany ostatnio tylko na pc i zapowiadany jako ekskluziw na pc C&C4, który jest uproszczony do granic możliwości? Czy może Simsy, które są najlepiej sprzedającą się grą w dziejach PC? No tak, skomplikowane są :> A skąd wiem - sam o tym napisałeś kiedyś. Niestety historia postów nie sięga az tak daleko, abym to wkleił, ale dobrze wiesz, o co chodzi, nie rżnij większego głupa :)
Na warezowych forach? Dobre :D Brak oficjalnego info, ktoś napisał, że cos działa, a kazimek łyknął :> Nieźle :> A wiesz, że na jakims forum widziałem do ściągnięcia Quake 8? Napisali, że działa, więc już jest ;> Tylko archiwum z hasłem i nie mogę rozpakować, ale jest ;>
Edytuje, abyś lepiej zrozumiał ;) Poza tym staram się używać pl liter, czego ty nie potrafisz ;) Rozumiem, że argumenty ci się skończyły? ;)
ps. Nie "na internecie", tylko "w Internecie", to tak na przyszłość ;)
ps2. I ze zacytuję @lordpilota:
"To nie konsole są winne "spłycaniu" rtsów, tylko główni odbiorcy tych rtsów, czyli w przeważającej mierze gracze pecetowi. Nie pisze tego, żeby komukolwiek "dosrać" - taki jest teraz po prostu trend (jeśli chodzi o mainstrem). Spotkało to W40K: DoW - część druga to "nie ta skala rozgrywki" co w jedynce, DoW 2 to bardziej h&s przypomina niż rasowy RTS, spotkało to C&C - "czwórka" to znowuż: mniejsz skala (a i trudno tu zwalić winę na konsolowców, w końcu C&C 4 na konsole nie wyszło, co nie przeszkadza mu być najgorszą grą z serii). Tak samo było z ostatnim dodatkiem do CoH - praktycznie h&s , zamiast rts-a. Żadna z tych gier na konsole nie wyszła i co też konsolowcy winni, że te rtsy spłycono ?"
Nie wiem moze pisalem , nie pamietam . Ty czlowieku jest uzalezniony on internetu , zaraz bedziesz mi wklejal posty ktorych ja nie pamietam , a ktore ty pewnie masz gdzies wklejone " na wszelki wypadek "
Pozatym ja lubie konsole (Taki np.Fight Night , do ktorego oczywiscie tez musieli dac PODSTAWOWYCH BOKSEROW jako platne DLC ,)
Najlepiej niech wydaje teraz takie gry :
Fight Night 5 = 2 bokserow , chce wiecej to kupuj , nie chcesz to nie kupuj -_-
@kazimek: owszem, jestem uzależniony od Internetu, bez dostępu do niego w mojej branży praca byłaby BARDZO utrudniona, a kiedy mam czas wolny (weekend przeznaczony na JC II, pizza, piwko, znajomi, żona z dzieckiem u teściów), to korzystam ile wlezie ;) No ale gdzie te argumenty? Bo coraz bardziej zbaczasz z tematu, który zaczełeś.
aope a moze ty podasz swoje tajne linki z iloscia sprzedanych kopi na pc ACII , bo ja takich danych ile sie sprzedalo na pc nigdzie nie widze ??? piszesz o simsach ale poczekaj jak zrobia 100000 czesci fify nfs call of duty i jeszcze 1000 innych gier TO beda najlepiej sprzedajace sie gry na PC.
kazimek dobze napisal ze przez konsole gry na pc sie cofnely na maxa , ale z piratem AC2 to sie myli bo gre mozna odpaalic ale sie zaraz wiesza i wogole duzo jest skopane w niej .
Ale o czym ja mam z toba pisac ??
Pisze o zastoju graficznym , to napiszesz ze w grach nie liczy sie grafika . Pisze o chamskim wycinaniu episodow z gier to piszesz " nie chce nie kupuj" , a na koniec czepiasz sie braku polskich znakow .
kazimek dobze napisal ze przez konsole gry na pc sie cofnely na maxa
może jakieś argumenty mistrzu dedukcji?
Ze Skidrow zrobil wlam na strone Ubi i zastapil strone glowna tez sporo piratow uwierzylo i "dobrze im tak" pisali na forach/komentarzach
armani22 wyniki AC - moze nie w ilosci ale miejsce w TOP10
https://www.gry-online.pl/newsroom/najlepiej-sprzedajace-sie-gry-w-dystrybucji-elektronicznej-14-20-marca-2010/z3c6d6
SP dla MW2 tak, MP juz nie. Gdyby na PC nie bylo IWnetu to gra byla by zdecydowanie lepsza, powstalby mod ktory wylaczyl by te durnosci jak 15 killstreakow typu atomowka, pave low, granatniki, perki i bylo by setki mapek za 0zl/e/$. Gra sie sprzedaje bo jest prosta do granic mozliwosci - celujesz i strzelasz, w BC2 tak nie ma bo by kogos zabic nie wystarcza 2 strzaly z Famasa czy celowanie w glowie ze snajperki nawet najlepszej w odlegosci 500 bo tam sa pewne prawa balistyki.
@armani22: bo żadnego oficjalnego info o tym nie ma, ale różnych ludzi się zna :)
Przez konsole nic się nie cofnęło. To widać bardzo dobrze na przykładzie Crysisa. Gry wymagające mocnego sprzętu zwyczajnie się nie sprzedają. Na pc najlepiej sprzedają się gry wymagające słabego sprzętu, takie jak Simsy, jak World of Warcraft. A uproszczenie gier? Taki wymóg rynku. W latach 90, kiedy gry były często tak skomplikowane, że wymagały grubych instrukcji, na komputery mało kto mógł sobie pozwolić. Posiadanie dobrego peceta to było coś. Teraz ten sprzęt użytkują coraz młodsi, dostanie komputera/konsoli na komunię to standard, kiedyś to było nie do pomyślenia, a dostawało się w najlepszym razie rower, mikroskop, radiomagnetofon "jamnik". Ot, cała tajemnica. A przykład Crysisa od razu podpowiada Ci, czemu na pc jest zastój graficzny - zwyczajnie się nie opłaca. Nakłady na gry idą w grube miliony dolarów, to nie tak jak kiedyś, że rewolucyjnego Quake'a czy Unreala robiło kilkanaście osób, a sprzedanie miliona pudełek to był wielki sukces. Teraz to jest kilkaset osób, a po milionie nieczęsto zwracają się nawet koszty. Ot, GTA IV, kosztowało 100 mln. dolarów.
@Koktajl Mrozacy Mozg: dodałbym do tego, że na największym europejskim rynku, czyli w UK, pecetowy AC II po premierze dotarł chyba do 14 miejsca w sprzedaży. Ten sam AC II wydany na konsolach, dłuugo okupował miejsce 1.
Gry uproscili gracze PC - od tych co grali w Simsy (miliony sprzedanych, grze inne gry nawet nie zblizyly sie do takiego wyniku poza WOW), tysiace gier przegladarkowych/flashowych, PopCapow. Byly proste, szybkie, krotkie i tanie zarazem ale poza grafika ala Crysis mialy cos lepszego - gywalonosc
@Koktajl Mrozacy Mozg: ja bym nie mówił, że ktokolwiek uprościł, to nie wina graczy tej czy tamtej platformy, tylko zmieniającego się rynku. Kiedyś, jeżdżąc na giełdę komputerowa na Grzybowskiej w Warszawie, przed ustawa o prawie autorskim, widywało się ludzi po 20, po 30, czasem po 40. Teraz, widuje się ludzi przed 15. Ot, cała tajemnica. I tyczy się to zarówno graczy pecetowych jak i konsolowych. Platforma nie ma znaczenia. Powszechność elektroniki i spadek przedziału wiekowego wymusił uproszczenia, rozgrywka ma być szybka, prosta, przyjemna, efektowna, dla każdego. I zarówno na PC, jak i na konsolach, są gry, które wyłamują się z tej reguły, ale jest ich niestety coraz mniej i będzie coraz mniej. Takie życie...a instrukcji po 200 stron, tak jak choćby przy Ufo: Enemy Unknown, czy niemalże biblii przy symulatorach już nie uświadczymy.
@kazimek: brakuje Ci argumentów, po obaleniu każdego z nich przez piszących tutaj?
I żeby nie było. Gram i na konsolach i na pc. Lubie to i to. Ale wypisywanie idiotycznych banałów "bo przez konsole gry są złe", "bo przez konsole to i tamto" jest co najmniej oznaką debilizmu i braku szerszego spojrzenia na sprawę. I nie ma NIC wspólnego z rzeczywistością. Tak samo jak zwalanie dobrej sprzedaży na "reklamy", bo przecież *dla mnie* gra jest kiepska, to przecież dla *wszystkich* tez musi taka być.
aope -> z ciekawości zapytam - skąd info o sprzedaży na PC?
kazimek -> Ta... piractwo zbawieniem dla cen gier.
@Storm: tak jak napisałem - różnych ludzi w mojej branży się zna :) Ale możesz potraktować to jak news z pudelka, do czasu oficjalnej informacji, jeśli takowa się pojawi, bo na razie nie ma czym sie chwalić ;) Przynajmniej w odniesieniu do sprzedaży wersji konsolowej. Sprzedaży, a nie ilości pudełek wysłanych do dystrybucji ;)
aope -> hm... ok, w każdym razie to by niejako dementowało gatki jakoby piractwo było winne niskiej sprzedaży na PC, choć nie wiem czy to właściwie dobrze.
Jest to PC - niski wklad pracy a duza sprzedaz + ulatwienie. Takiego MW2 kupi wiecej osob bo jest zwyklym Kleikiem tyle ze z MP5 niz BC2 ktory jest zdecydowanie trudniejsza gra na multi niz lec do przodu i jak na dzikim zachodzie - kto pierwszy strzeli ten zabije. Ile gier na bazie Flasha powstalo a potem zostaly platne? Ile jest giereczek od PopCapa czy innej firmy. Ile klonu Zumy, Luxora i innych klockow
@Storm: winne niskiej sprzedaży są przede wszystkim wymagania sprzętowe, a później piractwo. Rynek pc jest o tyle fajny, że sprzedaż gier na długo rozkłada się w czasie. Przy konsolach jest to rzut, sprzedaż i później ew. kolejny, ale mniejszy rzut za niższa cenę i znowu sprzedaż, ale mniejsza. Na PC to się rozkłada w czasie na dłużej i sprzedaż pomimo tego, że idzie wolniej, trwa dłużej. Wynik AC II na pc jest sukcesem własnie m.in. dzięki zabezpieczeniom antypirackim. Według Vgchartz, inny hit, czyli Bad Company 2, osiągnął na pc jak na razie 350 000 sprzedanych kopii. A więc AC II jest jak najbardziej sukcesem i nic nie dementuje. Ale sukcesem na pc, przy sprzedaży konsolowej wypada niestety blado, podobnie jak Bad Company 2.
MW2 filmem? a co sądzisz o Heavy Rain?
O HR nic nie sądzę, bo nie mam PS3 - ergo, nie grałem. MW2 filmem jeszcze nie jest, ale daleko mu już nie jest. Całkowicie ograniczona swoboda, wszystko uproszczone i miałkie, tak żeby przypadkiem gracz się nie zgubił, nie wypadł z toru, no i żeby kupił kolejny DLC, nie mówiąc o tym, że gra się w to tyle, co ogląda przeciętny boliłódzki film. Ale nie jest to jakaś wielka wina samego MW2, to jest postępujący trend żeby robić gry coraz prostsze i głupsze. Już sam się łapię na tym, że grając w gry 10-15 letnie, w które kiedyś wymiatałem, teraz się dziwię, że jest trudno, można zginąć i w ogóle tyle tam do zrobienia, a jak gram, to czasem trwa to i ze 2 tygodnie zanim przejdę taką grę.
Wow, Vgchartz pokazał jakieś dane nt. sprzedaży PC, ciekawe...
No nic, zobaczy się ;]
Koktajl -> W rzeczy samej nie znam takich flashówek, czy też niejakich PopCapów. I proszę Cię Koktajl, przestań bredzić i toczyć tej swojej śmiesznej wojenki na przeciw PC.
Z tymi danymi sprzedaży Pc jest ten problem że chyba nie obejmuje sprzedaży online a pełno jest stron gdzie legalnie masa ludzi kupuje
A Vgchartz bazuje na sprzedaży w detalu a konsolowcy lubia pudełka
podobnie jak Bad Company 2.
Przecież niedawno mówili ze wersja Pecetowa sprzedała się najlepiej ze wszystkich konsol. A przynajmniej tak było przy premierze.
https://www.gry-online.pl/newsroom/pecetowe-battlefield-bad-company-2-najpopularniejsza-wersja/zac601
Nie wiem jak teraz wygląda sytuacja.
gry uproscili gracze PC - od tych co grali w Simsy
Kocham ten typ nieświadomej hipokryzji. Nie tak dawno zagrałem sobie w Simsy 2... były o wiele trudniejsze niż większość fpsowego chłamu dziś wychodzącego. Wasze siostry są bardziej hardcore`owymi graczami niż wy :) (Wy piszę w odniesieniu do osób posiadających siostry i gadających na to jakie Simsy są łatwe grając przy tym w nowe mainstreamowe gry).
Gier nie uprościł PC, gier nie uprościła konsola. Gry uprościli wydawcy i pieniądze. Kiedyś gry tworzyło się dla pasji, dziś gry tworzy się dla pieniędzy. Wolę gry z dawnych PSów i dawnego Peceta niż to co teraz wychodzi. Kiedyś człowiek przynajmniej czuł euforie przy przejściu gry. Można by było stworzyć pomost pomiędzy graczami zwykłymi (czy starej daty czy hardcore`ami, zwij jak chcesz), a causalami. Wystarczyłby doskonale wyważony i doskonale rozbudowany poziom trudności. Nikt się na to nie chce wysilić...
MW2 filmem? a co sądzisz o Heavy Rain?
CoD to zwykły film, HR to interaktywny film. Wbrew pozorom więcej rzeczy można zmienić w HV niż CoD. HV jest w pełni interaktywna. Twoje czyny mają konsekwencji w dalszej części rozgrywki (śmierć bohatera nie przekreśla ukończenia gry).
A to że konsole spowalniają rozwój technologii i grafiki to jest fakt. Mimo wszytko również błogosławieństwo dla pecetowćów. Nie każdego stać na zmianę sprzętu co parę miesięcy. Dzięki temu możemy grac w gry na dosyć starym komputerze.
@ppaatt1: Przecież niedawno mówili ze wersja Pecetowa sprzedała się najlepiej ze wszystkich konsol. A przynajmniej tak było przy premierze.
http://www.eurogamer.net/articles/x360-bad-company-2-crowd-is-biggest
Co do reszty - zgadzam się. To nie platforma odpowiada za uproszczenie. Zresztą, napisałem o tym wcześniej - wiek graczy, dostępność gier i sprzętu, nakłady finansowe. Jednym słowem - rynek odbiorców.
Co do grafiki jeszcze jedno ale - to nie jest wina konsol, tylko tego, co widać było po premierze Crysisa i co przeczytać można było po podaniu wymagań sprzętowych Metro 2033. Wysokie wymagania hamują sprzedaż gier. To nie ma nic wspólnego z konsolami. Grac chce każdy, dlatego największe nakłady na pc osiągaja gry z małymi wymaganiami, a te z dużymi, zaczynają się sprzedawać dopiero po latach (np. Crysis), kiedy przeciętny Kowalski będzie miał odpowiedni sprzęt. Konsole nie mają tu żadnego związku.
Rozwój technologii na pc spowalniają choćby ludzie, którzy poza Windows XP świata nie widzą. To dzięki nim DX powyżej 9 i odpowiednio mocne karty graficzne nie są wykorzystywane. Jak Windows XP zniknie z rynku, wtedy będziemy mieli skok jakościowy. Winy konsol tu nie widzę.
Nie tak dawno zagrałem sobie w Simsy 2... były o wiele trudniejsze niż większość fpsowego chłamu dziś wychodzącego
skoro simsy są dla ciebie trudne no to ja gratuluje
aope --> Nie zgodzę się po części. Gry łatwiej produkować na konsole ze względu na stałą architekturę. Ale z tym się wiążą również ograniczenia. Właśnie technologiczne. A skoro gry się lepiej sprzedają, i łatwiej jest tworzyć na konsole to się robi gry tylko na konsole. Przyczyną bezpośrednią są wg. mnie konsole (albo zamknięta struktura konsol). przyczyną pośrednią pieniądze (albo piractwo jak kto woli). Ale jak mówiłem to jak dla mnie bardziej pozytywna rzecz, a nie negatywna.
skoro simsy są dla ciebie trudne no to ja gratuluje
Jak opanujesz i utrzymasz 8 osobową rodzinę przez dłuższy okres czasu to pogadamy. :) Fakt to nie jest rodzaj trudności taki jak np. w grach Paradoxu, ale na pewno dorównuje i często przewyższa poziom trudności dzisiejszych gier.
@ppaatt1: no ale ja wciąż nie widzę związku z konsolami :) Ja bym powiedział, że to wina samych graczy. Gdyby gry na pc sprzedawały się tak dobrze, jak na konsolach, to wszystko wyglądałoby inaczej, prawda? :) To nie konsole kupują gry, tylko ludzie kupują gry na konsole ;)
Oczywiście - gdyby gry na PC sprzedawały się w takich ilościach na konsole postęp byłby prawdopodobnie większy. Z drugiej strony, gdyby konsole nie posiadały takich ograniczeń sprzętowych - grafika/fizyka również szłaby do przodu - i o to chyba ppattowi chodziło.
@Storm: nie ma z drugiej strony :) Te platformy funkcjonują niezależnie od siebie. Jasnym jest, że postęp przy konsolach to ich nowa wersja, a przy pecetach nowe bebechy. Teraz winą za stagnację w grafice/fizyce/czymkolwiek na PC ludzie upośledzeni umysłowo obarczają konsole. A ja się pytam - co ma piernik do wiatraka? Wysoka sprzedaż na PC = więcej tytułów na PC = więcej innowacji na PC. Gdzie tu są konsole? Nie widzę żadnej zależności. Pojawi się kolejna generacja konsol, podskoczy grafika/fizyka/cokolwiek względem poprzedniej generacji konsol i tak się to toczy. Gdzie tu PC? Nie widzę żadnej zależności. A to, że wydawcy wolą wydawać swoje tytuły na konsole niż na pc, że pc dostaje konwersje z konsol - tutaj winę ponoszą jedynie Ci, którzy zamiast kupić, ściągają z sieci. Każda firma chce zarabiać. Jeśli potencjalny rynek miliarda komputerów, z czego niech nawet 50 milionów stanowią mocne maszyny dla graczy, generuje mniejsza sprzedaż, niż konsola, której na rynku jest o połowę mniej - to o czym my rozmawiamy? Gdzie tu wina konsol? Nic się samo z siebie nie bierze. Jeśli dany segment przynosi większe zyski, to się w ten segment inwestuje. To jasne jak słońce. Winę za taki stan pecetowej sprzedaży gier ponoszą *gracze*, którzy podcinają sobie sami gałąź na której siedzą piracąc/kradnąc/ściagając. Ci frajerzy zabijają własny rynek pecetowego grania, a później jęczą, że to wina konsol. Czysta hipokryzja. Nie mówię, że robią tak wszyscy. Znam masę ludzi, którzy kupują oryginały na pc. Ale znam jeszcze więcej takich, którzy je kradną. Przy konsolach proporcja jest zgoła odmienna. I dlatego wygląda to tak, jak wygląda. I nie ma w tym winy elektroniki - jest tylko wina człowieka.
ppaatt1 - taa, zapewnie co ktoras osoba uruchamia czity na kase by umeblowac domek wg swojego widzi misie niz bawienie sie w dorastanie, zarobek, meblowanie (nie gralem wiecej niz godzine w Sims 1 z ciekawosci). Z reszta czy w zyciu jest latwo utrzymac 8 os rodzine? Nie :)
aope -> Ja tam winy nie zwalam na nic, bo właściwie nie jest mi to jakoś do szczęścia potrzebne, chociaż cieszy mnie każdy postęp naprzód. Zakładam jedynie, że konsole posiadające lepsze bebechy posiadałyby również lepszą technologię w grach, a co za tym idzie ta pojawiłaby się również na PC.
Już nie zdzierżże tych głupich komentarzy typu"BC2 jest trudniejszy multi bardziej wymagający niż w MW2" - gdzie wy tu widzicie poziom trudności kołki? Ta gra jest prosta jak drut - wystarczy wysadzić przeciwnika granatnikiem, czołgiem, granatem , rpg. Bronie w tej grze nic nie znaczą! Osobiście bardzo się zawiodłem na jej produkcji, jest strasznie nudna 4 tryby i nic. Brak wyboru serwera hc świadczy że poziom tej gry bliski zeru.
gdzie wy tu widzicie poziom trudności kołki? Ta gra jest prosta jak drut - wystarczy wysadzić przeciwnika granatnikiem, czołgiem, granatem , rpg.
Czyli po prostu nie zaczaiłeś celu gry. Papa, wracaj do CoDów. Tam Twoje miejsce.
"""""Ta gra jest prosta jak drut - wystarczy wysadzić przeciwnika granatnikiem, czołgiem, granatem , rpg. Czyli po prostu nie zaczaiłeś celu gry. Papa, wracaj do CoDów. Tam Twoje miejsce"""""
Cel jaki Cel!!! Człowieku szukasz sensu istnienia w FPSie w którym jedynym celem jest wygrana drużyny a środki do tego potrzebne są mizerne. Ta gra jest dla niedzielnych graczy i dzieci których cieszy wysadzenie budynku itp.. bo w przeciwnika nie potrafią wycelować.
Człowieku szukasz sensu istnienia w FPSie w którym jedynym celem jest wygrana drużyny a środki do tego potrzebne są mizerne.
Człowieku Ty nigdy nie poznałeś czegoś takiego jak teamplay. Niech zgadnę... sam grałeś? No to życzę powodzenia.
bo w przeciwnika nie potrafią wycelować.
Ta, ta. Pokaz bosu swoje staty.
Ta gra jest dla niedzielnych graczy i dzieci których cieszy wysadzenie budynku
I CoD i BF:BC2 jest dla niedzielnych graczy. Masz z tym jakiś problem? Dopiero prawowita kontynuacja BF2 może przyhardcorzyć. Aktualnie to mamy miłą i przyjemną rozwałkę dla wszystkich.
---
Po za tym naucz się korzystać z kursywy. 50 cudzysłów nie wygląda fajnie. Ani to poprawne, ani ładne.
Moim zdaniem MW2 w jest świetną grą, i zasłużyła na ten tytuł... ale na Konsole na których jest genialną grą ze super trybem multi. Na naszym kochanym PC jest niestety gorzej; brak dedyków (na prawdę nie można było popracować i choćby przenieść systemu choćby z CoD 4, przecież cała gra to jest jeden wielki dodatek do CoD 4- kto grzebał troche w plikach CFG MW2 ten wie o co chodzi- albo chociaż dodać ich do DLC który o zgrozo! dla PC trzeba płacić) Single jest, to prawda, naciągany ale mimo wszytko daje kompa i ma jakąś fabułę. A więc: gra zasługuje na tytuł jeżeli mowa o konsolach, bo PC to kompletna porażka, dobrze chociaż że zwolnieni ludzie z IW o tym wiedzą)
Acha co do wojny BC2 vs COD4 i MW2:
Miejsce CoD 4 na xfire:2
Miejsce BC2 na xfire: 3
Miejsce MW2 na xfire 4
A więc większą popularnością cieszą się CoDy, ale która gra jest lepsza? to jest indywidualne zdanie.
O grze drużynowej mi tu nie wspominaj bo ta jest zarezerwowana dla takich produkcji jak: Quake wars wolfenstein, enemy territory, battlefield 2, left4dead. - to co mamy w BC2 to zwykłe prymitywne zadania w ilości trybów:))))) 4 :))))))) dominacja, DM4(fajny pomysł), zniszcz X2. W tej grze wygrywają tylko ludzie cały czas coś wysadzający, bo amunicja do granatników jest nieskończona. W codzie w zależności od sposobu walki mamy trzy rodzaje stylu: snajperka, szturm, bliski dystans uzi. Nie zaprzeczaj że tak nie jest bo po tygodniu grania w BC2 i oglądania granatników w akcji chce mi się rzygać.
to co mamy w BC2 to zwykłe prymitywne zadania w ilości trybów:))))) 4 :))))))) dominacja, DM4(fajny pomysł), wysadzenie X2.
A w B2 było inaczej? 1 tryb.
W tej grze wygrywają tylko ludzie cały czas coś wysadzający
Bo o to do jasnej ciasnej chodzi. Wysadzając skrzynki torujesz drogę do zwycięstwa drużyny. Kamperstwo jest chujowe.
bo amunicja do granatników jest nieskończona.
i? Zmień serwer, zaproś kolegów. W CoD jest inna sytuacja? Nie ma frajerów z granatnikiem na primary?
W codzie w zależności od sposobu walki mamy trzy rodzaje stylu walk snajperka, szturm, bliski dystans uzi.
A w BC2 4, co z tego?
Nie zaprzeczaj że tak nie jest bo po tygodniu grania te i oglądania granatników w akcji chce mi się rzygać.
Akurat granatnikowców mam w dupie. Szybkie heady i po sprawie. Bardziej mnie irytują snajperzy-kamperzy na różnych górkach w drużynie atakującej. (rozumiem 2, 3, ale nie 10). W każdym bądź razie z tym się zgodzę. Poziom niektórych graczy leży. Nie wspominając nawet o tym że większość nie czai zasad. W CoDa tez gra wielu debili, ale tam są mniejszym problemem.
O grze drużynowej mi tu nie wspominaj bo ta jest zarezerwowana dla takich produkcji jak: Quake wars wolfenstein, enemy territory, battlefield 2, left4dead.
O wiele więcej w BC2 jest teamplayu niż w jakimkolwiek CoDzie. Ale z kolei o wiele więcej teamplayu jest w B2 niż w BC2. BC2 to causalowy potwór mixujący B2 i CoDa. Miał się wbić w zapotrzebowanie dzisiejszego mainstreamu. Wykorzystując upadek pecetowej wersji CoDa (upadek = polityka Activision) i odświeżając trochę rynek. Jak to w pewnej recenzji BC2 ktoś napisał: To jest następny Battlefield. Ale jeszcze nie TEN Battlefield.
Odnośnie marketingu to sami jesteście naiwniakami - jak można było sobie wmówić że taki gniot jak BC2 jest lepszy jedynie dlatego że mniej kosztuje uuuuUUUU i nie ma płatnych DCL.
Przepraszam ponosi mnie jak czytam tych nędznych redaktorów wychwalając multi BC2 po przejściu singla i paru godzinach gry. NUDA TAKI JEST BC2 PO KILKUNASTU GODZINACH GRANIA
Glockhunter --> Nerwosol podać? Nie rozumiesz jednej rzeczy, że komuś może się ta gra podobać? (subiektywne odczucia).
Twórcy BC2 oczerniają coda podając nam mega śmieszne spoty a zieleni redaktorzy je kupują. Helikopter BC2 kontra granat MW2 - powiedz mi gdzie ten helikopter jest w DM4 i czy faktycznie jest tak często stosowany, bo o ile się nie mylę jest tam tylko tank. W innych trybach te ciekawe maszyny są też skąpo zaprezentowane - ogólnie ta gra to zwykła podróba pola walki.
Każdy ma swoje zdanie dla mnie BC2 jest OSTRO niedopracowany i nieprzemyślany.
DLC - to będzie dopiero gratka dla miłośników Codów od IW:))))) - dodatek warty swojej ceny.
"Glockhunter [ Level: 1 - Legionista ]
DLC - to będzie dopiero gratka dla miłośników Codów od IW:))))) - dodatek warty swojej ceny."
Masz na mysli to dlc gdzie dali 5 map, z czego 2 sa z coda 4 za 40zl? xD
W innych trybach te ciekawe maszyny są też skąpo zaprezentowane - ogólnie ta gra to zwykła podróba pola walki.
No, ale nie powiesz Mi chyba, że MW2 (Którego uwielbiam i ciągle gram) jest lepszym "symulatorem" pola walki? Bo chyba do tego dążysz :]
DLC - to będzie dopiero gratka dla miłośników Codów od IW:))))) - dodatek warty swojej ceny.
Proszę Cię :( 5 mapek z czego 2 już są z poprzedniego CoD-a. Czyli 3 nowe z czego na PC i tak trzeba płacić (Mimo iż mam konsole)
W innych trybach te ciekawe maszyny są też skąpo zaprezentowane - ogólnie ta gra to zwykła podróba pola walki.
Prawdziwe pole walki to masz tylko i jedynie w ARMA i OF:Cold War Crysis.
Twórcy BC2 oczerniają coda podając nam mega śmieszne spoty
A co złego w spotach? Genialnie ich wychodzą.
powiedz mi gdzie ten helikopter jest w DM4 i czy faktycznie jest tak często stosowany, bo o ile się nie mylę jest tam tylko tank.
DM 4 to miała być czysta infrantka. Jedynym i prawowitym trybem BFa jest conquest. Choć fakt, jest pojazdów mniej niż w B2. (no i mapy są mniejsze).
@ 40zł to jeszcze nie skandal a dwie maki z Cod4 MW typu Crash Overgrown są jednymi z moich ulubionych(mapy w Cod 4MW z podstawki były perfekcyjne). Osobiście wolę płatne dobre lokacje od zwykłego chłamu zrobionego przez amatorów.
Co do pola walki chodziło mi o minimalizm zastosowanych taktyk i sposobów gry oraz ograniczenia w stosunku do stosowanych pojazdów typu ilość itd..
Rozumiem, że według Ciebie te 3 nowe mapki będą super duper itp.? Równie dobrze może wyjść papka, gdzie jedna drużyna ma przewagę, bo jest nie zrównoważona mapa. Ludzie popełniają błędy, a te dwie mapki to już wolę sobie odpalić pierwsze MW :]
Glockhunter to jakis ubernub w CODMW2 - zapewnie latal z granatnikiem/P90/Akimo Glockami i rozwala przeciwnikow jak w Quake 3 Arena. Zas BC2 znudzil mu sie bo tam takiego stylu grania nie ma - liczy sie teamplay, napewno wiekszy niz w COD na Sabotage czy SnD ktore sa kamperskie w dodaktu 1 zycie - kto by nie kampil by nie stracic zycia w 10s i odczekac 2 min?
MW2 sie skonczyl, siedzi dzieciarnia z tubami, wykorzystujaca bledy w grze ktore sa dlugo nie patchowane jak 2x szybszy bieg z flara w ktory b. dlugo nie byl naprawiany. COD4 zdecydowanie lepszy - stawia na walke ladowowa a nie land-air za pomoca Predatora/AC130/PaweLov/Gunner/Nuke/itd. W COD4 wystarczyly 3 KS - radar, nalot i helikopter i sie swietnie gralo niz w MW2 gdzie tu cos lata, tam snajper, obok runner z nozem - jeden wielki chaos. SP mi sie podobal ale MP znudzilo po tygodniu grania - zbyt latwo jest nabic te ks by potem killowac z Gunnera czy z AC130 i masz 50/10 na koniec rundy.
Cos dla fanow i antyfanow MW2 - http://www.youtube.com/watch?v=98IllinIqe8&feature=player_embedded
"@ 40zł to jeszcze nie skandal a dwie maki z Cod4 MW typu Crash Overgrown są jednymi z moich ulubionych(mapy w Cod 4MW z podstawki były perfekcyjne). Osobiście wolę płatne dobre lokacje od zwykłego chłamu zrobionego przez amatorów. " - tylko, ze ci amatorzy robia duzo lepsze mapki niz ci "profesjonalisci" liczacy na kase. WIec, za 3 nowe mapki 40zl to skandal. Za to mozna kupic hita, albo dwa hity, miazdzace calego modern warfare 2, ktory jest zacofanym sredniakiem, dla osob, ktore sa pod wplywem marketingu.
Może i MW 2 jest świetne, ale jak tak dalej pójdzie, chodzi mi o DLC, to nikt ich nie kupi. Za taką cenę 4 mapy, z czego dwie z MW ?! Toż to skandal. I kolejna firma chce wyciągać od nas kasę.