Mordercy w grach - ścigasz czy jesteś ścigany?
WoW pierwszy po raz pierwszy . Ale co do artykulu to jest dosc dziwny.
fajne
Fakt nie ma według mnie pierwszej na myśl przychodzącej postaci HITMANA :)
dobra robota Emter
wrescie przemyslany artykul
heavy rain'a mi tu bardzo brakuje.
To wiesz co ? Ubierz okularki i przeczytaj CAŁY ten artykuł. Nienawidzę kolesi którzy tylko wzrokiem przelecieli po paru stronach i totalne głupoty wypisują.
Fajny artykuł. Najbardziej "negatywną" grą jaką pamiętam był Postal. Niby Manhunt to też krwawa rzeźnia ale przynajmniej mordowało się zwyrodnialców. W Postalu głównym elementem zabawy było członkowanie zwłok i sikanie na nie. Cóż pomysł nad wyraz dziwny jednak twierdzę, że bez względu na środek przekazu podatni na tego typu bodźcie są ludzie słabi. Bez względu na to czy obejrzymy brutalny film czy zagramy w brutalną grę lub przeczytamy brutalną książkę popełnione później przestępstwa są domeną ludzi już chorych bądź takich którzy prędzej czy później chorzy będą bez względu co skłoni ich ostatecznie do obrania krótkiej drogi mordercy. Jednak i filmy i gry, w ogóle cała nowoczesna kultura ma jedną wspólną cechę. Mimo iż nie popychają bezpośrednio do zbrodni tworzą pewnego rodzaju uodpornienie i normalność owych czynów. Wydaje mi się, że stawianie brutalności, morderstwa jako rzecz codzienną i w gruncie rzeczy zwykłą wyrządza wiele szkody w umysłach przede wszystkim młodych osób. Jednak gry same w sobie są tylko cząstką nowego trendu. Równie dobrze można powiedzieć, że książki o samobójstwie przyczyniają się do większej ich ilości gdyż często chorzy ludzie wzorują się na bohaterach owych książek i w identyczny sposób odbierają sobie życie. Cóż ludzie wzorowali się od niepamiętnych czasów na dobrych i złych tego świata. Stąd wszelkiego pokroju fanatyzm występujący w każdej kulturze i epoce. Jaka jest różnica między fanatycznym wyznawcą tej czy innej wiary lub nazistowskiej ideologii od innych zwyrodnialców wzorujących się na bohaterze z gry książki czy filmu? Każdego z nas coś czasem kusi do mniej lub bardziej "złych" czynów jednak tylko niewielu decyduje się przekroczyć granicę. Bez zasad moralnych obecnych do niedawna w wielu aspektach naszego życia tych ludzi niestety będzie coraz więcej. W kulturze gdzie zbrodnia, cierpienie, brutalność i sadyzm są prawie naturalnym sposobem ekspresji skrajnych odczuć i uczuć z większym prawdopodobieństwem sięgniemy po jeden z nich by wyrazić swoją skrajną frustrację ból czy żal.
@Alucard3362
---> poległem
Co do artykułu - miło się czytało... :) Osobiście przechodziłem z wypiekami na twarzy kolejne Phantasmagorie (jedynka była moim zdaniem najlepsza...), a jeśli chodzi o gry związane z tajemniczymi mordami i śledztwami to koniecznie trzeba by dodać moje ukochane gry o losach abriela Knight'a... :) Te "oldskulowe" z pełną grą aktorską nagraną w "interlace" video... to były czasy:) Te gry miażdżyły klimatem. Końcowa ucieczka w Phant1 niszczyła, a z Phan2 zapamiętałem świetną klimatyczną muzykę no i między innymi pokój z kabelkami... :)
Więcej było tych gier... :)
Dobry artykuł. Pamiętam też grę Post Mordem, wypasiona. Albo Codenamed. Wiele gier było takich i jak twórcy się przyłożą to naprawdę jest super klimat i ciężko odejść. Zaciekawiła mnie gra o Dexterze, bo serial uwielbiam ;].
@ XGoldX
- 100% true
@ Szaku
- Codenamed też powinien być wymieniony. Ta gra klimatem i zaszczuciem gracza nie ma sobie równych. Niesamowita i także bardzo brutalna...
Z tym brakiem skrupułów u Riddicka to bym dyskutował. Wystarczy wspomnieć jak pomógł dziewczynce na Mrocznej Athenie. A jeśli dodać do tego filmy, a zwaszcza końcówkę Pitch Black to rysuje nam się obraz zimnego zabójcy, ale jednak mającego zawsze dobry powód, żeby kogoś sprzątnąć. Poza tym w Butcher Bay zarówno więźniowie, jak i strażnicy byli zdegenerowanymi indywiduami bez szacunku dla cudzego życia, zaś na Mrocznej Athenie załoga przerabiała porwanych ludzi na bezmyślne cyborgi.
A brutalność Riddicka wynika z faktu, że zazwyczaj atakuje wręcz. Cy poderżnięcie gardła jest brutalniejsze od postrzału, który łamie kości i rozrywa organy wewnętrzne to też dyskusyjna sprawa.
zawsze kiedy widzę, bądź słyszę coś o przemocy w grach to przypomina mi sie artykuł o jakimś ważnym buddyjskim mnichu dla którego lepsze od medytacji były brutalne gry. Mówił on że fikcyjna brutalność pomaga sie od stresować i ludzie powinni zacząć w owe gry grać, ale oczywiście pod warunkiem że wszystko zostaje tylko na obrazie monitora bądź tv.
Ale o so chodzi?
Artykuł bez przesłania i bez puenty, ot tak sobie poskaczemy po tytułach. Bardzo słaby "felieton".
Manhunt 2 nie znany? No bez jaj.... Dla fanów tej serii (Zaliczam się do nich) jest bardzo dobrze znana. Ktoś kto lubi tego typu gry na pewno grał w obie. Sam posiadam obie części oryginalne bo dla mnie ta gra jest rewelacyjna. Podobnie jak Postal
Bardzo interesujący artykuł. Mnie osobiście nigdy nie odrzucały brutalne gry. Zawsze wiedziałem, że to tylko gra i gdy zabijałem kogoś w GTA czy innej podobnej grze to nie czułem ,że robię coś złego, ponieważ to tylko gra. Z jedną rzeczą zawartą w tym artykule muszę się jednak nie zgodzic. Otóż Ridick nie był do szpiku kości zepsuty, nieczuły i antypatyczny. Ridick był/jest jak Dexter tyle, że Ridick nie ma już kompletnie żadnych uczuc co nie zmienia faktu iż nie zabije niewinnej osoby czy też dziecka. Kończąc ja uważam iż jedyną grą, która naprawdę może zryc psychikę człowieka to Manhunt. A tak to gry nie są takie złe o ile się wie, że to fikcja...
P.S. Co do tematu to jest on strasznie poważny oraz ponury i przyda się czyiś dobry uśmiech :)--->
skandal ... nic o 47 nie ma...
Świetny artykuł, który pozwala spojrzec trochę z innej perspektywy na gry. Osobiście nie uważam, że zabicie kogoś w grze jest morderstwem. Są to tylko piksele, które (chocby w MW2) mają bardzo podobne twarze, więc gdzie tu jest realizm? Problem w tym, że niektórzy dalej są w świecie gier, już przestając siedziec przed komputerem. Wtedy mogą byc niebezpieczni, zwłaszcza dla siebie.
Ach, stare i miłe czasy Postala i Postala 2 ;] Ciekawe kiedy (i czy) powstanie Postal 3 ;P
spoko artykuł, chociaż brakowało kilku tytułów
Ja bym coś wspomniał jeszcze o God of War, ponieważ w tej grze zabija się przeciwników takimi brutalnymi sposobami jak np. wyrywanie oka cyklopom ręką
No ja też jak zobaczyłem tytuł artykułu to pierwsze o czym pomyślałem to agent 47
Dobry artykuł, ale czemu autor nie wspomniał o Altairze czy o Ezio z AC i AC 2?
Seboolek - to chyba normalne, że ktoś kto interesuje się serią gier... zna tą serie.
GameLord - ponieważ uznał, że lepszymi przykładami są postacie/gry wymienione w artykule. Możnaby napisać artykuł na paredziesiąt stron o kilkudziesięciu różnych grach/bohaterach i nadal temat nie zostałby wyczerpany.
Niby interesujacy artykul... ALE pomijajac wszystkie te oczywistosci, mozna by skrocic tekst do ostatniego akapitu. Wiec procz wywolania dyskusji nie warto bylo sie wysilac i tyle pisac ;)
Swoja droga temat rzeka nawet nie chce mi sie czegokolwiek madrego pisac bo Ci "normalni" mysla dokladnie tak samo jak ja i chociazby XGoldX. Chory czlowiek sie rodzi gry nie zrobia z nikogo czuba...
Pierwsza myśl po zobaczeniu tytułu to Hitman, ale fajny artykuł
A o Hitmanie to już zapomnieliście kompletnie. W Blood Money mr. 47 jest ścigany w misjach You Better Watch Out i A Dance with The Devil, ale to również on ściga zabójców polujących na niego. Ogólnie fabuła drugoplanowa jest ustawiona na to, że hitman ścigany jest przez ludzi Alexandra Lelanda Cayne'a. Zanim coś napiszecie, to pomyślcie kilka razy, czy aby na pewno wybraliście właściwy tytuł. Dobrze, że na liście znalazł się Max Payne. I tylko tyle. Zresztą Fahrenheit nadawałby się tu lepiej niż pozostałe gry.
BOLOYOO ---> Człowiek nie rodzi się mordercom, lecz najczęściej staje się nim gdy ma ciężkie dzieciństwo. Zawsze tak jest, że gdy ktoś pochodzi z patologicznej rodziny, to wyrasta na taką a nie inną osobę. Jak dziecko wychowywane jest w normalnej rodzinie, gdzie nie stosuje się przemocy i uczy się je jak się zachowywać w życiu, to najpewniej wyrośnie ono na zwyczajną osobę. Gdy mamy na myśli psychopatę, to widzimy kogoś kto chodzi z nożem i zabija ludzi dla przyjemności, bo taki się urodził. Nic bardziej błędnego! Psychopata bierze się ze środowiska w którym został wychowany i wbito mu będąc dzieckiem wartości, które były zalążkiem tego psychopaty.
Jest Max Payne jest okejka. Najlepsza gra ever!
A agent 47 gdzie?!
Dość słaby artykuł, traktujący temat bardzo pobieżnie. Pierwsze co się rzuca w oczy to oczywiście brak 47, ale poza tym dobór tytułów całkiem nieodpowiedni, Wygląda jakby pisała to osoba niezbyt obeznana w grach komputerowych.
Mihau94 "Człowiek nie rodzi się mordercom, lecz najczęściej staje się nim gdy ma ciężkie dzieciństwo." No wlasnie "najczesciej", lecz nie zawsze. Dalej uwazam, ze bardziej zalezy to od czlowieka niz od otoczenia i wychowania. Jesli taki morderca chodzil do szkoly, lub mial znajomych powinien miec jakiekolwiek pojecie o normach spolecznych i "odpowiednim" zachowaniu i powinien sobie to wszystko przeanalizowac w glowie. Slaby czlowiek i glupi ulegnie zlym wplywom - madry i odporny wybrnie z kazdego g*wna nawet, gdy wszystko co zle mu sie w zyciu przydarzylo mialo miejsce w dziecinstwie. Takie jest moje zdanie. Jednak nie jestem specjalista wiec moge sie mylic. :)
o boze no-lify i ich psychoanalizy jak jestescie tacy cwani to robcie strony i opisujcie tam swoje cenne uwagi czlowiek chce tylko poczytac i musi sie przygotowoac na doglebna analize w komentarzach wielkich porfesorow i znawcow wiekszasc z was nieskonczyla jeszcze podstawowki
Bardzo dobry art. świetnie opisany i oby jak najczęściej rodzice sprawdzali co kupują swoim pociechą. :D
tomson200 ---> Do czego są komentarze? Do dyskusji, a gdy ta będzie mądra i wartościowa to wniesie do tematu dużo więcej, niż ten twój durny komentarz bez kropek i przecinków. "Większość z was podstawówki nie skończyła" - skończyła dawno, i nawet ten kto nie skończył napisał by lepszy komentarz niż ty.
Bylem przekonany, że będzie jakaś wzmianka o Agencie 47, ale niestety. Fajny artykuł. Przedstawia to, co i tak wiedziałem od zawsze. Szkoda, że przeczytają go tylko ludzie, ktorzy interesują się grami.
a gdzie hitman Kane & lynch black mirrow i wiele inych
WOLĘ BYĆ ŚCIGANY JEŚLI CHODZI O ARTYKUŁ...
....BO JEST SPOKO I CIEKAWY!!!!
A MORDERCY W GRACH TO :
RIDDICK NP. SKRĘCA ŁBY,POSTAL, GOŚĆ Z KINGPINA, MY ZA KIEROWNICĄ W CARMAGEDONIE,
KAYNE I LYNCH, HITMAN, BOHATER W PRPTOTYPE I WIELE INNYCH.
A TO JA JAK ROZJEŻDZAM LUDZI W CARMAGEDONIE====>>>
W każdej grze policyjnej należy wskoczyć zbirem na pojazd policyjny i zobaczyć reakcję, a potem zaczać strzelac na oślem na przestępcowozie! Ot taki mały beta-teścik demka czy już finalnej wersji gry!