Mass Effect 3 | PC
Żniwiarze nie chcą zniszczyć ziemi
Jasne, oni tylko na odpust przyjechali...
kto na takie debilstwo wpadł
Ktoś mądrzejszy od ciebie...
Generalnie ich celem jest anihilacja ras, a nie planet, więc coś w tym może być. :-)
casevil ---> Generalnie ich celem jest anihilacja ras, a nie planet, więc coś w tym może być. :-)
Dokładnie tak jak napisałeś ich celem jest wytępienie innych ras, ale przy tym również niszczą planety. Nie w takim sensie, że dochodzi do całkowitej destrukcji planety tylko, że po ich inwazji na planecie przez wiele lat życie nie może się rozwinąć. Taką wzmiankę mieliśmy w ME1 jak gadaliśmy z WI Protean. Gdyby tak nie było to na pewno jakieś pojedyncze jednostki Protean czy innych wcześniejszych ras przetrwałyby. A to kto uchował się tylko niewielki kompleks na Ilos i tylko dla tego, że podczas pierwszego ataku na Cytadele zostały zniszczone wszystkie wzmianki o działalności na tamtej planecie. To więc to jednak zalicza się niszczenia, bo Żniwiarzą tylko i wyłącznie o to chodzi...
PS: AIDIDPl dzięki za wsparcie, a co do pana kaszanka9 to lepiej zagraj jeszcze raz w tą grę tylko uważnie to może zrozumiesz jej głębszy sens ;-)
@FanMassEffect
Nie mogę się z Tobą do końca zgodzić.
po ich inwazji na planecie przez wiele lat życie nie może się rozwinąć. Taką wzmiankę mieliśmy w ME1 jak gadaliśmy z WI Protean. - po pierwsze, przez zniszczenie planety nie rozumiem zniszczenia jej powierzchni, planeta jako całość trwa nadal, tak więc zniszczeniem bym tego nie nazwał.
To więc to jednak zalicza się niszczenia, bo Żniwiarzą tylko i wyłącznie o to chodzi... - po drugie, sam Suweren w Mass Effect zarzeka się, że nie jesteśmy w stanie pojąć ich egzystencji, celów i motywacji ich działań, tak więc nie można stwierdzić, że tylko i wyłącznie o to chodzi. Moim zdaniem to zbyt daleko idące wnioski, Żniwiarzy przyrównałbym do boga chrześcijańskiego przedstawionego w Biblii - jego egzystencja i plany są dla nas i zawsze pozostaną, niezrozumiałe.
Wyplenienie planety, a jej anihilacja to, moim zdaniem, dwie odrębne rzeczy.
casevil ---> jego egzystencja i plany są dla nas i zawsze pozostaną, niezrozumiałe.
Z ich punktu widzenia bez wątpienia tak, ale ze strony Ludzi, Quarian, Krogan itp i wszystkich wcześniejszych ras były oczywiste. Nawet można było zauważyć i zrozumieć ich przekaz po tym jak już podłożyliśmy ładunek w bazie Zbieraczy i jak było pokazane intro jak Shepard ucieka to jak Zwiastun do niego mówił, że nic nie zmienił i są naszym zbawieniem poprzez zniszczenie.
[206] Fajnie że dorwałeś się do internetu po tygodniowej przerwie ale wszyscy już widzieli ten zwiastun...
Jednak szkoda ,że to będzie ostatnia część tej wspaniałej gry. Ja na ich miejscu zrobiłbym 4 część w której naszym wrogiem jest "człowiek iluzja", ponieważ jest on zagadkowy i nie wiadomo co chce zrobić jako przywódca cerberusa
Oczywiście multi by się przydało ale to by był ciekawy wątek
patryk132---> Jednak szkoda ,że to będzie ostatnia część tej wspaniałej gry. Ja na ich miejscu zrobiłbym 4 część w której naszym wrogiem jest "człowiek iluzja", ponieważ jest on zagadkowy i nie wiadomo co chce zrobić jako przywódca cerberusa
A według mnie nie. Lepiej niech wszystko się skończy na ME3, ale niech zakończenie ma takiego kopa, żeby każdemu fanowi kopara opadła. Poza tym co za dużo to nie zdrowo. Co z tego, że nawalili by jeszcze kilka części, ale to nie byłoby już to samo. W sadze ME wiemy o co chodzi i wszystko sprowadza się do jednego, czyli do powstrzymania Żniwiarzy. Jak w ME3 uda się nam ich powstrzymać, bo jak sama nazwa wskazuje to ma być finałowa część to jakiego byśmy mieli kolejnego godnego przeciwnika? Człowieka Iluzję? On w porównaniu do Żniwiarzy to małe piwo to najwyżej co BioWare mogłoby na jego temat zrobić to DLC tak samo ja w przypadku Handlarza Cieni...
No dobra ale skąd mam pobrać to DLC skoro ze strony BioWare się nie da.
Mam pirata zassać z torrentów.
@FanMassEffect
Trochę mylisz pojęcia. To, że wiesz co Cię spotyka, nie oznacza, iż wiesz dlaczego. Reasumując tę krótką, ale jakże trafną myśl, motywy działań Żniwiarzy nie są i nigdy nie były jasne dla żadnej z ras. Twierdząc, że ich celem jest tylko anihilacja organizmów żywych, nie nazywałbym się fanem Mass Effect'a, jeśli myślisz, że BioWare poszłoby po tak prostej ścieżce i zaniedbało tak ważny element fabularny, to chyba ominęło Cię kilka gier z tego studia.
@ 211 "Lepiej niech wszystko się skończy na ME3, ale niech zakończenie ma takiego kopa, żeby każdemu fanowi kopara opadła." Wydaje mi sie, ze chlopaki z BioWare sie o to postaraja. Juz oni wiedza jak to zrobic. Np. zakonczenie ME2 pozostawia taki niedosyt, ze glowa mala;] BTW Nie moge sie doczekac przyszlych Swiat bo wtedy ma byc premiera ME3. Tylko, zeby tworcy serii ME nie przesuneli premiery bo bym byl strasznie zawiedziony;/
Zakończenie będzie takie, że każdy fan ME popłacze się, dlatego, że to już koniec :(
@Ortodox86 rób co chcesz, wszystko się da wystarczy kupić, jeśli wolisz torrenty to sobie ściągaj
Najlepsza gra w jaką kol wiek miałem okazje grać w życiu ! Ciary po plecach napie... podczas rozgrywki w owy tytuł ! Mam nadzieje iż 3 część mnie zmiażdży i będzie zadowalająco długa oraz dobra jak 2 ! .
http://www.youtube.com/watch?v=gRT_Q_gHQ_o łapcie trailer mnie poprostu powalił ten filmik. Końcowe filmiki w 2 do tej pory uważałem, za najlepsze w grach, ale w 3 to będzie masakra.
Veritas[PL] -> A ty 2 tygodnie przespałeś? Już dawno widzieliśmy ten zwiastun, ja nawet w trzech różnych polskich wersjach językowych...Poza tym ten zwiastun jest renderowany, nie sugeruj się grafiką...
Oj coś czuje że moja uratowana Raknii i gethy w 3 powrócą i pomogą wykopać Żniwiarzy z naszej galaktyki. Żaluje tylko ze zniszyczylem baze Zbieraczy, teraz mysle ze mogla sie przydac.
Ludo Kressh >no nie wiem czy to źle że ją zniszczyłeś bo jak się zostawi tą bazę to człowiek iluzja ma dziwny uśmieszek.Ja nie żałuję zniszczenia bazy.Teź mi się wydaję że pomogą nam rakni i gethy jeśli ich nie zniszczyliśmy
Ludo Kressh - Ta a ci co zrobili na odwrót za rok dostaną inną grę a ty inną.
Idioci, nie spojlerować dzieci.
Też się nie mogę doczekać trójki.Jestem ciekaw jak się fabuła potoczy i mam nadzieje że rozwalimy tych Żniwiarzy wszystkich co do jednego.Mi wszyscy przeżyli i grałem egoistą.Bazę zostawiłem bo się faktycznie może przydać.Pozostaje nam tylko czekać na trójkę.Tylko szkoda że tak długo:(
@AIDIDPl - ale oni nie chcą zniszczyć ziemi, polecam przejść obie gry jeszcze ze 3 razy, może wtedy twoje szare komórki zaczają...
@FanMassEffect - haha, co rusz to głupszy tekst, tobie się zdaje że jesteś mądry, czy coś, ja rozumiem me, nie potrzebuję szukać głębszego sensu, dla ludzi inteligentnych sens jest oczywisty, ale nie dla ciebie, oni nie chcą zniszczyć planety KONIEC KROPKA, nie chcą też niszczyć RAS, co najwyżej chcą, po części muszą i mogą, oni potrzebują organicznej materii, z cała pewnością nie możesz tego podciągnąć pod słowo "zniszczenie"
casevil ma rację i przy tym rozumie, dobrze myśli, ty natomiast nie jesteś żadnym fanem mass effect tylko dzieciakiem co się napalił na moc destrukcyjną żniwiarzy i nie nie kapuje.
ale oni nie chcą zniszczyć ziemi, polecam przejść obie gry jeszcze ze 3 razy, może wtedy twoje szare komórki zaczają...
Tak, kolega ma rację. Żniwiarze niszczą wszelkie inteligentne formy życia. Nigdy nie niszczą planet. Tylko to co na nich żyje i się rozwija. Chociaż w drugiej części można napotkać informację, że jeśli chcą to zrobią. Otóż pisze, że pas odłamków skalnych wokół pewnej planety to pozostałości księżyców. Mogą być zniszczone w wyniku ciężkiego ostrzału z pancerników, ale żadna rasa nie ma powodów by robić coś takiego. Żniwiarze jednak to coś zupełnie innego.
Podsumowując: Żniwiarze nie niszczą planet tylko formy życia. W jakim celu? Mam nadzieję, że się dowiemy w trójce.
nie chcą też niszczyć RAS, co najwyżej chcą, po części muszą i mogą, oni potrzebują organicznej materii, z cała pewnością nie możesz tego podciągnąć pod słowo "zniszczenie"
Organicznej materii? Skąd ten pomysł? Zbieracze budowali z porwanych ludzi Żniwiarza więc może ma to sens. I nie ma, że NIE CHCĄ niszczyć ras. Chcą i robią. Jak to mówił Vigil niektóre światy podbijają biorąc niewolników, a niektóre niszczą doszczętnie. Czy budują z tych istot Żniwiarzy? W trójce się dowiemy.
kaszanka9 ---> Dziecko, czy ja napisałem że chcą? Przeszedłem ME 7x, (ME2 5x), więc moje szare komórki do zaczajenia czegokolwiek nie potrzebują przejścia obydwu gier jeszcze 3x. Wiem po co przylatują Żniwiarze. Nie ma potrzeby żeby ktoś taki jak ty mi tłumaczył swoje teorie, bo ta jest tylko jedna...
Skoro Żniwiarze są tak wkurzeni na ludzi i od razu atakują Ziemię, to skąd pewność że jej nie zniszczą całej?
kaszanka9 ---> Tak tak masz rację przylatują do nas tylko w odwiedziny i grzecznie spytają czy oddamy im się dobrowolnie po czym przerobią nas na papkę do produkcji kolejnych Żniwiarzy. Jeżeli taki jest twój tok myślenia to zagraj sobie jeszcze raz i dojdziesz do wniosku, że to nie Żniwiarze tylko Zbieracz potrzebowali naszej materii do produkowania Żniwiarzy... A to co widzieliśmy na pierwszym zwiastunie ME3 to co to według ciebie jest? Kolega AIDIDPl dobrze to ujął, że wkurzeni są na nas i nie bez powodu jest pokazane, że atakują Ziemie.
ME2 jedna z lepszych gier w jakie grałem, mam nadzieję że ME3 sprosta zadaniu.
Skoro Żniwiarze są tak wkurzeni na ludzi i od razu atakują Ziemię, to skąd pewność że jej nie zniszczą całej?
AIDIKPl - Jak byś chodź po jednym razie przeszedł ME 1 i 2 uważnie to byś wiedział, że Żniwiarze nie niszczą planet. To im nie na rękę. Oni potrzebuję organicznych istot. A planety to ich środowisko życia. Więc obiekty zdatne do zamieszkania (jak Ziemia) są tym bardziej cenne. Dla tego nie ma mowy o jej zniszczeniu. Żniwiarze być może są zaawansowani, ale nie na tyle aby zniszczyć planetę. Ostrzał z pancerników choćby trwał latami nie zniszczył by czegoś tak dużego. Jedynie powierzchnie. Budowa odpowiednio dużego działa byłaby zbyt kosztowna i nieopłacalna.
że to nie Żniwiarze tylko Zbieracz potrzebowali naszej materii do produkowania Żniwiarzy
FanME - W grze nie zostało wyjaśnione po co Żniwiarze niszczą lub podbijają światy. Nie zostało powiedziane, że wykorzystują życie do tego co Zbieracze. Być może Żniwiarze mają inne cele. A skoro na razie nic o tym nie wiemy to nie ma sensu się kłócić. Zobaczymy w trójce.
Ksionim ---> Aididpl (aidid pe-el)
"Żniwiarze są obcy, w najpełniejszym tego słowa znaczeniu". Kierują nimi nieznane nam cele i motywy.
Nie można przewidzieć ich zmian zachowania. Nie bez powodu atakują od razu Ziemię, możliwe że chcą zniszczyć całą planetę, żeby podobny incydent nie wydarzył się w przyszłości...
P.S. Dlaczego nie ma seryjnego wątku o Mass Effect, gdzie spokojnie mogłyby być poruszane takie kwestie bez robienia syfu tutaj?
Nie wiem nie znam się, bo jako pewnie jeden z nielicznych przeszedłem każdą część po 2 razy. Ale może chodzi tu o to, że zbieracze robią teraz taką wandete za to co zrobił im Shephard. Bo niby dlaczego mieliby niszczyć Ziemię, skoro nigdy nie mieli na celu niszczenia ludzkości tylko zbierania ich do robienia Żniwiarzy. Wszystkiego dowiemy się w ME3, teraz możemy tylko snuć teorię i bić się o to kto z nas ma rację. Ahh Bioware umie zrobić klimacik, oj umie... :)
tak z czysto realnego pkt widzenia shepard i wszystkie inne rasy nie mają szans
spoiler start
z tak wielką armią żniwiarzy jaka była przedstawiona na końcu dwójki
spoiler stop
, jak mieli problem żeby zniszczyń tego jednego na cytadeli, która przecież jest jedną z najlepiej uzbrojonych miejsc w galaktyce
Ja mam nadzieje, że to nie będzie ostatnia część gry, która zasługuje na oskary, pod względem każdej dziedziny. :D
darth koza >>obawiam się że to ostatnia część ME, ale jest szansa na jakieś większę dlc do 3
ja niecierpliwie czekam na kolejne newsy o ME3 i mam nadzieję, że gra ta spełni moje oczekiwania tak jak jej dwie poprzedniczki.
Przedstawiciele BioWare jasno wyrazili się co do kwestii trzeciej części - będzie ostatnia, ze względu na to, że kolejna gra byłaby zbyt wielkim wyzwaniem przez ilość zmiennych, które musiałyby być brane pod uwagę podczas tworzenia gry (dotyczy to importu zapisów z poprzednich części) - kiedy druga część miała takich zmiennych kilkaset, trzecia ma już kilka tysięcy.
LoraK444 Wtedy Żniwiarz zaatakował z zaskoczenia, jednocześnie żyjące rasy nie miały nigdy styczności z podobnymi statkami/organizmami, dlatego między innymi Suweren zdołał dokonać takiej destrukcji. Jednocześnie pozwolę sobie nadmienić, że w książce Mass Effect: Retribution opisującej wydarzenia mające miejsce po części drugiej, równocześnie przed trzecią na którą wszyscy czekamy, Cerberus zdołał zdobyć technologię Żniwiarzy i rozpoczął badania nad nią w celu wykorzystania jej do zwiększenia szans rasy ludzkiej na przetrwanie tej ostatecznej bitwy.
casevil ---> Pracownicy Bioware jasno wyrazili się że ME3 będzie ostatnią częścią przygód Sheparda, a nie ostatnią grą w tym uniwersum. Z tego co napisałeś można tak rozumieć. Podejrzewam że następna gra w świecie ME będzie miała multiplayer, albo będzie nastawiona głównie na multiplayer...
Dla mnie koniec przygód Sheparda jest równoznaczny z końcem ME. Podejrzewać możesz, oficjalnie trzecia część będzie zakończeniem i w gruncie rzeczy jestem z tego zadowolony, bo np. w takim Assassin's Creed mamy już powoli do czynienia z wyciąganiem kasy od fanatyków, stwierdzam to z przykrością, bo jestem fanem również tej marki, ale taka jest smutna prawda. BioWare nie przyzwyczaiło do przeginania z daną produkcją, mam nadzieję, że Mass Effect nie okaże się być pierwszą. Moim zdaniem panowie z BioWare skupią się nad czymś innym, może nowym - jeśli chodzi o rozrywkę na masową skalę to szykują już przecież The Old Republic, a szczerze wątpię by chcieli sprowadzić ME do poziomu przeciętnego shooter'a, żeby zgarnąć parę groszy.
Heh, gdy oglądam komentarze niektórych, mam wrażenie że nie grali w żadną część, i próbują zabłysnąć na forum.
@casevil - heh, to zależy czy w części drugiej zachowałeś technologię żniwiarzy czy nie. Ja akurat zniszczyłem, Człowiek Iluzja od początku mi się nie podobał. Zresztą w jednym z końcowych dialogów jasno powiedział że ' Ludzkość może zawładnąć galaktyką ', czyżbyśmy mieli następnego dyktatora ?
Już wiadomo że w 2 części pomogą nam Rakhni, i Gethy zależnie od tego czy posiadało się w zespole Legiona, ja posiadałem. Wszyscy przeżyli podczas Misji Samobójczej ' Suicide Mission '. Nie mogę się doczekać części 3 ! 1 i 2 to EPIKA !
@BFHDVBfd - Zbieracze nie robili żniwiarzy, tylko żniwiarza, ludzkiego, chyba nie słuchałeś wszystkich dialogów. Tak na marginesie zbieracze to dawni proteanie.
casevil ---> Ja bym tylko jeszcze chciał żeby w universum ME można było zagrać z innymi graczami, przeimportować swojego Sheparda i grać online z innymi...
AIDIDPl - Powiem Ci tak, ja się bardzo cieszę że nie ma w Uniwersum Mass Effect trybu online. Wyobraź sobie setki takich samych Shepard'ów grających ze sobą, nie było by sensu. Gra szybko stałaby się monotonna. Cieszę się także że gra nie pojawi się na PS3, już ja wiem jakie są wyniki konwersji gry z PS3 na PC, prosty przykład, np. SW The Force Unleashed, GTA 4.. Tyle odemnie. Pozdrawiam :)
Ennui ---> Kolego, musisz myśleć trochę szerzej. Jeśli w ME miałby być tryb online, i miałby być nastawiony na kooperację, musiałby być powiększony tryb kreowania postaci, importowanie "swojego", zmienionego Sheparda, bez możliwości tego domyślnego i oczywiście zablokowana nazwa "John Shepard". Można by śmiało dodać edytor szram na twarzy, jeśli masz zamiar grać renegatem, i całe mnóstwo zmian nastawiających rozgrywkę na multiplayer, bez szkód w zadaniach, czy jakiejś innej kampanii głównej...
Ennui - jeśli liczyłeś, że niszcząc bazę Zbieraczy ograniczysz Człowiekowi Iluzji dostęp do technologii Żniwiarzy to byłeś w błędzie - polecam książkę Mass Effect: Retribution - tam Cerberus zdobywa ową technologię i sukcesywnie ją wykorzystuje (wydarzenia mają miejsce po części drugiej gry, przed częścią trzecią).
Casevil - jeśli myślisz, że książka będzie miała wpływ na grę, to się mylisz :)
ADIDIPl - to nie zmienia faktu, że ciesze się z powodu braku trybu multi w ME 3, dla mnie nie byłby to ten sam Mass Effect, lepiej niech się skupią na fabule, i samej grze :)
śmigli - tak zauważyłem, trochę za późno. Przepraszam za błąd :)
Panowie oto czy zostawimy bazę czy ją zniszczymy to nie ma co się spierać, bo i tak wszystko sprowadzi się do tego, że Cerberus pozna informacje dotyczące bazy. Gdyby tak nie było to gra już od samego początku różniłaby się od siebie na dwa sposoby, a to jest prawie na pewno wykluczone.
Ennui ---> A co do książki to raczej Ty się mylisz, bo może być z niej część informacji zaczerpniętych do ME3.
Ennui -> Haha to teraz nieźle przywaliłeś. :-D Dla Twojej informacji każda z trzech książek ma wkład w uniwersum i odzwierciedlenie w grze, ponieważ napisane zostały NA polecenie BioWare, PRZEZ Drew Karpyshyn'a, który przewodniczył i nadal przewodniczy w tworzeniu scenariusza do Mass Effect'a. Tym samym, omijając książki czy choćby tę ostatnią, wczytując grę w trójce dowiesz się po prostu, że Cerberus zdobył tę technologię mimo wszystko i pokrótce może zostanie opisane jak, a dopiero w książce jesteś w stanie dowiedzieć się co dokładnie się działo. Pierwsza książka opowiada o przygodach Andersona kiedy miał zostać pierwszym ludzkim Widmem i kiedy to miał miejsce incydent z nim i Sarenem w roli głównej. Twoim zdaniem to nie miało wpływu na grę? :-) A to tylko prequel. Mogę Cię zapewnić, że trzecia część książki jest godna uwagi, przynajmniej ta skoro czekamy na trzecią część gry.
Powiedzcie jak to jest z tymi zdobywanymi punktami drużyny, po danej akcji. Albo zbieram 2 albo -1 lub wcale. Sorki, ale nie mogę skumać od czego to zależy, losowo?? Idę tą grę (ME2) 3. raz i nie łapię. A jak by co to Człowiek Iluzja jest wtyką Żniwiarzy bo mu porwali żonę i dzieci ( teściowej nie brali) i zakazali informować policję i Sheparda oraz super agentkę Mirandę, he he!
JÓZEK2 >punkty drużyny zależą chyba od tego kogo bierzesz do misji
casevil - o przygodzie Andersona z Sarenem było mówione już mniej więcej na początku gry pierwszej części tak gdybyś zapomniał :D. Ciekawe jak to będzie w trójce, niektórzy sądzą że gra będzie toczyć się tylko i wyłącznie na ziemi, to było by bez sensu gdyż Zwiastun chce zniszczyć wszelkie życie.. Oby do zimy 2011 :)
Ennui - dobrze o tym fakcie pamiętam, dlatego właśnie go nadmieniłem. Książki są integralną częścią uniwersum ME i wszystko co zostało w nich opisane pozostaje niezmienione w grze po niej następującej. Tak więc koniec końców, mylisz się, trzecia książka ma bardzo istotne znaczenie dla fabuły trzeciej części gry.
Ciekawe jak to będzie w trójce, niektórzy sądzą że gra będzie toczyć się tylko i wyłącznie na ziemi
To źle myślą. Ziemia jest celem inwazji, którą trzeba powstrzymać. To może i nie jedyny cel, ale jeden z wielu. Odparcie ataku w konwencjonalny sposób jest niemożliwe. Chyba nie sądzicie, że gracz będzie biegał po Ziemi naparzając z bazooki do Żniwiarzy?
Jestem ciekaw jak autorzy rozwiążą ten problem. Nawet Shepard nie jest takim kozakiem, żeby w pojedynkę pokonać dziesiątki (setki?) tysięcy pancerników. Mało tego. Nawet wszystkie rasy razem zjednoczone tego nie dokonają. Są dwa rozwiązania:
a) Zniszczenie Ziemi i całego innego galaktycznego życia. Czyli klęska.
A b) ? No właśnie i tu nie wiem. Może trzeba się dostać do Mrocznej Przestrzeni, potem do super mega zaawansowanej bazy i nacisnąć guzik? Podejrzewam, że programiści BioWare rozwiążą to znakomicie. Ja sam nic nie mogę wymyślić. Jedno jest pewnie: koniec będzie epicki.
Co do książek w uniwersum Mass Effecta: da się je kupić w Polsce?
Tak sobie właśnie myśle że gra z save'm z ME2 może być diametralnie różna. Bo jeśli przeżyła nam cała załoga to możemy odrazu ruszać do walki ale jeśli został nam załóżmy tylko Shepard?
Nową ekipe trzeba zbierać. Chyba że znowu wszyscy zginął jak na początku ME2
Zgadzam się z powyższą wypowiedzią, koniec będzie epicki. :-) Niewiele spoilując trzecią z książek, Cerberus jest w posiadaniu technologii Żniwiarzy, tak więc możliwe, iż zjednoczone rasy jakoś wykorzystają ten fakt do odkrycia słabych punktów Żniwiarzy. I tak, książki są w Polsce do nabycia, osobiście kupowałem jakiś czas temu w Empiku.
Edit: @260 -> myślę, że rozwiązań będzie naprawdę multum, wynika to z wypowiedzi jednego z projektujących system importowania zapisu - w ME 2 mieliśmy do czynienia ze zmiennymi na poziomie setek, w trzeciej części gry będą to już tysiące. Nie chce się wierzyć, ale myślę że cała seria (1, 2 i 3) łącznie będą jedną z najbardziej rozbudowanych gier pod względem możliwości obrotu fabularnego jeszcze przez długi czas po premierze.
Po obejrzeniu trailera zakładacie, że inwazja już się zaczęła i już na początku gry będziemy walczyć ze Żniwiarzami. To jest tylko trailer, jego akcja może rozgrywać się np. dwa lata po "dwójce". Na razie o tej części praktycznie nic nie wiemy. Atak Żniwiarzy może zacząć się dopiero gdzieś po przejściu 3/4 całej gry.
Mnie bardziej zastanawia, jak oni dostali się do "naszego świata". Cały plan Sarena opierał się na tym aby umożliwić Suwerenowi dostanie się do wnętrza Cytadeli i włączenia przekaźnika masy, czyli przejścia z mrocznej przestrzeni. Suweren został zniszczony, dlatego Zbieracze zaczęli budować nowego Żniwiarza aby dokonał tego, co nie udało się Suwerenowi. Tego "ludzkiego żniwiarza" też niszczymy, więc, jak im się udało?
śmigli--->żniwiarze nie potrzebowali przekaźnika żeby się dostac do naszej galaktyki. Żniwiarze potrzebowali przekaźnika żeby zrobić to szybko i z zaskoczenia. Shepard odkrył całą tajemnice więc element zaskoczenia spalił na panewce dlatego reaperzy mogą "manualnie" doleciec do naszej galaktyki.
Qverty™ ---> No tak, masz rację. Cytadela umożliwiała im szybki i niespodziewany atak oraz dostęp do wszystkich spisów ludności itp. Też kiedyś do tego doszedłem, po głębszym zastanowieniu, ale widać gdzieś mi umknęło.
Ciekaw jestem jeszcze, gdzie mieści się mroczna przestrzeń.
Z naukowego punktu widzenia patrząc, mroczną przestrzenią można by nazwać "miejsce" między galaktykami. Jednak to tylko logiczne rozumowanie, nawet w grach od BioWare mamy delikatne niespójności. Największym mankamentem Mass Effect'a jest dla mnie fakt, iż fabularnie stwierdzone jest, że Żniwiarze niszczyli wszystkie organizmy żywe co 50 000 lat - a we wszechświecie to tak naprawdę kropla w oceanie, gdzie ewolucja trwa miliony lat. Ale nie ma gier doskonałych. :-)
Ciekaw jestem jeszcze, gdzie mieści się mroczna przestrzeń. ---> Daleeko... w każdym razie 2 kończy się tym że Żniwiarze już dolecieli, czyli lecieli jakieś ponad 2 lata. Ciekawe jakby się potoczyła historia gdyby Shepard nie umarł i miał w zanadrzu 2 lata, a tak to się obudził z ręką w nocniku...
Cały plan Sarena opierał się na tym aby umożliwić Suwerenowi dostanie się do wnętrza Cytadeli i włączenia przekaźnika masy
To był plan Suwerena, nie Sarena. Niżej wyjaśnię szerzej.
Mnie bardziej zastanawia, jak oni dostali się do "naszego świata".
A zastanawiałeś się jak Suweren dostał się do naszego świata? Przed chwilą skończyłem po raz któryś ME1 i odbyłem długą i dokładną rozmowę z Vigilem.
Otóż po każdym akcie zniszczenia Żniwiarze zostawiają na straży jednego ze swoich. Wracają do Mrocznej Przestrzeni i tam zapadają w hibernację. Żniwiarz pozostawiony w galaktyce również przechodzi w tryb oszczędzania energii. Co jakiś czas się budzi i analizują sytuacje. Sprawdza, czy już czas wysłać sygnał do Cytadeli. Wysłał. I co? I nic się nie stało. Dlatego Suweren zwerbował Sarena jako swojego agenta (i prawdopodobnie jednego z wielu). Więc plan ataku na Cytadelę należał do Suwerena. Saren jedynie mu w tym pomagał.
żniwiarze nie potrzebowali przekaźnika żeby się dostac do naszej galaktyki.
No właśnie i z tym mam problem. Vigil twierdził, że Żniwiarze są uwięzieni w mrocznej przestrzeni. Suweren prawdopodobnie przez kilkaset lat analizował sytuację i planował jakby tu uruchomić przekaźnik Cytadeli. W ciągu kilkuset lat flota Żniwiarzy dotarła by wreszcie do galaktyki. Nie zapominajmy tu jednak, że jest tu mowa o ogromnej odległości. Trójka na pewno wszystko wyjaśni.
Żniwiarze niszczyli wszystkie organizmy żywe co 50 000 lat - a we wszechświecie to tak naprawdę kropla w oceanie, gdzie ewolucja trwa miliony lat
Vigil mówił, że Żniwiarze niszczą wszelkie organiczne istoty. Ale tylko te zaawansowane. Zauważyłem, że jeśli ma się polski dubbing pada nieco inna odpowiedź. Gubi się słowo "zaawansowane". Ale fakt. Masz rację. 50tyś lat to za mało :)
AIDIDPl - tutaj to co piszesz by się zgadzało, w trakcie ' odbudowywania ' Sheparda Żniwiarze docierali by zniszczyć wszelkie zaawansowane formy życia..
Ciekawe czy w 2 odbiją się decyzji z części pierwszej i drugiej, np. zostawienie przy życiu Raknii i Gethów, w części drugiej była możliwość zapisania części badań nad uleczeniem genofagium, i naszła mnie taka myśl czy w 3 można było by ją przekazać Kroganom w zamian za pomoc w walce ze Żniwiarzami.. Bardzo ciekawe, możemy gdybać lecz wszystko okaże się za rok :)
AIDIDPl ---> Zwracam honor, po prostu, jak grałem to zwróciłem swą uwagę na Żniwiarzy, a masz rację. Oni rzeczywiście dotarli już do galaktyki znanej nam z dwóch części Mass Effecta.
Ksionim ---> "Sprawdza, czy już czas wysłać sygnał do Cytadeli. Wysłał. I co? I nic się nie stało." Nie wiem skąd wyciągnąłeś takie wnioski. Suweren co jakiś czas analizował sytuację, to prawda, po to aby sprawdzić, czy cywilizacje się już odpowiednio rozwinęły. Jeśli byłyby już na odpowiednim poziomie Suweren wyruszyłby na Cytadelę aby aktywować przekaźnik i wpuścić Żniwiarzy. Ale zupełnie nie wiem, skąd wzięło Ci się stwierdzenie, że wysłał on sygnał i nic się nie stało, więc zatrudnił Sarena. Suweren potrzebował sojuszników, to tylko Żniwiarz, sam nie pokonałby całej floty galaktyki. Gdyby nie statki Gethów nie wiadomo, czy dotarłby do wnętrza cytadeli.
"Suweren prawdopodobnie przez kilkaset lat analizował sytuację i planował jakby tu uruchomić przekaźnik Cytadeli. " Suweren nie musiał się zastanawiać, jak uruchomić przekaźnik Cytadeli, zawsze robią to w taki sam sposób. Tak, jak pisałem, Suweren analizował, czy cywilizacje się dostatecznie rozwinęły, czy można kontynuować cykl zniszczenia.
"Vigil mówił, że Żniwiarze niszczą wszelkie organiczne istoty. Ale tylko te zaawansowane." Żniwiarze, gdy już powrócą do swojego cyklu zniszczenia niszczą wszystkie organiczne cywilizacje. Nie tylko te zaawansowane. A właśnie na tym to polega, Żniwiarze czekają aż cywilizację będę wystarczająco zaawansowane.
Enniu --->Moim zdaniem "trójka" to będzie czas wielkich wyborów. Wydaje mi się, że będziemy mieli wpływ na ostateczne rozwiązanie konfliktu między Quarianami a Gethami, sprawa genofagium.
Sam się najbardziej zastanawiam nad tym, jak twórcy gry wymyślą sensowny sposób na powstrzymanie Żniwiarzy. Jest ich bardzo dużo, są bardzo potężni itp.
Wydaje mi się, że będziemy mieli wpływ na ostateczne rozwiązanie konfliktu między Quarianami a Gethami, sprawa genofagium.
Już w dwójce mieliśmy wpływ na rozwiązania tych spraw. Mniejsze czy większe ale jednak.
Sprawa wojny Gethów z Quarianami
Wystarczyło przed misją lojalnościową z Tali zwerbować Legiona i zabrać go do Wędrownej Floty. Wywoła to ogromne oburzenie wśród Quarian ale wywiąze się bardzo ciekawa rozmowa Legiona z jednym z admirałów(?) z której będzie wynikać że Gethy chcą pokoju a ci popierający zniwiarzy sa heretykami. Dodatkowo pośrednio na pokój mamy wpływ w misji lojalnościowej dla Legiona, możemy osłabić Gethy lub zdobyć sobie ich przychylność programując je na swoją stronę.
Sprawa genofagium
Praktycznie w całości rozwiązana w dwójce. W nmisji lojalnościowej dla Mordina mamy wybór:
1. Niszczymy instrukcje leku na genofagium o ile dobrze pamiętam...
2. Zostawiamy instrukcje leku na genofagium dla siebie by móc z niej skorzystać wobec czego kiedy SHepard będzie tylko chciał problem genofagium zniknie.
Ksionim - nie korzystam z dubbingu polskiego, nie mam problemów z angielskim, a nawet jeśli nie znałbym języka to poziom na jakim zrealizowany został voice-acting w ME 2 jest tak fenomenalny, że nawet nic nie rozumiejąc dostrzega się diametralne różnice. Ale jeśli jesteś pewien konkretnego słowa, zaawansowane, to okej, po prostu zapomniałem o tym detalu, choć bardzo istotnym, dzięki wielkie za zwrócenie uwagi. Mniejsza plama na honorze dla BioWare. Można także dyskutować jaka istota jest zaawansowana dla czegoś pokroju Żniwiarzy. ;-) Ale mimo wszystko, z tych 50 000 lat nie wybrną chyba jakoś skutecznie. :D
Qverty™ - teraz z tą informacją to mnie zaskoczyłeś. Aż żałuję, że nie posiadałem w drużynie Legiona gdy pomagałem Tali w misji lojalnościowej. :-|
casevil ---> Nie musisz niczego żałować. Qverty™ napisał prawdę, ale moim zdaniem to były tylko dodatkowe kwestie dialogowe, zwyczajne smaczki. Prawdziwe decyzje odnośnie konfliktu między Gethami a Quarianami pojawią się w "trójce". To samo tyczy się genofagium.
Dla takich smaczków w ME gram. :P Nie będę się cofał, przeszedłem raz swoją postacią, podejmowałem decyzje w sposób w jaki prawdopodobnie bym podjął osobiście będąc największym penerem w galaktyce. :D W ostatniej misji Jack zginęła niestety, no ale shit happens, chyba dam radę w trójce Żniwiarzom bez niej. ;-)
casevil ---> Dlaczego nie przejdziesz gry jeszcze raz? Ja już przechodzę 6 raz i do premiery ME3 przejdę pewnie jeszcze kilka razy, kupię sobie również niedługo punkty i pościągam dodatki, na których zrobię sobie idealnego save-a do 3...
AIDIDPl - ja już od dawna to robię, odkładam pieniądze na DLC do Mass Effect'a 2 ;) i wykorzystam wszelką pomoc z DLC w części trzeciej do walki ze żniwiarzami.
AIDIDPl - grę ogólnie przeszedłem cztery razy, ale tylko ten pierwszy się dla mnie liczy. W pierwszej części gry stworzyłem postać, którą przeszedłem dwójkę zaraz po premierze. Wszystkie DLC również zaliczone. Nie wiem jak dobrze wytłumaczyć mój sentyment do gry... Uważam, że granie w sposób jaki Ty sam przedstawiłeś w wypowiedzi (bez urazy) w taką produkcję jak ME nie ma sensu. Znasz fabułę, wiesz co nastąpi po danym wydarzeniu czy czynności, a to konsekwencje wyborów, które się ponosi są jednym z najbardziej emocjonujących aspektów Mass Effect'a. Grę przechodzę raz, postacią, którą podejmuję decyzję takie, jakie bym podjął osobiście będąc w danej sytuacji, przynajmniej myślę, że właśnie takie bym podjął. Nie widzę sensu w tworzeniu postaci, jak to nazwałeś, idealnej, ponieważ scenariusz jest napisany w taki sposób, że niewiele wyborów może mieć konsekwencje tak drastyczne, że nie byłbym zadowolony z obrotu spraw. Zawsze istnieje jakaś możliwość wybrnięcia z sytuacji. Nie pochwalam rozumowania typu "o idealista to gej, bo wszystkim pomaga i ratuje co się tylko da" albo "renegat to super twardziel, takim trzeba być", nie rozgraniczam decyzji, kończąc fabułę miałem po 3/4 pełnego paska idealisty i zarazem renegata, w zasadzie uważam że to najlepsze rozwiązanie, niż wybieranie na ślepo zawsze z góry obranej ścieżki, renegata czy idealisty, wszystko jedno.
Mam swój save z pierwszego przejścia obu części i na nim rozpocznę ME 3. Robienie sobie idealnego zapisu jest głupie. Przez niego nie mamy tego uczucia, że nasze wcześniejsze decyzje i ich nieznane konsekwencje postawiły nas w danej sytuacji. Czasami żałujemy, że coś zrobiliśmy źle, ale potem trzeba się z tym uporać i iść dalej z tym co się ma. I to jest piękno Mass Effecta!
MatiZ815 - idealnie ujęte, zgadzam się z Tobą w 100 %. :-) To jest piękno Mass Effect'a.
casevil ---> Znasz fabułę, wiesz co nastąpi po danym wydarzeniu czy czynności, a to konsekwencje wyborów ---> Właśnie dlatego jest idealny, jak dla mnie i dlatego na Żniwiarzy będę przygotowany jak należy. ME3 będzie miało na pewno wiele różnych zakończeń, i będą one wachlarzem zaczętym na happy endzie i coraz bardziej dramatycznie, kończąc na porażce, tak podejrzewam. A mi zależy na tym pierwszym. Jeśli nie będzie Raknii, zakończenie może być gdzieś pośrodku, zginie wiele towarzyszy itd. aż po wszystkie ważniejsze wybory z 1 i 2 + zapewne z 3...
Niemniej jednak, pewnie po trójce zrobię sobie innego save żeby sprawdzić co się stanie przy innych wyborach i sprawdzić inne zakończenia z większą dozą dramatyczności...
AIDIDPl ---> Może Ty wolisz mieć takiego save'a, ale to właśnie przedmówcy mają rację. Wybory, których dokonujesz grając pierwszy raz, nie wiedząc jakie będą ich konsekwencje czynią takiego save'a najlepszym z możliwych. Jak grałem pierwszy raz podejmowałem decyzję szybko i czasami potem miałem wątpliwości i ciągnęło mnie żeby wczytać stan gry i postąpić inaczej, ale tu właśnie tkwi urok. Czasami żałujesz dokonanego wyboru, np. zabicia królowej Raknii. Jeśli w "trójce" okaże się, że ona bardzo by nam się przydała, bardziej byłbym zadowolony z takiej rozgrywki, że niestety musiałbym się pogodzić z np. śmiercią towarzyszy, niż zagrać jeszcze raz w "jedynkę", znając cały scenariusz i metodą prób i błędów "poprawiać" swojego save'a.
Tak jak pisałem, może Tobie się tak podoba, ja osobiście od takiego rozwiązania wolałbym już chyba grać bez importu.
przygotowanie postaci nie wiąże się tylko ze zmiano wyborów ale także z wypełnieniem wszystkich misji, zdobyciem wszystkich surowców czy z przejściem misji z dlc. Ja grając pierwsze dwa razy nie robiłem misji n7 i rzadko zbierałem surówce. Grając 3 razy dopakowałem postać po właśnie tymi względami, wybory które popełniałem zawsze wiązały się z moimi odczuciami, sumieniem itd. a nie z chęcią "przejaskrawienia przyszłości".
Ciekawe jake bedą wymaganka
Cóż zdanie będzie miał każdy swoje i ma prawo ale dla mnie głupio że zrezygnowali z trybu sieciowego. Dość przykra rezygnacja i trochę mnie wku*****. Electronic Arts ostatnio ma głupie, irytujące i po prostu poj***** pomysły. Po mimo tego nie ukrywam że wręcz KOCHAM serie MASS EFFECT i z niecierpliwością i zapartym tchem czekam na ten legendarny tytuł. To moja jedna z najulubieńszych jeśli nie ulubiona gra i najlepszy tytuł Bioware i jeden z najlepszych gier wszechczasów. Z multi czy bez twórcy i tak wszystko dopracują na najwyższym poziomie(z pewnością będzie arcymistrzowska fabuła, taktyka, akcja XD) po prostu szkoda ale mówi się trudno trzeba se radzić. Najbardziej szkoda mi że niektóre dodatki do Mass Effect 1 i 2 nie zostały udostępnione (mam nadzieje że w trzeciej części dadzą jakiś podobny dodatek z Handlarzem cieni). Najbardziej żałuje że trzecia część ma być ostatnią częścią ale o fanach nie powinni zapomnieć i coś tam robić(dodatki ale już bez komplikacji jak z Kryjówką Handlarza Cieni:( i jakiś filmy komiksy itd.itp) Ale to w końcu finał nie!? Będzie wielki=)!!!!!!!! Czekam bo warto XD!!!!!!!!!!!
[283] Takie jak w dwójce albo odrobinę większe. Silnik sie nie zmieni, zostanie ten sam co w jedynce i w dwójce...
Ogólnie wielkich zmian nie musi być. Ale twórcy na pewno czymś miłym nas zaskoczą XD
Głupio stasznie że Mass Effect 1 nie ukazał się na PS3 Myślicie że jest jakaś szansa żeby w Mass Effect 3 było multi czy jakikolwiek tryb wieloosobowy?(co-op też by się sprawdził:/)
zastanawiam się, czy umieszczanie trybu wieloosobowego miałoby sens w przypadku doskonałej serii Mass Effect. raczej nie wyobrażam sobie grania z kilkoma Sheppardami naraz (aczkolwiek możliwość wcielenia się w turianina byłaby czymś niezwykle ciekawym). uważam, że powinni zostawić to tak, jak jest - niesamowita opowieść, wyśmienite danie, którego poszczególne części najlepiej smakują w singlu.
Co ty kilku Shepardów? Ja miałbym tak myśleć? Można było by np.wybrać w multi rase, do niej klase(inżynier,adept,żołnierz itd.itp.). A co-op to by było w oddzielnym trybie albo że w kampanii wcielamy się w sprzymierzeńców Sheparda/czy wrogów?Różnie to bywa:/(Koniecznie muszą dać lepszego co-opa w Uncharted 3 i zdecydowanie powinien pojawić się w kompanii+))Gdyby twórcy naprawdę chcieli dopracowali by i tryb fabularny i wieloosobowy. Ale ja nie mówie że Bioware się nie obędzie bez tego albo że trzeba wciskać to na siłę ale jakby doszlifować i dopracować mogłoby wyjść z tego coś wielkiego. Ale spoko, każdy ma prawo mieć własne zdanie i b3b3ch ma trochę racji ale po prostu ZAJ******* by było gdyby się o to postarali. Ale jako wielki fan serii Mass Effect wiem że dadzą świetnie rade(w końcu już to pisałem nie? XD)
Według mnie multi do TEJ GRY nie pasuje , bo to jest gra nastawiona na fabułę singla. Jak chcecie multi to pograjcie w cody lub BC 2. Ale co-op by był fajny np. jakieś misje w której gramy w 4 osoby
Odkąd wyszedł Mass Effect 1 czekałem na Mass Effect 2 a teraz czekam na Mass Effect 3 gra 10/10 zajebista nie mogę się doczekac Mass Effect 3 to będzie chyba hit 2011 roku !
Suweren nie musiał się zastanawiać, jak uruchomić przekaźnik Cytadeli, zawsze robią to w taki sam sposób.
Śmigli -> Wysłał sygnał do Opiekunów, a ci go zignorowali. I nie otworzyli Cytadeli. To zasługa Protean. W takim razie potrzebował planu jak dostać się do środka i uruchomić przekaźnik ręcznie. Pamiętam dokładnie treść rozmowy z Vigilem, bo pisząc tamtego posta byłem godzinę po tej rozmowie.
Żniwiarze, gdy już powrócą do swojego cyklu zniszczenia niszczą wszystkie organiczne cywilizacje. Nie tylko te zaawansowane.
Śmigli -> Jeżeli jakieś organizmy potrafią stworzyć cywilizację to siłą rzeczy muszą być zaawansowane.
a nawet jeśli nie znałbym języka to poziom na jakim zrealizowany został voice-acting w ME 2 jest tak fenomenalny, że nawet nic nie rozumiejąc dostrzega się diametralne różnice.
Casevil -> Miałem na myśli ME1 ;) . To właśnie w tej części gry pojawia się wiele pytań i odpowiedzi na których podstawie można dyskutować o przebiegu trójki. Druga część jest pod tym względem nieco uboższa.
Ciekawe jake bedą wymaganka
SnakeSolid -> podobne do tych z dwójki.
zastanawiam się, czy umieszczanie trybu wieloosobowego miałoby sens w przypadku doskonałej serii Mass Effect
b3b3ch -> IMO nie miałoby sensu. Szczególnie gdy rozmawiamy o przygodach Sheparda. Bo Mass Effect to uniwersum. Możliwie, że na podstawie tego uniwersum powstanie MMO. Chociaż wątpię. Ale kasiory by było mnóstwo.
nie mogę się doczekac Mass Effect 3 to będzie chyba hit 2011 roku !
Reep -> Nie możesz się doczekać ty, ja i wielu innych :) .
Zgadzam się z patryk132. Jak usłyszałem że nie będzie multi odetchnąłem z ulgą. Może i było by to niezłe, ale obawiałem się że jego kosztem ucierpi singiel. Niech się skupią na zajebistej fabule gry bo nie zniósł bym jak by zrobily całkiem spoko multi a zjebali singla.
Właśnie. W ogóle co to za posrany pomysł zrobić Mass Effect w multi? W tą grę się gra dla świetnej fabuły, filmowych scen i poznawania różnych ciekawych postaci. Jak chcę sobie pograć w multi to odpalę Battlefielda czy inne Call of Duty, ew. jakaś alternatywa typu AC: Brotherhood. Ale NIE MAM ZAMIARU napier**** się z jakimiś noobami po multi, dla mnie Mass Effect = single player. Kropka.
Mam wielką nadzieje, że w trójce ponownie dołączy do Sheparda Miranda Lawson.
No ale ciekawe jak to rozwiązają. Zostanie cała poprzednia druzyna i będzie mozna dołaczyc nowych/starych kompanów z jedynki? Mi przeżyli w dwójce wszyscy, gdy zacznę dołaczac nowych to w końcu zbuduję małą armie a nie druzyne...
Qverty -> No właśnie. Z tą armią to problem mały ;). Prawdopodobnie zostanie to tak rozwiązane jak w dwójce. Kilka starych kompanów + parę nowych. Może stara załoga Sheparda się podzieli? Nie wiem. Ważne żeby został Garrus i Tali. Oni są najfajniejsi.
Podejrzewam że nasi towarzysze będę przewodzić daną rasą, albo będą miały na to duży wpływ. Wrex-kroganie, Tali-Quarianie itd...Możliwe że nie będą z nami cały czas, ale w załodze chciałbym mieć jeszcze jakiegoś ogarniętego batarianina....
Ze starych kompanów to najbardziej lubię Garrusa, z nowych Legiona i Thane-a...
Taka ciekawostka - w drugiej części komiksu Mass Effect: Evolution (dostępny od 16 lutego) do uniwersum wraca Saren. Ciekawe w jaki sposób. :D
Stfu - Saren będzie, ale fabuła Evolution przedstawia wcześniejsze wydarzenia, gdy Illusive Man nie był jeszcze TYM Illusive Manem. :P Sory za wprowadzenie w błąd.
casevil ---> Miałem cichą nadzieję że Saren jakoś wróci i będzie tym razem po naszej stronie. Mi udało się przekonać go że źle postąpił, a Saren jako postać jest trochę zbyt wartościowa żeby ją odstawić...Oby jakimś cudem się pojawił w ME3...
Mistrz-Kowal ---> Ta gra już jest hitem....
To będzie HIT!!!
AIDIDPI - Wątpię aby Saren powrócił. To ożywianie najważniejszych postaci z gry popsuło by trochę klimat.
ja mam nadzieję iż całą drużynę będziemy kompletowali na nowo, nie widzę "crpg" w którym od razu na starcie mamy wszystkich skompletowanych, idealnym rozwiązaniem by było po 2-3 postacie z jedynki i dwójki, a reszta nowych. I nie chciałbym widzieć rozwiązania z 2, gdzie były misje "leć na planetę bal bla bla i dołącz bla bla do drużyny" lubię jak w crpgach postacie dołączają przy okazji, nie znając wcześniej ich imienia itd.
Problem w tym większości podczas gry ME 2 skupialiśmy się właśnie na kompletowaniu drużyny niż na walce ze żniwiarzami.
Ale przeciez w ME1 glowny waek to tez bylo raptem 4 czy 5 misji, wiec standard konsolowy zostal zachowany.
Poza wszystkimi wadami gry, historia jest na tyle fajna ze mozna jej wybaczyc takie detale ;)
Mam tylko nadzieje ze beda mieli jaja na trzeciej czesci zakonczyc serie, a nie ciagnac w nieskonczonosc prequele, sequele itp...
BioWare jasno stwierdziło, że kolejna część, po trzeciej, byłaby zbyt dużym wyzwaniem w kwestii programowania pod kątem importów z poprzednich części. Tak więc nawet gdyby nie mieli jaj, to nic nie zrobią. ;-)
Mogą zrobić kolejną część ME, ale już nie grając Shepardem. 3 ma byc ostatnią która opowiada historię Sheparda. Jeśli mieliby dać coś do importu w uniwersum ME to by mieli mniej roboty...Chyba że kolejna część, jeśli wyjdzie, będzie to jakieś MMO, albo inna gra multiplayer...
Co jak co ale zagrałbym sobie w prequela, osadzonego w czasach rebelii krogańksich, wojen raknii albo w czasach pierwszego kontaktu
TeRiKaY ---> Zgadzam się z twoja opinią chętnie też zagrałbym w prequela podczas wojny pierwszego kontaktu ;-)
Kto wie może zrobią taką grę po zakończeniu trylogii ME.
Dobry macie pomysł,chciałbym żeby ME 4 było osadzone w czasach przed 1 i 2 . I żeby był multi w którym można grać dowolną rasą np.kroganami.
albo jeszcze lepiej by było jakby akcje oparli jeszcze dużooo wcześniej, w czasach gdyż istnieli proteanie, to byłby zresztą dobry pomysł na odświeżenie świata gry, kroganie, turianie itd. by jeszcze wtedy nie istnieli, byłyby całkiem nowe rasy. A w grze panowałby beznadziejny klimat gdyż i tak wiadomo, ze wszyto pójdzie w piździet. Coś jak w Halo Reach.
Czasy przed dwójką i jedynką są opisywane w komiksach i książkach wydawanych przez BioWare, więc szczerze wątpię na jakiś krok w kierunku gry.
AIDIDPl jest to niemożliwe dlatego że w ME po walce Saren się rozpada
smok dragon ---> Wiem, widziałem to 8x....Ale może jednak, może jego duch przetrwał....
Ja mam nadzieje, że w 3 części dowiemy się w jaki sposób powstali Żniwiarze i jak daleko sięgają początki ich istnienia.
FanMassEffect -> Mnie to też ciekawi. Czy Żniwiarze zaszli tak daleko w drodze ewolucji? A może stoi za nimi ktoś o wiele potężniejszy od nich samych?
Słyszałem o plotce czy tam potwierdzonej informacji o nowych DLC łączących fabułe ME2 i ME3. Wie ktoś może cos o nich wiecej i czy wgl będą? Jeśli tak to na nie dopiero niecierpliwie czekam i gdy one wyjdą, wtedy możemy spekulować co się bedzie działo ; D
To nie plotka będzie ostatnie duże DLC. Zła wiadomość taka że nie będzie na 99% działał z polska wersją. Dlatego jestem za tym aby nie było dubbingu w 3 części a tylko spolszczenie kinowe. Ominie nas wtedy przy pełnym spolszczeniu masa dlc i dodatków do gry. Już ostatnie dlc z ciuchami pokazało że EA Polska uważa polaków za drugą kategorie ludzi(czyli gorszą).
Uważam że i tak fani mass effect'a dadzą rade sami i pokaża co polacy potrafią prócz piracenia.
Bo ShadowBroker im wyszedł nieźle ; D Nie lubie głosu Sheparda męskiego w angielskiej wersji : O Mówi praktycznie jak nauczycielka z mojej szkoły agielskiego która jest rosjanką : OOOO
@AIDIDPl ----> Pewnie zwariowany fan Sheparda Konrad dorwał szczątki Sarena i przypadkiem uaktywnił w nim implany które otrzymał od Suwerena. Suweren nie może zostać ożywiony ponownie bo opiekunowie sprzątneli go zanim Rada się dorwała do jego szczątek. O ile Dobrze pamiętam.
Albo Tak jak ktoś pisał coś o książkach ze w jednej książe Illusive Man zdobył technologie Zbieraczy/Żniwiarzy i za jej pomocą odtworzył Sarena. Przecież podobnie było z projektem Łazaż.
Jestem ciekaw czy ilusive man odegra jakąś znaczącą rolę w ME3.
Do Suub
Kiepski pomysł z tym Sarenem. Jeśli dobrze pamiętasz, to Saren kiedy to po raz drugi zginął, najzwyczajniej w świecie wyparował (nie wiem dlaczego właściwie tak się stało).
nadolle to prze implanty od suwerena- kiedy zginał suweren to zginęło przez niego kontrolowana powłoka sarena
Przeszedłem właśnie ME1 ( wcześniej przechodziłem ME2 ) i nareszczcie większość rzeczy rozumiem. Mam jednak problem z jednym. Czy zbieracze=żniwiarze ? Jeśli tak to czy to miejsce w samym centrum wszechświata które odwiedzamy na końcu ME2 to jest miejsce jakiś narodzin lub produkcji żniwiarzy ? I jak się ma do tego Zwiastun ?
Vader274 ---> Nie zbieracze=żniwiarze, bo Zbieracze to podbici i po praniu mózgu przerobieni Proteanie. Po drugie to miejsce co odwiedzamy podczas samobójczej misji to nie centrum wszechświata tylko naszej galaktyki. Czy to jest miejsce narodzin Żniwiarzy? No chyba raczej na pewno nie, bo z tego co dało się zaobserwować to była tam wzmianka o tym, że baza Zbieraczy została im udostępniona przez Żniwiarzy w celu eksperymentowania nad ludzkim DNA i produkcji ludzkiego Żniwiarza. A co do Zwiastuna to według mnie on jest jakimś liderem bądź coś w tym stylu Żniwiarzy ( ale co do tego nie można mieć pewności ).
Dzięki za wyjaśnienie :) Już teraz wszystko czaję
MMO w świecie Mass Effecta? Na razie nie chcę o tym myśleć, bo przypomina mi się Star Wars: Galaxies...
Znalazłem błąd.... zwiedzi costam costam i plant powinno byc planet
@FanMassEffect - Trollu zasrany NIE SPOILERUJ TUTAJ, czy wy jesteście porąbani, czy udajecie ?!
@darth koza Jesteś stróżem dobrej zabawy ("nie spojleruj") czy co ? Jak nie znasz histori ME to po prostu nie wchodź tutaj i się nie unoś. Koleś się zapytał i dostał odpowiedź, przecież regulamin nie zabrania spojlerowania
darth koza ---> Co się tak ciskasz? Vader274 chciał odpowiedź na swoje pytania i ją dostał. Poza tym spójrz wstecz w tym temacie chociażby i się przekonasz ile osób spojleruje, a ile nie... dokładnie tak jak napisał patryk132 spojlerowanie jest dozwolone, ale nie obowiązkowe. Więc jeśli szukasz jakiegoś powodu do spowodowania sprzeczki to szukaj dalej, bo Ja nie dam się sprowokować i udam, że nie widzę niektórych wyrazów które napisałeś w swoim poście.
darth koza-->skoro nie przeszedłeś jeszcze dwójki to po cholere wchodzisz w ten temat. Minął już ponad rok od premiery drugiej części więc nikt specjalnie nie będzie wszystkiego zaznaczał jako spojler bo jaśnie pan jeszcze nie zdązył przejśc gry.
Polecam wszystkim graczom zajrzeć na stronę shadowbroker o temacie ME. Można tam się wiele dowiedzieć
Ja by m chciał aby Yvonne Strahovska (Iwona Strzechowska) użyczyła swojego głosu angielskiej i polskiej Mirandzie. Ona mówi biegle po angielsku i polsku, bo ma polskie korzenie
@FanMassEffect - idź spać buraku, trollujesz tylko, zresztą pisałem wcześniej, używaj opcji umieszczania napisów w spoilerach, bo przez takich jak ty ci co nie grali mają mniej zabawy.
darth koza - To jest temat o Mass Effekcie. Gdybyśmy chcieli każdą informacje nt. dwóch części umieszczać w spoilerze to cały temat byłby jednym wielki spoilerem. Nie grałeś - nie czytaj. Proste.
darth koza ---> podążając tokiem twojego dziwnego rozumowania wychodzi na to, że trzeba spoilerować każdy temat o grach tylko dla tego, że ktoś nie przeszedł gry... Człowieku jest już ponad rok od premiery to ile według ciebie trzeba czekać, żeby normalnie się wypowiedzieć 10lat? Weź się ogarnij człowieku i przestań pisać głupoty, a jak nie grałeś to tak jak przedmówcy pisali po prostu nie wchodź do tego tematu do puki nie przejdziesz gry i nie będziesz miał pretensji do innych o swoją głupotę.
Up sory za podobny post bo go nawet nie czytałem
@darth koza >>ogarnij się człowieku, co mnie obchodzi że nie przeszedłeś gry, jeśli nie chcesz zobaczyć coś o ME to poprostu nie czytaj komentarzy. Proste ziom, jak nie to won. Heh nawet mi się zrymowało.
darth koza - Jesteś głupi czy tylko takiego udajesz ? Po co wchodzisz w wątek Mass Effecta 3 skoro nie ukończyłeś dwójki ? Czego ty się spodziewałeś wchodząc w ten wątek ? Że ludzie będą dyskutować o zakończeniu jedynki ? Ile ty masz lat 13 ? Gdzie on trolluje ? To dyskutowanie o grze jest teraz trollowaniem ? Ty chyba nie dorosłeś intelektualnie do dyskutowania na jakimkolwiek forum.
czy wy jesteście porąbani, czy udajecie ?!
To pytanie powinieneś zadać sam sobie wchodząc do tego wątku nie kończąc dwójki.
Gdyby nie regulamin z chęcią bym cie zbluzgał i napisał więcej o tobie sądzę.
gra będzie miażdżyła jak 2 .;d narazie tylko czekamy . ale doczekać się nie możemy .;]
Riposty nawaliliście, no ale cóż, wchodzę na wątek aby porozmawiać o mass effect 3, a nie gadać jak to było w 2, jest taka opcja spoiler i jest ona właśnie po to, aby nie zdradzać fabuły, wystarczy rzut oka i przeczytanie posta ze spoilerem jak wyżej, a już część fabułu zdradza. Uważasz SwiXen, że jeśli nie przeszedł ktoś dwójki, czy jedynki to nie ma prawa wchodzić na wątek o 3. Nie będę się rozdrabniał bo mogę pisać jeszcze więcej, ale rozpoczynanie wojny na (4 frony ?) z takimi ludźmi jak wy to zwykła strata czasu jednak, mam swoje racje, które są na pewno bardziej słuszne niż wasze idiotyczne teorie, spoilerójcie sobie dalej, psując zabawę innym, jest to żałosne. Wasza dyskusja opiera się SwiXen na: "No i wtedy można było zostawić fabrykę po żniwiarzach, jeszcze też jak spotkałem Mirande tam w fabryce to żeśmy walczyli z oddziałem i uciekliśmy, a może lepiej było by zostawić tą fabrykę" - to jest dyskusja, to twój intelekt przerósł Ciebie i teraz wpierasz jakieś beznadziejne teorie, człowieku to znaczy, że zabraniasz mi i nie mam prawa czytać postów bo nie przeszedłem 2 ?! JEST OPCJA SPOILER, ale może wy nie dorośliście do używania jej ?
P.S - Tak na marginesie, SwiXen przeglądałem twój profil i wszedłem na konto YT, fajnej muzyki Two Steps From Hell użyłeś w jednym filmie :D
darth koza---> to co piszesz jest żałosne. "Trollu zasrany" co to ma być!? Żeby od razu wyskoczyć tak do osoby udzielającej odpowiedzi!? Lepiej już przestań pisać.
Poprawie Cię, spoilerójącej.
patrzac na wasze komentarze zastanawiam sie czy w tym kraju sa normalni ludzie?!
@UP - Mógłbyś bardziej zinterpretować to co napisałeś, wyjaśnić nam na jakiej podstawie uważasz nas za nienormalnych ? A i jeszcze zobacz na swój poprzedni komentarz zacytuje: "kolo10007 ty palancie jest takie cos jak spoiler n00bie".
DARTH KOZA na forum obowiązują zasady!!! więc jak nie potrafisz ich przestrzegać,, bądz twój mały móżdzek tego nie ogarnia więcej nie pisz wulgaryzmów które mogą kogoś urażić!!
PS: ME3 MUSZE TO MIEĆ!!!!!!!!
@UP - Może twój mały mózg nie ogarnia tego, że się NA FORUM PUBLICZNYM NIE SPOILERUJE !!!! Dodatkowo wulgaryzmy to sobie możesz w tyłek wsadzić bo ich nie użyłem.
Ludzie po co my się kłócimy, zamiast się obrażać porozmawiajmy o ME 3, każdy ma trochę racji
@UP - Przecież sugeruję to, aby rozmawiać o Mass Effect NIE SPOILERÓJĄC.
darth koza - ja nie wiem czy Ty masz jakiś uraz z dzieciństwa ( może bili, lub wyzywali Cię w klasie, domu, lub tu i tu ) że się na wszystkich sadzisz netowy napinaczu. Nie dajcie się sprowokować temu pajacowi, bo on ma tylko radochę że ktoś do niego pisze. Choćbyś nie wiem co napisał i tak Ci nie odpiszę, ociężały umysłowo mule, a tak w ogóle, gdzie jest napisane że nie można spoilerować ? Pozdro wieśniaku.
@UP - Dziękuje bardzo za jakże imponującą i bardzo pouczającą wypowiedź, osoby tak niesamowitej jak ty. Jak by można było spoilerować to by nie było opcji "SPOILER", każdy kto choć trochę zna zasady forum publicznego (przyznam się, że nie powinienem wyzywać osoby, ale jak po raz enty zwracam uwagę, to szlag mnie trafia) to wie, że się nie spoileróje !
Ennui ma racje mamy pisać o grze!!! i zgadzam sie z nim !!! darth koza idz sie wyżyj na czymś uspokój sie i wróć :) ..... a w sprawie gry........ ME3 ... żeby tej gry nie skiepścili!!! dodając multi lud JAKIEŚ MINIGRY!!! odkładajcie kasiore na gre ;)
@UP - Dobrze, że łagodzisz stosunek, ale ja się tu nie wyżywam. Dyskutujmy o grze, ale nie zdradzając tym samym szczegółów fabuły.
@Ennui, @Palladyn ^_^
Macie pojęcie, nie ma co. Piszecie o zasadach na forum, a ich nie przestrzegacie.
Nie używacie spojlerów(a opcja jednak istnieje);
piszecie żeby nie bluzgać - sami bluzgając na darth koza;
nie potraficie poszanować czyjegoś zdania (darth koza - zresztą ja go popieram)
Naprawdę w każdym wątku trzeba użytkownikom zwracać uwagę żeby spojlerów używali? Rozumiem że SPOJLER to wcale nie przymus, ale to jest dla dobra nas wszystkich(ja nie wygadam Tobie jakichś szczegółów fabuły teraz, to być w ramach odwdzięczenia Ty kiedyś nie wygadasz fabuły mnie). Tym bardziej że niewiele to pracy kosztuje (zaznaczasz fragment tekstu i klikasz spojler). Tylko tyle.
Pozdrawiam.
POGÓDZMY SIĘ rozmawiamy o grze !! a ty szaman nie używaj słów których znaczenia nie znasz ;)
spoiler start
ROZMAWIAMY O GRZE :) ma ktoś konto steam?? napiszcie przy okazji.
spoiler stop
ROZMAWIAMY O GRZE pogódzmy sie!! a po za tym szaman nie używaj słów których znaczenia nie znasz!!!
spoiler start
ME3 będzie hitem! a przy okazji ma ktoś konto STEAM
spoiler stop
@ADIDPL - Zdradzając szczegóły z 2 części, nie dość, że zdradzasz fabułę 2 to również poniekąd 3, ponieważ wtedy wiemy co zapewne będzie w 3. @UP - I KOLEJNA ZASADA FORUM, NIE SPAMUJEMY, UŻYWAMY OPCJI "EDYTUJ". @UP - to żart ?! Czy Ty naprawdę nie wiesz do czego służy opcja "SPOILER" - a do pytania ja mam.
@Palladyn ^_^ [360], [361]
A jakich to słów których użyłem niby nie znam znaczenia?
O to Ci chodzi że spojler napisałem przez J ?
Zresztą najpierw piszesz ";)", a później 3 wykrzykniki - mocno Cię musiałem zbulwersować którymś słowem tylko nie połapałeś się od razu że jesteś taki oburzony.
Napisałem w grzecznym tonie, spokojnym, nawet m. in. Ciebie pozdrowiłem na koniec, a Ty co sobą reprezentujesz? Próbujesz się do mnie przyczepić, a nie wiesz za co. Krzyczysz od razu w odpowiedzi ("po za tym szaman nie używaj słów których znaczenia nie znasz!!!") tak naprawdę nie określając się konkretnie dlaczego. Wszystko OK z Twoją samokontrolą?
@darth koza [362]
1. po co edytować skoro można 2 posty ogarnąć w 2 minuty (co nie Palladyn?):P
2. faktycznie musi nie wiedzieć po co jest "spoiler", skoro takie bzdury w nim pisze.
PISZEMY O GRZE!!! jak ktoś nie może tego zrozumieć niech wyjdzie z wątku! gra nie jest warta kłótni!!! każdy ma troche racji! ;(
spoiler start
kłótnie są dla polityków !
spoiler stop
To żeś dowalił...
NO DOWALIŁEM i masz z tym problem... wątek o grze
spoiler start
prubóje złagodzić kłutnie jak widać bez skutku
spoiler stop
@darth koza [365]
;)
@Palladyn ^_^
"Załagadasz" kłótnie zaczepiając mnie podczas gdy nawet nie próbowałem się kłócić. Ehh... Ale spoko, koniec tematu.
Mass Effect 3 na bank będzie przekozacki. Niestety to już blockbuster tak samo zresztą jak dwójka. Bardzo mi się podobał ME2 (prawie na równi z Assassin's Creed) i uważam że trzecia część będzie bardzo dobra.
OK dobrze że już koniec !! ME 3 będzie wymiatał oby nie zrobili NORMANDI SR3 hehe
spoiler start
krótko: MUSZE TO MIEĆ :)
spoiler stop
Jedyne o co się tak naprawdę martwię, to o dziwo muzyka - zmienili kompozytora z genialnego Jacka Walla (tylko niby czemu?) na Clinta Wassela. Cóż, Clint będzie miał teraz nie lada wyzwanie, komponując muzykę do ME3. Oj, oby tego nie schrzanił...
BŁOND_07 zgadzam sie z tobą ale Clint Wassel może dać rade :)
Jak już to nie jakiś Wassel tylko Clint Mansell:P twórca ściężki dźwiękowej do np Requiem dla snu czy Czarny Łabędź;) Ścieżka dźwiękowa do Requiemu była super więc mam nadzieje, że się postara i do ME3 zrobi lepszą:D tylko czy to jego klimaty :(...
Miejmy nadzieje że gra będzie wymiatać!
spoiler start
:)
spoiler stop
Pod jednym z Soundtracków z ME1 na YouTubie znalazłem następujący komentarz:
spoiler start
Lepiej żeby Clint Mansell nie spie#@%lił soundtracka do ME3.
spoiler stop
Ja osobiście się z tym zgadzam :)
Nie mogę się doczekać poprzednie części były znakomite więc oczekiwania są ogromne.
Nie lubię tego typu gier.. Ale ta seria to istna torpeda na leśnej drodze !
Nie mogą tego stłamsić ..
Zdecydowanie 2 część jedna z najlepszych gier w jakiekolwiek grałem, nie dzieląc na gatunki ! Mam nadzieje iż 3 część, mnie znokautuję w każdym tego słowa znaczeniu ! :)
Seria mass effect nalezy do najlepszych jakie grałem a gram juz od 11 roku zycia wtedy mialem pierwszego kompa czyli ponad 13 lat.. miażdzy ta gra wiem ze grafa moze nie jest powalajaca ale cos ma ze sie nie moge doczekac 3 czesci. Napewno kupie na bank nie ma innej opcji.
Niech zrobią ,,MASS EFFECT 3" - na silniku CryENGINE 3. Dopiero wtedy będzie wywalać w KOSMOS!!. .
odnosząc się do tego zdjęcia wychodzi na to że afryka wpadnie pierwsza w łapy żniwiarzy :P
@Shepard SSV - Aby można było takie coś zrobić trzeba zabulić od groma kasy, co mija się z celem. Do tego UE3 stawia na jakość modeli i wciąż uważam, że ME2 to najładniejsza gra.
Na tej stronie znajdziecie fajne informacje. http://www.cdaction.pl/news-18516/mass-effect-3-pierwsze-konkretne-informacje-powroca-bohaterowie-z-jedynki.html
ja osobiście nie mogę się doczekać .Dla mnie będzie hit.
Ciekawą skąd się wzięli żniwiarze na ziemi -,- Chyba ich kurwa mikołaj podwiózł
są już dostępne nowe skany(w nowej, lepszej jakości)GameInformera, tu macie wszystkie potrzebne info http://www.shadowbroker.pl/news/2011/04/game-informer-o-mass-effect-3/
UWAGA SPOILERY
Ciekawą skąd się wzięli żniwiarze na ziemi -,- Chyba ich kurwa mikołaj podwiózł
Ja obstawiam, że przyszli na piechotę zbierając butelki jedna za drugą. I tak doszli do Ziemi. Mogli jeszcze przylecieć na statkach, ale to już mniej prawdopodobne. W końcu to Żniwiarze - najbardziej technologicznie rozwinięta rasa galaktyki.
Lecieli na ziemię kilka miesięcy, po zniszczeniu przekaźnika alpha, po za tym oni lecą od zakończenia me1.
Nieprawdą jest że shepard będzie wiedział od razu jak ich pokonać, ponoć klimat przybycia ma być beznadziejny, totalna wojna z maszynami które mają taką siłę rażenia, że ludzie wątpią w powodzenie i nie ma żadnej nadzieli na ich pokonanie. Dopiero później w grze gdy już sprawa będzie wydawać się stracona shepard dowie się jak ich zwalczyć co do mu nadzieję do walki, gdyż sposób daje szansę, ale nie gwarantuje powodzenia. Wiem to wszystko z oficjalnych wywiadów po angielsku, polskie strony źle to interpretują.
Obawialem sie, ze bedzie malo ciekawa druzyna, w porownaniu z dwojka, ale Ashley, Liara, Garrus... robi sie coraz lepiej.
Obawialem sie, ze bedzie malo ciekawa druzyna, w porownaniu z dwojka, ale Ashley, Liara, Garrus... robi sie coraz lepiej.
Niezmiernie cieszę się z wieści, że w ME3 pojawi się Ashley Williams. Serce mi krwawiło jak się dowiedziałem, że nie będzie w naszym zespole w ME2, ale później jednak po tej samobójczej misji doszedłem do wniosku, że dobrze to rozegrali. BioWare rządzi nie ma bata hehe.
@FanMassEffect też tak miałem, Ashley to moja ulubiona postać w Mass Effect. Ciekawe czy ten James Sanders będzie chciał odbić nam Ashley. Ciekawe by było takie rozwiazanie, trochę rywalizacji
Jak tak się przyglądam co robi bioware i jaką oni zrobili kpinę z DA2 vs DA1... to nie zdziwi mnie W OGÓLE - jeśli takim samym szitem (skokiem na kasę) okaże się ME3...
Przychodzi mi to z trudem na język, bo pokochałem ME1 i ME2... no ale jak już wspomniałem - DA1->DA2 = szit
więc może być tak samo z ME2->ME3 = szit?
Jesli tak będzie, to ludzie zapomną wkrótce o bioware na rzecz cdprojekt red :)
Wiedźmin 2 niszczy!
Nie no miejmy nadzieję, że taki czarny scenariusz nam nie napiszą... Saga ME i DA to dwie zupełnie inne bajki. Nie trudno się domyślić, że BioWare od początku bardziej skupiała się na ME, a nie na DA i co dziwne po tym jak zrobili wyśmienitego DA1 to DA2 spieprzyli... Z ME jest zupełnie inaczej od początku zapowiadali, że to będzie trylogia i po tych 2 częściach co nam ukazali według mnie 3 nie schrzanią i nawet nie wyobrażam sobie, że taka opcja może istnieć.
Moje ulubione postacie to Garuss i Tali,jakoś nie potrafię bez nich wyobrazić serii Mass Effect,(może potrafię ale jak któryś z tych postaci nie pojawi się w Mass Effect 3 to się wkur*****).Wrex też ZAJ****** ale szkoda że nie był w zespole w ME2 (choć role spełniał wtedy dość solidnąHE!HE!XD)Tak czy siak jako ogromny fan Mass Effect kocham te serie i gdy się pojawi jakaś edycja kolekcjonerska to bez wahania złoże pre-order.Która a która ale ta gra na pewno jest tego wart=))Mam nadzieje że rada w ME3 zrobi coś więcej poza głupim pier***** i i robieniem z siebie coraz większych debili i frajerów bo naprawdę mnie solidnie irytują.Co nie zmienia faktu że wierze że ich nowa część będzie ich największym arcydziełem i gorąco wyczekuje na tą legendę;)(i nie wiem jak dla was ale dla mnie Dragon Age może Mass Effectowi najwyżej pogwizdać ale bez urazy co do fanów DA:/)
A moja ulubiona postać to Shepard i też nie mogę sobie bez niego wyobrazić ME3 :/
@darth koza
ME bez Sheparda? Hahahah
To jak Wiedźmin bez Wieśka... :)
Nie ma ME bez Sheparda - amen!
Jeśli zginąłeś w 2 to nie będzie sheparda
No masz racje nie będzie twojego Sheparda zaimportowanego z ME2, bo się nie da... Ale, żeby grać będziesz musiał stworzyć nową postać i wybrać losową historię. Dokładnie tak samo jak można było to zrobić do importowania save z ME1 do ME2. Tak więc jeśli ktoś Ci wciskał kit, że jeśli Shepard zginie w ME2 to w ME3 będziemy grali zupełnie inną osobą to totalna bzdura. Poza tym Mass Effect bez Sheparda nie byłby Mass Effectem.