Al Lowe o fabule Leisure Suit Larry 8
Larry 8 tylko i wyłącznie "kopią" Larry'ego 7! Bo nic nie zastąpi tej charakterystycznej "kreski" (grafika - nawet jeśli wygląda na robioną dla amigi, to jest właśnie ten styl!) oraz systemu sterowania point&click, poprzednie gry z serii Larry to totalne gnioty, grafika 3D zabiła wszystko w tej grze, no a na dodatek główna postać to nie to samo co Larry :)
Słowem podsumowania, przyszła fabuła już mi się podoba i mam nadzieję, ze jakimś cudem Sierra dojdzie do porozumienia i gra zostanie wydana.
Do tego jeszcze genianle spolszczenie (vide Larry7) czyli w roli głównej Jerzy Stuhr i hit murowany. ;)
W każdym bądź razie trzymam kciuki.
P.S.
Czy Larry7 działa na Viscie i Windows7?
Bo z tego co wiem, to do XP jest patch, a na tych powyższych systemach gra w ogóle działa?
Larry 7 - cóż to była za gra ;] Te podróby 3D to niestety g*wno za przeproszeniem.
Mimo, że mam 15 lat to zdążyłem się już nagrać w Larry'ego 7-kę... i 6-kę ;p
Ach, teraz bym sobie tak pograł w nową część o grafice przypominającej 7-kę... no, mogliby ją trochę "podrasować" ;]
Ale rozbudziliście we mnie nadzieje tym Larrym :D Oby wyszedł godny następca 7ki ^^
O czym konkretnie jest ten news? O tym, że Al Lowe miał kiedyś pomysł na LSL8, ale nie dogadał się z Sierrą? Tylko, że z tego nic nie wynika, Sierry nie ma a Al sam sobie gry nie napisze.
Ostatnim prawdziwym Larrym był Love for Sail i chyba najlepiej, żeby tak już pozostało. Nowa praktyka robienia na siłę wszystkiego w 3D i z interfejsem obsługiwanym z pada ma się nijak do klasycznych point&click.
szkoda że gra nie doszła do skutku